Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   utrzymanie prywatnej drogi

utrzymanie prywatnej drogi

Data: 2010-11-30 11:51:48
Autor: PH
utrzymanie prywatnej drogi

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4cf4b847$1news.home.net.pl...
Ave!

Mam pytanie w sprawie utrzymania prywatnej drogi... Droga należy do
człowieka, który sprzedawał działki, jest na niej służebność dla 4 działek.

Jak sobie zeszłej zimy szperałem po przepisach, odniosłem wrażenie, że
to ten właściciel ma obowiązek utrzymać drogę (nawierzchnia, odśnieżanie
itepe).

Wczoraj jednak usłyszałem od "strony trzeciej" teorię, że "chyba to
użytkownicy mają obowiązek o nią zadbać". Czy coś się ostatnio zmieniło,
czy może coś przegapiłem?

Swoją szosą dlaczego ten uparciuch w cholerę nie odda tej drogi gminie??

może gmina nie chce przyjąc drogi nawet za symboliczną złotówkę, gdyż twierdzi że nie bedzie brała sobie na głowę strupa w postaci czterech upierdliwych mieszkańców którzy zaraz będa chcięli asfalt, chodnik, oświetlenie itp. (u mnie gmina przestała przejmować takie drogi)

Zysku z niej żadnego nie ma, podatek musi płacić a nikt od niego samej
drogi nigdy nie kupi...

dlaczego??

jak nie masz czasu ani ochoty na odśnieżania, to zlokalizuj lokalnego odśnieżacza. zrzucicie się we czworo na gościa (w sumie pewnie nie wyjdzie drożej niż 100pln/mc czyli 25pln na dom) i Wam odśnieży po każdym opadzie.

Data: 2010-11-30 11:57:20
Autor: Liwiusz
utrzymanie prywatnej drogi
W dniu 2010-11-30 11:51, PH pisze:


jak nie masz czasu ani ochoty na odśnieżania, to zlokalizuj lokalnego
odśnieżacza. zrzucicie się we czworo na gościa (w sumie pewnie nie wyjdzie
drożej niż 100pln/mc czyli 25pln na dom) i Wam odśnieży po każdym opadzie.


  To chyba by musiało padać nie częściej niż 3 dni w miesiącu.

--
Liwiusz

Data: 2010-11-30 12:06:19
Autor: Andrzej Lawa
utrzymanie prywatnej drogi
W dniu 30.11.2010 11:51, PH pisze:

Swoją szosą dlaczego ten uparciuch w cholerę nie odda tej drogi gminie??

może gmina nie chce przyjąc drogi nawet za symboliczną złotówkę, gdyż twierdzi że nie bedzie brała sobie na głowę strupa w postaci czterech upierdliwych mieszkańców którzy zaraz będa chcięli asfalt, chodnik, oświetlenie itp. (u mnie gmina przestała przejmować takie drogi)

Ostatnio jak badałem sprawę - chciała. Tylko on chciał to sprzedać za
cenę, jak za górny limit cen działek budowlanych w okolicy.

Zysku z niej żadnego nie ma, podatek musi płacić a nikt od niego samej
drogi nigdy nie kupi...

dlaczego??

Co "dlaczego"? Podatek musi płacić, bo takie jest prawo ;)

jak nie masz czasu ani ochoty na odśnieżania, to zlokalizuj lokalnego odśnieżacza. zrzucicie się we czworo na gościa (w sumie pewnie nie wyjdzie drożej niż 100pln/mc czyli 25pln na dom) i Wam odśnieży po każdym opadzie.

Ochotę to mam, bo lubię ruch, ale jakbym miał np. urlop albo inne
wakacje... Ale niestety - w odróżnieniu od meneli typu "pestycyd" nie
mam tyle wolnego czasu.

Co do zrzutki na odśnieżanie - to oczywiście też jest opcja (inna opcja
to odśnieżarka spalinowa "na spółkę"), ale po co się ograniczać w opcjach?

Jakbym chciał być ograniczony, to bym został "pestycydem" ;->

utrzymanie prywatnej drogi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona