Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   utrzymanie prywatnej drogi

utrzymanie prywatnej drogi

Data: 2010-11-30 12:17:06
Autor: Michal Jankowski
utrzymanie prywatnej drogi
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> writes:

Mam pytanie w sprawie utrzymania prywatnej drogi... Droga należy do
człowieka, który sprzedawał działki, jest na niej służebność dla 4 działek.

Jak sobie zeszłej zimy szperałem po przepisach, odniosłem wrażenie, że
to ten właściciel ma obowiązek utrzymać drogę (nawierzchnia, odśnieżanie
itepe).

Akuku.

Art. 289. § 1. W braku odmiennej umowy obowiązek utrzymywania urządzeń
potrzebnych do wykonywania służebności gruntowej obciąża właściciela
nieruchomości władnącej.

Tobie jest droga potrzebna, to ty ją sobie utrzymuj.

  MJ

Data: 2010-11-30 13:54:55
Autor: Gruby Jendrek
utrzymanie prywatnej drogi

Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzoc97oybx.fsfccfs1.fuw.edu.pl...

Akuku.

Art. 289. § 1. W braku odmiennej umowy obowiązek utrzymywania urządzeń
potrzebnych do wykonywania służebności gruntowej obciąża właściciela
nieruchomości władnącej.

Tobie jest droga potrzebna, to ty ją sobie utrzymuj.

Touche :D

A.

Data: 2010-11-30 14:26:26
Autor: PesTYcyD
utrzymanie prywatnej drogi
W dniu 2010-11-30 12:17, Michal Jankowski pisze:
Art. 289. § 1. W braku odmiennej umowy obowiązek utrzymywania urządzeń
potrzebnych do wykonywania służebności gruntowej obciąża właściciela
nieruchomości władnącej.

Tobie jest droga potrzebna, to ty ją sobie utrzymuj.

No co ty ten bałwan został nauczony że każdy robi za niego i w głowie się mu to nie mieści, jak u każdego darmozjada na garnuszku MOPSu.

Data: 2010-11-30 14:52:25
Autor: Konrad
utrzymanie prywatnej drogi

Użytkownik "PesTYcyD" <pestycyd@wp.pl> napisał w wiadomości news:id2u20$k54$1news.onet.pl...

No co ty ten bałwan został nauczony że każdy robi za niego i w głowie się mu to nie mieści, jak u każdego darmozjada na garnuszku MOPSu.

Bo to jest taka mentalność robola którego komuniści dokwaterowali do prywatnej kamienicy - "Ja tu bede tera mieszkał bo mam prawo a właściciel niech sprząta bo to jego - no chyba że mi to odda to ja posprzątam ale cudzego sie brzydze. I niech sie wali, niech sie pali ale możecie mi skoczyć bo ja tu mam papierek i pieczontke." Smutne.

Konrad

Data: 2010-11-30 15:24:17
Autor: Andrzej Lawa
utrzymanie prywatnej drogi
W dniu 30.11.2010 14:52, Konrad pisze:

Użytkownik "PesTYcyD" <pestycyd@wp.pl> napisał w wiadomości news:id2u20$k54$1news.onet.pl...

No co ty ten bałwan został nauczony że każdy robi za niego i w głowie się mu to nie mieści, jak u każdego darmozjada na garnuszku MOPSu.

Bo to jest taka mentalność robola którego komuniści dokwaterowali do prywatnej kamienicy - "Ja tu bede tera mieszkał bo mam prawo a właściciel niech sprząta bo to jego - no chyba że mi to odda to ja posprzątam ale cudzego sie brzydze. I niech sie wali, niech sie pali ale możecie mi skoczyć bo ja tu mam papierek i pieczontke." Smutne.



Primo: naucz się poprawnie łamać wiersze, lamerze.

Secundo: widać jesteś takim samym bezmózgiem, jak ten anonimowy menel -
nie chodzi o zmuszenie właściciela do odśnieżania, tylko przedstawienia
mu dodatkowych argumentów, żeby w cholerę się pozbył tego kawałka ziemi,
z którą i tak nic nie zrobi, żeby problem przerzucić na gminę.

Data: 2010-11-30 15:56:38
Autor: PesTYcyD
utrzymanie prywatnej drogi
W dniu 2010-11-30 15:24, Andrzej Lawa pisze:
Primo: naucz się poprawnie łamać wiersze, lamerze.

Secundo: widać jesteś takim samym bezmózgiem, jak ten anonimowy menel -
nie chodzi o zmuszenie właściciela do odśnieżania, tylko przedstawienia
mu dodatkowych argumentów, żeby w cholerę się pozbył tego kawałka ziemi,
z którą i tak nic nie zrobi, żeby problem przerzucić na gminę.

Tak, widzę że częste odwołania do menelstwa, muszą mieć jakieś głębsze znaczenie. Jest coś takiego jak terapia DDA, czyli dzieci zmenelonych rodziców. Może to jest jednak dobra droga dla ciebie. Rozłożyć się na kozetce i uzyskać fachową poradę psychologiczną. Niekiedy takie objawy jakie prezentujesz na grupie, czyli przytępienie umysłowe, mogą być spowodowane nadużywaniem alkoholu przez matkę w okresie ciąży. Dorosłe dziecko ma wtedy problemy z kontaktami społecznymi. Często takie dzieci uważają że im się należy bo są gorsze...

Data: 2010-11-30 18:25:19
Autor: Jotte
utrzymanie prywatnej drogi
Użytkownik "PesTYcyD" <pestycyd@wp.pl> napisał w wiadomości news:id33b5$7cv$1news.onet.pl...

Tak, widzę że częste odwołania do menelstwa, muszą mieć jakieś głębsze znaczenie. Jest coś takiego jak terapia DDA, czyli dzieci zmenelonych rodziców. Może to jest jednak dobra droga dla ciebie.
Że Lawa to śmieć nie mający żadnej przyzwoitości, honoru, żadnych hamulców, że jednym z ulubionych sposobów furiacki ataków tej człekokupy jest atakowanie rodziny - to wszyscy newsuserzy od dawna wiedzą i nikt szanujący się już dawno na niego nie reaguje.
Ale widzę, że co jakiś czas zdarza się następne podobne indywiduum.
Skoro widzisz się na tej drodze...

--
Jotte

Data: 2010-11-30 19:48:16
Autor: Andrzej Lawa
utrzymanie prywatnej drogi
W dniu 30.11.2010 18:25, Jotte pisze:

Że Lawa to śmieć nie mający żadnej przyzwoitości, honoru, żadnych
hamulców, że jednym z ulubionych sposobów furiacki ataków tej człekokupy

A powiedz mi to prosto w oczy, anonimowa szmato.

Data: 2010-11-30 16:20:21
Autor: Konrad
utrzymanie prywatnej drogi

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4cf50935$1news.home.net.pl...

Primo: naucz się poprawnie łamać wiersze, lamerze.

Secundo: widać jesteś takim samym bezmózgiem, jak ten anonimowy menel -
nie chodzi o zmuszenie właściciela do odśnieżania, tylko przedstawienia
mu dodatkowych argumentów, żeby w cholerę się pozbył tego kawałka ziemi,
z którą i tak nic nie zrobi, żeby problem przerzucić na gminę.

Netykieta i inwektywy zamiast merytoryki? Typowe :-)
Prawo własności jest święte a jak ci sie nie podoba to sobie kup helikopter albo wyprowadź się to do Korei - tam wszystkie drogi jeszcze są państwowe i jest jak w raju.



Konrad

Data: 2010-11-30 20:34:37
Autor: Krzysztof
utrzymanie prywatnej drogi
"Konrad" <kon1@poczta.onet.pl> napisał

Netykieta i inwektywy zamiast merytoryki? Typowe :-)

No faktycznie typowe.
"Bo to jest taka mentalność robola ..."
To nie Pana przypadkiem Panie Kocioł? :>

K.

Data: 2010-11-30 18:36:47
Autor: Bogdan
utrzymanie prywatnej drogi

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4cf50935$1news.home.net.pl...

nie chodzi o zmuszenie właściciela do odśnieżania, tylko przedstawienia
mu dodatkowych argumentów, żeby w cholerę się pozbył tego kawałka ziemi,
z którą i tak nic nie zrobi, żeby problem przerzucić na gminę.

Najlepszy argument to kasa. Z pewnością go przekona.

Bogdan

Data: 2010-11-30 19:56:06
Autor: Andrzej Lawa
utrzymanie prywatnej drogi
W dniu 30.11.2010 18:36, Bogdan pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4cf50935$1news.home.net.pl...

nie chodzi o zmuszenie właściciela do odśnieżania, tylko przedstawienia
mu dodatkowych argumentów, żeby w cholerę się pozbył tego kawałka ziemi,
z którą i tak nic nie zrobi, żeby problem przerzucić na gminę.

Najlepszy argument to kasa. Z pewnością go przekona.

Sęk w tym, że niekoniecznie. Kiedyś gmina inny kawałek drogi chciała
odkupić - za cenę niezbyt atrakcyjną, ale w sumie uczciwą. "Nie bo nie".
I przez to były niezłe jaja z gazociągiem.

Data: 2010-12-02 18:42:41
Autor: Marcin D
błąd podstawowy
Od samego początku wychodzisz z błędnego założenia, że prywatnej drogi nie mozna z zyskiem sprzedać. Radzę zapoznać się choćby z tym artykułem:
http://www.rp.pl/artykul/71793.html
Streszczenie dla leniwych:
Za wydzielenie części swojej działki na prywatną drogę wewnętrzną dostępną publicznie należy się odszkodowanie - tak uznał Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.

Póki co w przepisach mamy bałagan i takie odszkodowania dostają tylko najwytrwalsi, ale nikt rozsądny nie odda za darmo działki drogowej w terenie gdzie ziemia jest droga - bo wie, że prędzej czy później zmusi gmine do wykupu po uczciwej cenie. A "uczciwa cena" to właśnie cena równa wartości gruntów przyległych - taki właśnie zapis znajduje się w znowelizowanym rozporządzeniu min. Infrastruktury o operacie szacunkowym. Wprawdzie projekt dojrzewa w ministerialnych szufladach już drugi rok, ale co się odwlecze to nie uciecze...
Na twoim miejscu nie liczyłbym wiec na to, że właściciel odda za darmo coś wartego pewno z pareset tysięcy.  --


Data: 2010-12-03 08:14:25
Autor: Andrzej Lawa
błąd podstawowy
W dniu 02.12.2010 19:42, Marcin D pisze:
Od samego początku wychodzisz z błędnego założenia, że prywatnej drogi nie mozna z zyskiem sprzedać. Radzę zapoznać się choćby z tym artykułem:
http://www.rp.pl/artykul/71793.html

Hmm... Interesujące. No nic, kolejna ustawa do przeczytania, pooglądam
sobie też nowy plan - może da się zachęcić gminę do wykupienia?

Mi to rybka.

[ciach]

Na twoim miejscu nie liczyłbym wiec na to, że właściciel odda za darmo coś wartego pewno z pareset tysięcy. 

To nie Warszawa - ziemia nie jest aż tak droga ;)

Paredziesiąt - może. Swoją szosą mam wrażenie, że może stawiać okoniem
nawet, jakby gmina chciała kupić. Jest troszeczkę ;) uparty - podobnie
jak ja ;)

utrzymanie prywatnej drogi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona