Data: 2009-12-15 13:16:02 | |
Autor: Liwiusz | |
uznanie ojcostwa | |
Paweł C pisze:
Przykre. Samobójstwo było wynikiem ujawnienia faktu posiadania nieślubnego dziecka? wdowa chyba bedzie chciala dowieść ze jej zmarly malzonek nie jest ojcem , jak w takiej sytuacji moja znajoma powinna postąpic , dodam ze nie chodzi tu o jakas zemste tylko o prawne uregulowanie faktu kto jest ojcem dziecka i o ewentualna pomoc finansowa ( chyba państwa w tej sytuacji ) , Najpewniej będzie przeprowadzić badania genetyczne. Powinien do tego celu wystarczyć materiał genetyczny ślubnych dzieci zmarłego. Ale jak tą sprawę poprowadzi sąd, to już jego decyzja. z gory dziekuje za wszelkie sugestie Bardzo demotywująca historia. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-12-15 13:52:39 | |
Autor: Paweł C | |
uznanie ojcostwa | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hg7ult$pod$1news.onet.pl... Paweł C pisze:historia przykra , samobojca mial jakies swoje powody ktore trudno teraz oceniać , a czy kurator / wdowa bedzie mialo prawo decydowac w jakis sposob o losach dziecka nie sądzę zeby chciala sie widywać z dzieckiem ale np wyjazd za granice , wyrobienie paszportu itp ? |
|
Data: 2009-12-15 14:13:51 | |
Autor: Liwiusz | |
uznanie ojcostwa | |
Paweł C pisze:
historia przykra , samobojca mial jakies swoje powody ktore trudno teraz oceniać , a czy kurator / wdowa bedzie mialo prawo decydowac w jakis sposob o losach dziecka nie sądzę zeby chciala sie widywać z dzieckiem ale np wyjazd za granice , wyrobienie paszportu itp ? Do tego wszystkiego znajomość kto jest ojcem dziecka nie jest przecież potrzebna. Podobnie do wszelkiej pomocy społecznej. W chwili obecnej wpisanie ojca dziecka ma tylko symboliczne znaczenie - aby dziecko nie żyło z piętnem "ojciec nieznany". Przy czym jeśli okazałoby się, że samobójstwo było spowodowane ujawnieniem się prawdy o dziecku pozamałżeńskim (a na to wyglądało z opisu: dostał wezwanie... popełnił samobójstwo...) to już wolałbym, aby dziecko w ogóle ojca nie znało i nie wiedziało o jego istnieniu. W innym przypadku trzeba walczyć. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-12-15 14:19:19 | |
Autor: Johnson | |
uznanie ojcostwa | |
W dniu 2009-12-15 14:13, Liwiusz pisze:
Mylisz się. Można np. dostać rentę rodzinną, można dostać spadek jako spadkobierca ustawowy. Bez ustalenia ojcostwa ani rusz. aby dziecko nie żyło z piętnem "ojciec nieznany". Co ty ze średniowiecza jesteś?? Jakie piętno? W naszych czasach ... -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-12-15 23:08:01 | |
Autor: Animka | |
uznanie ojcostwa | |
Johnson pisze:
W dniu 2009-12-15 14:13, Liwiusz pisze: Po samobójcy można dostać rentę rodzinną? -- animka |
|
Data: 2009-12-16 09:40:08 | |
Autor: zorka | |
uznanie ojcostwa | |
Użytkownik "Animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:hg9053$j06$1node1.news.atman.pl... ani rusz.
Dobre pytanie i chyba najważniejsze w tym wątku. Moze ktos wyjasnic? Pozdr zor |
|
Data: 2009-12-17 10:54:31 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
uznanie ojcostwa | |
Myślę, że nawet w naszych czasach w dokumentach dziecka powinien być neutralny zapis w rodzaju ojciec Jan Kowalski lub Pol
Polakowski (nawet niech to będzie imię i nazwisko znane wszystkim urzędom), niż ojciec N.N. JaC -- -- - Jakie piętno? |
|
Data: 2009-12-15 14:21:25 | |
Autor: Paweł C | |
uznanie ojcostwa | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hg8229$2q5$2news.onet.pl... Paweł C pisze: no ale przeciez on kiedys zapyta o ojca wiec nie ma sensu udawac ze go nie bylo pozatym chodzi o jakas finansowa pomoc ktroa nalezy sie mojej znajomej ( nie jest to zamozna kobieta) zastanawiam sie nad faktem ze skoro przyznay jest jakis kurator ( nie rozumiem do konca znaczenia tego slowa w tym przypadku) to moze , jesli uzna dziecko, bedzie mial jakis prawa do niego. W innym przypadku trzeba walczyć. |
|
Data: 2009-12-15 14:29:30 | |
Autor: tg | |
uznanie ojcostwa | |
"Paweł C" <pawelcy@op.pl> wrote in message news:hg82gp$5dc$1news.onet.pl...
no ale przeciez on kiedys zapyta o ojca wiec nie ma sensu udawac ze go nie bylo no z tym to ciezko, ja bym wolal nie sie nie dowiedziec niz uslyszec "twoj tatus to byl XXX YYY, jak sie dowiedzial to sie powiesil" pozatym chodzi o jakas finansowa pomoc ktroa nalezy sie mojej znajomej ( nie jest to zamozna kobieta) zastanawiam sie nad faktem ze skoro przyznay jest jakis kurator ( nie rozumiem do konca znaczenia tego slowa w tym przypadku) to moze , jesli uzna dziecko, zona ojca majacego romans na boku nie jest od uznawania dziecka bedzie mial jakis prawa do niego. jakie prawa do dziecka ma miec zona ojca majacego romans na boku? |
|
Data: 2009-12-15 18:28:32 | |
Autor: PC | |
uznanie ojcostwa | |
Użytkownik "tg" <aa@bb.cpl> napisał w wiadomości news:c4d1d$4b279d5e$59647da4$5060news.upc.ie... "Paweł C" <pawelcy@op.pl> wrote in message news:hg82gp$5dc$1news.onet.pl...ty chyba prawnikiem nie jestes, skoro sprawa jest o uznanie dziecka a ojciec nie zyje i sad wyznaczyl zone zmarlego jako strone to kto ma uznawac ? innej strony nie bedzie przeciez bedzie mial jakis prawa do niego. |
|
Data: 2009-12-15 23:54:19 | |
Autor: tg | |
uznanie ojcostwa | |
"PC" <pawelcy@op.pl> wrote in message news:hg8h0a$cvo$1news.onet.pl...
zona ojca majacego romans na boku nie jest od uznawania dzieckaty chyba prawnikiem nie jestes, skoro sprawa jest o uznanie dziecka a ojciec nie zyje i sad wyznaczyl zone zmarlego jako strone to kto ma uznawac ? innej strony nie bedzie przeciez podtrzymuje ze ma sie ona (z technicznego punktu widzenia) raczej 'wypowiedziec' w sprawie - osobiscie to ona jako ona a nie jako spadkobierczyni raczej nie ma nic konkretnego do powiedzenia (skoro byl to romans na boku) przeciez... ogolnie mowie o prawach do dziecka itd, wkoncu nawet po uznaniu - uznaje to ojcostwo 'w imieniu niezyjacego meza' nie stajac sie przeciez druga matka dziecka |
|
Data: 2009-12-16 10:18:58 | |
Autor: Herald | |
uznanie ojcostwa | |
Dnia Tue, 15 Dec 2009 14:13:51 +0100, Liwiusz napisał(a):
W chwili obecnej wpisanie ojca dziecka ma tylko symboliczne znaczenie - aby dziecko nie żyło z piętnem "ojciec nieznany". Nie tylko "ojciec nn.". Główna role pewnie odgrywać będzie prawo do dziedziczenia "po ojcu" :))) |