Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   uzywane rowery w PL i za granica

uzywane rowery w PL i za granica

Data: 2014-04-22 20:31:03
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
Witam,
Zawsze z pewna podejrzliwoscia odnosilem sie do rynku rowerow uzywanych w Polsce. W szczegolnosci do wszelakich gield rowerowych.
Imho spora czesc rowerow na tych gieldach stanowia rowery pochodzace z kradziezy - w Polsce i za granica.
Jakos trudno mi bylo zrozumiec tlumaczenia, ze niemiecki wlasciciel luksusowego Kettlera ktoremu zatrze sie suport woli nie zawracac sobie glowy i kupic nowy rower, wywalajac poprzedni na smietnik.
Z podobnym dystansem odnosilem sie do historii opowiadanych przez znajomych (malo rowerowych raczej), ze 'na wystawkach' mozna zaopatrzyc sie w za darmo lub za grosze w rowery za kilka tysiecy marek.
Ja rozumiem, ze 10 letni komputer czy pralka nie stanowi zadnej wartosci i mozna je znalezc nawet na smietniku.
Ale rower???? Rower, o ile jezdzi to tak moralnie sie nie starzeje.
Ale ostatnio przegladalem niemiecki e-bay.
I tam faktycznie sporo calkiem fajnych uzywanych rowerow w cenie kilkanascie- kilkadziesiat euro.
To sam juz nie wiem. Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???
Przeciez nawet biorac pod uwage niemieckie koszty robocizny, moga oni sobie nieduzym kosztem doprowadzic te rowery do stanu niemal idealnego...
:-(
--
TA

Data: 2014-04-22 12:49:44
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 20:31:03 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???

Potrafi±.

Powiedzmy, że robisz porz±dki w piwnicy i wyci±gasz rowerek dziecięcy,
powiedzmy - komunijny, którym sam kiedy¶ jeĽdziłe¶. Hamulce nie działaj±,
pewnie tylko linki trzeba wymienić, ale... Chce Ci się? Po co? Dla kogo?

Ja rowery po dzieciakach rozdaję po rodzinie i znajomych. Ale jakbym nie miał komu oddać, to mogę wywalić i nie mieć z tego nic, albo wystawić
i mieć na piwo. Co powinienem zrobić?

Data: 2014-04-22 21:59:10
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <51c23ee8-f6d2-4cba-99eb-0d3a136bc5eb@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 20:31:03 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

> Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???

Potrafi±.

Powiedzmy, że robisz porz±dki w piwnicy i wyci±gasz rowerek dziecięcy,
powiedzmy - komunijny, którym sam kiedy¶ jeĽdziłe¶. Hamulce nie działaj±,
pewnie tylko linki trzeba wymienić, ale... Chce Ci się? Po co? Dla kogo?

Ja rowery po dzieciakach rozdaję po rodzinie i znajomych. Ale jakbym nie miał komu oddać, to mogę wywalić i nie mieć z tego nic, albo wystawić
i mieć na piwo. Co powinienem zrobić?

Pytanie, jaka jest rynkowa wartosc tych rowerkow.
Rowery, mowie o miejskich i turystycznych maja to do siebie, ze nawet bardzo stare nie traca wartosci uzytkowej.
--
TA

Data: 2014-04-22 14:10:53
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 21:59:10 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <51c23ee8-f6d2-4cba-99eb-0d3a136bc5eb@googlegroups.com>,

 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:



> W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 20:31:03 UTC+2 użytkownik > Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
> > > Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???
> > Potrafi±.
> > Powiedzmy, że robisz porz±dki w piwnicy i wyci±gasz rowerek dziecięcy,
> powiedzmy - komunijny, którym sam kiedy¶ jeĽdziłe¶. Hamulce nie działaj±,
> pewnie tylko linki trzeba wymienić, ale... Chce Ci się? Po co? Dla kogo?
> > Ja rowery po dzieciakach rozdaję po rodzinie i znajomych. Ale jakbym nie > miał komu oddać, to mogę wywalić i nie mieć z tego nic, albo wystawić
> i mieć na piwo. Co powinienem zrobić?

Pytanie, jaka jest rynkowa wartosc tych rowerkow.
Rowery, mowie o miejskich i turystycznych maja to do siebie, ze nawet bardzo stare nie traca wartosci uzytkowej.

I tu chyba jest pies pogrzebany. Znaczy, w swobodnym mieszaniu
"warto¶ci użytkowej" z "warto¶ci± rynkow±".

Użytkowo to s± ¶wietnie jeżdż±ce rowery, nic nie ociera, nic się
zaraz nie rozpadnie.

A rynkowo, to one s± warte tyle, za ile kto¶ zechce je kupić.
Rower, który obecnie oddaję bratankowi mógłbym pewnie wystawić
za pięć dych na allegro, może by kto go za stówę kupił. A może i nie.

Rozmiar wprawdzie ewidentnie komunijny i nawet moment na sprzedaż
takiego roweru jest akurat doskonały, ale kto w Warszawie kupi
dzieciakowi na komunię rower, który przeżył już dwójkę moich,
do¶ć intensywnie jeżdż±cych, więc poobcierany tu i ówdzie
i ogólnie mało błyszcz±cy?

Data: 2014-04-22 23:31:34
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <6963d5ef-ff82-4137-a707-b8679f0b1719@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 21:59:10 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
> In article <51c23ee8-f6d2-4cba-99eb-0d3a136bc5eb@googlegroups.com>,
> >  rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:
> > > > > W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 20:31:03 UTC+2 użytkownik > > > Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
> > > > > Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???
> > > > Potrafi±.
> > > > Powiedzmy, że robisz porz±dki w piwnicy i wyci±gasz rowerek dziecięcy,
> > powiedzmy - komunijny, którym sam kiedy¶ jeĽdziłe¶. Hamulce nie działaj±,
> > pewnie tylko linki trzeba wymienić, ale... Chce Ci się? Po co? Dla kogo?
> > > > Ja rowery po dzieciakach rozdaję po rodzinie i znajomych. Ale jakbym nie > > miał komu oddać, to mogę wywalić i nie mieć z tego nic, albo wystawić
> > i mieć na piwo. Co powinienem zrobić?
> > Pytanie, jaka jest rynkowa wartosc tych rowerkow.
> Rowery, mowie o miejskich i turystycznych maja to do siebie, ze nawet > bardzo stare nie traca wartosci uzytkowej.

I tu chyba jest pies pogrzebany. Znaczy, w swobodnym mieszaniu
"warto¶ci użytkowej" z "warto¶ci± rynkow±".

Użytkowo to s± ¶wietnie jeżdż±ce rowery, nic nie ociera, nic się
zaraz nie rozpadnie.

A rynkowo, to one s± warte tyle, za ile kto¶ zechce je kupić.
Rower, który obecnie oddaję bratankowi mógłbym pewnie wystawić
za pięć dych na allegro, może by kto go za stówę kupił. A może i nie.

Rozmiar wprawdzie ewidentnie komunijny i nawet moment na sprzedaż
takiego roweru jest akurat doskonały, ale kto w Warszawie kupi
dzieciakowi na komunię rower, który przeżył już dwójkę moich,
do¶ć intensywnie jeżdż±cych, więc poobcierany tu i ówdzie
i ogólnie mało błyszcz±cy?

Ale ja caly czas mowie o inne kategorii.
O rowerach rowerach miejskich.
--
TA

Data: 2014-04-22 14:42:02
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 23:31:34 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

Ale ja caly czas mowie o inne kategorii.
O rowerach rowerach miejskich.

Mhm. A jak± to robi różnicę w rozumowaniu?

Data: 2014-04-23 06:45:40
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <6769197f-468d-449e-b0bf-083110446e8b@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 23:31:34 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

> Ale ja caly czas mowie o innej kategorii.
> O rowerach rowerach miejskich.

Mhm. A jak± to robi różnicę w rozumowaniu?

Zasadnicza.

Wymiana linki, czy suportu w rowerze dziecinnym czy mlodziezowym, zwlaszcza komunijnym kosztuje zgrubsza tyle co w Kettlerze za 1000EUR+
Oznacza to, ze kupno nowego roweru w tym przypadku jest sensowniejsze niz kupno nowego roweru za 1000EUR+ w ktorym trzeba wymienic te sama linke czy suport.

Pomijam fakt, co mocno podkreslono w watku komunijnym na grupie foto.cyfrowa, ze podarowanie komus uzywanego roweru na komunie swiadczy o braku szacunku dla tego dziecka.
Co oznacza ze uzywany rower komunijny nie ma juz zastosowania jako rower komunijny.Naprawde musialem ci to wszystko tlumaczyc?
--
TA

Data: 2014-04-23 06:54:57
Autor: PeJot
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-23 06:45, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Co oznacza ze uzywany rower komunijny nie ma juz zastosowania jako rower
komunijny.

I dlatego nawet w Polandii jest sprzedawany za 1/5-1/10 tego, co kiedy¶ kosztował. W ten sposób pozbyłem się rowerów i wielu zabawek po moich dzieciach.

--
P.Jankisz

Data: 2014-04-23 15:54:11
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <lj7h3s$3df$1@node2.news.atman.pl>,
 PeJot <PeJot_@slepyadres.pl> wrote:

W dniu 2014-04-23 06:45, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
>
> Co oznacza ze uzywany rower komunijny nie ma juz zastosowania jako rower
> komunijny.

I dlatego nawet w Polandii jest sprzedawany za 1/5-1/10 tego, co kiedy¶ kosztował. W ten sposób pozbyłem się rowerów i wielu zabawek po moich dzieciach.

Ale wciaz twierdze ze mowimy o dwoch roznych zjawiskach.
Rowery tanie, ktorych naprawa jest malo oplacalna vs. rowery drogie, gdzie naprawa JEST oplacalna.
--
TA

Data: 2014-04-23 09:37:23
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu ¶roda, 23 kwietnia 2014 15:54:11 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <lj7h3s$3df$1@node2.news.atman.pl>,
PeJot <PeJot_@slepyadres.pl> wrote:
> W dniu 2014-04-23 06:45, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> >
> > Co oznacza ze uzywany rower komunijny nie ma juz zastosowania jako rower
> > komunijny.
> > I dlatego nawet w Polandii jest sprzedawany za 1/5-1/10 tego, co kiedy¶ > kosztował. W ten sposób pozbyłem się rowerów i wielu zabawek po moich > dzieciach.

Ale wciaz twierdze ze mowimy o dwoch roznych zjawiskach.
Rowery tanie, ktorych naprawa jest malo oplacalna vs. rowery drogie, gdzie naprawa JEST oplacalna.

Ale ludzie lubi± mieć nowe i fajne. Stać ich - to kupuja I CO IM ZROBISZ?

Data: 2014-04-24 15:44:47
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <1697d80c-cc4f-4df0-9150-48faa8f428bd@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu ¶roda, 23 kwietnia 2014 15:54:11 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
> In article <lj7h3s$3df$1@node2.news.atman.pl>,
> PeJot <PeJot_@slepyadres.pl> wrote:
> > W dniu 2014-04-23 06:45, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> > >
> > > Co oznacza ze uzywany rower komunijny nie ma juz zastosowania jako > > > rower
> > > komunijny.
> > > > I dlatego nawet w Polandii jest sprzedawany za 1/5-1/10 tego, co kiedy¶ > > kosztował. W ten sposób pozbyłem się rowerów i wielu zabawek po moich > > dzieciach.
> > Ale wciaz twierdze ze mowimy o dwoch roznych zjawiskach.
> Rowery tanie, ktorych naprawa jest malo oplacalna vs. rowery drogie, > gdzie naprawa JEST oplacalna.

Ale ludzie lubi± mieć nowe i fajne. Stać ich - to kupuja I CO IM ZROBISZ?

Nie wiem, czy istotnie fajne oznacza nowe.
Skad to wziales?
Nie wiem, jak w Niemczech, ale w UK ludzie remontuja 30 letnie kurtki m-ki Barbour i sa z nich dumni...

Poza tym, naprawde ci sie wydaje, ze jak ktos zarabia 3 razy wiecej niz ty, to podpala sobie papierosy studolarowkami?
--
TA

Data: 2014-04-24 12:40:33
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu czwartek, 24 kwietnia 2014 15:44:47 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <1697d80c-cc4f-4df0-9150-48faa8f428bd@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:


> Ale ludzie lubiďż˝ mieďż˝ nowe i fajne.
> Staďż˝ ich - to kupuja I CO IM ZROBISZ?

Nie wiem, czy istotnie fajne oznacza nowe.

Nic takiego nie napisałem. Pobudka!

Skad to wziales?

Patrz wyżej.

Nie wiem, jak w Niemczech, ale w UK ludzie remontuja 30 letnie kurtki m-ki Barbour i sa z nich dumni...

Możesz być pewien, że znajdziesz w Niemczech ludzi, którzy remontuj±
starocie i s± zachwyceni. I że jest ich, proporcjonalnie, mniej więcej
tyle samo, co w Anglii. Czyli stosunkowo niewielu.

Poza tym, naprawde ci sie wydaje, ze jak ktos zarabia 3 razy wiecej niz ty, to podpala sobie papierosy studolarowkami?

Nie, sk±d to wzi±łe¶?

Data: 2014-04-25 04:25:24
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <41179633-9c91-40fe-9491-fc04083f8f5d@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu czwartek, 24 kwietnia 2014 15:44:47 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
> In article <1697d80c-cc4f-4df0-9150-48faa8f428bd@googlegroups.com>,
>  rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

>

> Nie wiem, jak w Niemczech, ale w UK ludzie remontuja 30 letnie kurtki > m-ki Barbour i sa z nich dumni...

Możesz być pewien, że znajdziesz w Niemczech ludzi, którzy remontuj±
starocie i s± zachwyceni. I że jest ich, proporcjonalnie, mniej więcej
tyle samo, co w Anglii. Czyli stosunkowo niewielu.

Swoja droga w Polsce znajomi mnie od dziadow wyzywali. Az musialem kupic nwego Barboura.

> Poza tym, naprawde ci sie wydaje, ze jak ktos zarabia 3 razy wiecej niz > ty, to podpala sobie papierosy studolarowkami?

Nie, sk±d to wzi±łe¶?

Stad, ze zdaje sie uwazasz, ze bogaty wyrzuca rower za 3000zl+, tylko dlatego ze mu sie linki ztarly lub suport, bo 'nie chce sie uzerac z serwisem' i woli wydac nastepne 3000zl+ na nowy rower.
--
TA

Data: 2014-04-24 21:12:03
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-24 15:44, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Nie wiem, czy istotnie fajne oznacza nowe.
Skad to wziales?
Nie wiem, jak w Niemczech, ale w UK ludzie remontuja 30 letnie kurtki
m-ki Barbour i sa z nich dumni...

Ale chińskich majtek nie cerują.

Kurtki Barbour sÄ… kultowe i nie bardzo siÄ™ zmieniajÄ… w czasie.
Czyli jak masz taką 30-letnią, to możesz ją zregenerować za ułamek
ceny nowej i używać dalej. Do tego będziesz mógł się wywyższyć w gronie
nowobogackich, których było stać dopiero teraz :P.

Jednak wysunę śmiałą tezę, że rowery się zmieniają i nie jest trudno
kupić lepszy niż 30-letni (nawet taki w idealnym stanie).

I jeszcze słowo o "kultowości" rowerów. Na Zachodzie ten termin jest
trochÄ™ bardziej elitarny. Dla niektĂłrych PolakĂłw kultowa jest kaĹĽda
stara szosĂłwka albo holenderka...

Poza tym, naprawde ci sie wydaje, ze jak ktos zarabia 3 razy wiecej niz
ty, to podpala sobie papierosy studolarowkami?

Ale co to za porĂłwnanie?

Myślę, że stać nas na lepsze.

Mógłbyś oszacować, ile wydajesz rocznie na rower?
Pytam o wszystko: od wymiany łańcuchów i opon po jakieś losowe
większe zakupy (spowodowane awarią, ulepszeniem czy czymkolwiek)
Dolicz także serwis, jeśli korzystasz.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-23 22:51:49
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-23 15:54, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Ale wciaz twierdze ze mowimy o dwoch roznych zjawiskach.
Rowery tanie, ktorych naprawa jest malo oplacalna vs. rowery drogie,
gdzie naprawa JEST oplacalna.

Ale czemu JEST opłacalna?
Niemiec ma stary zniszczony rower. Chce sobie kupić nowy. Bo tak. I jest
na tyle bogaty (statystycznie), że może sobie na to pozwolić.

Po co ma naprawiać stary?
Żeby go potem sprzedaż i zarobić na całej akcji 20 euro?

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-25 15:57:05
Autor: Ignac
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu ¶roda, 23 kwietnia 2014 22:51:49 UTC+2 użytkownik Piotr Kosewski napisał:
On 2014-04-23 15:54, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

> Ale wciaz twierdze ze mowimy o dwoch roznych zjawiskach.

Niemiec ma stary zniszczony rower. Chce sobie kupić nowy. Bo tak.
 
Po co ma naprawiać stary?
 
Żeby go potem sprzedaż i zarobić na całej akcji 20 euro?
 Dokładnie.I za to kupuje nowy,ale nie wszyscy na to wpadli,dlatego
reszta jeĽdzi starymi.

Data: 2014-04-26 08:01:09
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-26 00:57, Ignac wrote:
Żeby go potem sprzedaż i zarobić na całej akcji 20 euro?

Dokładnie.I za to kupuje nowy,ale nie wszyscy na to wpadli,dlatego
reszta jeĹşdzi starymi.

Szacuje siÄ™, ĹĽe Niemcy sÄ… 3-4 razy bardziej efektywni od PolakĂłw.
Oczywiście opiera się to o generowany PKB, ale coś jest na rzeczy...

Proponujesz Niemcowi, żeby stracił mnóstwo czasu (choćby dzień)
na naprawianie i sprzedawanie roweru za wysokÄ… cenÄ™. Pomijam drobiazgi,
jak przechowywanie roweru, gdy ten tygodniami wisi na ebay.

Tymczasem Niemiec woli się go pozbyć szybko i zająć się swoim życiem.
Np. jazdÄ… na nowym rowerze.
Np. zarabianiem (przeciętnie) 20 euro na godzinę. Naprawisz i sprzedaż
rower w godzinÄ™?

Niemcy nie bujają się z gratami właśnie dlatego, że potrafią liczyć
pieniÄ…dze.
A niektĂłrym w tej dyskusji wydaje siÄ™, ĹĽe jak zmarnujÄ… kilka wieczorĂłw
za zysk 100 czy 200 zł, to staną się bogatsi... :D

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-26 02:13:00
Autor: Ignac
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu sobota, 26 kwietnia 2014 08:01:09 UTC+2 użytkownik Piotr Kosewski napisał:
On 2014-04-26 00:57, Ignac wrote:

>> Żeby go potem sprzedaż i zarobić na całej akcji 20 euro?
 > Dokładnie.I za to kupuje nowy,ale nie wszyscy na to wpadli,dlatego

> reszta jeĽdzi starymi.
 
Proponujesz Niemcowi, żeby stracił mnóstwo czasu (choćby dzień)

na naprawianie i sprzedawanie roweru za wysok± cenę. Pomijam drobiazgi,

jak przechowywanie roweru, gdy ten tygodniami wisi na ebay.

Ale przynajmniej ma gdzie parkować,więc nie jest to aż taki drobiazg  
Tymczasem Niemiec woli się go pozbyć szybko i zaj±ć się swoim życiem.

Np. jazd± na nowym rowerze.

Polemizowałbym,bo jeżeli odwołujesz się do statystyki,to raczej spędza
czas na piciu piwa
 
Naprawisz i sprzedaż rower w godzinę?

S±dzać po tym:"Szacuje się, że Niemcy s± 3-4 razy bardziej efektywni od
Polaków",więc niewykluczone.
 

Niemcy nie bujaj± się z gratami wła¶nie dlatego, że potrafi± liczyć

pieni±dze.

A niektórym w tej dyskusji wydaje się, że jak zmarnuj± kilka wieczorów

za zysk 100 czy 200 zł, to stan± się bogatsi... :D

Ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka,a ponadto,jest to niepowtarzalna
okazja do zerwania z nałogiem

Data: 2014-04-26 12:58:09
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-26 11:13, Ignac wrote:
Polemizowałbym,bo jeżeli odwołujesz się do statystyki,to raczej spędza
czas na piciu piwa

Generalnie radzę nie startować ze statystykami, ale skoro już to
zrobiłeś...

Niewystarczająca aktywność:
http://apps.who.int/gho/athena/data/GHO/NCD_PAC,NCD_PAA.html?profile=ztable&filter=AGEGROUP:*;SEX:*;REGION:EUR;COUNTRY:DEU;COUNTRY:POL

Otyłość:
http://apps.who.int/gho/athena/data/GHO/NCD_BMI_30A,NCD_BMI_30C.html?profile=ztable&filter=AGEGROUP:*;SEX:*;COUNTRY:DEU;COUNTRY:POL

Ja tu jakichś wielkich różnic nie widzę, więc chyba przeceniasz wpływ
spoĹĽycia piwa.

Ziarnko do ziarnka i zbierze siÄ™ miarka,a ponadto,jest to niepowtarzalna
okazja do zerwania z nałogiem

Do zerwania z jakim nałogiem? Nałogiem pozbywania się niepotrzebnych
przedmiotĂłw?

Poza tym to "ziarnko do ziarnka" to już niezły bullshit. Ja mówię o ew.
zysku w czasie. O tym, że Niemcowi najpewniej bardziej opłaca się
wyrobić nadgodziny w pracy niż męczyć się z rowerem. Można też
po prostu odpocząć lub zająć się czymś przyjemnym - to też jest wartość.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-25 15:38:24
Autor: Ignac
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu ¶roda, 23 kwietnia 2014 06:45:40 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

Co oznacza ze uzywany rower komunijny nie ma juz zastosowania jako rower komunijny.Naprawde musialem ci to wszystko tlumaczyc?

Zgadzam się z t± tez± jak najbardziej,gdyż rower używany już
¶więcony był.

Data: 2014-04-24 00:01:32
Autor: Gotfryd Smolik news
uzywane rowery w PL i za granica
On Tue, 22 Apr 2014, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

Pytanie, jaka jest rynkowa wartosc tych rowerkow.

  Skoro za podane ceny *można je kupić* (a nie s± na pniu wykupywane
przez handlarzy), to znaczy, że cena jest "wła¶ciwa" i odpowiada
warto¶ci rynkowej.

Rowery, mowie o miejskich i turystycznych maja to do siebie, ze nawet
bardzo stare nie traca wartosci uzytkowej.

  A co ma warto¶ć użytkowa do warto¶ci rynkowej?
  S±dzisz że np. fotoaparat klasy "profi lustrzanka" co¶ stracił na
warto¶ci użytkowej? To dlaczego da się go kupić za 100 zł? ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-04-24 15:49:55
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <Pine.WNT.4.64.1404232358530.3008@quad>,
 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:

On Tue, 22 Apr 2014, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

> Pytanie, jaka jest rynkowa wartosc tych rowerkow.

  Skoro za podane ceny *można je kupić* (a nie s± na pniu wykupywane
przez handlarzy), to znaczy, że cena jest "wła¶ciwa" i odpowiada
warto¶ci rynkowej.
Mowimy o PL czy zagranicy?


> Rowery, mowie o miejskich i turystycznych maja to do siebie, ze nawet
> bardzo stare nie traca wartosci uzytkowej.

  A co ma warto¶ć użytkowa do warto¶ci rynkowej?
  S±dzisz że np. fotoaparat klasy "profi lustrzanka" co¶ stracił na
warto¶ci użytkowej? To dlaczego da się go kupić za 100 zł? ;)

No, to akurat zly przyklad.
Bo dla wiekszosci fotografow wieksza wartosc uzytkowa ma wspolczesnie produkowana "profi lustrzanka". I w tej grupie artykulow jest widoczny postep. W przypadku rowerow miejskich - a przypominam, ze o takich dyskutujemy - postepu nie ma.

--
TA

Data: 2014-04-24 12:47:45
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu czwartek, 24 kwietnia 2014 15:49:55 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

...dla wiekszosci fotografow wieksza wartosc uzytkowa ma wspolczesnie produkowana "profi lustrzanka". I w tej grupie artykulow jest widoczny postep. W przypadku rowerow miejskich - a przypominam, ze o takich dyskutujemy - postepu nie ma.

Pitolicie, Hipolicie.

Jest postęp np. w piastach wielobiegowych (szkoda, że w ramach tego postępu
jako¶ zanikły piasty pięciobiegowe, przynajmniej u nas), w dynamopiastach,
s± mocniejsze obręcze i lżejsze rowery, pojawiła się amortyzacja....

Data: 2014-04-25 04:20:05
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <2af7b8ca-3e30-4df7-b232-d69c7c2674b4@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu czwartek, 24 kwietnia 2014 15:49:55 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

> ...dla wiekszosci fotografow wieksza wartosc uzytkowa ma wspolczesnie > produkowana "profi lustrzanka". I w tej grupie artykulow jest widoczny > postep. W przypadku rowerow miejskich - a przypominam, ze o takich > dyskutujemy - postepu nie ma.

Pitolicie, Hipolicie.

Jest postęp

np. w piastach wielobiegowych (szkoda, że w ramach tego postępu
jako¶ zanikły piasty pięciobiegowe, przynajmniej u nas), w dynamopiastach,
s± mocniejsze obręcze i lżejsze rowery, pojawiła się amortyzacja...

Bez przesady, to nie jest postep taki jak w apratach fotograficznych, czy telewizorach.

--
TA

Data: 2014-04-25 09:39:58
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu pi±tek, 25 kwietnia 2014 04:20:05 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <2af7b8ca-3e30-4df7-b232-d69c7c2674b4@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:
> W dniu czwartek, 24 kwietnia 2014 15:49:55 UTC+2 u�ytkownik > Titus_A...@somewhere.in.the.world napisa�:
> > > ...dla wiekszosci fotografow wieksza wartosc uzytkowa ma wspolczesnie > > produkowana "profi lustrzanka". I w tej grupie artykulow jest widoczny > > postep. W przypadku rowerow miejskich - a przypominam, ze o takich > > dyskutujemy - postepu nie ma.
> > Pitolicie, Hipolicie.
> > Jest post�p > np. w piastach wielobiegowych (szkoda, �e w ramach tego post�pu
> jako� zanik�y piasty pi�ciobiegowe, > przynajmniej u nas), w dynamopiastach,
> s� mocniejsze obr�cze i l�ejsze rowery, > pojawi�a si� amortyzacja...

Bez przesady, to nie jest postep taki jak w apratach fotograficznych, czy telewizorach.

Tym niemniej, jak się to wszystko zbierze do kupy, to różnica między
mieszczuchem sprzed trzydziestu lat, a współczesnym, może zachęcać
do zmiany roweru.

Data: 2014-04-25 20:41:49
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <e1e59abc-f52d-46eb-86d5-805d61f8d358@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu pi±tek, 25 kwietnia 2014 04:20:05 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

> Bez przesady, to nie jest postep taki jak w apratach fotograficznych, > czy telewizorach.

Tym niemniej, jak się to wszystko zbierze do kupy, to różnica między
mieszczuchem sprzed trzydziestu lat, a współczesnym, może zachęcać
do zmiany roweru.

OK, to w takim razie zalozmy 10-15 lat.
--
TA

Data: 2014-04-28 07:59:04
Autor: PeJot
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-25 18:39, rmikke pisze:

Bez przesady, to nie jest postep taki jak w apratach fotograficznych,
czy telewizorach.

Tym niemniej, jak się to wszystko zbierze do kupy, to różnica między
mieszczuchem sprzed trzydziestu lat, a współczesnym, może zachęcać
do zmiany roweru.

Ponadto Niemcy lubuj± się w różnych normach, przepisach i rankingach. Wystarczy że VDE czy inny TUF co¶ tam _nowego_ zaatestuje i już rusza sprzedaż.



--
P.Jankisz

Data: 2014-04-22 22:14:23
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-22 21:49, rmikke wrote:
Ja rowery po dzieciakach rozdajÄ™ po rodzinie i znajomych. Ale jakbym nie
miał komu oddać, to mogę wywalić i nie mieć z tego nic, albo wystawić
i mieć na piwo. Co powinienem zrobić?

Powinieneś składować do śmierci i mówić wnukom: "zapiszę Wam rowerek
komunijny Waszego taty - to ważna pamiątka", a one będą przytakiwały
ze spuszczonymi oczami i potem go wypier... :).

Niedawno w moim bloku był remont pomieszczenia na rowery. Nazywa się
to "wózkownią", ale powinno "złomowiskiem". 20 mieszkań i 40 rowerów,
a także sanki, narty, wiosła kajakowe...

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-23 22:56:43
Autor: borsuk
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-22 22:14, Piotr Kosewski pisze:

Niedawno w moim bloku był remont pomieszczenia na rowery. Nazywa się
to "wózkownią", ale powinno "złomowiskiem". 20 mieszkań i 40 rowerów,
a także sanki, narty, wiosła kajakowe...

U mnie jest tak samo, pomieszczenie zapchane pod sufit, z tego może trzy rowery w ciągłym użyciu, jeden wózek, a reszta złom (kilkanaście rowerów) i oczywiście kupa nart i sanek.
Święta własność prywatna :)
Mój rower już się tam nie mieści.

Data: 2014-04-24 15:57:11
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <lj99eg$knc$1@node1.news.atman.pl>,
 borsuk <borsukkUSUN@aster.pl> wrote:

W dniu 2014-04-22 22:14, Piotr Kosewski pisze:

> Niedawno w moim bloku był remont pomieszczenia na rowery. Nazywa się
> to "wózkowni±", ale powinno "złomowiskiem". 20 mieszkań i 40 rowerów,
> a także sanki, narty, wiosła kajakowe...

U mnie jest tak samo, pomieszczenie zapchane pod sufit, z tego może trzy rowery w ci±głym użyciu, jeden wózek, a reszta złom (kilkana¶cie rowerów) i oczywi¶cie kupa nart i sanek.
¦więta własno¶ć prywatna :)
Mój rower już się tam nie mie¶ci.

Ale co w zwiazku z tym?
--
TA

Data: 2014-04-22 21:01:20
Autor: qrt
uzywane rowery w PL i za granica
Dnia Tue, 22 Apr 2014 20:31:03 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
napisał(a):

Witam,
Zawsze z pewna podejrzliwoscia odnosilem sie do rynku rowerow uzywanych w Polsce. W szczegolnosci do wszelakich gield rowerowych.

kilka lat temu kupłem na allegro rower marki sun. Marka zacna aczkolwiek
może nieco zapomnina. Za kwotę smieszn± bo to było jakie¶ 270 zeta.  Rower to nie był jaki¶ super wypas ale całkiem przyzwoity sprzet ze
¶redniej półki (cały na stx).  Jak go kupiłem nie wykazywał żadnych widocznych oznak zużycia. Co¶ tam było
na nim jechane, ale nie wiem może 100 może 200 km. No poprostu praktycznie
nówka. Jestem praktycznie przekonany ze nie był kradziony - bo poprostu nie
nadawał sie do użytku - linki zapiekły sie w pancerzach tak iż sie hamulców
używać nie dało. Przerzutek  z reszt± też. Jak na moje przez 15 lat stał w szopie/piwncy/na strychu aż kto¶ go stamt±d
wystawił. Tam był bezwarto¶ci u nas kto¶ sie na to połakomił i jeszcze sie cieszył ze
tanio kupił. Na tym mniej wiecej polegał też kolonializm, za paciorki
oddawało sie złoto :D

Data: 2014-04-22 21:13:47
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <v9fy1edtjybp.rp5grrezxtqt$.dlg@40tude.net>,
 qrt <m@il.jakis> wrote:

Dnia Tue, 22 Apr 2014 20:31:03 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
napisał(a):

> Witam,
> Zawsze z pewna podejrzliwoscia odnosilem sie do rynku rowerow uzywanych > w Polsce. W szczegolnosci do wszelakich gield rowerowych.

kilka lat temu kupłem na allegro rower marki sun. Marka zacna aczkolwiek
może nieco zapomnina. Za kwotę smieszn± bo to było jakie¶ 270 zeta.  Rower to nie był jaki¶ super wypas ale całkiem przyzwoity sprzet ze
¶redniej półki (cały na stx).  Jak go kupiłem nie wykazywał żadnych widocznych oznak zużycia. Co¶ tam było
na nim jechane, ale nie wiem może 100 może 200 km. No poprostu praktycznie
nówka. Jestem praktycznie przekonany ze nie był kradziony - bo poprostu nie
nadawał sie do użytku - linki zapiekły sie w pancerzach tak iż sie hamulców
używać nie dało. Przerzutek  z reszt± też. Jak na moje przez 15 lat stał w szopie/piwncy/na strychu aż kto¶ go stamt±d
wystawił.
Ja nie twierdze, ze takie okazje w ogole sie nie zdarzaja.
Chodzi mi o skale.

Tam był bezwarto¶ci u nas kto¶ sie na to połakomił i jeszcze sie cieszył ze
tanio kupił. Na tym mniej wiecej polegał też kolonializm, za paciorki
oddawało sie złoto :D
Ale dlaczego tam byl bez wartosci?
Wymiana pancerzy w serwisie w Berlinie nie jest duzo drozsze niz w Polsce...
--
TA

Data: 2014-04-22 21:25:34
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-22 21:13, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Ale dlaczego tam byl bez wartosci?
Wymiana pancerzy w serwisie w Berlinie nie jest duzo drozsze niz w
Polsce...

No ale po co? Ludzie mają zbierać te stare rowery? Muzea zakładać? :D

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-23 08:06:11
Autor: qrt
uzywane rowery w PL i za granica
Dnia Tue, 22 Apr 2014 21:13:47 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
napisał(a):


Tam był bezwarto¶ci u nas kto¶ sie na to połakomił i jeszcze sie cieszył ze
tanio kupił. Na tym mniej wiecej polegał też kolonializm, za paciorki
oddawało sie złoto :D
Ale dlaczego tam byl bez wartosci?
Wymiana pancerzy w serwisie w Berlinie nie jest duzo drozsze niz w Polsce...

w tym wypadku to był rower mtb. Ale tak szczerze po co komu 15 letni MTB
który nie jest tłustym klasykiem (jak np kona kilauea)? Ja go wziełem na działkę. Do jazdy w teren zdecydowanie warto kupić co¶ współczesnego, do miasta co¶
z błotnikami, przerobić na ostre czy singla sie nie da więc do lansu dla
hipsterów też sie słabo nadaje :)

Data: 2014-04-23 09:24:38
Autor: Wojtas
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-22 21:13, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Ale dlaczego tam byl bez wartosci?
Wymiana pancerzy w serwisie w Berlinie nie jest duzo drozsze niz w
Polsce...

Bo po prostu stać tam ludzi na kupno zupełnie nowego roweru - nie jest to dla mieszkańca Zachodu wielkie wyrzeczenie.

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym ¶wiecie, proszę państwa.

Data: 2014-04-22 21:03:47
Autor: PeJot
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-22 20:31, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Ale rower???? Rower, o ile jezdzi to tak moralnie sie nie starzeje.
Ale ostatnio przegladalem niemiecki e-bay.
I tam faktycznie sporo calkiem fajnych uzywanych rowerow w cenie
kilkanascie- kilkadziesiat euro.
To sam juz nie wiem.
Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???
Przeciez nawet biorac pod uwage niemieckie koszty robocizny, moga oni
sobie nieduzym kosztem doprowadzic te rowery do stanu niemal idealnego...

Je¶li kto¶ ma 3, 4, 6 itd. rowerów i wła¶nie ma ochotę i kasę na najnowszy model, to co ma zrobić ze starszymi ?



--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na ¶wiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

-- -
Ta wiadomo¶ć e-mail jest wolna od wirusów i zło¶liwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Data: 2014-04-22 21:46:48
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <lj6eem$qhs$1@news.mm.pl>, PeJot <PeJot_slepy_adres@mm.pl> wrote:

W dniu 2014-04-22 20:31, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> Ale rower???? Rower, o ile jezdzi to tak moralnie sie nie starzeje.
> Ale ostatnio przegladalem niemiecki e-bay.
> I tam faktycznie sporo calkiem fajnych uzywanych rowerow w cenie
> kilkanascie- kilkadziesiat euro.
> To sam juz nie wiem.
> Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???
> Przeciez nawet biorac pod uwage niemieckie koszty robocizny, moga oni
> sobie nieduzym kosztem doprowadzic te rowery do stanu niemal idealnego...

Je¶li kto¶ ma 3, 4, 6 itd. rowerów i wła¶nie ma ochotę i kasę na najnowszy model, to co ma zrobić ze starszymi ?

Sprzedac za pol ceny nowego.
A nie za 1/100.
Poza tym - chyba przeceniasz bogactwo Niemcow.
--
TA

Data: 2014-04-22 12:57:39
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 21:46:48 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <lj6eem$qhs$1@news.mm.pl>, PeJot <PeJot_slepy_adres@mm.pl>

> Je¶li kto¶ ma 3, 4, 6 itd. rowerów i wła¶nie ma ochotę i kasę na > najnowszy model, to co ma zrobić ze starszymi ?

Sprzedac za pol ceny nowego.
A nie za 1/100.

Niektórzy próbuj±, ale kto to kupi? Za pół ceny można kupić model
sprzed paru lat w stanie "wsi±¶ć i jechać". A jak w rower trzeba
włożyć trochę kasy i wysiłku, to już musisz znaleĽć nabywcę, który
będzie umiał ocenić, ile tej kasy i wysiłku trzeba włożyć, co znacznie
ogranicza rynek, bo jeszcze trzeba taki rower obejrzeć przed zakupem,
czyli musi dodatkowo być blisko. A za ¶mieszn± kasę, to kto¶ weĽmie
nawet z założeniem, że najwyżej odda na złom.

Data: 2014-04-22 22:27:44
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <39c107d9-72f8-4999-8bd5-d4efc8d45325@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 21:46:48 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
> In article <lj6eem$qhs$1@news.mm.pl>, PeJot <PeJot_slepy_adres@mm.pl> > > Je¶li kto¶ ma 3, 4, 6 itd. rowerów i wła¶nie ma ochotę i kasę na > > najnowszy model, to co ma zrobić ze starszymi ?
> > Sprzedac za pol ceny nowego.
> A nie za 1/100.

Niektórzy próbuj±, ale kto to kupi? Za pół ceny można kupić model
sprzed paru lat w stanie "wsi±¶ć i jechać". A jak w rower trzeba
włożyć trochę kasy i wysiłku, to już musisz znaleĽć nabywcę, który
będzie umiał ocenić, ile tej kasy i wysiłku trzeba włożyć, co znacznie
ogranicza rynek, bo jeszcze trzeba taki rower obejrzeć przed zakupem,
czyli musi dodatkowo być blisko. A za ¶mieszn± kasę, to kto¶ weĽmie
nawet z założeniem, że najwyżej odda na złom.

No ale ja mowie o rowerach, ktore nowe warte sa minimum 1000 EUR.
Kategoria - luksusowy miejski cruiser.
Na gieldach (Lodz czy Slomczyn) chodza po 200zl.
Owszem, wymagaja wlozenia 3xtyle. Dla hobbysty.
Te rowery kupowane sa w stanie jaki jest jako zamienniki rowerow marketowych. Taki klient i tak nie widzi roznicy (a na pewno nie wlozy w rower 3x tyle ile za niego zaplacil, bo uwaza ze za 600 moze kupic 3 takie rowery).
Tak czy siak, w Niemczech doprowadzenie takiego roweru do porzadku kosztowaloby mniej wiecej tyle samo.
--
TA

Data: 2014-04-22 22:27:30
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-22 21:46, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Sprzedac za pol ceny nowego.

Doskonały pomysł. Kupisz wszystkie używane rowery w DE? Bo Niemcy
ich nie chcÄ…. Podobnie jak nie chcÄ… 15-letnich GolfĂłw, ale te
akurat schodzÄ… w Polsce doskonale :).

A nie za 1/100.
Poza tym - chyba przeceniasz bogactwo Niemcow.

Zarobki 3.5x większe.
Nieruchomości - względem zarobków - kosztują mniej więcej tyle co
w Polsce.
Całą reszta kosztuje mniej więcej tyle co u nas (bezwzględnie).

Nikt nie mĂłwi, ĹĽe Niemcy to jest jakiĹ› bajecznie bogaty narĂłd,
ale porĂłwnanie z Polakami wyglÄ…da jak wyglÄ…da.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-23 06:30:33
Autor: PeJot
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-22 21:46, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Je¶li kto¶ ma 3, 4, 6 itd. rowerów i wła¶nie ma ochotę i kasę na
najnowszy model, to co ma zrobić ze starszymi ?

Sprzedac za pol ceny nowego.

A jak nie ma chętnych za 1/2 ?

A nie za 1/100.

A dlaczego nie ?

Poza tym - chyba przeceniasz bogactwo Niemcow.

No wiesz, Niemiec raczej nie uważa roweru za synonim bogactwa.


--
P.Jankisz

Data: 2014-04-23 06:36:41
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <lj7flb$lu3$1@node1.news.atman.pl>,
 PeJot <PeJot_@slepyadres.pl> wrote:

W dniu 2014-04-22 21:46, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

>> Je¶li kto¶ ma 3, 4, 6 itd. rowerów i wła¶nie ma ochotę i kasę na
>> najnowszy model, to co ma zrobić ze starszymi ?
>
> Sprzedac za pol ceny nowego.

A jak nie ma chętnych za 1/2 ?

Wszyscy kupuja nowe?
Nie wierze.


> A nie za 1/100.

A dlaczego nie ?

Bo nie.


> Poza tym - chyba przeceniasz bogactwo Niemcow.

No wiesz, Niemiec raczej nie uważa roweru za synonim bogactwa.
Chyba nie zrozumiales przeslania.
Sadze ze kupno roweru za 1000 EUR to jednak powazny wydatek. Nawet dla Niemcow.
--
TA

Data: 2014-04-23 06:49:26
Autor: PeJot
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-23 06:36, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Je¶li kto¶ ma 3, 4, 6 itd. rowerów i wła¶nie ma ochotę i kasę na
najnowszy model, to co ma zrobić ze starszymi ?

Sprzedac za pol ceny nowego.

A jak nie ma chętnych za 1/2 ?

Wszyscy kupuja nowe?
Nie wierze.

Nie wszyscy, ale większo¶ć. Gdyby było inaczej, istniałby spory rynek używek, ale w innych cenach.

Sadze ze kupno roweru za 1000 EUR to jednak powazny wydatek. Nawet dla
Niemcow.

Fakty s± przeciw Twojemu rozumowaniu.

--
P.Jankisz

Data: 2014-04-23 14:55:54
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <lj7gom$35c$1@node2.news.atman.pl>,
 PeJot <PeJot_@slepyadres.pl> wrote:

W dniu 2014-04-23 06:36, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

>>>> Je¶li kto¶ ma 3, 4, 6 itd. rowerów i wła¶nie ma ochotę i kasę na
>>>> najnowszy model, to co ma zrobić ze starszymi ?
>>>
>>> Sprzedac za pol ceny nowego.
>>
>> A jak nie ma chętnych za 1/2 ?
>
> Wszyscy kupuja nowe?
> Nie wierze.

Nie wszyscy, ale większo¶ć. Gdyby było inaczej, istniałby spory rynek używek, ale w innych cenach.

> Sadze ze kupno roweru za 1000 EUR to jednak powazny wydatek. Nawet dla
> Niemcow.

Fakty s± przeciw Twojemu rozumowaniu.

Fakty sa takie ze na niemieckich, wiedenskich, czy londynskich ulicach smigaja z reguly mocno zuzyte rowery, a nie nowki prosto ze sklepu.

--
TA

Data: 2014-04-23 22:45:22
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-23 14:55, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Fakty sa takie ze na niemieckich, wiedenskich, czy londynskich ulicach
smigaja z reguly mocno zuzyte rowery, a nie nowki prosto ze sklepu.

No to jeżdżą na złomach, a nowe sobie kupują jako ozdoby balkonów
(bo kwiatki trzeba podlewać). Co Ci to przeszkadza?

Z jednej strony zauwaĹĽasz, ĹĽe Niemcy "bez walki" pozbywajÄ… siÄ™ starych
rowerĂłw. Z drugiej, ĹĽe jednak na nich jeĹĽdĹĽÄ….
Mniejsza o fakty... juĹĽ nawet Twoje 2 tezy siÄ™ nie bardzo spotykajÄ….

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-24 06:35:42
Autor: PeJot
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-23 14:55, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Fakty sa takie ze na niemieckich, wiedenskich, czy londynskich ulicach
smigaja z reguly mocno zuzyte rowery, a nie nowki prosto ze sklepu.

Bo jedne rowery służ± do używania, a te drugie do posiadania :)

--
P.Jankisz

Data: 2014-04-24 16:32:34
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <lja4au$e01$1@node1.news.atman.pl>,
 PeJot <PeJot_@slepyadres.pl> wrote:

W dniu 2014-04-23 14:55, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> Fakty sa takie ze na niemieckich, wiedenskich, czy londynskich ulicach
> smigaja z reguly mocno zuzyte rowery, a nie nowki prosto ze sklepu.

Bo jedne rowery służ± do używania, a te drugie do posiadania :)

Znaczy, chcesz powiedziec, ze oni wszyscy maja przynajmniej dwie pary dedykowanych rowerow?
--
TA

Data: 2014-04-25 06:26:40
Autor: PeJot
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-24 16:32, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Fakty sa takie ze na niemieckich, wiedenskich, czy londynskich ulicach
smigaja z reguly mocno zuzyte rowery, a nie nowki prosto ze sklepu.

Bo jedne rowery służ± do używania, a te drugie do posiadania :)

Znaczy, chcesz powiedziec, ze oni wszyscy maja przynajmniej dwie pary
dedykowanych rowerow?

Nie wiem czy wszyscy, ale z pewno¶ci± maj± po kilka rowerów na głowę i nikt nie narzeka że nie ma gdzie trzymać.

--
P.Jankisz

Data: 2014-04-23 07:10:05
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-23 06:36, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Wszyscy kupuja nowe?
Nie wierze.

No ale w co nie wierzysz?

Ponownie odsyłam do rynku samochodów, który jest dobrze opisany.

Wielu NiemcĂłw kupuje nowe samochody za 30+ tys. EUR, a Ty nie
możesz zrozumieć, że rower za 1000 EUR też. A przecież rower
w DE jest niezwykle popularnym środkiem transportu (o czym
mało kto pamięta, bo kojarzą się tak głównie kraje skandynawskie).

Może po prostu Niemcy są zbyt poważni i ułożeni życiowo, żeby jeździć
po jezdni na rdzewiejącym 20-letnim składaku :).

A nie za 1/100.

A dlaczego nie ?

Bo nie.

:D

Chyba nie zrozumiales przeslania.
Sadze ze kupno roweru za 1000 EUR to jednak powazny wydatek. Nawet dla
Niemcow.

Ale rower to poważny przedmiot, więc wykładają poważną kasę. Przecież
nie mĂłwimy o zabawce dla dziecka tylko o normalnym pojeĹşdzie.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-25 15:47:30
Autor: Ignac
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu ¶roda, 23 kwietnia 2014 07:10:05 UTC+2 użytkownik Piotr Kosewski napisał:
On 2014-04-23 06:36, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

> Wszyscy kupuja nowe?

> Nie wierze.
 No ale w co nie wierzysz?

No,że wszyscy kupuj± nowe
 
> Chyba nie zrozumiales przeslania.

Data: 2014-04-22 21:13:38
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-22 20:31, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Ale rower???? Rower, o ile jezdzi to tak moralnie sie nie starzeje.

Ale starzeje się materiałowo. I marketingowo. I po prostu. Co mają
robić z kasą? Na dziwki iść, jakiemuś niemieckiemu Rydzykowi wysłać?
To już chyba lepiej wymienić rower :D.

Przeciez nawet biorac pod uwage niemieckie koszty robocizny, moga oni
sobie nieduzym kosztem doprowadzic te rowery do stanu niemal idealnego...
:-(

Ale czemu mieliby to robić? Rower to towar jak każdy inny. Niemców stać
na nowy, więc się nie bujają ze złomami.

My jesteśmy biedniejsi, więc musimy używać trochę dłużej (ew. kupować
używane i reanimować). Identyczna sytuacja jest w przypadku samochodów
czy ubrań. Nawet czołgi mamy używane z RFNu :P.

Zupełnie obok tego istnieje takie zjawisko, że w krajach bogatszych
ludzie coś sprzedają, żeby tylko nie wyrzucić - najczęściej za śmieszną
cenę. Na polskim allegro stare książki wystawiane są za jakiejś zupełnie
śmieszne pieniądze. I tak to trwa miesiącami. Zainteresowanie zerowe,
ale może ktoś kiedyś kupi przez pomyłkę po pijaku? :P
Przecież właśnie na tym opiera się cały ten import samochodów i rowerów
z Niemczech, Szwajcarii czy Holandii :).

Na ebay (DE i UK) pełno jest przedmiotów wystawianych za śmieszne
pieniądze. Ja w ten sposób kupiłem kilka książek. Nawet z przesyłką
za 5 GBP się opłacało. Np. nowy Władca Pierścieni (w folii): 2 GBP.
Identyczny na allegro? 90 zł.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-22 22:48:22
Autor: ToMasz
uzywane rowery w PL i za granica

Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???
wła¶nie że potrafi±!
Przeciez nawet biorac pod uwage niemieckie koszty robocizny, moga oni
sobie nieduzym kosztem doprowadzic te rowery do stanu niemal idealnego...
:-(
nie. wielu "polskich niemców" zwozi do polski rowery do naprawy. tak samo z zakupami. o ile mog± kupi± w polsce lepszego krosa rometa, ale nie marketu. tu akurat moze sentyment gra rolę. Pisałem tutaj o facecie który kupował po kilka kompletów o¶wietlenia na dynamo, bo podobno tylko takie w niektórych regionach jest dopuszczalne. Mówił ze ceny serwisu rowerów s± bardzo wysokie. Pozatym rower to co¶ ładnego. Skoro ich stać, na ładniejszy, pozbywaj± się szybko brzydszego.
ToMasz

Data: 2014-04-22 23:08:08
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <5356d594$0$2155$65785112@news.neostrada.pl>,
 ToMasz <news.neostrada.pl@news.neostrada.pl> wrote:

> Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???
wła¶nie że potrafi±!
> Przeciez nawet biorac pod uwage niemieckie koszty robocizny, moga oni
> sobie nieduzym kosztem doprowadzic te rowery do stanu niemal idealnego...
> :-(
nie. wielu "polskich niemców" zwozi do polski rowery do naprawy.
No, 'poscy niemcy' to osobna kategoria.
A ciekawosci - jakie to byly rowery? Jakiej klasy? I co oni takiego wymieniali. I jakiego rzedu pieniadze zostawiali?
tak samo z zakupami.
Chodzi ci o zakupy rowerowe?

o ile mog± kupi± w polsce lepszego krosa rometa, ale nie marketu.
Wola krosa rometa niz cos za darmo z 'wystawki' u siebie?
Dziwne.

Pisałem tutaj o facecie
który kupował po kilka kompletów o¶wietlenia na dynamo, bo podobno tylko takie w niektórych regionach jest dopuszczalne.
Dziwne.
Jak porownuje ceny oswietlenia pod dynamo i Niemczech jest ono zdecydowanie tansze niz w Polsce.
No chyba ze sprzedales mu jakies starocie. A on myslal ze kupuje B&M na LEDach.

Mówił ze ceny serwisu rowerów s± bardzo wysokie.
Sa wyzsze, ale bez przesady. Ile moze kosztowac wymiana suportu, detek/opon i linek?

Pozatym rower to co¶ ładnego. Skoro ich stać, na ładniejszy, pozbywaj± się szybko brzydszego.
A co ma cena z ladnoscia?
Kupujac nowego Kettlera w miejsce starego nie zyskujesz nic w sensie estetyki.
--
TA

Data: 2014-04-24 11:18:22
Autor: sunny
uzywane rowery w PL i za granica

<Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> schrieb im Newsbeitrag
Ale ostatnio przegladalem niemiecki e-bay.
I tam faktycznie sporo calkiem fajnych uzywanych rowerow w cenie
kilkanascie- kilkadziesiat euro.


Eeee, a przepraszam gdzie? Jakie¶ linki? Bo ja Ebaya regularnie przegl±dam, i "fajnych.. rowerów" za kilkana¶cie, a nawet kilkadziesi±t Euro to jeszcze nigdy nie widziałem.

Data: 2014-04-24 15:56:09
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <5358d6df$0$22706$6d5eeec5@news.sunnyusenet.com>,
 "sunny" <dudusmalolepszy@interia.pl> wrote:

<Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> schrieb im Newsbeitrag
> Ale ostatnio przegladalem niemiecki e-bay.
> I tam faktycznie sporo calkiem fajnych uzywanych rowerow w cenie
> kilkanascie- kilkadziesiat euro.


Eeee, a przepraszam gdzie? Jakie¶ linki? Bo ja Ebaya regularnie przegl±dam, i "fajnych.. rowerów" za kilkana¶cie, a nawet kilkadziesi±t Euro to jeszcze nigdy nie widziałem.

No, moze nie patrzylem w opisy, no i spora czesc z tych ofert to licytacja, nie 'kup teraz'. I, przyznam, ze chcialem wywolac jakas dyskusje. Zwlaszcza temat 'zaopatrzenia' gield rowerowych mnie intryguje.
Ale, jak widzisz - trollowisko sie zrobilo - a zadnych konkretow.
btw - co do rzekomych astronomicznych cen serwisow w Niemczech to tez nieprawda.
Zdaje sie, ze max. x2 wychodzi w stosunku do cen polskich.
To chyba jakas legenda z dawnych czasow.
--
TA

Data: 2014-04-25 09:45:33
Autor: twistedme
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-22 20:31, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Ale ostatnio przegladalem niemiecki e-bay.
I tam faktycznie sporo calkiem fajnych uzywanych rowerow w cenie
kilkanascie- kilkadziesiat euro.

Dasz jakiego¶ linka?

Miałem okres, że rozważałem kupno używki i interesowałem się allegro itp. Pamiętam, że za¶witała mi wła¶nie taka my¶l, że może jest podobnie jak z autami, to co dla Niemca złom u nas z powodzeniem jeĽdzi.

Szukałem ładnego fulla i na allegro było kilka stron rowerów spełniaj±cych oczekiwania, a na tym ebay.de zaledwie kilka sztuk i to straszna bieda mówi±c szczerze... Nawet sama strona wygl±da jak sprzed 15 lat. Allegro to przy tym mercedes. Może Ľle szukałem? Może nie ten target, bo ja szukałem za 1000-1500 euro.

Data: 2014-04-30 04:02:41
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <535a129e$0$2142$65785112@news.neostrada.pl>,
 twistedme <twistedme@o2.pl> wrote:

W dniu 2014-04-22 20:31, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> Ale ostatnio przegladalem niemiecki e-bay.
> I tam faktycznie sporo calkiem fajnych uzywanych rowerow w cenie
> kilkanascie- kilkadziesiat euro.

Dasz jakiego¶ linka?

Miałem okres, że rozważałem kupno używki i interesowałem się allegro itp. Pamiętam, że za¶witała mi wła¶nie taka my¶l, że może jest podobnie jak z autami, to co dla Niemca złom u nas z powodzeniem jeĽdzi.

Szukałem ładnego fulla i na allegro było kilka stron rowerów spełniaj±cych oczekiwania, a na tym ebay.de zaledwie kilka sztuk i to straszna bieda mówi±c szczerze... Nawet sama strona wygl±da jak sprzed 15 lat. Allegro to przy tym mercedes. Może Ľle szukałem? Może nie ten target, bo ja szukałem za 1000-1500 euro.

Ja pisalem o uzywanych rowerach miejskich... Z tym, ze faktycznie sporo z tych ofert to licytacja, a nie 'kup teraz', no i w opisy nie wchodzilem.
Powodem, dla ktorego zalozylem ten watek sa moje watpliwosci co do zrodla zaopatrzenia polskich gield rowerowych.
Tylko, ze jak takie tematy sa poruszane, to zaraz znajduje sie kilka znawcow rybku niemieckiego, ktorrzy zamiast probowac przeanalizowac to zjawisko, wyglaszaja naiwne poglady rodem z 'Tytusa, Romka i A'Tomka' (Co Ameryka, to Ameryka, pieniadze leza na ulicy).
--
TA

uzywane rowery w PL i za granica

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona