Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   uzywane rowery w PL i za granica

uzywane rowery w PL i za granica

Data: 2014-04-22 12:49:44
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 20:31:03 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???

Potrafi±.

Powiedzmy, że robisz porz±dki w piwnicy i wyci±gasz rowerek dziecięcy,
powiedzmy - komunijny, którym sam kiedy¶ jeĽdziłe¶. Hamulce nie działaj±,
pewnie tylko linki trzeba wymienić, ale... Chce Ci się? Po co? Dla kogo?

Ja rowery po dzieciakach rozdaję po rodzinie i znajomych. Ale jakbym nie miał komu oddać, to mogę wywalić i nie mieć z tego nic, albo wystawić
i mieć na piwo. Co powinienem zrobić?

Data: 2014-04-22 21:59:10
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <51c23ee8-f6d2-4cba-99eb-0d3a136bc5eb@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 20:31:03 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

> Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???

Potrafi±.

Powiedzmy, że robisz porz±dki w piwnicy i wyci±gasz rowerek dziecięcy,
powiedzmy - komunijny, którym sam kiedy¶ jeĽdziłe¶. Hamulce nie działaj±,
pewnie tylko linki trzeba wymienić, ale... Chce Ci się? Po co? Dla kogo?

Ja rowery po dzieciakach rozdaję po rodzinie i znajomych. Ale jakbym nie miał komu oddać, to mogę wywalić i nie mieć z tego nic, albo wystawić
i mieć na piwo. Co powinienem zrobić?

Pytanie, jaka jest rynkowa wartosc tych rowerkow.
Rowery, mowie o miejskich i turystycznych maja to do siebie, ze nawet bardzo stare nie traca wartosci uzytkowej.
--
TA

Data: 2014-04-22 14:10:53
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 21:59:10 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <51c23ee8-f6d2-4cba-99eb-0d3a136bc5eb@googlegroups.com>,

 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:



> W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 20:31:03 UTC+2 użytkownik > Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
> > > Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???
> > Potrafi±.
> > Powiedzmy, że robisz porz±dki w piwnicy i wyci±gasz rowerek dziecięcy,
> powiedzmy - komunijny, którym sam kiedy¶ jeĽdziłe¶. Hamulce nie działaj±,
> pewnie tylko linki trzeba wymienić, ale... Chce Ci się? Po co? Dla kogo?
> > Ja rowery po dzieciakach rozdaję po rodzinie i znajomych. Ale jakbym nie > miał komu oddać, to mogę wywalić i nie mieć z tego nic, albo wystawić
> i mieć na piwo. Co powinienem zrobić?

Pytanie, jaka jest rynkowa wartosc tych rowerkow.
Rowery, mowie o miejskich i turystycznych maja to do siebie, ze nawet bardzo stare nie traca wartosci uzytkowej.

I tu chyba jest pies pogrzebany. Znaczy, w swobodnym mieszaniu
"warto¶ci użytkowej" z "warto¶ci± rynkow±".

Użytkowo to s± ¶wietnie jeżdż±ce rowery, nic nie ociera, nic się
zaraz nie rozpadnie.

A rynkowo, to one s± warte tyle, za ile kto¶ zechce je kupić.
Rower, który obecnie oddaję bratankowi mógłbym pewnie wystawić
za pięć dych na allegro, może by kto go za stówę kupił. A może i nie.

Rozmiar wprawdzie ewidentnie komunijny i nawet moment na sprzedaż
takiego roweru jest akurat doskonały, ale kto w Warszawie kupi
dzieciakowi na komunię rower, który przeżył już dwójkę moich,
do¶ć intensywnie jeżdż±cych, więc poobcierany tu i ówdzie
i ogólnie mało błyszcz±cy?

Data: 2014-04-22 23:31:34
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <6963d5ef-ff82-4137-a707-b8679f0b1719@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 21:59:10 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
> In article <51c23ee8-f6d2-4cba-99eb-0d3a136bc5eb@googlegroups.com>,
> >  rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:
> > > > > W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 20:31:03 UTC+2 użytkownik > > > Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
> > > > > Niemcy nie potrafia liczyc swoich pieniedzy???
> > > > Potrafi±.
> > > > Powiedzmy, że robisz porz±dki w piwnicy i wyci±gasz rowerek dziecięcy,
> > powiedzmy - komunijny, którym sam kiedy¶ jeĽdziłe¶. Hamulce nie działaj±,
> > pewnie tylko linki trzeba wymienić, ale... Chce Ci się? Po co? Dla kogo?
> > > > Ja rowery po dzieciakach rozdaję po rodzinie i znajomych. Ale jakbym nie > > miał komu oddać, to mogę wywalić i nie mieć z tego nic, albo wystawić
> > i mieć na piwo. Co powinienem zrobić?
> > Pytanie, jaka jest rynkowa wartosc tych rowerkow.
> Rowery, mowie o miejskich i turystycznych maja to do siebie, ze nawet > bardzo stare nie traca wartosci uzytkowej.

I tu chyba jest pies pogrzebany. Znaczy, w swobodnym mieszaniu
"warto¶ci użytkowej" z "warto¶ci± rynkow±".

Użytkowo to s± ¶wietnie jeżdż±ce rowery, nic nie ociera, nic się
zaraz nie rozpadnie.

A rynkowo, to one s± warte tyle, za ile kto¶ zechce je kupić.
Rower, który obecnie oddaję bratankowi mógłbym pewnie wystawić
za pięć dych na allegro, może by kto go za stówę kupił. A może i nie.

Rozmiar wprawdzie ewidentnie komunijny i nawet moment na sprzedaż
takiego roweru jest akurat doskonały, ale kto w Warszawie kupi
dzieciakowi na komunię rower, który przeżył już dwójkę moich,
do¶ć intensywnie jeżdż±cych, więc poobcierany tu i ówdzie
i ogólnie mało błyszcz±cy?

Ale ja caly czas mowie o inne kategorii.
O rowerach rowerach miejskich.
--
TA

Data: 2014-04-22 14:42:02
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 23:31:34 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

Ale ja caly czas mowie o inne kategorii.
O rowerach rowerach miejskich.

Mhm. A jak± to robi różnicę w rozumowaniu?

Data: 2014-04-23 06:45:40
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <6769197f-468d-449e-b0bf-083110446e8b@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 23:31:34 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

> Ale ja caly czas mowie o innej kategorii.
> O rowerach rowerach miejskich.

Mhm. A jak± to robi różnicę w rozumowaniu?

Zasadnicza.

Wymiana linki, czy suportu w rowerze dziecinnym czy mlodziezowym, zwlaszcza komunijnym kosztuje zgrubsza tyle co w Kettlerze za 1000EUR+
Oznacza to, ze kupno nowego roweru w tym przypadku jest sensowniejsze niz kupno nowego roweru za 1000EUR+ w ktorym trzeba wymienic te sama linke czy suport.

Pomijam fakt, co mocno podkreslono w watku komunijnym na grupie foto.cyfrowa, ze podarowanie komus uzywanego roweru na komunie swiadczy o braku szacunku dla tego dziecka.
Co oznacza ze uzywany rower komunijny nie ma juz zastosowania jako rower komunijny.Naprawde musialem ci to wszystko tlumaczyc?
--
TA

Data: 2014-04-23 06:54:57
Autor: PeJot
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-23 06:45, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Co oznacza ze uzywany rower komunijny nie ma juz zastosowania jako rower
komunijny.

I dlatego nawet w Polandii jest sprzedawany za 1/5-1/10 tego, co kiedy¶ kosztował. W ten sposób pozbyłem się rowerów i wielu zabawek po moich dzieciach.

--
P.Jankisz

Data: 2014-04-23 15:54:11
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <lj7h3s$3df$1@node2.news.atman.pl>,
 PeJot <PeJot_@slepyadres.pl> wrote:

W dniu 2014-04-23 06:45, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
>
> Co oznacza ze uzywany rower komunijny nie ma juz zastosowania jako rower
> komunijny.

I dlatego nawet w Polandii jest sprzedawany za 1/5-1/10 tego, co kiedy¶ kosztował. W ten sposób pozbyłem się rowerów i wielu zabawek po moich dzieciach.

Ale wciaz twierdze ze mowimy o dwoch roznych zjawiskach.
Rowery tanie, ktorych naprawa jest malo oplacalna vs. rowery drogie, gdzie naprawa JEST oplacalna.
--
TA

Data: 2014-04-23 09:37:23
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu ¶roda, 23 kwietnia 2014 15:54:11 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <lj7h3s$3df$1@node2.news.atman.pl>,
PeJot <PeJot_@slepyadres.pl> wrote:
> W dniu 2014-04-23 06:45, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> >
> > Co oznacza ze uzywany rower komunijny nie ma juz zastosowania jako rower
> > komunijny.
> > I dlatego nawet w Polandii jest sprzedawany za 1/5-1/10 tego, co kiedy¶ > kosztował. W ten sposób pozbyłem się rowerów i wielu zabawek po moich > dzieciach.

Ale wciaz twierdze ze mowimy o dwoch roznych zjawiskach.
Rowery tanie, ktorych naprawa jest malo oplacalna vs. rowery drogie, gdzie naprawa JEST oplacalna.

Ale ludzie lubi± mieć nowe i fajne. Stać ich - to kupuja I CO IM ZROBISZ?

Data: 2014-04-24 15:44:47
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <1697d80c-cc4f-4df0-9150-48faa8f428bd@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu ¶roda, 23 kwietnia 2014 15:54:11 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
> In article <lj7h3s$3df$1@node2.news.atman.pl>,
> PeJot <PeJot_@slepyadres.pl> wrote:
> > W dniu 2014-04-23 06:45, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> > >
> > > Co oznacza ze uzywany rower komunijny nie ma juz zastosowania jako > > > rower
> > > komunijny.
> > > > I dlatego nawet w Polandii jest sprzedawany za 1/5-1/10 tego, co kiedy¶ > > kosztował. W ten sposób pozbyłem się rowerów i wielu zabawek po moich > > dzieciach.
> > Ale wciaz twierdze ze mowimy o dwoch roznych zjawiskach.
> Rowery tanie, ktorych naprawa jest malo oplacalna vs. rowery drogie, > gdzie naprawa JEST oplacalna.

Ale ludzie lubi± mieć nowe i fajne. Stać ich - to kupuja I CO IM ZROBISZ?

Nie wiem, czy istotnie fajne oznacza nowe.
Skad to wziales?
Nie wiem, jak w Niemczech, ale w UK ludzie remontuja 30 letnie kurtki m-ki Barbour i sa z nich dumni...

Poza tym, naprawde ci sie wydaje, ze jak ktos zarabia 3 razy wiecej niz ty, to podpala sobie papierosy studolarowkami?
--
TA

Data: 2014-04-24 12:40:33
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu czwartek, 24 kwietnia 2014 15:44:47 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <1697d80c-cc4f-4df0-9150-48faa8f428bd@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:


> Ale ludzie lubiďż˝ mieďż˝ nowe i fajne.
> Staďż˝ ich - to kupuja I CO IM ZROBISZ?

Nie wiem, czy istotnie fajne oznacza nowe.

Nic takiego nie napisałem. Pobudka!

Skad to wziales?

Patrz wyżej.

Nie wiem, jak w Niemczech, ale w UK ludzie remontuja 30 letnie kurtki m-ki Barbour i sa z nich dumni...

Możesz być pewien, że znajdziesz w Niemczech ludzi, którzy remontuj±
starocie i s± zachwyceni. I że jest ich, proporcjonalnie, mniej więcej
tyle samo, co w Anglii. Czyli stosunkowo niewielu.

Poza tym, naprawde ci sie wydaje, ze jak ktos zarabia 3 razy wiecej niz ty, to podpala sobie papierosy studolarowkami?

Nie, sk±d to wzi±łe¶?

Data: 2014-04-25 04:25:24
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <41179633-9c91-40fe-9491-fc04083f8f5d@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu czwartek, 24 kwietnia 2014 15:44:47 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
> In article <1697d80c-cc4f-4df0-9150-48faa8f428bd@googlegroups.com>,
>  rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

>

> Nie wiem, jak w Niemczech, ale w UK ludzie remontuja 30 letnie kurtki > m-ki Barbour i sa z nich dumni...

Możesz być pewien, że znajdziesz w Niemczech ludzi, którzy remontuj±
starocie i s± zachwyceni. I że jest ich, proporcjonalnie, mniej więcej
tyle samo, co w Anglii. Czyli stosunkowo niewielu.

Swoja droga w Polsce znajomi mnie od dziadow wyzywali. Az musialem kupic nwego Barboura.

> Poza tym, naprawde ci sie wydaje, ze jak ktos zarabia 3 razy wiecej niz > ty, to podpala sobie papierosy studolarowkami?

Nie, sk±d to wzi±łe¶?

Stad, ze zdaje sie uwazasz, ze bogaty wyrzuca rower za 3000zl+, tylko dlatego ze mu sie linki ztarly lub suport, bo 'nie chce sie uzerac z serwisem' i woli wydac nastepne 3000zl+ na nowy rower.
--
TA

Data: 2014-04-24 21:12:03
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-24 15:44, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Nie wiem, czy istotnie fajne oznacza nowe.
Skad to wziales?
Nie wiem, jak w Niemczech, ale w UK ludzie remontuja 30 letnie kurtki
m-ki Barbour i sa z nich dumni...

Ale chińskich majtek nie cerują.

Kurtki Barbour sÄ… kultowe i nie bardzo siÄ™ zmieniajÄ… w czasie.
Czyli jak masz taką 30-letnią, to możesz ją zregenerować za ułamek
ceny nowej i używać dalej. Do tego będziesz mógł się wywyższyć w gronie
nowobogackich, których było stać dopiero teraz :P.

Jednak wysunę śmiałą tezę, że rowery się zmieniają i nie jest trudno
kupić lepszy niż 30-letni (nawet taki w idealnym stanie).

I jeszcze słowo o "kultowości" rowerów. Na Zachodzie ten termin jest
trochÄ™ bardziej elitarny. Dla niektĂłrych PolakĂłw kultowa jest kaĹĽda
stara szosĂłwka albo holenderka...

Poza tym, naprawde ci sie wydaje, ze jak ktos zarabia 3 razy wiecej niz
ty, to podpala sobie papierosy studolarowkami?

Ale co to za porĂłwnanie?

Myślę, że stać nas na lepsze.

Mógłbyś oszacować, ile wydajesz rocznie na rower?
Pytam o wszystko: od wymiany łańcuchów i opon po jakieś losowe
większe zakupy (spowodowane awarią, ulepszeniem czy czymkolwiek)
Dolicz także serwis, jeśli korzystasz.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-23 22:51:49
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-23 15:54, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Ale wciaz twierdze ze mowimy o dwoch roznych zjawiskach.
Rowery tanie, ktorych naprawa jest malo oplacalna vs. rowery drogie,
gdzie naprawa JEST oplacalna.

Ale czemu JEST opłacalna?
Niemiec ma stary zniszczony rower. Chce sobie kupić nowy. Bo tak. I jest
na tyle bogaty (statystycznie), że może sobie na to pozwolić.

Po co ma naprawiać stary?
Żeby go potem sprzedaż i zarobić na całej akcji 20 euro?

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-25 15:57:05
Autor: Ignac
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu ¶roda, 23 kwietnia 2014 22:51:49 UTC+2 użytkownik Piotr Kosewski napisał:
On 2014-04-23 15:54, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

> Ale wciaz twierdze ze mowimy o dwoch roznych zjawiskach.

Niemiec ma stary zniszczony rower. Chce sobie kupić nowy. Bo tak.
 
Po co ma naprawiać stary?
 
Żeby go potem sprzedaż i zarobić na całej akcji 20 euro?
 Dokładnie.I za to kupuje nowy,ale nie wszyscy na to wpadli,dlatego
reszta jeĽdzi starymi.

Data: 2014-04-26 08:01:09
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-26 00:57, Ignac wrote:
Żeby go potem sprzedaż i zarobić na całej akcji 20 euro?

Dokładnie.I za to kupuje nowy,ale nie wszyscy na to wpadli,dlatego
reszta jeĹşdzi starymi.

Szacuje siÄ™, ĹĽe Niemcy sÄ… 3-4 razy bardziej efektywni od PolakĂłw.
Oczywiście opiera się to o generowany PKB, ale coś jest na rzeczy...

Proponujesz Niemcowi, żeby stracił mnóstwo czasu (choćby dzień)
na naprawianie i sprzedawanie roweru za wysokÄ… cenÄ™. Pomijam drobiazgi,
jak przechowywanie roweru, gdy ten tygodniami wisi na ebay.

Tymczasem Niemiec woli się go pozbyć szybko i zająć się swoim życiem.
Np. jazdÄ… na nowym rowerze.
Np. zarabianiem (przeciętnie) 20 euro na godzinę. Naprawisz i sprzedaż
rower w godzinÄ™?

Niemcy nie bujają się z gratami właśnie dlatego, że potrafią liczyć
pieniÄ…dze.
A niektĂłrym w tej dyskusji wydaje siÄ™, ĹĽe jak zmarnujÄ… kilka wieczorĂłw
za zysk 100 czy 200 zł, to staną się bogatsi... :D

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-26 02:13:00
Autor: Ignac
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu sobota, 26 kwietnia 2014 08:01:09 UTC+2 użytkownik Piotr Kosewski napisał:
On 2014-04-26 00:57, Ignac wrote:

>> Żeby go potem sprzedaż i zarobić na całej akcji 20 euro?
 > Dokładnie.I za to kupuje nowy,ale nie wszyscy na to wpadli,dlatego

> reszta jeĽdzi starymi.
 
Proponujesz Niemcowi, żeby stracił mnóstwo czasu (choćby dzień)

na naprawianie i sprzedawanie roweru za wysok± cenę. Pomijam drobiazgi,

jak przechowywanie roweru, gdy ten tygodniami wisi na ebay.

Ale przynajmniej ma gdzie parkować,więc nie jest to aż taki drobiazg  
Tymczasem Niemiec woli się go pozbyć szybko i zaj±ć się swoim życiem.

Np. jazd± na nowym rowerze.

Polemizowałbym,bo jeżeli odwołujesz się do statystyki,to raczej spędza
czas na piciu piwa
 
Naprawisz i sprzedaż rower w godzinę?

S±dzać po tym:"Szacuje się, że Niemcy s± 3-4 razy bardziej efektywni od
Polaków",więc niewykluczone.
 

Niemcy nie bujaj± się z gratami wła¶nie dlatego, że potrafi± liczyć

pieni±dze.

A niektórym w tej dyskusji wydaje się, że jak zmarnuj± kilka wieczorów

za zysk 100 czy 200 zł, to stan± się bogatsi... :D

Ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka,a ponadto,jest to niepowtarzalna
okazja do zerwania z nałogiem

Data: 2014-04-26 12:58:09
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-26 11:13, Ignac wrote:
Polemizowałbym,bo jeżeli odwołujesz się do statystyki,to raczej spędza
czas na piciu piwa

Generalnie radzę nie startować ze statystykami, ale skoro już to
zrobiłeś...

Niewystarczająca aktywność:
http://apps.who.int/gho/athena/data/GHO/NCD_PAC,NCD_PAA.html?profile=ztable&filter=AGEGROUP:*;SEX:*;REGION:EUR;COUNTRY:DEU;COUNTRY:POL

Otyłość:
http://apps.who.int/gho/athena/data/GHO/NCD_BMI_30A,NCD_BMI_30C.html?profile=ztable&filter=AGEGROUP:*;SEX:*;COUNTRY:DEU;COUNTRY:POL

Ja tu jakichś wielkich różnic nie widzę, więc chyba przeceniasz wpływ
spoĹĽycia piwa.

Ziarnko do ziarnka i zbierze siÄ™ miarka,a ponadto,jest to niepowtarzalna
okazja do zerwania z nałogiem

Do zerwania z jakim nałogiem? Nałogiem pozbywania się niepotrzebnych
przedmiotĂłw?

Poza tym to "ziarnko do ziarnka" to już niezły bullshit. Ja mówię o ew.
zysku w czasie. O tym, że Niemcowi najpewniej bardziej opłaca się
wyrobić nadgodziny w pracy niż męczyć się z rowerem. Można też
po prostu odpocząć lub zająć się czymś przyjemnym - to też jest wartość.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-25 15:38:24
Autor: Ignac
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu ¶roda, 23 kwietnia 2014 06:45:40 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

Co oznacza ze uzywany rower komunijny nie ma juz zastosowania jako rower komunijny.Naprawde musialem ci to wszystko tlumaczyc?

Zgadzam się z t± tez± jak najbardziej,gdyż rower używany już
¶więcony był.

Data: 2014-04-24 00:01:32
Autor: Gotfryd Smolik news
uzywane rowery w PL i za granica
On Tue, 22 Apr 2014, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

Pytanie, jaka jest rynkowa wartosc tych rowerkow.

  Skoro za podane ceny *można je kupić* (a nie s± na pniu wykupywane
przez handlarzy), to znaczy, że cena jest "wła¶ciwa" i odpowiada
warto¶ci rynkowej.

Rowery, mowie o miejskich i turystycznych maja to do siebie, ze nawet
bardzo stare nie traca wartosci uzytkowej.

  A co ma warto¶ć użytkowa do warto¶ci rynkowej?
  S±dzisz że np. fotoaparat klasy "profi lustrzanka" co¶ stracił na
warto¶ci użytkowej? To dlaczego da się go kupić za 100 zł? ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-04-24 15:49:55
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <Pine.WNT.4.64.1404232358530.3008@quad>,
 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:

On Tue, 22 Apr 2014, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

> Pytanie, jaka jest rynkowa wartosc tych rowerkow.

  Skoro za podane ceny *można je kupić* (a nie s± na pniu wykupywane
przez handlarzy), to znaczy, że cena jest "wła¶ciwa" i odpowiada
warto¶ci rynkowej.
Mowimy o PL czy zagranicy?


> Rowery, mowie o miejskich i turystycznych maja to do siebie, ze nawet
> bardzo stare nie traca wartosci uzytkowej.

  A co ma warto¶ć użytkowa do warto¶ci rynkowej?
  S±dzisz że np. fotoaparat klasy "profi lustrzanka" co¶ stracił na
warto¶ci użytkowej? To dlaczego da się go kupić za 100 zł? ;)

No, to akurat zly przyklad.
Bo dla wiekszosci fotografow wieksza wartosc uzytkowa ma wspolczesnie produkowana "profi lustrzanka". I w tej grupie artykulow jest widoczny postep. W przypadku rowerow miejskich - a przypominam, ze o takich dyskutujemy - postepu nie ma.

--
TA

Data: 2014-04-24 12:47:45
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu czwartek, 24 kwietnia 2014 15:49:55 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

...dla wiekszosci fotografow wieksza wartosc uzytkowa ma wspolczesnie produkowana "profi lustrzanka". I w tej grupie artykulow jest widoczny postep. W przypadku rowerow miejskich - a przypominam, ze o takich dyskutujemy - postepu nie ma.

Pitolicie, Hipolicie.

Jest postęp np. w piastach wielobiegowych (szkoda, że w ramach tego postępu
jako¶ zanikły piasty pięciobiegowe, przynajmniej u nas), w dynamopiastach,
s± mocniejsze obręcze i lżejsze rowery, pojawiła się amortyzacja....

Data: 2014-04-25 04:20:05
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <2af7b8ca-3e30-4df7-b232-d69c7c2674b4@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu czwartek, 24 kwietnia 2014 15:49:55 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

> ...dla wiekszosci fotografow wieksza wartosc uzytkowa ma wspolczesnie > produkowana "profi lustrzanka". I w tej grupie artykulow jest widoczny > postep. W przypadku rowerow miejskich - a przypominam, ze o takich > dyskutujemy - postepu nie ma.

Pitolicie, Hipolicie.

Jest postęp

np. w piastach wielobiegowych (szkoda, że w ramach tego postępu
jako¶ zanikły piasty pięciobiegowe, przynajmniej u nas), w dynamopiastach,
s± mocniejsze obręcze i lżejsze rowery, pojawiła się amortyzacja...

Bez przesady, to nie jest postep taki jak w apratach fotograficznych, czy telewizorach.

--
TA

Data: 2014-04-25 09:39:58
Autor: rmikke
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu pi±tek, 25 kwietnia 2014 04:20:05 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <2af7b8ca-3e30-4df7-b232-d69c7c2674b4@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:
> W dniu czwartek, 24 kwietnia 2014 15:49:55 UTC+2 u�ytkownik > Titus_A...@somewhere.in.the.world napisa�:
> > > ...dla wiekszosci fotografow wieksza wartosc uzytkowa ma wspolczesnie > > produkowana "profi lustrzanka". I w tej grupie artykulow jest widoczny > > postep. W przypadku rowerow miejskich - a przypominam, ze o takich > > dyskutujemy - postepu nie ma.
> > Pitolicie, Hipolicie.
> > Jest post�p > np. w piastach wielobiegowych (szkoda, �e w ramach tego post�pu
> jako� zanik�y piasty pi�ciobiegowe, > przynajmniej u nas), w dynamopiastach,
> s� mocniejsze obr�cze i l�ejsze rowery, > pojawi�a si� amortyzacja...

Bez przesady, to nie jest postep taki jak w apratach fotograficznych, czy telewizorach.

Tym niemniej, jak się to wszystko zbierze do kupy, to różnica między
mieszczuchem sprzed trzydziestu lat, a współczesnym, może zachęcać
do zmiany roweru.

Data: 2014-04-25 20:41:49
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <e1e59abc-f52d-46eb-86d5-805d61f8d358@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu pi±tek, 25 kwietnia 2014 04:20:05 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

> Bez przesady, to nie jest postep taki jak w apratach fotograficznych, > czy telewizorach.

Tym niemniej, jak się to wszystko zbierze do kupy, to różnica między
mieszczuchem sprzed trzydziestu lat, a współczesnym, może zachęcać
do zmiany roweru.

OK, to w takim razie zalozmy 10-15 lat.
--
TA

Data: 2014-04-28 07:59:04
Autor: PeJot
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-25 18:39, rmikke pisze:

Bez przesady, to nie jest postep taki jak w apratach fotograficznych,
czy telewizorach.

Tym niemniej, jak się to wszystko zbierze do kupy, to różnica między
mieszczuchem sprzed trzydziestu lat, a współczesnym, może zachęcać
do zmiany roweru.

Ponadto Niemcy lubuj± się w różnych normach, przepisach i rankingach. Wystarczy że VDE czy inny TUF co¶ tam _nowego_ zaatestuje i już rusza sprzedaż.



--
P.Jankisz

Data: 2014-04-22 22:14:23
Autor: Piotr Kosewski
uzywane rowery w PL i za granica
On 2014-04-22 21:49, rmikke wrote:
Ja rowery po dzieciakach rozdajÄ™ po rodzinie i znajomych. Ale jakbym nie
miał komu oddać, to mogę wywalić i nie mieć z tego nic, albo wystawić
i mieć na piwo. Co powinienem zrobić?

Powinieneś składować do śmierci i mówić wnukom: "zapiszę Wam rowerek
komunijny Waszego taty - to ważna pamiątka", a one będą przytakiwały
ze spuszczonymi oczami i potem go wypier... :).

Niedawno w moim bloku był remont pomieszczenia na rowery. Nazywa się
to "wózkownią", ale powinno "złomowiskiem". 20 mieszkań i 40 rowerów,
a także sanki, narty, wiosła kajakowe...

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-23 22:56:43
Autor: borsuk
uzywane rowery w PL i za granica
W dniu 2014-04-22 22:14, Piotr Kosewski pisze:

Niedawno w moim bloku był remont pomieszczenia na rowery. Nazywa się
to "wózkownią", ale powinno "złomowiskiem". 20 mieszkań i 40 rowerów,
a także sanki, narty, wiosła kajakowe...

U mnie jest tak samo, pomieszczenie zapchane pod sufit, z tego może trzy rowery w ciągłym użyciu, jeden wózek, a reszta złom (kilkanaście rowerów) i oczywiście kupa nart i sanek.
Święta własność prywatna :)
Mój rower już się tam nie mieści.

Data: 2014-04-24 15:57:11
Autor: Titus Atomicus
uzywane rowery w PL i za granica
In article <lj99eg$knc$1@node1.news.atman.pl>,
 borsuk <borsukkUSUN@aster.pl> wrote:

W dniu 2014-04-22 22:14, Piotr Kosewski pisze:

> Niedawno w moim bloku był remont pomieszczenia na rowery. Nazywa się
> to "wózkowni±", ale powinno "złomowiskiem". 20 mieszkań i 40 rowerów,
> a także sanki, narty, wiosła kajakowe...

U mnie jest tak samo, pomieszczenie zapchane pod sufit, z tego może trzy rowery w ci±głym użyciu, jeden wózek, a reszta złom (kilkana¶cie rowerów) i oczywi¶cie kupa nart i sanek.
¦więta własno¶ć prywatna :)
Mój rower już się tam nie mie¶ci.

Ale co w zwiazku z tym?
--
TA

uzywane rowery w PL i za granica

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona