Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   używanego elektryka

używanego elektryka

Data: 2018-01-01 12:28:49
Autor: kokosz1981
używanego elektryka
W dniu 29.12.2017 o 13:19, garus.krzysztof@gmail.com pisze:
Pomysł jest żeby sobie sprawić używanego elektryka, tak do 50tys zł.
Jako drugie auto w rodzinie, do dojazdów do pracy. 80km w obie strony, więc te ~150km (dla nowych baterii) wydaje się odpowiednim zapasem. Ładować mam gdzie.

Czego należy się spodziewać będąc posiadaczem takiego cudaka? Bo nigdy nie miałem ani nikt ze znajomych nie miał.
Jak to serwisować? W spalinowcu proste naprawy (typu wymiana zawieszenia czy uszczelki pod głowicą) to sobie sam robiłem. A tu jak napęd stanie nie wiem - do ASO się udać, albo do kumatego elektronika od przetwornic z uprawnieniami SEP? ;)

/Krzysiek


Odczucia użytkownika:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=3289001&highlight=

" Dzisiaj np auto zrobiło 85 km i bateria wskazywała 26%"

Generalnie droga zabawka - niby jazda prawie darmo ale po podliczeniu wszystkiego szkoda sensu i lepiej, jak koledzy pisali, kupić coś za 20kzł

Data: 2018-01-01 19:55:40
Autor: Myjk
używanego elektryka
Mon, 1 Jan 2018 12:28:49 +0100, kokosz1981
" Dzisiaj np auto zrobiło 85 km i bateria wskazywała 26%"

A dalej:

"Jak oceniam zakup tej zabaweczki na baterię? Zakup jak najbardziej trafiony. Głównym użytkownikiem jest żona
dojeżdżająca do pracy 45 km tam i z powrotem. Jest zachwycona. Autko ciche,
zrywne, proste w obsłudze. Automatyczne światła, wycieraczki i kamera
cofania dopełniają komfortu. Poza tym auto jest używane poza pracą na krótkie dojazdy do sklepów,
siłownie, itp itd."

I najwazniejsze:

"Jak do tej pory *tylko* *raz* musiałem zrezygnować z elektryka i wsiąść w
scenika bo zasięg był na granicy, a nie chciałem ryzykować postoju w
lesie."

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-01-01 19:57:24
Autor: Myjk
używanego elektryka
Mon, 1 Jan 2018 12:28:49 +0100, kokosz1981
Odczucia użytkownika:

I jeszcze w temacie info dla autora:

"Sprawdzałem na innych forach co się psuje i raczej nic nie mogłem znaleźć.
Nawet hamulców się nie wymienia, podobno zastosowane tam, ceramiczne klocki
się nie zużywają, bo samochód jak najdłużej się da, zwalnia silnikiem
odzyskując energię i klocki dociekane są do tarcz tylko podczas
zatrzymywania na bardzo małej szybkości. ASR i ESP też działają jak trzeba. "

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-01-03 08:24:01
Autor: T.
używanego elektryka
W dniu 2018-01-01 o 12:28, kokosz1981 pisze:
W dniu 29.12.2017 o 13:19, garus.krzysztof@gmail.com pisze:
Pomysł jest żeby sobie sprawić używanego elektryka, tak do 50tys zł.
Jako drugie auto w rodzinie, do dojazdów do pracy. 80km w obie strony, więc te ~150km (dla nowych baterii) wydaje się odpowiednim zapasem. Ładować mam gdzie.

Czego należy się spodziewać będąc posiadaczem takiego cudaka? Bo nigdy nie miałem ani nikt ze znajomych nie miał.
Jak to serwisować? W spalinowcu proste naprawy (typu wymiana zawieszenia czy uszczelki pod głowicą) to sobie sam robiłem. A tu jak napęd stanie nie wiem - do ASO się udać, albo do kumatego elektronika od przetwornic z uprawnieniami SEP? ;)

/Krzysiek


Odczucia użytkownika:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=3289001&highlight=

" Dzisiaj np auto zrobiło 85 km i bateria wskazywała 26%"

Generalnie droga zabawka - niby jazda prawie darmo ale po podliczeniu wszystkiego szkoda sensu i lepiej, jak koledzy pisali, kupić coś za 20kzł

Fajny opis, ale mam jedną uwagę - Dacia Duster występuje w wersji z automatem :-)
T.

używanego elektryka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona