Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   uzywanie internetu bez umowy..

uzywanie internetu bez umowy..

Data: 2012-04-24 12:41:05
Autor: BETON
uzywanie internetu bez umowy..
Witam.
Sprzedaje internet.
Klient wypowiada umowe.
Po okresie wypowiedzenia dostawca "zapomina" odłaczyć fizycznie gniazdko, programowo tez wszystko bez zmian.
Klient używając przez kolejne miesiace  tego neta- nie płacąc, kradnie sygnał ? Czy ja - nie odłaczając go -mam prawo zwrotu kosztów  za abonament?

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza sie nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na wykresach zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to traktować jak kradziez ?

Data: 2012-04-24 07:42:27
Autor: witek
uzywanie internetu bez umowy..
BETON wrote:
Witam.
Sprzedaje internet.
Klient wypowiada umowe.
Po okresie wypowiedzenia dostawca "zapomina" odłaczyć fizycznie
gniazdko, programowo tez wszystko bez zmian.
Klient używając przez kolejne miesiace  tego neta- nie płacąc, kradnie
sygnał ? Czy ja - nie odłaczając go -mam prawo zwrotu kosztów  za
abonament?

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza sie
nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na wykresach
zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to traktować
jak kradziez ?

czy można ukraść usługę?

Data: 2012-04-24 19:15:01
Autor: Robert Tomasik
uzywanie internetu bez umowy..
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:jn673j$g64$3inews.gazeta.pl...
BETON wrote:
Witam.
Sprzedaje internet.
Klient wypowiada umowe.
Po okresie wypowiedzenia dostawca "zapomina" odłaczyć fizycznie
gniazdko, programowo tez wszystko bez zmian.
Klient używając przez kolejne miesiace  tego neta- nie płacąc, kradnie
sygnał ? Czy ja - nie odłaczając go -mam prawo zwrotu kosztów  za
abonament?

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza sie
nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na wykresach
zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to traktować
jak kradziez ?

czy można ukraść usługę?

Można wyłudzić

Data: 2012-04-24 19:26:02
Autor: RadoslawF
uzywanie internetu bez umowy..
Dnia 2012-04-24 19:15, Użytkownik Robert Tomasik napisał:

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza sie
nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na wykresach
zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to traktować
jak kradziez ?

czy można ukraść usługę?

Można wyłudzić

Ale opisywany przypadek to chyba jednak nie wyłudzenie ?


Pozdrawiam

Data: 2012-04-24 19:38:58
Autor: Robert Tomasik
uzywanie internetu bez umowy..
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:jn6nnd$e9$2node2.news.atman.pl...
Dnia 2012-04-24 19:15, Użytkownik Robert Tomasik napisał:

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza sie
nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na wykresach
zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to traktować
jak kradziez ?

czy można ukraść usługę?

Można wyłudzić

Ale opisywany przypadek to chyba jednak nie wyłudzenie ?

Pytanie było, czy można wyłudzić i na nie odpowiedziałem. Co do zasady można.

Data: 2012-04-24 20:23:25
Autor: Marek Dyjor
uzywanie internetu bez umowy..
Robert Tomasik wrote:
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:jn6nnd$e9$2node2.news.atman.pl...
Dnia 2012-04-24 19:15, Użytkownik Robert Tomasik napisał:

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania
wprowadza sie
nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na
wykresach
zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to
traktować jak kradziez ?

czy można ukraść usługę?

Można wyłudzić

Ale opisywany przypadek to chyba jednak nie wyłudzenie ?

Pytanie było, czy można wyłudzić i na nie odpowiedziałem. Co do zasady
można.

hm...

czy oni kogoś oszukali, okłamali, wprowadzili w błąd w celu uzyskania dostepu. Podpieli kabel doiściany i okazało sie, że jest internet. Milei prawo przypuszczać że moze w tym domu jest internet dla każdego.

Data: 2012-04-24 23:25:12
Autor: Robert Tomasik
uzywanie internetu bez umowy..
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jn6r2o$tg0$1news.task.gda.pl...

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania
wprowadza sie
nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na
wykresach
zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to
traktować jak kradziez ?
czy można ukraść usługę?
Można wyłudzić
Ale opisywany przypadek to chyba jednak nie wyłudzenie ?
Pytanie było, czy można wyłudzić i na nie odpowiedziałem. Co do zasady
można.

hm...

czy oni kogoś oszukali, okłamali, wprowadzili w błąd w celu uzyskania dostepu. Podpieli kabel doiściany i okazało sie, że jest internet. Milei prawo przypuszczać że moze w tym domu jest internet dla każdego.
W tej gałęzi nie odnosiłem się do tego konkretnego wypadku, tylko do możlwiości wyłudzenia usługi w ogóle. W innej gałęzi odniosłem się do szczególnego wypadku. I faktycznie, jeśli nie da sie dowieść, ze wiedzieli, ze to płatna usługa, to nie mamy tu czynu zabronionego, choć na drodze cywilnej można a dochodzić opłaty pod warunkami przeze mnie wczesniej opisanymi.

Data: 2012-04-24 13:30:57
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 24.04.2012 12:41, BETON pisze:

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza sie
nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na wykresach
zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to traktować
jak kradziez ?

Przychodzisz do wynajętego mieszkania. Podłączasz urządzenie elektryczne
do gniazdka energetycznego.

Czy zakład energetyczny może to traktować jako kradzież?

Data: 2012-04-25 01:45:21
Autor: p 47
uzywanie internetu bez umowy..

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4f968e8a$1news.home.net.pl...
W dniu 24.04.2012 12:41, BETON pisze:

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza sie
nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na wykresach
zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to traktować
jak kradziez ?

Przychodzisz do wynajętego mieszkania. Podłączasz urządzenie elektryczne
do gniazdka energetycznego.

Czy zakład energetyczny może to traktować jako kradzież?

Oczywiście porównanie poboru prądu do opisywanej sytuacji to tradycyjna w przypadku postów Ławy bzdura i to z tak wielu powodów, ze szkoda miejsca na ich wylicznie!;-)
(chocby z powodu lege specialis tj prawa  energetycznego, legalizowanego licznika itp).
W opisywanej sytuacji nie ma mowy o kradzieży, jest co najwyżej bezumowne korzystanie z usługi. na tej podstawie odbiorcę mozna obciązyć opłatą, ale dopiero, gdy powiadomisz go o warunkach korzystania i on je zaakceptuje choćby tylko faktycznie tj dalej korzystając z tego dostępu do sieci. Zawiadomić go możesz wysyłając mu rachunek i jesli on POTEM dalej będzie z internetu korzystać, to domyślnie te warunki zaakceptował.

Data: 2012-04-24 17:16:30
Autor: gacek
uzywanie internetu bez umowy..
On 2012-04-24 12:41, BETON wrote:
Witam.
Sprzedaje internet.
Klient wypowiada umowe.
Po okresie wypowiedzenia dostawca "zapomina" odłaczyć fizycznie
gniazdko, programowo tez wszystko bez zmian.
Klient używając przez kolejne miesiace tego neta- nie płacąc, kradnie
sygnał ? Czy ja - nie odłaczając go -mam prawo zwrotu kosztów za abonament?

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza sie
nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na wykresach
zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to traktować
jak kradziez ?

a ukradli ci coś, przyszli i zabrali?

nie?

to chyba nie można.

odłącz, zaproponuj korzystne warunki, sami przyjdą płacić.

gacek

Data: 2012-04-24 19:54:02
Autor: jerzy.n
uzywanie internetu bez umowy..

Użytkownik "gacek" <gaceknews@wp.pl> napisał w wiadomości news:jn6g49$4r2$1news.task.gda.pl...
On 2012-04-24 12:41, BETON wrote:

a ukradli ci coś, przyszli i zabrali?

nie?

to chyba nie można.

odłącz, zaproponuj korzystne warunki, sami przyjdą płacić.

Podstawowe zasada, płacisz i korzystasz, nie płacisz i wycinasz dostęp, jakiś problem z tym ...

Data: 2012-04-24 18:51:01
Autor: Marek Dyjor
uzywanie internetu bez umowy..
BETON wrote:
Witam.
Sprzedaje internet.
Klient wypowiada umowe.
Po okresie wypowiedzenia dostawca "zapomina" odłaczyć fizycznie
gniazdko, programowo tez wszystko bez zmian.
Klient używając przez kolejne miesiace  tego neta- nie płacąc,
kradnie sygnał ? Czy ja - nie odłaczając go -mam prawo zwrotu kosztów
za abonament?
Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza
sie nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na
wykresach zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna
to traktować jak kradziez ?

w sumie jak nie ma umowy to możesz jej nagwizdać. Jak jesteś dupa i nie pilnujesz interesu to twoja strata, odłacz i tyle, sami przyjdą.

Albo przejdź sie do nich i zaproponuj umowę bo już promocyjny okres darmowej usługi minął.

Data: 2012-04-24 18:51:08
Autor: tryton
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 2012-04-24 12:41, BETON pisze:
Witam.
Sprzedaje internet.


znajomy ma kablówkę za free 70 kanałów bo ktoś zapomniał mu wyciąć pasmo a on płaci tylko za 7 podstawowych stacji kilka zł

Data: 2012-04-24 19:43:52
Autor: Robert Tomasik
uzywanie internetu bez umowy..
Użytkownik "BETON" <brak@mejla.pl> napisał w wiadomości news:jn601a$s7u$1inews.gazeta.pl...
Witam.
Sprzedaje internet.
Klient wypowiada umowe.
Po okresie wypowiedzenia dostawca "zapomina" odłaczyć fizycznie gniazdko, programowo tez wszystko bez zmian.
Klient używając przez kolejne miesiace  tego neta- nie płacąc, kradnie sygnał ? Czy ja - nie odłaczając go -mam prawo zwrotu kosztów  za abonament?

Na pewno przysługuje Ci roszczenie o abonament na zasadzie bezumownego korzystania z usługi. Tylko, by to roszczenie dowieść musisz udowodnić, że facet z tego korzystał. Ty masz jakieś tam logi, ale na ile są one wiarygodne, skoro jesteś stroną? Gdyby dowieść, ze facet świadomie korzysta z tego netu, to moim zdaniem byłoby to wyłudzenie usługi dostępu do Internetu, które jest wykroczeniem.

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza sie nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na wykresach zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to traktować jak kradziez ?
Nie bowiem taka osoba może nie wiedzieć, czy w tym budynku jest to płatna czy bezpłatna usługa. To jak z niezabezpieczonym WI-FI.

Data: 2012-04-24 20:14:16
Autor: Marek Dyjor
uzywanie internetu bez umowy..
Robert Tomasik wrote:
Na pewno przysługuje Ci roszczenie o abonament na zasadzie bezumownego
korzystania z usługi. Tylko, by to roszczenie dowieść musisz
udowodnić, że facet z tego korzystał. Ty masz jakieś tam logi, ale na
ile są one wiarygodne, skoro jesteś stroną? Gdyby dowieść, ze facet
świadomie korzysta z tego netu, to moim zdaniem byłoby to wyłudzenie
usługi dostępu do Internetu, które jest wykroczeniem.

imho może być to ciężko wyegzekwować.

Data: 2012-04-24 22:00:14
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 24.04.2012 19:43, Robert Tomasik pisze:

Klient używając przez kolejne miesiace tego neta- nie płacąc, kradnie
sygnał ? Czy ja - nie odłaczając go -mam prawo zwrotu kosztów za
abonament?

Na pewno przysługuje Ci roszczenie o abonament na zasadzie bezumownego
korzystania z usługi. Tylko, by to roszczenie dowieść musisz udowodnić,
że facet z tego korzystał. Ty masz jakieś tam logi, ale na ile są one

Tylko raczej nie jakiś arbitralnie ustanowiony przez gapowatego cwaniaczka abonament tylko zgodnie z wartością rynkową, czyż nie?

A biorąc pod uwagę np. Aero2...

Data: 2012-04-25 00:53:53
Autor: Robert Tomasik
uzywanie internetu bez umowy..
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4f97064e$1news.home.net.pl...
W dniu 24.04.2012 19:43, Robert Tomasik pisze:

Klient używając przez kolejne miesiace tego neta- nie płacąc, kradnie
sygnał ? Czy ja - nie odłaczając go -mam prawo zwrotu kosztów za
abonament?

Na pewno przysługuje Ci roszczenie o abonament na zasadzie bezumownego
korzystania z usługi. Tylko, by to roszczenie dowieść musisz udowodnić,
że facet z tego korzystał. Ty masz jakieś tam logi, ale na ile są one

Tylko raczej nie jakiś arbitralnie ustanowiony przez gapowatego cwaniaczka abonament tylko zgodnie z wartością rynkową, czyż nie?

Tak, ale ceny są mniej więcej jednakowe na danym obszarze, bo inaczej droższy by padł.

A biorąc pod uwagę np. Aero2...

Data: 2012-04-25 07:53:53
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 00:53, Robert Tomasik pisze:

Tylko raczej nie jakiś arbitralnie ustanowiony przez gapowatego
cwaniaczka abonament tylko zgodnie z wartością rynkową, czyż nie?

Tak, ale ceny są mniej więcej jednakowe na danym obszarze, bo inaczej
droższy by padł.

Patrz niżej.


A biorąc pod uwagę np. Aero2...



Data: 2012-04-25 12:11:56
Autor: Robert Tomasik
uzywanie internetu bez umowy..
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4f979105$1news.home.net.pl...
W dniu 25.04.2012 00:53, Robert Tomasik pisze:

Tylko raczej nie jakiś arbitralnie ustanowiony przez gapowatego
cwaniaczka abonament tylko zgodnie z wartością rynkową, czyż nie?

Tak, ale ceny są mniej więcej jednakowe na danym obszarze, bo inaczej
droższy by padł.

Patrz niżej.
A co jest niżej? Bo nie nadążam.


A biorąc pod uwagę np. Aero2...

Data: 2012-04-25 12:15:44
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 12:11, Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4f979105$1news.home.net.pl...
W dniu 25.04.2012 00:53, Robert Tomasik pisze:

Tylko raczej nie jakiś arbitralnie ustanowiony przez gapowatego
cwaniaczka abonament tylko zgodnie z wartością rynkową, czyż nie?

Tak, ale ceny są mniej więcej jednakowe na danym obszarze, bo inaczej
droższy by padł.

Patrz niżej.
A co jest niżej? Bo nie nadążam.

Zaznaczyłem. Abonament == 0zł. Płaci się tylko kaucję za SIMkartę (chyba
22zł).



A biorąc pod uwagę np. Aero2...
                         ^^^^^^^^^^^

Data: 2012-04-25 14:50:21
Autor: Robert Tomasik
uzywanie internetu bez umowy..
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4f97ce5c$1news.home.net.pl...
W dniu 25.04.2012 12:11, Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4f979105$1news.home.net.pl...
W dniu 25.04.2012 00:53, Robert Tomasik pisze:

Tylko raczej nie jakiś arbitralnie ustanowiony przez gapowatego
cwaniaczka abonament tylko zgodnie z wartością rynkową, czyż nie?

Tak, ale ceny są mniej więcej jednakowe na danym obszarze, bo inaczej
droższy by padł.

Patrz niżej.
A co jest niżej? Bo nie nadążam.

Zaznaczyłem. Abonament == 0zł. Płaci się tylko kaucję za SIMkartę (chyba
22zł).

I nie płaci się dane ani w inny sposób? Po za tym SIM karta, to też opłata za dostęp.

Data: 2012-04-25 15:02:14
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 14:50, Robert Tomasik pisze:

A co jest niżej? Bo nie nadążam.

Zaznaczyłem. Abonament == 0zł. Płaci się tylko kaucję za SIMkartę (chyba
22zł).

I nie płaci się dane ani w inny sposób?

Ani grosika.

Po za tym SIM karta, to też opłata za dostęp.

Nie. To tylko kaucja - jak oddajesz kartę, oni tę kaucję zwracają.

Data: 2012-04-25 17:38:13
Autor: Wojciech Bancer
uzywanie internetu bez umowy..
On 2012-04-25, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

[...]

I nie płaci się dane ani w inny sposób?

Nie. ( http://www.aero2.pl/ ).

Po za tym SIM karta, to też opłata za dostęp.

Ale to jest kaucja.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-04-24 22:46:17
Autor: ToMasz
uzywanie internetu bez umowy..
> . mozna to traktować
jak kradziez ?
W kosciele tak, w prawie nie. Musiałbyś _udowodnić_ że gość celowo złamał jakiekolwiek zabezpieczenie. Jeśli go nie było, to Administrator kabla jest odpowiedzialny za np udostępnianie z tego IP porno.

ToMasz

Data: 2012-04-25 01:00:54
Autor: KRZYZAK
uzywanie internetu bez umowy..
Dnia Tue, 24 Apr 2012 12:41:05 +0200, BETON napisał(a):

Klient używając przez kolejne miesiace  tego neta- nie płacąc, kradnie sygnał ?

I gdzie jest ten sygnal, co go ukradl?

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza sie nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na wykresach zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to traktować jak kradziez ?

Nie mozna

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)

Data: 2012-04-25 03:40:28
Autor: Kris
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu wtorek, 24 kwietnia 2012 12:41:05 UTC+2 użytkownik BETON napisał:

Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza sie nowa osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na wykresach zużycia widze ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to traktować jak kradziez ?

Udowodnij że używała net? Wykresy zuzycia to raczej marny dowód będzie

Data: 2012-04-25 03:50:15
Autor: Feromon
uzywanie internetu bez umowy..

Użytkownik "BETON" <brak@mejla.pl> napisał w wiadomości news:jn601a$s7u$1inews.gazeta.pl...
Witam.
Sprzedaje internet.
Klient wypowiada umowe.
Po okresie wypowiedzenia dostawca "zapomina" odłaczyć fizycznie gniazdko, programowo tez wszystko bez zmian.
Klient używając przez kolejne miesiace  tego neta- nie płacąc, kradnie sygnał ? Czy ja - nie odłaczając go -mam prawo zwrotu kosztów  za abonament?

Ktoś ma Wifi niezabezpieczone. Podłączam się i korzystam.
Mogę?

Feromon

Data: 2012-04-25 09:08:08
Autor: KRZYZAK
uzywanie internetu bez umowy..
Dnia Wed, 25 Apr 2012 03:50:15 +0200, Feromon napisał(a):

Ktoś ma Wifi niezabezpieczone. Podłączam się i korzystam.
Mogę?

Tak, cos takiego nazywa sie "hotspot".

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)

Data: 2012-04-25 08:10:33
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
KRZYZAK napisa?(a):

Ktoś ma Wifi niezabezpieczone. Podłączam się i korzystam.
Mogę?

Tak, cos takiego nazywa sie "hotspot".

A jak ma nie zamkniete mieszkanie to nazywa sie "kawiarnia"? ;)

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 09:31:50
Autor: KRZYZAK
uzywanie internetu bez umowy..
Dnia 25 Apr 2012 09:10:33 +0100, januszek napisał(a):

Tak, cos takiego nazywa sie "hotspot".

A jak ma nie zamkniete mieszkanie to nazywa sie "kawiarnia"? ;)

Rozmawiamy o mieszkaniach?
Niezamkniete mieszkanie, to niezamkniete mieszkanie. A otwarty AP to
inaczej hotspot.

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)

Data: 2012-04-25 09:03:46
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
KRZYZAK napisa?(a):

Niezamkniete mieszkanie, to niezamkniete mieszkanie. A otwarty AP to
inaczej hotspot.

Z premedytacja otwarty - owszem. Niezabezpieczony lub Ĺşle zabezpieczony juĹź nie.

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 09:47:45
Autor: KRZYZAK
uzywanie internetu bez umowy..
Z premedytacją czy bez to mało istotne.
Jeśli AP się rozgłasza i jest otwarty to z założenia traktuje się go jako hotspota.

Data: 2012-04-25 10:05:04
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
KRZYZAK napisa?(a):

Jeśli AP się rozgłasza i jest otwarty to z założenia traktuje się go jako hotspota.

Sprecyzuj co rozumiesz przez "z założenia"?

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 10:28:50
Autor: KRZYZAK
uzywanie internetu bez umowy..
No coś takiego, że jak stoi ławka w parku, to zakładam, że mogę sobie klapnac.
Nikt nie jest telepatą. Racjonalne jest założenie że jak która nie chce żeby korzystać z jego Ap, to nie umożliwia dostępu każdemu.
Ja np mam ap bez hasła. W domu bywam wieczorami to po co ma się łącze przez cały dzień marnować?
Przecież nie mogę teraz w przypływie złego nastroju dopominać się kasy od sąsiadów.

Data: 2012-04-25 10:46:26
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
KRZYZAK napisa?(a):

No coś takiego, że jak stoi ławka w parku, to zakładam, że mogę sobie klapnac. Nikt nie jest telepatą. Racjonalne jest założenie że jak która nie chce żeby korzystać z jego Ap, to nie umożliwia dostępu każdemu. Ja np mam ap bez hasła. W domu bywam wieczorami to po co ma się łącze przez cały dzień marnować? Przecież nie mogę teraz w przypływie złego nastroju dopominać się kasy od sąsiadów.

Rozumiem. Jednak nie jestesmy na forum dyskusyjnym dla Racjonalistow tylko dyskutujemy o zagadnieniach prawnych. Pytalem wiec o podstawe prawna dla takiego zalozenia, ze skoro siec nie wyglada na zabezpieczona to jest hotspotem i kazdy moze w zgodzie z prawem z niej korzystac (i na jakich warunkach)? j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 11:54:14
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 12:46, januszek pisze:

Rozumiem. Jednak nie jestesmy na forum dyskusyjnym dla Racjonalistow tylko dyskutujemy o zagadnieniach prawnych. Pytalem wiec o podstawe prawna dla takiego zalozenia, ze skoro siec nie wyglada na zabezpieczona to jest hotspotem i kazdy moze w zgodzie z prawem z niej korzystac (i na jakich warunkach)?

A na jakiej podstawie możesz korzystać z np. niezabezpieczonej ławki w
parku, poidełka czy innego kranu lub kosza na śmieci?

Data: 2012-04-25 11:12:30
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Andrzej Lawa napisa?(a):

A na jakiej podstawie możesz korzystać z np. niezabezpieczonej ławki w
parku, poidełka czy innego kranu lub kosza na śmieci?

Naprawde musimy isc w taka analogie? Bo bez okreslenia zakresu tego korzystania bo bez okreslenia czy chodzi o siedzenia na niej, spanie, czy zuzycie jej na opal do ogrzania mieszkania ciezko mi sie w tej analogii zakotwiczyc ;) Ogolnie zakladam, ze bez zgody wlasciciela nikt nie powinien korzystac z jego rzeczy bazujac na wlasnych zalozeniach co wolno a czego nie wolno bo to szybko doprowadzi do podejscia Kalego do kradziezy krowy ;)

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 12:22:21
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 13:12, januszek pisze:
Andrzej Lawa napisa?(a):

A na jakiej podstawie możesz korzystać z np. niezabezpieczonej ławki w
parku, poidełka czy innego kranu lub kosza na śmieci?

Naprawde musimy isc w taka analogie? Bo bez okreslenia zakresu tego

Chcę to idę. Wolny kraj.

korzystania bo bez okreslenia czy chodzi o siedzenia na niej, spanie, czy zuzycie jej na opal do ogrzania mieszkania ciezko mi sie w tej

Korzystanie to nie zniszczenie.

analogii zakotwiczyc ;) Ogolnie zakladam, ze bez zgody wlasciciela nikt nie powinien korzystac z jego rzeczy bazujac na wlasnych zalozeniach co wolno a czego nie wolno bo to szybko doprowadzi do podejscia Kalego do kradziezy krowy ;)

Mhm. To teraz UDOWODNIJ mi, że przed przejściem jakimś chodnikiem czy
przed przejechaniem jakiejś drogi sprawdziłeś, kto _aktualnie_ jest
właścicielem tej nieruchomości i uzyskałeś jego zgodę.

Data: 2012-04-26 15:39:06
Autor: Henry(k)
uzywanie internetu bez umowy..
Dnia Wed, 25 Apr 2012 11:54:14 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

A na jakiej podstawie możesz korzystać z np. niezabezpieczonej ławki w
parku, poidełka czy innego kranu lub kosza na śmieci?

Bo ktoś Ci powiedział że właściciel/zarządca na to pozwala.

Henry

Data: 2012-04-30 01:14:10
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 26.04.2012 15:39, Henry(k) pisze:
Dnia Wed, 25 Apr 2012 11:54:14 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

A na jakiej podstawie możesz korzystać z np. niezabezpieczonej ławki w
parku, poidełka czy innego kranu lub kosza na śmieci?

Bo ktoś Ci powiedział że właściciel/zarządca na to pozwala.

Widzę, że nadal żyją ludzie wychowani na normach "prawa" ustanawianych przez pewnego szaleńca o ksywie "Stalin"...

Podstawowa zasada państwa prawa brzmi: "Co nie jest zabronione - jest dozwolone". Konstytucję kiedyś czytałeś?

Data: 2012-05-03 20:29:07
Autor: Henry(k)
uzywanie internetu bez umowy..
Dnia Mon, 30 Apr 2012 01:14:10 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Widzę, że nadal żyją ludzie wychowani na normach "prawa" ustanawianych przez pewnego szaleńca o ksywie "Stalin"...

Podstawowa zasada państwa prawa brzmi: "Co nie jest zabronione - jest dozwolone". Konstytucję kiedyś czytałeś?

Dziwne ale nie znalazłem tego zdania w Konstytucji - na pewno tak właśnie
brzmiało? ;-)

Henry

Data: 2012-05-03 22:19:58
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 03.05.2012 20:29, Henry(k) pisze:

Podstawowa zasada państwa prawa brzmi: "Co nie jest zabronione - jest
dozwolone". Konstytucję kiedyś czytałeś?

Dziwne ale nie znalazłem tego zdania w Konstytucji - na pewno tak właśnie
brzmiało? ;-)

Zanalizuj artykuł 31.

W sumie w kontekście swobodnego chodzenia - jeszcze jest artykuł 52.

Data: 2012-05-04 12:52:17
Autor: Henry(k)
uzywanie internetu bez umowy..
Dnia Thu, 03 May 2012 22:19:58 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Zanalizuj artykuł 31.

No właśnie myślałem że o niego Ci chodzi, ale przecież on zaczyna się od
"Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych." ;-)


W sumie w kontekście swobodnego chodzenia - jeszcze jest artykuł 52.

Ten artykuł to chyba miał trochę inny cel niż poruszanie się po czyimś polu
;-)

Pozdrawiam,
Henry

Data: 2012-05-04 13:23:08
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 04.05.2012 12:52, Henry(k) pisze:

Zanalizuj artykuł 31.

No właśnie myślałem że o niego Ci chodzi, ale przecież on zaczyna się od
"Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych." ;-)

Owszem.

Masz prawo postawić sobie ogrodzenie i zamknąć bramę ;)

Masz też prawo nie stawiać ogrodzenia albo zostawić bramę otwartą - i
wtedy ktoś legalnie może sobie wejść.

Tak samo ze stronami WWW i dostępem do całego interentu.

W sumie w kontekście swobodnego chodzenia - jeszcze jest artykuł 52.

Ten artykuł to chyba miał trochę inny cel niż poruszanie się po czyimś polu
;-)

Może tak, może nie ;)

W każdym razie żaden przepis nie nakłada obowiązku sprawdzania, kto jest
właścicielem, kto dzierżawcą i czy wyrażają na piśmie zgodę na takie czy
inne wejście.

Data: 2012-04-30 01:06:49
Autor: KRZYZAK
uzywanie internetu bez umowy..
Dnia 25 Apr 2012 11:46:26 +0100, januszek napisał(a):

Rozumiem. Jednak nie jestesmy na forum dyskusyjnym dla Racjonalistow tylko dyskutujemy o zagadnieniach prawnych. Pytalem wiec o podstawe prawna dla takiego zalozenia, ze skoro siec nie wyglada na zabezpieczona to jest hotspotem i kazdy moze w zgodzie z prawem z niej korzystac (i na jakich warunkach)?

To takie samo zalozenie, jak przy otwieraniu dowolnej strony internetowej.
Nie jestem prawnikiem, nie wiem jak sie to konkretnie nazywa.

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)

Data: 2012-04-30 01:11:51
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 30.04.2012 01:06, KRZYZAK pisze:
Dnia 25 Apr 2012 11:46:26 +0100, januszek napisał(a):

Rozumiem. Jednak nie jestesmy na forum dyskusyjnym dla Racjonalistow
tylko dyskutujemy o zagadnieniach prawnych. Pytalem wiec o podstawe
prawna dla takiego zalozenia, ze skoro siec nie wyglada na zabezpieczona
to jest hotspotem i kazdy moze w zgodzie z prawem z niej korzystac (i
na jakich warunkach)?

To takie samo zalozenie, jak przy otwieraniu dowolnej strony internetowej.
Nie jestem prawnikiem, nie wiem jak sie to konkretnie nazywa.

To się nazywa Konstytucja ;)

Data: 2012-04-25 11:05:23
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 11:47, KRZYZAK pisze:
Z premedytacją czy bez to mało istotne.
Jeśli AP się rozgłasza i jest otwarty to z założenia traktuje się go jako hotspota.

Pamiętaj tylko, że ostatnio zmienili przepisy - dawniej karalne było
tylko podłączanie się po przełamaniu zabezpieczeń.

Obecnie nie ma już wymogu przełamania zabezpieczeń, więc pozostaje
"bitwa na głosy" czyli udowodnienie wiedzy i zamiaru podłączenia się
wbrew życzeniom właściciela.

Wg. mnie idiotyczna zmiana, świadcząca o niekompetencji jej autorów.

Data: 2012-04-25 10:06:14
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 11:03, januszek pisze:
KRZYZAK napisa?(a):

Niezamkniete mieszkanie, to niezamkniete mieszkanie. A otwarty AP to
inaczej hotspot.

Z premedytacja otwarty - owszem. Niezabezpieczony lub Ĺşle zabezpieczony juĹź nie.

Mhm... A jak oba przypadki odróşnisz? Telepatycznie?

Data: 2012-04-25 10:03:54
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Andrzej Lawa napisa?(a):

Niezamkniete mieszkanie, to niezamkniete mieszkanie. A otwarty AP to
inaczej hotspot.
 
Z premedytacja otwarty - owszem. Niezabezpieczony lub Ĺşle zabezpieczony juĹź nie.

Mhm... A jak oba przypadki odróşnisz? Telepatycznie?

Telepatii nie praktykuję ;) Brak prostej metody odróżnienia takich sieci nie powoduje, że sieć źle zabezpieczona staje się hotspotem (i odwrotnie).

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 11:10:42
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 12:03, januszek pisze:

Mhm... A jak oba przypadki odróşnisz? Telepatycznie?

Telepatii nie praktykuję ;) Brak prostej metody odróżnienia takich sieci nie powoduje, że sieć źle zabezpieczona staje się hotspotem (i odwrotnie).

Z punktu widzenia przeciętnego użytkownika - staje się.

Data: 2012-04-25 10:36:02
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Andrzej Lawa napisa?(a):

[...]

Z punktu widzenia przeciętnego użytkownika - staje się.

Opisujesz to co czuje uzytkownik a nie wlasnosc sieci. Z tego tez punktu widzenia, ktory okresliles: uzytkownikowi wydaje sie, ze korzysta z hotspota (mimo, ze faktycznie jest to nie zabezpieczona siec a nie hotspot).

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 11:42:06
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 12:36, januszek pisze:
Andrzej Lawa napisa?(a):

[...]

Z punktu widzenia przeciętnego użytkownika - staje się.

Opisujesz to co czuje uzytkownik a nie wlasnosc sieci. Z tego tez punktu widzenia, ktory okresliles: uzytkownikowi wydaje sie, ze korzysta z hotspota (mimo, ze faktycznie jest to nie zabezpieczona siec a nie hotspot).

OK, to jak udowodnisz INTENCJĘ udostępniającego łącze?

Bo masz dwa wyjścia - albo udostępnił świadomie, albo jest idiotą, który
nie powinien zbliżać się do komputera.

Data: 2012-04-25 11:08:20
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Andrzej Lawa napisa?(a):

OK, to jak udowodnisz INTENCJĘ udostępniającego łącze?

A zawarles z nim jakas umowe na dostep do Sieci?
Bo masz dwa wyjścia - albo udostępnił świadomie, albo jest idiotą, który
nie powinien zbliżać się do komputera.

W zaleznosci od odpowiedzi na pytanie, ktore postawilem wyzej sa dwa wyjscia - user zawarl umowe i korzysta swiadomie albo bazuje na idiotycznym zalozeniu, ze ktos mu udostenia lacze na nie istniejacych "zasadach ogolnych" ;)

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 12:12:42
Autor: Tomasz Kaczanowski
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 2012-04-25 13:08, januszek pisze:
Andrzej Lawa napisa?(a):

OK, to jak udowodnisz INTENCJĘ udostępniającego łącze?

A zawarles z nim jakas umowe na dostep do Sieci?

Bo masz dwa wyjścia - albo udostępnił świadomie, albo jest idiotą, który
nie powinien zbliżać się do komputera.

W zaleznosci od odpowiedzi na pytanie, ktore postawilem wyzej sa dwa
wyjscia - user zawarl umowe i korzysta swiadomie albo bazuje na
idiotycznym zalozeniu, ze ktos mu udostenia lacze na nie istniejacych
"zasadach ogolnych" ;)

hmmm - skoro są punkty dostępowe do internetu, z których możesz korzystać bezumownie, to jak na taką usługę zawrzesz umowę?

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-04-25 11:17:45
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Tomasz Kaczanowski napisa?(a):

hmmm - skoro są punkty dostępowe do internetu, z których możesz korzystać bezumownie, to jak na taką usługę zawrzesz umowę?

Nie spotkalem sie z takimi punktami dostepowymi, z ktorych mozna korzystac bez umowy (zwykle dostajesz regulamin na stronie startowej hotspota albo tam gdzie korzystasz wisi tabliczka z regulaminem) - swoja droga do tego musialaby istniec jakies zasady ogolne. Znasz jakies?

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 12:22:55
Autor: Tomasz Kaczanowski
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 2012-04-25 13:17, januszek pisze:
Tomasz Kaczanowski napisa?(a):

hmmm - skoro są punkty dostępowe do internetu, z których możesz
korzystać bezumownie, to jak na taką usługę zawrzesz umowę?

Nie spotkalem sie z takimi punktami dostepowymi, z ktorych mozna
korzystac bez umowy (zwykle dostajesz regulamin na stronie startowej
hotspota albo tam gdzie korzystasz wisi tabliczka z regulaminem) - swoja
droga do tego musialaby istniec jakies zasady ogolne. Znasz jakies?

jedno zapytanie w guglu i mamy:

http://www.strzeleczki.pl/149/170/darmowy_punkt_dostepu_do_sieci_internet.html




--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-04-25 12:14:49
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Tomasz Kaczanowski napisa?(a):

Nie spotkalem sie z takimi punktami dostepowymi, z ktorych mozna
korzystac bez umowy (zwykle dostajesz regulamin na stronie startowej
hotspota albo tam gdzie korzystasz wisi tabliczka z regulaminem) - swoja
droga do tego musialaby istniec jakies zasady ogolne. Znasz jakies?

jedno zapytanie w guglu i mamy:

http://www.strzeleczki.pl/149/170/darmowy_punkt_dostepu_do_sieci_internet.html

Z powyzszego nie wynika, czy po pierwszym polaczeniu do tej sieci wyswietla sie userowi jakis regulamin czy tez nie :)

j.


--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 13:17:52
Autor: Tomasz Kaczanowski
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 2012-04-25 14:14, januszek pisze:
Tomasz Kaczanowski napisa?(a):

Nie spotkalem sie z takimi punktami dostepowymi, z ktorych mozna
korzystac bez umowy (zwykle dostajesz regulamin na stronie startowej
hotspota albo tam gdzie korzystasz wisi tabliczka z regulaminem) - swoja
droga do tego musialaby istniec jakies zasady ogolne. Znasz jakies?

jedno zapytanie w guglu i mamy:

http://www.strzeleczki.pl/149/170/darmowy_punkt_dostepu_do_sieci_internet.html

Z powyzszego nie wynika, czy po pierwszym polaczeniu do tej sieci
wyswietla sie userowi jakis regulamin czy tez nie :)

Jak się podłączę do sieci, to gdzie mi się geniuszu wyświetli ten regulamin?


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-04-25 12:41:26
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Tomasz Kaczanowski napisa?(a):

http://www.strzeleczki.pl/149/170/darmowy_punkt_dostepu_do_sieci_internet.html

Z powyzszego nie wynika, czy po pierwszym polaczeniu do tej sieci
wyswietla sie userowi jakis regulamin czy tez nie :)

Jak się podłączę do sieci, to gdzie mi się geniuszu wyświetli ten regulamin?

Na czole? ;)

j.


--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 13:24:21
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 13:17, Tomasz Kaczanowski pisze:

Z powyzszego nie wynika, czy po pierwszym polaczeniu do tej sieci
wyswietla sie userowi jakis regulamin czy tez nie :)

Jak się podłączę do sieci, to gdzie mi się geniuszu wyświetli ten
regulamin?

Technicznie jest to do zrealizowania, ale wymaga czegoś nieco bardziej
skomplikowanego niż prosty router z wifi. No i admina mającego jakieś o
tym pojęcie.

W przypadku laików z "domowym" routerem nie jest możliwe z zewnątrz
odróżnienie wifi udostępnionego omyłkowo od takiego udostępnionego celowo.

Data: 2012-04-25 13:54:21
Autor: Tomasz Kaczanowski
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 2012-04-25 13:24, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 25.04.2012 13:17, Tomasz Kaczanowski pisze:

Z powyzszego nie wynika, czy po pierwszym polaczeniu do tej sieci
wyswietla sie userowi jakis regulamin czy tez nie :)

Jak się podłączę do sieci, to gdzie mi się geniuszu wyświetli ten
regulamin?

Technicznie jest to do zrealizowania, ale wymaga czegoś nieco bardziej
skomplikowanego niż prosty router z wifi. No i admina mającego jakieś o
tym pojęcie.


i jak technicznie wyświetli cokolwiek na komputerze, który sie z nim połączy? Musiałby wymagać swojego programu do łączenia z siecią.



--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-04-25 13:57:54
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 13:54, Tomasz Kaczanowski pisze:

Technicznie jest to do zrealizowania, ale wymaga czegoś nieco bardziej
skomplikowanego niż prosty router z wifi. No i admina mającego jakieś o
tym pojęcie.


i jak technicznie wyświetli cokolwiek na komputerze, który sie z nim
połączy? Musiałby wymagać swojego programu do łączenia z siecią.

Nie. Wyświetli w przeglądarce.

Patrz: "transparent proxy".

Data: 2012-04-25 13:59:45
Autor: Tomasz Kaczanowski
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 2012-04-25 13:57, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 25.04.2012 13:54, Tomasz Kaczanowski pisze:

Technicznie jest to do zrealizowania, ale wymaga czegoś nieco bardziej
skomplikowanego niż prosty router z wifi. No i admina mającego jakieś o
tym pojęcie.


i jak technicznie wyświetli cokolwiek na komputerze, który sie z nim
połączy? Musiałby wymagać swojego programu do łączenia z siecią.

Nie. Wyświetli w przeglądarce.

Patrz: "transparent proxy".

Jeśli ktoś użyje przeglądarki.... Usługi sieciowe to nie tylko strony www.... Mogę na urządzeniu z którego bedę korzystał nie mieć nawet zainstalowanej przeglądarki....


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-04-25 14:11:16
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 13:59, Tomasz Kaczanowski pisze:

Nie. Wyświetli w przeglądarce.

Patrz: "transparent proxy".

Jeśli ktoś użyje przeglądarki.... Usługi sieciowe to nie tylko strony
www.... Mogę na urządzeniu z którego bedę korzystał nie mieć nawet
zainstalowanej przeglądarki....

Zgoda, ale zawsze może wtedy być blokowany wszelki inny dostęp ;)

Data: 2012-04-25 14:15:33
Autor: Tomasz Kaczanowski
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 2012-04-25 14:11, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 25.04.2012 13:59, Tomasz Kaczanowski pisze:

Nie. Wyświetli w przeglądarce.

Patrz: "transparent proxy".

Jeśli ktoś użyje przeglądarki.... Usługi sieciowe to nie tylko strony
www.... Mogę na urządzeniu z którego bedę korzystał nie mieć nawet
zainstalowanej przeglądarki....

Zgoda, ale zawsze może wtedy być blokowany wszelki inny dostęp ;)


Może, no ale wtedy zauważę, że połączyłem się z innym hotspotem, niż miałem nadzieję...

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-04-25 14:19:12
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 14:15, Tomasz Kaczanowski pisze:

Jeśli ktoś użyje przeglądarki.... Usługi sieciowe to nie tylko strony
www.... Mogę na urządzeniu z którego bedę korzystał nie mieć nawet
zainstalowanej przeglądarki....

Zgoda, ale zawsze może wtedy być blokowany wszelki inny dostęp ;)


Może, no ale wtedy zauważę, że połączyłem się z innym hotspotem, niż
miałem nadzieję...


No i poniekąd o to chodzi :)

Data: 2012-04-25 17:34:35
Autor: qwerty
uzywanie internetu bez umowy..
UĹźytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4f97de6e$1@news.home.net.pl...
Technicznie jest to do zrealizowania, ale wymaga czegoś nieco bardziej
skomplikowanego niż prosty router z wifi. No i admina mającego jakieś o
tym pojęcie.

Hotspot na routerze bardzo łatwo zrobić. Da się nawet na archaicznym WRT54GL.

Data: 2012-04-26 07:55:05
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 17:34, qwerty pisze:
UĹźytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4f97de6e$1@news.home.net.pl...
Technicznie jest to do zrealizowania, ale wymaga czegoś nieco bardziej
skomplikowanego niż prosty router z wifi. No i admina mającego jakieś o
tym pojęcie.

Hotspot na routerze bardzo łatwo zrobić. Da się nawet na archaicznym
WRT54GL.

Może czytaj uważniej, co ja piszę?

Data: 2012-04-25 12:24:05
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 13:17, januszek pisze:
Tomasz Kaczanowski napisa?(a):

hmmm - skoro są punkty dostępowe do internetu, z których możesz korzystać bezumownie, to jak na taką usługę zawrzesz umowę?

Nie spotkalem sie z takimi punktami dostepowymi, z ktorych mozna

A ja nie spotkałem się z krokodylem. Znaczy się - krokodyle nie istnieją?

korzystac bez umowy (zwykle dostajesz regulamin na stronie startowej hotspota albo tam gdzie korzystasz wisi tabliczka z regulaminem) - swoja

Jest jakiś ustawowy wymóg istnienia jakiejś "strony startowej hotspota"?

droga do tego musialaby istniec jakies zasady ogolne. Znasz jakies?

Tak. Konstytucja. Co nie jest zabronione - jest dozwolone.

Data: 2012-04-25 12:27:05
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Andrzej Lawa napisa?(a):

Jest jakiś ustawowy wymóg istnienia jakiejś "strony startowej hotspota"?

Zerknij tu: http://www.uke.gov.pl/uke/redir.jsp?place=galleryStats&id=43884

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 13:32:04
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 14:27, januszek pisze:
Andrzej Lawa napisa?(a):

Jest jakiś ustawowy wymóg istnienia jakiejś "strony startowej hotspota"?

Zerknij tu: http://www.uke.gov.pl/uke/redir.jsp?place=galleryStats&id=43884

Restauracja udostępniająca internet w celu zachęcenia klientów lub ktoś
uczynny dla sąsiadów to jest wg. ciebie jednostka samorządu terytorialnego??

Data: 2012-04-25 12:45:59
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Andrzej Lawa napisa?(a):

Restauracja udostępniająca internet w celu zachęcenia klientów lub ktoś
uczynny dla sąsiadów to jest wg. ciebie jednostka samorządu terytorialnego??

Każdy kto świadczy usługę dostępu do Sieci podpada pod opisane tam regulacje. Nie tylko jst. Czy to, że świadczenie regulowanych prawnie usług jest ograniczone wlasnie tymi regulacjami nie jest dla Ciebie jasne?

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 13:57:02
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 14:45, januszek pisze:
Andrzej Lawa napisa?(a):

Restauracja udostępniająca internet w celu zachęcenia klientów lub ktoś
uczynny dla sąsiadów to jest wg. ciebie jednostka samorządu terytorialnego??

Każdy kto świadczy usługę dostępu do Sieci podpada pod opisane tam regulacje. Nie tylko jst. Czy to, że świadczenie regulowanych prawnie usług jest ograniczone wlasnie tymi regulacjami nie jest dla Ciebie jasne?

Cały tekst tego stanowiska wyraźnie odnosi się wyłącznie do jednostek
samorządu terytorialnego.

Czy to jest dla ciebie niejasne?

Data: 2012-04-25 14:01:11
Autor: Tomasz Kaczanowski
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 2012-04-25 13:57, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 25.04.2012 14:45, januszek pisze:
Andrzej Lawa napisa?(a):

Restauracja udostępniająca internet w celu zachęcenia klientów lub ktoś
uczynny dla sąsiadów to jest wg. ciebie jednostka samorządu terytorialnego??

Każdy kto świadczy usługę dostępu do Sieci podpada pod opisane tam
regulacje. Nie tylko jst. Czy to, że świadczenie regulowanych prawnie
usług jest ograniczone wlasnie tymi regulacjami nie jest dla Ciebie
jasne?

Cały tekst tego stanowiska wyraźnie odnosi się wyłącznie do jednostek
samorządu terytorialnego.

Czy to jest dla ciebie niejasne?

Dodatkowo jest to stanowisko - wytyczne, a nie obowiązujące prawo.

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-04-25 14:23:07
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Andrzej Lawa napisa?(a):

A ja nie spotkałem się z krokodylem. Znaczy się - krokodyle nie istnieją?

Bingo: www.mmpoznan.pl/410929/2012/4/25/z-warty-wylowiono-krokodyla

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 12:20:27
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 13:08, januszek pisze:
Andrzej Lawa napisa?(a):

OK, to jak udowodnisz INTENCJĘ udostępniającego łącze?

A zawarles z nim jakas umowe na dostep do Sieci?

A zawarłeś jakąś umowę na wchodzenie na każdą PUBLICZNIE DOSTĘPNĄ stronę
internetową, na którą wchodziłeś? A umowę na chodzenie po każdym kawałku
chodnika czy jazdę po każdym kawałku drogi?

Bo masz dwa wyjścia - albo udostępnił świadomie, albo jest idiotą, który
nie powinien zbliżać się do komputera.

W zaleznosci od odpowiedzi na pytanie, ktore postawilem wyzej sa dwa wyjscia - user zawarl umowe i korzysta swiadomie albo bazuje na idiotycznym zalozeniu, ze ktos mu udostenia lacze na nie istniejacych "zasadach ogolnych" ;)

Patrz wyĹźej.

Data: 2012-04-25 12:10:20
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Andrzej Lawa napisa?(a):

A zawarłeś jakąś umowę na wchodzenie na każdą PUBLICZNIE DOSTĘPNĄ stronę
internetową, na którą wchodziłeś?

Moje uprawnienia w tym przypadku wynikaja z zapisow prawa autorskiego.
A umowę na chodzenie po każdym kawałku
chodnika czy jazdę po każdym kawałku drogi?

Bo nie było płotu? Generalnie szanuje cudza wlasnosc, takze w pierwotnej formie, ktora wyraza sie przez "Nie Twoje, to nie ruszaj" ;)

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 13:20:23
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 14:10, januszek pisze:
Andrzej Lawa napisa?(a):

A zawarłeś jakąś umowę na wchodzenie na każdą PUBLICZNIE DOSTĘPNĄ stronę
internetową, na którą wchodziłeś?

Moje uprawnienia w tym przypadku wynikaja z zapisow prawa autorskiego.

Taaak? A ktĂłrych?

A umowę na chodzenie po każdym kawałku
chodnika czy jazdę po każdym kawałku drogi?

Bo nie było płotu? Generalnie szanuje cudza wlasnosc, takze w pierwotnej formie, ktora wyraza sie przez "Nie Twoje, to nie ruszaj" ;)

No i właśnie o takim braku płotu do wifi tutaj pisaliśmy.

Data: 2012-04-25 12:39:45
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Andrzej Lawa napisa?(a):

Moje uprawnienia w tym przypadku wynikaja z zapisow prawa autorskiego.

Taaak? A ktĂłrych?

Tych, które zezwalają na korzystanie bez konieczności uzyskiwania zgody autora z już rozpowszechnionych utworów.

No i właśnie o takim braku płotu do wifi tutaj pisaliśmy.

Ja nie pisałem o płocie do wifi :) Może dlatego, że ja rozumiem, że świadczenie usług dostępowych do internetu podlega zupełnie innym regulacjom niż stawianie płotów?

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 13:53:12
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 14:39, januszek pisze:

Moje uprawnienia w tym przypadku wynikaja z zapisow prawa autorskiego.

Taaak? A ktĂłrych?

Tych, które zezwalają na korzystanie bez konieczności uzyskiwania zgody autora z już rozpowszechnionych utworów.

Z utworów - może. A z pasma łącza internetowego? zasobów serwera?

No i właśnie o takim braku płotu do wifi tutaj pisaliśmy.

Ja nie pisałem o płocie do wifi :) Może dlatego, że ja rozumiem, że

Może nie zrozumiałeś - zabezpieczenie to taki "płot".

świadczenie usług dostępowych do internetu podlega zupełnie innym regulacjom niż stawianie płotów?

No to podaj tę podstawę prawną, która nakazuje zbadać, czy dane łącze
zostało udostępnione celowo czy omyłkowo.

Data: 2012-04-25 13:12:12
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Andrzej Lawa napisa?(a):

No to podaj tę podstawę prawną, która nakazuje zbadać, czy dane łącze
zostało udostępnione celowo czy omyłkowo.

Jak dobrze wiesz, JESZCZE takich regulacji nie ma :)

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 14:18:51
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 15:12, januszek pisze:
Andrzej Lawa napisa?(a):

No to podaj tę podstawę prawną, która nakazuje zbadać, czy dane łącze
zostało udostępnione celowo czy omyłkowo.

Jak dobrze wiesz, JESZCZE takich regulacji nie ma :)

Czyli nie ma tematu - "ogrodzenia" nie ma, więc wejść można.

Data: 2012-04-25 13:38:40
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Andrzej Lawa napisa?(a):

[...]

Czyli nie ma tematu - "ogrodzenia" nie ma, więc wejść można.

Zerknij na art. 56, 59, 60 ustawy prawo telekomunikacyjne.

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 14:56:06
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 15:38, januszek pisze:
Andrzej Lawa napisa?(a):

[...]

Czyli nie ma tematu - "ogrodzenia" nie ma, więc wejść można.

Zerknij na art. 56, 59, 60 ustawy prawo telekomunikacyjne.

Uhm... Czyli uważasz, że jeśli pozwalam sąsiadowi skorzystać ze swojego
prądu, bo u niego jeszcze nie podłączyli, to prowadzę działalność
usługową związaną z dostarczaniem energii elektrycznej i powinienem mieć
koncesję?

A jak pomagasz sąsiadowi skopać grządki, to prowadzisz działalność w
zakresie usług ogrodniczych?

Ta ustawa dotyczy prowadzenia działalności w zakresie dostarczania
usług, a nie udostępniania łącza na zasadach dobrosąsiedzkich lub jako
uzupełnienie oferty restauracji czy hotelu.

Korzystając z energii elektrycznej w hotelu podpisujesz z hotelem umowę
na usługę dostarczania energii elektrycznej?

Data: 2012-04-26 10:45:27
Autor: Gotfryd Smolik news
uzywanie internetu bez umowy..
  Ja *wyłacznie* w sprawie formalnej:

On Wed, 25 Apr 2012, Andrzej Lawa wrote:

A jak pomagasz sąsiadowi skopać grządki, to prowadzisz działalność
w zakresie usług ogrodniczych?

  Oczywistosc zaprzeczenia nie umniejsza faktu, że sasiad powinien
zapłacic podatek, i co gorsza z ustawy wynika tak "na poważnie" :>

  Natomiast w przypadku "hotspota" (cudzysłowy ze wględu na grzecznosciowe
udostępnianie, ale bez znaczenia czy mowa o "hotspocie" czy hotspocie
utrzymywanym w sposób gospodarczy, przedsiębiorczy czy jak tam kto sobie
życzy to nazwać "hotspot z prawdziwego zdarzenia") sytuacja jest o tyle
inna, iż jesli *każdy* może skorzystać za darmo, to w sposób oczywisty
"wartosc rynkowa" (stanowiaca podstawę opodatkowania) wynosi zero
i wtedy kwota podatku wynosi zero, co przy okazji sławnej sprawy "podatku
od freeware" NSA zaakceptował jako rozumowanie prawidłowe.

Ta ustawa dotyczy prowadzenia działalności w zakresie dostarczania
usług, a nie udostępniania łącza na zasadach dobrosąsiedzkich

  Tu widzę sliskie miejsce, z powodu wyżej (jesli udostępnia się
*tylko* sasiadowi, bo rzecz jasna jak podpiac może się kazdy
to problemu nie ma)

lub jako
uzupełnienie oferty restauracji czy hotelu.

  A tu oczywiscie nie, to jest "częsc usługi", jak to podatkologicznie
zostało wyłożone przy innej okazji, "zużywana" na swiadczenie, i mniej
ważne czy jako częsc oferty, czy w ramach promocji lub reklamy.

  Oczywiscie w pozostałym zakresie również w 100% się zgadzam.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-04-25 12:34:05
Autor: Andrzej Kubiak
uzywanie internetu bez umowy..
Dnia 25 Apr 2012 12:08:20 +0100, januszek napisał(a):

OK, to jak udowodnisz INTENCJĘ udostępniającego łącze?
A zawarles z nim jakas umowe na dostep do Sieci?

Ze swoim urzędem miasta nie zawieram umowy, gdy łączę się z ich hotspotem
wiszącym nad wejściem.

AK

Data: 2012-04-25 12:29:17
Autor: januszek
uzywanie internetu bez umowy..
Andrzej Kubiak napisa?(a):

Ze swoim urzędem miasta nie zawieram umowy, gdy łączę się z ich hotspotem
wiszącym nad wejściem.

Wg Prezesa UKE taki urzad powinien wprowadzic pewne ograniczenia. Opisane jest to tu: http://www.uke.gov.pl/uke/redir.jsp?place=galleryStats&id=43884

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2012-04-25 15:16:41
Autor: Andrzej Kubiak
uzywanie internetu bez umowy..
Dnia 25 Apr 2012 13:29:17 +0100, januszek napisał(a):

Ze swoim urzędem miasta nie zawieram umowy, gdy łączę się z ich hotspotem
wiszącym nad wejściem.
Wg Prezesa UKE taki urzad powinien wprowadzic pewne ograniczenia. Opisane jest to tu: http://www.uke.gov.pl/uke/redir.jsp?place=galleryStats&id=43884

Ostatniej jesieni zalecane ograniczenia mieli w głębokim poważaniu. Jak
jest teraz - nie wiem, noszę "łącze" w kieszeni.

AK

Data: 2012-04-25 10:08:43
Autor: Tomasz Kaczanowski
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 2012-04-25 11:03, januszek pisze:
KRZYZAK napisa?(a):

Niezamkniete mieszkanie, to niezamkniete mieszkanie. A otwarty AP to
inaczej hotspot.

Z premedytacja otwarty - owszem. Niezabezpieczony lub Ĺşle zabezpieczony
juĹź nie.

Tylko jak je odróżnić?


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-04-25 10:11:33
Autor: m
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 10:08, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2012-04-25 11:03, januszek pisze:
KRZYZAK napisa?(a):

Niezamkniete mieszkanie, to niezamkniete mieszkanie. A otwarty AP to
inaczej hotspot.

Z premedytacja otwarty - owszem. Niezabezpieczony lub Ĺşle zabezpieczony
juĹź nie.

Tylko jak je odróżnić?

Mój brat, po wprowadzeniu się do nowego mieszkania zastał tam gniazdko ethernetowe z sygnałem w środku. Podpiął się, z intencją płacenia za internet, po tym jak się do niego zwróci dostawca (notabene - nie zwrócił się więc brat wykupił sobie jakiś inny net).

Czy wyłudził?

p. m.

Data: 2012-04-25 10:24:47
Autor: Andrzej Lawa
uzywanie internetu bez umowy..
W dniu 25.04.2012 10:11, m pisze:

Mój brat, po wprowadzeniu się do nowego mieszkania zastał tam gniazdko
ethernetowe z sygnałem w środku. Podpiął się, z intencją płacenia za
internet, po tym jak się do niego zwróci dostawca (notabene - nie
zwrócił się więc brat wykupił sobie jakiś inny net).

Czy wyłudził?

A może to łącze było w cenie mieszkania?

uzywanie internetu bez umowy..

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona