Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   vexol wwa

vexol wwa

Data: 2011-06-11 08:02:41
Autor: rjablo
vexol wwa
witam
wiecie gdzie w warszawie nabede vexol?
najchetniej bielany zoliborz wola

pzdr

Data: 2011-06-11 17:47:32
Autor: Inead
vexol wwa

<rjablo@ymail.com> wrote in message news:02c5baf7-8ec6-45b6-9f4a-86baebe4277dp20g2000yqg.googlegroups.com...
witam
wiecie gdzie w warszawie nabede vexol?
najchetniej bielany zoliborz wola

A czemu akurat Vexol??? Czy np. Makita albo Stihl nie nadaja sie???A wogóle do tego celu to Rohlof.

Data: 2011-06-11 18:06:55
Autor: Leszek 'QSi' Pasoń
vexol wwa
Dnia 11-06-2011 o 17:47:32 Inead <a.frost@gazeta.pl> napisał(a):


<rjablo@ymail.com> wrote in message  news:02c5baf7-8ec6-45b6-9f4a-86baebe4277dp20g2000yqg.googlegroups.com...
witam
wiecie gdzie w warszawie nabede vexol?
najchetniej bielany zoliborz wola

A czemu akurat Vexol??? Czy np. Makita albo Stihl nie nadaja sie???A  wogóle do tego celu to Rohlof.

rohlof do piły motorowej? troche drogie to rżnięcie by było ;]

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi

Data: 2011-06-11 18:40:02
Autor: Shrek
vexol wwa
W dniu 2011-06-11 17:47, Inead pisze:

<rjablo@ymail.com> wrote in message
news:02c5baf7-8ec6-45b6-9f4a-86baebe4277dp20g2000yqg.googlegroups.com...
witam
wiecie gdzie w warszawie nabede vexol?
najchetniej bielany zoliborz wola

A czemu akurat Vexol??? Czy np. Makita albo Stihl nie nadaja sie???A
wogĂłle do tego celu to Rohlof.

Ja używam "ecopilar". Stoi litr tego na balkonie na Bielanach, jakby przedpisca chciał setkę to proszę na priv - odleję i zostawię do odebrania na ochronie.

Shrek.

Data: 2011-06-12 02:25:50
Autor: rjablo
vexol wwa
On 11 Cze, 18:40, Shrek <lskorupka@wirtualna> wrote:
W dniu 2011-06-11 17:47, Inead pisze:



> <rja...@ymail.com> wrote in message
>news:02c5baf7-8ec6-45b6-9f4a-86baebe4277dp20g2000yqg.googlegroups.com....
>> witam
>> wiecie gdzie w warszawie nabede vexol?
>> najchetniej bielany zoliborz wola

> A czemu akurat Vexol??? Czy np. Makita albo Stihl nie nadaja sie???A
> wogóle do tego celu to Rohlof.

Ja używam "ecopilar". Stoi litr tego na balkonie na Bielanach, jakby
przedpisca chciał setkę to proszę na priv - odleję i zostawię do
odebrania na ochronie.

Shrek.

dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)
vexol dlatego iż wedle mojej wiedzy (wyczytanej z usenetu) nada się do
nasmarowania łańcucha rowerowego
czy ecopilar do tego by się też nadał?

Data: 2011-06-12 12:07:56
Autor: Rafał Wawrzycki
vexol wwa
Dnia 12 cze 2011 w liście
[news:bca16ab2-812a-4f3e-a5ab-8bc360bc63d3d1g2000yqe.googlegroups.co
m]  [rjablo@ymail.com] napisał(a):
czy ecopilar do tego by się też nadał?

Podobny badziew.

--
Pozdrawiam,
Rafał W.

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Data: 2011-06-12 14:20:30
Autor: Inead
vexol wwa



dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)
vexol dlatego iż wedle mojej wiedzy (wyczytanej z usenetu) nada się do
nasmarowania łańcucha rowerowego
czy ecopilar do tego by się też nadał?

Kujawski z pierwszego tłoczenia też pewnie by się nadawał, pytanie tylko PO CO? Skoro można kupić preparaty dedykowane do tych celów.

Data: 2011-06-12 14:26:54
Autor: KiloSierra
vexol wwa
W dniu 11/06/12 14:20, Inead pisze:



dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)
vexol dlatego iż wedle mojej wiedzy (wyczytanej z usenetu) nada się do
nasmarowania łańcucha rowerowego
czy ecopilar do tego by się też nadał?

Kujawski z pierwszego tłoczenia też pewnie by się nadawał, pytanie tylko PO
CO? Skoro można kupić preparaty dedykowane do tych celów.


bo 10ml "preparatu dedykowanego" kosztuje tyle co litr vexolu?

Data: 2011-06-12 05:45:48
Autor: Kuba Abuk
vexol wwa
On Jun 12, 2:26 pm, KiloSierra <K...@sera.pl> wrote:

bo 10ml "preparatu dedykowanego" kosztuje tyle co litr vexolu?

Bo... syf czepia się Vexolu jak rzep psiego ogona. Poza tym szybko
daje za wygraną po kontakcie z deszczówką i błotem.

Zdravim!
Kuba

Data: 2011-06-12 15:42:26
Autor: KiloSierra
vexol wwa
W dniu 11/06/12 14:45, Kuba Abuk pisze:
On Jun 12, 2:26 pm, KiloSierra<K...@sera.pl>  wrote:

bo 10ml "preparatu dedykowanego" kosztuje tyle co litr vexolu?

Bo... syf czepia się Vexolu jak rzep psiego ogona.


byzydura

Data: 2011-06-12 18:07:39
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa

Użytkownik "KiloSierra" <Kilo@sera.pl> napisał w wiadomości news:4df4c24a$0$2497$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 11/06/12 14:45, Kuba Abuk pisze:
On Jun 12, 2:26 pm, KiloSierra<K...@sera.pl>  wrote:

bo 10ml "preparatu dedykowanego" kosztuje tyle co litr vexolu?

Bo... syf czepia się Vexolu jak rzep psiego ogona.


byzydura

Prawda. 1 litr gównianego środka jest gorszy niż kilkadziesiąt ml Oil of Rohloff.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-12 19:19:35
Autor: Rafał Wawrzycki
vexol wwa
Dnia 12 cze 2011 w liście [news:4df4c24a$0$2497$65785112news.neostrada.pl] KiloSierra [Kilo@sera.pl] napisał(a):

byzydura

Niestety, potwierdzam to co prawi Abuk. Szybko robi się czarny, łapie piach i inne syfy i szybko schodzi na deszczu.
 --
Pozdrawiam,
Rafał W.

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Data: 2011-06-13 10:08:03
Autor: ...::QRT::...
vexol wwa
Dnia Sun, 12 Jun 2011 05:45:48 -0700 (PDT), Kuba Abuk napisał(a):

On Jun 12, 2:26 pm, KiloSierra <K...@sera.pl> wrote:

bo 10ml "preparatu dedykowanego" kosztuje tyle co litr vexolu?

Bo... syf czepia się Vexolu jak rzep psiego ogona.

taaa jakby rohloffa sie nie czepiał. Czy lakiegokolwiek innego oleju…

Data: 2011-06-13 11:36:13
Autor: Coaster
vexol wwa
On 6/13/11 10:08 AM, ...::QRT::... wrote:
Dnia Sun, 12 Jun 2011 05:45:48 -0700 (PDT), Kuba Abuk napisał(a):

On Jun 12, 2:26 pm, KiloSierra<K...@sera.pl>  wrote:

bo 10ml "preparatu dedykowanego" kosztuje tyle co litr vexolu?

Bo... syf czepia się Vexolu jak rzep psiego ogona.

taaa jakby rohloffa sie nie czepiał. Czy lakiegokolwiek innego oleju…


Lancuch na zewnatrz ma byc _suchy_. ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-13 11:44:38
Autor: ...::QRT::...
vexol wwa
Dnia Mon, 13 Jun 2011 11:36:13 +0200, Coaster napisał(a):

On 6/13/11 10:08 AM, ...::QRT::... wrote:
Dnia Sun, 12 Jun 2011 05:45:48 -0700 (PDT), Kuba Abuk napisał(a):

On Jun 12, 2:26 pm, KiloSierra<K...@sera.pl>  wrote:

bo 10ml "preparatu dedykowanego" kosztuje tyle co litr vexolu?

Bo... syf czepia się Vexolu jak rzep psiego ogona.

taaa jakby rohloffa sie nie czepiał. Czy lakiegokolwiek innego oleju…


Lancuch na zewnatrz ma byc _suchy_. ;-)

:) nigdy mi sie ta sztuka nie udała . Inna spraw ze jakoś specjalnie nie
zabiegałem :)

Data: 2011-06-13 11:57:14
Autor: Coaster
vexol wwa
On 6/13/11 11:44 AM, ...::QRT::... wrote:
Dnia Mon, 13 Jun 2011 11:36:13 +0200, Coaster napisał(a):

On 6/13/11 10:08 AM, ...::QRT::... wrote:
Dnia Sun, 12 Jun 2011 05:45:48 -0700 (PDT), Kuba Abuk napisał(a):

On Jun 12, 2:26 pm, KiloSierra<K...@sera.pl>   wrote:

bo 10ml "preparatu dedykowanego" kosztuje tyle co litr vexolu?

Bo... syf czepia się Vexolu jak rzep psiego ogona.

taaa jakby rohloffa sie nie czepiał. Czy lakiegokolwiek innego oleju…


Lancuch na zewnatrz ma byc _suchy_. ;-)

:)
nigdy mi sie ta sztuka nie udała .

Hmm, nie masz dostepu do szmatek? ;-P

Inna spraw ze jakoś specjalnie nie
zabiegałem :)

Czyli po prostu 'olewasz temat' :-P


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-13 19:33:56
Autor: Ignacy
vexol wwa
...::QRT::... <nie.m@m.mejla> napisał(a):  ...a propos Vexola (którego używam) to właśnie dzięki niemu
 trafiłem na grupę parę lat temu...taki mam do niego sentymant.
 Żeby nie było że mam coś przeciw stosowaniu innych...mnie on zadawala.

 Ignac
  --


Data: 2011-06-12 19:24:43
Autor: Inead
vexol wwa


bo 10ml "preparatu dedykowanego" kosztuje tyle co litr vexolu?

Bez przesady, jak ktoś nie chce wydawać na Rohlofa to jest np. smar w sprayu w Decathlonie za 12 zeta. oraz całe mnóstwo tańszych chociażby Finish Line'y

Data: 2011-06-12 23:07:06
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa

Użytkownik "Inead" <a.frost@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:it2sos$2jb$1inews.gazeta.pl...


bo 10ml "preparatu dedykowanego" kosztuje tyle co litr vexolu?

Bez przesady, jak ktoś nie chce wydawać na Rohlofa to jest np. smar w sprayu w Decathlonie za 12 zeta. oraz całe mnóstwo tańszych chociażby Finish Line'y

I żaden nie podskoczy temu pierwszemu. Cena dystrybutra jest czystym [cenzura], ale coraz częściej można go kupić z "własnego rozlewu" więc cena jest lepsza.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-12 18:08:23
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa

Użytkownik "Inead" <a.frost@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:it2aue$6j3$1inews.gazeta.pl...

Kujawski z pierwszego tłoczenia też pewnie by się nadawał, pytanie tylko PO CO? Skoro można kupić preparaty dedykowane do tych celów.

Vexo/Ecopilar etc. nie jest dedykowany do rowerów. Jego JEDYNĄ zaletą jest bardzo niska cena.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-13 07:37:45
Autor: MichałG
vexol wwa
W dniu 2011-06-12 18:08, kamil/Endurorider.pl pisze:

Użytkownik "Inead" <a.frost@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:it2aue$6j3$1inews.gazeta.pl...

Kujawski z pierwszego tłoczenia też pewnie by się nadawał, pytanie
tylko PO CO? Skoro można kupić preparaty dedykowane do tych celów.

Vexo/Ecopilar etc. nie jest dedykowany do rowerĂłw.


co wcale nie znaczy, Ĺźe sie nie nadaje. Juz tak jest, Ĺźe co ma przeznaczenie rekreacyjne, to jest kilka(czasem dziesiąt) razy droĹźsze od tego samego z przeznaczeniem utylitarnym. Dotyczy to nie tylko rowerĂłw ale i wiekszości innych dyscyplin (Ĺźagle, narty,  itp).
Z kogoś trzeba skórę zdzierać...

--
Pozdrawiam
michał

Data: 2011-06-13 08:17:20
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa

Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:it47na$tfa$1news.onet.pl...

Kujawski z pierwszego tłoczenia też pewnie by się nadawał, pytanie
tylko PO CO? Skoro można kupić preparaty dedykowane do tych celów.

Vexo/Ecopilar etc. nie jest dedykowany do rowerĂłw.


co wcale nie znaczy, Ĺźe sie nie nadaje. Juz tak jest, Ĺźe co ma
przeznaczenie rekreacyjne, to jest kilka(czasem dziesiąt) razy droższe
od tego samego z przeznaczeniem utylitarnym. Dotyczy to nie tylko
rowerĂłw ale i wiekszości innych dyscyplin (Ĺźagle, narty,  itp).
Z kogoś trzeba skórę zdzierać...
-- -- -- -- -- -- -

Ostatnio coraz częściej odnoszę wrażenie, że osoby chołubiące najtańsze zamienniki, nigdy nie używały oryginału, do którego porównują swoje produkty. Ecopilar nie ma _żadnego_ porównania do Rohloffa. Z resztą jak skończe testować to opiszę to dokładnie.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-13 09:13:36
Autor: MichałG
vexol wwa
W dniu 2011-06-13 08:17, kamil/Endurorider.pl pisze:

Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości
news:it47na$tfa$1news.onet.pl...

Kujawski z pierwszego tłoczenia też pewnie by się nadawał, pytanie
tylko PO CO? Skoro można kupić preparaty dedykowane do tych celów.

Vexo/Ecopilar etc. nie jest dedykowany do rowerĂłw.


co wcale nie znaczy, Ĺźe sie nie nadaje. Juz tak jest, Ĺźe co ma
przeznaczenie rekreacyjne, to jest kilka(czasem dziesiąt) razy droższe
od tego samego z przeznaczeniem utylitarnym. Dotyczy to nie tylko
rowerów ale i wiekszości innych dyscyplin (żagle, narty, itp).
Z kogoś trzeba skórę zdzierać...
-- -- -- -- -- -- -

Ostatnio coraz częściej odnoszę wrażenie, że osoby chołubiące najtańsze
zamienniki, nigdy nie używały oryginału, do którego porównują swoje
produkty. Ecopilar nie ma _żadnego_ porównania do Rohloffa. Z resztą jak
skończe testować to opiszę to dokładnie.

No to znanym tu sposobem:
MAsz badania? z obiektywną metodyką? czy 'misiowe' (mi sie wydaje) czy tylko subiektywną opinie? ;);) ;)

A powaĹźnie, to co z tego ze Rohloff jest lepszy? Dla zdecydowanej wiekszości łancuchĂłw rowerowych ta 'lepszość' nie jest w niczym potrzebna. Tak jak nie jest potrzebny mądry a 20x droĹźszy od ŁT4 opisywany tu gdzieś smar do łoĹźysk i kilka innych specyfikĂłw i cześci - obiektywnie lepszych ale rĂłznica i potrzeby zwykłego pedalarza  zupełnie nie uzasadniają wydawania na nie forsy.
Jak zwykle wskazany jest kompromis i dopasowanie produktu do potzreb.
Pewnie w błotnych moratonach olej najwyzszej klasy ma uzasadnienie dla ułamków sekund na mecie - nie wiem. Dla mnie niema.... Używałem vexola 50/50 z benzyną, zielonego czy czerwonego finiszlajna... jakość porównywalna - cena juz nie bardzo. Leją teraz czerwony....... ;)

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-06-13 09:38:56
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa
MichałG wrote:
No to znanym tu sposobem:
MAsz badania? z obiektywną metodyką? czy 'misiowe' (mi sie wydaje) czy
tylko subiektywną opinie? ;);) ;)

Mam subiektywne opinie,  jak zawsze. Dokładnie tak samo jak Ty.

A powaĹźnie, to co z tego ze Rohloff jest lepszy? Dla zdecydowanej
wiekszości łancuchów rowerowych ta 'lepszość' nie jest w niczym
potrzebna. Tak jak nie jest potrzebny mądry a 20x droższy od ŁT4
opisywany tu gdzieś smar do łożysk i kilka innych specyfików i cześci
- obiektywnie lepszych ale róznica i potrzeby zwykłego pedalarza zupełnie nie uzasadniają wydawania na nie forsy.

Poza tym, że jest lepszy pod każdym względem oprócz ceny to absolutnie nic. ŁT 43 używam z powodzeniem od lat, choć ostatnio eksperymentuje z czymś innym i zobaczę czy ŁT nie zostanie zdetronizowany.

Jak zwykle wskazany jest kompromis i dopasowanie produktu do potzreb.
Pewnie w błotnych moratonach olej najwyzszej klasy ma uzasadnienie dla
ułamków sekund na mecie - nie wiem. Dla mnie niema.... Używałem vexola
50/50 z benzyną, zielonego czy czerwonego finiszlajna... jakość
porównywalna - cena juz nie bardzo. Leją teraz czerwony....... ;)

Vexola z benzyną? To jakiś nowy patent aby dolewać rozpuszczalnika do środka smarującego. Dla mnie jedynym zgrzytem jest cena rohloffa, poza tym same superlatywy.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-13 11:40:20
Autor: cytawa
vexol wwa
  kamil/Endurorider.pl pisze:

Vexola z benzyną? To jakiś nowy patent aby dolewać rozpuszczalnika do
środka smarującego.

Moze nie taki nowy ale swietny. Dodanie benzyny do smaru powoduje, ze mieszanka dostaje sie w glebokie rejony i je smaruje. Benzyna dosyc szybko wyparowuje i zostaje sam smar. Osobiscie czesto uzywam tego patentu.

Jan Cytawa

Data: 2011-06-13 11:43:42
Autor: geos
vexol wwa
cytawa wrote:
Moze nie taki nowy ale swietny. Dodanie benzyny do smaru powoduje, ze mieszanka dostaje sie w glebokie rejony i je smaruje. Benzyna dosyc szybko wyparowuje i zostaje sam smar. Osobiscie czesto uzywam tego patentu.

ja podobnie ale do Rohloffa rozcieńczając go 4:1 z acetonem. wnika znacznie lepiej.

geos

Data: 2011-06-13 11:59:14
Autor: Fabian
vexol wwa
On 13.06.2011 11:43, geos wrote:
cytawa wrote:
Moze nie taki nowy ale swietny. Dodanie benzyny do smaru powoduje, ze
mieszanka dostaje sie w glebokie rejony i je smaruje. Benzyna dosyc
szybko wyparowuje i zostaje sam smar. Osobiscie czesto uzywam tego
patentu.

ja podobnie ale do Rohloffa rozcieńczając go 4:1 z acetonem. wnika
znacznie lepiej.

Czy to znacznie lepiej oznacza, że rzadziej trzeba smarować, czy coś innego?

Fabian.

Data: 2011-06-13 12:04:00
Autor: geos
vexol wwa
Fabian wrote:
Czy to znacznie lepiej oznacza, że rzadziej trzeba smarować, czy coś innego?

rzadziej nie, ale jak zakraplam bez rozcieńczenia to trochę mi się rozpływa i część ściągam szmatką z zewnątrz. po rozcieńczeniu krople są mniejsze, łatwiej mi trafić i dozować, widzę, że od razu spływa na trzpień i między ogniwa, na zewnątrz łańcuch jest nieupaćkany, syfy przyklejają się dużo mniej.

pozdrawiam,
geos

Data: 2011-06-13 12:33:41
Autor: Fabian
vexol wwa
On 13.06.2011 12:04, geos wrote:
Fabian wrote:
Czy to znacznie lepiej oznacza, że rzadziej trzeba smarować, czy coś
innego?

rzadziej nie, ale jak zakraplam bez rozcieńczenia to trochę mi się
rozpływa i część ściągam szmatką z zewnątrz. po rozcieńczeniu krople są
mniejsze, łatwiej mi trafić i dozować, widzę, że od razu spływa na
trzpień i między ogniwa, na zewnątrz łańcuch jest nieupaćkany, syfy
przyklejają się dużo mniej.

No ja stosuje metodę kropelkę na ogniwo po jeździe i następnego dnia zbieram nadmiar ręcznikiem papierowym nasączonym benzyną. Niestety po jeździe czynność wycierania muszę powtórzyć, chyba jednak w czasie jazdy trochę się go jeszcze wyciska z łańcucha.

Fabian.

Data: 2011-06-13 14:02:07
Autor: Coaster
vexol wwa
On 6/13/11 12:33 PM, Fabian wrote:
On 13.06.2011 12:04, geos wrote:
Fabian wrote:
Czy to znacznie lepiej oznacza, że rzadziej trzeba smarować, czy coś
innego?

rzadziej nie, ale jak zakraplam bez rozcieńczenia to trochę mi się
rozpływa i część ściągam szmatką z zewnątrz. po rozcieńczeniu krople są
mniejsze, łatwiej mi trafić i dozować, widzę, że od razu spływa na
trzpień i między ogniwa, na zewnątrz łańcuch jest nieupaćkany, syfy
przyklejają się dużo mniej.

No ja stosuje metodę kropelkę na ogniwo po jeździe

Hmm, wydaje mi sie, ze jezdzisz codziennie. Czy to znaczy, ze codziennie 114 razy 'zakrapiasz' lancuch? Wychodzi na to, ze rocznie (114 x 21 x 12 = 28728) - rocznie prawie trzydziesci tysiecy zakrapian!
Ze tez Ci sie chce! Nawet jezeli przyjmiemy, ze poswiecasz na jeden sworzen 1 sekunde, daje tookolo 479 minut = czyli prawie osiem godzin rocznie na zakrapianie lancucha... ;-)

i następnego dnia zbieram nadmiar ręcznikiem papierowym nasączonym benzyną. Niestety po
jeździe czynność wycierania muszę powtórzyć, chyba jednak w czasie jazdy
trochę się go jeszcze wyciska z łańcucha.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-13 15:55:45
Autor: Fabian
vexol wwa
On 13.06.2011 14:02, Coaster wrote:
On 6/13/11 12:33 PM, Fabian wrote:
On 13.06.2011 12:04, geos wrote:
Fabian wrote:
Czy to znacznie lepiej oznacza, że rzadziej trzeba smarować, czy coś
innego?

rzadziej nie, ale jak zakraplam bez rozcieńczenia to trochę mi się
rozpływa i część ściągam szmatką z zewnątrz. po rozcieńczeniu krople są
mniejsze, łatwiej mi trafić i dozować, widzę, że od razu spływa na
trzpień i między ogniwa, na zewnątrz łańcuch jest nieupaćkany, syfy
przyklejają się dużo mniej.

No ja stosuje metodę kropelkę na ogniwo po jeździe

Hmm, wydaje mi sie, ze jezdzisz codziennie. Czy to znaczy, ze codziennie
114 razy 'zakrapiasz' lancuch? Wychodzi na to, ze rocznie (114 x 21 x 12

To się nazywa nadinterpretacja. Fakt, że podkreśliłem, że smaruję po jeździe, ale nie napisałem, że po każdej. Nie robię wycieczek jak MW czy niektórzy więc gdy smaruje Rohloffem (a ostatnio tak) to robię to stosunkowo rzadko. Rzadziej niż raz na tydzień, chociaż mam wrażenie, że za często. Przyzwyczaiłem się do gorszego smaru ;)

Fabian.

Data: 2011-06-13 14:09:48
Autor: Kazimierz Uromski
vexol wwa
On 13.06.2011 12:33, Fabian wrote:
On 13.06.2011 12:04, geos wrote:
Fabian wrote:
Czy to znacznie lepiej oznacza, że rzadziej trzeba smarować, czy coś
innego?

rzadziej nie, ale jak zakraplam bez rozcieńczenia to trochę mi się
rozpływa i część ściągam szmatką z zewnątrz. po rozcieńczeniu krople są
mniejsze, łatwiej mi trafić i dozować, widzę, że od razu spływa na
trzpień i między ogniwa, na zewnątrz łańcuch jest nieupaćkany, syfy
przyklejają się dużo mniej.

No ja stosuje metodę kropelkę na ogniwo po jeździe i następnego dnia
zbieram nadmiar ręcznikiem papierowym nasączonym benzyną. Niestety po
jeździe czynność wycierania muszę powtórzyć, chyba jednak w czasie jazdy
trochę się go jeszcze wyciska z łańcucha.

I tu jest pies... tzn. olej pogrzebany!
Jeśli łańcuch jest dla Ciebie arcyważny, zakraplasz każde ogniwo osobno, musi być zawsze błyszczący itd. to rohloff rzeczywiście może być o wiele lepszy od vexola. Jeśli zaś (przykład: ja) dbanie o łańcuch to dla Ciebie zalanie go mniejszą (latem) lub większą (zimą) ilością oleju gdy zaczyna być słyszalny oraz wywalenie go po zimie i zastąpienie nowym - vexol będzie równie dobry.

Data: 2011-06-13 14:19:08
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa
Kazimierz Uromski wrote:

I tu jest pies... tzn. olej pogrzebany!
Jeśli łańcuch jest dla Ciebie arcyważny, zakraplasz każde ogniwo
osobno, musi być zawsze błyszczący itd. to rohloff rzeczywiście może
być o wiele lepszy od vexola. Jeśli zaś (przykład: ja) dbanie o
łańcuch to dla Ciebie zalanie go mniejszą (latem) lub większą (zimą)
ilością oleju gdy zaczyna być słyszalny oraz wywalenie go po zimie i
zastąpienie nowym - vexol będzie równie dobry.

To nie jest takie proste, olej od pił nie wytrzymują tak długo jak rohloff, dużo więcej tego schodzi na smarowanie i jest to bardziej łapiące brud rozwiązanie. Nie cackam się z napędem, ale zdecydowanie wolę Rohloffa.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-13 14:28:09
Autor: ...::QRT::...
vexol wwa
Dnia Mon, 13 Jun 2011 14:19:08 +0200, kamil/Endurorider.pl napisał(a):

Kazimierz Uromski wrote:

I tu jest pies... tzn. olej pogrzebany!
Jeśli łańcuch jest dla Ciebie arcyważny, zakraplasz każde ogniwo
osobno, musi być zawsze błyszczący itd. to rohloff rzeczywiście może
być o wiele lepszy od vexola. Jeśli zaś (przykład: ja) dbanie o
łańcuch to dla Ciebie zalanie go mniejszą (latem) lub większą (zimą)
ilością oleju gdy zaczyna być słyszalny oraz wywalenie go po zimie i
zastąpienie nowym - vexol będzie równie dobry.

To nie jest takie proste, olej od pił nie wytrzymują tak długo jak rohloff,

nie muszą wytrzymywać "tak długo" ważne jest by wytrzymywały "wystarczająco
długo" Jesli w praktyce, po suchym olej wytrzyma ponad 100 km to jest ok. 
dużo więcej tego schodzi na smarowanie

ale masz spooooro wiecej w opakowaniu.
i jest to bardziej łapiące brud rozwiązanie. Nie cackam się z napędem, ale zdecydowanie wolę Rohloffa.

absolutnie każde smarowdło ma oleju łapie bród. Bez różnicy. Poza tym mi np
bród na łańcuchu nie przeszkadza.

Data: 2011-06-13 12:37:09
Autor: Ryszard Mikke
vexol wwa
...::QRT::... <nie.m@m.mejla> napisał(a):
Dnia Mon, 13 Jun 2011 14:19:08 +0200, kamil/Endurorider.pl napisał(a):

[...]
> i jest to bardziej łapiące brud > rozwiązanie. Nie cackam się z napędem, ale zdecydowanie wolę Rohloffa.

absolutnie każde smarowdło ma oleju łapie bród. Bez różnicy. Poza tym mi np
bród na łańcuchu nie przeszkadza.

Nie wiem, czy kazde, ale WhiteLightning - moge potwierdzic.
W zeszlym roku przejezdzalem przez strumyk i bez problemu zlapalem bród.

rmikke

--


Data: 2011-06-13 15:10:22
Autor: Coaster
vexol wwa
On 6/13/11 2:37 PM, Ryszard Mikke wrote:
...::QRT::...<nie.m@m.mejla>  napisał(a):

Dnia Mon, 13 Jun 2011 14:19:08 +0200, kamil/Endurorider.pl napisał(a):

[...]
i jest to bardziej łapiące brud
rozwiązanie. Nie cackam się z napędem, ale zdecydowanie wolę Rohloffa.

absolutnie każde smarowdło ma oleju łapie bród. Bez różnicy. Poza tym mi np
bród na łańcuchu nie przeszkadza.

Nie wiem, czy kazde, ale WhiteLightning - moge potwierdzic.
W zeszlym roku przejezdzalem przez strumyk i bez problemu zlapalem bród.

Eee, w stumyku to jeszcze nie bród. Bród zaczyna sie w rzece. ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-13 14:39:40
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa
....::QRT::... wrote:

nie muszą wytrzymywać "tak długo" ważne jest by wytrzymywały
"wystarczająco długo" Jesli w praktyce, po suchym olej wytrzyma ponad
100 km to jest ok.

Jak dla mnie musi bo wtedy rzadziej muszę smarować łańcuch.

dużo więcej tego schodzi na smarowanie

ale masz spooooro wiecej w opakowaniu.

Dużo gorszego środka. Gdyby opakowania były takiej samej pojemności to olej pilarkowy leży i kwiczy pod wzgledej wydajności.

absolutnie każde smarowdło ma oleju łapie bród. Bez różnicy. Poza tym
mi np bród na łańcuchu nie przeszkadza.

Łapać łapie, ale są takie co łapią mniej (rohloff) i więcej (olej pilarkowy)


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-13 14:50:57
Autor: ...::QRT::...
vexol wwa
Dnia Mon, 13 Jun 2011 14:39:40 +0200, kamil/Endurorider.pl napisał(a):



dużo więcej tego schodzi na smarowanie

ale masz spooooro wiecej w opakowaniu.

Dużo gorszego środka. Gdyby opakowania były takiej samej pojemności to olej pilarkowy leży i kwiczy pod wzgledej wydajności.

dużo to sprawa względna. Na vexolu jezdziłem ok 100km po suchym. Rohloff
bez wątpienia wytrzyma wiecej - jak na moje max 150. Czy dużo? sprawa względna - pedrosy, finishlajny IMO mają wytrzymałość na
poziomie vexola. 
absolutnie każde smarowdło ma oleju łapie bród. Bez różnicy. Poza tym
mi np bród na łańcuchu nie przeszkadza.

Łapać łapie, ale są takie co łapią mniej (rohloff) i więcej (olej pilarkowy)

bzdura. Mniej to mogą łapać smary suche. Ale jesli chodzi o oleje to im
gestszy tym bardziej brud łapie - to chyba oczywiste.

Data: 2011-06-13 16:03:59
Autor: Fabian
vexol wwa
On 13.06.2011 14:50, ...::QRT::... wrote:
Dnia Mon, 13 Jun 2011 14:39:40 +0200, kamil/Endurorider.pl napisał(a):



dużo więcej tego schodzi na smarowanie

ale masz spooooro wiecej w opakowaniu.

Dużo gorszego środka. Gdyby opakowania były takiej samej pojemności to olej
pilarkowy leży i kwiczy pod wzgledej wydajności.

dużo to sprawa względna. Na vexolu jezdziłem ok 100km po suchym. Rohloff
bez wątpienia wytrzyma wiecej - jak na moje max 150.

Ile Tobie wytrzymuje oryginalny smar z którym łańcuch jest sprzedawany?

Fabian.

Data: 2011-06-13 16:11:16
Autor: ...::QRT::...
vexol wwa
Dnia Mon, 13 Jun 2011 16:03:59 +0200, Fabian napisał(a):

On 13.06.2011 14:50, ...::QRT::... wrote:
Dnia Mon, 13 Jun 2011 14:39:40 +0200, kamil/Endurorider.pl napisał(a):



dużo więcej tego schodzi na smarowanie

ale masz spooooro wiecej w opakowaniu.

Dużo gorszego środka. Gdyby opakowania były takiej samej pojemności to olej
pilarkowy leży i kwiczy pod wzgledej wydajności.

dużo to sprawa względna. Na vexolu jezdziłem ok 100km po suchym. Rohloff
bez wątpienia wytrzyma wiecej - jak na moje max 150.



Kidyś łanuchy shimano były firmowo nasmarowane takim zielonym smarem stałym
- i on potrafił wytrzymać naprawde długo pewnie nawet 300/400km. Jak ostatnio kupuje łańuchy to sa one poprostu posmarowane jakimś olejem i
to zadna rewlacja nie jest - nie wiem czy do 100km dociągnie.

Data: 2011-06-13 17:00:23
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa

Użytkownik "...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> napisał w wiadomości

Dużo gorszego środka. Gdyby opakowania były takiej samej pojemności to olej
pilarkowy leży i kwiczy pod wzgledej wydajności.

dużo to sprawa względna. Na vexolu jezdziłem ok 100km po suchym. Rohloff
bez wątpienia wytrzyma wiecej - jak na moje max 150.
Czy dużo? sprawa względna - pedrosy, finishlajny IMO mają wytrzymałość na
poziomie vexola.

Może i mają, ja porównuje olej do pilarki wyłącznie z OOR.

Łapać łapie, ale są takie co łapią mniej (rohloff) i więcej (olej pilarkowy)

bzdura. Mniej to mogą łapać smary suche. Ale jesli chodzi o oleje to im
gestszy tym bardziej brud łapie - to chyba oczywiste.

Jak widać nie jest oczywiste. Rohloff jest gęstszy więc daje go mniej na ogniwo bo i tak spełni swoje zadanie. Skoro oleju jest mniej to łapie mniej syfu.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-13 15:07:13
Autor: Coaster
vexol wwa
On 6/13/11 2:28 PM, ...::QRT::... wrote:

ażde smarowdło ma oleju łapie bród. Bez różnicy. Poza tym mi np
bród na łańcuchu nie przeszkadza

A chocaz nie jest zbyt gleboki? Ten Twoj *bród*? :-P


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-13 16:01:29
Autor: Fabian
vexol wwa
On 13.06.2011 14:28, ...::QRT::... wrote:
Dnia Mon, 13 Jun 2011 14:19:08 +0200, kamil/Endurorider.pl napisał(a):
To nie jest takie proste, olej od pił nie wytrzymują tak długo jak rohloff,

nie muszą wytrzymywać "tak długo" ważne jest by wytrzymywały "wystarczająco
długo" Jesli w praktyce, po suchym olej wytrzyma ponad 100 km to jest ok.

Zależy. Pamiętam kiedyś, jak wpadłem do sklepu bez pięciu złotych przy sobie z błagającą miną do serwisanta/sprzedawcy "niech pan mi użyczy jakiegoś oleju do łańcucha, bo ja już wytrzymać nie mogę, a do domu spory kawałek". :D

A jak jeszcze przyjdzie deszczyk na początku dłuższej przejażdżki? Trochę rzeczy ze sobą wożę, ale smar do łańcucha jeszcze ...

Fabian.

Data: 2011-06-14 11:32:49
Autor: Ryszard Mikke
vexol wwa
Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał(a): [...]
Trochę rzeczy ze sobą wożę, ale smar do łańcucha jeszcze ...

Ja woze, to lekkie.
Ale ja to skleroze mam, ucho wylapie w drodze do pracy, ze warto nasmarowac,
ale zanim wroce do domu, to zapomne. I tak przez pare dni moze byc.
A ze smarem w kieszeni - dojezdzam do roboty, kap kap kap szmatu szmatu i
sprawa zalatwiona ;)

rmikke

--


Data: 2011-06-15 23:45:50
Autor: Wojtek Paszkowski
vexol wwa
"Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> wrote in message news:it557p$gvj$1inews.gazeta.pl...

nie muszą wytrzymywać "tak długo" ważne jest by wytrzymywały "wystarczająco
długo" Jesli w praktyce, po suchym olej wytrzyma ponad 100 km to jest ok.

Zależy. Pamiętam kiedyś, jak wpadłem do sklepu bez pięciu złotych przy sobie z błagającą miną do serwisanta/sprzedawcy "niech pan mi użyczy jakiegoś oleju do łańcucha, bo ja już wytrzymać nie mogę, a do domu spory kawałek". :D

w takich sytuacjach polecam metodę "na nurka": zajechać na stację benzynową i pogrzebać w koszu na śmieci w poszukiwaniu butelki czy nawet samej nakrętki po jakimś oleju :) Ktoś mi kiedyś sprzedał taki patent i rzeczywiście - za każdym razem, gdy już nie byłem w stanie wytrzymać efektów akustycznych suchego łańcucha, zawsze coś tam się w koszu nawet na zadupnej wioskowej stacji wygrzebało... Fakt, że łańcuch po takiej aplikacji po powrocie nadawał się tylko do szejkowania, olej silnikowy mocno syfi, zwłaszcza aplikowany z takiego opakowania.

Ale już od wielu lat zazwyczaj zabieram ze sobą oleum do plecaka. Wystarczy deszcz, potem trochę słońca i po Rohloffie (o lżejszych specyfikach nie wspominając) zostaje wspomnienie, a zaczyna się potworne rzężenie. A w warunkach jesienno-zimowo-wiosennych nawet parę razy w ciągu dnia zdarzało mi się aplikować smarowidło.

pzodr

Data: 2011-06-13 15:08:43
Autor: Alfer_z_pracy
vexol wwa
kamil/Endurorider.pl napisał:
To nie jest takie proste, olej od pił nie wytrzymują tak długo jak rohloff

Z doświadczenia, nie z katalogów, mogę się pod tym krwią podpisać.

Nie cackam się z napędem, ale zdecydowanie wolę Rohloffa.

Z doświadczenia, nie z katalogów, mogę się pod tym krwią podpisać. :-)

Vexola używam jak najbardziej ale raczej do polewania zimowego napędu w mieszczuchu. I tak szybko się wypłucze przez zimową breję więc go nie szkoda, a i jakość pracy napędu w takich warunkach i tak pozostawia dużo do życzenia. Wtedy Vexol czy Rohloff to jeden diabeł bo łańcuch pływa w mieszance soli, wody, syfu wszelakiego, chrzęści i terkocze.

Ale na lato tudzież na potrzebę bardziej precyzyjnego działania napędu leję Rohloffa. Tak jak tu padło wcześniej: można go już kupić w lepszych cenach z rozlewanych dużych butli* a środek jest naprawdę wydajny. I po chrześcijańsku, po kropelce na ogniwko raz na kilkadziesiąt (czy ile tam Wam wychodzi) kilometrów. Wolę ewidentnie od obu Finisz Lajnów.

Pzdr
A.

* korespondowałem z Rohloffem czy to aby nie podróby, organoleptycznie stwierdzili że oryginał.

Data: 2011-06-13 17:05:07
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4df60c3f$0$2443$65785112news.neostrada.pl...

To nie jest takie proste, olej od pił nie wytrzymują tak długo jak rohloff

Z doświadczenia, nie z katalogów, mogę się pod tym krwią podpisać.

Nie cackam się z napędem, ale zdecydowanie wolę Rohloffa.

Z doświadczenia, nie z katalogów, mogę się pod tym krwią podpisać. :-)

Bez krwii nie ma dyskusji o smarach na preclu :)

* korespondowałem z Rohloffem czy to aby nie podróby, organoleptycznie
stwierdzili że oryginał.

Bo to jest oryginał z bańki 5L. Jeżeli detal nadal będzie tak drogi jak teraz to jak się wkurfie i kupie sobie taki baniak 5l i będę rozlewał po znajomych :P


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-14 11:35:03
Autor: Ryszard Mikke
vexol wwa
kamil/Endurorider.pl <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał(a):

UĹźytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisaĹ&#65533; w wiadomoĹ&#65533;ci news:4df60c3f$0$2443$65785112news.neostrada.pl...

>> To nie jest takie proste, olej od piĹ&#65533; nie wytrzymujÄ&#65533; tak dĹ&#65533;ugo jak >> rohloff
>
> Z doĹ&#65533;wiadczenia, nie z katalogĂłw, mogÄ&#65533; siÄ&#65533; pod tym krwiÄ&#65533; podpisaÄ&#65533;.
>
>> Nie cackam siÄ&#65533; z napÄ&#65533;dem, ale zdecydowanie wolÄ&#65533; Rohloffa.
>
> Z doĹ&#65533;wiadczenia, nie z katalogĂłw, mogÄ&#65533; siÄ&#65533; pod tym krwiÄ&#65533; podpisaÄ&#65533;. :-)

Bez krwii nie ma dyskusji o smarach na preclu :)

> * korespondowaĹ&#65533;em z Rohloffem czy to aby nie podrĂłby, organoleptycznie
stwierdzili Ĺźe oryginaĹ&#65533;.

Bo to jest oryginaĹ&#65533; z baĹ&#65533;ki 5L. JeĹźeli detal nadal bÄ&#65533;dzie tak drogi jak teraz to jak siÄ&#65533; wkurfie i kupie sobie taki baniak 5l i bÄ&#65533;dÄ&#65533; rozlewaĹ&#65533; po znajomych :P

Daj znac :D

rmikke

--


Data: 2011-06-14 17:03:09
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa

Użytkownik "Ryszard Mikke" <rmikke.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:it7h17$lhl$1inews.gazeta.pl...

teraz to jak siÄ&#65533; wkurfie i kupie sobie taki baniak 5l i bÄ&#65533;dÄ&#65533; rozlewaĹ&#65533; po
znajomych :P

Daj znac :D

A żebyś wiedział :> Powaga, chodzi mi to po głowie od dłuższego czasu ale non stop coś się pier.... po drodze ;/


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-14 15:19:39
Autor: Ryszard Mikke
vexol wwa
kamil/Endurorider.pl <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał(a):

Użytkownik "Ryszard Mikke" <rmikke.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:it7h17$lhl$1inews.gazeta.pl...

>> teraz to jak siÄ&#65533; wkurfie i kupie sobie taki baniak 5l i >> bÄ&#65533;dÄ&#65533; rozlewaĹ&#65533; po
>> znajomych :P
>
> Daj znac :D

A żebyś wiedział :> Powaga, chodzi mi to po głowie od dłuższego czasu ale non stop coś się pier.... po drodze ;/

Calkiem powaznie daj znac.

rmikke

--


Data: 2011-06-14 17:39:16
Autor: geos
vexol wwa
Ryszard Mikke wrote:
Calkiem powaznie daj znac.

takie akcje są corocznie organizowane, m.in. na forumszosowe.org, forumrowerowe.org, light-bike.com. warto tam zaglądać.

http://www.forumszosowe.org/viewtopic.php?t=9144
http://www.forumrowerowe.org/topic/87611-wspolne-zamowienie-olej-rohloff-warszawa/

pozdrawiam,
geos

Data: 2011-06-15 06:33:47
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa

Użytkownik "geos" <geos@nowhere.invalid> napisał w wiadomości news:it7vb1$754$1news.task.gda.pl...
Ryszard Mikke wrote:
Calkiem powaznie daj znac.

takie akcje są corocznie organizowane, m.in. na forumszosowe.org, forumrowerowe.org, light-bike.com. warto tam zaglądać.

http://www.forumszosowe.org/viewtopic.php?t=9144
http://www.forumrowerowe.org/topic/87611-wspolne-zamowienie-olej-rohloff-warszawa/

Przyjdzie dzień, że i precel będzie miał swoją wielką dolewkę! :P


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-15 06:34:09
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa

Użytkownik "Ryszard Mikke" <rmikke.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:it7u6b$a03

A żebyś wiedział :> Powaga, chodzi mi to po głowie od dłuższego czasu ale
non stop coś się pier.... po drodze ;/

Calkiem powaznie daj znac.

Poważnie dam znać ;)


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-13 15:58:11
Autor: Fabian
vexol wwa
On 13.06.2011 14:09, Kazimierz Uromski wrote:
I tu jest pies... tzn. olej pogrzebany!
Jeśli łańcuch jest dla Ciebie arcyważny, zakraplasz każde ogniwo osobno,
musi być zawsze błyszczący itd. to rohloff rzeczywiście może być o wiele
lepszy od vexola. Jeśli zaś (przykład: ja) dbanie o łańcuch to dla
Ciebie zalanie go mniejszą (latem) lub większą (zimą) ilością oleju gdy
zaczyna być słyszalny oraz wywalenie go po zimie i zastąpienie nowym -
vexol będzie równie dobry.

Do zeszłego roku tak robiłem. Ale denerwowały mnie te grudy brudu na łańcuchu. Który też osadza się na innych elementach napędu i ogólnie brudzi i później wymaga więcej zachodu przy czyszczeniu gdy zakładam nowy łańcuch. A łańcuch wymieniam kilka razy w sezonie i z teoretycznych obliczeń wynika, że statystycznie smaruje łańcuch 2-3 razy w ciągu jego życia ;)

Fabian.

Data: 2011-06-13 11:54:05
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa

Użytkownik "cytawa" <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> napisał w wiadomości news:it4ltq$s3s$1news.lublin.pl...
 kamil/Endurorider.pl pisze:

Vexola z benzyną? To jakiś nowy patent aby dolewać rozpuszczalnika do
środka smarującego.

Moze nie taki nowy ale swietny. Dodanie benzyny do smaru powoduje, ze mieszanka dostaje sie w glebokie rejony i je smaruje. Benzyna dosyc szybko wyparowuje i zostaje sam smar. Osobiscie czesto uzywam tego patentu.

Powiem szczerze: nie widzę absolutnie żadnej potrzeby aby rozcieńczać smar do piły łańcuchowej - on się wystarczająco leje. Druga kwestia, nie odnotowałem problemów z penetracją ogniw przez dużo bardziej gęstego Rohloffa.

Autentycznie pierwszy raz słyszę o takim motywie ;)


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-13 13:24:04
Autor: MichałG
vexol wwa
W dniu 2011-06-13 11:54, kamil/Endurorider.pl pisze:


smar do piły łańcuchowej - on się wystarczająco leje. Druga kwestia, nie
odnotowałem problemów z penetracją ogniw przez dużo bardziej gęstego
Rohloffa.

Autentycznie pierwszy raz słyszę o takim motywie ;)

całe zycie sie uczymy..... ;)

--

Pozdrawiam
michał

Data: 2011-06-13 14:20:10
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa
MichałG wrote:

Autentycznie pierwszy raz słyszę o takim motywie ;)

całe zycie sie uczymy..... ;)

Ja bardziej skłaniam się ku koncepcji, że dolewanie rozpuszczalnika do środka smarnego pogarsza jego właściwości. Musze kiedyś sprawdzić czy benzyna bądź inne rzeczy wymienione w tym wątku rzeczywiście odparują z oleju.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-13 14:37:17
Autor: MichałG
vexol wwa
W dniu 2011-06-13 14:20, kamil/Endurorider.pl pisze:
MichałG wrote:

Autentycznie pierwszy raz słyszę o takim motywie ;)

całe zycie sie uczymy..... ;)

Ja bardziej skłaniam się ku koncepcji, że dolewanie rozpuszczalnika do
środka smarnego pogarsza jego właściwości. Musze kiedyś sprawdzić czy
benzyna bądź inne rzeczy wymienione w tym wątku rzeczywiście odparują z
oleju.

słusznie. Mądrość jest córką doswiadczenia.... ;) (da Vinci)

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-06-13 21:47:23
Autor: Ignacy
vexol wwa
kamil/Endurorider.pl <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał(a): Ostatnio coraz częściej odnoszę wrażenie, że osoby chołubiące najtańsze zamienniki, nigdy nie używały oryginału, do którego porównują swoje produkty. Ecopilar nie ma _żadnego_ porównania do Rohloffa. Z resztą jak skończe testować to opiszę to dokładnie.

...tylko nie zapomnij...z wielką uwagą zapoznamy się z wynikami bo
 takie są najcenniejsze.

 Ignac

 --


Data: 2011-06-13 21:48:09
Autor: Ignacy
vexol wwa
kamil/Endurorider.pl <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał(a): Ostatnio coraz częściej odnoszę wrażenie, że osoby chołubiące najtańsze zamienniki, nigdy nie używały oryginału, do którego porównują swoje produkty. Ecopilar nie ma _żadnego_ porównania do Rohloffa. Z resztą jak skończe testować to opiszę to dokładnie.

...tylko nie zapomnij...z wielką uwagą zapoznamy się z wynikami bo
 takie są najcenniejsze.

 Ignac

 --


Data: 2011-06-14 08:43:25
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa

Użytkownik " Ignacy" <ignac88.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:it60ip$127$1inews.gazeta.pl...
kamil/Endurorider.pl <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał(a):

Ostatnio coraz częściej odnoszę wrażenie, że osoby chołubiące najtańsze
zamienniki, nigdy nie używały oryginału, do którego porównują swoje
produkty. Ecopilar nie ma _żadnego_ porównania do Rohloffa. Z resztą jak
skończe testować to opiszę to dokładnie.

..tylko nie zapomnij...z wielką uwagą zapoznamy się z wynikami bo
takie są najcenniejsze.

Będzie mi bardzo miło, jeżeli ktoś to przeczyta ;)


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-13 10:07:45
Autor: ...::QRT::...
vexol wwa
Dnia Sun, 12 Jun 2011 18:08:23 +0200, kamil/Endurorider.pl napisał(a):

Użytkownik "Inead" <a.frost@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:it2aue$6j3$1inews.gazeta.pl...

Kujawski z pierwszego tłoczenia też pewnie by się nadawał, pytanie tylko PO CO? Skoro można kupić preparaty dedykowane do tych celów.

Vexo/Ecopilar etc. nie jest dedykowany do rowerów. Jego JEDYNĄ zaletą jest bardzo niska cena.

dłuuuuugi czas używałem (w koncu to litr :) i wcale nie był zły. Rohloff
lepszy ale nie była to jakaś drastyczna różnica. Na vexolu dało sie ze
60-120 km przejechać na rohloffie jakieś 50% wiecej. Inna sprawa iż vexol vexolowi nie równy. Raz miałem taki żóltawy i był ok
potem po kilku latach kupiłem jakieś taki zielony i ten był naprawdę
kiepski. Wówczas kupiłem rohloffa :)

Data: 2011-06-13 10:18:56
Autor: kamil/Endurorider.pl
vexol wwa

Użytkownik "...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> napisał w wiadomości news:18d6wacsxdup9


dłuuuuugi czas używałem (w koncu to litr :) i wcale nie był zły. Rohloff
lepszy ale nie była to jakaś drastyczna różnica. Na vexolu dało sie ze
60-120 km przejechać na rohloffie jakieś 50% wiecej.

Inna sprawa iż vexol vexolowi nie równy. Raz miałem taki żóltawy i był ok
potem po kilku latach kupiłem jakieś taki zielony i ten był naprawdę
kiepski. Wówczas kupiłem rohloffa :)

Początkowo chciałem sprawdzić kilka takich olejów, ale kiedy zobaczyłem że większość jest od jednego producenta to wziąłem pierwszy z brzegu, którego używałem z piłą łańcuchową. Owsze, da się na tym jeździć, ale zamierzam go wykończyć wyłącznie do końca tego co mam przygotowane i wystarczy tego próbowania.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

vexol wwa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona