A to wychodzi jakoś taniej niż normalne płacenie? Czy to coś na zasadzie winiety? Roczna opłata i jeżdżę ile chce?

--

Tom <axonnn@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):

A to wychodzi jakoś taniej niż normalne płacenie? Czy to coś na zasadzie winiet
y? Roczna opłata i jeżdżę ile chce?

Wychodzi tak samo (a na początku nawet drożej, bo musi się zwrócić koszt
zakupu urządzenia). Zasada działania viaAuto jest taka sama jak viaTolla.
Kupujesz urządzenie, montujesz w samochodzie, doładowujesz konto i jedziesz.
Jak dojeżdżasz do bramek to urządzenia zainstalowane na bramce powinny
rozpoznać urządzenie i otworzyć bramkę bez konieczności pobrania biletu. Przy
wyjeździe nie musisz płacić za przejazd w punkcie, tylko opłata jest pobierana
z konta. Tak to powinno działać w teorii.

Pozdrawiam
Kuba --

Wychodzi tak samo (a na początku nawet drożej, bo musi się zwrócić koszt

zakupu urządzenia). Zasada działania viaAuto jest taka sama jak viaTolla.

Co masz na myśli pisząc "tak samo" oraz "na początku" ?
Przecież to się nigdy nie zwróci, no chyba że na "czasie" stania na bramce...

--
A5tu5

A5tu5 <archee@gazeta.pl> napisał(a):

> Wychodzi tak samo (a na początku nawet drożej, bo musi się zwrócić koszt
zakupu urządzenia). Zasada działania viaAuto jest taka sama jak viaTolla.

Co masz na myśli pisząc "tak samo" oraz "na początku" ?
Przecież to się nigdy nie zwróci, no chyba że na "czasie" stania na bramce...

"Tak samo" czyli 10gr/km, a przecież "czas to pieniądz" ;) krócej stoisz na
wjazdach/zjazdach czyli też oszczędzasz.

Kuba

--

W dniu 2012-06-13 07:33, J-KD pisze:

A5tu5<archee@gazeta.pl>  napisał(a):

Wychodzi tak samo (a na początku nawet drożej, bo musi się zwrócić koszt

zakupu urządzenia). Zasada działania viaAuto jest taka sama jak viaTolla.

Co masz na myśli pisząc "tak samo" oraz "na początku" ?
Przecież to się nigdy nie zwróci, no chyba że na "czasie" stania na
bramce...

"Tak samo" czyli 10gr/km, a przecież "czas to pieniądz" ;) krócej stoisz na
wjazdach/zjazdach czyli też oszczędzasz.

Kuba

na razie brak możliwości doładowania przez internet czy na stacji benzynowej IMO dyskwalifikuje to urządzenie. Ja zużyję to co mam i będę jeździł gotówkowo. Jak jest większy korek to viatole też w nim stoją, jak mniejszy- zaoszczędzam minutę albo dwie na bramce a po fakturę za przejazdy i doładowanie muszę jechać na Avicenny, nie wspominając o tym że przejazd gotówkowy wrzucam w koszty tuż po przejeździe (bo dostaję bilecik który jest kosztem), a bezgotówkowy po zużyciu kwoty i udaniu się do punktu po fakturę (bo wpłata na konto viaauto to przedpłata i nie da się tego wrzucić w koszty w momencie wpłaty - dopóki nie zużyję środków obracają moimi pieniędzmi).

--
Pozdrawiam
Lukasz

Użytkownik "Lukasz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4fd88975$0$26693$65785112@news.neostrada.pl...

na razie brak możliwości doładowania przez internet czy na stacji benzynowej IMO dyskwalifikuje to urządzenie. Ja zużyję to co mam i będę jeździł gotówkowo. Jak jest większy korek to viatole też w nim stoją, jak mniejszy- zaoszczędzam minutę albo dwie na bramce a po fakturę za przejazdy i doładowanie muszę jechać na Avicenny, nie wspominając o tym że przejazd gotówkowy wrzucam w koszty tuż po przejeździe (bo dostaję bilecik który jest kosztem), a bezgotówkowy po zużyciu kwoty i udaniu się do punktu po fakturę (bo wpłata na konto viaauto to przedpłata i nie da się tego wrzucić w koszty w momencie wpłaty - dopóki nie zużyję środków obracają moimi pieniędzmi).

IMO zaletą VIA Auto nie ma być cena ale wygoda.

Dla mnie najważniejszą zaletą jest to, ze nie musze się zatrzymywać i szukać drobnych albo przy płaceniu grubymi czekać aż mi pani wyda resztę. Po pierwsze zajmuje to czas. Po drugie muszę otwierać okno co zimą nie jest przyjemne. Po trzecie muszę ponownie ruszać co zużywa paliwo.

Oczywiście gdy będzie korek to oszczędność na czasie i paliwie będzie pomijalna, ale w normalnej eksploatacji przy codziennych dojazdach do pracy daje około godziny oszczędności miesięcznie a to oznacza że opłata za urządzenie zwraca się już po pół roku to szybciej niż montaż instalacji gazowej :-)

Dobra żartuję minuta to się traci lub zyskuje zależnie od tego na jakie światło się trafi, ale zupełnie na poważnie wygoda jest najważniejsza więc ja sobie VIA Auto kupię mimo, że z autostrady nie korzystam codziennie. Mam tylko nadzieję, ze na odcinku Katowice <-> Kraków też kiedyś się pojawi ta forma płatności.

Pozdrawiam
Ergie

Hello Lukasz,

Wednesday, June 13, 2012, 2:37:10 PM, you wrote:

Wychodzi tak samo (a na początku nawet drożej, bo musi się zwrócić koszt

zakupu urządzenia). Zasada działania viaAuto jest taka sama jak viaTolla.
Co masz na myśli pisząc "tak samo" oraz "na początku" ?
Przecież to się nigdy nie zwróci, no chyba że na "czasie" stania na
bramce...

"Tak samo" czyli 10gr/km, a przecież "czas to pieniądz" ;) krócej stoisz na
wjazdach/zjazdach czyli też oszczędzasz.

na razie brak możliwości doładowania przez internet czy na stacji
benzynowej IMO dyskwalifikuje to urządzenie. Ja zużyję to co mam i będę
jeździł gotówkowo. Jak jest większy korek to viatole też w nim stoją, jak mniejszy- zaoszczędzam minutę albo dwie na bramce a po fakturę za przejazdy i doładowanie muszę jechać na Avicenny, nie wspominając o tym
że przejazd gotówkowy wrzucam w koszty tuż po przejeździe (bo dostaję bilecik który jest kosztem), a bezgotówkowy po zużyciu kwoty i udaniu się do punktu po fakturę (bo wpłata na konto viaauto to przedpłata i nie
da się tego wrzucić w koszty w momencie wpłaty - dopóki nie zużyję środków obracają moimi pieniędzmi).

Trzeba im uswiadomić, że na przedpłaty też należy wystawiać faktury.
Najlepiej zgłosić odmowę wystawienia faktury do własciwego urzedu
skarbowego - urząd bardzo chętnie ukarze odpowiednim mandatem za
praktykę wystawiania faktur z opóźnieniem.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)