....i zatrudniają je w Urzędzie Skarbowym....

Mężowi znajomej bank zablokował konto prywatne. Dzisiaj udało się dojść
dlaczego: urząd skarbowy uważał, że należy mu się jeszcze 13zł od
działalności tego jej męża.

Zamiast wezwać, po prostu zablokowali konto firmowe i prywatne, które
wyśledzili z historii konta firmowego. Co ciekawe na koncie firmowym
było ponad 100zł

Czy to normalna praktyka, że w przypadku jakiejś niedopłaty, zwłaszcza
tak drobnej, zamiast wezwać do uregulowania od razu konta blokują?

W dniu 2012-11-09 13:04, Andrzej Lawa pisze:

...i zatrudniają je w Urzędzie Skarbowym....

Mężowi znajomej bank zablokował konto prywatne. Dzisiaj udało się dojść
dlaczego: urząd skarbowy uważał, że należy mu się jeszcze 13zł od
działalności tego jej męża.

Zamiast wezwać, po prostu zablokowali konto firmowe i prywatne, które
wyśledzili z historii konta firmowego. Co ciekawe na koncie firmowym
było ponad 100zł

Czy to normalna praktyka, że w przypadku jakiejś niedopłaty, zwłaszcza
tak drobnej, zamiast wezwać do uregulowania od razu konta blokują?

Jakaś bzdura, US nie ma prawa do "blokowania konta".

--
Liwiusz

W dniu 09.11.2012 13:26, Liwiusz pisze:

Czy to normalna praktyka, że w przypadku jakiejś niedopłaty, zwłaszcza
tak drobnej, zamiast wezwać do uregulowania od razu konta blokują?

Jakaś bzdura, US nie ma prawa do "blokowania konta".

Czepiasz się. US wysyła do banków "zajęcie", a bank blokuje - tylko
dlaczego US wszczyna procedurę egzekucyjną bez wezwania do dopłaty.

On 11/09/2012 03:26 PM, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 09.11.2012 13:26, Liwiusz pisze:

Czy to normalna praktyka, że w przypadku jakiejś niedopłaty, zwłaszcza
tak drobnej, zamiast wezwać do uregulowania od razu konta blokują?

Jakaś bzdura, US nie ma prawa do "blokowania konta".

Czepiasz się. US wysyła do banków "zajęcie", a bank blokuje - tylko
dlaczego US wszczyna procedurę egzekucyjną bez wezwania do dopłaty.

"przyjazne panstwo".


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

On Fri, 9 Nov 2012, Liwiusz wrote:

W dniu 2012-11-09 13:04, Andrzej Lawa pisze:

...i zatrudniają je w Urzędzie Skarbowym....

Mężowi znajomej bank zablokował konto prywatne. Dzisiaj udało się dojść
dlaczego: urząd skarbowy uważał, że należy mu się jeszcze 13zł od
działalności tego jej męża.

Zamiast wezwać, po prostu zablokowali konto firmowe i prywatne, które
wyśledzili z historii konta firmowego. Co ciekawe na koncie firmowym
było ponad 100zł

Czy to normalna praktyka, że w przypadku jakiejś niedopłaty, zwłaszcza
tak drobnej, zamiast wezwać do uregulowania od razu konta blokują?

Jakaś bzdura, US nie ma prawa do "blokowania konta".

  Chyba że ma podstawy.
  Wersje są ze dwie na początek:
- ktoś złamał prawo, a bank z chęcia z tego skorzystał, w końcu
  kilkadziesiąt zł opłaty egzekucyjnej piechotą nie chodzi
- mąż znajomej zapomniał o przekazaniu Andrzejowi informacji
  że np. niedawno się przeprowadził lub zmienił adres działalności.
  Resztę na takie przypadku już znamy - doręczenie zastępcze :P

pzdr, Gotfryd

W dniu 09.11.2012 15:10, Gotfryd Smolik news pisze:

Jakaś bzdura, US nie ma prawa do "blokowania konta".

 Chyba że ma podstawy.
 Wersje są ze dwie na początek:
- ktoś złamał prawo, a bank z chęcia z tego skorzystał, w końcu
 kilkadziesiąt zł opłaty egzekucyjnej piechotą nie chodzi

To "złamanie prawa" to był jakiś błąd w wyliczeniach czy też może
przegapiona opłata skarbowa. Czy US nie powinien najpierw o tym się
przypomnieć, zwłaszcza przy tak śmiesznej kwocie?

- mąż znajomej zapomniał o przekazaniu Andrzejowi informacji
 że np. niedawno się przeprowadził lub zmienił adres działalności.
 Resztę na takie przypadku już znamy - doręczenie zastępcze :P

Przeprowadzić się przeprowadził, ale pod starym adresem urzęduje jego
matka, która jest na to uczulona i na każdy polecony reaguje szybkim
telefonem.

On Fri, 9 Nov 2012, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 09.11.2012 15:10, Gotfryd Smolik news pisze:

Jakaś bzdura, US nie ma prawa do "blokowania konta".

 Chyba że ma podstawy.
 Wersje są ze dwie na początek:
- ktoś złamał prawo, a bank z chęcia z tego skorzystał, w końcu
 kilkadziesiąt zł opłaty egzekucyjnej piechotą nie chodzi

To "złamanie prawa" to był jakiś błąd w wyliczeniach czy też może
przegapiona opłata skarbowa. Czy US nie powinien najpierw o tym się
przypomnieć, zwłaszcza przy tak śmiesznej kwocie?

  Nienienie, ja miałem na myśli złamanie prawa poprzez "nielegalne"
przeprowadzenie egzekucji. Właśnie dlatego, że powinno być
wezwanie itede.
  Nie chodziło mi o wezwanie prawa przez podatnika :)

- mąż znajomej zapomniał o przekazaniu Andrzejowi informacji
 że np. niedawno się przeprowadził lub zmienił adres działalności.
 Resztę na takie przypadku już znamy - doręczenie zastępcze :P

Przeprowadzić się przeprowadził, ale pod starym adresem urzęduje jego
matka, która jest na to uczulona i na każdy polecony reaguje szybkim
telefonem.

  Hm... ale jakiś cień możliwości na taką wersję mamy.
  Na pewno w terminie powiadomił US o zmianie miejsca i ma kopię
z datownikiem?

pzdr, Gotfryd

W dniu 09.11.2012 15:42, Gotfryd Smolik news pisze:

 Hm... ale jakiś cień możliwości na taką wersję mamy.
 Na pewno w terminie powiadomił US o zmianie miejsca i ma kopię
z datownikiem?

Miejsce zamieszkania zmienił, ale firma nadal jest tam gdzie była.