Data: 2011-04-10 20:57:16 | |
Autor: nintendo | |
w mBank GINĄ PIENIĄDZE!!! "NIE odDAMY CI TWOICH PIENIĘDZY!" (z konta) | |
Bank to miejsce na trzymanie kieszonkowego i pieniędzy "na chwile". Inwestuj chłopie a nie wierz w siłe pieniądza bo pójdziesz z torbami.
Użytkownik "Rzetelny" <marysiuniek@gmail.com> napisał w wiadomości news:985c1cd4-6f6a-4135-8667-e17b1d83f721f30g2000yqa.googlegroups.com... Podchodzę sobie wczoraj do bankomatu "Cash 4 You" (na jednej ze stacji Metra), wkładam kartę, wciskam klawisze i wybieram wypłatę kilkuset złotych - tj. o 1 zł mniej niż tyle ile dokładnie wiem, że mam na koncie. Bankomat po standardowym komunikacie "łączenie się z twoim bankiem", jakichś typowych odgłosach mechanicznych, wreszcie wyświetla odpowiedź: "przepraszamy, bankomat teraz nie może wyłacić gotówki, prosimy spróbować później, dziękujemy". Idę więc do innego bankomatu, tym razem sieci EuroNet, chcę wypłacić ponownie - JAKIEŻ MOJE ZDZIWIENIE kiedy otrzymuję info, że NIE MAM NIC na koncie! Potem, za godzinę, loguję się do portalu mbank.pl i widzę takie info: "Saldo: KILKASET zł, Dostępne środki: 1 zł" Dzwonię do mLinii, o wszystkim mówię i konsultant wyjaśnia, że TO WINA SIECI bankomatów "Cash 4 You". Otóż, bankomat <wirtualnie> wydał dyspozycję do pobrania pieniędzy z mBanku i mBank przesłał te pieniądze - LECZ bankomat FIZYCZNIE NIE WYPŁACIŁ "najprawdopodobniej z powodu awarii". Ja: "no dobrze ale ja poproszę o MOJE PIENIĄDZE". Odpowiedź: "operacja musi przejść automatyczną procedurę zaksięgowania po której pieniądze wrócą na Pana konto" Pytam: "ale KIEDY otrzymam moje pieniądze bo PILNIE potrzebuję ich teraz?" Odpowiedź: "Procedura trwa 7 dni" Ja: "Jestem teraz w podróży w obcym mieście i MUSZĘ zapłacić za pobyt w hotelu TERAZ" mBank: "Przykro nam, procedura jest automatyczna i trwa 7 dni" Ja: "Ja ŻĄDAM o NATYCHMIASTOWE zwrócenie mi MOICH pieniędzy, ponieważ BRDZO PILNIE potrzebuję ich TERAZ!" mBank: "Bardzo nam przykro ale procedura jest automatyczna i NIC nie możemy dla Pana zrobić. Pieniądze otrzyma Pan w ciągu 7 dni kiedy na powrót zostaną przelane na Pana konto" Ja: "Co mam powiedzieć w recepcji hotelu?" mBank: "Przykro nam, nic nie możemy zrobić, to wina błędu w komunikacji pomiędzy mBankiem a siecią Cash4you, musimy poczekać na automatyczne rozliczenie się i zaksięgowanie" Ja: "Przepraszam ale CO MNIE TO OBCHODZI?! Proszę O MOJE PIENIĄDZE TERAZ!" mBank: "Przykro nam ale..." itd. itp. Teraz (na drugi dzień) spojrzałem na stan mojego konta w portalu mBank i widzę pewną zmianę: "Saldo: 1zł, Dostępne środki: 1zł" Patrzę na historię operacji i widzę wczorajszą pozycję: "Wypłata w bankomacie Cash4you, Stacja Metra xxxx: owe_KILKASET zł" Teraz to już nawet pewności mi brak czy otrzymam z powrotem te pieniądze choćby i za tydzień... :( LUDZIE! CO SIĘ DZIEJE W TYM KRAJU!! A gdzie sens przysłowia: "PEWNE JAK W BANKU"??? |
|