Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby

wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby

Data: 2015-05-08 17:11:34
Autor: BUNIEK
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Jakiś czas temu zakupiłem autko mniej niż roku temu , wiec drobiazg jak historia braku przodu mnie nie przeraziła, auto zarejestrowane w Polsce.
Oczywiście zapewnienia sprzedawcy były typowe "tylko zderzak malowany" olałem kupiłem, ale przyszedł czas przeglądu i się okazało ze lampy są brytyjskie i przeglądu nie dostał.
Lampy już zamówiłem 500 pln komplet (zamienniki).
Pytanie jest następujące czy wysłanie wezwania do zapłaty z kopia paragonu etc. oraz podstawą prawna może odnieść jakiś skutek ?
w/g tego co znalazłem w sieci można  to podciągnąć pod niezgodność towaru z umową, auto było sprowadzone ze Szwajcarii gdzie światła maja geometrie wymaganą przez nasze prawo.
Jaka jest szansa na wygraną  jakby chciało mi się bawić w sądy - kupno od osoby prywatnej.


Pozdrawiam
Marcin Gochnio

Data: 2015-05-08 14:31:54
Autor: kogutek444
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
W dniu piątek, 8 maja 2015 17:11:37 UTC+2 użytkownik BUNIEK napisał:
Jakiś czas temu zakupiłem autko mniej niż roku temu , wiec drobiazg jak historia braku przodu mnie nie przeraziła, auto zarejestrowane w Polsce..
Oczywiście zapewnienia sprzedawcy były typowe "tylko zderzak malowany" olałem kupiłem, ale przyszedł czas przeglądu i się okazało ze lampy są brytyjskie i przeglądu nie dostał.
Lampy już zamówiłem 500 pln komplet (zamienniki).
Pytanie jest następujące czy wysłanie wezwania do zapłaty z kopia paragonu etc. oraz podstawą prawna może odnieść jakiś skutek ?
w/g tego co znalazłem w sieci można  to podciągnąć pod niezgodność towaru z umową, auto było sprowadzone ze Szwajcarii gdzie światła maja geometrie wymaganą przez nasze prawo.
Jaka jest szansa na wygraną  jakby chciało mi się bawić w sądy - kupno od osoby prywatnej.


Pozdrawiam
Marcin Gochnio

Wada ukryta to samochód pospawany z dwóch. Oczywiście pod warunkiem że sprzedawca o tym nie poinformował. Ukryte to nie widać. jak mają świecić światłą chyba uczą na kursach na PJ. Mnie uczyli, ale to za komuny było i chyba się nie liczy. Teraz jak komputer nie pokazuje błędu to znaczy że jest dobrze.

Data: 2015-05-09 08:11:45
Autor: LEPEK
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
W dniu 2015-05-08 o 23:31, kogutek444@gmail.com pisze:


Wada ukryta to samochód pospawany z dwóch.
Oczywiście pod warunkiem że sprzedawca o tym nie poinformował.

Trzeba jeszcze udowodnić, że o tym wiedział.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

Data: 2015-05-09 09:00:36
Autor: Budzik
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Wada ukryta to samochód pospawany z dwóch. Oczywiście pod warunkiem że
sprzedawca o tym nie poinformował. Ukryte to nie widać. jak mają
świecić światłą chyba uczą na kursach na PJ. Mnie uczyli, ale to za
komuny było i chyba się nie liczy. Teraz jak komputer nie pokazuje
błędu to znaczy że jest dobrze.

Podoba mi sie jak bronisz oszustów...

Data: 2015-05-09 06:50:34
Autor: kogutek444
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
W dniu sobota, 9 maja 2015 11:00:37 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

> Wada ukryta to samochód pospawany z dwóch. Oczywiście pod warunkiem że
> sprzedawca o tym nie poinformował. Ukryte to nie widać. jak mają
> świecić światłą chyba uczą na kursach na PJ. Mnie uczyli, ale to za
> komuny było i chyba się nie liczy. Teraz jak komputer nie pokazuje
> błędu to znaczy że jest dobrze. Podoba mi sie jak bronisz oszustów...

A mnie nie podoba się ze napisałeś coś czego nie jesteś w stanie obronić.

Data: 2015-05-09 14:33:04
Autor: Budzik
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

> Wada ukryta to samochód pospawany z dwóch. Oczywiście pod warunkiem że
> sprzedawca o tym nie poinformował. Ukryte to nie widać. jak mają
> świecić światłą chyba uczą na kursach na PJ. Mnie uczyli, ale to za
> komuny było i chyba się nie liczy. Teraz jak komputer nie pokazuje
> błędu to znaczy że jest dobrze. Podoba mi sie jak bronisz oszustów...

A mnie nie podoba się ze napisałeś coś czego nie jesteś w stanie obronić.

Co konkretnie? Ze wada ukryta nie koniecznie musi oznaczac elementu ukrytego wewnatrz samochodu?
Pospawanie z dwóch tez mozna dla laika ukryć. Tak samo jak złe lampy.

Data: 2015-05-09 07:40:17
Autor: kogutek444
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
W dniu sobota, 9 maja 2015 16:33:06 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> > Wada ukryta to samochód pospawany z dwóch. Oczywiście pod warunkiem że
>> > sprzedawca o tym nie poinformował. Ukryte to nie widać. jak mają
>> > świecić światłą chyba uczą na kursach na PJ. Mnie uczyli, ale to za
>> > komuny było i chyba się nie liczy. Teraz jak komputer nie pokazuje
>> > błędu to znaczy że jest dobrze. >> >> Podoba mi sie jak bronisz oszustów...
> > A mnie nie podoba się ze napisałeś coś czego nie jesteś w stanie obronić.
> Co konkretnie? Ze wada ukryta nie koniecznie musi oznaczac elementu ukrytego wewnatrz samochodu?
Pospawanie z dwóch tez mozna dla laika ukryć. Tak samo jak złe lampy.

Nie pisałem o ukrywaniu pospawania tylko że jeśli sprzedawca o tym nie poinformuje w czasie sprzedaży to będzie to wada ukryta. Od wady ukrytej do oszustwa daleka droga.

Data: 2015-05-09 17:00:25
Autor: Budzik
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> > Wada ukryta to samochód pospawany z dwóch. Oczywiście pod
>> > warunkiem że sprzedawca o tym nie poinformował. Ukryte to nie
>> > widać. jak mają świecić światłą chyba uczą na kursach na PJ.
>> > Mnie uczyli, ale to za komuny było i chyba się nie liczy. Teraz
>> > jak komputer nie pokazuje błędu to znaczy że jest dobrze. >> >> Podoba mi sie jak bronisz oszustów...
> > A mnie nie podoba się ze napisałeś coś czego nie jesteś w stanie
> obronić. > Co konkretnie? Ze wada ukryta nie koniecznie musi oznaczac elementu ukrytego wewnatrz samochodu?
Pospawanie z dwóch tez mozna dla laika ukryć. Tak samo jak złe lampy.

Nie pisałem o ukrywaniu pospawania tylko że jeśli sprzedawca o tym nie
poinformuje w czasie sprzedaży to będzie to wada ukryta. Od wady
ukrytej do oszustwa daleka droga.

Formalnie tak.
Ale realnie patrzac niekoniecznie bo sprzedawca najczesciej opowiada jakie to auto super itp.
Jezeli tak opowiada, a tak naprawde zespawał go z dwóch to juz jest oszustwo.

Data: 2015-05-09 12:45:12
Autor: kogutek444
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
W dniu sobota, 9 maja 2015 19:00:26 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> >> > Wada ukryta to samochód pospawany z dwóch. Oczywiście pod
>> >> > warunkiem że sprzedawca o tym nie poinformował. Ukryte to nie
>> >> > widać. jak mają świecić światłą chyba uczą na kursach na PJ.
>> >> > Mnie uczyli, ale to za komuny było i chyba się nie liczy. Teraz
>> >> > jak komputer nie pokazuje błędu to znaczy że jest dobrze. >> >> >> >> Podoba mi sie jak bronisz oszustów...
>> > >> > A mnie nie podoba się ze napisałeś coś czego nie jesteś w stanie
>> > obronić. >> > >> Co konkretnie? Ze wada ukryta nie koniecznie musi oznaczac elementu >> ukrytego wewnatrz samochodu?
>> Pospawanie z dwóch tez mozna dla laika ukryć. Tak samo jak złe lampy.
> > Nie pisałem o ukrywaniu pospawania tylko że jeśli sprzedawca o tym nie
> poinformuje w czasie sprzedaży to będzie to wada ukryta. Od wady
> ukrytej do oszustwa daleka droga. Formalnie tak.
Ale realnie patrzac niekoniecznie bo sprzedawca najczesciej opowiada jakie to auto super itp.
Jezeli tak opowiada, a tak naprawde zespawał go z dwóch to juz jest oszustwo.

A jak to jest anglik z kierownicą po normalnej stronie ale ze światłami na Anglię to tez to będzie wada ukryta albo oszustwo? Jak się w końcu da w Polsce rejestrować angliki to trzeba będzie zmieniać światła na takie jak na kontynencie mają być. Jeśli zespawał z dwóch i twierdzi że jest wszystko dobrze pospawane i kupujący o tym wie to będzie to oszustwo czy nie będzie? Wiemy ze samochód przywieziony ze Szwajcarii. Może wcześniej a Anglii jeździł. Zauważyłem że w Polsce, kraju oszustów kłamców i złodziei, bardzo łatwo przykleja się łatki że ktoś inny jest tym kłamcą oszustem i złodziejem. Zauważyłem również że to kłamcy oszuści i złodzieje pierwsi są w przypinaniu takich łatek.

Data: 2015-05-09 20:33:46
Autor: Budzik
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Formalnie tak.
Ale realnie patrzac niekoniecznie bo sprzedawca najczesciej opowiada
jakie to auto super itp.
Jezeli tak opowiada, a tak naprawde zespawał go z dwóch to juz jest oszustwo.

A jak to jest anglik z kierownicą po normalnej stronie ale ze
światłami na Anglię to tez to będzie wada ukryta albo oszustwo?

Mowimy o sytuacji najbardziej prawdopodobnej czy o jakis wyimaginowanych przypadkach?

Jak
się w końcu da w Polsce rejestrować angliki to trzeba będzie zmieniać
światła na takie jak na kontynencie mają być. Jeśli zespawał z dwóch i
twierdzi że jest wszystko dobrze pospawane i kupujący o tym wie to
będzie to oszustwo czy nie będzie?

Oczywiscie ze nie.
Ale czy słyszałes o sprzedawcy ktory jest taki uczciwy?
Ja jakos prawie zawsze trafiam na oszustów: klamia na temat przebiegu, uszkodzen, napraw, stanu. Klamia przez telefon, kłamia na miejscu w zywe oczy itp.
Na uczciwych tez trafiłem, pare aut kupiłem ale ogół to tragedia.

Wiemy ze samochód przywieziony ze
Szwajcarii. Może wcześniej a Anglii jeździł.

Moze.
Zauważyłem że w Polsce,
kraju oszustów kłamców i złodziei, bardzo łatwo przykleja się łatki że
ktoś inny jest tym kłamcą oszustem i złodziejem. Zauważyłem również że
to kłamcy oszuści i złodzieje pierwsi są w przypinaniu takich łatek.

Powaznie? Hmm, moja obserwacja jest taka, ze kupujac samochód u handlarza najlepiej zachowywac sie tak, jakby kazdy egzemplarz był spawany z dwóch. Oczywiscie nie dotyczy to tylko handlarzy...

Data: 2015-05-08 17:33:39
Autor: cyklista
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
BUNIEK pisze:
Jakiś czas temu zakupiłem autko mniej niż roku temu , wiec drobiazg jak
historia braku przodu mnie nie przeraziła, auto zarejestrowane w Polsce.
Oczywiście zapewnienia sprzedawcy były typowe "tylko zderzak malowany"
olałem kupiłem, ale przyszedł czas przeglądu i się okazało ze lampy są
brytyjskie i przeglądu nie dostał.
czy zapewniał że "auto gotowe do rejestracji w pełni zgodne z naszymi przepisami"?

Lampy już zamówiłem 500 pln komplet (zamienniki).
Pytanie jest następujące czy wysłanie wezwania do zapłaty z kopia
paragonu etc. oraz podstawą prawna może odnieść jakiś skutek ?
w/g tego co znalazłem w sieci można  to podciągnąć pod niezgodność
towaru z umową, auto było sprowadzone ze Szwajcarii gdzie światła maja
geometrie wymaganą przez nasze prawo.

niezgodność towaru to tylko jak kupujesz od firmy
niezgodność z umową to inna sprawa, pytanie jaką masz umowę?


Jaka jest szansa na wygraną  jakby chciało mi się bawić w sądy - kupno
od osoby prywatnej.


jak w umowie nie masz nic na temat zgodności auta z wymogami rejestracji w Polsce to szanse zerowe




-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Data: 2015-05-08 18:11:34
Autor: ToMasz
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
W dniu 08.05.2015 o 17:11, BUNIEK pisze:
Jakiś czas temu zakupiłem autko mniej niż roku temu
masz jakąś umowę? JEst w niej zapis o tym że ktoś daje Ci gwarancje na to i tamto? Albo "jest mi znany stan techniczny.."

Oczywiście zapewnienia sprzedawcy były typowe "tylko zderzak malowany"

to jest inna kwestia. jeśli masz szanse udowodnić że facet wiedział, zataił, oszukał Cię ewidentnie  - masz szanse wygrać.

w/g tego co znalazłem w sieci można  to podciągnąć pod niezgodność
towaru z umową,
rzuć linkiem proszę

Reasumując, ja bym odpuścił. Ale rób jak uważasz

ToMasz

Data: 2015-05-08 19:51:58
Autor: yabba
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Użytkownik "BUNIEK" <mbuniek@interia.pl> napisał w wiadomości news:miijn7$u1p$1usenet.news.interia.pl...
Jakiś czas temu zakupiłem autko mniej niż roku temu , wiec drobiazg jak historia braku przodu mnie nie przeraziła, auto zarejestrowane w Polsce.
Oczywiście zapewnienia sprzedawcy były typowe "tylko zderzak malowany" olałem kupiłem, ale przyszedł czas przeglądu i się okazało ze lampy są brytyjskie i przeglądu nie dostał.
Lampy już zamówiłem 500 pln komplet (zamienniki).
Pytanie jest następujące czy wysłanie wezwania do zapłaty z kopia paragonu etc. oraz podstawą prawna może odnieść jakiś skutek ?
w/g tego co znalazłem w sieci można  to podciągnąć pod niezgodność towaru z umową, auto było sprowadzone ze Szwajcarii gdzie światła maja geometrie wymaganą przez nasze prawo.
Jaka jest szansa na wygraną  jakby chciało mi się bawić w sądy - kupno od osoby prywatnej.

Sprzedawca powie, że samochód był na przeglądzie rejestracyjnym i uprawniony diagnosta stwierdził, że wszystko jest w porządku, więc lampy musiałeś sam zamienić.
Na prawdę przez kilka miesięcy nie zauważyłeś, że lampy świeca odwrotnie?

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-05-08 20:21:12
Autor: masti
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
BUNIEK wrote:

Jakiś czas temu zakupiłem autko mniej niż roku temu , wiec drobiazg jak historia braku przodu mnie nie przeraziła, auto zarejestrowane w Polsce.
Oczywiście zapewnienia sprzedawcy były typowe "tylko zderzak malowany" olałem kupiłem, ale przyszedł czas przeglądu i się okazało ze lampy są brytyjskie i przeglądu nie dostał.
Lampy już zamówiłem 500 pln komplet (zamienniki).
Pytanie jest następujące czy wysłanie wezwania do zapłaty z kopia paragonu etc. oraz podstawą prawna może odnieść jakiś skutek ?
w/g tego co znalazłem w sieci można  to podciągnąć pod niezgodność towaru z umową, auto było sprowadzone ze Szwajcarii gdzie światła maja geometrie wymaganą przez nasze prawo.
Jaka jest szansa na wygraną  jakby chciało mi się bawić w sądy - kupno od osoby prywatnej.

w jaki sposób reflektory są ukryte?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-05-08 21:00:38
Autor: Budzik
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Użytkownik masti gone@to.hell ...

BUNIEK wrote:

Jakiś czas temu zakupiłem autko mniej niż roku temu , wiec drobiazg
jak historia braku przodu mnie nie przeraziła, auto zarejestrowane w
Polsce. Oczywiście zapewnienia sprzedawcy były typowe "tylko zderzak
malowany" olałem kupiłem, ale przyszedł czas przeglądu i się okazało
ze lampy są brytyjskie i przeglądu nie dostał.
Lampy już zamówiłem 500 pln komplet (zamienniki).
Pytanie jest następujące czy wysłanie wezwania do zapłaty z kopia
paragonu etc. oraz podstawą prawna może odnieść jakiś skutek ?
w/g tego co znalazłem w sieci można  to podciągnąć pod niezgodność
towaru z umową, auto było sprowadzone ze Szwajcarii gdzie światła
maja geometrie wymaganą przez nasze prawo.
Jaka jest szansa na wygraną  jakby chciało mi się bawić w sądy -
kupno od osoby prywatnej.

w jaki sposób reflektory są ukryte?

Czy dobrze rozumiem, ze według ciebie wada urzadzenia to taka ktora jest ukryta wewnatrz tegoz urzadzenia? :)

Data: 2015-05-08 21:32:32
Autor: masti
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Budzik wrote:

Użytkownik masti gone@to.hell ...

BUNIEK wrote:

Jakiś czas temu zakupiłem autko mniej niż roku temu , wiec drobiazg
jak historia braku przodu mnie nie przeraziła, auto zarejestrowane w
Polsce. Oczywiście zapewnienia sprzedawcy były typowe "tylko zderzak
malowany" olałem kupiłem, ale przyszedł czas przeglądu i się okazało
ze lampy są brytyjskie i przeglądu nie dostał.
Lampy już zamówiłem 500 pln komplet (zamienniki).
Pytanie jest następujące czy wysłanie wezwania do zapłaty z kopia
paragonu etc. oraz podstawą prawna może odnieść jakiś skutek ?
w/g tego co znalazłem w sieci można  to podciągnąć pod niezgodność
towaru z umową, auto było sprowadzone ze Szwajcarii gdzie światła
maja geometrie wymaganą przez nasze prawo.
Jaka jest szansa na wygraną  jakby chciało mi się bawić w sądy -
kupno od osoby prywatnej.

w jaki sposób reflektory są ukryte?

Czy dobrze rozumiem, ze według ciebie wada urzadzenia to taka ktora jest ukryta wewnatrz tegoz urzadzenia? :)

mówisz o wadzie zamiast mózgu? Bo ktoś kupuje samochód i nie widzi, że
lampy są złe?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-05-09 07:01:46
Autor: Jacek
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
W dniu 2015-05-08 o 23:32, masti pisze:

mówisz o wadzie zamiast mózgu? Bo ktoś kupuje samochód i nie widzi, że
lampy są złe?
Widzę, że hołdujesz zasadzie "widziały gały, co brały".
Szkoda, bo znam paru takich i nie ma wśród nich ani jednego porządnego człowieka. Same buce.
Jacek

Data: 2015-05-09 07:20:52
Autor: Cavallino
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby

Użytkownik "Jacek" <krystian.mazurek@alektum.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mik4bq$aml$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-05-08 o 23:32, masti pisze:

mówisz o wadzie zamiast mózgu? Bo ktoś kupuje samochód i nie widzi, że
lampy są złe?
Widzę, że hołdujesz zasadzie "widziały gały, co brały".
Szkoda, bo znam paru takich i nie ma wśród nich ani jednego porządnego człowieka. Same buce.

Trafiłeś w sedno co do tego gościa - to pozbawiony rozumu i empatii kapelusznik.

Data: 2015-05-09 21:45:31
Autor: masti
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Cavallino wrote:


Użytkownik "Jacek" <krystian.mazurek@alektum.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mik4bq$aml$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-05-08 o 23:32, masti pisze:

mówisz o wadzie zamiast mózgu? Bo ktoś kupuje samochód i nie widzi, że
lampy są złe?
Widzę, że hołdujesz zasadzie "widziały gały, co brały".
Szkoda, bo znam paru takich i nie ma wśród nich ani jednego porządnego człowieka. Same buce.

Trafiłeś w sedno co do tego gościa - to pozbawiony rozumu i empatii kapelusznik.
 
pokażesz w końcu filmik jak objeżdżasz kapeluszy 200kmh po mieście?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-05-09 21:46:31
Autor: masti
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Jacek wrote:

W dniu 2015-05-08 o 23:32, masti pisze:

mówisz o wadzie zamiast mózgu? Bo ktoś kupuje samochód i nie widzi, że
lampy są złe?
Widzę, że hołdujesz zasadzie "widziały gały, co brały".

a ty z tych co po kupienu samochodu próbują go zwrócić po pół roku bo
miał być zielony a jest biały?

Szkoda, bo znam paru takich i nie ma wśród nich ani jednego porządnego człowieka. Same buce.

współczuję Ci znajomych. Widać zasługujesz.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-05-10 07:22:19
Autor: Jacek
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
W dniu 2015-05-09 o 23:46, masti pisze:
Jacek wrote:
Szkoda, bo znam paru takich i nie ma wśród nich ani jednego porządnego
człowieka. Same buce.

współczuję Ci znajomych. Widać zasługujesz.
No widzisz, nawet nie rozróżniasz pojęcia "znajomy" od "znać kogoś", a wymądrzasz się tak głośno, jak kura, która zniosła jajko.
Jacek

Data: 2015-05-09 09:00:35
Autor: Budzik
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Użytkownik masti gone@to.hell ...

Jakiś czas temu zakupiłem autko mniej niż roku temu , wiec drobiazg
jak historia braku przodu mnie nie przeraziła, auto zarejestrowane
w Polsce. Oczywiście zapewnienia sprzedawcy były typowe "tylko
zderzak malowany" olałem kupiłem, ale przyszedł czas przeglądu i
się okazało ze lampy są brytyjskie i przeglądu nie dostał.
Lampy już zamówiłem 500 pln komplet (zamienniki).
Pytanie jest następujące czy wysłanie wezwania do zapłaty z kopia
paragonu etc. oraz podstawą prawna może odnieść jakiś skutek ?
w/g tego co znalazłem w sieci można  to podciągnąć pod niezgodność
towaru z umową, auto było sprowadzone ze Szwajcarii gdzie światła
maja geometrie wymaganą przez nasze prawo.
Jaka jest szansa na wygraną  jakby chciało mi się bawić w sądy -
kupno od osoby prywatnej.

w jaki sposób reflektory są ukryte?

Czy dobrze rozumiem, ze według ciebie wada urzadzenia to taka ktora
jest ukryta wewnatrz tegoz urzadzenia? :)

mówisz o wadzie zamiast mózgu? Bo ktoś kupuje samochód i nie widzi, że
lampy są złe?

Nie przejmuj sie, w koncu ktos tez cię oszuka chyba ze sie znasz na absolutnie wszystkim, jestes nieomylny i w ogole wszechwiedzacy i wszechmocny...

Data: 2015-05-09 21:44:48
Autor: masti
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Budzik wrote:

Użytkownik masti gone@to.hell ...

Jakiś czas temu zakupiłem autko mniej niż roku temu , wiec drobiazg
jak historia braku przodu mnie nie przeraziła, auto zarejestrowane
w Polsce. Oczywiście zapewnienia sprzedawcy były typowe "tylko
zderzak malowany" olałem kupiłem, ale przyszedł czas przeglądu i
się okazało ze lampy są brytyjskie i przeglądu nie dostał.
Lampy już zamówiłem 500 pln komplet (zamienniki).
Pytanie jest następujące czy wysłanie wezwania do zapłaty z kopia
paragonu etc. oraz podstawą prawna może odnieść jakiś skutek ?
w/g tego co znalazłem w sieci można  to podciągnąć pod niezgodność
towaru z umową, auto było sprowadzone ze Szwajcarii gdzie światła
maja geometrie wymaganą przez nasze prawo.
Jaka jest szansa na wygraną  jakby chciało mi się bawić w sądy -
kupno od osoby prywatnej.

w jaki sposób reflektory są ukryte?

Czy dobrze rozumiem, ze według ciebie wada urzadzenia to taka ktora
jest ukryta wewnatrz tegoz urzadzenia? :)

mówisz o wadzie zamiast mózgu? Bo ktoś kupuje samochód i nie widzi, że
lampy są złe?

Nie przejmuj sie, w koncu ktos tez cię oszuka chyba ze sie znasz na absolutnie wszystkim, jestes nieomylny i w ogole wszechwiedzacy i wszechmocny...

opowiedz o tym jak wykażesz przed sądem, że lampy były ukryte. Chyba w
bagażniku

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-05-10 08:00:21
Autor: Budzik
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Użytkownik masti gone@to.hell ...

Jakiś czas temu zakupiłem autko mniej niż roku temu , wiec drobiazg
jak historia braku przodu mnie nie przeraziła, auto zarejestrowane
w Polsce. Oczywiście zapewnienia sprzedawcy były typowe "tylko
zderzak malowany" olałem kupiłem, ale przyszedł czas przeglądu i
się okazało ze lampy są brytyjskie i przeglądu nie dostał.
Lampy już zamówiłem 500 pln komplet (zamienniki).
Pytanie jest następujące czy wysłanie wezwania do zapłaty z kopia
paragonu etc. oraz podstawą prawna może odnieść jakiś skutek ?
w/g tego co znalazłem w sieci można  to podciągnąć pod niezgodność
towaru z umową, auto było sprowadzone ze Szwajcarii gdzie światła
maja geometrie wymaganą przez nasze prawo.
Jaka jest szansa na wygraną  jakby chciało mi się bawić w sądy -
kupno od osoby prywatnej.

w jaki sposób reflektory są ukryte?

Czy dobrze rozumiem, ze według ciebie wada urzadzenia to taka ktora
jest ukryta wewnatrz tegoz urzadzenia? :)

mówisz o wadzie zamiast mózgu? Bo ktoś kupuje samochód i nie widzi, że
lampy są złe?

Nie przejmuj sie, w koncu ktos tez cię oszuka chyba ze sie znasz na absolutnie wszystkim, jestes nieomylny i w ogole wszechwiedzacy i wszechmocny...

opowiedz o tym jak wykażesz przed sądem, że lampy były ukryte. Chyba w
bagażniku

Wysoki sadzie - ja sie na tym nie znam a sprzedawca mówił, ze wszystko jest ok.

Data: 2015-05-10 11:13:10
Autor: m4rkiz
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:XnsA4966325686D4budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
opowiedz o tym jak wykażesz przed sądem, że lampy były ukryte. Chyba w
bagażniku
Wysoki sadzie - ja sie na tym nie znam a sprzedawca mówił, ze wszystko jest
ok.


tylko tu trafiamy na inne problemy

auto mialo przeglad a sprzedawca tez nie musi sie znac

poza tym trzeba by udowodnic ze to sprzedawca je wymienil a nie kupil z
takimi lampami (w koncu moze mowic prawde ze "tylko zderzak malowany")
lub nie zrobiles tego sam - czyli np. dobrej jakosci fotografia z momentu
zakupu na ktorej da sie ocenic jaki to reflektor

czasem poprostu warto odzalowac te sto zlotych i wybrac sie na przeglad
przed podpisaniem umowy

--
http://db.org.pl/

Data: 2015-05-10 17:07:20
Autor: BUNIEK
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
w jaki sposób reflektory są ukryte?

Czy dobrze rozumiem, ze według ciebie wada urzadzenia to taka ktora jest
ukryta wewnatrz tegoz urzadzenia? :)

mówisz o wadzie zamiast mózgu? Bo ktoś kupuje samochód i nie widzi, że
lampy są złe?

Wiesz nie za bardzo to widać w pełnym słońcu,  w lato. Problem zauważyłem jadąc nocą.
I tu nawet nie o to chodzi - auto było rozbite przodem i do tego doszedłem po oględzinach i OK. Ale wkładanie lamp brytyjskich to już lekka przesada, sklecanie auta na tyle aby przeszło przegląd to takie minimum.
I jak mogę trochę człowiekowi napsuć krwi to jestem skłonny może nawet za to zapłacić dla zasady, ale jak mam zero szans to szkoda faktycznie kasy.
To auto to w ogóle mina(i wypadało by sprzedawcę zastrzelić), ale ma robić 10 km dziennie i jeszcze polata.

Buniek

Data: 2015-05-11 02:14:38
Autor: przemek.jedrzejczak
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
-- I tu nawet nie o to chodzi - auto było rozbite przodem i do tego doszedłem po oględzinach i OK.

ale nic nie zrozumiales choc ostrzezenie bylo czytelne bo jak sam piszesz:

"tylko zderzak malowany"

jesli facio oklamal Cie raz istnieje ze to recydywista :-) czyli motodoktor zamiast oleju, poduszki w wersji opakowanie itp itd

-- Ale wkładanie lamp brytyjskich to już lekka przesada, sklecanie auta na tyle aby przeszło przegląd to takie minimum.

pewnie tansze byly ... przy kupnie rozbitka ZAWSZE warto zainwestowac te sto pln

P.

Data: 2015-05-08 23:11:38
Autor: J.F.
wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby
Dnia Fri, 8 May 2015 17:11:34 +0200, BUNIEK napisał(a):
Jakiś czas temu zakupiłem autko mniej niż roku temu , wiec drobiazg jak historia braku przodu mnie nie przeraziła, auto zarejestrowane w Polsce.
Oczywiście zapewnienia sprzedawcy były typowe "tylko zderzak malowany" olałem kupiłem, ale przyszedł czas przeglądu i się okazało ze lampy są brytyjskie i przeglądu nie dostał.
Lampy już zamówiłem 500 pln komplet (zamienniki).

Pytanie jest następujące czy wysłanie wezwania do zapłaty z kopia paragonu etc. oraz podstawą prawna może odnieść jakiś skutek ?

Cuda sie zdarzaja

w/g tego co znalazłem w sieci można  to podciągnąć pod niezgodność towaru z umową, auto było sprowadzone ze Szwajcarii gdzie światła maja geometrie wymaganą przez nasze prawo.
Jaka jest szansa na wygraną  jakby chciało mi się bawić w sądy - kupno od osoby prywatnej.

1) w zasadzie podstawe masz dobra,
2) ale o ile pamietam podobna sprawe, to sad odrzucil - w ramach
rekojmii masz prawo sie domagac sie naprawienia wady, a nie naprawic
samemu i przyslac rachunek. No ale tam kwota byla wieksza.

3) ale jak trafisz na niechetna osobe to wygrasz za pare lat. A koszta
adwokatow przekrocza te lampy :-)

J.

wada ukryta - auto kupione od prywatnej osoby

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona