Data: 2011-07-04 12:35:48 | |
Autor: .B:artek. | |
wadliwe auto od handlarza | |
W dniu 04-07-2011 10:42, AT pisze:
Zakupiliśmy auto od osoby, która ma zarejestrowaną działalność i zajmuje się Do wygrania, o ile: a) masz na papierze zapewnienie sprzedającego, że nie bite b) Niemiec potwierdzi, że umowa nie została podpisana przez niego, że to jego samochód, że bity itd. -- > tu jeszcze piękna sprawa karna się kroi o fałszowanie dokumentów Generalnie udaj się do radcy prawnego albo adwokata. Sprawa wygląda na dość oczywistą z prawnego punktu widzenia, ale trzeba się przygotować na szarpanie w sądzie. -- ..B:artek. |
|
Data: 2011-07-04 11:27:41 | |
Autor: Massai | |
wadliwe auto od handlarza | |
..B:artek. wrote:
W dniu 04-07-2011 10:42, AT pisze: Tylko pytanie o fałszowanie przez kogo. Podpisali umowę z jakims Niemcem którego na oczy nie widzieli? -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-07-04 13:36:24 | |
Autor: AT | |
wadliwe auto od handlarza | |
>
Podpisali umowę z jakims Niemcem którego na oczy nie widzieli? Handlarz FV wystawił a to Handlarz podpisał umowę z Niemcem, tak twierdził, bo jak się okazało sfałszował podpis. pozdrawiam A |
|
Data: 2011-07-04 15:29:57 | |
Autor: mvoicem | |
wadliwe auto od handlarza | |
(04.07.2011 13:36), AT wrote:
> Linia obrony handlarza będzie taka, że Niemiec od którego kupowali podawał się za tego kto jest wpisany w umowie, miał papiery wyglądające na jego, nie mieli podstaw do tego żeby podejrzewać że on to nie on. I nie wiem czy tak łatwo będzie tą linię obalić. p. m. |
|
Data: 2011-07-04 13:35:40 | |
Autor: AT | |
wadliwe auto od handlarza | |
> Do wygrania, o ile: niestety nie pisał nigdzie, ze nie bity, ale tez auto nie nadaje się do eksploatacji
Dzięki, tak też mamy zamiar zrobić, Niemiec chętny do współpracy. pozdrawiam AT |
|
Data: 2011-07-04 13:56:54 | |
Autor: MZ | |
wadliwe auto od handlarza | |
W dniu 2011-07-04 13:35, AT pisze:
Dzięki, tak też mamy zamiar zrobić, Niemiec chętny do współpracy.Ale liczysz się z tym, że jeśli sprawa będzie o sfałszowanie dokumentów sprzedaży to auto może zostać "zabezpieczone jako dowód w sprawie" i zostaniesz na jakiś czas (miesiąc, rok, 3 lata) bez kasy i bez samochodu? -- MZ |
|
Data: 2011-07-04 14:33:33 | |
Autor: Kamil | |
wadliwe auto od handlarza | |
Dnia Mon, 04 Jul 2011 13:56:54 +0200, MZ napisał(a):
Dzięki, tak też mamy zamiar zrobić, Niemiec chętny do współpracy.Ale liczysz się z tym, że jeśli sprawa będzie o sfałszowanie dokumentów To sfałszowany jest samochód czy jakiś papier? ;) |
|
Data: 2011-07-04 16:31:48 | |
Autor: Robert Tomasik | |
wadliwe auto od handlarza | |
Użytkownik "Kamil" <asdfg@asd.com> napisał w wiadomości news:7be6i1tanb6f.e8aergwz34ir$.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 04 Jul 2011 13:56:54 +0200, MZ napisał(a): No i samochód sie do jazdy podobno nie nadaje i tak. |
|
Data: 2011-07-05 12:07:08 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
wadliwe auto od handlarza | |
On Mon, 4 Jul 2011, Kamil wrote:
Dnia Mon, 04 Jul 2011 13:56:54 +0200, MZ napisał(a): Robert chyba kiedyś wskazywał właściwą drogę na takie przypadki: zażalenie z uwagą jak wyżej :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-07-04 14:37:25 | |
Autor: .B:artek. | |
wadliwe auto od handlarza | |
W dniu 04-07-2011 13:35, AT pisze:
> To się nieco komplikuje, ale nadal do wygrania. Niezgodność towaru z umową. Tylko będzie musiał się pewnie wypowiedzieć biegły, na ile samochód jest wadliwy. Bo Twoim zdaniem samochód nie nadaje się do eksploatacji, ale sprzedający powie, że przecież jeździ, a jak ściąga to trzeba mocniej trzymać kierownicę. A w ogóle to jest kwestia geometrii, opon i czego tam jeszcze. -- ..B:artek. |
|
Data: 2011-07-05 12:13:10 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
wadliwe auto od handlarza | |
On Mon, 4 Jul 2011, AT wrote:
niestety nie pisał nigdzie, ze nie bity Cytat z pierwszego postu: Auto oczywiście miało być niebite z salonu Opla. Zwróć uwagę że plączesz się w zeznaniach: było od razu napisać, że takie było Twoje oczekiwanie i nic nie ma na poparcie tej tezy. Krytykę weź do siebie w ten sposób: każde takie potknięcie w sformułowaniach, jeśli dojdzie do sprawy sądowej, druga strona - dla takiego handlarza to pewnie nie bedzie pierwszyzna - bezlitośnie wykorzysta. "To jest oszczerstwo, wcale nikt mu nie obiecywał niebitego samochodu, on usiłuje w niekorzystnym świetle przedstawić uczciwego sprzedawcę" :> szarpanie w sądzie. To się trzymaj! pzdr, Gotfryd |