Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   waga sprzętu - jak oni oszukują?

waga sprzętu - jak oni oszukują?

Data: 2011-06-10 06:40:17
Autor: PeJot
waga sprzętu - jak oni oszukują?
W dniu 2011-06-09 22:37, mariuszmo pisze:
/.../
Wracając do sedna, jakie macie typy? które firmy jeszcze w ten sposób
oszukują?

W zasadzie każde. Zawsze można się wyłgać na zasadzie: to jest inny spośród tysiąca model albo ważymy najmniejszy rozmiar ramy.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2011-06-10 09:28:10
Autor: Alfer_z_pracy
waga sprzętu - jak oni oszukują?
PeJot napisał:
W zasadzie każde. Zawsze można się wyłgać na zasadzie: to jest inny spośród tysiąca model albo ważymy najmniejszy rozmiar ramy.

Pamięć mam kiepską a notatek pod ręką brak, ale spotkałem się również niejeden raz z komponentami gdzie deklarowany ciężar był zgodny a czasem nawet nieco wyższy od realnego. ZTCP to były jakieś pierdoły w rodzaju rogów, mostków, dętek czy szpilek.

Ale żeby nie być gołosłownym luknijcie w dowolną kategorię tutaj:
http://weightweenies.starbike.com/listings.php

Jest tam kolumna pokazująca niedoszacowanie lub przeszacowanie ciężarów. Z pewnością nie _wszystkie_ są niedoszacowane.

Swoją drogą to chyba bezsens kłamać w tym temacie. Po pierwsze ciężar jest bardzo łatwo weryfikowalny (w porównaniu np. do magicznego parametru sztywności suportu itp.); po drugie zazwyczaj osoby, którym naprawdę zależy na ciężarze i walczą o każdy gram, sprawdzają przed lub po zakupie ciężar danej części więc oszustwo wychodzi jak na dłoni. Krótka piłka, drugim razem pójdą do konkurencji.

Pzdr
A.

Data: 2011-06-10 09:56:31
Autor: kamil/Endurorider.pl
waga sprzętu - jak oni oszukują?

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4df1c7e9$0$2455

Swoją drogą to chyba bezsens kłamać w tym temacie. Po pierwsze ciężar jest bardzo łatwo weryfikowalny (w porównaniu np. do magicznego parametru sztywności suportu itp.); po drugie zazwyczaj osoby, którym naprawdę zależy na ciężarze i walczą o każdy gram, sprawdzają przed lub po zakupie ciężar danej części więc oszustwo wychodzi jak na dłoni. Krótka piłka, drugim razem pójdą do konkurencji.

Bardzo dużo ludzi montuje części zaraz po kupnie albo nawet w trakcie i po prostu ich nie waży - wiem po sobie :) Przeważenie wszystkich gratów jakie mam u siebie to było roboty od cholery :| Poza tym różnica rzędu 20 gram dla kogoś kto nie przejmuj się wagą jest kosmetyczna.

Maniacy lekkości i tak ważą absolutnie wszystko przed zakupem więc dla nich deklarowane wartości to żaden problem :)


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-10 08:20:49
Autor: mariuszmo
waga sprzętu - jak oni oszukują?
Bardzo dużo ludzi montuje części zaraz po kupnie albo nawet w trakcie i po prostu ich nie waży - wiem po sobie :) Przeważenie wszystkich gratów jakie mam u siebie to było roboty od cholery :| Poza tym różnica rzędu 20 gram dla kogoś kto nie przejmuj się wagą jest kosmetyczna.

Maniacy lekkości i tak ważą absolutnie wszystko przed zakupem więc dla nich deklarowane wartości to żaden problem :)


Sporo osób kupuje przez internet gdzie człowiek obsługujący zlecenia i infolinię też nie wie ile to waży realnie, bo nawet tego nie ma w rękach, ot zlecenie trafia do magazynu, tam pakują i wysyłają.

Wprawdzie różnica 20 gramów na kierownicy jest absurdalna i pomijalna (to nie masa rotująca), zawsze do bidonu można nalać kieliszek wody mniej, ale jednak wchodząc na stronę producenta wolałbym otrzymać faktyczne dane.

Z drugiej strony dążenie na siłę do absurdalnego odchudzania takich komponentów jak kierownica jest trochę chore. Co jakiś czas słychać o poważnej glebie bo kierownica pękła. Przykład powyżej w linku, stugramowa carbonówka w krynicy nie dała rady w efekcie sezon z głowy.
Moim zdaniem najbardziej niebezpieczne są tu niszowe firmy produkujące na siłę ultralekki sprzęt. Te większe jak Ritchey, Easton, Syntace czy truvativ jak widać nie pozwalają sobie na takie ekstrawaganckie wypusty bo ręczą swoją reputacją, pozostaje im chyba trochę oszukać licząc, że faktycznie wieku użytkowników tego nie zważy.    --


Data: 2011-06-10 12:16:32
Autor: Fabian
waga sprzętu - jak oni oszukują?
On 10.06.2011 10:20,  mariuszmo wrote:
Sporo osób kupuje przez internet gdzie człowiek obsługujący zlecenia i
infolinię też nie wie ile to waży realnie, bo nawet tego nie ma w rękach, ot
zlecenie trafia do magazynu, tam pakują i wysyłają.

Wprawdzie różnica 20 gramów na kierownicy jest absurdalna i pomijalna (to nie

Czy rzeczywiście różnica w wadze rzędu 15-20 % jest pomijalna? To różnica pomiędzy rowerem ważącym katalogowo 10 kg, a w rzeczywistości 12!

Mnie jakoś szczególnie niska waga nie interesuje, chociaż czym mniej tym lepiej, ale uważam, że nie ładnie tak oszukiwać.

Tak samo jest z zaniżaniem wymiarów opony, też trzeba sprawdzić jaką szerokość ma w rzeczywistości, nie ma co się opierać na danych producenta :/

Fabian.

Data: 2011-06-10 12:19:40
Autor: kamil/Endurorider.pl
waga sprzętu - jak oni oszukują?

Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:issqu1

Wprawdzie różnica 20 gramów na kierownicy jest absurdalna i pomijalna (to nie

Czy rzeczywiście różnica w wadze rzędu 15-20 % jest pomijalna? To różnica pomiędzy rowerem ważącym katalogowo 10 kg, a w rzeczywistości 12!

W wadze JEDNEJ CZĘŚCI A NIE CAŁEGO ROWERU :) Nie popadajmy w skrajności :P


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-10 12:59:03
Autor: piotrpo
waga sprzętu - jak oni oszukują?
kamil/Endurorider.pl <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał(a):

Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:issqu1

>> Wprawdzie różnica 20 gramów na kierownicy jest absurdalna i pomijalna (to >> nie
>
> Czy rzeczywiście różnica w wadze rzędu 15-20 % jest pomijalna? To różnica > pomiędzy rowerem ważącym katalogowo 10 kg, a w rzeczywistości 12!

W wadze JEDNEJ CZĘŚCI A NIE CAŁEGO ROWERU :) Nie popadajmy w skrajności :P
Jak pomnożysz wszystkie elementy roweru przez 1.15, to rower też chyba cały będzie cięższy?
A składacze rowerów, też mają bardzo dziwne wagi.


--


Data: 2011-06-10 15:55:45
Autor: kamil/Endurorider.pl
waga sprzętu - jak oni oszukują?

Użytkownik "piotrpo " <piotrpo-groups@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości

W wadze JEDNEJ CZĘŚCI A NIE CAŁEGO ROWERU :) Nie popadajmy w skrajności :P

Jak pomnożysz wszystkie elementy roweru przez 1.15, to rower też chyba cały
będzie cięższy?

To układ! Układ chce żeby rower był o 20% cieższy!


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-10 10:02:38
Autor: ...::QRT::...
waga sprzętu - jak oni oszukują?
Dnia Fri, 10 Jun 2011 09:56:31 +0200, kamil/Endurorider.pl napisał(a):




Maniacy lekkości i tak ważą absolutnie wszystko przed zakupem więc dla nich deklarowane wartości to żaden problem :)

piszesz jakby superlekie czesci sie kupowało w sklepie stacjonarnym…

Data: 2011-06-10 10:13:31
Autor: kamil/Endurorider.pl
waga sprzętu - jak oni oszukują?

Użytkownik "...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> napisał w wiadomości news:ifdhk6i3welf$.1kmm4wmrygcl8.dlg40tude.net...

Maniacy lekkości i tak ważą absolutnie wszystko przed zakupem więc dla nich
deklarowane wartości to żaden problem :)

piszesz jakby superlekie czesci sie kupowało w sklepie stacjonarnym…

Piszesz jak byś kupował części, których nikt inny nigdy sam nie zważył i nie podzielił się tą informacją w sieci. Bez przesady :)


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-10 10:06:30
Autor: Alfer_z_pracy
waga sprzętu - jak oni oszukują?
kamil/Endurorider.pl napisał:
Bardzo dużo ludzi montuje części zaraz po kupnie albo nawet w trakcie i po prostu ich nie waży

Tak, ale mam na myśli wagomaniaków. To oni właśnie zwracają uwagę na niezgodność ciężarów. A reszcie oczywiście to zwisa :-)

A.

Data: 2011-06-10 10:47:48
Autor: PeJot
waga sprzętu - jak oni oszukują?
W dniu 2011-06-10 09:28, Alfer_z_pracy pisze:

Swoją drogą to chyba bezsens kłamać w tym temacie. Po pierwsze ciężar
jest bardzo łatwo weryfikowalny

Oczywiście, co nie znaczy że każdy go zweryfikuje. A nawet jak pewien odsetek kupujących zweryfikuje i *skutecznie zareklamuje*, to firma z torbami nie pójdzie. Cena gotowego wyrobu uwzględnia takie rzeczy.

> po drugie zazwyczaj osoby, którym
naprawdę zależy na ciężarze i walczą o każdy gram, sprawdzają przed lub
po zakupie ciężar danej części więc oszustwo wychodzi jak na dłoni.
Krótka piłka, drugim razem pójdą do konkurencji.

Co automatycznie nie implikuje że konkurencja będzie rzetelna. I co dalej ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2011-06-10 11:00:34
Autor: Alfer_z_pracy
waga sprzętu - jak oni oszukują?
PeJot napisał:
Krótka piłka, drugim razem pójdą do konkurencji.

Co automatycznie nie implikuje że konkurencja będzie rzetelna.

Założyłem, że jeśli jesteś maniakiem ciężaru i natniesz się na firmie X, zanim kupisz później w Y sprawdzisz czy ich produkt jest lżejszy. Bo kupowanie w ciemno bez zbadania rynku jest jak rzeczywiście ryzykowne. Inna sprawa - i wracamy do punktu wyjścia - że osoba grająca o każdy gram zazwyczaj zna sztuczki producentów i o ile się da, sprawdzi przed zakupem również firmę X.

Konkretny przykład - kupiłem sztywny widelec kierując się m.in. jego ciężarem. Po zakupie okazało się, że podawany na stronie WWW ciężar widelca dotyczy wersji bez mocowania tarczy. Tym samym mój z mocowaniem był cięższy. Dramatu z tego nie robię, jednak skrobnąłem @ do producenta i w odpowiedzi zamiast choćby słowa "sorry, nasz błąd na stronie" zostałem lekko objechany że się czepiam. Nie wykluczam, że następnym razem szukałbym sztućca w innej marce.

Pzdr
A.

Data: 2011-06-10 11:36:08
Autor: kamil/Endurorider.pl
waga sprzętu - jak oni oszukują?

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4df1dd91$0$2454$65785112news.neostrada.pl...

Konkretny przykład - kupiłem sztywny widelec kierując się m.in. jego ciężarem. Po zakupie okazało się, że podawany na stronie WWW ciężar widelca dotyczy wersji bez mocowania tarczy. Tym samym mój z mocowaniem był cięższy. Dramatu z tego nie robię, jednak skrobnąłem @ do producenta i w odpowiedzi zamiast choćby słowa "sorry, nasz błąd na stronie" zostałem lekko objechany że się czepiam. Nie wykluczam, że następnym razem szukałbym sztućca w innej marce.

Polski producent?


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-10 11:41:25
Autor: Alfer_z_pracy
waga sprzętu - jak oni oszukują?
kamil/Endurorider.pl napisał:
Dramatu z tego nie robię, jednak skrobnąłem @ do producenta i w odpowiedzi zamiast choćby słowa "sorry, nasz błąd na stronie" zostałem lekko objechany że się czepiam.

Polski producent?

Oczywiście :-)

Wiem do czego pijesz. Coś w tym jest. Ostatnio zgłosiłem niemal identyczną uwagę chłopakowi handlującemu częściami na allegro - podał w ofercie ciężar wyssany z lewego palca prawej stopy, na niekorzyść kupującego. Brak odpowiedzi z jego strony. Tymczasem większość firm z US, Holandii, nawet Czech - odpisuje (mi) kulturalnie, konkretnie, w dobrym stylu. Choć zauważyłem że większe polskie firmy (czyli nie firmy krzak czy mali producenci) już mają w kadrach osoby o odpowiedniej kulturze oraz wiedzy technicznej, od których da się czegokolwiek dowiedzieć w danym temacie, napisanie głupiego "przepraszam, nasz błąd" nie przerasta ich możliwości i pozostawia po sobie dobre wrażenie.

Pzdr
A.

Data: 2011-06-10 12:02:37
Autor: kamil/Endurorider.pl
waga sprzętu - jak oni oszukują?

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4df1e724$0$2489$65785112news.neostrada.pl...


Polski producent?

Oczywiście :-)

Wiem do czego pijesz. Coś w tym jest. Ostatnio zgłosiłem niemal identyczną uwagę chłopakowi handlującemu częściami na allegro - podał w ofercie ciężar wyssany z lewego palca prawej stopy, na niekorzyść kupującego. Brak odpowiedzi z jego strony. Tymczasem większość firm z US, Holandii, nawet Czech - odpisuje (mi) kulturalnie, konkretnie, w dobrym stylu. Choć zauważyłem że większe polskie firmy (czyli nie firmy krzak czy mali producenci) już mają w kadrach osoby o odpowiedniej kulturze oraz wiedzy technicznej, od których da się czegokolwiek dowiedzieć w danym temacie, napisanie głupiego "przepraszam, nasz błąd" nie przerasta ich możliwości i pozostawia po sobie dobre wrażenie.

To prawda :) Od pewnego czasu NIEKTÓRE polskie firmy zaczynają traktować kontakt z klientem jako coś ważnego a nie stratę czasu "bo debil znowu sie czepia nie wiadomo czego" Nie mniej jednak jak porównam obsługę klienta w PL z cywilizowanym światem to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać ;/


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
08/06/2011 Ghetto tubeless

Data: 2011-06-10 14:24:18
Autor: PeJot
waga sprzętu - jak oni oszukują?
W dniu 2011-06-10 11:00, Alfer_z_pracy pisze:

Konkretny przykład - kupiłem sztywny widelec kierując się m.in. jego
ciężarem. Po zakupie okazało się, że podawany na stronie WWW ciężar
widelca dotyczy wersji bez mocowania tarczy.
/.../
Zastanów się jeszcze jaki % użytkowników ma takie same wymagania. A przemysł generuje zyski z masówki, nie z biżuterii.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2011-06-10 14:41:14
Autor: Alfer_z_pracy
waga sprzętu - jak oni oszukują?
PeJot napisał:
Zastanów się jeszcze jaki % użytkowników ma takie same wymagania. A przemysł generuje zyski z masówki, nie z biżuterii.

Czy to usprawiedliwia w jakiś sposób podawanie kitów w reklamach? ;-)

A.

Data: 2011-06-10 15:19:01
Autor: PeJot
waga sprzętu - jak oni oszukują?
W dniu 2011-06-10 14:41, Alfer_z_pracy pisze:
PeJot napisał:
Zastanów się jeszcze jaki % użytkowników ma takie same wymagania. A
przemysł generuje zyski z masówki, nie z biżuterii.

Czy to usprawiedliwia w jakiś sposób podawanie kitów w reklamach? ;-)

Oczywiście że nie. Tyle że możemy sobie co najwyżej ponarzekać.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

waga sprzętu - jak oni oszukują?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona