Data: 2016-09-20 23:07:52 | |
Autor: Jacek G. | |
[foto] weekend na Warmii | |
W dniu 2016-09-20 20:49, ppontek napisał(a)::
Krótka fotorelacja z weekendu spędzonego rowerowo na Warmii:Byłem w zasadzie "służbowo" i pieszo w Beskidzie Makowskim - w sobotę padało - może nie armagedon - ale mokro było. A w niedzielę mgła. Ale np. w Śląskim, w niedzielę podobno były przejaśnienia. Paweł, czy wożenie bagażu pod kierownicą zamiast np. na bagażniku jest wygodne? Pytam, bo nie mam wielkich doświadczeń w jeżdżeniu "na ciężko". -- Jacek G. |
|
Data: 2016-09-21 07:10:45 | |
Autor: ppontek | |
[foto] weekend na Warmii | |
W dniu 2016-09-20 o 23:07, Jacek G. pisze:
Ja jestem bardzo zadowolony, ale ja nie uskuteczniam żadnych "akrobacji" w terenie. Ludzie co umieją jeździć po górach kręcą nosem na takie rozwiązanie. W zasadzie hamerykańce tak jeżdżą po terenie i jest to tam bardzo popularne i ma wiele uzasadnień, rożnych w zależności od zastosowań. Moje główne cele (w realizacji których pomaga mi podwieszanie ciężaru na kierze) to: - nie kumulowanie ciężaru w jednym miejscu (np. wielkie sakwy na tyle), - zbicie masy możliwie blisko "środka ciężkości" - stąd rezygnacja z ciężkich i dużych sakw (idą na boki) czy sakw przednich, worów, itp. - możliwie łatwy (szybki, wygodny, nie wymagający przewalania rzeczy np. na deszczu, podczas awarii, w podróży, itp.) dostęp do gratów (stąd jasny podział funkcjonalny), - docelowo pozbycie się sakw. Ale generalnie zasada jest taka - brać jak najmniej, rzeczy zastąpić umiejętnościami i ograniczać potrzeby/wygodę, itp. PABLO |
|