Data: 2010-01-09 14:49:14 | |
Autor: Michal | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Gabriel'Varius' pisze:
WitamOkolice Wroclawia. ¦niegu po kolana. Moj 3-letni syn od rana stoi w oknie i oglada jak samochody na letnich/lysych oponach proboj wyjechac. Kreca kolami a nie jada :) |
|
Data: 2010-01-09 15:12:02 | |
Autor: Przemek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Michal wrote:
Okolice Wroclawia. ¦niegu po kolana. Moj 3-letni syn od rana stoi wrozumiem ze ci na zimowych ze sniegiem po kolana radza sobie bez problemu :) |
|
Data: 2010-01-09 15:19:57 | |
Autor: Michal | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Przemek pisze:
Michal wrote:W zasadzie to nie wiem jakie maja opony te samochody. Poprostu samochody wyjezdzaja z parkingu i jednym sie to udaje inne maj± problemy. Sa takie co nie mog± ruszyc z miejsca. Problem jest zawsze ten sam. Kola kreca sie w miejscu. Snieg jest juz rozjezdzony, potworzyl sie koleiny, ale jest ok -5C wiec nie jest latwo. Ja mam samochod w garazu i na szczescie narazie nie musze nigdzie jechac(mam zimowki) :) |
|
Data: 2010-01-09 16:12:22 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Michal pisze:
Przemek pisze: Jak nie wiesz, to nie pisz bzdur. Sa takie co nie mog± ruszyc z miejsca. Problem jest zawsze ten sam. Kola kreca sie w miejscu. Sa tacy kierowcy co sobie radza za kierownica i sa tacy co sobie nie radza. I wiesz co? To nie zalezy od samochodow, ani opon. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-09 15:49:34 | |
Autor: to | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Karolek wrote:
Sa takie co nie mogą ruszyc z miejsca. Problem jest zawsze ten sam. Na trakcje w śniegu opony mają wpływ kolosalny, zresztą sam samochód też niemały. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-01-09 17:23:31 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
to pisze:
Karolek wrote: W gorach to te opony maja jeszcze jakies znaczenie, ale do poruszania sie po parkingu zimowek nie trzeba, napedu na 4 kola tez nie. Jak spadl pierwszy snieg to pod taka powiedzmy, ze juz stroma gorke jechala kobieta w mercedesie klasy A (wygladala na jedna z tych co to zimowki juz przy +7 stopniach zakladaja) i jej jazda wygladala tak, ze gaz wcisniety do dechy, kola skrecone w prawo (droga po luku w prawo i jej delikatne pochylenie powodowaly, ze ja sciagalo na lewo) wlaczone awaryjne i ledwo sie wciaga pare km/h pod ta gorke, odbijajac sie przy tym od kraweznika. Oczywiscie wygenerowala korek, a kazdy inny kierowca niezaleznie od napedu i opon rownierz, spokojnie ja wyprzedzal i smigal pod ta gorke. Pismak z cala pewnoscia stwierdzilby, ze to wszystko przez to ze nie miala zimowek ;P -- Karolek |
|
Data: 2010-01-09 18:44:52 | |
Autor: J.F. | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
On Sat, 09 Jan 2010 17:23:31 +0100, Karolek wrote:
W gorach to te opony maja jeszcze jakies znaczenie, ale do poruszania sie po parkingu zimowek nie trzeba, napedu na 4 kola tez nie. Oj trzeba trzeba. Raz na trzy lata, ale trzeba jesli chce sie jechac wlasnym autem a nie autobusem :-) Jak spadl pierwszy snieg to pod taka powiedzmy, ze juz stroma gorke jechala kobieta w mercedesie klasy A (wygladala na jedna z tych co to zimowki juz przy +7 stopniach zakladaja) i jej jazda wygladala tak, ze gaz wcisniety do dechy, kola skrecone w prawo (droga po luku w prawo i jej delikatne pochylenie powodowaly, ze ja sciagalo na lewo) wlaczone awaryjne i ledwo sie wciaga pare km/h pod ta gorke, odbijajac sie przy tym od kraweznika. Nie przyjrzales sie - moze nie miala ? J/ |
|
Data: 2010-01-09 19:01:10 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
J.F. pisze:
On Sat, 09 Jan 2010 17:23:31 +0100, Karolek wrote: Heh, jak bedzie 0,5m nieubitego sniegu to i zimowki nic nie dadza. Ale jak typowa polska zima to ja nie widze problemow.
Nie no tak szybko ja lyknalem i tak ostro gazowala, ze nie bylo szans zobaczyc jakie opony :> Jak dla mnie to ona mozgu nie miala. Ja nie mialem najmniejszego problemu z jazda i nawet z ruszaniem (naped na tyl i raczej slabiutkie stare opony z 2006 roku chociaz zimowe, bardziej z nazwy niz z walorow), bo przez ten korek co stworzyla to jeszcze musialem sie zatrzymac. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-09 19:12:02 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:hiagcm$ria$1news.mm.pl...
J.F. pisze: A jaka jest typowa? Bo to ze przez kilka ostatnich lat sniegu nie bylo o niczym nie swiadczy. Ja cos takiego co mamy teraz za oknem pamietam z dziecinstwa wlasnie jako typowa zime. Klimat zmienia sie cyklicznie, kazdy kto zyje wiecej niz te kilka lat powinien sobie zdawac z tego sprawe. |
|
Data: 2010-01-09 20:42:53 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Cavallino pisze:
Heh, jak bedzie 0,5m nieubitego sniegu to i zimowki nic nie dadza. Taka, ktora czesciej wystepuje niz inne, zwane nietypowymi :> Bo to ze przez kilka ostatnich lat sniegu nie bylo o niczym nie swiadczy. Zgoda. Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno. Reszta to zimy, w ktorych mozna spokojnie sobie poradzic na drodze. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-09 20:55:08 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Karolek pisze:
Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno. Korytarze miały metr, a Ty metr dziesięć? ;) NMSP. :) -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę." |
|
Data: 2010-01-09 21:06:24 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Karolek pisze: Cos w tym stylu :> -- Karolek |
|
Data: 2010-01-09 21:48:32 | |
Autor: Artur Maśląg | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Karolek pisze: Ostatnia zima z korytarzami, to był rok 78/79. Mam wrażenie, że wzrost metr dziesięć to jedynie pobożne życzenia, wręcz śmiem twierdzić, że były to dopiero plany (bądź ich brak) rodziców, co do poczęcia młodego. :) Nie powiem, ja miałem sporo roboty i trzeba było zrobić korytarz od domu do furtki/bramy, leżącej przy drodze głównej (ze 40 metrów), która została "uprzątnięta" pługiem wirnikowym. Nawet nam przez myśl nie przeszło, by samochód z garażu wyciągać :) Pamiętam dość dobrze, ponieważ jakoś świeżo wyprowadziliśmy się z DC do Konstancina :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-01-11 08:48:29 | |
Autor: Axel | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
"Artur Maslag" <futrzak@polbox.com> wrote in message
news:hiaq30$pn5$1inews.gazeta.pl... Ostatnia zima z korytarzami, to byl rok 78/79.Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno.Korytarze mialy metr, a Ty metr dziesiec? ;) Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, bo mieszkalem na Koszykowej. Szlo sie chodnikiem oddzielonym od jezdni 2-metrowymi zaspami sniegu - nie bylo widac jadacych samochodow. -- Axel |
|
Data: 2010-01-11 08:58:03 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Hello Axel,
Monday, January 11, 2010, 8:48:29 AM, you wrote: "Artur Maslag" <futrzak@polbox.com> wrote in message Ostatnia zima z korytarzami, to byl rok 78/79.Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno.Korytarze mialy metr, a Ty metr dziesiec? ;) Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, bo mieszkalem na Koszykowej. Szlo sie chodnikiem oddzielonym od jezdni 2-metrowymi zaspami sniegu - nie bylo widac jadacych samochodow. Od zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) |
|
Data: 2010-01-11 10:04:53 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomo¶ci news:
Od zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu. Zależy gdzie. Tu u mnie przynajmniej stan wojenny był w większym ¶niegu. Potem raczej też się zdarzało. |
|
Data: 2010-01-11 10:54:09 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Hello Cavallino,
Monday, January 11, 2010, 10:04:53 AM, you wrote: Od zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu.Zależy gdzie. Dziecko drogie ;) A co Ty możesz pamiętać z zimy 78/79? ;P -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) |
|
Data: 2010-01-11 11:00:33 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomo¶ci news:1657307296.20100111105409pik-net.pl...
Hello Cavallino, Chodziłem do podstawówki, trochę pamiętam. Ale chyba nie zrozumieli¶my się, odebrałem Twój tekst tak, że obecna zima (a o niej mówimy) ma największe opady ¶niegu od 78 roku. A chyba nie to chciałe¶ napisać, więc reszta jest nie na temat. |
|
Data: 2010-01-11 11:06:47 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Hello Cavallino,
Monday, January 11, 2010, 11:00:33 AM, you wrote: Chodziłem do podstawówki, trochę pamiętam.Dziecko drogie ;) A co Ty możesz pamiętać z zimy 78/79? ;POd zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu.Zależy gdzie. A ja wtedy akurat mieszkałem w Sopocie. Większej różnicy temperatur w ci±gu 12 godzin (noc 30/31 grudnia 78 - w Ľródłach mylona z noc± sylwestrow±) i większych opadów ¶niegu sobie nie przypominam. Ale chyba nie zrozumieli¶my się, odebrałem Twój tekst tak, że obecna zima (a Pisałem w okre¶lonym kontek¶cie: Ostatnia zima z korytarzami, to byl rok 78/79.Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, bo I w tym kontek¶cie widać, że chodzi o porównania z zim± 78/79 jedynie. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) |
|
Data: 2010-01-11 11:48:37 | |
Autor: Axel | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message
news:763642525.20100111085803pik-net.pl... Od zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu.Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, boOstatnia zima z korytarzami, to byl rok 78/79.Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to jaKorytarze mialy metr, a Ty metr dziesiec? ;) W DC mieszkam od 1982, wiec nie moge sie mylic. Moze moja zona bedzie pamietac, ktory byl to rok. -- Axel |
|
Data: 2010-01-11 11:33:10 | |
Autor: masti | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Dnia pięknego Mon, 11 Jan 2010 11:48:37 +0100, osobnik zwany Axel
wystukał: "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message zima 78/79, zwana "zimą stulecia" rzeczywiście tak w Warszawie wyglądała. Sam pamiętam 2-3 metrowe zaspy wokół Centralnego i podwórka zasypane tak, ż nie widać było samochodów. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2010-01-11 15:15:09 | |
Autor: Axel | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
"masti" <gone@to.hell> wrote in message
news:5d7dd280ed7988f57d39a75a5ff8b538f650.pl.eu.org... zima 78/79, zwana "zima stulecia" rzeczywiscie tak w Warszawie wygladala.W DC mieszkam od 1982, wiec nie moge sie mylic. Moze moja zona bedzieOd zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu.Ostatnia zima z korytarzami, to byl rok 78/79.Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, bo U nas w Lublinie tez tak wygladala, ale pisze uparcie, ze dwumetrowe zaspy miedzy chodnikiem a jezdnia byly i pozniej. OIDP to musialo byc miedzy 1985 a 1990 rokiem. -- Axel |
|
Data: 2010-01-11 11:13:30 | |
Autor: Artur 'futrzak' Ma¶l±g | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Axel pisze:
(...) Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, bo mieszkalem na Koszykowej. Szlo sie chodnikiem oddzielonym od jezdni 2-metrowymi zaspami sniegu - nie bylo widac jadacych samochodow. 2-metrowe lokalne zaspy można było spotkać, ale to co¶ innego, niż powszechne poruszanie się w korytarzach. Po 79 było parę zim silniejszych, ale ciężko mówić o korytarzach - raczej o anomaliach. Nawet teraz nie ma jakiej¶ tragedii, choć ludzie (i służby) się odzwyczaili od zimy - synoptycy też s± zgodni, że powtórki nie będzie. |
|
Data: 2010-01-09 21:57:35 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:
Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno. Ale do tego zeby letnie nie nadawaly sie do jazdy, nie potrzeba dróg w tunelach, wystarczy snieg pokrywajacy asfalt. A takich zim pamietam od cholery. |
|
Data: 2010-01-09 22:12:34 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Cavallino pisze:
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news: A to ciekawostki opowiadasz. Po ubitym sniegu poki nie ma bardzo stromych podjazdow smiga sie zupelnie bez problemu, po blocie posniegowym tez da sie jezdzic. Problem moze stanowic kopny snieg, o takiej glebokosci, ze po zapadnieciu samochod juz osiada podloga na sniegu, ale w takim przypadku to i na zimowych ciezko wyjechac. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-09 22:37:33 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:
Po ubitym sniegu poki nie ma bardzo stromych podjazdow smiga sie zupelnie bez problemu, Niewatpliwie. Ale 40 km/h tam gdzie dzis wszyscy jechali dwa razy tyle. A o wyjechaniu z zasypanego parkingu tez szkoda gadac, dzis wypychalem mesia z takiego miejsca z którego pózniej sam wyjechalem na raz. |
|
Data: 2010-01-10 12:46:43 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Cavallino pisze:
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news: Zwaz, ze mercedes ma naped na tyl, a Ty z cala pewnoscia masz na przod :> To daje Tobie pewne niekwestionowane mozliwosci, ktorych nie ma mercedes, co sprawia ze ten w mercedesie musi troche myslec. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 14:34:04 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:hiceqj$29no$2news.mm.pl...
Cavallino pisze: Zgadza sie. Pamietam jak kiedys moim pierwszym autem wybralem sie w podróz w podobna pogode. To bylo BMW na letnich oponach. Wiec jezdzilem bokiem i po rowach niz do przodu. Pózniej juz pamietalem, zeby nie kupowac nic z napedem na tyl (maluch stanowil wyjatek, ale krótko go mialem). |
|
Data: 2010-01-10 14:06:52 | |
Autor: Sergiusz Rozanski | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Dnia 10.01.2010 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał/a:
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:hiceqj$29no$2news.mm.pl...-- -- -- -- -- -- -- -- pogode. Może podkre¶lone to jest kluczowe? Brak do¶wiadczenia _w ogóle_. Pomijam dywagacje opona taka czy siaka (teraz zim± używam 31" mud terain i samochodu 4x4 z blokad± między osiow± i lsd na tylniej osi, więc rozmowa zimówka/letnie jest jakby to nazwać dla mnie "wesoła") to imo nic tak nie poprawia jazdy jak wła¶nie do¶wiadczenie. Reszta dodatków abs/asr/zimowe opony/łańcuchy/blokady itd to elementy które pozwalaj± na większ± pewno¶ć przy niektórych manewrach, np łatwiejsze ruszanie - co nie oznacza że do¶wiadczony kierowca w gorzej wyposażonym w ww. aucie sobie nie poradzi lepiej. Np lepiej ruszy auto na letnich z 2 odpowiednio operuj±c gazem niż z zielonym kierowc± na zimówkach z 1 na "bucie" z nieumiejętnym operowaniu sprzęgłem - bez ¶lizgu. -- *** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn *** *** http://www.4x4.kalisz.pl *** $ You have new spam in /home/serek/maildir/ |
|
Data: 2010-01-10 18:28:54 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Sergiusz Rozanski" <write-only-with-spf@sergiusz.com> napisał w wiadomo¶ci news:
Może podkre¶lone to jest kluczowe? Brak do¶wiadczenia _w ogóle_. Zgadzam się, do¶wiadczenia miałem tylko z malucha i to niewielkie. Nie zmienia to faktu, że przesiadka na przednionapędówkę (już następnej zimy) zdecydowanie ułatwiła jazdę. |
|
Data: 2010-01-15 11:49:12 | |
Autor: Qwinto | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
"Sergiusz Rozanski" <write-only-with-spf@sergiusz.com> wrote in message news:slrnhkjn31.dg3.write-only-with-spfdns.media-lab.com.pl...
¦więta prawda. Kilka dni temu wyszedłem do chwile do sklepu. Przechodziłem obok zasypanego ¶niegiem parkingu. Jaki¶ kierowca katował Nissana Almerę próbuj±c wyjechać. Jak byłem bliżej kierowca wyszedł i poprosił o pomoc. Mówił, że już kwadrans się meczy... Kazałem mu wsi±¶ć do samochodu, cofn±ć ile się da i ruszyć do przodu. Kole¶ już wrzucił pierwszy bieg, ale powiedziałem mu żeby ruszył z drugiego. O dziwo auto wyjechało bez mojej pomocy. A opony miał raczej zimowe. Czyli technika jazdy przede wszystkim. -- Pozdrawiam Qwinto Czerwony Nissan Primera Invitation http://nissanzone.pl/ |
|
Data: 2010-01-10 14:56:17 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Cavallino pisze:
Zwaz, ze mercedes ma naped na tyl, a Ty z cala pewnoscia masz na przod Naped na tyl stawia pewne wymagania co do kierowcy, jak widac nie kazdy jest w stanie im sprostac. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 18:26:06 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:
Pózniej juz pamietalem, zeby nie kupowac nic z napedem na tyl (maluch stanowil wyjatek, ale krótko go mialem). Albo niektórzy nie widza powodu, zeby sobie zycie dobrowolnie utrudniac. |
|
Data: 2010-01-10 15:51:43 | |
Autor: Grejon | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Karolek pisze:
Zwaz, ze mercedes ma naped na tyl, a Ty z cala pewnoscia masz na przod :> To daje Tobie pewne niekwestionowane mozliwosci, ktorych nie ma mercedes, co sprawia ze ten w mercedesie musi troche myslec. A to nie była A-klasa? -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ |
|
Data: 2010-01-10 16:12:52 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Grejon pisze:
Karolek pisze: A skad ja mam wiedziec? -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 16:22:01 | |
Autor: Grejon | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Karolek pisze:
Grejon pisze: Sam tak napisałe¶ :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ |
|
Data: 2010-01-10 16:53:09 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Grejon pisze:
Karolek pisze: Cos Ci sie pomylilo. Odpisales na posta, w ktorym ja odpisywalem na posta Cavallino, w ktorym to on pisal o wypychaniu mesia cyt. "A o wyjechaniu z zasypanego parkingu tez szkoda gadac, dzis wypychalem mesia z takiego miejsca z którego pózniej sam wyjechalem na raz.":> Pewnie myslisz o tym mercedesie, ktorego ja widzialem, a to bylo pare postow wyzej. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 18:29:17 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hicpi0$auv$1inews.gazeta.pl...
Karolek pisze: Nie, C-klasa kombi. |
|
Data: 2010-01-09 19:12:40 | |
Autor: J.F. | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
On Sat, 09 Jan 2010 19:01:10 +0100, Karolek wrote:
J.F. pisze: To zapraszam dzis do wrocka - ledwo 10-15 cm :-) Nie przyjrzales sie - moze nie miala ?Nie no tak szybko ja lyknalem i tak ostro gazowala, ze nie bylo szans zobaczyc jakie opony :> IMO - jakby miala zimowki to by sie w koncu rozpedzila .. J. |
|
Data: 2010-01-09 20:38:52 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
J.F. pisze:
To zapraszam dzis do wrocka - ledwo 10-15 cm :-) Ehh ja czekam ciagle az walnie u nas konkretnie sniegiem, a tu nic :/ IMO - jakby miala zimowki to by sie w koncu rozpedzila .. Nie jak ktos cisnie gazu ile wlezie i skreca na kraweznik, ktory nie pomaga ruszyc :> -- Karolek |
|
Data: 2010-01-09 19:18:50 | |
Autor: Artur Maśląg | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
J.F. pisze:
On Sat, 09 Jan 2010 17:23:31 +0100, Karolek wrote: Zdecydowanie. Mimo tego, że nie jestem zwolennikiem w ciemno pakowania zimówek, jednak jak zwykle zgodnie z prawdą potwierdzę, że są sytuacje kiedy się przydają - nawet na własnym parkingu. Po zabawach przedświątecznych oraz prognozie długoterminowej nawet miejski kompakt został obuty w przyzwoite zimówki i była to jak zwykle trafna decyzja :) Przygrywki obecnej zimy są delikatnie powiedziawszy 'nieoczekiwane' :) Nie pamiętam kiedy z ostatnich kilku lat (ja wiem - może nawet z 10) żona miała problemy z dojazdem do fryzjera ;), a różne zimy bywały. Było nawet tak, że z raz użyłem łańcuchów by podjechać pod dom, (zimówki można było sobie w buty włożyć), ale to było z raz :) W sumie nawet jestem po części zadowolony z tych 'ataków', ponieważ po ostatnim ataku zimy w DC (środa, czyli 3 dni temu) zrobiło się na drogach pusto i w piątek dojechałem do domu w czasie podobnym do letnich przebiegów :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-01-09 23:52:54 | |
Autor: J_K_K | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:hiaalm$hkh$1news.mm.pl...
Na trakcje w śniegu opony mają wpływ kolosalny, zresztą sam samochód też niemały. Czym według ciebie różni się 20 cm w górach, od 20 cm śniegu nie w górach ? Pzdr JKK |
|
Data: 2010-01-10 11:39:19 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
J_K_K pisze:
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:hiaalm$hkh$1news.mm.pl... Rozni sie katem pod jakim jest podloze na ktorym lezy ten snieg i pod ktory musimy podjechac. Bo 10, 20 czy 30cm ubitego sniegu na plaskiej poziomej powierzchni nie stanowi problemu nawet dla letnich opon. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 12:33:19 | |
Autor: J.F. | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
On Sun, 10 Jan 2010 11:39:19 +0100, Karolek wrote:
Czym według ciebie różni się 20 cm w górach, od 20 cm ¶nieguRozni sie katem pod jakim jest podloze na ktorym lezy ten snieg i pod ktory musimy podjechac. Bo 10, 20 czy 30cm ubitego sniegu na plaskiej poziomej powierzchni nie stanowi problemu nawet dla letnich opon. Ubity jest mocno wyslizgany na wierzchu. Przy staniu nie ma problemu, przy ruszaniu moze nie ma problemu, przy zakrecie i hamowaniu juz jest problem. A z praktyki - nawet plaskie miasto ma swoje zjazdy i podjazdy, snieg nie zawsze jest ubity, dolek w sniegu moze sie okazac przeszkoda nie do pokaniania, luzne zwaly sniegu stawiaja opor. A parkowanie na chodniku wymaga pokonania kraweznika. J. |
|
Data: 2010-01-10 12:36:36 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
J.F. pisze:
On Sun, 10 Jan 2010 11:39:19 +0100, Karolek wrote: Na parkingu poruszasz sie z zasady wolno, jak jest slisko to jeszcze wolniej.
No tak, ale dyskusja byla na temat parkingu. Nie wiem jak Ty, ale ja nie musze przejezdzac przez krawezniki, aby wyjechac z parkingu ;> -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 12:36:52 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:
Bo 10, 20 czy 30cm ubitego sniegu Ubity to będzie za kilka dni. Jak nie będzie padać. na plaskiej poziomej powierzchni nie stanowi problemu nawet dla letnich opon. Bzdura. 30 minut temu wypychałem Mesia, który nie był w stanie wyjechać ze śniegu 5 cm na którym próbował zawrócić. Oczywiście powiedziałem mu co sądzę o głupocie jazdy zimą na letnich oponach do tego jeszcze z kiepskim bieżnikiem. |
|
Data: 2010-01-10 12:40:08 | |
Autor: J.F. | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
On Sun, 10 Jan 2010 12:36:52 +0100, Cavallino wrote:
na plaskiej poziomej powierzchni nie stanowi problemu nawet dla letnich opon. A sprobowales sam tam zawrocic ? sam kiedys utknalem na ulicy Sudeckiej we wrocku - plaska jak stol. Troche sniegu wystarczylo. Plus lodzik plus woda plus kostka. Ale to najwyrazniej zle zimowki byly :-) J. |
|
Data: 2010-01-10 14:30:11 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:e0fjk5dqqr9lcfjhohboqnn9i7ku0a800k4ax.com...
On Sun, 10 Jan 2010 12:36:52 +0100, Cavallino wrote: To był parking pod działkami, w ci±gu 10 minut gdy byłem w pobliżu (na specerku z psem) wyjechało z dokładnie tego samego miejsca z 10 samochodów, nawet bez większych problemów. |
|
Data: 2010-01-10 16:35:58 | |
Autor: Michał Baszyński | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
W dniu 2010-01-10 14:30, Cavallino pisze:
Bzdura. a czy zwróciłe¶ uwagę na: a) masę tego Mesia, b) prze¶wit jaki ma? i porównałe¶ te parametry z tymi 10 innymi samochodami? -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2010-01-10 18:31:33 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Michał Baszyński" <mbaszyns@ga.ze.ta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:
To był parking pod działkami, w ci±gu 10 minut gdy byłem w pobliżu (na Na oko podobnie (mesiu to jaki¶ stary klocek klasy D-E) i nie to było decyduj±ce. Przecież pisałem że tam praktycznie ¶niegu nie było, 5 cm i to rozjeżdżone. A jednak gdy go¶ć stan±ł to już nie ruszył. |
|
Data: 2010-01-10 19:59:21 | |
Autor: Michał Baszyński | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
W dniu 2010-01-10 18:31, Cavallino pisze:
a czy zwróciłe¶ uwagę na: no wła¶nie.. taki stary, pusty mesiu-klocek z jedn± osob± w ¶rodku przekracza znacz±co 1600kg, czyli ponad 400kg na każde koło, plus do tego mały prze¶wit. I to jest decyduj±ce. Tymi samochodami lepiej w byle jakim miejscu nie stawać, bo grzęzn± - tam gdzie inne samochody nie. Przećwiczone osobi¶cie.. A z racji niskiego prze¶witu wiele mu nie trzeba by zawisn±ć. Poszukaj sobie na YouTubie Top Gear wydanie specjalne z Botswany to zobaczysz na czym polega problem ze starymi mesiami na grz±skim ;-) -- Pozdr. Michał "posiadacz starego klocka w124" |
|
Data: 2010-01-11 10:04:00 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Michał Baszyński" <mbaszyns@ga.ze.ta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hid861$990$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-01-10 18:31, Cavallino pisze: Może i tak, ale skoro wypchn±łem go z tego miejsca jednoosobowo, to znaczy że problemu praktycznie nie było. Gdyby tylko opony miały jak±kolwiek przyczepno¶ć. plus do tego mały prze¶wit. I to jest decyduj±ce. Tymi samochodami lepiej w byle jakim miejscu nie stawać, bo grzęzn± - tam gdzie inne samochody nie. Tłumaczę Ci jak krowie na rowie że nigdzie nie ugrz±zł, między jego błotnikiem a ¶niegiem było na¶cie cm zapasu. Po prostu letnie opony nie były w stanie pokonać kilku cm ¶niegu z miejsca. |
|
Data: 2010-01-10 12:43:48 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Cavallino pisze:
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news: Ubity tor jazdy to juz masz po przejechaniu kilku samochodow. na plaskiej poziomej powierzchni nie stanowi problemu nawet dla letnich opon. To ten sam, ktorego wypychales wczoraj? :> Oczywiście powiedziałem mu co sądzę o głupocie jazdy zimą na letnich oponach do tego jeszcze z kiepskim bieżnikiem. Ja tam beemka jeszcze nigdy nie mialem problemu, nawet na typowo letnich oponach. Raz musialem troche powalczyc golfem i kaszlakiem, w obu przypadkach po wjezdzie na polna droge i zatrzymaniu sie, gdzie jeszcze nikt nie przetarl sciezki, a sniegu bylo tyle, ze samochod osiadal na nim podloga co bylo glowna przyczyna problemow (golf mial nowe zimowki i jakos mu nie pomogly). -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 14:32:26 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:
Ubity tor jazdy to juz masz po przejechaniu kilku samochodow. Widziałem wczoraj, było tak jak piszesz i nawet się sprawdzało. Do czasu gdy trzeba było się wyminąć z jadącymi z naprzeciwka i wyjechać lewymi kołami z ubitego na środku jezdni. 30 minut temu wypychałem Mesia, który nie był w stanie wyjechać ze śniegu 5 cm na którym próbował zawrócić. Nie, ten wczorajszy był mojej kuzynki, ten dziś zupelnie obcy. No i wczoraj śniegu było daleko więcej.
Zakładając że wleczenie się na trasie 40 to nie problem. |
|
Data: 2010-01-10 14:58:25 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Cavallino pisze:
Ja tam beemka jeszcze nigdy nie mialem problemu, nawet na typowo letnich oponach. Moge Cie zapewnic, ze ja nie z tych co to 40km/h jezdza. Zima to raczej ja wyprzedzam niz mnie. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 18:26:27 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:hicmhh$bej$2news.mm.pl...
Cavallino pisze: Na letnich? No to nie wiem co gorsze. |
|
Data: 2010-01-10 18:43:42 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Cavallino pisze:
Nie same opony maja znaczenie, tylko aktualne warunki (opony to tylko skladowa tych warunkow, ostatnio mocno przeceniana). Jednak zawsze jakos jestem szybszy niz panikarze majacy zimowki. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 10:07:02 | |
Autor: Michal | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Karolek pisze:
Michal pisze:Gdzie pisze bzdury. Opisuje sytuacje
Dzisiaj jest to samo. Przyklad. Wyjeżdża samochod, kola mu boksuja, ale pomalu zaczyna sie toczyc i wyjezdza z parlingu, inny probuje, kola kreca sie ale samochod przemieszcza sie tylko o kilka cm. Popychaj± go i przjezdza 20cm i znowu stoi. Proboje na mniejszym gazie(moze na dwojce). Ale nadaj stoi w miejscu lub kola boksuja. Moim zdaniem gdyby mial opony takie jak te ktoremu sie udalo to by jakos wyjechal. Z lysymi oponami umiejetosci to za malo. |
|
Data: 2010-01-10 11:44:22 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Michal pisze:
Karolek pisze: W miescu gdzie piszesz, ze na letnich i lysych oponach nie moga wyjechac, a na zimowych juz moga. To jest bzdura bo sam sie przyznales, ze nie masz zielonego pojecia jakie opony mieli. Opisuje sytuacje I dodajesz swoj niczym nie poparty komentarz. Sa takie co nie mog± ruszyc z miejsca. Problem jest zawsze ten sam. Kola kreca sie w miejscu. No i? Dalej nie wiesz co jest przyczyna. Chcesz byc obiektywny zejdz na dol i pytaj kazdego wyjezdzajacego jakie ma opony, potem zdaj relacje. Bo twoje domysly, ktore Ci pasuja mnie nie interesuja. ..
Jeszcze raz napisze. Sprawdz najpierw jakie oni maja opony a potem zdaj relacje. To ze cos Ci sie wydaje to malo. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 12:37:38 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:
Jak nie wiesz, to nie pisz bzdur.Gdzie pisze bzdury. Ale takie s± fakty. Sam sprawdziłem empirycznie przed chwil±. |
|
Data: 2010-01-10 12:48:35 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Cavallino pisze:
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news: Fakty to sa takie, ze wiekszosc kierowcow nie potrafi obslugiwac samochodu. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 14:35:20 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:
W miescu gdzie piszesz, ze na letnich i lysych oponach nie moga wyjechac, a na zimowych juz moga. Co nie zmienia faktu że letnie opony zdecydowanie podwyższaj± poprzeczkę. Rację ma ta większo¶c która w takim przypadku wybiera tramwaj. Tak dobrze po Poznaniu jak od kilku dni, to już się dawno nie jeĽdziło. I to mniej więcej pokazuje ilu kierowców nie powinno mieć samochodów. |
|
Data: 2010-01-10 15:00:33 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Cavallino pisze:
Nikt nie kwestionuje, ze zimowe opony sa lepsze zima niz letnie. Rację ma ta większo¶c która w takim przypadku wybiera tramwaj. Prawda. A ja ciagle czekam na ten snieg i jak na zlosc nie chce u nas sypnac :/ -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 18:27:21 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hicmlh$bej$3news.mm.pl...
Cavallino pisze: Nie? Ciekawe bo nieraz w ostatnim kwartale czytałem wypociny twierdz±ce co¶ odwrotnego.
A sk±d jeste¶? |
|
Data: 2010-01-10 18:47:10 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Cavallino pisze:
Ja z cala pewnoscia nie kwestionuje. Tylko odcinam sie od glupot w stylu "bez zimowek to sie nie da jechac", "ktos nie moze ruszyc, to napewno mial letnie" itp. Prawda. Gdynia. Sniegu jak na lekarstwo :< -- Karolek |
|
Data: 2010-01-10 19:07:43 | |
Autor: Cavallino | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:
A ja ciagle czekam na ten snieg i jak na zlosc nie chce u nas sypnac :/ Klimat morski widać działa. Ja bym tam się cieszył. Sam za tydzień zmykam w cieplejsze miejsca. |
|
Data: 2010-01-10 19:32:23 | |
Autor: J.F. | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
On Sun, 10 Jan 2010 18:47:10 +0100, Karolek wrote:
Ciekawe bo nieraz w ostatnim kwartale czytałem wypociny twierdz±ce co¶ odwrotnego.Ja z cala pewnoscia nie kwestionuje. Prawda jest taka ze niektore letnie na sniegu zawodza bardzo szpetnie. A inne sobie radza nienajgorzej. A wielu kierowcow na letnich oponach nawet nie ma pojecia ktorej klasy posiadaja, bo to nie jest wprost napisane. A jak pogoda odpowiednio zaskoczy, to nawet roznice jakosci zimowek sie ujawniaja. Gdynia. Sniegu jak na lekarstwo :<Prawda.A sk±d jeste¶? A za rok moze byc odwrotnie, a moze zona wpadnie na wspanialy pomysl ferii w gorach, albo szef wysle na delegacje do Bielska :-) J. |
|
Data: 2010-01-10 19:40:31 | |
Autor: Karolek | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
J.F. pisze:
Prawda jest taka ze niektore letnie na sniegu zawodza bardzo szpetnie. Tak, jedna radzi sobie lepiej druga gorzej, ale to dalej nie znaczy, ze letnia nie radzi sobie w ogole, unieruchomiajac samochod i tylko z zimowa mozna dac sobie rade i to w kontekscie wyjazdu z parkingu. Gdynia. Sniegu jak na lekarstwo :< Jeszcze nie zona, a i szefa nad soba nie mam :> Ale co do gor to sie zgodze, ze lepiej zimowki miec, albo/i chociaz lancuchy w bagazniku. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-12 13:39:22 | |
Autor: J.F. | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał
J.F. pisze: Niektore letnie takie wlasnie sa - nie radza sobie kompletnie i unieruchamiaja samochod :-) A za rok moze byc odwrotnie, a moze zona wpadnie na wspanialy pomysl Nadal moze wpasc na pomysl :-) a i szefa nad soba nie mam To jeszcze gorzej - klient zadzwoni :-) Ale co do gor to sie zgodze, ze lepiej zimowki miec, albo/i chociaz lancuchy w bagazniku. Zdecydowanie _I_. J. |
|
Data: 2010-01-09 15:48:11 | |
Autor: to | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Michal wrote:
Okolice Wroclawia. Śniegu po kolana. Moj 3-letni syn od rana stoi w A ja sobie dylałem 90 w nocy po tym śniegu. W sumie dałoby się więcej, ale po co nadmiernie ryzykować... -- cokolwiek |
|
Data: 2010-01-09 23:54:20 | |
Autor: J_K_K | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b48a53b$1news.home.net.pl... A ja sobie dylałem 90 w nocy po tym śniegu. W sumie dałoby się więcej,Pewnie, że się dało. A jaką drogę hamowania miałeś z tych 90 ? Pzdr JKK |
|
Data: 2010-01-09 23:28:16 | |
Autor: to | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
J_K_K wrote:
A ja sobie dylałem 90 w nocy po tym śniegu. W sumie dałoby się więcej,Pewnie, że się dało. Nie ma co przesadzać i tak wszystkich wyprzedzałem. A jaką drogę hamowania miałeś z tych 90 ? Wystarczającą jak na widoczność. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-01-09 16:32:40 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
wesoly poranek - samochody iglo :-) | |
Dnia Sat, 09 Jan 2010 14:49:14 +0100, Michal napisał(a):
Okolice Wroclawia. ¦niegu po kolana. Moj 3-letni syn od rana stoi w oknie i oglada jak samochody na letnich/lysych oponach proboj wyjechac. Kreca kolami a nie jada :) Oj tak, wesoło jest. W trakcie wycieczki do sklepu miałem okazję pomóc wypychać ze ¶niegu jak±¶ Octavię na letnich oponach (wystarczyło, że zboczył z kolein na jezdni i się zakopał) i podziwiać go¶cia, który uparcie palił sprzęgło próbuj±c zaparkować (¶mierdziało 50 metrów dalej). -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |