Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   wesoly poranek - samochody iglo :-)

wesoly poranek - samochody iglo :-)

Data: 2010-01-09 14:49:14
Autor: Michal
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Gabriel'Varius' pisze:
Witam
Przyznac sie kto dzis mial na parkingu samochod w wersji iglo? :-)
W Jaworznie w okolicach 5:30 nie dalo sie isc chodnikiem i jechac normalnie wiekszoscia ulic(nawt glownych) a na aucie bylo minimum 2 cm lodu a na przedniej szybie chyba z 3 lub 4cm lodu i nadal pada marznacy deszcz :-( (jak ja nie znosze zimy). Poranna rozgrzewka to jakies 15 min aby dalo sie normalnie/bezpiecznie autem jechac.
pozdrawiam
ps. nawet pies na porannym spacerku nie potrafil utrzymac pionu :-)

Okolice Wroclawia. ¦niegu po kolana. Moj 3-letni syn od rana stoi w oknie i oglada jak samochody na letnich/lysych oponach proboj wyjechac. Kreca kolami a nie jada :)

Data: 2010-01-09 15:12:02
Autor: Przemek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Michal wrote:

Okolice Wroclawia. ¦niegu po kolana. Moj 3-letni syn od rana stoi w
oknie i oglada jak samochody na letnich/lysych oponach proboj
wyjechac. Kreca kolami a nie jada :)
 rozumiem ze ci na zimowych ze sniegiem po kolana  radza sobie bez problemu :)

Data: 2010-01-09 15:19:57
Autor: Michal
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Przemek pisze:
Michal wrote:

Okolice Wroclawia. ¦niegu po kolana. Moj 3-letni syn od rana stoi w
oknie i oglada jak samochody na letnich/lysych oponach proboj
wyjechac. Kreca kolami a nie jada :)
 rozumiem ze ci na zimowych ze sniegiem po kolana  radza sobie bez problemu :)
W zasadzie to nie wiem jakie maja opony te samochody. Poprostu samochody wyjezdzaja z parkingu i jednym sie to udaje inne maj± problemy.
Sa takie co nie mog± ruszyc z miejsca. Problem jest zawsze ten sam. Kola kreca sie w miejscu.
Snieg jest juz rozjezdzony, potworzyl sie koleiny, ale jest ok -5C wiec nie jest latwo. Ja mam samochod w garazu i na szczescie narazie nie musze nigdzie jechac(mam zimowki) :)

Data: 2010-01-09 16:12:22
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Michal pisze:
Przemek pisze:
Michal wrote:

Okolice Wroclawia. ¦niegu po kolana. Moj 3-letni syn od rana stoi w
oknie i oglada jak samochody na letnich/lysych oponach proboj
wyjechac. Kreca kolami a nie jada :)
 rozumiem ze ci na zimowych ze sniegiem po kolana  radza sobie bez problemu :)
W zasadzie to nie wiem jakie maja opony te samochody. Poprostu samochody wyjezdzaja z parkingu i jednym sie to udaje inne maj± problemy.

Jak nie wiesz, to nie pisz bzdur.

Sa takie co nie mog± ruszyc z miejsca. Problem jest zawsze ten sam. Kola kreca sie w miejscu.

Sa tacy kierowcy co sobie radza za kierownica i sa tacy co sobie nie radza.
I wiesz co? To nie zalezy od samochodow, ani opon.



--
Karolek

Data: 2010-01-09 15:49:34
Autor: to
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Karolek wrote:

Sa takie co nie mogÄ… ruszyc z miejsca. Problem jest zawsze ten sam.
Kola kreca sie w miejscu.

Sa tacy kierowcy co sobie radza za kierownica i sa tacy co sobie nie
radza. I wiesz co? To nie zalezy od samochodow, ani opon.

Na trakcje w śniegu opony mają wpływ kolosalny, zresztą sam samochód też niemały.

--
cokolwiek

Data: 2010-01-09 17:23:31
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
to pisze:
Karolek wrote:

Sa takie co nie mogÄ… ruszyc z miejsca. Problem jest zawsze ten sam.
Kola kreca sie w miejscu.
Sa tacy kierowcy co sobie radza za kierownica i sa tacy co sobie nie
radza. I wiesz co? To nie zalezy od samochodow, ani opon.

Na trakcje w śniegu opony mają wpływ kolosalny, zresztą sam samochód też niemały.


W gorach to te opony maja jeszcze jakies znaczenie, ale do poruszania sie po parkingu zimowek nie trzeba, napedu na 4 kola tez nie.
Jak spadl pierwszy snieg to pod taka powiedzmy, ze juz stroma gorke jechala kobieta w mercedesie klasy A (wygladala na jedna z tych co to zimowki juz przy +7 stopniach zakladaja) i jej jazda wygladala tak, ze gaz wcisniety do dechy, kola skrecone w prawo (droga po luku w prawo i jej delikatne pochylenie powodowaly, ze ja sciagalo na lewo) wlaczone awaryjne i ledwo sie wciaga pare km/h pod ta gorke, odbijajac sie przy tym od kraweznika.
Oczywiscie wygenerowala korek, a kazdy inny kierowca niezaleznie od napedu i opon rownierz, spokojnie ja wyprzedzal i smigal pod ta gorke.
Pismak z cala pewnoscia stwierdzilby, ze to wszystko przez to ze nie miala zimowek ;P

--
Karolek

Data: 2010-01-09 18:44:52
Autor: J.F.
wesoly poranek - samochody iglo :-)
On Sat, 09 Jan 2010 17:23:31 +0100,  Karolek wrote:
W gorach to te opony maja jeszcze jakies znaczenie, ale do poruszania sie po parkingu zimowek nie trzeba, napedu na 4 kola tez nie.

Oj trzeba trzeba. Raz na trzy lata, ale trzeba jesli chce sie jechac
wlasnym autem a nie autobusem :-)

Jak spadl pierwszy snieg to pod taka powiedzmy, ze juz stroma gorke jechala kobieta w mercedesie klasy A (wygladala na jedna z tych co to zimowki juz przy +7 stopniach zakladaja) i jej jazda wygladala tak, ze gaz wcisniety do dechy, kola skrecone w prawo (droga po luku w prawo i jej delikatne pochylenie powodowaly, ze ja sciagalo na lewo) wlaczone awaryjne i ledwo sie wciaga pare km/h pod ta gorke, odbijajac sie przy tym od kraweznika.
Oczywiscie wygenerowala korek, a kazdy inny kierowca niezaleznie od napedu i opon rownierz, spokojnie ja wyprzedzal i smigal pod ta gorke.
Pismak z cala pewnoscia stwierdzilby, ze to wszystko przez to ze nie miala zimowek ;P

Nie przyjrzales sie - moze nie miala ? J/

Data: 2010-01-09 19:01:10
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
J.F. pisze:
On Sat, 09 Jan 2010 17:23:31 +0100,  Karolek wrote:
W gorach to te opony maja jeszcze jakies znaczenie, ale do poruszania sie po parkingu zimowek nie trzeba, napedu na 4 kola tez nie.

Oj trzeba trzeba. Raz na trzy lata, ale trzeba jesli chce sie jechac
wlasnym autem a nie autobusem :-)

Heh, jak bedzie 0,5m nieubitego sniegu to i zimowki nic nie dadza.
Ale jak typowa polska zima to ja nie widze problemow.


Jak spadl pierwszy snieg to pod taka powiedzmy, ze juz stroma gorke jechala kobieta w mercedesie klasy A (wygladala na jedna z tych co to zimowki juz przy +7 stopniach zakladaja) i jej jazda wygladala tak, ze gaz wcisniety do dechy, kola skrecone w prawo (droga po luku w prawo i jej delikatne pochylenie powodowaly, ze ja sciagalo na lewo) wlaczone awaryjne i ledwo sie wciaga pare km/h pod ta gorke, odbijajac sie przy tym od kraweznika.
Oczywiscie wygenerowala korek, a kazdy inny kierowca niezaleznie od napedu i opon rownierz, spokojnie ja wyprzedzal i smigal pod ta gorke.
Pismak z cala pewnoscia stwierdzilby, ze to wszystko przez to ze nie miala zimowek ;P

Nie przyjrzales sie - moze nie miala ?

Nie no tak szybko ja lyknalem i tak ostro gazowala, ze nie bylo szans zobaczyc jakie opony :>
Jak dla mnie to ona mozgu nie miala.
Ja nie mialem najmniejszego problemu z jazda i nawet z ruszaniem (naped na tyl i raczej slabiutkie stare opony z 2006 roku chociaz zimowe, bardziej z nazwy niz z walorow), bo przez ten korek co stworzyla to jeszcze musialem sie zatrzymac.

--
Karolek

Data: 2010-01-09 19:12:02
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:hiagcm$ria$1news.mm.pl...
J.F. pisze:
On Sat, 09 Jan 2010 17:23:31 +0100,  Karolek wrote:
W gorach to te opony maja jeszcze jakies znaczenie, ale do poruszania sie po parkingu zimowek nie trzeba, napedu na 4 kola tez nie.

Oj trzeba trzeba. Raz na trzy lata, ale trzeba jesli chce sie jechac
wlasnym autem a nie autobusem :-)

Heh, jak bedzie 0,5m nieubitego sniegu to i zimowki nic nie dadza.
Ale jak typowa polska zima to ja nie widze problemow.

A jaka jest typowa?
Bo to ze przez kilka ostatnich lat sniegu nie bylo o niczym nie swiadczy.
Ja cos takiego co mamy teraz za oknem pamietam z dziecinstwa wlasnie jako typowa zime.
Klimat zmienia sie cyklicznie, kazdy kto zyje wiecej niz te kilka lat powinien sobie zdawac z tego sprawe.

Data: 2010-01-09 20:42:53
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Cavallino pisze:

Heh, jak bedzie 0,5m nieubitego sniegu to i zimowki nic nie dadza.
Ale jak typowa polska zima to ja nie widze problemow.

A jaka jest typowa?

Taka, ktora czesciej wystepuje niz inne, zwane nietypowymi :>

Bo to ze przez kilka ostatnich lat sniegu nie bylo o niczym nie swiadczy.
Ja cos takiego co mamy teraz za oknem pamietam z dziecinstwa wlasnie jako typowa zime.
Klimat zmienia sie cyklicznie, kazdy kto zyje wiecej niz te kilka lat powinien sobie zdawac z tego sprawe.

Zgoda.
Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno.
Reszta to zimy, w ktorych mozna spokojnie sobie poradzic na drodze.


--
Karolek

Data: 2010-01-09 20:55:08
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Karolek pisze:

Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno.

Korytarze miały metr, a Ty metr dziesięć? ;)

NMSP. :)


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - Ĺ‚adny, znajÄ…cy umiar z miĹ‚ym gĹ‚osem. Ale zawsze znajdzie
  siÄ™ ktoĹ› kto woli wrednÄ…, wrzeszczÄ…cÄ… i wĹ›ciekle umalowanÄ… kurwÄ™."

Data: 2010-01-09 21:06:24
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Karolek pisze:

Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno.

Korytarze miały metr, a Ty metr dziesięć? ;)

NMSP. :)


Cos w tym stylu :>


--
Karolek

Data: 2010-01-09 21:48:32
Autor: Artur Maśląg
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Karolek pisze:

Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno.

Korytarze miały metr, a Ty metr dziesięć? ;)

NMSP. :)

Ostatnia zima z korytarzami, to był rok 78/79. Mam wrażenie, że
wzrost metr dziesięć to jedynie pobożne życzenia, wręcz śmiem
twierdzić, że były to dopiero plany (bądź ich brak) rodziców,
co do poczęcia młodego. :) Nie powiem, ja miałem sporo roboty
i trzeba było zrobić korytarz od domu do furtki/bramy, leżącej
przy drodze głównej (ze 40 metrów), która została "uprzątnięta"
pługiem wirnikowym. Nawet nam przez myśl nie przeszło, by samochód
z garażu wyciągać :) Pamiętam dość dobrze, ponieważ jakoś świeżo
wyprowadziliśmy się z DC do Konstancina :)

--
Jutro to dziĹ› - tyle ĹĽe jutro.

Data: 2010-01-11 08:48:29
Autor: Axel
wesoly poranek - samochody iglo :-)
"Artur Maslag" <futrzak@polbox.com> wrote in message
news:hiaq30$pn5$1inews.gazeta.pl...

Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno.
Korytarze mialy metr, a Ty metr dziesiec? ;)
NMSP. :)
Ostatnia zima z korytarzami, to byl rok 78/79.

Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, bo mieszkalem na Koszykowej. Szlo sie chodnikiem oddzielonym od jezdni 2-metrowymi zaspami sniegu - nie bylo widac jadacych samochodow.



--
Axel

Data: 2010-01-11 08:58:03
Autor: RoMan Mandziejewicz
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Hello Axel,

Monday, January 11, 2010, 8:48:29 AM, you wrote:

"Artur Maslag" <futrzak@polbox.com> wrote in message
news:hiaq30$pn5$1inews.gazeta.pl...

Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno.
Korytarze mialy metr, a Ty metr dziesiec? ;)
NMSP. :)
Ostatnia zima z korytarzami, to byl rok 78/79.

Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, bo mieszkalem na Koszykowej. Szlo sie chodnikiem oddzielonym od jezdni 2-metrowymi zaspami sniegu - nie bylo widac jadacych samochodow.

Od zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

Data: 2010-01-11 10:04:53
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomo¶ci news:

Od zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu.

Zależy gdzie.
Tu u mnie przynajmniej stan wojenny był w większym ¶niegu.
Potem raczej też się zdarzało.

Data: 2010-01-11 10:54:09
Autor: RoMan Mandziejewicz
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Hello Cavallino,

Monday, January 11, 2010, 10:04:53 AM, you wrote:

Od zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu.
Zależy gdzie.
Tu u mnie przynajmniej stan wojenny był w większym ¶niegu.
Potem raczej też się zdarzało.

Dziecko drogie ;) A co Ty możesz pamiętać z zimy 78/79? ;P

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

Data: 2010-01-11 11:00:33
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomo¶ci news:1657307296.20100111105409pik-net.pl...
Hello Cavallino,

Monday, January 11, 2010, 10:04:53 AM, you wrote:

Od zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu.
Zależy gdzie.
Tu u mnie przynajmniej stan wojenny był w większym ¶niegu.
Potem raczej też się zdarzało.

Dziecko drogie ;) A co Ty możesz pamiętać z zimy 78/79? ;P

Chodziłem do podstawówki, trochę pamiętam.

Ale chyba nie zrozumieli¶my się, odebrałem Twój tekst tak, że obecna zima (a o niej mówimy) ma największe opady ¶niegu od 78 roku.
A chyba nie to chciałe¶ napisać, więc reszta jest nie na temat.

Data: 2010-01-11 11:06:47
Autor: RoMan Mandziejewicz
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Hello Cavallino,

Monday, January 11, 2010, 11:00:33 AM, you wrote:

Od zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu.
Zależy gdzie.
Tu u mnie przynajmniej stan wojenny był w większym ¶niegu.
Potem raczej też się zdarzało.
Dziecko drogie ;) A co Ty możesz pamiętać z zimy 78/79? ;P
Chodziłem do podstawówki, trochę pamiętam.

A ja wtedy akurat mieszkałem w Sopocie. Większej różnicy temperatur w
ci±gu 12 godzin (noc 30/31 grudnia 78 - w Ľródłach mylona z noc±
sylwestrow±) i większych opadów ¶niegu sobie nie przypominam.

Ale chyba nie zrozumieli¶my się, odebrałem Twój tekst tak, że obecna zima (a
o niej mówimy) ma największe opady ¶niegu od 78 roku.
A chyba nie to chciałe¶ napisać, więc reszta jest nie na temat.

Pisałem w okre¶lonym kontek¶cie:

Ostatnia zima z korytarzami, to byl rok 78/79.
Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, bo
mieszkalem na Koszykowej. Szlo sie chodnikiem oddzielonym od jezdni 2-metrowymi zaspami sniegu - nie bylo widac jadacych samochodow.

I w tym kontek¶cie widać, że chodzi o porównania z zim± 78/79 jedynie.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

Data: 2010-01-11 11:48:37
Autor: Axel
wesoly poranek - samochody iglo :-)
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message
news:763642525.20100111085803pik-net.pl...

Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja
pamietam  chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno.
Korytarze mialy metr, a Ty metr dziesiec? ;)
NMSP. :)
Ostatnia zima z korytarzami, to byl rok 78/79.
Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, bo
mieszkalem na Koszykowej. Szlo sie chodnikiem oddzielonym od jezdni
2-metrowymi zaspami sniegu - nie bylo widac jadacych samochodow.
Od zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu.

W DC mieszkam od 1982, wiec nie moge sie mylic. Moze moja zona bedzie pamietac, ktory byl to rok.

--
Axel

Data: 2010-01-11 11:33:10
Autor: masti
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Dnia pięknego Mon, 11 Jan 2010 11:48:37 +0100, osobnik zwany Axel
wystukał:

"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message
news:763642525.20100111085803pik-net.pl...

Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja
pamietam  chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno.
Korytarze mialy metr, a Ty metr dziesiec? ;) NMSP. :)
Ostatnia zima z korytarzami, to byl rok 78/79.
Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, bo
mieszkalem na Koszykowej. Szlo sie chodnikiem oddzielonym od jezdni
2-metrowymi zaspami sniegu - nie bylo widac jadacych samochodow.
Od zimy 1978/79 nie by³o zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu.

W DC mieszkam od 1982, wiec nie moge sie mylic. Moze moja zona bedzie
pamietac, ktory byl to rok.

zima 78/79, zwana "zimą stulecia" rzeczywiście tak w Warszawie wyglądała. Sam pamiętam 2-3 metrowe zaspy wokół Centralnego i podwórka zasypane tak, ż nie widać było samochodów.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-01-11 15:15:09
Autor: Axel
wesoly poranek - samochody iglo :-)
"masti" <gone@to.hell> wrote in message
news:5d7dd280ed7988f57d39a75a5ff8b538f650.pl.eu.org...

Ostatnia zima z korytarzami, to byl rok 78/79.
Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, bo
mieszkalem na Koszykowej. Szlo sie chodnikiem oddzielonym od jezdni
2-metrowymi zaspami sniegu - nie bylo widac jadacych samochodow.
Od zimy 1978/79 nie było zimy z tak obfitymi opadami ¶niegu.
W DC mieszkam od 1982, wiec nie moge sie mylic. Moze moja zona bedzie
pamietac, ktory byl to rok.
zima 78/79, zwana "zima stulecia" rzeczywiscie tak w Warszawie wygladala.
Sam pamietam 2-3 metrowe zaspy wokól Centralnego i podwórka zasypane tak,
z nie widac bylo samochodów.

U nas w Lublinie tez tak wygladala, ale pisze uparcie, ze dwumetrowe zaspy miedzy chodnikiem a jezdnia byly i pozniej. OIDP to musialo byc miedzy 1985 a 1990 rokiem.

--
Axel

Data: 2010-01-11 11:13:30
Autor: Artur 'futrzak' Ma¶l±g
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Axel pisze:
(...)
Nieprawda. Nie pamietam ktory to byl rok, ale na pewno po 1985, bo mieszkalem na Koszykowej. Szlo sie chodnikiem oddzielonym od jezdni 2-metrowymi zaspami sniegu - nie bylo widac jadacych samochodow.

2-metrowe lokalne zaspy można było spotkać, ale to co¶ innego, niż
powszechne poruszanie się w korytarzach. Po 79 było parę zim
silniejszych, ale ciężko mówić o korytarzach - raczej o anomaliach.
Nawet teraz nie ma jakiej¶ tragedii, choć ludzie (i służby) się
odzwyczaili od zimy - synoptycy też s± zgodni, że powtórki nie
będzie.

Data: 2010-01-09 21:57:35
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:

Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno.

Ale do tego zeby letnie nie nadawaly sie do jazdy, nie potrzeba dróg w tunelach, wystarczy snieg pokrywajacy asfalt.
A takich zim pamietam od cholery.

Data: 2010-01-09 22:12:34
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Cavallino pisze:
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:

Ale taka zime gdzie chodzilo sie wydrazonymi korytarzami to ja pamietam chyba tylko jedna i to bylo juz dosc dawno.

Ale do tego zeby letnie nie nadawaly sie do jazdy, nie potrzeba dróg w tunelach, wystarczy snieg pokrywajacy asfalt.
A takich zim pamietam od cholery.

A to ciekawostki opowiadasz.
Po ubitym sniegu poki nie ma bardzo stromych podjazdow smiga sie zupelnie bez problemu, po blocie posniegowym tez da sie jezdzic.
Problem moze stanowic kopny snieg, o takiej glebokosci, ze po zapadnieciu samochod juz osiada podloga na sniegu, ale w takim przypadku to i na zimowych ciezko wyjechac.

--
Karolek

Data: 2010-01-09 22:37:33
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:

Po ubitym sniegu poki nie ma bardzo stromych podjazdow smiga sie zupelnie bez problemu,

Niewatpliwie.
Ale 40 km/h tam gdzie dzis wszyscy jechali dwa razy tyle.
A o wyjechaniu z zasypanego parkingu tez szkoda gadac, dzis wypychalem mesia z takiego miejsca z którego pózniej sam wyjechalem na raz.

Data: 2010-01-10 12:46:43
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Cavallino pisze:
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:

Po ubitym sniegu poki nie ma bardzo stromych podjazdow smiga sie zupelnie bez problemu,

Niewatpliwie.
Ale 40 km/h tam gdzie dzis wszyscy jechali dwa razy tyle.
A o wyjechaniu z zasypanego parkingu tez szkoda gadac, dzis wypychalem mesia z takiego miejsca z którego pózniej sam wyjechalem na raz.

Zwaz, ze mercedes ma naped na tyl, a Ty z cala pewnoscia masz na przod :> To daje Tobie pewne niekwestionowane mozliwosci, ktorych nie ma mercedes, co sprawia ze ten w mercedesie musi troche myslec.

--
Karolek

Data: 2010-01-10 14:34:04
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:hiceqj$29no$2news.mm.pl...
Cavallino pisze:
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:

Po ubitym sniegu poki nie ma bardzo stromych podjazdow smiga sie zupelnie bez problemu,

Niewatpliwie.
Ale 40 km/h tam gdzie dzis wszyscy jechali dwa razy tyle.
A o wyjechaniu z zasypanego parkingu tez szkoda gadac, dzis wypychalem mesia z takiego miejsca z którego pózniej sam wyjechalem na raz.

Zwaz, ze mercedes ma naped na tyl, a Ty z cala pewnoscia masz na przod

Zgadza sie.
Pamietam jak kiedys moim pierwszym autem wybralem sie w podróz w podobna pogode.
To bylo BMW na letnich oponach.
Wiec jezdzilem bokiem i po rowach niz do przodu.
Pózniej juz pamietalem, zeby nie kupowac nic z napedem na tyl (maluch stanowil wyjatek, ale krótko go mialem).

Data: 2010-01-10 14:06:52
Autor: Sergiusz Rozanski
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Dnia 10.01.2010 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał/a:
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:hiceqj$29no$2news.mm.pl...
Cavallino pisze:
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:

Po ubitym sniegu poki nie ma bardzo stromych podjazdow smiga sie zupelnie bez problemu,

Niewatpliwie.
Ale 40 km/h tam gdzie dzis wszyscy jechali dwa razy tyle.
A o wyjechaniu z zasypanego parkingu tez szkoda gadac, dzis wypychalem mesia z takiego miejsca z którego pózniej sam wyjechalem na raz.

Zwaz, ze mercedes ma naped na tyl, a Ty z cala pewnoscia masz na przod

Zgadza sie.
Pamietam jak kiedys moim pierwszym autem wybralem sie w podróz w podobna
                     -- -- -- -- -- -- -- --
pogode.
To bylo BMW na letnich oponach.
Wiec jezdzilem bokiem i po rowach niz do przodu.
Pózniej juz pamietalem, zeby nie kupowac nic z napedem na tyl (maluch stanowil wyjatek, ale krótko go mialem).

Może podkre¶lone to jest kluczowe? Brak do¶wiadczenia _w ogóle_.
Pomijam dywagacje opona taka czy siaka (teraz zim± używam 31" mud terain
i samochodu 4x4 z blokad± między osiow± i lsd na tylniej osi, więc
rozmowa zimówka/letnie jest jakby to nazwać dla mnie "wesoła")
to imo nic tak nie poprawia jazdy jak wła¶nie do¶wiadczenie. Reszta
dodatków abs/asr/zimowe opony/łańcuchy/blokady itd to elementy
które pozwalaj± na większ± pewno¶ć przy niektórych manewrach,
np łatwiejsze ruszanie - co nie oznacza że do¶wiadczony kierowca w
gorzej wyposażonym w ww. aucie sobie nie poradzi lepiej.
Np lepiej ruszy auto na letnich z 2 odpowiednio operuj±c gazem niż
z zielonym kierowc± na zimówkach z 1 na "bucie" z nieumiejętnym
operowaniu sprzęgłem - bez ¶lizgu.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

Data: 2010-01-10 18:28:54
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Sergiusz Rozanski" <write-only-with-spf@sergiusz.com> napisał w wiadomo¶ci news:

Może podkre¶lone to jest kluczowe? Brak do¶wiadczenia _w ogóle_.

Zgadzam się, do¶wiadczenia miałem tylko z malucha i to niewielkie.
Nie zmienia to faktu, że przesiadka na przednionapędówkę (już następnej zimy) zdecydowanie ułatwiła jazdę.

Data: 2010-01-15 11:49:12
Autor: Qwinto
wesoly poranek - samochody iglo :-)

"Sergiusz Rozanski" <write-only-with-spf@sergiusz.com> wrote in message news:slrnhkjn31.dg3.write-only-with-spfdns.media-lab.com.pl...

Może podkre¶lone to jest kluczowe? Brak do¶wiadczenia _w ogóle_.
Pomijam dywagacje opona taka czy siaka (teraz zim± używam 31" mud terain
i samochodu 4x4 z blokad± między osiow± i lsd na tylniej osi, więc
rozmowa zimówka/letnie jest jakby to nazwać dla mnie "wesoła")
to imo nic tak nie poprawia jazdy jak wła¶nie do¶wiadczenie. Reszta
dodatków abs/asr/zimowe opony/łańcuchy/blokady itd to elementy
które pozwalaj± na większ± pewno¶ć przy niektórych manewrach,
np łatwiejsze ruszanie - co nie oznacza że do¶wiadczony kierowca w
gorzej wyposażonym w ww. aucie sobie nie poradzi lepiej.
Np lepiej ruszy auto na letnich z 2 odpowiednio operuj±c gazem niż
z zielonym kierowc± na zimówkach z 1 na "bucie" z nieumiejętnym
operowaniu sprzęgłem - bez ¶lizgu.

¦więta prawda. Kilka dni temu wyszedłem do chwile do sklepu. Przechodziłem obok zasypanego ¶niegiem parkingu. Jaki¶ kierowca katował Nissana Almerę próbuj±c wyjechać. Jak byłem bliżej kierowca wyszedł i poprosił o pomoc. Mówił, że już kwadrans się meczy... Kazałem mu wsi±¶ć do samochodu, cofn±ć ile się da i ruszyć do przodu. Kole¶ już wrzucił pierwszy bieg, ale powiedziałem mu żeby ruszył z drugiego. O dziwo auto wyjechało bez mojej pomocy. A opony miał raczej zimowe.
Czyli technika jazdy przede wszystkim.

--
Pozdrawiam
Qwinto
Czerwony Nissan Primera Invitation
http://nissanzone.pl/

Data: 2010-01-10 14:56:17
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Cavallino pisze:

Zwaz, ze mercedes ma naped na tyl, a Ty z cala pewnoscia masz na przod

Zgadza sie.
Pamietam jak kiedys moim pierwszym autem wybralem sie w podróz w podobna pogode.
To bylo BMW na letnich oponach.
Wiec jezdzilem bokiem i po rowach niz do przodu.
Pózniej juz pamietalem, zeby nie kupowac nic z napedem na tyl (maluch stanowil wyjatek, ale krótko go mialem).

Naped na tyl stawia pewne wymagania co do kierowcy, jak widac nie kazdy jest w stanie im sprostac.

--
Karolek

Data: 2010-01-10 18:26:06
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Uzytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisal w wiadomosci news:

Pózniej juz pamietalem, zeby nie kupowac nic z napedem na tyl (maluch stanowil wyjatek, ale krótko go mialem).

Naped na tyl stawia pewne wymagania co do kierowcy, jak widac nie kazdy jest w stanie im sprostac.

Albo niektórzy nie widza powodu, zeby sobie zycie dobrowolnie utrudniac.

Data: 2010-01-10 15:51:43
Autor: Grejon
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Karolek pisze:

Zwaz, ze mercedes ma naped na tyl, a Ty z cala pewnoscia masz na przod :> To daje Tobie pewne niekwestionowane mozliwosci, ktorych nie ma mercedes, co sprawia ze ten w mercedesie musi troche myslec.

A to nie była A-klasa?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Data: 2010-01-10 16:12:52
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Grejon pisze:
Karolek pisze:

Zwaz, ze mercedes ma naped na tyl, a Ty z cala pewnoscia masz na przod :> To daje Tobie pewne niekwestionowane mozliwosci, ktorych nie ma mercedes, co sprawia ze ten w mercedesie musi troche myslec.

A to nie była A-klasa?


A skad ja mam wiedziec?


--
Karolek

Data: 2010-01-10 16:22:01
Autor: Grejon
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Karolek pisze:
Grejon pisze:
Karolek pisze:

Zwaz, ze mercedes ma naped na tyl, a Ty z cala pewnoscia masz na przod :> To daje Tobie pewne niekwestionowane mozliwosci, ktorych nie ma mercedes, co sprawia ze ten w mercedesie musi troche myslec.

A to nie była A-klasa?


A skad ja mam wiedziec?

Sam tak napisałe¶ :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Data: 2010-01-10 16:53:09
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Grejon pisze:
Karolek pisze:
Grejon pisze:
Karolek pisze:

Zwaz, ze mercedes ma naped na tyl, a Ty z cala pewnoscia masz na przod :> To daje Tobie pewne niekwestionowane mozliwosci, ktorych nie ma mercedes, co sprawia ze ten w mercedesie musi troche myslec.

A to nie była A-klasa?


A skad ja mam wiedziec?

Sam tak napisałe¶ :)


Cos Ci sie pomylilo.
Odpisales na posta, w ktorym ja odpisywalem na posta Cavallino, w ktorym to on pisal o wypychaniu mesia cyt. "A o wyjechaniu z zasypanego parkingu tez szkoda gadac, dzis wypychalem mesia z takiego miejsca z którego pózniej sam wyjechalem na raz.":>
Pewnie myslisz o tym mercedesie, ktorego ja widzialem, a to bylo pare postow wyzej.

--
Karolek

Data: 2010-01-10 18:29:17
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hicpi0$auv$1inews.gazeta.pl...
Karolek pisze:

Zwaz, ze mercedes ma naped na tyl, a Ty z cala pewnoscia masz na przod :> To daje Tobie pewne niekwestionowane mozliwosci, ktorych nie ma mercedes, co sprawia ze ten w mercedesie musi troche myslec.

A to nie była A-klasa?

Nie, C-klasa kombi.

Data: 2010-01-09 19:12:40
Autor: J.F.
wesoly poranek - samochody iglo :-)
On Sat, 09 Jan 2010 19:01:10 +0100,  Karolek wrote:
J.F. pisze:
W gorach to te opony maja jeszcze jakies znaczenie, ale do poruszania sie po parkingu zimowek nie trzeba, napedu na 4 kola tez nie.

Oj trzeba trzeba. Raz na trzy lata, ale trzeba jesli chce sie jechac
wlasnym autem a nie autobusem :-)

Heh, jak bedzie 0,5m nieubitego sniegu to i zimowki nic nie dadza.
Ale jak typowa polska zima to ja nie widze problemow.

To zapraszam dzis do wrocka - ledwo 10-15 cm :-)


Nie przyjrzales sie - moze nie miala ?
Nie no tak szybko ja lyknalem i tak ostro gazowala, ze nie bylo szans zobaczyc jakie opony :>
Jak dla mnie to ona mozgu nie miala.
Ja nie mialem najmniejszego problemu z jazda i nawet z ruszaniem (naped na tyl i raczej slabiutkie stare opony z 2006 roku chociaz zimowe, bardziej z nazwy niz z walorow), bo przez ten korek co stworzyla to jeszcze musialem sie zatrzymac.

IMO - jakby miala zimowki to by sie w koncu rozpedzila ..

J.

Data: 2010-01-09 20:38:52
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
J.F. pisze:

To zapraszam dzis do wrocka - ledwo 10-15 cm :-)


Ehh ja czekam ciagle az walnie u nas konkretnie sniegiem, a tu nic :/

IMO - jakby miala zimowki to by sie w koncu rozpedzila ..

Nie jak ktos cisnie gazu ile wlezie i skreca na kraweznik, ktory nie pomaga ruszyc :>


--
Karolek

Data: 2010-01-09 19:18:50
Autor: Artur Maśląg
wesoly poranek - samochody iglo :-)
J.F. pisze:
On Sat, 09 Jan 2010 17:23:31 +0100,  Karolek wrote:
W gorach to te opony maja jeszcze jakies znaczenie, ale do poruszania sie po parkingu zimowek nie trzeba, napedu na 4 kola tez nie.

Oj trzeba trzeba. Raz na trzy lata, ale trzeba jesli chce sie jechac
wlasnym autem a nie autobusem :-)

Zdecydowanie. Mimo tego, ĹĽe nie jestem zwolennikiem w ciemno pakowania
zimĂłwek, jednak jak zwykle zgodnie z prawdÄ… potwierdzÄ™, ĹĽe sÄ… sytuacje
kiedy się przydają - nawet na własnym parkingu. Po zabawach
przedświątecznych oraz prognozie długoterminowej nawet miejski kompakt
został obuty w przyzwoite zimówki i była to jak zwykle trafna decyzja :)
Przygrywki obecnej zimy sÄ… delikatnie powiedziawszy 'nieoczekiwane' :)
Nie pamiętam kiedy z ostatnich kilku lat (ja wiem - może nawet z 10)
żona miała problemy z dojazdem do fryzjera ;), a różne zimy bywały.
Było nawet tak, że z raz użyłem łańcuchów by podjechać pod dom,
(zimówki można było sobie w buty włożyć), ale to było z raz :)
W sumie nawet jestem po części zadowolony z tych 'ataków', ponieważ
po ostatnim ataku zimy w DC (środa, czyli 3 dni temu) zrobiło się
na drogach pusto i w piątek dojechałem do domu w czasie podobnym
do letnich przebiegĂłw :)

--
Jutro to dziĹ› - tyle ĹĽe jutro.

Data: 2010-01-09 23:52:54
Autor: J_K_K
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:hiaalm$hkh$1news.mm.pl...
Na trakcje w śniegu opony mają wpływ kolosalny, zresztą sam samochód też niemały.


W gorach to te opony maja jeszcze jakies znaczenie, ale do poruszania sie po parkingu zimowek nie trzeba, napedu na 4 kola tez nie.

Czym według ciebie różni się 20 cm w górach, od 20 cm śniegu
nie w gĂłrach ?

Pzdr

JKK

Data: 2010-01-10 11:39:19
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
J_K_K pisze:
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:hiaalm$hkh$1news.mm.pl...
Na trakcje w śniegu opony mają wpływ kolosalny, zresztą sam samochód też niemały.


W gorach to te opony maja jeszcze jakies znaczenie, ale do poruszania sie po parkingu zimowek nie trzeba, napedu na 4 kola tez nie.

Czym według ciebie różni się 20 cm w górach, od 20 cm śniegu
nie w gĂłrach ?


Rozni sie katem pod jakim jest podloze na ktorym lezy ten snieg i pod ktory musimy podjechac. Bo 10, 20 czy 30cm ubitego sniegu na plaskiej poziomej powierzchni nie stanowi problemu nawet dla letnich opon.

--
Karolek

Data: 2010-01-10 12:33:19
Autor: J.F.
wesoly poranek - samochody iglo :-)
On Sun, 10 Jan 2010 11:39:19 +0100,  Karolek wrote:
Czym według ciebie różni się 20 cm w górach, od 20 cm ¶niegu
nie w górach ?

Rozni sie katem pod jakim jest podloze na ktorym lezy ten snieg i pod ktory musimy podjechac. Bo 10, 20 czy 30cm ubitego sniegu na plaskiej poziomej powierzchni nie stanowi problemu nawet dla letnich opon.

Ubity jest mocno wyslizgany na wierzchu. Przy staniu nie ma problemu,
przy ruszaniu moze nie ma problemu, przy zakrecie i hamowaniu juz jest
problem. A z praktyki - nawet plaskie miasto ma swoje zjazdy i podjazdy, snieg nie zawsze jest ubity, dolek w sniegu moze sie okazac przeszkoda
nie do pokaniania, luzne zwaly sniegu stawiaja opor.
A parkowanie na chodniku wymaga pokonania kraweznika.

J.

Data: 2010-01-10 12:36:36
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
J.F. pisze:
On Sun, 10 Jan 2010 11:39:19 +0100,  Karolek wrote:
Czym według ciebie różni się 20 cm w górach, od 20 cm ¶niegu
nie w górach ?

Rozni sie katem pod jakim jest podloze na ktorym lezy ten snieg i pod ktory musimy podjechac. Bo 10, 20 czy 30cm ubitego sniegu na plaskiej poziomej powierzchni nie stanowi problemu nawet dla letnich opon.

Ubity jest mocno wyslizgany na wierzchu. Przy staniu nie ma problemu,
przy ruszaniu moze nie ma problemu, przy zakrecie i hamowaniu juz jest
problem.

Na parkingu poruszasz sie z zasady wolno, jak jest slisko to jeszcze wolniej.


A z praktyki - nawet plaskie miasto ma swoje zjazdy i podjazdy, snieg nie zawsze jest ubity, dolek w sniegu moze sie okazac przeszkoda
nie do pokaniania, luzne zwaly sniegu stawiaja opor.
A parkowanie na chodniku wymaga pokonania kraweznika.

No tak, ale dyskusja byla na temat parkingu.
Nie wiem jak Ty, ale ja nie musze przejezdzac przez krawezniki, aby wyjechac z parkingu ;>


--
Karolek

Data: 2010-01-10 12:36:52
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:

Bo 10, 20 czy 30cm ubitego sniegu

Ubity to będzie za kilka dni.
Jak nie będzie padać.

na plaskiej poziomej powierzchni nie stanowi problemu nawet dla letnich opon.

Bzdura.
30 minut temu wypychałem Mesia, który nie był w stanie wyjechać ze śniegu 5 cm na którym próbował zawrócić.
Oczywiście powiedziałem mu co sądzę o głupocie jazdy zimą na letnich oponach do tego jeszcze z kiepskim bieżnikiem.

Data: 2010-01-10 12:40:08
Autor: J.F.
wesoly poranek - samochody iglo :-)
On Sun, 10 Jan 2010 12:36:52 +0100,  Cavallino wrote:
na plaskiej poziomej powierzchni nie stanowi problemu nawet dla letnich opon.

Bzdura.
30 minut temu wypychałem Mesia, który nie był w stanie wyjechać ze ¶niegu 5 cm na którym próbował zawrócić.
Oczywi¶cie powiedziałem mu co s±dzę o głupocie jazdy zim± na letnich oponach do tego jeszcze z kiepskim bieżnikiem.

A sprobowales sam tam zawrocic ? sam kiedys utknalem na ulicy Sudeckiej we wrocku - plaska jak stol. Troche sniegu wystarczylo. Plus lodzik plus woda plus kostka.
Ale to najwyrazniej zle zimowki byly :-)

J.

Data: 2010-01-10 14:30:11
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:e0fjk5dqqr9lcfjhohboqnn9i7ku0a800k4ax.com...
On Sun, 10 Jan 2010 12:36:52 +0100,  Cavallino wrote:
na plaskiej poziomej powierzchni nie stanowi problemu nawet dla letnich
opon.

Bzdura.
30 minut temu wypychałem Mesia, który nie był w stanie wyjechać ze ¶niegu 5
cm na którym próbował zawrócić.
Oczywi¶cie powiedziałem mu co s±dzę o głupocie jazdy zim± na letnich oponach
do tego jeszcze z kiepskim bieżnikiem.

A sprobowales sam tam zawrocic ?

To był parking pod działkami, w ci±gu 10 minut gdy byłem w pobliżu (na specerku z psem) wyjechało z dokładnie tego samego miejsca z 10 samochodów, nawet bez większych problemów.

Data: 2010-01-10 16:35:58
Autor: Michał Baszyński
wesoly poranek - samochody iglo :-)
W dniu 2010-01-10 14:30, Cavallino pisze:

Bzdura.
30 minut temu wypychałem Mesia, który nie był w stanie wyjechać ze
¶niegu 5 cm na którym próbował zawrócić.
Oczywi¶cie powiedziałem mu co s±dzę o głupocie jazdy zim± na letnich
oponach do tego jeszcze z kiepskim bieżnikiem.

A sprobowales sam tam zawrocic ?

To był parking pod działkami, w ci±gu 10 minut gdy byłem w pobliżu (na
specerku z psem) wyjechało z dokładnie tego samego miejsca z 10
samochodów, nawet bez większych problemów.


a czy zwróciłe¶ uwagę na:
a) masę tego Mesia,
b) prze¶wit jaki ma?

i porównałe¶ te parametry z tymi 10 innymi samochodami?

--
Pozdr.
Michał

Data: 2010-01-10 18:31:33
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Michał Baszyński" <mbaszyns@ga.ze.ta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:

To był parking pod działkami, w ci±gu 10 minut gdy byłem w pobliżu (na
specerku z psem) wyjechało z dokładnie tego samego miejsca z 10
samochodów, nawet bez większych problemów.


a czy zwróciłe¶ uwagę na:
a) masę tego Mesia,
b) prze¶wit jaki ma?

i porównałe¶ te parametry z tymi 10 innymi samochodami?

Na oko podobnie (mesiu to jaki¶ stary klocek klasy D-E) i nie to było decyduj±ce.
Przecież pisałem że tam praktycznie ¶niegu nie było, 5 cm i to rozjeżdżone.
A jednak gdy go¶ć stan±ł to już nie ruszył.

Data: 2010-01-10 19:59:21
Autor: Michał Baszyński
wesoly poranek - samochody iglo :-)
W dniu 2010-01-10 18:31, Cavallino pisze:

a czy zwróciłe¶ uwagę na:
a) masę tego Mesia,
b) prze¶wit jaki ma?

i porównałe¶ te parametry z tymi 10 innymi samochodami?

Na oko podobnie (mesiu to jaki¶ stary klocek klasy D-E) i nie to było
decyduj±ce.
Przecież pisałem że tam praktycznie ¶niegu nie było, 5 cm i to rozjeżdżone.
A jednak gdy go¶ć stan±ł to już nie ruszył.

no wła¶nie.. taki stary, pusty mesiu-klocek z jedn± osob± w ¶rodku przekracza znacz±co 1600kg, czyli ponad 400kg na każde koło, plus do tego mały prze¶wit. I to jest decyduj±ce. Tymi samochodami lepiej w byle jakim miejscu nie stawać, bo grzęzn± - tam gdzie inne samochody nie. Przećwiczone osobi¶cie..
A z racji niskiego prze¶witu wiele mu nie trzeba by zawisn±ć.
Poszukaj sobie na YouTubie Top Gear wydanie specjalne z Botswany to zobaczysz na czym polega problem ze starymi mesiami na grz±skim ;-)

--
Pozdr.
Michał "posiadacz starego klocka w124"

Data: 2010-01-11 10:04:00
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Michał Baszyński" <mbaszyns@ga.ze.ta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hid861$990$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-01-10 18:31, Cavallino pisze:

a czy zwróciłe¶ uwagę na:
a) masę tego Mesia,
b) prze¶wit jaki ma?

i porównałe¶ te parametry z tymi 10 innymi samochodami?

Na oko podobnie (mesiu to jaki¶ stary klocek klasy D-E) i nie to było
decyduj±ce.
Przecież pisałem że tam praktycznie ¶niegu nie było, 5 cm i to rozjeżdżone.
A jednak gdy go¶ć stan±ł to już nie ruszył.

no wła¶nie.. taki stary, pusty mesiu-klocek z jedn± osob± w ¶rodku przekracza znacz±co 1600kg, czyli ponad 400kg na każde koło,

Może i tak, ale skoro wypchn±łem go z tego miejsca jednoosobowo, to znaczy że problemu praktycznie nie było.
Gdyby tylko opony miały jak±kolwiek przyczepno¶ć.

 plus do
tego mały prze¶wit. I to jest decyduj±ce. Tymi samochodami lepiej w byle jakim miejscu nie stawać, bo grzęzn± - tam gdzie inne samochody nie.

Tłumaczę Ci jak krowie na rowie że nigdzie nie ugrz±zł, między jego błotnikiem a ¶niegiem było na¶cie cm zapasu.
Po prostu letnie opony nie były w stanie pokonać kilku cm ¶niegu z miejsca.

Data: 2010-01-10 12:43:48
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Cavallino pisze:
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:

Bo 10, 20 czy 30cm ubitego sniegu

Ubity to będzie za kilka dni.
Jak nie będzie padać.


Ubity tor jazdy to juz masz po przejechaniu kilku samochodow.

na plaskiej poziomej powierzchni nie stanowi problemu nawet dla letnich opon.

Bzdura.
30 minut temu wypychałem Mesia, który nie był w stanie wyjechać ze śniegu 5 cm na którym próbował zawrócić.

To ten sam, ktorego wypychales wczoraj? :>

Oczywiście powiedziałem mu co sądzę o głupocie jazdy zimą na letnich oponach do tego jeszcze z kiepskim bieżnikiem.

Ja tam beemka jeszcze nigdy nie mialem problemu, nawet na typowo letnich oponach.
Raz musialem troche powalczyc golfem i kaszlakiem, w obu przypadkach po wjezdzie na polna droge i zatrzymaniu sie, gdzie jeszcze nikt nie przetarl sciezki, a sniegu bylo tyle, ze samochod osiadal na nim podloga co bylo glowna przyczyna problemow (golf mial nowe zimowki i jakos mu nie pomogly).

--
Karolek

Data: 2010-01-10 14:32:26
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:

Ubity tor jazdy to juz masz po przejechaniu kilku samochodow.

Widziałem wczoraj, było tak jak piszesz i nawet się sprawdzało.
Do czasu gdy trzeba było się wyminąć z jadącymi z naprzeciwka i wyjechać lewymi kołami z ubitego na środku jezdni.


30 minut temu wypychałem Mesia, który nie był w stanie wyjechać ze śniegu 5 cm na którym próbował zawrócić.

To ten sam, ktorego wypychales wczoraj? :>

Nie, ten wczorajszy był mojej kuzynki, ten dziś zupelnie obcy.
No i wczoraj śniegu było daleko więcej.


Oczywiście powiedziałem mu co sądzę o głupocie jazdy zimą na letnich oponach do tego jeszcze z kiepskim bieżnikiem.

Ja tam beemka jeszcze nigdy nie mialem problemu, nawet na typowo letnich oponach.

Zakładając że wleczenie się na trasie 40 to nie problem.

Data: 2010-01-10 14:58:25
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Cavallino pisze:

Ja tam beemka jeszcze nigdy nie mialem problemu, nawet na typowo letnich oponach.

Zakładając że wleczenie się na trasie 40 to nie problem.

Moge Cie zapewnic, ze ja nie z tych co to 40km/h jezdza.
Zima to raczej ja wyprzedzam niz mnie.

--
Karolek

Data: 2010-01-10 18:26:27
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:hicmhh$bej$2news.mm.pl...
Cavallino pisze:

Ja tam beemka jeszcze nigdy nie mialem problemu, nawet na typowo letnich oponach.

Zakładając że wleczenie się na trasie 40 to nie problem.

Moge Cie zapewnic, ze ja nie z tych co to 40km/h jezdza.
Zima to raczej ja wyprzedzam niz mnie.

Na letnich?
No to nie wiem co gorsze.

Data: 2010-01-10 18:43:42
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Cavallino pisze:


Moge Cie zapewnic, ze ja nie z tych co to 40km/h jezdza.
Zima to raczej ja wyprzedzam niz mnie.

Na letnich?
No to nie wiem co gorsze.


Nie same opony maja znaczenie, tylko aktualne warunki (opony to tylko skladowa tych warunkow, ostatnio mocno przeceniana).
Jednak zawsze jakos jestem szybszy niz panikarze majacy zimowki.

--
Karolek

Data: 2010-01-10 10:07:02
Autor: Michal
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Karolek pisze:
Michal pisze:
Przemek pisze:
Michal wrote:

Okolice Wroclawia. ¦niegu po kolana. Moj 3-letni syn od rana stoi w
oknie i oglada jak samochody na letnich/lysych oponach proboj
wyjechac. Kreca kolami a nie jada :)
 rozumiem ze ci na zimowych ze sniegiem po kolana  radza sobie bez problemu :)
W zasadzie to nie wiem jakie maja opony te samochody. Poprostu samochody wyjezdzaja z parkingu i jednym sie to udaje inne maj± problemy.

Jak nie wiesz, to nie pisz bzdur.
Gdzie pisze bzdury. Opisuje sytuacje


Sa takie co nie mog± ruszyc z miejsca. Problem jest zawsze ten sam. Kola kreca sie w miejscu.

Sa tacy kierowcy co sobie radza za kierownica i sa tacy co sobie nie radza.
I wiesz co? To nie zalezy od samochodow, ani opon.

Dzisiaj jest to samo. Przyklad. Wyjeżdża samochod, kola mu boksuja, ale pomalu zaczyna sie toczyc i wyjezdza z parlingu, inny probuje, kola kreca sie ale samochod przemieszcza sie tylko o kilka cm. Popychaj± go i przjezdza 20cm i znowu stoi. Proboje na mniejszym gazie(moze na dwojce). Ale nadaj stoi w miejscu lub kola boksuja.

Moim zdaniem gdyby mial opony takie jak te ktoremu sie udalo to by jakos wyjechal. Z lysymi oponami umiejetosci to za malo.

Data: 2010-01-10 11:44:22
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Michal pisze:
Karolek pisze:
Michal pisze:
Przemek pisze:
Michal wrote:

Okolice Wroclawia. ¦niegu po kolana. Moj 3-letni syn od rana stoi w
oknie i oglada jak samochody na letnich/lysych oponach proboj
wyjechac. Kreca kolami a nie jada :)
 rozumiem ze ci na zimowych ze sniegiem po kolana  radza sobie bez problemu :)
W zasadzie to nie wiem jakie maja opony te samochody. Poprostu samochody wyjezdzaja z parkingu i jednym sie to udaje inne maj± problemy.

Jak nie wiesz, to nie pisz bzdur.
Gdzie pisze bzdury.

W miescu gdzie piszesz, ze na letnich i lysych oponach nie moga wyjechac, a na zimowych juz moga.
To jest bzdura bo sam sie przyznales, ze nie masz zielonego pojecia jakie opony mieli.

Opisuje sytuacje

I dodajesz swoj niczym nie poparty komentarz.

Sa takie co nie mog± ruszyc z miejsca. Problem jest zawsze ten sam. Kola kreca sie w miejscu.

Sa tacy kierowcy co sobie radza za kierownica i sa tacy co sobie nie radza.
I wiesz co? To nie zalezy od samochodow, ani opon.

Dzisiaj jest to samo. Przyklad. Wyjeżdża samochod, kola mu boksuja, ale pomalu zaczyna sie toczyc i wyjezdza z parlingu, inny probuje, kola kreca sie ale samochod przemieszcza sie tylko o kilka cm. Popychaj± go i przjezdza 20cm i znowu stoi. Proboje na mniejszym gazie(moze na dwojce). Ale nadaj stoi w miejscu lub kola boksuja

No i?
Dalej nie wiesz co jest przyczyna.
Chcesz byc obiektywny zejdz na dol i pytaj kazdego wyjezdzajacego jakie ma opony, potem zdaj relacje.
Bo twoje domysly, ktore Ci pasuja mnie nie interesuja.

..

Moim zdaniem gdyby mial opony takie jak te ktoremu sie udalo to by jakos wyjechal. Z lysymi oponami umiejetosci to za malo.

Jeszcze raz napisze. Sprawdz najpierw jakie oni maja opony a potem zdaj relacje.
To ze cos Ci sie wydaje to malo.
--
Karolek

Data: 2010-01-10 12:37:38
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:

Jak nie wiesz, to nie pisz bzdur.
Gdzie pisze bzdury.

W miescu gdzie piszesz, ze na letnich i lysych oponach nie moga wyjechac, a na zimowych juz moga.

Ale takie s± fakty.
Sam sprawdziłem empirycznie przed chwil±.

Data: 2010-01-10 12:48:35
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Cavallino pisze:
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:

Jak nie wiesz, to nie pisz bzdur.
Gdzie pisze bzdury.

W miescu gdzie piszesz, ze na letnich i lysych oponach nie moga wyjechac, a na zimowych juz moga.

Ale takie s± fakty.
Sam sprawdziłem empirycznie przed chwil±.

Fakty to sa takie, ze wiekszosc kierowcow nie potrafi obslugiwac samochodu.

--
Karolek

Data: 2010-01-10 14:35:20
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:

W miescu gdzie piszesz, ze na letnich i lysych oponach nie moga wyjechac, a na zimowych juz moga.

Ale takie s± fakty.
Sam sprawdziłem empirycznie przed chwil±.

Fakty to sa takie, ze wiekszosc kierowcow nie potrafi obslugiwac samochodu.

Co nie zmienia faktu że letnie opony zdecydowanie podwyższaj± poprzeczkę.
Rację ma ta większo¶c która w takim przypadku wybiera tramwaj.
Tak dobrze po Poznaniu jak od kilku dni, to już się dawno nie jeĽdziło.

I to mniej więcej pokazuje ilu kierowców nie powinno mieć samochodów.

Data: 2010-01-10 15:00:33
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Cavallino pisze:


Fakty to sa takie, ze wiekszosc kierowcow nie potrafi obslugiwac samochodu.

Co nie zmienia faktu że letnie opony zdecydowanie podwyższaj± poprzeczkę.

Nikt nie kwestionuje, ze zimowe opony sa lepsze zima niz letnie.

Rację ma ta większo¶c która w takim przypadku wybiera tramwaj.
Tak dobrze po Poznaniu jak od kilku dni, to już się dawno nie jeĽdziło.

I to mniej więcej pokazuje ilu kierowców nie powinno mieć samochodów.

Prawda.
A ja ciagle czekam na ten snieg i jak na zlosc nie chce u nas sypnac :/

--
Karolek

Data: 2010-01-10 18:27:21
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hicmlh$bej$3news.mm.pl...
Cavallino pisze:


Fakty to sa takie, ze wiekszosc kierowcow nie potrafi obslugiwac samochodu.

Co nie zmienia faktu że letnie opony zdecydowanie podwyższaj± poprzeczkę.

Nikt nie kwestionuje, ze zimowe opony sa lepsze zima niz letnie.

Nie?
Ciekawe bo nieraz w ostatnim kwartale czytałem wypociny twierdz±ce co¶ odwrotnego.


Rację ma ta większo¶c która w takim przypadku wybiera tramwaj.
Tak dobrze po Poznaniu jak od kilku dni, to już się dawno nie jeĽdziło.

I to mniej więcej pokazuje ilu kierowców nie powinno mieć samochodów.

Prawda.
A ja ciagle czekam na ten snieg i jak na zlosc nie chce u nas sypnac :/

A sk±d jeste¶?

Data: 2010-01-10 18:47:10
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Cavallino pisze:


Nikt nie kwestionuje, ze zimowe opony sa lepsze zima niz letnie.

Nie?
Ciekawe bo nieraz w ostatnim kwartale czytałem wypociny twierdz±ce co¶ odwrotnego.


Ja z cala pewnoscia nie kwestionuje.
Tylko odcinam sie od glupot w stylu "bez zimowek to sie nie da jechac", "ktos nie moze ruszyc, to napewno mial letnie" itp.

Prawda.
A ja ciagle czekam na ten snieg i jak na zlosc nie chce u nas sypnac :/

A sk±d jeste¶?

Gdynia.
Sniegu jak na lekarstwo :<

--
Karolek

Data: 2010-01-10 19:07:43
Autor: Cavallino
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:

A ja ciagle czekam na ten snieg i jak na zlosc nie chce u nas sypnac :/

A sk±d jeste¶?

Gdynia.
Sniegu jak na lekarstwo :<

Klimat morski widać działa.
Ja bym tam się cieszył.
Sam za tydzień zmykam w cieplejsze miejsca.

Data: 2010-01-10 19:32:23
Autor: J.F.
wesoly poranek - samochody iglo :-)
On Sun, 10 Jan 2010 18:47:10 +0100,  Karolek wrote:
Ciekawe bo nieraz w ostatnim kwartale czytałem wypociny twierdz±ce co¶ odwrotnego.

Ja z cala pewnoscia nie kwestionuje.
Tylko odcinam sie od glupot w stylu "bez zimowek to sie nie da jechac", "ktos nie moze ruszyc, to napewno mial letnie" itp.

Prawda jest taka ze niektore letnie na sniegu zawodza bardzo szpetnie.
A inne sobie radza nienajgorzej. A wielu kierowcow na letnich oponach nawet nie ma pojecia ktorej klasy
posiadaja, bo to nie jest wprost napisane.

A jak pogoda odpowiednio zaskoczy, to nawet roznice jakosci zimowek
sie ujawniaja.

Prawda.
A ja ciagle czekam na ten snieg i jak na zlosc nie chce u nas sypnac :/
A sk±d jeste¶?
Gdynia. Sniegu jak na lekarstwo :<

A za rok moze byc odwrotnie, a moze zona wpadnie na wspanialy pomysl
ferii w gorach, albo szef wysle na delegacje do Bielska :-)

J.

Data: 2010-01-10 19:40:31
Autor: Karolek
wesoly poranek - samochody iglo :-)
J.F. pisze:

Prawda jest taka ze niektore letnie na sniegu zawodza bardzo szpetnie.
A inne sobie radza nienajgorzej. A wielu kierowcow na letnich oponach nawet nie ma pojecia ktorej klasy
posiadaja, bo to nie jest wprost napisane.


Tak, jedna radzi sobie lepiej druga gorzej, ale to dalej nie znaczy, ze letnia nie radzi sobie w ogole, unieruchomiajac samochod i tylko z zimowa mozna dac sobie rade i to w kontekscie wyjazdu z parkingu.

Gdynia. Sniegu jak na lekarstwo :<

A za rok moze byc odwrotnie, a moze zona wpadnie na wspanialy pomysl
ferii w gorach, albo szef wysle na delegacje do Bielska :-)

Jeszcze nie zona, a i szefa nad soba nie mam :>
Ale co do gor to sie zgodze, ze lepiej zimowki miec, albo/i chociaz lancuchy w bagazniku.


--
Karolek

Data: 2010-01-12 13:39:22
Autor: J.F.
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał
J.F. pisze:
Prawda jest taka ze niektore letnie na sniegu zawodza bardzo szpetnie.
A inne sobie radza nienajgorzej. A wielu kierowcow na letnich oponach nawet nie ma pojecia ktorej klasy
posiadaja, bo to nie jest wprost napisane.

Tak, jedna radzi sobie lepiej druga gorzej, ale to dalej nie znaczy, ze letnia nie radzi sobie w ogole, unieruchomiajac samochod i tylko z zimowa mozna dac sobie rade i to w kontekscie wyjazdu z parkingu.

Niektore letnie takie wlasnie sa - nie radza sobie kompletnie i unieruchamiaja samochod :-)

A za rok moze byc odwrotnie, a moze zona wpadnie na wspanialy pomysl
ferii w gorach, albo szef wysle na delegacje do Bielska :-)

Jeszcze nie zona,

Nadal moze wpasc na pomysl :-)

a i szefa nad soba nie mam

To jeszcze gorzej - klient zadzwoni :-)

Ale co do gor to sie zgodze, ze lepiej zimowki miec, albo/i chociaz lancuchy w bagazniku.

Zdecydowanie _I_.

J.

Data: 2010-01-09 15:48:11
Autor: to
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Michal wrote:

Okolice Wroclawia. Ĺšniegu po kolana. Moj 3-letni syn od rana stoi w
oknie i oglada jak samochody na letnich/lysych oponach proboj wyjechac.
Kreca kolami a nie jada :)

A ja sobie dylałem 90 w nocy po tym śniegu. W sumie dałoby się więcej, ale po co nadmiernie ryzykować...

--
cokolwiek

Data: 2010-01-09 23:54:20
Autor: J_K_K
wesoly poranek - samochody iglo :-)

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b48a53b$1news.home.net.pl...
A ja sobie dylałem 90 w nocy po tym śniegu. W sumie dałoby się więcej,
ale po co nadmiernie ryzykować...

Pewnie, że się dało.
A jaką drogę hamowania miałeś z tych 90 ?

Pzdr

JKK

Data: 2010-01-09 23:28:16
Autor: to
wesoly poranek - samochody iglo :-)
J_K_K wrote:

A ja sobie dylałem 90 w nocy po tym śniegu. W sumie dałoby się więcej,
ale po co nadmiernie ryzykować...

Pewnie, że się dało.

Nie ma co przesadzać i tak wszystkich wyprzedzałem.

A jaką drogę hamowania miałeś z tych 90 ?

Wystarczającą jak na widoczność.

--
cokolwiek

Data: 2010-01-09 16:32:40
Autor: Borys Pogoreło
wesoly poranek - samochody iglo :-)
Dnia Sat, 09 Jan 2010 14:49:14 +0100, Michal napisał(a):

Okolice Wroclawia. ¦niegu po kolana. Moj 3-letni syn od rana stoi w oknie i oglada jak samochody na letnich/lysych oponach proboj wyjechac. Kreca kolami a nie jada :)

 Oj tak, wesoło jest. W trakcie wycieczki do sklepu miałem okazję pomóc
wypychać ze ¶niegu jak±¶ Octavię na letnich oponach (wystarczyło, że
zboczył z kolein na jezdni i się zakopał) i podziwiać go¶cia, który uparcie
palił sprzęgło próbuj±c zaparkować (¶mierdziało 50 metrów dalej).

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

wesoly poranek - samochody iglo :-)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona