Data: 2009-11-14 13:42:46 | |
Autor: Lukasz | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Witam,
Przymierzam sie do zakupu zimowek do Golfa mkIII kombi. Wybor padl na FULDA Kristall Montero 3 (ponoc dobre, duzo jezdze wiec nie chce badziewia, szczegolnie w zimowkach). Wiem ze nie jest to najtansze rozwiazanie, pytanie tylko czy moge zastosowac opony o rozmiarze 165/70r14 jesli fabrycznie powinienem miec 175/65r14? Podejda wogole takie na moja felge (teraz mam chyba 195/60)? Ponoc opona zimowa lepiej jak jest wezsza? -- Niedaleko pada elektryk od kombinerek... Pozdrawiam! Lukasz |
|
Data: 2009-11-14 13:12:43 | |
Autor: masti | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Dnia pięknego Sat, 14 Nov 2009 13:42:46 +0100, osobnik zwany Lukasz
wystukał: Witam, możesz, sprawdź sobie sam zamienniki http://www.opony.com.pl/opony/opony_zamienniki.asp?Rozmiar=175% 2F65R14&tolerancja=2%25&imageField.x=35&imageField.y=13 -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2009-11-14 14:09:22 | |
Autor: megrims | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Lukasz pisze:
Witam,na opony.pl masz po lewej stronie od góry link na zielono do "zamienniki opon" pozdrawiam -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - oklejone C63 2009 13kkm GDA**** |
|
Data: 2009-11-14 14:45:49 | |
Autor: to | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Lukasz wrote:
Ponoc opona zimowa lepiej jak jest wezsza? To jest jedna z tzw. "mądrości internetowych". Węższa opona jest lepsza do jazdy w (dość głębokim) śniegu, jeżeli nie masz w planach przejeździć większości zimy w takich warunkach, to kup taki sam rozmiar jak masz latem. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-11-14 19:42:16 | |
Autor: J.F. | |
wezsze zimowki- mozna? | |
On 14 Nov 2009 15:45:49 +0100, to wrote:
Lukasz wrote: Do jazdy w lebokim sniegu najbardziej sie przydaje opona _wyzsza_ J. |
|
Data: 2009-11-14 19:14:27 | |
Autor: Samotnik | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Dnia 14.11.2009 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
Ponoc opona zimowa lepiej jak jest wezsza? Znaczy że co, że ten centymetr gumy więcej spowoduje, że łatwiej się przejedzie? To nawet nie jest ¶mieszne. Mieszkam w górach i stwierdzam, że w ¶niegu przydaje się nowy, głęboki bieżnik. Może s± jakie¶ różnice między różnymi oponami, za mało ich zmieniłem, żeby się wypowiadać - ostatnio kupuję Barum Polaris i dopóki s± nowe, to wyjeżdżam z każdego ¶niegu, poza jakim¶ naprawdę kataklizmem. Po starciu bieżnika do połowy niestety opona nadaje się już tylko na lato (swoj± drog± - doskonale się nadaje, od lat zajeżdżam w ten sposób zimówki i nie mam problemu z trakcj±). Moim zdaniem na ¶niegu liczy się wył±cznie głęboko¶ć bieżnika i umiejętno¶ć 'drapania' ¶niegu. Zaznaczam, że w ¶niegu jeżdżę rozs±dnie, tzn. tak, że nie wprowadzam samochodu w po¶lizg (ale i tak jadę szybciej niż 95% kierowców). Nie wypowiadam się na temat tego, na jakich oponach się jeĽdzi 150km/h po 20cm ¶niegu - tak się po prostu nie jeĽdzi. W katakliĽmie pomagaja jedynie łańcuchy, a jak jest ¶niegu za dużo, to pomaga jedynie pług (i centymetr wysoko¶ci opony nie ma tu znaczenia). -- Samotnik |
|
Data: 2009-11-14 20:23:46 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Samotnik pisze:
Do jazdy w lebokim sniegu najbardziej sie przydaje opona _wyzsza_ Ależ oczywi¶cie. Na przyzwoitych zimówkach jeste¶ w stanie jechać po każdym ¶niegu, tak długo aż nie powiesisz samochodu podwoziem na ¶niegu. A większe koło to większy prze¶wit, a ten 1cm to wbrew pozorom całkiem sporo. Można też zawieszenie podnie¶ć gumami wkładanymi między zwoje sprężyn jak planuje się jakie¶ zimowe przeprawy przez kopny ¶nieg. |
|
Data: 2009-11-14 19:54:51 | |
Autor: to | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Tomasz Pyra wrote:
A większe koło to większy prześwit, a ten 1cm to wbrew pozorom całkiem Wyższa opona != większe koło. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-11-14 21:03:04 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
to pisze:
Tomasz Pyra wrote: Na tej samej feldze jednak większe |
|
Data: 2009-11-14 20:15:51 | |
Autor: to | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Tomasz Pyra wrote:
Wyższa opona != większe koło. Tak, ale to już jest Twoje założenie... -- cokolwiek |
|
Data: 2009-11-14 21:16:58 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
to pisze:
Tomasz Pyra wrote: A zakładzik jakiś, że J.F. pisząc o wyższych miał na myśli większe koło? :) |
|
Data: 2009-11-14 21:41:51 | |
Autor: Hektor | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał
Na przyzwoitych zimówkach jeste¶ w stanie jechać po każdym ¶niegu, tak długo aż nie powiesisz samochodu podwoziem na ¶niegu. Dodałbym "na przyzwoitych zimówkach i z napędem na obie osie". Zbigniew Kordan |
|
Data: 2009-11-14 22:13:59 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Hektor pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał Nie mam samochodu z napędem na obie osie, a ile razy stan±łem w ¶niegu to wła¶nie z powodu zawi¶nięcia. Napęd na obie osie poci±gnie pewnie jeszcze trochę, ale mimo wszystko chyba prze¶wit jest ważniejszy niż napęd 4x4. S±dzę że samochód z 20cm prze¶witu i napędem na jedn± o¶, dojedzie dalej niż taki co ma 15cm i napęd 4x4. |
|
Data: 2009-11-14 22:21:29 | |
Autor: J.F. | |
wezsze zimowki- mozna? | |
On Sat, 14 Nov 2009 22:13:59 +0100, Tomasz Pyra wrote:
Napęd na obie osie poci±gnie pewnie jeszcze trochę, ale mimo wszystko chyba prze¶wit jest ważniejszy niż napęd 4x4. Lancuchy sie zaklada szybciej niz odsnieza droge :-) J. |
|
Data: 2009-11-15 00:49:19 | |
Autor: Hektor | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał
Dodałbym "na przyzwoitych zimówkach i z napędem na obie osie". Czy z tego, że Ty miałe¶ takie a nie inne do¶wiadczenia (powiedzmy do¶ć w±skie), można wysnuć jakie¶ ogólne prawidło? Napęd na obie osie poci±gnie pewnie jeszcze trochę, ale mimo wszystko chyba prze¶wit jest ważniejszy niż napęd 4x4. To s± jakie¶ herezje. Gdyby tak było, że po ¶niegu wystarczy wył±cznie mieć wysoki prze¶wit a brak napędu 4x4 jest nie ważny, to żaden producent nie bawiłby się w komplikacje jakie niesie za sob± produkcja pojazdu 4x4. Za to np. Toyota robi specjalne wersje Land Cruser'a na warunki quasipolarne i jako¶ nie wpadli na to, żeby dać sobie spokój z 4x4, a przeciwnie: pozwalaj± spi±ć wszystko na sztywno. Prze¶wit jest owszem bardzo ważny, ale nie jest panaceum na takie warunki. To, że z za¶nieżonego trawnika wyjeżdżasz jakim¶ kompakcikiem bez problemu, a s±siad w 911 Turbo ma z tym problem, nie oznacza dla ogólnych zasad dokładnie nic, oprócz tego konkretnego przypadku. Zbigniew Kordan |
|
Data: 2009-11-15 10:30:48 | |
Autor: J.F. | |
wezsze zimowki- mozna? | |
On Sun, 15 Nov 2009 00:49:19 +0100, Hektor wrote:
Napęd na obie osie poci±gnie pewnie jeszcze trochę, ale mimo wszystko chyba prze¶wit jest ważniejszy niż napęd 4x4. Ale drogi w kraju mamy jakie mamy. Nie sa zbyt strome. Jesli nie sa oblodzone, to dobra zimowa opona wystarczy, jak sa to tych pare km na lancuchach pojedziesz. Za to koleiny sie w nich robia glebokie. I wysokie zawieszenie sie przydaje. Prze¶wit jest owszem bardzo ważny, ale nie jest panaceum na takie warunki. To, że z za¶nieżonego trawnika wyjeżdżasz jakim¶ kompakcikiem bez problemu, a s±siad w 911 Turbo ma z tym problem, nie oznacza dla ogólnych zasad dokładnie nic, oprócz tego konkretnego przypadku. Tylko ze ja stary narciarz jestem, a lancuchy uzylem dokladnie jeden raz. Oska daje rade. Ale strach jechac jak sie ma niskie auto :-) J. |
|
Data: 2009-11-15 12:05:17 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Hektor pisze:
Napęd na obie osie poci±gnie pewnie jeszcze trochę, ale mimo wszystko chyba prze¶wit jest ważniejszy niż napęd 4x4. To nie jest tak że nic nie daje, bo 4x4 daje oczywi¶cie bardzo dużo jeżeli chodzi o siłę napędow±. Ale z siły napędowej możesz korzystać tak długo jak nie leżysz podwoziem na tym po czym jedziesz. Póki jest zapas prze¶witu, to nawet z napędem na jedn± o¶ można się rozbujać, cofn±ć, rozpędzić - z 4x4 może i nie trzeba się bujać i cofać, ale jednym i drugim jako¶ się przejedzie. Natomiast jak zabraknie prze¶witu to jest koniec jazdy niezależnie od ilo¶ci kół napędzanych. |
|
Data: 2009-11-15 14:21:48 | |
Autor: Hektor | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał
To nie jest tak że nic nie daje, bo 4x4 daje oczywi¶cie bardzo dużo jeżeli chodzi o siłę napędow±. Od grupowiczów z konkretnym starzem oraz nie "złotoustych" anonimów można wymagać pewnej precyzji wypowiedzi. Prawidłowa konstrukcja powinna więc brzmieć w okolicach: oprócz wydajnego napędu, wła¶ciwy prze¶wit jest niezwykle ważn± cech± w zimowych, ¶nieżnych warunkach. No i zgoda. Zbigniew Kordan |
|
Data: 2009-11-15 16:29:13 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
wezsze zimowki- mozna? | |
On 2009-11-14, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:
S±dzę że samochód z 20cm prze¶witu i napędem na jedn± o¶, dojedzie dalej niż taki co ma 15cm i napęd 4x4. Zeszłej zimy samochodem 4x4 przejechałem przez ¶nieg sięgaj±cy do reflektorów... Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2009-11-16 09:58:25 | |
Autor: MarcinJM | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2009-11-14, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote: Tak, tak, oczywiscie. Coz to za cudowne auto? Bo ja Patrolem na zimowkach nie przejechalem przez snieg siegajacy do zderzaka: zwalowal przed soba tyle sniegu, ze nie dal rady tego pchac dalej. -- Pozdrawiam MarcinJM |
|
Data: 2009-11-16 10:10:49 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
wezsze zimowki- mozna? | |
On 2009-11-16, MarcinJM <marcin@inetia.pl> wrote:
S±dzę że samochód z 20cm prze¶witu i napędem na jedn± o¶, dojedzie dalej niż taki co ma 15cm i napęd 4x4. Nie auto cudowe, tylko warunki dobre: ¶nieg suchy i lekki, nawiany z pola na drogę, która biegła w zagłębieniu. Raz trzeba było cofn±ć, za drugim razem się przebił. No i tego głębokiego ¶niegu nie było kilometr, a kilkana¶cie metrów :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2009-11-16 10:18:21 | |
Autor: MarcinJM | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Krzysiek Kielczewski pisze:
Bo ja Patrolem na zimowkach nie przejechalem przez snieg siegajacy do zderzaka: zwalowal przed soba tyle sniegu, ze nie dal rady tego pchac dalej. Aaaa, taka kurzawka... to rzeczywiscie da sie przejechac :) Ale takie warunki sa dosc rzadko, przewaznie snieg ma swoj ciezar gatunkowy i jego gleboskosc powyzej przeswitu przewaznie eliminuje mozliwosc przejazdu. -- Pozdrawiam MarcinJM |
|
Data: 2009-11-16 11:00:10 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
wezsze zimowki- mozna? | |
On 2009-11-16, MarcinJM <marcin@inetia.pl> wrote:
Nie auto cudowe, tylko warunki dobre: ¶nieg suchy i lekki, nawiany z pola na Fajnie się jechało: trzeba było wycieraczki wł±czyć. Acz jak ten jeden raz się zatrzymali¶my to juz się zastanawiałem, czy nie będzie trzeba szukać jakiego¶ rolnika z traktorem :) Ale takie warunki sa dosc rzadko, przewaznie snieg ma swoj ciezar gatunkowy i jego gleboskosc powyzej przeswitu przewaznie eliminuje mozliwosc przejazdu. A jak jest odwilż i to prze¶wit czasem nie pomoże. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2009-11-14 20:58:21 | |
Autor: J.F. | |
wezsze zimowki- mozna? | |
On Sat, 14 Nov 2009 19:14:27 +0000 (UTC), Samotnik wrote:
Dnia 14.11.2009 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a: Nie jest smieszne jak tego centymetra zabraknie :-) A koleiny w glebokim sniegu sa .. glebokie . Mieszkam w górach i stwierdzam, że w ¶niegu przydaje się nowy, głęboki bieżnik. Może s± jakie¶ różnice między różnymi oponami, za mało ich zmieniłem, żeby się wypowiadać Sa, kup sobie Kormoran Impulser - to sie dowiesz ze nowy bieznik to nie wszystko. Opona jest naprawde letnia :-) - ostatnio kupuję Barum Polaris i dopóki Kupujesz Polaris 2. Polaris to zla opona byla .. ale juz jej nie robia. s± nowe, to wyjeżdżam z każdego ¶niegu, poza jakim¶ naprawdę kataklizmem. Po starciu bieżnika do połowy niestety opona nadaje się już tylko na lato Klebery jakos ciagnely. Po tej zimie powiem co polowicznie zuzyte caloroczne warte. (swoj± drog± - doskonale się nadaje, od lat zajeżdżam w ten sposób zimówki i nie mam problemu z trakcj±) Niektorzy twierdza ze sie nie nadaja i ze moga to zademonstrowac. W katakliĽmie pomagaja jedynie łańcuchy, a jak jest ¶niegu za dużo, to Ja tam w koleinach czasem czyms szoruje. Moze masz jakis wyzszy wozek. J. |
|
Data: 2009-11-14 20:19:48 | |
Autor: Samotnik | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Dnia 14.11.2009 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
W katakliĽmie pomagaja jedynie łańcuchy, a jak jest ¶niegu za dużo, to Ale jak już szorujesz, to moim zdaniem wszystko zaczyna być bez znaczenia. Ten centymetr stracisz na tym, że gdzie¶ ¶nieg jest bardziej mokry, albo bardziej suchy, albo było go mniej. W katakliĽmie takim, że szurasz brzuchem po ¶niegu na tyle, że się nie da jechać, to już ten centrymetr nie ma jakiegokolwiek znaczenia. Mieszkam w Beskidach i wiem, że ten centymetr to kwestia kilkunastu minut nieraz. Owszem, w razie czego pozwoli wyjechać, ale to już czysto losowe zdarzenie, na którym nie mozna polegać. -- Samotnik |
|
Data: 2009-11-14 21:30:54 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Samotnik pisze:
Dnia 14.11.2009 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a: Ile razy zdarzyło mi się czego¶ nie przejechać, to zawsze powodem było powieszenie się na podwoziu (które zmniejsza siłę docisku kół do nawierzchni). I pod tym względem wyższy prze¶wit da więcej niż napęd 4x4. |
|
Data: 2009-11-14 21:16:43 | |
Autor: Samotnik | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Dnia 14.11.2009 Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisał/a:
Ale jak już szorujesz, to moim zdaniem wszystko zaczyna być bez znaczenia. No nie wiem. Ja jak miałem czego¶ nie przejechać, to tam nie wjeżdżałem. :) Zdarzało mi się samochód zostawić przy drodze głownej na wsi, w tzw. 'dole' wiedz±c, że prognozuj± opady. A jak juz 'wpadłem', to IMHO ten centrymetr (no sorry, więcej profilem opon nie zawalczysz) był bez znaczenia - w górach nawet przy większym prze¶wicie po kilku metrach nawarstwisz przed sob± tyle ¶niegu, że nie pojedziesz. Wielka szufla plus samozaparcie plus buksowanie i przebijanie się - to jedyna droga, żeby się wydostać. A celowanie w to, żeby było dokładnie tyle ¶niegu, że przy 1cm mniejszym prze¶wicie nie przejedziesz, a przy obecnym przejedziesz bez spiętrzania, to jak gra w totolotka - nie ma co na to liczyć. Jako praktyk to piszę. -- Samotnik |
|
Data: 2009-11-14 22:50:30 | |
Autor: J.F. | |
wezsze zimowki- mozna? | |
On Sat, 14 Nov 2009 21:16:43 +0000 (UTC), Samotnik wrote:
Ile razy zdarzyło mi się czego¶ nie przejechać, to zawsze powodem było powieszenie się na podwoziu (które zmniejsza siłę docisku kół do nawierzchni). No nie wiem. Ja jak miałem czego¶ nie przejechać, to tam nie wjeżdżałem. :) A mnie sie juz kiedys zdarzylo 2km na wstecznym .. wystraszylem sie ze zabraknie kolejnego centymetra i na szuraniu sie nie skonczy. Za to lancuchow uzylem w calej narciarskiej karierze raz. J. |
|
Data: 2009-11-14 22:31:07 | |
Autor: J.F. | |
wezsze zimowki- mozna? | |
On Sat, 14 Nov 2009 20:19:48 +0000 (UTC), Samotnik wrote:
Dnia 14.11.2009 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a: Iles tam samochodow przed toba jednak przejechalo. A wszystkie podobnie wysokie ... lepiej miec ten centymetr wyzej niz nizej od sredniej :-) J. |
|
Data: 2009-11-14 21:38:17 | |
Autor: Samotnik | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Dnia 14.11.2009 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
Ale jak już szorujesz, to moim zdaniem wszystko zaczyna być bez znaczenia. Zatem warto mieć niezużyty bieżnik - postulat ten sam, co mój ;) Ale nie demonizowałbym większej ¶rednicy ogólnej koła, mimo wszystko. -- Samotnik |
|
Data: 2009-11-14 20:39:22 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
to pisze:
Lukasz wrote: Nie jest to żadna mądrość internetowa, a zupełna prawda. Węższa opona to większy nacisk na jednostkę powierzchni, czyli opona wygniecie sobie mocniejszy odcisk bieżnika w śniegu i będzie mogła się od niego mocniej odepchnąć. Kolejna zaleta, to to, że spod wąskiej opony łatwiej usunąć wodę czy błoto pośniegowe, a więc mniejsza szansa że przy większych prędkościach się na tym popłynie. I wcale nie są symboliczne różnice. |
|
Data: 2009-11-14 19:52:57 | |
Autor: to | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Tomasz Pyra wrote:
Węższa opona to większy nacisk na jednostkę powierzchni, czyli opona Przecież napisałem, że w śniegu są lepsze. Kolejna zaleta, to to, że spod wąskiej opony łatwiej usunąć wodę czy Na mokrym szersza opona też będzie lepsza dopóki nie osiągnie granicy aquaplaningu. Przez ile dni zimy masz śnieg/błoto pośnegowe, a przez ile normalne warunki tj. po prostu sucho lub mokro? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-11-14 21:14:31 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
to pisze:
Przez ile dni zimy masz śnieg/błoto pośnegowe, a przez ile normalne warunki tj. po prostu sucho lub mokro? Tylko opony nie dobiera się pod przeważające warunki, a pod najgorsze. Dlatego pomimo że sądzę ponad 99% przebiegów robi się po nawierzchniach na których najlepsza będzie opona tego typu: http://topgearstockport.com/Shop/images/r888.jpg to jednak latem jeździmy na oponach _głęboko_ deszczowych, a zimą na oponach śniegowych. Dlatego że raz od wielkiego dzwonu latem wjeżdżamy z dużą prędkością w stojącą wodę kiedy to taka opona może pokazać co potrafi. I dlatego też zimą jeździ się na oponach na śnieg żeby te parę razy do roku jednak dotrzeć do miejsca przeznaczania, a nie zostać na jakimś podjeździe. |
|
Data: 2009-11-14 20:30:31 | |
Autor: to | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Tomasz Pyra wrote:
to pisze: Co do zasady zgoda, ale są pewne granice. Przecież nikt nie przejeżdża całej zimy na oponach z kolcami czy na łańcuchach. Gdyby ktoś latem jeździł powiedzmy na 245 to sam bym mu doradził np. 205 na zimę. Ale 195 to nie jest jakaś ekstremalna szerokość, żeby trzeba było redukować ją na zimę. Moim zdaniem dobra opona 195 będzie wystarczająco dobra w śniegu, żeby nie warto było rezygnować z lepszej trakcji w typowych w naszym klimacie zimowych warunkach (sucho, mokro, ale bez ekstremów). -- cokolwiek |
|
Data: 2009-11-14 22:10:53 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
to pisze:
Tomasz Pyra wrote: A widzisz - bo oponą z kolcami czy łańcuchami nie da się (mniejsza czy chodzi o ograniczenia fizyczne czy prawne) jechać po asfalcie. Więc dobiera się opony tak żeby zwiększyć szanse dotarcia do celu. Mając jakieś tłuste zimówki na suchym asfalcie wystarczy zwolnić o 5km/h i pojedzie się równie bezpiecznie jak na super letnich. Gdyby ktoś latem jeździł powiedzmy na 245 to sam bym mu doradził np. 205 na zimę. Ale 195 to nie jest jakaś ekstremalna szerokość, żeby trzeba było redukować ją na zimę. W CC mam 175 ma lato i 145 na zimę. Letnie są za wąskie, zimowe nadal za szerokie. W Toyocie mam lato i zima 185 i na śniegu jest gorzej niż jak miałem kiedyś 165 zimówki. Za to oczywiście lepiej samochód prowadzi się sportowo po suchym. Pytanie tylko czy częściej zimą jeździ się bokiem po śniegu czy asfalcie. Żona w środę startowała w rajdzie i pewnie opony 185 się jej przydały, więc póki co 1:0 dla asfaltu ;) |
|
Data: 2009-11-14 21:42:44 | |
Autor: to | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Tomasz Pyra wrote:
A widzisz - bo oponą z kolcami czy łańcuchami nie da się (mniejsza czy Fizycznie się da, dlaczego nie? Więc dobiera się opony tak żeby zwiększyć szanse dotarcia do celu. Mając Wolę zwolnić trochę bardziej przez tydzień na śniegu niż trochę mniej przez prawie całą zimę na normalnej nawierzchni... Po za tym na śniegu bardziej zwalniają mnie przestraszeni kapelusze na łysych gumach niż śnieg jako taki. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-11-14 22:48:44 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
to pisze:
Tomasz Pyra wrote: Pojedź na łańcuchach - pogadamy :) Na kolcach nie wolno, a łańcuch szybo się urwie i napsuje Więc dobiera się opony tak żeby zwiększyć szanse dotarcia do celu. Mając Gorzej jak masz wyjazd z parkingu pod górkę, albo w ogóle jakąś górkę po drodze i bez dobrych zimówek nie będziesz miał okazji nawet wyjechać na ulicę. |
|
Data: 2009-11-14 23:19:01 | |
Autor: to | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Tomasz Pyra wrote:
Pojedź na łańcuchach - pogadamy :) Dlaczego ja mam jeździć? Przecież to Ty twierdzisz, że ogumienie należy dostosować do najgorszych prawdopodobnych warunków. Gorzej jak masz wyjazd z parkingu pod górkę, albo w ogóle jakąś górkę po Ale dobre zimówki nie muszą być wcale ekstremalnie wąskie... -- cokolwiek |
|
Data: 2009-11-15 00:58:22 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
to pisze:
Tomasz Pyra wrote: No ale oczywiście w taki sposób żeby również dało się jechać po pozostałych nawierzchniach. Gorzej jak masz wyjazd z parkingu pod górkę, albo w ogóle jakąś górkę po Po śniegu chyba jednak im węższa tym lepsza. WRC dają radę na 135, więc widocznie jakiś istotnych problemów taka wąska opona nie powoduje. A różnica między zimówką 145 a 165 jest spora na korzyść 145. |
|
Data: 2009-11-15 10:33:34 | |
Autor: to | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Tomasz Pyra wrote:
A różnica między zimówką 145 a 165 jest spora na korzyść 145. Ja zimą i latem jeżdżę na 205/55/R16. Szczerze mówiąc efekt "dlaczego oni jadą tak wolno?!" jest bardziej widoczny nawet zimą, niż latem... Inną zaletą jeżdżenia przez cały rok na tym samym rozmiarze jest fakt, że po zmianie krócej przyzwyczajasz się do nowych opon. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-11-16 20:22:08 | |
Autor: Moon | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Tomasz Pyra wrote:
>> Ale dobre zimówki nie muszą być wcale ekstremalnie wąskie... sprawdź w necie czym jeździ się w arktyce. doznasz szoku moon |
|
Data: 2009-11-17 00:38:50 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Moon pisze:
Tomasz Pyra wrote: Nie, nie doznam - jeździ się na niskociśnieniowych oponach. Natomiast specyfika arktyki jakby nieco inna niż naszych dróg. Trochę innymi kryteriami należy się kierować jadąc po ośnieżonej drodze, a trochę innymi forsując zamarznięty ocean. |
|
Data: 2009-11-18 00:04:35 | |
Autor: Moon | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Tomasz Pyra wrote:
Moon pisze: no nie wiem:) chyba jeżdzisz tylko gierkówką. Trochę innymi kryteriami należy się kierować jadąc po ośnieżonej śnieg to śnieg. nic ci nie pomoże węższa opona bo śnieg _wypełni_ rzeźbę bieżnika zarówno w węższej jak i szerszej, nacisk samochodu jest wystarczający żeby wbić każdą oponę w śnieg. a większa powierzchnia styku to większe oparcie dla opony, itd. węższe opony to mit, są dobre tylko na rajdy, żeby się trzymać w _koleinie_. moon |
|
Data: 2009-11-14 20:36:17 | |
Autor: Samotnik | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Dnia 14.11.2009 Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisał/a:
to pisze: No, nie wiem. To zależy jakie warunki. Przede wszystkim, moim zdaniem, kierowca musi mieć ¶wiadomo¶ć czego oczekuje od samochodu. Bo jeĽdzi się w przeważaj±cych warunkach, czyli np. na ¶niegu lub w deszczu trzeba jechać ostrożnie. Może lepiej jechać przez godzinę w deszczu ostrożnie, niż przez kilkaset godzin zastanawiać się, czy opona da radę? :) Ale to moim zdaniem wszystko teoretyczne rozważania. Jeżdżę na tanich zimówkach w zimie w górach. Wnioski s± takie: dopóki jest nowa, po ¶niegu jeĽdzi bez zarzutu. Nawet stara, latem po asfalcie mokrym i suchym jeĽdzi bez zarzutu, a jeżdżę tak, że 95% ruchu wyprzedzam, w tym na drodze ekspresowej. I o dziwo, nie zwalniam w deszczu jako¶ istotnie, dopóki jeszcze zostało trochę bieżnika (to w kontek¶cie innego postu JF sprzed paru dni) - po prostu jadę i o dojeżdżam, a robię 80kkm rocznie. Przy tych warunkach jazdy nigdy się nie po¶lizn±łem. Nikt nigdy za mn± nie musi się wlec wolniej, niż by chcia - albo zasuwam z pedałem w podłodze, żeby nie opóĽniać, albo daję się wyprzedzić. Moim zdaniem klucz do bezpiecznej jazdy tkwi w mózgu kierowcy. I to nie chodzi o to, ze kierowca ma jakie¶ nadzwyczajne umiejętno¶ci bezpiecznej jazdy. Po prostu wystarczy nie kultywować szeregu złych nawyków, które nadaj± się na osobnego posta, albo artykuł w gazecie. Nie jechać na zderzaku, nie zygzakować, zwalniać tam, gdzie nie wiesz, czego się spodziewać za zakrętem, nie jechać szybciej niż z prędko¶ci±, gdzie jeste¶ pewny, ze opanujesz samochód na tej drodze. itd. A te 5% jedzie po prostu nierozs±dnie, zabij± się niezależnie od opon, niezależnie od wszystkiego, bo to gówniarze w hondach CRX, golfach i innych dresowozach, żadne opony nie pomog±. Pomoże jedynie przeżycie do wieku, gdzie zaczn± my¶leć rozs±dnie. To ludzie przenaczeni do ¶mierci lub kalectwa na drodze, niestety zabior± ze sob± gar¶ć niewinnych. Ale nic się nie da na to poradzić z perspektywy innego kierowcy. -- Samotnik |
|
Data: 2009-11-14 22:04:33 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Samotnik pisze:
Dnia 14.11.2009 Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisał/a: Tylko jad±c na zimówce po suchym asfalcie wystarczy zwolnić np. o 5km/h i już z zastanawiania się czy opona da radę robi się spacer. W drug± stronę to nie zadziała, bo obuty w letnie opony nie wyjedzie z parkingu jak jest lekko pod górę i w tej sytuacji to czy na dalszej czę¶ci trasy będzie ¶nieg czy suchy asfalt jakby schodzi na drugi plan. |
|
Data: 2009-11-14 21:19:01 | |
Autor: Samotnik | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Dnia 14.11.2009 Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisał/a:
No, nie wiem. To zależy jakie warunki. Przede wszystkim, moim zdaniem, Fakt, w drug± stronę jako¶ nie testowałem, ale jako praktyk to tak generalnie mam wrażenie, że letnia opona z niezużytym bieżnikiem na ¶niegu sprawdzi się lepiej, niż zimowa ze zużytym... Na zużytej zimowej pod górkę z parkingu też nie umiałem wyjechać. Na nowej low-endowej zimowej - zawsze wszędzie. -- Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ |
|
Data: 2009-11-14 22:41:17 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Samotnik pisze:
W drug± stronę to nie zadziała, bo obuty w letnie opony nie wyjedzie z parkingu jak jest lekko pod górę i w tej sytuacji to czy na dalszej czę¶ci trasy będzie ¶nieg czy suchy asfalt jakby schodzi na drugi plan. Miałem okazje przy pierwszym tegorocznym ¶niegu tak pojechać. Bridgestone ER300 - tragedia i zero przyczepno¶ci (bardzo mało poprzecznych nacięć, w zasadzie tylko 4 wzdłuż bieżnika). Ciężko było ruszyć nawet po płaskim, udało się nawet zadeptać ABS. Ale oczywi¶cie s± różne letnie. Kiedy¶ pamiętam że Michelin Energy dawały sobie radę na ¶niegu lepiej. A pewnie Toyo R888 na ¶niegu to już zupełnie będzie tragedia. |
|
Data: 2009-11-15 00:25:04 | |
Autor: złoty | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Samotnik pisze:
...no coz..to jest jedna z typowych "gowien prawda". Opona na KAZDEJ oponie winna miec w miare dobry bieznik. Pojecie "zuzyty bieznik" klasyfikuje opone do kosza..bez wzgledu na jej rodzaj (no chyba, ze planujesz ja wykorzystywac na torze czy palenia gumy). Jesli ten warunek jest spelniony... zwykle opona zimowa jednak sprawuje sie lepiej niz letnia (sprawdzone wielokrotnie w praktyce). I uwarunkowania sa dwa: dopoki jest (nawet) morky, rowny asfalt - lepiej bedzie sie sprawowala letnia. Gdy jest jednak glebsza kaluza..nawet przecietna zimowa bije na glowe dobra lenia. ZAWSZE - bez wzgledu co przeczytasz na necie ani co przeczytasz w "GownoSwiecie" czy zobaczysz w "UwagaPiracie". Warunek drugi.: dopoki jest (nawet) mokry asfalt - lepiej sie sprawuje letnia. Gdy jednak w przeciagu 1-2 godzin napada sniegu..bedziesz slizgal sie jak ostatnia sierota na szerokiej "dobrej" letniej. A na - nawet "taniosze zimowce" - przejedziesz. Kazdy samodzielnie musi sobie odpowiedziec co wybiera i jakie ma prognozy na "swoja" droge w nastepnej zimie. Ponoc zyjemy w wolnym kraju i kazdy sam moze decydowac o swoim (i bliskich) zyciu. Ze swojej strony - poniewaz nigdy nie wiem gdzie i w jakich warunkach przyjdzie mi jechac - na zime wole (lub nie - zalezy od auta) - wezsze i wyzsze opony. Nooo.. ale ja opieram sie "gownianych internetowych prawdach" i doswiadczeniach za kolkiem zdobytych w ciagu zycia ;) ...your choice jak to mowia...Dlatego tez czasami zdarza mi sie jechac w "ostrej" zimie na totalnie letnich oponach..lecz zdaje sobie sprawe z uwarunkowan i dostosowuje mozliwosci do aktualnych warunkow jazdy. pzdr A. |
|
Data: 2009-11-15 00:56:34 | |
Autor: Hektor | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Użytkownik "złoty" <goldnoname@gazeta.pl> napisał
Fakt, w drug± stronę jako¶ nie testowałem, ale jako praktyk to tak Złoty człowiek to i my¶l złota: "opona na KAZDEJ oponie". Znowu się przyczepię do takich uogólnień: skoro każdej, to widziałe¶ kiedy¶ wyczynow± oponę na suchy tor? Co w tym przypadku oznacza "w miare dobry bieznik", bo tam praktycznie nie ma bieżnika? Zbigniew Kordan |
|
Data: 2009-11-15 01:08:16 | |
Autor: złoty | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Hektor pisze:
...no coz - tak to jest jak sie czasem skraca wypowiedz..powstaja dziwne konstrukcje slowne Znowu się przyczepię do takich uogólnień: skoro każdej, to widziałe¶ kiedy¶ wyczynow± oponę na suchy tor?Co w tym przypadku oznacza "w miare dobry bieznik", bo tam praktycznie nie ma bieżnika? ...a ty widziales na "mocno" mokry? Nawet w lecie? ..a widziales, ze czasem zimowki zakladaja? ..jaja..nie? pzdr A. |
|
Data: 2009-11-15 01:26:37 | |
Autor: złoty | |
wezsze zimowki- mozna? | |
złoty pisze:
Hektor pisze:
...no jak? ..przemyslales sprawe? To zastanow sie teraz, czy watkotworca planowal wyczyny "na suchym" na torze. Ba! ..zastanow sie jaki procent z piszacych/czytajacych na grupie jezdzi "po torze". Nastepnie zastanow sie, ilu dojezdzajac do pracy "w dobrych warunkach" po wyjsciu z niej i zastaniu "zimowo/jesiennych warunkow drogowych" wyciaga z bagaznika "zimowki" badz "deszczowki" i zaklada na miejscu. Nastepnie pomysl o temaci watku - gdzie autor pyta o "wezsze zimowki" nie w lecie.. nie nawet na wiosne..lecz .. w listopadzie. Rusz mozgownica..to nie boli. Nadal chcesz mu polecac oponki na suchy tor? pzdr A. |
|
Data: 2009-11-15 14:14:57 | |
Autor: Hektor | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Użytkownik "złoty" <goldnoname@gazeta.pl> napisał
..no jak? ..przemyslales sprawe? Daruj sobie te cenne wskazówki i quasiprofi ton, Mistrzu. Sam rusz mózgownic± i to najlepiej zanim walniesz kolejn± "złot± my¶l" w tonie "nigdy, nikt lub żaden". Zbigniew Kordan |
|
Data: 2009-11-15 10:33:35 | |
Autor: J.F. | |
wezsze zimowki- mozna? | |
On Sat, 14 Nov 2009 21:19:01 +0000 (UTC), Samotnik wrote:
Fakt, w drug± stronę jako¶ nie testowałem, ale jako praktyk to tak I tu sie mylisz, chyba ze naprawde mocno zuzyta. Na zużytej zimowej pod górkę Na nowej letniej mozesz miec trudnosci z ruszeniem z plaskiego parkingu. J. |
|
Data: 2009-11-15 00:40:28 | |
Autor: złoty | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Samotnik pisze:
...nie do konca prawda. To ze nowa - swiadczy tylko o wyzszym biezniku. Lecz gdy np. z dobry _nowych_ letnich Michelin zmienisz na _nowe_ dobre zimowe Nokiany to tak jakbys w aucie na 1 os zyskal naped na obie (w przenosni oczywiscie). Nawet stara, latem po asfalcie mokrym i suchym ...no coz - dopoki kaluze po deszczu sa male - moze to i nie ma wiekszego znaczenia. Gdy sa glebsze/koleiny - dobre zimowe opony bija na glowe na bdb letnie.. nawet w lecie. Opony letnie dostowane sa do szybszego odprowadzenia wody. Zimowe - wolniej odprowadzaja lecz wieksze ilosci wody. - po prostu jadę i o dojeżdżam, a robię 80kkm rocznie. Przy tych warunkach jazdy nigdy się nie po¶lizn±łem. ...ale - raczej nie dzieki oponom jak czytam powyzej, lecz doswiadczeniu. Nikt nigdy za mn± nie musi się wlec wolniej, niż by chcia - albo zasuwam z pedałem w podłodze, żeby ...i tu sie w 99% musze zgodzic (...) nie jechać szybciej niż ...dokladnie A te 5% jedzie po prostu nierozs±dnie, zabij± się niezależnie od opon, ...no coz - to prawda pzdr A. |
|
Data: 2009-11-15 14:30:08 | |
Autor: Artur Ma¶l±g | |
wezsze zimowki- mozna? | |
złoty pisze:
(...) ..no coz - dopoki kaluze po deszczu sa male - moze to i nie ma wiekszego znaczenia. Gdy sa glebsze/koleiny - dobre zimowe opony bija na glowe na bdb letnie.. nawet w lecie. Opony letnie dostowane sa do szybszego^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ odprowadzenia wody. Zimowe - wolniej odprowadzaja lecz wieksze ilosci wody.^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Miałem nic nie pisać, ale te "złote" my¶li już mnie rozbawiły do łez - letnia opona szybciej odprowadza wodę, ale lepsza jest zimowa, bo odprowadza wolniej, ale większe ilo¶ci. Logiki już nie oczekuję, ale może zastanów się na tych chociaż z czysto fizycznego punktu widzenia. -- Jutro to dzi¶ - tyle że jutro. |
|
Data: 2009-11-15 14:59:41 | |
Autor: Hektor | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Użytkownik "Artur Ma¶l±g" <futrzak@polbox.com> napisał
..no coz - dopoki kaluze po deszczu sa male - moze to i nie ma wiekszego znaczenia. Gdy sa glebsze/koleiny - dobre zimowe opony bija na glowe na bdb letnie.. nawet w lecie. Opony letnie dostowane sa do szybszego^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Przestałem już to czytać, ale teraz widzę, że omijaj± mnie atrakcje. Już dawno zauważyłem, że problemy które porusza "złoty" jakby przerastaj± jego możliwo¶ci. Ale dla niektórych postawa "co prawda nic nie wiem w tym temacie, ale się wypowiem", jest oznak± serca do walki podejmuj±cego próby i należy j± docenić. ZK |
|
Data: 2009-11-15 16:31:14 | |
Autor: złoty | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Hektor pisze:
Ale dla niektórych postawa "co prawda nic nie wiem w zatem - doceniam Cię pzdr A. |
|
Data: 2009-11-15 16:44:04 | |
Autor: złoty | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Artur Ma¶l±g pisze:
...nie przejmuj się. Spróbuj przeczytać jeszcze raz..a potem jeszcze raz i... jeszcze.. Jest szansa, że za którym¶ razem zrozumiesz. pzdr A. |
|
Data: 2009-11-15 17:09:49 | |
Autor: Artur Ma¶l±g | |
wezsze zimowki- mozna? | |
złoty pisze:
Artur Ma¶l±g pisze: Ja się nie przejmuję - to Twój problem. Tak samo jak ze zrozumieniem fizyki. Spróbuj przeczytać jeszcze raz.. Nie, dziękuję. Takie rewelacje bawi± mnie tylko za pierwszym razem. -- Jutro to dzi¶ - tyle że jutro. |
|
Data: 2009-11-14 21:42:50 | |
Autor: Moon | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Tomasz Pyra wrote:
> Węższa opona to większy nacisk na jednostkę powierzchni, czyli opona :) mocniejszy... czyli jaki? bullshit, kolego. moon |
|
Data: 2009-11-14 21:40:58 | |
Autor: Moon | |
wezsze zimowki- mozna? | |
to wrote:
Lukasz wrote: no, jeszcze dwa lata temu była to mądrość absolutna, a ja, jako chyba jedyny, który to podważał byłem nazywany... i tu se wpisz co lubisz. haha. moon |
|
Data: 2009-11-14 15:00:11 | |
Autor: Marcin Jan | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Lukasz pisze:
Witam, je¶li jeĽdzisz głównie po mie¶cie a nie w kopnym ¶niegu to rozmiar jest rzecz± pomijaln±. tzn nie odczujesz różnicy na + węższych. weĽ pod uwagę że również w zimie jeĽdzisz jednak po asfalcie więc pozostaje pytanie jak węższe będ± sie sprawować na czarnym? |
|
Data: 2009-11-14 15:28:17 | |
Autor: Lukasz | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Użytkownik "Marcin Jan" <tonieemail@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hdmd5n$2f4$1inews.gazeta.pl...
je¶li jeĽdzisz głównie po mie¶cie a nie w kopnym ¶niegu to rozmiar jest rzecz± pomijaln±. tzn nie odczujesz różnicy na + węższych. weĽ pod uwagę że również w zimie jeĽdzisz jednak po asfalcie więc pozostaje pytanie jak węższe będ± sie sprawować na czarnym? nie jezdze glownie po miescie, ale nie mieszkam tez na wsi- zimy sa, jakie sa, wiecej blota i wody niz sniegu, tyle ze patrzac z tej strony dobra letnia pewnie lepiej sie zachowa na mokrym niz zimowka... ? Robie troche km (na ten samochod przewiduje ok 60kkm rocznie) wiec zuzycie opon tez ma dosc duze znaczenie, drugorzedne po 'trzymaniu' sie drogi. Poza tym przyzwyczailem sie do lepszej klasy auta (audi A6) i jak na razie ciezko sie jezdzi tym golfem, daze do przyczepnosci z tego drugiego auta bo naprawde klei sie asfaltu (pewnosc prowadzenia i hamowanie przy predkosci 80km/h w golfie porownywalne jest z predkoscia 160km/h w Audi...) Wiem ze idealu z tego auta nie zrobie ale chce czuc sie bezpiecznie, na pewno nie tak jak teraz (ale golf to nowy nabytek, ma stare oponki i od nich zaczynam serwisowanie bo jakies bicie na kierownicy jeszcze jest ale jak zmienie opony to bede przynajmniej wiedzial ze nie od opon..) Poza tym auto jak na razie moge polecic- zmienilem rozrzad -750zł - dziwne uczucie, w audi 1800zl ;P, na baku robie ponad 1000km, a Audi polowe z tego. Poza tym nie szkoda tego auta i po parkowaniu pod marketem krew mnie nie zalewa jak widze nowa ryse... -- Niedaleko pada elektryk od kombinerek... Pozdrawiam! Lukasz |
|
Data: 2009-11-14 16:56:52 | |
Autor: Irokez | |
wezsze zimowki- mozna? | |
Użytkownik "Lukasz" <znajdziesznastronie@bojczuk.net.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hdmeqb$937$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Marcin Jan" <tonieemail@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hdmd5n$2f4$1inews.gazeta.pl... Na lato mam 205/60 Firestone TZ200. Na zimę miałem 205/60 Semperit, teraz 185/65 Sava Eskimo. Auto to Alfa 156 2.4JTD więc mam podobne odczucia trakcji jak w Twojej A6 - 160km/h to taka fajna predko¶ć "przelotowa" :) Miasto Wałbrzych więc jak we Wrocku chodz± w podkoszulkach to u nas jeszcze snieg leży. Teraz wrażenia - pierwszy snieg i na Firestonkach zabić sie idzie, zmieniam na zimowe i jest znacznie lepiej (pojawia sie mozliwo¶ć zatrzymania się przed krzyrzówk± a nie za, pod wzniesienie im bardziej przyspieszam tym bardziej podjeżdzam a nie zjeżdzam). Przy czym ¶niegu tyle coby asfalt lekko schować i ¶lizkiego błota ¶niegowego sie zrobiło pod spodem. Co do mokrej jezdni przy jakichs 5-7 stopniach - na zimówkach dup± zarzucało tam gdzie w podobnych warunkach (te same serpentyny i prędko¶ć) letnie ¶wietnie trzymały. Czy 185 czy 205 róznicy dużej nie widzę, ale i tak jest znacznie lepiej na Savie co jednak może być powodem nowiutkiej opony i raczej lepszej jako¶ciowo (1 miejsce w których¶ tam testach ADAC zdaje się). 185 kupiłem bo tańsza sporo, zima nie szaleję, jazda głównie miasto. Gdybym jeżdził wiecej w trasy to wzi±łbym 205 bo 185 głupio wygl±da na alusach - tak za w±sko. Pozdrawiam. -- Irokez |
|
Data: 2009-11-14 17:04:52 | |
Autor: drill | |
wezsze zimowki- mozna? | |
tylko czy moge zastosowac opony o rozmiarze 165/70r14 jesli fabrycznie powinienem miec 175/65r14? Podejda wogole takie na moja felge (teraz mam chyba 195/60)? Ponoc opona zimowa lepiej jak jest wezsza? fabrycznie to Ty powinienes miec 185/60/14 albo 195/50/15... ewentualnie 175/70/13 ale to w kombiaku rzadkosc... pzdr |