Data: 2010-10-05 00:59:02 | |
Autor: robertcb | |
wezwanie do zapłaty grzywny, bez wcześniejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
Bardzo proszÄ™ o sensowne odpowiedzi Olac cieplym moczem. Je¶li mandat, to niech poka¿± dowód nadania go listem poleconym na twoj adres. -- |
|
Data: 2010-10-05 05:14:35 | |
Autor: Paweł R | |
wezwanie do zapłaty grzywny, bez wcześn iejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
W dniu 2010-10-04 23:59, robertcb@mailinator.com pisze:
a jeżeli był to mandat na firme? Firma załóżmy wskazało mnie, więc oni sobie mnie oskarżyli i kazali bez 'łaskawego" poinformowania mnie o sprawie... Jeśli nie zacznę teraz dziaąć, to po jakimś czasie przyjdzie komornik i narobi smrodu - czy to słusznie czy nie nadany wyrok/nakaz. Chodzi o to, żeby sprawę wyjaśnić. Pominę, iż przy tym wszystkim oczywiście nigdy nie zostałem w żaden sposób poinformowanych o moich prawach, w tymże odwoławczych... |
|
Data: 2010-10-05 06:33:55 | |
Autor: Johnson | |
wezwanie do zap³aty grzywny, bez wcze¶niejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
Pawe³ R pisze:
a jeżeli byÅ? to mandat na firme? To jest ¿aden mandat. Mandaty wystawia policja a egzekwuje wojewoda. Ruszyæ sie do s±du. -- @2010 Johnson Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie. |
|
Data: 2010-10-05 20:06:20 | |
Autor: Paweł R | |
wezwanie do zapłaty grzywny, bez wcześn iejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
W dniu 2010-10-05 05:33, Johnson pisze:
Paweł R pisze:To jest grzywna (jak się coś dowiadywałem, to mówili że chodzi o jakiś mandat-przez tel). Z tego co wnioskuje, to była fotka na fotoradarze, firma wskazała mnie jako sprawce, i sąd wydał grzywnę. Tylko że nie dali mi prawa do stwierdzenia, czy to ja czy nie. Poza tym, chyba powinienem wiedzieć że sprawa przeciwko mnie jest w sądzie, no i powinienem chyba dostać wyrok. A nic nie dostałem... JAk dla mne czeski film. Może ja im wyśle fakturkę na 1000.000 pln, i niech placą. A za co? A za coś tam, niech sobie wymyślą za co. I co? TEż mają mi zapłacić? I jeszcze odsetki a 20 lat za zwłoke im nalicze...no bo co, jak oni tak mogą to ja nie? Normalnie bezpaństwo bezprawia... Niby jak mam tam do sądu ruszyć? skoro mnie nie ma w kraju? Fakt, będę niedługo, na kilka dni, bo zabieram rodzinę i wyjeżdżam na stałe. I w sumie mógłbym ich olać, ale nie chce gnoju po sobie zostawiać bo tak nie lubie, poza tym może kiedyś wrócę, i kłopoty dopiero się zaczną. |
|
Data: 2010-10-05 21:25:36 | |
Autor: spp | |
wezwanie do zapłaty grzywny, bez wcześn iejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
W dniu 2010-10-05 21:06, Paweł R pisze:
Niby jak mam tam do sądu ruszyć? skoro mnie nie ma w kraju? A więc korespondencji nie odbierałeś? -- spp |
|
Data: 2010-10-05 20:50:46 | |
Autor: Paweł R | |
wezwanie do zapłaty grzywny, bez wcześn iejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
W dniu 2010-10-05 20:25, spp pisze:
W dniu 2010-10-05 21:06, Paweł R pisze: Korespondencji nie było, umiesz czytać ze zrozumieniem? żona meszka nadal w polsce. Pod tym samym adresem. I żadne awizo, żaden list nie przyszedł wczesniej. To jest pierwszy. |
|
Data: 2010-10-06 01:34:58 | |
Autor: witek | |
wezwanie do zapłaty grzywny, bez wcześn iejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
On 10/5/2010 2:50 PM, Paweł R wrote:
W dniu 2010-10-05 20:25, spp pisze: jesli nie bylo, to jest to jakis punkt zaczepienia. tylko co to zmieni. dostaniesz ten sam wyrok, tylko prawidlowo doreczony. po za tym zaloze sie, ze w aktach jest zwrotka, ze nie podjeto w terminie. sprawdz akta to sie wszystkiego dowiesz. |
|
Data: 2010-10-06 18:35:02 | |
Autor: Paweł R | |
wezwanie do zapłaty grzywny, bez wcześn iejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
W dniu 2010-10-06 07:34, witek pisze:
On 10/5/2010 2:50 PM, Paweł R wrote: Sprawdź akta - jak?? Osobiście u nich nie ma możliwości, koszty takiej wycieczki przerosły by wartość grzywny. I kto mi za to zwróci? Żonie wierze, nie ma powodu by kłamać. Co do poczty - adres był"prawie prawidłowy" na tym piśmie - tzn. wszystko oprócz kodu pocztowego się zgadzało. Kod pocztowy w tym samym mieście, ale na inną poczte. Czy możliwe jest, żeby to było powodem zamieszania? tylko dlaczego to doszło, a wcześniej nic? Co do stwierdzeń, że sąd musiał mieć zwrócone listy, to ja im nie wierze. To jest polska, a nie kraj cywilizowany i praworządny. Tu nic nie jest tak jak powinno. Może być też tak (moje czyste przypuszczenie) że listy były wysyłane... ale na adres firmy! A ja od niej nic nie wiem, poza tym jak tylko o niej pomyśle to mnie skręca... Czy jest sens odkopywać wszystko i przeciągać do przedawnienia? Ile czasu jest od wykroczenia do wydania prawomocnego ostatecznego wyroku, żeby się przedawniło? Jak mogę napisać podanie o zwolnienie/zmniejszenie i rozłożenie na raty tej grzywny, skoro nie wiem za co! Nie wiem nic , mam tylko przypuszczenia... Czy jest możliwość, że za dojazd do sądu i czynności moje związane z wyjaśnianiem, sąd zwróci mi kosztu podróży ? Bo pocztą /meilem mi chyba nic nie wyślą, a na tel to za wiele nie załatwię, żeby chociaż ktoś tam na miejscu wziął akta do ręki i mi przeczytał o co kaman, i powiedział co i jak. No i ostatecznie, jeśli sprawę "oleję", co mi grozi, poza tym że mnie wpiszą do rejestru dluznikow na 10 lat? do polski nie mam i tak po co wracac, mam tylko mieszkanie w kredycie ktore bede wynajmowal - koszty najmu akurat pokryja rate. Czynsz z tego nie musi wcale przechodzić przez moje konto. JAk to wygląda z komornikiem - bo ten w końcu się zgłosi pewnie. Co może próbować i w jakim czasie wyegzekwować. Nie chcę złodziejom płacić złamanego grosza, za to że złodzieje i że mnie tak potraktowali. |
|
Data: 2010-10-06 06:40:30 | |
Autor: Johnson | |
wezwanie do zap³aty grzywny, bez wcze¶niejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
Pawe³ R pisze:
Korespondencji nie byÅ?o, umiesz czytaÄ? ze zrozumieniem? Zmieñ ¿onê. Bo albo ciê ok³amuje albo jest bardzo niekumata. S±d nie zacz±³by egzekucji je¶li nie mia³by awiza. Id¼ sobie je zobacz w aktach. -- @2010 Johnson Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie. |
|
Data: 2010-10-06 08:31:01 | |
Autor: spp | |
wezwanie do zapłaty grzywny, bez wcześn iejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
W dniu 2010-10-05 21:50, Paweł R pisze:
Niby jak mam tam do sądu ruszyć? skoro mnie nie ma w kraju? To jest tylko Twoje twierdzenie. żona meszka nadal w polsce. Pod tym samym adresem. I żadne awizo, żaden Tak twierdzi żona. -- spp |
|
Data: 2010-10-06 12:17:19 | |
Autor: mvoicem | |
wezwanie do zapłaty grzywny, bez wcześn iejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
(10/06/2010 08:31 AM), spp wrote:
W dniu 2010-10-05 21:50, Paweł R pisze: I nie byłbym całkiem nieufny wobec tego twierdzenia. Gdzieniegdzie poczta chodzi tak a nie inaczej. p. m. |
|
Data: 2010-10-06 12:26:34 | |
Autor: spp | |
wezwanie do zapłaty grzywny, bez wcześn iejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
W dniu 2010-10-06 12:17, mvoicem pisze:
I nie byłbym całkiem nieufny wobec tego twierdzenia. Gdzieniegdzie Ależ ja wcale nie twierdzę, że żona jest w błędzie. :) Ale wcale się nie zdziwię, jak ta źle chodząca poczta dostarczyła do sądu zwrotki na czas. :) -- spp |
|
Data: 2010-10-05 06:32:50 | |
Autor: Johnson | |
wezwanie do zap³aty grzywny, bez wcze¶niejszego jakiegokolwiek powiadomienia | |
robertcb@mailinator.com pisze:
Bardzo proszÄ? o sensowne odpowiedzi Przecie¿ prosi³ o sensowne wypowiedzi, a nie bzdury. Przecie¿ to oczywiste ¿e to nie mandat. S±dy mandatami siê nie zajmuj±. Zapewne wyrok nakazowy dorêczony w trybie awizo. I skoro uznali ¿e jest prawomocny to maj± tzw. "zwrotkê" Wy¶l± do komornika on przeprowadzi egzekucje i go¶æ zostanie z posikanymi spodnimi. -- @2010 Johnson Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie. |