Mam w domu pozostalo¶ć po sprzęcie meteorologicznym (sam żem go
fabrykował), który podobny wicher na ¦nieżce starał się przetrwać.
Alumieniowe profile poorane pędz±cymi kamieniami, bryłami lodu,
czy czort wie czym. Po kwarcowym wzierniku ani ¶ladu.
200 km/h wysysa wodę z jeziora, trudno sobie wyobrazić co potrafi zrobić 300 km/h.