Dnia Mon, 08 Jul 2013 21:26:59 +0200, anacron napisał(a):

ps. przy przejeździe z boxem na pokładzie dodatkowo dziecko, więc
cięższe auto minimalnie. A teraz tęgie głowy, niech powiedzą "JAK,
DLACZEGO?" bo hamownia potwierdza wzrost mocy i momentu
https://dl.dropboxusercontent.com/u/19673278/i30_anacron.png (powyższy
test na 7).

Pytanie jest dość proste - jakie parametry i w jaki sposób modyfikuje ten
box?

Bo możliwości na dokonanie tego jest kilka - jedne wykończą szybciej
turbosprężarkę, inne układ tłokowy.
Mógłbyś też pokazać wyniki pomiarów temperatury spalin, lambdy i ciśnienia
w kolektorze dolotowym? Masz je na pewno, bo nie wierzę żebyś pozwolił
grzebać w silniku komuś kto nie wykonał tych podstawowych pomiarów przy
każdej modyfikacji silnika.

Bo tuning turbodiesla to zazwyczaj bezpośrednio albo pośrednio zwiększenie
ciśnienia w kolektorze dolotowym, co niesie za sobą konieczność
odpowiedniego podniesienia dawki paliwa - przesada powoduje wzrost zużycia
paliwa, a zbyt mała ilość czybko zużyje silnik (tłok i zawory).
Stąd potrzebny pomiar lambdy (przed katalizatorem), ciśnienia doładowania i
temperatury spalin.

Bo tak po prawdzie to w takim Hyundaiu siedzą całkiem kumaci goście,
których dział marketingu by ozłocił gdyby udało im się zbić zużycie paliwa
o 10% (pomińmy wzrost mocy). Więc tu się warto dobrze zastanowić czy to
takie aby na pewno bez konsekwencji.

W dniu 08.07.2013 22:21, Tomasz Pyra pisze:

Pytanie jest dość proste - jakie parametry i w jaki sposób modyfikuje ten
box?

Ciśnienie wtrysku tylko i to delikatnie (w granicach dopuszczonych przez
producenta). stąd tylko wzrost mocy o 6,8% (jak widać bez szaleństw).

Mógłbyś też pokazać wyniki pomiarów temperatury spalin, lambdy i ciśnienia
w kolektorze dolotowym? Masz je na pewno, bo nie wierzę żebyś pozwolił
grzebać w silniku komuś kto nie wykonał tych podstawowych pomiarów przy
każdej modyfikacji silnika.

Leżą na komputerze w warsztacie, nie zgrywałem, ale przy okazji zgram,
bo było mierzone.

Bo tak po prawdzie to w takim Hyundaiu siedzą całkiem kumaci goście,
których dział marketingu by ozłocił gdyby udało im się zbić zużycie paliwa
o 10% (pomińmy wzrost mocy). Więc tu się warto dobrze zastanowić czy to
takie aby na pewno bez konsekwencji.

I zrobili silnik, który łapie laga co jakiś czas i nie potrafią tego
usunąć. Ta tęgie głowy :P Box zrobiony po prawdzie po to, aby tego laga
nie łapał w zakresie od 2 tys. w górę. I póki co nie łapie.

--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

Dnia Mon, 08 Jul 2013 22:30:39 +0200, anacron napisał(a):

W dniu 08.07.2013 22:21, Tomasz Pyra pisze:

Pytanie jest dość proste - jakie parametry i w jaki sposób modyfikuje ten
box?

Ciśnienie wtrysku tylko i to delikatnie (w granicach dopuszczonych przez
producenta). stąd tylko wzrost mocy o 6,8% (jak widać bez szaleństw).

box to urządzenie elektroniczne, ciśnienie wtrysku to parametr fizyczny.
Chodzi o to w jaki sposób ten box modyfikuje, który dokładnie parametr i w
jaki sposób, czy w całym zakresie obrotów i obciążeń, czy w jakiś
zakresach. itp. itd.

Mógłbyś też pokazać wyniki pomiarów temperatury spalin, lambdy i ciśnienia
w kolektorze dolotowym? Masz je na pewno, bo nie wierzę żebyś pozwolił
grzebać w silniku komuś kto nie wykonał tych podstawowych pomiarów przy
każdej modyfikacji silnika.

Leżą na komputerze w warsztacie, nie zgrywałem, ale przy okazji zgram,
bo było mierzone.

No to są bardziej istotne wykresy niż sama moc.

Bo tak po prawdzie to w takim Hyundaiu siedzą całkiem kumaci goście,
których dział marketingu by ozłocił gdyby udało im się zbić zużycie paliwa
o 10% (pomińmy wzrost mocy). Więc tu się warto dobrze zastanowić czy to
takie aby na pewno bez konsekwencji.

I zrobili silnik, który łapie laga co jakiś czas i nie potrafią tego
usunąć.

Pytanie czy wszystkie egzemplarze łapią tego laga.
Bo pewnie nie - kolega jeździ autem z takim silnikiem, nawet go zapytałem
kiedyś czy spotkał coś takiego i zaprzeczył.
Co innego jak fabryka wyprodukowała być może wadliwy egzemplarz, a co
innego projektowanie silnika pod konkretne założenia.

Ta tęgie głowy :P Box zrobiony po prawdzie po to, aby tego laga
nie łapał w zakresie od 2 tys. w górę. I póki co nie łapie.

To jest zawsze trochę śliska sprawa - naprawianie auta tuningiem bez
zdiagnozowania źródłowej przyczyny problemów.

Natomiast oczywiście możliwość jest jeszcze taka - bez boxa silnik działał
po prostu nieprawidłowo, zużycia paliwa mogło być wtedy zawyżone.
Teraz coś się poprawiło i możliwe że już jest ok.

W dniu 08.07.2013 23:02, Tomasz Pyra pisze:

Ciśnienie wtrysku tylko i to delikatnie (w granicach dopuszczonych przez
producenta). stąd tylko wzrost mocy o 6,8% (jak widać bez szaleństw).

box to urządzenie elektroniczne, ciśnienie wtrysku to parametr fizyczny.
Chodzi o to w jaki sposób ten box modyfikuje, który dokładnie parametr i w
jaki sposób, czy w całym zakresie obrotów i obciążeń, czy w jakiś
zakresach. itp. itd.

Przy delikatnym wciśnięciu pedału gazu nie robi nic, wykres się pokrywa
z nominałem. Na tym wykresie też widzisz, że na końcu wykresy pokrywają
się, w 100% nie przekracza maksymalnych ciśnień przewidzianych przez
producenta wtrysków. Generalnie, żaden parametr ponoć (ja się nie znam)
nie przekracza wartości granicznych przewidzianych przez producentów.

Mógłbyś też pokazać wyniki pomiarów temperatury spalin, lambdy i ciśnienia
w kolektorze dolotowym? Masz je na pewno, bo nie wierzę żebyś pozwolił
grzebać w silniku komuś kto nie wykonał tych podstawowych pomiarów przy
każdej modyfikacji silnika.

Leżą na komputerze w warsztacie, nie zgrywałem, ale przy okazji zgram,
bo było mierzone.

No to są bardziej istotne wykresy niż sama moc.

To widzisz jak ja się na tym znam. :)

Bo tak po prawdzie to w takim Hyundaiu siedzą całkiem kumaci goście,
których dział marketingu by ozłocił gdyby udało im się zbić zużycie paliwa
o 10% (pomińmy wzrost mocy). Więc tu się warto dobrze zastanowić czy to
takie aby na pewno bez konsekwencji.

I zrobili silnik, który łapie laga co jakiś czas i nie potrafią tego
usunąć.

Pytanie czy wszystkie egzemplarze łapią tego laga.

Wszystkie 1,4 CRDI, którymi jeździłem i to zarówno Hyundai i30, jak i
KIA Cee'd/Venga

Bo pewnie nie - kolega jeździ autem z takim silnikiem, nawet go zapytałem
kiedyś czy spotkał coś takiego i zaprzeczył.

Też takiego spotkałem, przejechał się moim (akurat działał dobrze) i
stwierdził, że jego sztuka w takim razie nigdy nie jeździła dobrze i
myślał, że ten typ tak ma.

Co innego jak fabryka wyprodukowała być może wadliwy egzemplarz, a co
innego projektowanie silnika pod konkretne założenia.

Ta tęgie głowy :P Box zrobiony po prawdzie po to, aby tego laga
nie łapał w zakresie od 2 tys. w górę. I póki co nie łapie.

To jest zawsze trochę śliska sprawa - naprawianie auta tuningiem bez
zdiagnozowania źródłowej przyczyny problemów.

Problem jest w oprogramowaniu turbiny. W pewnym zakresie temperatur od
około 18 do 28 stopni turbina potrafi zlagować tak na 2-5s (raz na jakiś
czas). Innym objawem jest trudność utrzymania auta z równą prędkością
90km/h na VI biegu w pagórkowatym lekko terenie. Fora KIA i Hynudai w
Europie puchną od wątków o 1,4 CRDI.

Np.

http://www.hyundai-forums.com/234-ix20/145030-ix20-crdi-hesitation-when-accelerating.html

lub

http://www.kiaownersclub.co.uk/forum/ceed-14-crdi-power-acceleration-problem_topic13587.html

--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza