Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   wibracje przy ~100km/h

wibracje przy ~100km/h

Data: 2010-04-26 00:04:44
Autor: wawior85
wibracje przy ~100km/h
BartekK pisze:
OmegaB mv6 automat kombi, przy ~100km/h nawet na prawie-idealnej-A4 wpada w wibracje około 2Hz (raczej nie zależne od prędkości jazdy ani obrotów silnika). Ponad 120 - wibracje znikają, poniżej też nie ma. Przy 200 również wibracji nie ma (więc to nie jest wprost harmoniczna od prędkości jazdy).

Witam!

Z góry przepraszam za trochę offtopic, ale mam dwa pytania ;)

1) Jak interpretować te 2Hz? 2 uderzenia na sek?

2) Co to oznacza "więc to nie jest wprost harmoniczna od prędkości jazdy"? Mi się wydaje, że krzywa harmoniczna jest taka trochę paraboliczna, tzn., że drgania się odczuwa w pewnym zakresie (gdy aplitudy się wzmacniają) prędkości obrotowej koła. Po przekroczeniu tej prędkości drgań nie ma. Oczywiście pewnie może być tak, że szerokość tej krzywej jest bardzo duża i pewnie o to Tobie chodziło (?)

Nie wiem, nie znam się i dlatego dzięki wyjaśnienie ;)


Pozdr
--
http://qos.wawit.pl

Data: 2010-04-26 02:07:25
Autor: BartekK
wibracje przy ~100km/h
W dniu 2010-04-26 00:04, wawior85 pisze:
BartekK pisze:
OmegaB mv6 automat kombi, przy ~100km/h nawet na prawie-idealnej-A4
wpada w wibracje około 2Hz (raczej nie zależne od prędkości jazdy ani
obrotów silnika). Ponad 120 - wibracje znikają, poniżej też nie ma.
Przy 200 również wibracji nie ma (więc to nie jest wprost harmoniczna
od prędkości jazdy).
Witam!
Z góry przepraszam za trochę offtopic, ale mam dwa pytania ;)
1) Jak interpretować te 2Hz? 2 uderzenia na sek?
Tak, taka jest zasadniczo idea podawania częstotliwości (częstości). 2Hz = 2 zdarzenia na sekundę. W tym przypadku "uderzenie" to może złe określenie, okres drgań jest bardziej pasujący. Coś jak jazda po kostce brukowej "kocie łby" ale nie takie "chaotyczne" jak losowa kostka, równe drgania całego auta typu "dy-dy-dy-dy" z prędkością dwa "dy" na sekundę.

2) Co to oznacza "więc to nie jest wprost harmoniczna od prędkości
jazdy"? Mi się wydaje, że krzywa harmoniczna jest taka trochę
paraboliczna, tzn., że drgania się odczuwa w pewnym zakresie (gdy
aplitudy się wzmacniają) prędkości obrotowej koła. Po przekroczeniu tej
prędkości drgań nie ma. Oczywiście pewnie może być tak, że szerokość tej
krzywej jest bardzo duża i pewnie o to Tobie chodziło (?)
Nie chodziło mi o żadną krzywą harmoniczną. Chodziło mi o mechaniczne powiązanie drgania z elementem drgającym. Jeśli element ma własną częstotliwość rezonansową - powiedzmy źle wyważone koło - 2Hz, i akurat przy jego średnicy i danej prędkości obrotowej to niewyważenie będzie się z tą prędkością poruszać (pobudzać koło do drgań), to w okolicy częstotliwości rezonansowej wystąpi wzmocnienie drgań. I to u mnie występuje. W większości przypadków jeśli ciało rezonuje na swojej podstawowej częstotliwośći, to też będzie rezonować (najwyżej słabiej) na częstotliwościach harmonicznych, które są całkowitą wielokrotnością podstawowej. Patrz kurs fizyki, "ile sinusoid się zmieści w strunie" itp. Drgania harmoniczne ciał stałych. To dotyczy też pobudzania - możesz pobudzać do drgań z inną częstotliwością, ciało będzie drgało z swoją własną rezonansową, aczkolwiek przy pobudzaniu zgodnie z rezonansową - będzie największy efekt z pobudzania.

Jeśli to by było na skutek prędkości auta = szybkości obrotowej koła, i przy 50km/h wzmocnienie drgań nie występują, to podstawową częstotliwością byłoby częstość pobudzania przy 100km/h, czyli i przy 200km/h powinno zjawisko występować. Możę się mylę. W każdym razie występowanie drgań o mniej-więcej stałej częstotliwości przy jednej prędkości (+/- 5km/h i już zanikają) wygląda mi na ewidentnie coś niewyważone/wpadające w rezonans. Ale kurde co i jak to namierzyć?

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

wibracje przy ~100km/h

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona