Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "wiem że aborcja jest grzechem"

"wiem że aborcja jest grzechem"

Data: 2012-07-26 06:49:21
Autor: Grzegorz Z.
"wiem że aborcja jest grzechem"
W szpitalu Semma w stolicy Dominikany Santo Domingo 16-letnia dziewczyna
umiera z powodu ostrej białaczki. Lekarze informują, że do uratowania
nastolatki potrzebna jest agresywna chemioterapia. Dziewczyna już dawno
dostałaby wymaganą dawkę leków, gdyby nie jeden fakt: 16-latka jest w
dziewiątym tygodniu ciąży, a jej leczenie prawdopodobnie doprowadziłoby do
śmierci dziecka. Przerwanie ciąży, nawet ratując życie matki, byłoby
naruszeniem dominikańskich praw antyaborcyjnych.

Rosa Hernandez, matka dziewczyny, stara się przekonać rząd i lekarzy, by
uczynili wyjątek dla jej córki. - Życie mojej córki jest pierwsze. Wiem, że
(aborcja - red.) jest grzechem i że jest to sprzeczne z prawem... Ale
zdrowie mojej córki jest pierwsze - mówi zrozpaczona Hernandez.

Dyskusyjny art. 37

Zgodnie z art. 37 dominikańskiej konstytucji "prawo do życia jest
nienaruszalne od momentu poczęcia, aż do śmierci". Dominikańskie sądy
zinterpretowały to jako ścisły zakaz aborcji. Na podstawie tego artykułu w
2009 roku zniesiono także karę śmierci.

Miguel Montalvo, dyrektor rady bioetycznej, która podejmuje decyzje w
sprawach stosowania prawa, twierdzi, że rada "przechyla się w kierunku
pozwolenia na leczenie pacjentki". - Pacjentka prawdopodobnie będzie mogła
podjąć decyzję w swojej sprawie. Jednak w tym przypadku też rodzina będzie
mogła zdecydować, co jest lepsze dla pacjenta - poinformował Montalvo.

 Dyskusja wrze

Organizacje walczące o prawa kobiet i prawa człowieka są oburzone takim
postępowaniem lekarzy. Lilliam Fonder, działacz na rzecz praw kobiet
twierdzi, że konserwatywna polityka uniemożliwia niezbędne leczenie. - Jak
to możliwe, że marnowane jest tak wiele czasu próbując zdecydować, czy ona
ma prawo do leczenia, które uratuje jej życie? To niedopuszczalne -
tłumaczy oburzony.

Niektórzy deputowani dominikańskiej opozycji są za przeprowadzeniem nowej
debaty o całkowitym zakazie aborcji w kraju i problemów, jakie niesie za
sobą zakaz w tak wyjątkowych przypadkach jak ten. Minister zdrowia Bautista
Rojas Gomez publicznie przyznał, że powinno się zastosować chemioterapię,
mimo to lekarze w dalszym ciągu obawiają się jej podejmowania - boją się
organów ścigania, które mogłyby im zarzucić popełnienie przestępstwa.

Sztuczny problem

Pelegrin Castillo, jeden z twórców art. 37 twierdzi, że konstytucyjny zakaz
nie przeszkadza lekarzom w poddaniu pacjentki leczeniu. Miał on na celu
jedynie zapobiec praktykowaniu aborcji. - To jest sztuczna debata -
powiedział Castillo. - W konstytucji lekarze wyraźnie są zobowiązani do
leczenia pacjenta. Oni nie muszą się o nic martwić. Mają mandat ochrony
jednego jak i drugiego życia - powiedział.

Debata trwa, a w szpitalu tyka zegar śmierci dla 16-letniej dziewczyny w
ciąży.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/16-latka-w-ciazy-umiera-nie-lecza-jej-przez-zakaz-aborcji,266938.html
--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-07-26 07:44:12
Autor: Chiron
"wiem że aborcja jest grzechem"
Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:17jc3qcy7e8vg$.1rn1wrb9xo525.dlg40tude.net...
W szpitalu Semma w stolicy Dominikany Santo Domingo 16-letnia dziewczyna
umiera z powodu ostrej białaczki. Lekarze informują, że do uratowania
nastolatki potrzebna jest agresywna chemioterapia. Dziewczyna już dawno
dostałaby wymaganą dawkę leków, gdyby nie jeden fakt: 16-latka jest w
dziewiątym tygodniu ciąży, a jej leczenie prawdopodobnie doprowadziłoby do
śmierci dziecka. Przerwanie ciąży, nawet ratując życie matki, byłoby
naruszeniem dominikańskich praw antyaborcyjnych.

Rosa Hernandez, matka dziewczyny, stara się przekonać rząd i lekarzy, by
uczynili wyjątek dla jej córki. - Życie mojej córki jest pierwsze. Wiem, że
(aborcja - red.) jest grzechem i że jest to sprzeczne z prawem... Ale
zdrowie mojej córki jest pierwsze - mówi zrozpaczona Hernandez.

Dyskusyjny art. 37

Zgodnie z art. 37 dominikańskiej konstytucji "prawo do życia jest
nienaruszalne od momentu poczęcia, aż do śmierci". Dominikańskie sądy
zinterpretowały to jako ścisły zakaz aborcji. Na podstawie tego artykułu w
2009 roku zniesiono także karę śmierci.

Miguel Montalvo, dyrektor rady bioetycznej, która podejmuje decyzje w
sprawach stosowania prawa, twierdzi, że rada "przechyla się w kierunku
pozwolenia na leczenie pacjentki". - Pacjentka prawdopodobnie będzie mogła
podjąć decyzję w swojej sprawie. Jednak w tym przypadku też rodzina będzie
mogła zdecydować, co jest lepsze dla pacjenta - poinformował Montalvo.

Dyskusja wrze

Organizacje walczące o prawa kobiet i prawa człowieka są oburzone takim
postępowaniem lekarzy. Lilliam Fonder, działacz na rzecz praw kobiet
twierdzi, że konserwatywna polityka uniemożliwia niezbędne leczenie. - Jak
to możliwe, że marnowane jest tak wiele czasu próbując zdecydować, czy ona
ma prawo do leczenia, które uratuje jej życie? To niedopuszczalne -
tłumaczy oburzony.

Niektórzy deputowani dominikańskiej opozycji są za przeprowadzeniem nowej
debaty o całkowitym zakazie aborcji w kraju i problemów, jakie niesie za
sobą zakaz w tak wyjątkowych przypadkach jak ten. Minister zdrowia Bautista
Rojas Gomez publicznie przyznał, że powinno się zastosować chemioterapię,
mimo to lekarze w dalszym ciągu obawiają się jej podejmowania - boją się
organów ścigania, które mogłyby im zarzucić popełnienie przestępstwa.

Sztuczny problem

Pelegrin Castillo, jeden z twórców art. 37 twierdzi, że konstytucyjny zakaz
nie przeszkadza lekarzom w poddaniu pacjentki leczeniu. Miał on na celu
jedynie zapobiec praktykowaniu aborcji. - To jest sztuczna debata -
powiedział Castillo. - W konstytucji lekarze wyraźnie są zobowiązani do
leczenia pacjenta. Oni nie muszą się o nic martwić. Mają mandat ochrony
jednego jak i drugiego życia - powiedział.

Debata trwa, a w szpitalu tyka zegar śmierci dla 16-letniej dziewczyny w
ciąży.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/16-latka-w-ciazy-umiera-nie-lecza-jej-przez-zakaz-aborcji,266938.html

No to jak- może byś tak wyjątkowo napisał, co o tym sądzisz- to będzie z tego dyskusja. Wiem, przymusu nie ma, no ale w końcu to grupa dyskusyjna, czyż nie?
--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Data: 2012-07-26 05:36:01
Autor: Voyager
"wiem że aborcja jest grzechem"


Chiron napisał(a):
U�ytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisa� w wiadomo�ci
news:17jc3qcy7e8vg$.1rn1wrb9xo525.dlg40tude.net...
>W szpitalu Semma w stolicy Dominikany Santo Domingo 16-letnia dziewczyna
> umiera z powodu ostrej bia�aczki. Lekarze informuj�, �e do uratowania
> nastolatki potrzebna jest agresywna chemioterapia. Dziewczyna juďż˝ dawno
> dosta�aby wymagan� dawk� lek�w, gdyby nie jeden fakt: 16-latka jest w
> dziewi�tym tygodniu ci��y, a jej leczenie prawdopodobnie doprowadzi�oby do
> �mierci dziecka. Przerwanie ci��y, nawet ratuj�c �ycie matki, by�oby
> naruszeniem dominika�skich praw antyaborcyjnych.
>
> Rosa Hernandez, matka dziewczyny, stara si� przekona� rz�d i lekarzy, by
> uczynili wyj�tek dla jej c�rki. - �ycie mojej c�rki jest pierwsze. Wiem,
> �e
> (aborcja - red.) jest grzechem i �e jest to sprzeczne z prawem.... Ale
> zdrowie mojej c�rki jest pierwsze - m�wi zrozpaczona Hernandez.
>
> Dyskusyjny art. 37
>
> Zgodnie z art. 37 dominika�skiej konstytucji "prawo do �ycia jest
> nienaruszalne od momentu pocz�cia, a� do �mierci". Dominika�skie s�dy
> zinterpretowa�y to jako �cis�y zakaz aborcji. Na podstawie tego artyku�u w
> 2009 roku zniesiono tak�e kar� �mierci.
>
> Miguel Montalvo, dyrektor rady bioetycznej, kt�ra podejmuje decyzje w
> sprawach stosowania prawa, twierdzi, �e rada "przechyla si� w kierunku
> pozwolenia na leczenie pacjentki". - Pacjentka prawdopodobnie b�dzie mog�a
> podj�� decyzj� w swojej sprawie. Jednak w tym przypadku te� rodzina b�dzie
> mog�a zdecydowa�, co jest lepsze dla pacjenta - poinformowa� Montalvo.
>
> Dyskusja wrze
>
> Organizacje walcz�ce o prawa kobiet i prawa cz�owieka s� oburzone takim
> post�powaniem lekarzy. Lilliam Fonder, dzia�acz na rzecz praw kobiet
> twierdzi, �e konserwatywna polityka uniemo�liwia niezb�dne leczenie. - Jak
> to mo�liwe, �e marnowane jest tak wiele czasu pr�buj�c zdecydowa�, czy ona
> ma prawo do leczenia, kt�re uratuje jej �ycie? To niedopuszczalne -
> t�umaczy oburzony.
>
> Niekt�rzy deputowani dominika�skiej opozycji s� za przeprowadzeniem nowej
> debaty o ca�kowitym zakazie aborcji w kraju i problem�w, jakie niesie za
> sob� zakaz w tak wyj�tkowych przypadkach jak ten. Minister zdrowia
> Bautista
> Rojas Gomez publicznie przyzna�, �e powinno si� zastosowa� chemioterapi�,
> mimo to lekarze w dalszym ci�gu obawiaj� si� jej podejmowania - boj� si�
> organ�w �cigania, kt�re mog�yby im zarzuci� pope�nienie przest�pstwa.
>
> Sztuczny problem
>
> Pelegrin Castillo, jeden z tw�rc�w art. 37 twierdzi, �e konstytucyjny
> zakaz
> nie przeszkadza lekarzom w poddaniu pacjentki leczeniu. Miaďż˝ on na celu
> jedynie zapobiec praktykowaniu aborcji. - To jest sztuczna debata -
> powiedzia� Castillo. - W konstytucji lekarze wyra�nie s� zobowi�zani do
> leczenia pacjenta. Oni nie muszďż˝ siďż˝ o nic martwiďż˝. Majďż˝ mandat ochrony
> jednego jak i drugiego �ycia - powiedzia�.
>
> Debata trwa, a w szpitalu tyka zegar �mierci dla 16-letniej dziewczyny w
> ci��y.
>
> http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/16-latka-w-ciazy-umiera-nie-lecza-jej-przez-zakaz-aborcji,266938.html

No to jak- mo�e by� tak wyj�tkowo napisa�, co o tym s�dzisz- to b�dzie z
tego dyskusja. Wiem, przymusu nie ma, no ale w ko�cu to grupa dyskusyjna,
czyďż˝ nie?
--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Ależ wiadomo o co chodzi G. , czyli zabijmy człowieka, młodą
dziewczynę w imię wypaczonych dogmatów. Tak jak pro_live morduje w
stanach lekarzy w imię religijnego ocucenia. Dziewczyna umrze przez
nierzeczywiste i zakłamane dogmaty. Religia która morduje ludzi w imię
wiary jest warta tylko srania na nią, jest złem, odchodem ludzkości.
Trzeba być bezdusznym skurwysynem aby poleźć do tej religii.

Data: 2012-07-26 16:42:45
Autor: Marcin N
"wiem że aborcja jest grzechem"
W dniu 2012-07-26 14:36, Voyager pisze:

Ależ wiadomo o co chodzi G. , czyli zabijmy człowieka, młodą
dziewczynę w imię wypaczonych dogmatów. Tak jak pro_live morduje w
stanach lekarzy w imię religijnego ocucenia. Dziewczyna umrze przez
nierzeczywiste i zakłamane dogmaty. Religia która morduje ludzi w imię
wiary jest warta tylko srania na nią, jest złem, odchodem ludzkości.
Trzeba być bezdusznym skurwysynem aby poleźć do tej religii.

Jak to jest, że w imię "ratowania dziecka" zabije się i dziecko, i matkę.

Przecież jest tak: albo przeżyje matka, albo nie przeżyje nikt.

--
MN

Data: 2012-07-26 08:16:26
Autor: Voyager
"wiem że aborcja jest grzechem"


Marcin N napisał(a):
W dniu 2012-07-26 14:36, Voyager pisze:

> Ale� wiadomo o co chodzi G. , czyli zabijmy cz�owieka, m�od�
> dziewczyn� w imi� wypaczonych dogmat�w. Tak jak pro_live morduje w
> stanach lekarzy w imiďż˝ religijnego ocucenia. Dziewczyna umrze przez
> nierzeczywiste i zak�amane dogmaty. Religia kt�ra morduje ludzi w imi�
> wiary jest warta tylko srania na ni�, jest z�em, odchodem ludzko�ci.
> Trzeba by� bezdusznym skurwysynem aby pole�� do tej religii.

Jak to jest, �e w imi� "ratowania dziecka" zabije si� i dziecko, i matk�.

Przecie� jest tak: albo prze�yje matka, albo nie prze�yje nikt.

--
MN

Jakiego dziecka? Dlatego napisałem zakłamane dogmaty, to tak jakbyś
spermę przedkładał nad czyjeś życie. Medycyna dokładnie podaje ,
człowiek zaczyna się od funkcji mózgu i na zaprzestaniu funkcji mózgu
kończy, czyli żeby coś zarodek czuł i można by go można nazwać
człowiekiem, to jest  trzeci miesiąc. Ale zakłamany kościółek nie
walczy o dzieci tylko dogmaty i tak w imię nie_ingerecji człowieka
masz zakaz aborcji i in_viro, bo co Bóg stworzył ruszać nie wolno. I w
historii nawet szczepienia zwalczali czy środki znieczulające.
Dziewczyna umiera w imię dogmatów i zakłamanej propagandy kk, która
kilkanaście lat temu aborcję potępiała jako brak patryjotyzmu. Czyli
dostosowują dogmaty do wartości świeckich, obłudnie nimi manipulując.
Zabijają jak zawsze w imię dogmatów.

Data: 2012-07-26 07:47:39
Autor: Grzegorz Z.
"wiem że aborcja jest grzechem"
Chiron napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:17jc3qcy7e8vg$.1rn1wrb9xo525.dlg40tude.net...
W szpitalu Semma w stolicy Dominikany Santo Domingo 16-letnia dziewczyna
umiera z powodu ostrej białaczki. Lekarze informują, że do uratowania
nastolatki potrzebna jest agresywna chemioterapia. Dziewczyna już dawno
dostałaby wymaganą dawkę leków, gdyby nie jeden fakt: 16-latka jest w
dziewiątym tygodniu ciąży, a jej leczenie prawdopodobnie doprowadziłoby do
śmierci dziecka. Przerwanie ciąży, nawet ratując życie matki, byłoby
naruszeniem dominikańskich praw antyaborcyjnych.

Rosa Hernandez, matka dziewczyny, stara się przekonać rząd i lekarzy, by
uczynili wyjątek dla jej córki. - Życie mojej córki jest pierwsze. Wiem, że
(aborcja - red.) jest grzechem i że jest to sprzeczne z prawem... Ale
zdrowie mojej córki jest pierwsze - mówi zrozpaczona Hernandez.

Dyskusyjny art. 37

Zgodnie z art. 37 dominikańskiej konstytucji "prawo do życia jest
nienaruszalne od momentu poczęcia, aż do śmierci". Dominikańskie sądy
zinterpretowały to jako ścisły zakaz aborcji. Na podstawie tego artykułu w
2009 roku zniesiono także karę śmierci.

Miguel Montalvo, dyrektor rady bioetycznej, która podejmuje decyzje w
sprawach stosowania prawa, twierdzi, że rada "przechyla się w kierunku
pozwolenia na leczenie pacjentki". - Pacjentka prawdopodobnie będzie mogła
podjąć decyzję w swojej sprawie. Jednak w tym przypadku też rodzina będzie
mogła zdecydować, co jest lepsze dla pacjenta - poinformował Montalvo.

Dyskusja wrze

Organizacje walczące o prawa kobiet i prawa człowieka są oburzone takim
postępowaniem lekarzy. Lilliam Fonder, działacz na rzecz praw kobiet
twierdzi, że konserwatywna polityka uniemożliwia niezbędne leczenie. - Jak
to możliwe, że marnowane jest tak wiele czasu próbując zdecydować, czy ona
ma prawo do leczenia, które uratuje jej życie? To niedopuszczalne -
tłumaczy oburzony.

Niektórzy deputowani dominikańskiej opozycji są za przeprowadzeniem nowej
debaty o całkowitym zakazie aborcji w kraju i problemów, jakie niesie za
sobą zakaz w tak wyjątkowych przypadkach jak ten. Minister zdrowia Bautista
Rojas Gomez publicznie przyznał, że powinno się zastosować chemioterapię,
mimo to lekarze w dalszym ciągu obawiają się jej podejmowania - boją się
organów ścigania, które mogłyby im zarzucić popełnienie przestępstwa.

Sztuczny problem

Pelegrin Castillo, jeden z twórców art. 37 twierdzi, że konstytucyjny zakaz
nie przeszkadza lekarzom w poddaniu pacjentki leczeniu. Miał on na celu
jedynie zapobiec praktykowaniu aborcji. - To jest sztuczna debata -
powiedział Castillo. - W konstytucji lekarze wyraźnie są zobowiązani do
leczenia pacjenta. Oni nie muszą się o nic martwić. Mają mandat ochrony
jednego jak i drugiego życia - powiedział.

Debata trwa, a w szpitalu tyka zegar śmierci dla 16-letniej dziewczyny w
ciąży.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/16-latka-w-ciazy-umiera-nie-lecza-jej-przez-zakaz-aborcji,266938.html

No to jak- może byś tak wyjątkowo napisał, co o tym sądzisz- to będzie z tego dyskusja. Wiem, przymusu nie ma, no ale w końcu to grupa dyskusyjna, czyż nie?

Jak już ci tu ktoś parę dni temu napisał - jeśli w pełni zgadzam się z
treścią artykułu, w tym przypadku z sugestią że aborcja to grzech ciężki -
to nie muszę nic dodawać od siebie.

Czyż nie?

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-07-26 07:57:09
Autor: Chiron
"wiem że aborcja jest grzechem"
Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:nwq8tht20d7d.so8iottsi802.dlg40tude.net...
Chiron napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości
news:17jc3qcy7e8vg$.1rn1wrb9xo525.dlg40tude.net...
W szpitalu Semma w stolicy Dominikany Santo Domingo 16-letnia dziewczyna
umiera z powodu ostrej białaczki. Lekarze informują, że do uratowania
nastolatki potrzebna jest agresywna chemioterapia. Dziewczyna już dawno
dostałaby wymaganą dawkę leków, gdyby nie jeden fakt: 16-latka jest w
dziewiątym tygodniu ciąży, a jej leczenie prawdopodobnie doprowadziłoby do
śmierci dziecka. Przerwanie ciąży, nawet ratując życie matki, byłoby
naruszeniem dominikańskich praw antyaborcyjnych.

Rosa Hernandez, matka dziewczyny, stara się przekonać rząd i lekarzy, by
uczynili wyjątek dla jej córki. - Życie mojej córki jest pierwsze. Wiem,
że
(aborcja - red.) jest grzechem i że jest to sprzeczne z prawem... Ale
zdrowie mojej córki jest pierwsze - mówi zrozpaczona Hernandez.

Dyskusyjny art. 37

Zgodnie z art. 37 dominikańskiej konstytucji "prawo do życia jest
nienaruszalne od momentu poczęcia, aż do śmierci". Dominikańskie sądy
zinterpretowały to jako ścisły zakaz aborcji. Na podstawie tego artykułu w
2009 roku zniesiono także karę śmierci.

Miguel Montalvo, dyrektor rady bioetycznej, która podejmuje decyzje w
sprawach stosowania prawa, twierdzi, że rada "przechyla się w kierunku
pozwolenia na leczenie pacjentki". - Pacjentka prawdopodobnie będzie mogła
podjąć decyzję w swojej sprawie. Jednak w tym przypadku też rodzina będzie
mogła zdecydować, co jest lepsze dla pacjenta - poinformował Montalvo.

Dyskusja wrze

Organizacje walczące o prawa kobiet i prawa człowieka są oburzone takim
postępowaniem lekarzy. Lilliam Fonder, działacz na rzecz praw kobiet
twierdzi, że konserwatywna polityka uniemożliwia niezbędne leczenie. - Jak
to możliwe, że marnowane jest tak wiele czasu próbując zdecydować, czy ona
ma prawo do leczenia, które uratuje jej życie? To niedopuszczalne -
tłumaczy oburzony.

Niektórzy deputowani dominikańskiej opozycji są za przeprowadzeniem nowej
debaty o całkowitym zakazie aborcji w kraju i problemów, jakie niesie za
sobą zakaz w tak wyjątkowych przypadkach jak ten. Minister zdrowia
Bautista
Rojas Gomez publicznie przyznał, że powinno się zastosować chemioterapię,
mimo to lekarze w dalszym ciągu obawiają się jej podejmowania - boją się
organów ścigania, które mogłyby im zarzucić popełnienie przestępstwa.

Sztuczny problem

Pelegrin Castillo, jeden z twórców art. 37 twierdzi, że konstytucyjny
zakaz
nie przeszkadza lekarzom w poddaniu pacjentki leczeniu. Miał on na celu
jedynie zapobiec praktykowaniu aborcji. - To jest sztuczna debata -
powiedział Castillo. - W konstytucji lekarze wyraźnie są zobowiązani do
leczenia pacjenta. Oni nie muszą się o nic martwić. Mają mandat ochrony
jednego jak i drugiego życia - powiedział.

Debata trwa, a w szpitalu tyka zegar śmierci dla 16-letniej dziewczyny w
ciąży.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/16-latka-w-ciazy-umiera-nie-lecza-jej-przez-zakaz-aborcji,266938.html

No to jak- może byś tak wyjątkowo napisał, co o tym sądzisz- to będzie z
tego dyskusja. Wiem, przymusu nie ma, no ale w końcu to grupa dyskusyjna,
czyż nie?

Jak już ci tu ktoś parę dni temu napisał - jeśli w pełni zgadzam się z
treścią artykułu, w tym przypadku z sugestią że aborcja to grzech ciężki -
to nie muszę nic dodawać od siebie.

Czyż nie?


No tak- rozumiem. Tylko zdziwiło mnie, że się identyfikujesz z poglądami pro- life. No ale nigdy nie wiadomo, kiedy na kogo przyjdzie otrzeźwienie. No cóż- gratulacje.A cóż takiego się wydarzyło w Twoim życiu, żeś tak radykalnie zmienił poglądy?
--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Data: 2012-07-26 07:31:25
Autor: Adramelech
"wiem że aborcja jest grzechem"
"Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> Odpowiedz na
news:juqm7k$f4p$1node2.news.atman.pl:
Jak już ci tu ktoś parę dni temu napisał - jeśli w pełni zgadzam się z
treścią artykułu, w tym przypadku z sugestią że aborcja to grzech
ciężki - to nie muszę nic dodawać od siebie.

Czyż nie?


No tak- rozumiem. Tylko zdziwiło mnie, że się identyfikujesz z poglądami
pro- life. No ale nigdy nie wiadomo, kiedy na kogo przyjdzie
otrzeźwienie. No cóż- gratulacje.A cóż takiego się wydarzyło w Twoim
życiu, żeś tak radykalnie zmienił poglądy?

A ty Chironie, jak uważasz? Powinni zacząć leczyć tę dziewczynkę, mimo że wiadomo że leczenie spowoduje śmierć nienarodzonego "dziecka"?

Pozdrawiam
--
Piotr Sobolewski
"My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani..."
adramel.cba.pl - portfolio 3d

Data: 2012-07-26 11:07:53
Autor: Chiron
"wiem że aborcja jest grzechem"
Użytkownik "Adramelech" <adresu@tu.nie.ma> napisał w wiadomości news:XnsA09C60E13975Fadresutuniema127.0.0.1...
"Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> Odpowiedz na
news:juqm7k$f4p$1node2.news.atman.pl:


Jak już ci tu ktoś parę dni temu napisał - jeśli w pełni zgadzam się z
treścią artykułu, w tym przypadku z sugestią że aborcja to grzech
ciężki - to nie muszę nic dodawać od siebie.

Czyż nie?


No tak- rozumiem. Tylko zdziwiło mnie, że się identyfikujesz z poglądami
pro- life. No ale nigdy nie wiadomo, kiedy na kogo przyjdzie
otrzeźwienie. No cóż- gratulacje.A cóż takiego się wydarzyło w Twoim
życiu, żeś tak radykalnie zmienił poglądy?

A ty Chironie, jak uważasz? Powinni zacząć leczyć tę dziewczynkę, mimo że
wiadomo że leczenie spowoduje śmierć nienarodzonego "dziecka"?


Jakie jest prawo tego kraju? To po pierwsze. Jeśli chodzi o mnie- dziwię się, że nikt nie pisze nic o tacie. Czyżby się go o nic nie pytali? Jeśli chodzi o moje zdanie- to najważniejsze jest, żeby w mentalności ludzkiej było zakodowane to, że rodzic przy wyborze: życie własne- życie dziecka- będzie gotów poświęcić swoje życie. Pomyśl o ś.p. Agacie Mróz. Pamiętasz tę sprawę?

--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Data: 2012-07-26 08:02:24
Autor: Grzegorz Z.
"wiem że aborcja jest grzechem"
Chiron napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:nwq8tht20d7d.so8iottsi802.dlg40tude.net...
Chiron napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości
news:17jc3qcy7e8vg$.1rn1wrb9xo525.dlg40tude.net...
W szpitalu Semma w stolicy Dominikany Santo Domingo 16-letnia dziewczyna
umiera z powodu ostrej białaczki. Lekarze informują, że do uratowania
nastolatki potrzebna jest agresywna chemioterapia. Dziewczyna już dawno
dostałaby wymaganą dawkę leków, gdyby nie jeden fakt: 16-latka jest w
dziewiątym tygodniu ciąży, a jej leczenie prawdopodobnie doprowadziłoby do
śmierci dziecka. Przerwanie ciąży, nawet ratując życie matki, byłoby
naruszeniem dominikańskich praw antyaborcyjnych.

Rosa Hernandez, matka dziewczyny, stara się przekonać rząd i lekarzy, by
uczynili wyjątek dla jej córki. - Życie mojej córki jest pierwsze. Wiem,
że
(aborcja - red.) jest grzechem i że jest to sprzeczne z prawem... Ale
zdrowie mojej córki jest pierwsze - mówi zrozpaczona Hernandez.

Dyskusyjny art. 37

Zgodnie z art. 37 dominikańskiej konstytucji "prawo do życia jest
nienaruszalne od momentu poczęcia, aż do śmierci". Dominikańskie sądy
zinterpretowały to jako ścisły zakaz aborcji. Na podstawie tego artykułu w
2009 roku zniesiono także karę śmierci.

Miguel Montalvo, dyrektor rady bioetycznej, która podejmuje decyzje w
sprawach stosowania prawa, twierdzi, że rada "przechyla się w kierunku
pozwolenia na leczenie pacjentki". - Pacjentka prawdopodobnie będzie mogła
podjąć decyzję w swojej sprawie. Jednak w tym przypadku też rodzina będzie
mogła zdecydować, co jest lepsze dla pacjenta - poinformował Montalvo.

Dyskusja wrze

Organizacje walczące o prawa kobiet i prawa człowieka są oburzone takim
postępowaniem lekarzy. Lilliam Fonder, działacz na rzecz praw kobiet
twierdzi, że konserwatywna polityka uniemożliwia niezbędne leczenie. - Jak
to możliwe, że marnowane jest tak wiele czasu próbując zdecydować, czy ona
ma prawo do leczenia, które uratuje jej życie? To niedopuszczalne -
tłumaczy oburzony.

Niektórzy deputowani dominikańskiej opozycji są za przeprowadzeniem nowej
debaty o całkowitym zakazie aborcji w kraju i problemów, jakie niesie za
sobą zakaz w tak wyjątkowych przypadkach jak ten. Minister zdrowia
Bautista
Rojas Gomez publicznie przyznał, że powinno się zastosować chemioterapię,
mimo to lekarze w dalszym ciągu obawiają się jej podejmowania - boją się
organów ścigania, które mogłyby im zarzucić popełnienie przestępstwa.

Sztuczny problem

Pelegrin Castillo, jeden z twórców art. 37 twierdzi, że konstytucyjny
zakaz
nie przeszkadza lekarzom w poddaniu pacjentki leczeniu. Miał on na celu
jedynie zapobiec praktykowaniu aborcji. - To jest sztuczna debata -
powiedział Castillo. - W konstytucji lekarze wyraźnie są zobowiązani do
leczenia pacjenta. Oni nie muszą się o nic martwić. Mają mandat ochrony
jednego jak i drugiego życia - powiedział.

Debata trwa, a w szpitalu tyka zegar śmierci dla 16-letniej dziewczyny w
ciąży.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/16-latka-w-ciazy-umiera-nie-lecza-jej-przez-zakaz-aborcji,266938.html

No to jak- może byś tak wyjątkowo napisał, co o tym sądzisz- to będzie z
tego dyskusja. Wiem, przymusu nie ma, no ale w końcu to grupa dyskusyjna,
czyż nie?

Jak już ci tu ktoś parę dni temu napisał - jeśli w pełni zgadzam się z
treścią artykułu, w tym przypadku z sugestią że aborcja to grzech ciężki -
to nie muszę nic dodawać od siebie.

Czyż nie?


No tak- rozumiem. Tylko zdziwiło mnie, że się identyfikujesz z poglądami pro- life.

Chodzi o to że uważam aborcję za grzech ciężki? Ależ oczywiście!

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

"wiem że aborcja jest grzechem"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona