Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   wierzyciel chce "pieniądze do ręki"...

wierzyciel chce "pieniądze do ręki"...

Data: 2018-05-19 05:33:55
Autor: Marcin Debowski
wierzyciel chce "pieniądze do ręki"...
On 2018-05-18, fado.como@gmail.com <fado.como@gmail.com> wrote:
Witam,
mam sądowe zobowiązanie do zapłaty panu X kwoty zasądzonej w postępowaniu o zniesienie współwłasności. Sąd podał termin, nie określił sposobu...i w związku z tym wysłałem do pana X wezwanie listem poleconym z potwierdzeniem odbioru do podania nr konta na które będę mógł wpłacić pieniądze /kwota niemała/, i dziś pan X mnie w domu odwiedził, wymachując pismem... ze "nie z nim te numery" i że mam zapłacić do ręki... Pan X już w czasie postępowania sądowego dał się poznać jako cwaniaczek...tak wiec nabrałem podejrzeń, co do intencji "wizyty"...
Jak mam zapłacić, skoro on nie chce podać konta, i dlaczego tak sie przed tym broni ???
Groził mi dziś komornikiem...
Spadkiem był dom z działką - cała sprawa o podział spadku była chyba w celu obniżenia wartości mojej części..on chciał, żeby sąd przyznał mu pół pustej działki, a na tej części, co stoi dom - przyznać ją mnie, z wyrównaniem różnicy w wartości dla pana X... ale nie w gotówce, tylko on chciał tu mieszkać...różnica miała być podzielona przez wartość czynszu najmu za 1 miesiąc i tyle miał mieszkać... Spadkodawca zmarł 8 lat temu, a on chciał mieszkać jeszcze... lat 12... Kombinował zasiedzenie ?

jeśli nie będzie gdzie tej kasy przelać, to naśle mi komornika /wyrok prawomocny, brał już odpisy/ i zajmie mi dom za"dług"/o to mu chodzi/ , albo dołożę do komornika...

Jest jakieś wyjście ?
przekaz pocztowy chyba odpada /za duża suma, zakaz gotówkowy poza pewnym pułapem/, więc... poradźcie coś :(

Depozyt sądowy.

--
Marcin

Data: 2018-05-19 13:58:02
Autor: Liwiusz
wierzyciel chce "pieniądze do ręki"...
W dniu 2018-05-19 o 07:33, Marcin Debowski pisze:
On 2018-05-18, fado.como@gmail.com <fado.como@gmail.com> wrote:
Witam,
mam sądowe zobowiązanie do zapłaty panu X kwoty zasądzonej w postępowaniu o zniesienie współwłasności. Sąd podał termin, nie określił sposobu...i w związku z tym wysłałem do pana X wezwanie listem poleconym z potwierdzeniem odbioru do podania nr konta na które będę mógł wpłacić pieniądze /kwota niemała/, i dziś pan X mnie w domu odwiedził, wymachując pismem... ze "nie z nim te numery" i że mam zapłacić do ręki... Pan X już w czasie postępowania sądowego dał się poznać jako cwaniaczek...tak wiec nabrałem podejrzeń, co do intencji "wizyty"...
Jak mam zapłacić, skoro on nie chce podać konta, i dlaczego tak sie przed tym broni ???
Groził mi dziś komornikiem...
Spadkiem był dom z działką - cała sprawa o podział spadku była chyba w celu obniżenia wartości mojej części..on chciał, żeby sąd przyznał mu pół pustej działki, a na tej części, co stoi dom - przyznać ją mnie, z wyrównaniem różnicy w wartości dla pana X... ale nie w gotówce, tylko on chciał tu mieszkać...różnica miała być podzielona przez wartość czynszu najmu za 1 miesiąc i tyle miał mieszkać... Spadkodawca zmarł 8 lat temu, a on chciał mieszkać jeszcze... lat 12... Kombinował zasiedzenie ?

jeśli nie będzie gdzie tej kasy przelać, to naśle mi komornika /wyrok prawomocny, brał już odpisy/ i zajmie mi dom za"dług"/o to mu chodzi/ , albo dołożę do komornika...

Jest jakieś wyjście ?
przekaz pocztowy chyba odpada /za duża suma, zakaz gotówkowy poza pewnym pułapem/, więc...

poradźcie coś :(

Depozyt sądowy.

Brak podstaw.

Można zapłacić przekazem.

--
Liwiusz

Data: 2018-05-19 10:39:29
Autor: fado.como
wierzyciel chce "pieniądze do ręki"...

> Depozyt sądowy.

Brak podstaw.

Można zapłacić przekazem.

-- Liwiusz

Dziękuję, ale na przekaz to zbyt duża kwota...Poza tym chcę mieć twardy dowód zapłaty.

Data: 2018-05-21 22:48:43
Autor: ń
wierzyciel chce "pieniądze do ręki"...
Może umów się w kancelarii notarialnej, z czego (przekazania pieniędzy) notariusz sporządzi protokół?


-- -- -
na przekaz to zbyt duża kwota...Poza tym chcę mieć twardy dowód zapłaty.

wierzyciel chce "pieniądze do ręki"...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona