Data: 2014-11-16 22:37:30 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
jak mi siedzą na ogonie.
Jadę sobie Olsztyn - Bezledy z prędkością 80km/h (hamulca w zakrętach nie dotykam) a tu zawsze się znajdzie jakiś ch który gdzieś goni. A mi się nie uśmiecha (znowu) uderzyć w dziki albo w babę w doskonale czarnej jesionce z rowerem i bańką mleka. czy to już starość? -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-16 22:44:57 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wk mnie | |
Hello PiteR,
Sunday, November 16, 2014, 10:37:30 PM, you wrote: jak mi siedzą na ogonie. Znam takich, co to 80 bez dotykania hamulca - nieważne, czy długa prosta poza zabudowanym, czy droga przez wiochę obok szkoły... a tu zawsze się znajdzie jakiś ch który gdzieś goni. Normalny, który jedzie normalne, dozwolone 90km/h. Rzeczywiste a nie licznikowe. Dla niego Ty jesteś ch. A mi się nie uśmiecha (znowu) uderzyć w dziki albo w babę w doskonale czarnej jesionce z rowerem i bańką mleka. Tak. I silny ucisk kapelusza na ostatnie szare komórki. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-17 00:42:37 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak:
a tu zawsze się znajdzie jakiś ch który gdzieś goni. Wielka różnica 80 a 90. To ile to jest dość na takiej drodze? 100? to trzeba walczyć z drogą. Ale po co walczyć i jechać bez marginesu bezpieczeństwa? W mieście ludzie jadą grzecznie gęsiego bo wiedzą że i tak nie ma dokąd gonić bo wszędzie jest korek. Nie można tak samo po wąskiej dziurawej drodze? -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-17 01:05:27 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wk mnie | |
Hello PiteR,
Monday, November 17, 2014, 12:42:37 AM, you wrote: Wielka różnica 80 a 90.a tu zawsze się znajdzie jakiś ch który gdzieś goni.Normalny, który jedzie normalne, dozwolone 90km/h. Rzeczywiste a nie Licznikowe 80, to zazwyczaj rzeczywiste 70. To ile to jest dość na takiej drodze? Napisałem - 90. to trzeba walczyć z drogą. Ale po co walczyć i jechać bez Bez marginesu, to jest 140-80-140-80-140 na Drodze Stu Zakrętów. Ale dla Ciebie, to 80 bez dotykania hamulca może być już bez marginesu. W mieście ludzie jadą grzecznie gęsiego bo wiedzą że i tak nie ma dokąd Nie przesadzaj, to droga krajowa. I nie utrudniaj innym jazdy. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-17 01:11:54 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak:
I nie utrudniaj innym jazdy. w jaki sposób? :) -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-17 09:46:19 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wk mnie | |
Hello PiteR,
Monday, November 17, 2014, 1:11:54 AM, you wrote: I nie utrudniaj innym jazdy.w jaki sposób? :) Jadąc jak ostatnia cipa -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-17 09:18:41 | |
Autor: masti | |
wk mnie | |
RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello PiteR, a to jest gdzieś nakaz jazdy z maksymalną dozwoloną? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-11-17 22:56:00 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
wk mnie | |
W dniu 2014-11-17 10:18, masti pisze:
RoMan Mandziejewicz wrote: Nie. Ale jest przepis mówiący o jeździe z prędkością utrudniającą ruch innym. Wykroczenie za 2 punkty i 200zł. Z tym, że jeśli chodzi o zaniżanie, to to się tyczy raczej dramatu typu 60km/h lewym pasem na autostradzie, czy 40km/h na krajówce. Oczywiście tylko wtedy, gdy warunki ruchu nie uzasadniają takiej prędkości. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2014-11-17 22:13:23 | |
Autor: masti | |
wk mnie | |
Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
W dniu 2014-11-17 10:18, masti pisze: no właśnie. 80/90 takim utrudnianiem na pewno nie jest. Do tego 40kmh na krajówce też cięzko udowodnić. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-12-06 13:14:50 | |
Autor: Icek | |
wk mnie | |
W dniu 2014-11-17 01:11, PiteR pisze:
na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak: trzymaj się prawego pasa, trzymaj się z dala od osi jezdni. Staraj się jechać 90 jak dozwolone a jak widzisz dużo aut za sobą to zrób sobie czasami minutę przerwy. Tylko stwarzasz zagrożenie jadąc 10km/h mniej niż dozwolona. Bo są tacy co chcą jechać tyle co dozwolona i ja ich rozumiem. Bo jak jadę i mi kapelusz jedzie 80 na 90 a zazwyczaj to jest 75 na 90 i jak nie mogę go wyprzedzić to szkoda. Icek |
|
Data: 2014-12-06 19:05:31 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** Icek pisze tak:
I nie utrudniaj innym jazdy. zrób sobie minutę przerwy i zamelduj koniowi -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-17 14:52:14 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak:
Bez marginesu, to jest 140-80-140-80-140 Przesadzasz, robiłem testy na E7 od Elbląga do Miłomłyna ile to jest dość dla zapierdalaczy. 120 mało, 130 mało, 140 mało/dość, 150 dość. -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-17 15:04:28 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wk mnie | |
Hello PiteR,
Monday, November 17, 2014, 2:52:14 PM, you wrote: na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak: Bez marginesu, to jest 140-80-140-80-140 Przesadzasz, robiłem testy na E7 To chyba nie w Polsce, bo u nas nie ma takiej drogi... od Elbląga do Miłomłyna ile to jest dość dla zapierdalaczy. 120 Pisałem o Drodze Stu zakrętów a nie d.k. 7 AKA E77. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-19 01:19:28 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak:
od Elbląga do Miłomłyna ile to jest dość dla zapierdalaczy. 120 No właśnie. Na drodze Drodze Stu zakrętów 140km/h to tymbardziej niemożliwa prędkość do jazdy. Góra 100km/h. -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-19 01:38:03 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wk mnie | |
Hello PiteR,
Wednesday, November 19, 2014, 1:19:28 AM, you wrote: No właśnie. Na drodze Drodze Stu zakrętów 140km/h to tymbardziejod Elbląga do Miłomłyna ile to jest dość dla zapierdalaczy. 120Pisałem o Drodze Stu zakrętów a nie d.k. 7 AKA E77. Napisałem 140-80-140-80-140. Wiem co piszę. Tak dużo wycinasz, że coś Ci umyka... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-19 01:44:58 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak:
Napisałem 140-80-140-80-140. Wiem co piszę. no i co to oznacza? że w porywach jest 140? raczej chyba 100-70-1000-70-100 -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-19 01:50:18 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wk mnie | |
Hello PiteR,
Wednesday, November 19, 2014, 1:44:58 AM, you wrote: Napisałem 140-80-140-80-140. Wiem co piszę.no i co to oznacza? że w porywach jest 140? Nie dałbyś radę tyle... 1000- Fantazja poniosła ;) 70-100 -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-19 02:00:59 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak:
Napisałem 140-80-140-80-140. Wiem co piszę.no i co to oznacza? że w porywach jest 140? nie, piszę myszką, lewą ręką :) -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-19 08:12:15 | |
Autor: dddddddd | |
wk mnie | |
W dniu 2014-11-19 01:44, PiteR pisze:
na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak: ten z malucha powie że się nie da przejechać szybciej niż 80km/h, a bezpieczne jest 50. Ten z Porsche powie że nie da sie przejechać szybciej niż 160km/h, a bezpieczne jest 100km/h. Obydwaj pewnie będą mieli rację. Jeżdżę trzema autami - na autostradzie w jednym czuję się bezpiecznie przy 120km/h, w drugim przy 140km/h, a w trzecim przy 180km/h -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2014-11-19 11:55:30 | |
Autor: MichaelDataÂŽ | |
wk mnie | |
dddddddd wydumaĹ(a) w news:m4hfs3$cls$1dont-email.me :
W dniu 2014-11-19 01:44, PiteR pisze: Pff ja jeĹźdĹźÄ na podĹwietlnej. PowyĹźej nie da rady, bo oslepiam sam siebie w lusterku i nic nie widzÄ :/ -- Michael________⢠______/) /\ | /\ "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)⏠|
|
Data: 2014-11-19 14:13:42 | |
Autor: dddddddd | |
wk mnie | |
W dniu 2014-11-19 11:55, MichaelDataÂŽ pisze:
dddddddd wydumaĹ(a) w news:m4hfs3$cls$1dont-email.me : jak ktoĹ ci kiedyĹ da poprowadziÄ to moĹźe zrozumiesz. -- Pozdrawiam Ĺukasz |
|
Data: 2014-11-19 18:49:26 | |
Autor: Cavallino | |
wk mnie | |
Użytkownik "PiteR" <email@fauszywy.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA3EAD79C4ACCelektronik@localhost.net... na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak: To ta koło Kudowy? No to chyba te 100 przez wybrane 100 m da się jechać. Albo przy drodze zamkniętej dla ruchu. |
|
Data: 2014-11-17 16:43:30 | |
Autor: Cavallino | |
wk mnie | |
Użytkownik "PiteR" <email@fauszywy.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA3E8739E4824elektronik@localhost.net... na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak: Ale to nie jest Twój problem. Ty masz swój samochód, swoją kierownicę - nimi się interesuj, a nie innymi. Jedź tylko tak, żeby nie przeszkadzać, możliwie najbliżej prawej krawędzi, a jak za Tobą zrobi się korek, zjeżdżaj na chwilę na pobocze, zatrzymuj się i przepuszczaj. I możesz sobie kapelusić przez cały kraj wzdłuż i wszerz. |
|
Data: 2014-11-17 15:58:38 | |
Autor: masti | |
wk mnie | |
Cavallino wrote:
jak za Tobą zrobi się korek, zjeżdżaj na chwilę na pobocze, zatrzymuj się i przepuszczaj. bo miszczu jedzie więc każdy kto nie zapieprza 200 to kombajn -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-11-19 01:22:16 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** Cavallino pisze tak:
a jak za Tobą zrobi się korek, zjeżdżaj na chwilę na pobocze, zatrzymuj się i przepuszczaj. chyba się w szafki kuchenne rano uderzyłeś ;) -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-19 01:38:59 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wk mnie | |
Hello PiteR,
Wednesday, November 19, 2014, 1:22:16 AM, you wrote: a jak za Tobą zrobi się korek, zjeżdżaj na chwilę na pobocze,chyba się w szafki kuchenne rano uderzyłeś ;) A ja żałuję, że w Polsce nie ma takiego przepisu - przydałby się. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-19 01:46:36 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak:
a jak za Tobą zrobi się korek, zjeżdżaj na chwilę na pobocze,chyba się w szafki kuchenne rano uderzyłeś ;) koparki z litości zjeżdzają -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-19 01:51:25 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wk mnie | |
Hello PiteR,
Wednesday, November 19, 2014, 1:46:36 AM, you wrote: koparki z litości zjeżdzająA ja żałuję, że w Polsce nie ma takiego przepisu - przydałby się.a jak za Tobą zrobi się korek, zjeżdżaj na chwilę na pobocze,chyba się w szafki kuchenne rano uderzyłeś ;) Z obowiązku. Art. 24 ust. 6. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-19 02:01:52 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak:
koparki z litości zjeżdzają fajnie -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-19 18:50:45 | |
Autor: Cavallino | |
wk mnie | |
Użytkownik "PiteR" <email@fauszywy.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA3EADF2C5D2Eelektronik@localhost.net... na ** p.m.s ** Cavallino pisze tak: Jakie to typowe - czym bardziej kapelusz mózg uciska, tym kultura niższa. Nie uderzyłem się i dlatego nie jeżdżę 80-tką. Chyba że teren zabudowany, a droga wąska. ;-) |
|
Data: 2014-11-19 22:06:47 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** Cavallino pisze tak:
a jak za Tobą zrobi się korek, zjeżdżaj na chwilę na pobocze, zjeżdżaj na chwilę na pobocze, zatrzymuj się i przepuszczaj^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ uchacha, ale brednie :) -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-20 10:11:23 | |
Autor: masti | |
wk mnie | |
Cavallino wrote:
Nie uderzyłem się i dlatego nie jeżdżę 80-tką. kapelusz plonk warning -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-11-17 09:40:58 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
wk mnie | |
W dniu 16.11.2014 22:44, RoMan Mandziejewicz pisze:
a tu zawsze się znajdzie jakiś ch który gdzieś goni. Nawet jak droga gówniana, ślisko i (z doświadczenia) wiadomo, że dziczyzna może wyskoczyć? A mi się nie uśmiecha (znowu) uderzyć w dziki albo w babę w doskonale Ciekawe co i gdzie ciebie uciska, skoro nie przychodzi ci do łepetyny, że jak ci się śpieszy, to możesz KURWA wyprzedzić, a siedzenie "na ogonie" to niczego nie da poza najwyżej oblanym "testem łosia"? -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2014-11-16 22:46:18 | |
Autor: masti | |
wk mnie | |
PiteR wrote:
jak mi siedzą na ogonie.e tam. Walnij sobie taką naklejkę :) <http://www.golona.pl/6196/im_blizej_podjezdzasz_tym_wolniej_jade.html> -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-11-16 23:33:56 | |
Autor: MichaelDataÂŽ | |
wk mnie | |
PiteR wydumaĹ(a) w news:XnsA3E7E627E9527elektroniklocalhost.net :
jak mi siedzÄ na ogonie. Zwolnij na chwilÄ, prawy kierunkowskaz zeby przepuĹciÄ :) JadÄ sobie Olsztyn - Bezledy z prÄdkoĹciÄ 80km/h (hamulca w zakrÄtach nie dotykam) a tu zawsze siÄ znajdzie jakiĹ ch ktĂłry gdzieĹ goni. PrzepuĹcisz i dzik/baĹka jego :] czy to juĹź staroĹÄ? Za duzo filmĂłw z YT od ruskich :) -- Michael________⢠______/) /\ | /\ "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)⏠|
|
Data: 2014-11-17 01:44:12 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
wk mnie | |
zdefiniuj "na ogonie" w metrach bo może jesteś po prostu przewrażliwiony jak ten co mu światła stopu oczy wypalają :-)
mk2 ma tempomat ? wiec może jednak nie trzymasz tych 80 km/h ? przy niewielkich różnicach prędkości ten z tylu może mieć cykora ze nie da rady wyprzedzić i wtedy faktycznie lepiej trochę zwolnic i przepuścić ... korona z głowy nie spadnie a jak z tylu świeci xenon marki zenon to nawet nie ma się co zastanawiać ... i szybka zagadka, w DE prawidłowy odstęp przy prędkości 80 km/h to: a) 20m b) 30m c) 40m nagród jak zwykle nie przewidziano ... P. |
|
Data: 2014-11-17 10:59:47 | |
Autor: p0li | |
wk mnie | |
T->Dnia 2014-11-17 10:44:12 niejaki przemek.jedrzejczak@gmail.com napisał:
i szybka zagadka, w DE prawidłowy odstęp przy prędkości 80 km/h to: c -- P0zdrawiam p0li hydro rulez ;) prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki |
|
Data: 2014-11-17 15:05:40 | |
Autor: J.F. | |
wk mnie | |
Użytkownik "p0li" napisał w wiadomości
T->Dnia 2014-11-17 10:44:12 niejaki przemek.jedrzejczak@gmail.com napisał: i szybka zagadka, w DE prawidłowy odstęp przy prędkości 80 km/h to:c Ostroznie, bo o ile pamietam to ten przepis zaczyna obowiazywac wlasnie gdzies od 80km/h. J. |
|
Data: 2014-11-17 10:26:47 | |
Autor: J.F. | |
wk mnie | |
Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości
jak mi siedzą na ogonie. A mi się nie uśmiecha (znowu) uderzyć w dziki albo w babę w doskonale Starosc. I glupota. Zwalniasz, zjezdzasz w prawo, dajesz sie wyprzedzic, po czym dodajesz gazu i jedziesz za gosciem w bezpiecznej odleglosci. J. |
|
Data: 2014-11-17 10:36:06 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
wk mnie | |
W dniu 17.11.2014 10:26, J.F. pisze:
Zwalniasz, zjezdzasz w prawo, Znaczy się do rowu? -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2014-11-17 10:38:38 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wk mnie | |
Hello J.F.,
Monday, November 17, 2014, 10:26:47 AM, you wrote: jak mi siedzą na ogonie. Jadę sobie Olsztyn - Bezledy z prędkością A mi się nie uśmiecha (znowu) uderzyć w dziki albo w babę w Starosc. I glupota. Ale, żeby zwolnić, musiałby dotknąć hamulca. A on się brzydzi i nie będzie dotykał. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-11-17 10:47:05 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
wk mnie | |
Starosc. I glupota. Zeby mu w tylek wjechal ? Jesli ktos z tylu nas meczy to sie na prostej wlacza prawy kierunek i na chwile zdejmuje noge z gazu, "fachowcy" :) |
|
Data: 2014-11-17 02:28:50 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
wk mnie | |
niestety u części pacjentów ta czynność może wywołać bezwarunkowy odruch wyprzedzania jeśli coś przegapisz z przodu może być niewesoło poza tym takie wrzucanie kierunkowskazu bez potrzeby niespecjalnie mi się podoba ... osobiście preferuje subtelne redukowanie prędkości ... jak klient zorientuje się ze jest "gotowany" budzi się i wyprzedza kiedy nadarzy się okazja ... P.
|
|
Data: 2014-11-17 12:28:04 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
wk mnie | |
niestety u części pacjentów ta czynność może wywołać bezwarunkowy odruch >wyprzedzania jeśli coś przegapisz z przodu może być niewesoło Co to znaczy "przegapisz cos z przodu" ?:) Co mam niby przegapic ? Puszczasz go na prostej i jeszcze przez chwile doswietlasz mu dlugimi wrzucanie kierunkowskazu bez potrzeby niespecjalnie mi się podoba To jest potrzebne temu, ktory chce cie wyprzedzic. Dajesz mu w ten sposob sygnal, ze jest pusto i moze. To jest ogolnie przyjete np. wsrod kierowcow ciezarowek. Nigdy w nocy w trasie nie jezdziles ? >preferuje subtelne redukowanie prędkości ... jak klient zorientuje się ze jest "gotowany" >budzi się i wyprzedza kiedy nadarzy się okazja ... Jak jest rozgarniety to zrozumie a jak nie to sie bedzie wsciekal " co za palant mi tu specjalnie hamuje zamiast jechac, niech spier.. na jakis parking lesny " :) |
|
Data: 2014-11-17 09:26:09 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
wk mnie | |
-- Co to znaczy "przegapisz cos z przodu" ?:) Co mam niby przegapic ?
batmana na rowerze z naprzeciwka, kolesia z prawej na podporządkowanej, który widząc kierunek wbija się na główną itp itd ... uruchom wyobraźnie :-) -- To jest potrzebne temu, ktory chce cie wyprzedzic. teoria jest mi znana, problemem jest ograniczone zaufanie -- Nigdy w nocy w trasie nie jezdziles ? nigdy w nocy nie wyprzedzam "na ślepego" jak nie widzę to nie jadę -- Jak jest rozgarniety to zrozumie a jak nie to sie bedzie wsciekal jak nie przyspieszysz po wyjściu z zakrętu czy po zdjęciu ograniczenia to nawet największy tępak załapie ... P. |
|
Data: 2014-11-17 18:49:30 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
wk mnie | |
-- Co to znaczy "przegapisz cos z przodu" ?:) Co mam niby przegapic ?
batmana na rowerze z naprzeciwka, kolesia z prawej na podporządkowanej, który >widząc kierunek wbija się na główną itp itd ... uruchom wyobraźnie :-) Ja mam znacznie szersza wyobraznie. Zaden kierunkowskaz nie jest potrzebny, zeby ktos sie zaczal wbijac z podporzadkowanej, czy stalo cos nieoswietlonego. Jeszcze nie wspomniales o przebiegajacych dzikach i jeleniach :) Na to wszystko nie masz zadnego wplywu. nigdy w nocy nie wyprzedzam "na ślepego" jak nie widzę to nie jadę I bardzo slusznie, ja nawet w dzien jak nie widze to nie jade. :P Chodzi o to, ze podrozujac juz jakis czas za trakim gosciem, probujac wczesniej wyprzedzac ale bez skutku zaczyna cie to meczyc i na pewien czas odpuszczasz. W koncu dostajesz informacje, ze teraz mozesz miec okazje (ale nie na slepo) i sie wychylasz. Kierowca przed toba nie zalacza kierunku nonstop tak jakby chcial nagle zjechac tyko robi to przez krotka chwile np. 2sek. On widzi wiecej od ciebie, wiec mozesz z tego skorzystac i rzadko widzialem, zeby ktos z tego nie korzystal |
|
Data: 2014-11-17 17:18:28 | |
Autor: Jacek Politowski | |
wk mnie | |
In article <m4cm53$d4u$1@node1.news.atman.pl>
Czesław Wiśniak <czesiu@bye.pl> wrote: ktoś, ale wrotki zjedzono napisał: wrzucanie kierunkowskazu bez potrzeby niespecjalnie mi się podoba To jest potrzebne temu, ktory chce cie wyprzedzic. Dajesz mu w ten sposob sygnal, ze jest pusto i moze. To jest ogolnie przyjete np. wsrod kierowcow ciezarowek. Już nie raz taki "ułatwiacz" zepsuł mi zaplanowane wyprzedzanie... Kierunkowskaz znaczy "będę skręcał" (czyli w większości wypadków również hamował). Rozmydlania jego znaczenia, przez używanie w innym celu, zdecydowanie nie popieram. Użycie go żeby "pomóc" u wyprzedzającego powinno wywołać refleksję "jednak coś przegapiłem? tu jednak jest jakaś boczna droga? czy coś innego się wydarzyło?". I zamiast dokończyć rozpoczęty już manewr (to zwykle faza przyspieszania, jeszcze na swoim pasie), wypada wyprzedzającemu ponownie zastanowić się nad sytuacją. Zwykle okazuje się, że ocena była dobra i można było wyprzedzić. Ale "ułatwiacz" już skutecznie to uniemożliwił. Ewentualnie rozważam skorzystanie z takiej "podpowiedzi" tylko na drogach, które _bardzo_ dobrze znam. Bo tylko tam jest wystarczająco małym utrudnieniem. Widoczność (długie, prawa krawędź pasa), zachowanie przewidywalne (brak hamowania czy przyspieszania) i tyle. Nic więcej wyprzedzającemu nie jest potrzebne do sprawnego i bezpiecznego wykonania manewru. -- Jacek Politowski |
|
Data: 2014-11-19 17:20:56 | |
Autor: Shrek | |
wk mnie | |
On 2014-11-17 18:18, Jacek Politowski wrote:
In article <m4cm53$d4u$1@node1.news.atman.pl> Dlatego się błyska dwa razy i wyłącza, do tego długie, żeby mu oświetlić drogę i zjazd do pobocza (ale nie na). A w dzień to normalnie - jak masz widoczność i pobocze utwardzone, to zjeżdzasz i cię łykają. Tak wiem - pobocze nie służy do jazdy, kierunki do komunikacji niewerbalnej, ale poza przepisami jest jeszcze empatia, rozsądek i kultura. Shrek. |
|
Data: 2014-11-17 11:13:24 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
wk mnie | |
W dniu 17.11.2014 10:47, Czesław Wiśniak pisze:
Ale w ten sposób wykazałby się kulturą i rozsądkiem, a pierdolony zapierdalacz jest do tego fizycznie niezdolny. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2014-11-17 17:01:47 | |
Autor: Jacek Politowski | |
wk mnie | |
In article <7903156647$20141117103838@squadack.com>
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote: Ale, żeby zwolnić, musiałby dotknąć hamulca. A to Prius, że się sam rozpędza? ;-) -- Jacek Politowski |
|
Data: 2014-11-18 13:30:45 | |
Autor: wchpikus | |
wk mnie | |
Lepiej wlaczyc spryskywacze przedniej szyby, zawsze dziala:)
Koles jak sie nie odsunie, to "smyrasz" hamulec..ot tak sie obsnala noga.. Jak dalej siedzi na tylku, to baran:) |
|
Data: 2014-11-19 15:26:16 | |
Autor: m | |
wk mnie | |
W dniu 18.11.2014 13:30, wchpikus pisze:
Lepiej wlaczyc spryskywacze przedniej szyby, zawsze dziala:) Przeciwmgielne tylne. Smyranie hamulca bywa niebezpieczne, bo jak noga się omsknie to może być garaż z bagażnika. p. m. |
|
Data: 2014-11-19 15:34:02 | |
Autor: wchpikus | |
wk mnie | |
Przeciwmgielne tylne. Smyranie hamulca bywa niebezpieczne, bo jak noga No spokojnie, raczej da po heblach :) Nie mowie o wciskaniu, oby sie zapalily swiatla stop:) |
|
Data: 2014-11-19 16:14:16 | |
Autor: m | |
wk mnie | |
W dniu 19.11.2014 15:34, wchpikus pisze:
Nie zdarzyło Ci się chceć smyrnąć a niechcący przyhamować? Jeżeli ktoś siedzi na zderzaku na odległość pudełka zapałek to może wystarczyć żeby było nieprzyjemnie. p. m. |
|
Data: 2014-11-19 17:23:11 | |
Autor: Shrek | |
wk mnie | |
On 2014-11-19 15:34, wchpikus wrote:
No spokojnie, raczej da po heblach :) A nie prościej, bezpieczniej i lepiej dać się wyprzedzić przy najbliższej okazji? Shrek. |
|
Data: 2014-11-17 14:44:56 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** J.F. pisze tak:
Zwalniasz, zjezdzasz w prawo, w jakie prawo? Tam nie ma prawo :) -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-11-17 15:10:51 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wk mnie | |
Hello PiteR,
Monday, November 17, 2014, 2:44:56 PM, you wrote: Zwalniasz, zjezdzasz w prawo,w jakie prawo? Tam nie ma prawo :) Na tyle, żeby jadący za Tobą zobaczył lepiej drogę przed Tobą bez przekraczania środkowej linii - da się zjechać. Nie byłem na Warmii już parę lat ale tę drogę pamiętam. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-12-06 10:21:02 | |
Autor: PiteR | |
wk mnie | |
na ** p.m.s ** RoMan Mandziejewicz pisze tak:
Zwalniasz, zjezdzasz w prawo, w jakie prawo? Tam nie ma prawo :) Roman Twoja spoko-dróżka na Królewiec http://dywity.wm.pl/233861,Tragedia-na-DK-51-Ranny-w-wypadku-kierowca-szukal-pomocy-Smiertelnie-potracila-go-ciezarowka.html -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach? |
|
Data: 2014-12-06 12:12:54 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
wk mnie | |
Hello PiteR,
Saturday, December 6, 2014, 10:21:02 AM, you wrote: Roman Twoja spoko-dróżka na KrólewiecNa tyle, żeby jadący za Tobą zobaczył lepiej drogę przed Tobą bezZwalniasz, zjezdzasz w prawo, w jakie prawo? Tam nie ma prawo :) Chcesz setki linków do wypadków na A4? Ani szerokość ani łagodność zakrętów nie pomaga. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-12-06 16:33:03 | |
Autor: J.F. | |
wk mnie | |
Dnia Sat, 6 Dec 2014 12:12:54 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello PiteR, Ale spojrz na pierwsze zdjecie z dodatkowych - ciezarowka sie ledwo miesci. J. |
|
Data: 2014-11-17 16:27:32 | |
Autor: J.F. | |
wk mnie | |
Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości
Zwalniasz, zjezdzasz w prawo,w jakie prawo? Tam nie ma prawo :) Dla chcacego nic trudnego :-P J. |
|
Data: 2014-11-17 16:41:38 | |
Autor: Cavallino | |
wk mnie | |
Użytkownik "PiteR" <email@fauszywy.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA3E7E627E9527elektronik@localhost.net... jak mi siedzą na ogonie. Jeśli wkurza Cię, że się wleczesz, a inni nie - to zapewne kapelusznictwo. |
|
Data: 2014-11-18 10:58:08 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
wk mnie | |
Dnia Sun, 16 Nov 2014 22:37:30 +0100, PiteR napisał(a):
jak mi siedzą na ogonie. A mnie zaczyna wq... dopiero wtedy jak taki jeden bęcwał z drugim zawisną mi na zderzaku i nie włączą lewego kierunka żeby zasygnalizować wiadomy zamiar. Jadą na tym zderzaku i jadą i nie wiesz co chcą - podwieźć się na podciśnieniu, przeczytać co masz na tablicy czy wyprzedzić. Że wyprzedzić, dowiadujesz się z kierunkowskazu włączonego równocześnie z dodaniem gazu i skrętem kierownicy. To po ch... włączać wtedy kierunkowskaz? -- Jacek |
|
Data: 2014-11-18 02:42:01 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
wk mnie | |
A mnie zaczyna wq... dopiero wtedy jak taki jeden bęcwał z drugim zawisną mi na zderzaku i nie włączą lewego kierunka żeby zasygnalizować wiadomy zamiar. Jadą na tym zderzaku i jadą i nie wiesz co chcą -
słyszałem (z dwóch rożnych źródeł) ze czasami drogówka lubi się tak "zabawić" ... nerwowy koleś przyspiesza ponad ograniczenie i wtedy zonk, kontrola prędkości, może kamera z tylu by pomogła ale dwie w aucie to już brawura ... aha koleś ostatnio wymyślił fajny patent na takich "wieszaków" - smartfon przyczepiony na tylnej szybie kombiaka a nagrywanie fotki/film odpalane zdalnie takim donglem na Bluetootha do robienia selfie, po prostu pomysłowy Dobromir ... P. |
|
Data: 2014-11-18 11:11:37 | |
Autor: masti | |
wk mnie | |
przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:
A mnie zaczyna wq... dopiero wtedy jak taki jeden bęcwał z drugim zawisną mi na zderzaku i nie włączą lewego kierunka żeby zasygnalizować wiadomy zamiar. Jadą na tym zderzaku i jadą i nie wiesz co chcą -zawsze można pociągnąć ręczny :) -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-11-18 03:36:36 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
wk mnie | |
-- zawsze można pociągnąć ręczny :) IMHO wszelkie "inwazyjne" metody podpadają pod paragraf ... raz widziałem akcje jak nieogarnięta laska jechała lewym 50 km/h na 3-pasmowce z ograniczeniem 70 km/h większość ja wyprzedzała środkiem czy prawym ale jeden koleś chciał jej dać nauczkę i wjechał przed nią lekko hamując ... spanikowała i przyłożyła w tego na środkowym taki był efekt "nauki" ...
P. |
|
Data: 2014-11-18 11:38:33 | |
Autor: masti | |
wk mnie | |
przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:
-- zawsze można pociągnąć ręczny :) IMHO wszelkie "inwazyjne" metody podpadają pod paragraf ... raz widziałem akcje jak nieogarnięta laska jechała lewym 50 km/h na 3-pasmowce z ograniczeniem 70 km/h większość ja wyprzedzała środkiem czy prawym ale jeden koleś chciał jej dać nauczkę i wjechał przed nią lekko hamując ... spanikowała i przyłożyła w tego na środkowym taki był efekt "nauki" ...widzę, ze już nawet smiley to za mało :( -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-11-18 12:54:53 | |
Autor: dddddddd | |
wk mnie | |
W dniu 2014-11-18 12:36, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- zawsze można pociągnąć ręczny :) ale jakie inwazyjne? przecież jemu chodziło o to żeby zaciągnąć ręczny, obrócić się, nagrać przednią kamerą i znowu się obrócić ;) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2014-11-18 10:50:40 | |
Autor: masti | |
wk mnie | |
Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Sun, 16 Nov 2014 22:37:30 +0100, PiteR napisał(a): a potem leci lewym pasem mrugając radośnie tym kierunkiem i zawsze się zastanawiam czy będzie zjeżdżał w pole. No cóż. Kiedyś instruktorzy mówili kursantom: jedź wyraźnie. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-11-19 17:27:10 | |
Autor: Shrek | |
wk mnie | |
On 2014-11-18 10:58, Jacek Maciejewski wrote:
jak mi siedzą na ogonie. Też masz problemy - a czego może chcieć? Skoro zapierdala ci na zderzaku, to na 99,9% chce po prostu zapierdalać szybciej. Shrek. |
|
Data: 2014-11-19 20:20:30 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
wk mnie | |
Dnia Wed, 19 Nov 2014 17:27:10 +0100, Shrek napisał(a):
A mnie zaczyna wq... dopiero wtedy jak taki jeden bęcwał z drugim Jakby podjechał i włączył lewy kierunek to napewno szybciej by osiągnął pożądany skutek, bo bym mu ułatwił. -- Jacek |
|
Data: 2014-11-19 21:17:27 | |
Autor: Shrek | |
wk mnie | |
On 2014-11-19 20:20, Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Wed, 19 Nov 2014 17:27:10 +0100, Shrek napisał(a): Pewnie tak. Choć naprawdę nie wiem w czym masz problem z ogarnięcem jego intencji. Ja tam wole mieć debili daleko z przodu lub z tyłu. Jak mi siedzi na kuprze, to go staram się puścic, żeby rozbijał się nie o mnie. Z czystego egoizmu wolę go puścić:P Shrek. |
|
Data: 2014-11-19 21:49:01 | |
Autor: MichaelDataÂŽ | |
wk mnie | |
Shrek wydumaĹ(a) w news:m4itsk$r58$1node2.news.atman.pl :
On 2014-11-19 20:20, Jacek Maciejewski wrote: ....a ja tak czytam ten wÄ tek i nie bardzo kumam skÄ d takie przewrazliwienie, Ĺźe ktoĹ siedzi na zderzaku. Ja robiÄ swoje, czyli jadÄ prawidĹowo a on niech kombinuje. Generalnie mam gdzieĹ, czy jedzie mi na gruboĹc lakieru czy zachowuje przyzwoitÄ odlegĹoĹÄ. Jak przywali to pĹaci. WĹasnie wszelakie sztuczki takich "bojÄ cych" sÄ o wiele groĹşniejsze niĹź zwykĹe olanie sprawy. -- Michael________⢠______/) /\ | /\ "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)⏠|
|
Data: 2014-11-19 22:10:22 | |
Autor: Shrek | |
wk mnie | |
On 2014-11-19 21:49, MichaelDataÂŽ wrote:
Jakby siÄ tylko zawsze na pogiÄtym kufrze koĹczyĹo. Niestety - jak dostaniesz w lewy tylni naroĹźnik przy wiÄkszej prÄdkoĹci, to chyba róşowo nie jest. WĹasnie wszelakie sztuczki takich "bojÄ cych" sÄ o wiele groĹşniejsze niĹź zwykĹe olanie sprawy. Ale co groĹşnego jest w uĹatwieniu wyprzedzania? OczywiĹcie jak sÄ warunki, a nie wypuszczamy kolesia na czoĹĂłwkÄ, albo jeĹşdzimy w nicy po poboczu. Shrek. |
|
Data: 2014-11-20 00:21:12 | |
Autor: MichaelDataÂŽ | |
wk mnie | |
"Shrek" wydumaĹ(a) w wiadomoĹci ID news:m4j0vr$arr$1node1.news.atman.pl
Generalnie mam gdzieĹ, czy jedzie mi na gruboĹc lakieru czy zachowujeJakby siÄ tylko zawsze na pogiÄtym kufrze koĹczyĹo. Niestety - jak dostaniesz w lewy tylni naroĹźnik przy wiÄkszej prÄdkoĹci, to chyba róşowo nie jest. To zaleĹźy czy mam reakcjÄ na takie bodzenia. Chyba mam, bo jakoĹ nie oberwaĹem dotÄ d :) Hamce MAX i niech siÄ martwi ten co kopie. Kamera nagra. Warunek to Äwiczenia i rozkminianie/przwyczajanie siÄ do akcji "na sucho". Czyli tworzenie REALNEGO scenariusza :) WĹasnie wszelakie sztuczki takich "bojÄ cych" sÄ o wiele groĹşniejsze niĹź zwykĹe W sumie jeĹźdĹźÄ w wiÄkszoĹci pojazdami powyĹźej 2T i <+/-200konnymi wiÄc zlewka. Co innego jak mi TIR usiÄ dzie na dupie ale w skali roku to nawet nie zauwaĹźyĹem takiej akcji bo TIRy tak szybko nie jeĹźdĹźÄ :) Ale co groĹşnego jest w uĹatwieniu wyprzedzania? OczywiĹcie jak sÄ warunki, a nie wypuszczamy kolesia na czoĹĂłwkÄ, albo jeĹşdzimy w nicy po poboczu. PrzecieĹź w pierwszej odpowiedzi w tym wÄ tku tak uczyniĹem :> -- Michael________ ______/) /\ | /\ "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)âŹÂŽâ˘ |
|
Data: 2014-11-20 01:42:46 | |
Autor: John KoĹalsky | |
wk mnie | |
UĹźytkownik "MichaelDataÂŽ" <spam@ognik.com> Pewnie tak. ChoÄ naprawdÄ nie wiem w czym masz problem z ogarniÄcem jegoJakby podjechaĹ i wĹÄ czyĹ lewy kierunek to napewno szybciej by osiÄ gnÄ ĹA mnie zaczyna wq... dopiero wtedy jak taki jeden bÄcwaĹ z drugimTeĹź masz problemy - a czego moĹźe chcieÄ? Skoro zapierdala ci na ....a ja tak czytam ten wÄ tek i nie bardzo kumam skÄ d takie przewrazliwienie, Ĺźe ktoĹ siedzi na zderzaku. Ja robiÄ swoje, czyli jadÄ prawidĹowo a on niech kombinuje. Generalnie mam gdzieĹ, czy jedzie mi na gruboĹc lakieru czy zachowuje przyzwoitÄ odlegĹoĹÄ. Jak przywali to pĹaci. WĹasnie wszelakie sztuczki takich "bojÄ cych" sÄ o wiele groĹşniejsze niĹź zwykĹe olanie sprawy. -- Jasne, jechaĹem na wczasy i goĹÄ zaparkowaĹ obok mnie bo mu miejsce zrobiĹem po tym jak w lusterku zauwaĹźyĹem, Ĺźe ne wyrobig |