Data: 2011-07-14 08:14:29 | |
Autor: Zydor | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa,
czym on to zrobił ? http://www.youtube.com/watch?v=GYmg9yESQOE#t=3m2s -- |
|
Data: 2011-07-14 10:25:19 | |
Autor: a.r.e.k.m.x | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Zydor wrote:
no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa, allegro.pl i wpisz "młotek do szyb" Swoją drogą ciekawe jak to działa na laminowane podwójne boczne szyby np. w citroenach, wie ktoś? Zwykłym młotkiem ciężko rozwalanie idzie (ktoś na forum cytryny wrzucał fotki po takiej akcji - złodziej się nie przebił dośrodka, a parę pajączków zrobił). -- Arek, arekmx|gazeta.pl |
|
Data: 2011-07-14 10:25:36 | |
Autor: WOJO | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
czym on to zrobił ? Strzelam - śrubokrętem... WOJO |
|
Data: 2011-07-14 10:37:43 | |
Autor: DoQ | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
W dniu 14-07-2011 10:14, Zydor pisze:
no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa, Wygląda jak śrubokręt :) Gościa dupa swędzi, za kratkami mu podrapią ;) Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-07-14 11:02:10 | |
Autor: J.F | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Użytkownik "Zydor" napisał w wiadomości
no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa, Srubokretem ? Nigdy szyby nie zbiles ? Strasznie sie mazgail, normalnie to byle kamien w reke i szyba pryska w ulamku sekundy. ALe moze jego metoda znacznie cichsza. J. |
|
Data: 2011-07-14 11:36:24 | |
Autor: CeSaR | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
czym on to zrobił ? W AŚ byl kiedys test na "latwosc" otwierania samochodów przy pomocy narzędzi innych niż oryginalny klucz. Kamienie i młotki tez były zabronione :-) Tak czy inaczej były samochody które przy pomocy preta, blaszki czy czego tam jeszcze otwierały się szybciej niż kluczem :-) Daaaaaaawno to bylo i nie pamiętam kto byl niechlubnym liderem. Jakies daewoo pewnie. C |
|
Data: 2011-07-14 12:46:49 | |
Autor: MW | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Użytkownik "CeSaR" <adres@mail.com> napisał w wiadomości news:ivmd46$n3n$1news.onet.pl...
czym on to zrobił ? Corolla trzymała się 6 sekund, matiz 2 sek. a golf chyba 9 albo 11 (pamiętam, bo wtedy takie mieliśmy w rodzinie). Test robili w 2002 albo 2003 roku. -- MW |
|
Data: 2011-07-15 07:02:20 | |
Autor: Massai | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
CeSaR wrote:
> czym on to zrobił ? Dawniej podstawowym narzędziem złodzieja był śrubokręt z przyspawanym ramieniem. Wystarczyło takie coś wsadzić w zamek, mocno pociągnąć za ramię i obrócić cały zamek - zamocowany do blachy "na ścisk" obracając się ruszał cięgnem do zatrzasku, i otwierał drzwi. Teraz pewnie też w części samochodów to działa, tylko trzeba wiedzieć które drzwi się otwierają z kluczyka bez prądu, bo nie zawsze kierowcy... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-07-15 09:07:07 | |
Autor: Grejon | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
W dniu 2011-07-15 09:02, Massai pisze:
Teraz pewnie też w części samochodów to działa, tylko trzeba wiedzieć A jeśli drzwi kierowcy są jedynymi drzwiami z zamkiem? -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi |
|
Data: 2011-07-14 11:38:44 | |
Autor: Olo | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
W dniu 2011-07-14 10:14, Zydor pisze:
no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa, no i potwierdza, że zostawianie czegokolwiek wartościowego na siedzeniach i bagażniku jest idiotyzmem :) |
|
Data: 2011-07-14 11:22:48 | |
Autor: G Nowak | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa, Owszem, jesli sie mieszka w dzikim kraju nalezy przyjac prawo dzungli. Polecam przy kazdym wyjsciu z samochodu (do banku, lekarza, czy biedronki) targac ze soba wszystko, lacznie z kolem zapasowym, a paliwo spuszczac do banki i trzymac przy dupie. -- G |
|
Data: 2011-07-14 12:55:43 | |
Autor: Olo | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
W dniu 2011-07-14 12:22, G Nowak pisze:
no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa, a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców? Polecam przy kazdym wyjsciu z samochodu (do banku, lekarza, czy trochę cię poniosło... wystarczy nie zostawiać laptopów, nawigacji, radia lub panelu w aucie i tyle, bo takie rzeczy są obiektem kradzieży... Wszystko na ten temat. |
|
Data: 2011-07-14 12:00:40 | |
Autor: kamil | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On 14/07/2011 11:55, Olo wrote:
W dniu 2011-07-14 12:22, G Nowak pisze: I szanse na włam w Albanii będą takie same, co w Monako? Polecam przy kazdym wyjsciu z samochodu (do banku, lekarza, czy A przynajmniej chować w niewidocznym miejscu, nikt nie będzie wybijać szyby w 30 samochodach, żeby sprawdzić schowek. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-07-14 13:43:19 | |
Autor: Olo | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
W dniu 2011-07-14 13:00, kamil pisze:
A przynajmniej chować w niewidocznym miejscu, nikt nie będzie wybijać powiem Ci , że chowanie gówno daje - często jest tak że stoi jakiś koleś jako obserwator, albo gdzieś siedzą w aucie i Cię lukają co robisz i co chowasz do schowka/bagażnika itp. Już wyczaiłem ich metodę, jak kiedyś schowałem pod kierownicę do schowka panel od radia i za 15 minut (wyszedłem na chwilkę do domu) nie miałem radia i panelu, a w bagażniku miałem nagłośnienie (akurat jechałem grać) za >4000 zł i nic nie zginęło (pakowałem je wcześniej)... Póżniej do mnie dotarło , że jak wysiadałem to kątem oka widziałem jakiś dwóch kolesi z 50-100m ode mnie "niby gadających do siebie" przy innym aucie. |
|
Data: 2011-07-14 13:38:38 | |
Autor: Papkin | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców? W Szwajcari gówno o ile jest lokalne to pewnie promile tego co u nas chodzi po ulicach, wiekszosc bandytow pewnie naplywowa. Mam tam rodzine - oni naprawde nie zamykaja tam domow, mi sie to w pale nie miesci ale zapewniali ze tak jest. Nie uwierze dopoki sam nie sprawdze ale cos mnie nie zapraszaja... (widok na aply w pieknie zadbanej miejscowosci, tam nie ma tez syfu, pijakow pod sklepem ex samopomocy itd). |
|
Data: 2011-07-14 13:02:29 | |
Autor: kamil | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On 14/07/2011 12:38, Papkin wrote:
a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców? Nie tylko w Szwajcarii, na zachodzie nie ma problemu z zaparkowaniem kabrioleta, a kiedy z miesiąc temu poleciłem MX-5 na grupie, zaraz samochód skreślono bo ludzie będą śmiecić, ciąć dach itp. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-07-14 18:15:56 | |
Autor: MMS | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
W dniu 2011-07-14 15:02, kamil pisze:
On 14/07/2011 12:38, Papkin wrote: Ach ten kochany zachód. Gdzie nie ma złośliwych ludzi, a przestępcy to tylko napływowi normalnie świat mlekiem i miodem płynący,... i np. flegmą, bo jak staniesz jakimś lepszym kabrio, to dość często jak wsiądziesz to jest wyjątkowo mokro. Chciało by się powiedzieć co kraj to obyczaj. Jedni tną, a drudzy plują. |
|
Data: 2011-07-14 17:56:44 | |
Autor: kamil | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On 14/07/2011 16:15, MMS wrote:
W dniu 2011-07-14 15:02, kamil pisze: Muszę koniecznie powiedzieć o tym koledze przyjeżdżającym kabrio do pracy codziennie, na pewno koszulę ma już całą przesiąkniętą. Zejdź na ziemie, polska jeszcze długo będzie mentalnym średniowieczem pod wieloma względami, ale żeby to dostrzec trzeba za granicą pożyć trochę dłużej, niż wakacje albo zbieranie ogórków na wakacjach. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-07-15 03:15:09 | |
Autor: p 47 | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Użytkownik "kamil" <spam@spam.com> napisał w wiadomości news:ivn74c$54v$3inews.gazeta.pl... On 14/07/2011 16:15, MMS wrote: Jesli to prawda, to może dlatego, ze tacy jak ty w Polsce mieszkają... |
|
Data: 2011-07-15 15:17:12 | |
Autor: kamil | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On 15/07/2011 02:15, p 47 wrote:
A jakieś konkrety? Bo nie bez powodu od długiego czasu już nie mieszkam, ta grupa to dla mnie swojski skansen zachowań i podejścia do życia w społeczeństwie. :) -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-07-14 13:39:39 | |
Autor: Olo | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
W dniu 2011-07-14 13:38, Papkin pisze:
a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców? w takim razie proponuję wam wyjazd do Szwajcarii ;) |
|
Data: 2011-07-14 13:49:51 | |
Autor: Papkin | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
w takim razie proponuję wam wyjazd do Szwajcarii ;) oni sa przezorni i zdobyc tam legalny pobyt jest bardzo trudno, to nie jak rumunska szajka zebrakow/zlodzieji sobie jedzi po EU bo oni sa przeciez tez czlonkami wspolnoty i nawet wywalic skutecznie ich z kraju nie mozna :) Choc niby france cos tam zadzialali w tym kierunki i ich spod Paryza wy.... ale nie wiem czy skutecznie :) |
|
Data: 2011-07-15 03:13:00 | |
Autor: p 47 | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Użytkownik "Papkin" <spam@spamerssux.net> napisał w wiadomości news:4e1ed547$1news.home.net.pl... a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców? I ciebie;-) |
|
Data: 2011-07-15 07:16:51 | |
Autor: Massai | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Papkin wrote:
> a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców? Ta, lokalsi to co najwyżej na ciebie naplują. Mało jest równie ksenofobicznych narodów jak Szwajcarzy. Standardowe określenie na nie-Szwajcara to: "Verdammte Ausländer". Co ciekawe, w publicznym rzucaniu tym brylują starsi. Młodzi cię co najwyżej podpierdolą w pracy. ;-)
Nie wierz. Zamykają. (widok na aply w pieknie Nie ma naszego syfu, za to jest inny, lokalny. Poczynając od zamordyzmu na każdym kroku. "Nie wolno kąpać się po 22.00, bo hałas spływającej wody może przeszkadzać sąsiadom. Jedna skarga sąsiadów może być podstawą wypowiedzenia umowy najmu." Ludzie tacy że w żadne słowa wierzyć nie można, kłamią na każdym kroku. Uzgodnisz coś ze współpracownikiem, pół godziny później się tego wypiera, potrafi się wyprzeć że w ogóle z Tobą rozmawiał. Po każdej rozmowie najlepiej mieć podpisany papier. Skoro grupa samochodowa - lepiej nawet nie umawiać się na zakup auta na odległość. - Przyjadę za 4 dni, mogę zapłacić zaliczkę... - Nie trzeba zaliczki, niech pan przyjeżdża, będzie na pana czekał. Przyjeżdzasz: - A trafił się klient i sprzedałem. Siedzisz ze znajomymi w knajpie, jedna osoba wychodzi do kibla - możesz mieć pewność że wszyscy pozostali zaczynają jej obrabiać dupę, i to ostro. Jak wróci, to wszyscy uśmiechy na gębach, dobrzy przyjaciele. Jak im zwrócisz uwagę "jak masz coś do niego to mu powiedz prosto w oczy" - wielkie oczy i kompletne niezrozumienie. Naprawdę, to popieprzony kraj, oczywiście na swój własny lokalny sposób. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-07-15 12:26:09 | |
Autor: Papkin | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Ta, lokalsi to co najwyżej na ciebie naplują. nie znam dokladnie ale mi to odpowiadaloby moze... lubie ordnung. Standardowe określenie na nie-Szwajcara to: verdammte sprawdzilem w slowniku, reszte znalem ale ciekawe ;)
rodzina to taka kuzynka, zmienila juz 3 facetow (pierwszy byl brzydki jak noc) i mysle ze dwoch poprzednich ja moglo smialo podklablowac ze jest nielegalnie. A jest ona naprawde SEXI wiec verdammte auslander aber sher schon, jednak penis mial wieksza moc przekonuwujaca ze tak brzyko to ujme. Z trzecim juz jest w formalnym zwiasku ale chyba nadal nie ma obywatelstwa - tam o to droga jest jak przez meke :) Czarni/arabowie chyba tez sie kreca po ulicach... dziwne.
normy budowlane slabe? Rury mozna tak polozyc by nie halasowaly ... izolacja nawet scieku :)
tego akurat nie wiem, moze akurat tak zle trafiles (toksyczna praca) Po każdej rozmowie najlepiej mieć podpisany papier. a u nas... Skoro grupa samochodowa - lepiej nawet nie umawiać się na zakup auta na a u nas to co?
ale jest ladnie, nie ma biedy, talatajstwa, zlomow na ulicy, ciekawe jak statystyki zabitych i pijanych itp itd. Smieci sortuja inaczej beda miec problemy, u nas "nie da sie" itp itd |
|
Data: 2011-07-15 11:40:07 | |
Autor: Massai | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Papkin wrote:
> Ta, lokalsi to co najwyżej na ciebie naplują. Nie odpowiadałoby ci. Oni mają osobne określenia na Szwajcara w drugim pokoleniu i osobne na takiego w trzecim pokoleniu. Dodatkowo inaczej (finansowo) traktują żonę Szwajcara czy męża Szwajcarki, a inaczej po prostu przyjezdnego. Choć jeśli dojdzie do sporu w takim mieszanym małżeństwie, to przyjezdny jest na straconej pozycji. Niedawno głośna była sprawa Brazylijki która miała bodajże dwójkę dzieci ze Szwajcarem, poszła do sadu o rozwód bo facetowi odbiło (zresztą ukrył przed nią że się przed małżeństwem leczył). Odbiło mu konkretnie, stał się agresywny, zaatakował ją nożem. Jak go po paru miesiącach wypuścili ze szpitala wariatów, to poszedł do sądu, i sąd przyznał opiekę nad dziećmi JEMU. Bo Szwajcar. I po 3 tygodniach znów złapał za nóż i zarżnął te dzieciaki. Pomijając już to że jak chcesz kupić domek na wsi, to możesz wywodzić swoich przodków od 500 lat, a i tak ci nie sprzedadzą bo np. jesteś z innego kantonu, ba, z sąsiedniej wsi wystarczy i już jesteś nieodpowiednim klientem. Wynajem mieszkania to też casting. Cena jest podana, 40 osób składa oferty i właściciele sobie wybierają komu wynajmą. Zaproponujesz 500 franków więcej to też niezrozumienie i "ale cena jest 4000, a nie 4500".
Obywatelstwa? Tam sobie nie kupisz telefonu z lokalnym numerem jak nie przedstawisz umowy najmu mieszkania na rok z góry! Można załatwić, ale kosztuje to sporo kasy (3-4 tysiące franków), tzn. telefon jest na specjalną firmę, która się takim "załatwianiem" zajmuje. Głównie dla bogaczy co trzymają tam kasę i chcą szpanować kierunkowym +41. Bo to ponoć szpan. Nawet pre-paidów nie mają.
Nie, tam to norma. Każdy kto planuje tam podjąć pracę, musi się z tym liczyć, takie dwa podstawowe elementy: 1. jak ktoś się skarży że ma problem z jakimś współpracownikiem, NIE idź z tym wyżej, bo na bank w rozmowie z przełożonym skarżący się wyprze że cokolwiek mówił 2. jeśli coś uzgadniasz z kimś, licz się z tym że ten w rozmowie z kolejnym zmieni zdanie o 180 stopni.
To itd. bardzo szybko przestaje mieć znaczenie, nie zauważasz, a na codzień spotykasz się z tym że w sklepie cie ignorują, w knajpie zawsze jakoś brakuje miejsc, i generalnie traktują cię jak napływowy, niechciany i podejrzany element. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-07-14 16:32:17 | |
Autor: G Nowak | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
no i potwierdza, że zostawianie czegokolwiek wartościowego na Wiem, ze wszedzie kradna ale prawdopodobienstwo w kraju, z ktorego pochodzi filmik pewnie jest skrajnie wysokie. Osobiscie zdarzylo mi sie zostawic laptopy, cyfrowe lustrzanki i swiecacego tomtoma na szybie na cala noc i jeszcze nie mialem takiego pecha. -- Pozdr G |
|
Data: 2011-07-14 17:58:21 | |
Autor: Papkin | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Wiem, ze wszedzie kradna ale prawdopodobienstwo w kraju, z ktorego pochodzi filmik pewnie jest skrajnie wysokie. Osobiscie zdarzylo mi sie zostawic laptopy, cyfrowe lustrzanki i swiecacego tomtoma na szybie na cala noc i jeszcze nie mialem takiego pecha. Oj tez niczego nie dowodzi, ojcu buchneli nawi z szyby a byl tylko na kilka minut w sklepie (max, max 10 minut). Co ciekawe nie zaryglowal zamkow, jakos nie nacisnal pilota. Takze obylo sie bez 400zl za szybe z wymiana i odkurzaniem srodka gowno zlapalo wpierw za klamke zamiast bic szybe tyle dobrego... Kolpaki kradna na potege... http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35768,9941307,Poscig_za_zlodziejami_kolpakow_z_finalem_na_drzewie.html takie kurwy powinni na drzewie nie rozbijac ale WIESZAC. Silny efekt "na zlodzieju czapka...." bo jakby zachowywali sie zwyczajnie to duza szansa ze by "pies" nie podjal tropu. Debile :) |
|
Data: 2011-07-14 17:20:38 | |
Autor: =Marcos= | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców? W Norwegii i Islandii widziałem samochody zostawione pod sklepem z zapalonym silnikiem. -- Marcos marek [AT] microstock . pl http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży |
|
Data: 2011-07-14 17:46:23 | |
Autor: Andrzej Kubiak | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Dnia Thu, 14 Jul 2011 17:20:38 +0200, =Marcos= napisał(a):
a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?W Norwegii i Islandii widziałem samochody zostawione pod sklepem z zapalonym silnikiem. Ja coś takiego widzę codziennie w Polsce, ale czego to niby dowodzi? AK |
|
Data: 2011-07-14 17:57:08 | |
Autor: kamil | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On 14/07/2011 16:46, Andrzej Kubiak wrote:
Dnia Thu, 14 Jul 2011 17:20:38 +0200, =Marcos= napisał(a): Że kłamiesz? -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-07-14 20:30:20 | |
Autor: Bydlę | |
wĹamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On 2011-07-14 18:57:08 +0200, kamil <spam@spam.com> said:
On 14/07/2011 16:46, Andrzej Kubiak wrote: Dlaczego musi to być kłamstwo? Wprawdzie nie było to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera widziałem pojazd wart kilkaset tysięcy zł - kierowca radośnie zatrzymał się (krzywo!) na parkingu, wysiadł z auta, drzwi tylko zatrzasnął i poszedł z kolegami po coś - silnik w aucie pracował cały czas... Stawiam kokosy przeciw orzechom, że robi tak codziennie. ;> -- Bydlę |
|
Data: 2011-07-14 22:40:36 | |
Autor: Jacek | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Użytkownik "Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> napisał w wiadomości news:ivncjs$k8n$1cougar.axelspringer.pl...
monitoring gps, abonament kosztuje jakiś procent promila wartości tege $$$ auta. wystarczy telefon do operatora, a oni już gonią patrolem i miśkami po nitce do kłębka. oczywiście są na to urzadzenia, ale raczej dla zawodowych kradziejów. No i musiałbyś schować auto do klatki Faradaya, zanim znajdziesz nadajnik. Inne zabezpieczenie miałem w służbowym mercu, po każdorazowym otwarciu jakichkolwiek drzwi trzeba w ciągu 30 sek wcisnąć magiczny guziczek, aby nie zgasł. Na początku troche sie zapomina, ale w praktyce po jednym dniu działa to rutynowo. Gdzie mi złodziej ucieknie w 30 sek? Jacek |
|
Data: 2011-07-15 08:59:59 | |
Autor: kamil | |
wÂłamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On 14/07/2011 21:40, Jacek wrote:
UÂżytkownik "BydlĂŞ"<pan.bydle@gmail.com> napisaÂł w wiadomoÂści MiaĹem monitoring w kilku samochodach i chciaĹbym wiedzieÄ, jak policji kradzieĹź wytĹumaczysz, jeĹli nie dogoniÄ ? -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-07-15 22:49:34 | |
Autor: Jacek | |
w3amanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Użytkownik "kamil" <spam@spam.com> napisał w wiadomości news:ivos1v$hpc$4inews.gazeta.pl...
dlaczego mają nie dogonić? paliwa im zabraknie? nie bardzo rozumiem pytania Jacek |
|
Data: 2011-07-15 23:35:50 | |
Autor: kamil | |
w3amanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On 15/07/2011 21:49, Jacek wrote:
UÂżytkownik "kamil"<spam@spam.com> napisaÂł w wiadomoÂści Aut za parÄset tysiÄcy nie kradnie dres spod bloku, tylko profesjonalista. Profesjonalista ma przy sobie zagĹuszacz, albo wpakuje je do ekranowanej ciÄĹźarĂłwki i szukaj sobie. Ale fakt, Ĺźe kiedy zapomniaĹem zostawiÄ mechanikowi kod do alarmu i zabraĹ auto na test drogowy, po niecaĹej minucie miaĹem telefon od agencji co siÄ dzieje z samochodem, bo stanÄ Ĺ mu 500m od warsztatu i wezwaĹ policjÄ. :) -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-07-16 09:18:13 | |
Autor: Jacek | |
w3amanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Użytkownik "kamil" <spam@spam.com> napisał w wiadomości news:ivqfcd$mt1$1inews.gazeta.pl...
dlaczego maj? nie dogonia? paliwa im zabraknie? zawsze zostaje AC Jacek |
|
Data: 2011-07-16 20:51:39 | |
Autor: Shrek | |
w3amanie do auta w 2 sekundy ??? | |
W dniu 2011-07-16 09:18, Jacek pisze:
Aut za parďż˝set tysiďż˝cy nie kradnie dres spod bloku, tylko profesjonalista. JuĹź widzÄ tego ubezpieczyciela wypĹacajÄ cego odszkodowanie po tym, jak zostawiĹ kluczyki w aucie. Shrek. |
|
Data: 2011-07-15 18:18:00 | |
Autor: Bydlę | |
wĹamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On 2011-07-14 22:40:36 +0200, "Jacek" <stoout@o2.pl> said:
Użytkownik "Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> napisał w wiadomości 150 zł i zagłuszony. :-) oczywiście są na to urzadzenia, na Allegro. :-) musiałbyś schować auto do klatki Faradaya, zanim znajdziesz nadajnik. A jakiż to problem? Wszak drut w RP kupje się bez zezwoleń. ;-) Inne zabezpieczenie miałem w służbowym mercu, po każdorazowym otwarciu Mi bardziej podobał się patent w Hummerze w barwach Nike. Żeby pojechać, trzeba było najpierw zadzwonić do centrali w Holandii, uzyskać zgodę i dopiero wtedy pojazd odpalał. Gdzie mi złodziej ucieknie w 30 sek? W prawo, lewo... ;-)) -- Bydlę |
|
Data: 2011-07-14 23:22:27 | |
Autor: jerzu | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On Thu, 14 Jul 2011 20:30:20 +0200, Bydlę <pan.bydle@gmail.com> wrote:
Wprawdzie nie było to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera widziałem pojazd wart kilkaset tysięcy zł - kierowca radośnie zatrzymał się (krzywo!) na parkingu, wysiadł z auta, drzwi tylko zatrzasnął i poszedł z kolegami po coś - silnik w aucie pracował cały czas... Czarne Audi R8? ;) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-07-14 21:38:25 | |
Autor: Michał | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Thu, 14 Jul 2011 20:30:20 +0200, Bydlę <pan.bydle@gmail.com> wrote: To mi się przypomniało jak w zimie zostawiłem auto na 2h "żeby się akumulator naładował" włączone z kluczykami na 2h :) [ błąd - podminiełem akumulator chyba z tej leganzy po 1 dniu kupiłem nowy, bo przy -26C światłami świecił OK ale silnik nie drgnął] Kraków ul. zakątek :) 2h odpalone otwarte z kluczykami w środku :) tylko moje auto to set tyś zł warte było 14 lat temu ;) pozdrawiam. -- |
|
Data: 2011-07-15 18:18:34 | |
Autor: Bydlę | |
wĹamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On 2011-07-14 23:22:27 +0200, jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> said:
On Thu, 14 Jul 2011 20:30:20 +0200, Bydlę <pan.bydle@gmail.com> wrote: :-) Nie. -- Bydlę |
|
Data: 2011-07-15 07:32:58 | |
Autor: wit | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Bydlę <pan.bydle@gmail.com> wrote:
Wprawdzie nie było to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera widziałem pojazd wart kilkaset tysięcy zł - kierowca radośnie zatrzymał się (krzywo!) na parkingu, wysiadł z auta, drzwi tylko zatrzasnął i poszedł z kolegami po coś - silnik w aucie pracował cały czas... Bo to nie im kradną tylko oni kradną, a silnik chodził na wypadek jakby trzeba było się ewaukować ;) wit |
|
Data: 2011-07-15 17:43:48 | |
Autor: Andrzej Kubiak | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Dnia Thu, 14 Jul 2011 20:30:20 +0200, Bydlę napisał(a):
Wprawdzie nie było to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera widziałem pojazd wart kilkaset tysięcy zł - kierowca radośnie zatrzymał się (krzywo!) na parkingu, wysiadł z auta, drzwi tylko zatrzasnął i poszedł z kolegami po coś - silnik w aucie pracował cały czas... Mam po sąsiedzku dwa sklepy. Do jednego - motoryzacyjnego - codziennie przyjeżdża dostawczak z towarem, kurier wnosi paczki, bierze podpis, gada chwilę z właścicielką, notabene sympatyczną i niebrzydką babeczką - samochód otwarty, paka otwarta, silnik pracuje. Drugi to taka klitka, kilkanaście metrów powierzchni, z jakimiś fidrygałkami kobiecymi - i tutaj to norma, że klientki podjeżdżają, zostawiają włączony silnik i idą do sklepu. AK |
|
Data: 2011-07-14 20:35:38 | |
Autor: Andrzej Kubiak | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Dnia Thu, 14 Jul 2011 17:57:08 +0100, kamil napisał(a):
Że kłamiesz? Raczej, że jesteś deklem. AK |
|
Data: 2011-07-15 09:01:10 | |
Autor: kamil | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On 14/07/2011 19:35, Andrzej Kubiak wrote:
Dnia Thu, 14 Jul 2011 17:57:08 +0100, kamil napisał(a): Tak, masz rację, poszanowanie cudziej własności jest takie samo w dzikiej polsce, co Islandii, na której wszyscy się znają, albo znają kogoś, czyją rodzinę właśnie spotkali. Śnij dalej, mały książę. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-07-15 23:37:58 | |
Autor: kamil | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
On 15/07/2011 09:01, kamil wrote:
On 14/07/2011 19:35, Andrzej Kubiak wrote: Podam ci ciekawy przykład, Szkockie północne zadupia, przez 20km widać tylko owce, a co znajdujemy przy co drugim słupie? Honesty box. Pudełko z kwiatkami, jajkami, rękodziełem czy co akurat lokalna wiocha ma do zaoferowania. Bierzesz towar, wrzucasz pieniądze, wieczorem rolnik dowiezie nowe jajka i zgarnie należność. Fakt, że w Polskich górach nie byłem już z 8 lat chyba, ale nie przypominam sobie czegoś takiego. Po godzinie było by zdeptane, towaru nie ma, a skarbonka wyparowała. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-07-15 22:49:23 | |
Autor: masti | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Dnia piÄknego Fri, 15 Jul 2011 23:37:58 +0100 osobnik zwany kamil
wystukaĹ: On 15/07/2011 09:01, kamil wrote: bzdura. wynika tylko z chciwoĹci i bojaĹşliwoĹci naszych gĂłrali -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-07-16 09:23:47 | |
Autor: J.F. | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
Dnia Fri, 15 Jul 2011 22:49:23 +0000 (UTC), masti napisał(a):
Dnia pięknego Fri, 15 Jul 2011 23:37:58 +0100 osobnik zwany kamil oj tam - ty moze zaplacisz, ale przyjdzie mlodziez - pic sie chce, pieniedzy nie ma, a tu sobie leza i sie marnuja. Przy czym Anglicy to narod ktory ma szacunek dla cudzej wlasnosci podobny jak u nas. Ale widac do Szkocji nie chodza. J. |
|
Data: 2011-07-16 20:58:16 | |
Autor: Shrek | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
W dniu 2011-07-16 00:37, kamil pisze:
Podam ci ciekawy przykład, Szkockie północne zadupia, przez 20km widać To samo na Borholmie. Nawet zostawiają tackę na drobne i jakiś kamyczek, żeby banknoty przycisnąć. Jak szukałem kompresora bo dętkę w rowerze trzeba było napompować, to jakaś babka odpowiedziała, że stacja z kompresorem jest 16 km w tył, ale kilka posesji dalej jest mechanik. Co prawda wyjechał, ale warsztat powinien być otwarty - zaprowadzi nas, ale kompresor musimy sobie sami obsłużyć, bo ona nie umie;) Rowery z sakwami opieraliśmy o drzewo i w samych kąpielówkach na plażę. Inna sprawa, że jakby coś na Borholmie zginęło, to jest tam tylko jedno lotnisko i dwa porty, więc nie da się nic wywieźć;) Shrek. |
|
Data: 2011-07-14 22:02:18 | |
Autor: 'Tom N' | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
=Marcos= w <news:ivn1dr$i9o$1inews.gazeta.pl>:
a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców? W Norwegii i Islandii widziałem samochody zostawione pod sklepem z zapalonym silnikiem. Tam trawę sprzedają w sklepach i nie można ot tak gasić jak Dzidek? -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-14 20:13:38 | |
Autor: Michał | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
trochę cię poniosło... wystarczy nie zostawiać laptopów, nawigacji, radia lub panelu w aucie i tyle, bo takie rzeczy są obiektem kradzieży... Wszystko na ten temat. Nawigacja nie znika, (jak się zamyka auto) od 1.5 roku sobie jest i nic (Kraków). radio panel jak miałem też 2.5 roku sobie wytrzymało (potem zmieniłem auto i mam "bardziej wbudowane"). to nie lata 90 ;) Pozdrawiam. -- |
|
Data: 2011-07-14 22:44:39 | |
Autor: neoniusz | |
włamanie do auta w 2 sekundy ??? | |
W dniu 11-07-14 22:13, Michał pisze:
Ja dzis na karmelickiej zostawilem auto na 2h z lekko uchylonymi drzwiami (je%^na skleroza, wyjmowalem cos z bagaznika i juz nie wrocilem do srodka) i nie zniknelo ani radio ani CB ;) |
|