Data: 2011-12-30 12:23:09 | |
Autor: Ariusz | |
współudział | |
W dniu 2011-12-30 11:07, Tadeusz Smal pisze:
Witam Ciekawe wszystko widziałeś ty i sąsiad a zadzwonił przypadkowy kierowca. To jego akcja sprawiła ,że złodzieje porzucili 4 z 6 wniesonych pił Męczy cię to, że ty sobie tej pilarki nie ukradłeś? Osądzasz przed poznaniem faktów. Może nie widział pozostałych pilarek tylko tą jedną i ją zabezpieczył, byś np. ty z sąsiadem jej nie "zabezpieczył" Nie chciałby być twoim sąsiadem bo jak by mnie okradali to pewnie było by jak (chyba w Młodych Wilkach): no popatrz a taki ładny sąsiad miał samochód... Ariusz |
|
Data: 2011-12-30 15:43:31 | |
Autor: Tadeusz Smal | |
współudział | |
W dniu 2011-12-30 12:23, Ariusz pisze:
W dniu 2011-12-30 11:07, Tadeusz Smal pisze::) Czytać uważnie albo ze zrozumieniem nie potrafisz bo napisałem, że też dzwoniłem bo ja nakierowałem policjantów w którą stronę odjechali sprawcy. :)To jego akcja sprawiła ,że złodzieje porzucili 4 z 6 wniesonych pił po kolei : - pilarek zakupionych w tym salonie mam 2 szt - mój drugi telefon był do właściciela tego salonu. - ten drugi sąsiad to brat właściciela salonu i z okien swojego mieszkania widział ten uciekający samochód sprawców oraz auto tego kierowcy bo ten parking jest naprzeciw jego okien ale nie widział on z okien tych porzuconych pilarek bo zasłaniał je ten dostawczak kierowcy, który spłoszył złodziei. - to on spisał numery odjeżdżającego dostawczaka i bardzo żałował,ze nie zdążył dobiec z mieszkania na miejsce. W sumie to dobrze bo choć bardzo w porządku chłopak z niego ale lubi się bić i miewał sprawy za udział w bójkach. - ja niestety nie mogłem odczytać numerów dostawczaka bo stał on ode mnie około 40 metrów a ponadto mieszkam na drugim pietrze - nie wiem z kim i o czym rozmawiał kierowca dostawczaka przez telefon ale słyszałem,ze wypowiedział "włamanie" wysiadając ze swojego auta by sięgnąć po leżąca najbliżej pilarkę , po czym wsiadł do auta i odjechał . - krzyknąłem do niego by zostawił pilę ale widocznie tego nie słyszał gadając przez telefon a nie mógł mnie widzieć O jakich faktach piszesz? Sam konfabulujesz i pewnie sam miewasz kłopoty z cudzą własnością, że przez solidarność ze złodziejami coś mi zarzucasz Z pozdrowieniami smalu |
|
Data: 2011-12-31 19:31:53 | |
Autor: Zenek | |
współudział | |
W dniu 2011-12-30 15:43, Tadeusz Smal pisze:
- pilarek zakupionych w tym salonie mam 2 szt To co to jakies osiedle drwali czy stolarzy? |
|
Data: 2012-01-01 13:34:04 | |
Autor: Tadeusz Smal | |
współudział | |
W dniu 2011-12-31 19:31, Zenek pisze:
W dniu 2011-12-30 15:43, Tadeusz Smal pisze::) Nie jestem ani drwalem ani stolarzem , w mojej okolicy również nie ma takowych ale mam co roku 10 m.3 drewna do kominka do pocięcia i bywają to zarówno dybelki o średnicy 5 -20cm jak i dębowe odziomki o średnicy 60-70cm . Z tymi najgrubszymi moja MS 250 ledwo sobie radzi i zapewne kiedyś dokupię sobie jeszcze jakiś większy i mocniejszy model Do cięcia drobniejszych, przycinania drzew w sadzie oraz jak mam czas wood carwingu większych plenerowych dłubanek używam najczęściej najmniejszego modelu MS 170. z pozdrowieniami i uśmiechami smal sklep: http://trawki.pl/ |
|
Data: 2012-01-02 16:05:05 | |
Autor: Ariusz | |
współudział | |
W dniu 2011-12-30 15:43, Tadeusz Smal pisze:
W dniu 2011-12-30 12:23, Ariusz pisze: To przepraszam za nieładne insynuacje - nie doczytałem dokładnie. Ariusz |