Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

Data: 2010-08-07 23:54:54
Autor: BK
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
On 8 Sie, 01:23, "1634Racine" <1...@Racine.pl> wrote:

PYTAM:
o Wasze zdanie - jak byscie zareagowali na taki list administratora, a
chodzi - w gruncie rzeczy, pomimo smiesznoci - o aspekt prawny tej
sytuacji, otoczenie prawne takiego pisma, wag prawna takiego pisma, sens
ewentualnej odpowiedzi, czy w ogole odpowiadac, a jesli - to jak?
Ja uwazam, e to jest wulgarne, w klimacie bolszewickim i pelne zemsty,i
nekania wtracanie sie w czyjes zycie prywatne.
Jakie opinie i rady?

Placic uczciwie oplaty za dwie osoby.

Data: 2010-08-08 07:50:21
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
BK napisa?(a):

[...]

Placic uczciwie oplaty za dwie osoby.

Sorry ale opłata ryczałtowa od zameldowanej/zgłoszonej administratorowi osoby to nie jest kwintesencja uczciwosci.

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-08 01:28:46
Autor: BK
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
On Aug 8, 9:50am, januszek <janus...@polska.irc.pl> wrote:
BK napisa?(a):

[...]

> Placic uczciwie oplaty za dwie osoby.

Sorry ale opata ryczatowa od zameldowanej/zgoszonej administratorowi
osoby to nie jest kwintesencja uczciwosci.

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

To czy tak ustalona oplata np. za wywoz smieci jest uczciwa czy nie to
jest inna sprawa. Skoro we wspolnocie obowiazuja takie zasady to
trzeba sie do nich dostosowac albo je zmienic.

Oplata za wywoz smieci dla wsponoty wynosi X i kazdy mieszkajacy
powinien placic swoja czesc. Skoro sa tacy co nie placa to znaczy, ze
reszta placi za nich. Reszta 'frajerow' czlonkow wspolnoty ma pelne
prawo byc swiecie oburzonym.

Natomiast zgadzam sie, ze "osobo-ryczalty" nie sa kwintesencja
uczciwosci i lepiej byloby placic od np. faktycznie wyrzucanych
smieci ;)

Data: 2010-08-08 08:56:48
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
BK napisa?(a):

Oplata za wywoz smieci dla wsponoty wynosi X i kazdy mieszkajacy
powinien placic swoja czesc.

Nie kazdy mieszkajacy ale kazdy zameldowany. j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-08 11:13:58
Autor: MZ
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-08 10:56, januszek pisze:
BK napisa?(a):

Oplata za wywoz smieci dla wsponoty wynosi X i kazdy mieszkajacy
powinien placic swoja czesc.

Nie kazdy mieszkajacy ale kazdy zameldowany.

Zameldowanie nie generuje zużycia, zamieszkanie i owszem. Dlatego płacić
powinien ZAMIESZKAŁY (cyklicznie, czasowo lub na stałe).
Obecnie meldunek to często fikcja, ludzie się meldują poza dużymi
miastami, żeby taniej auto ubezpieczyć itd. Zamieszkanie to stan faktyczny.
--
MZ

Data: 2010-08-08 10:37:14
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
MZ napisa?(a):

Oplata za wywoz smieci dla wsponoty wynosi X i kazdy mieszkajacy
powinien placic swoja czesc.
 
Nie kazdy mieszkajacy ale kazdy zameldowany.

Zameldowanie nie generuje zużycia, zamieszkanie i owszem. Dlatego płacić
powinien ZAMIESZKAŁY (cyklicznie, czasowo lub na stałe).
Obecnie meldunek to często fikcja, ludzie się meldują poza dużymi
miastami, żeby taniej auto ubezpieczyć itd. Zamieszkanie to stan faktyczny.

Wydaje mi sie, ze wlasnie obowiazek meldunkowy byl w zamierzeniu proba okreslenia stanu faktycznego zamieszkania i jak sam twierdzisz stal sie fikcja. Dokladnie o to mi chodzi. Z latwoscia moge sobie wyobrazic, ze wiecej smieci wytworza czesto przebywajacy w mieszkaniu goscie niz ktos kto stale mieszka ale to mieszkanie ogranicza sie do spania etc.

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-08 14:04:32
Autor: RadoslawF
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Dnia 2010-08-08 12:37, Uytkownik januszek napisa:
MZ napisa?(a):

Oplata za wywoz smieci dla wsponoty wynosi X i kazdy mieszkajacy
powinien placic swoja czesc.
 
Nie kazdy mieszkajacy ale kazdy zameldowany.

Zameldowanie nie generuje zuycia, zamieszkanie i owszem. Dlatego paci
powinien ZAMIESZKAY (cyklicznie, czasowo lub na stae).
Obecnie meldunek to czsto fikcja, ludzie si melduj poza duymi
miastami, eby taniej auto ubezpieczy itd. Zamieszkanie to stan faktyczny.

Wydaje mi sie, ze wlasnie obowiazek meldunkowy byl w zamierzeniu proba okreslenia stanu faktycznego zamieszkania i jak sam twierdzisz stal sie fikcja. Dokladnie o to mi chodzi. Z latwoscia moge sobie wyobrazic, ze wiecej smieci wytworza czesto przebywajacy w mieszkaniu goscie niz ktos kto stale mieszka ale to mieszkanie ogranicza sie do spania etc.

By za komuny kiedy byy narzdzia wymuszajce zameldowanie
w miejscu zamieszkania. A i tak jaki procent to obchodzi.
Teraz nie ma takiego obowizku i mog mieszka w swoim
mieszkaniu bez zameldowania, wedle twojej idiotycznej teorii
zwalnia mnie to od skadki za miecie bo nie mam meldunku.


Pozdrawiam

Data: 2010-08-08 15:12:41
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
RadoslawF napisa?(a):

Był za komuny kiedy były narzędzia wymuszające zameldowanie
w miejscu zamieszkania. A i tak jakiś procent to obchodził.
Teraz nie ma takiego obowiązku i mogę mieszkać w swoim
mieszkaniu bez zameldowania, wedle twojej idiotycznej teorii
zwalnia mnie to od składki za śmiecie bo nie mam meldunku.

Mojej? ;P

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-08 11:27:05
Autor: Animka
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-08 10:56, januszek pisze:
BK napisa?(a):

Oplata za wywoz smieci dla wsponoty wynosi X i kazdy mieszkajacy
powinien placic swoja czesc.

Nie kazdy mieszkajacy ale kazdy zameldowany.

A co sołdzielnię interesuje czy ktoś jest zameldowany czy nie?

--
animka

Data: 2010-08-08 16:01:16
Autor: MAG
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Użytkownik Animka napisał:
W dniu 2010-08-08 10:56, januszek pisze:
BK napisa?(a):

Oplata za wywoz smieci dla wsponoty wynosi X i kazdy mieszkajacy
powinien placic swoja czesc.

Nie kazdy mieszkajacy ale kazdy zameldowany.

A co sołdzielnię interesuje czy ktoś jest zameldowany czy nie?


Nie interesuje.
Wspólnoty też.

Pozdrawiam,
MAG

Data: 2010-08-08 15:59:57
Autor: MAG
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Uytkownik BK napisa:

Natomiast zgadzam sie, ze "osobo-ryczalty" nie sa kwintesencja
uczciwosci i lepiej byloby placic od np. faktycznie wyrzucanych
smieci ;)

I jak to zrobi? Moe uczciwiej, ale czy na pewno finansowo korzystniejsze bdzie opracowanie i wdroenie systemu identyfikowania waciciela mieci i waenia/mierzenia ich?


Pozdrawiam,
MAG

Data: 2010-08-08 07:03:38
Autor: BK
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
On 8 Sie, 15:59, MAG <ma...@nie.poczta.onet.pl> wrote:
Uytkownik BK napisa:

> Natomiast zgadzam sie, ze "osobo-ryczalty" nie sa kwintesencja
> uczciwosci i lepiej byloby placic od np. faktycznie wyrzucanych
> smieci ;)

I jak to zrobi? Moe uczciwiej, ale czy na pewno finansowo
korzystniejsze bdzie opracowanie i wdroenie systemu identyfikowania
waciciela mieci i waenia/mierzenia ich?

Pozdrawiam,
MAG

Piszac lepiej mialem na mysli lepiej w kontekscie uczciwosci takiego
systemu, nie jego prkatycznosci.

Data: 2010-08-08 16:10:03
Autor: MAG
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Uytkownik BK napisa:
On 8 Sie, 15:59, MAG <ma...@nie.poczta.onet.pl> wrote:
Uytkownik BK napisa:

Natomiast zgadzam sie, ze "osobo-ryczalty" nie sa kwintesencja
uczciwosci i lepiej byloby placic od np. faktycznie wyrzucanych
smieci ;)
I jak to zrobi? Moe uczciwiej, ale czy na pewno finansowo
korzystniejsze bdzie opracowanie i wdroenie systemu identyfikowania
waciciela mieci i waenia/mierzenia ich?

Pozdrawiam,
MAG

Piszac lepiej mialem na mysli lepiej w kontekscie uczciwosci takiego
systemu, nie jego prkatycznosci.

No dobra, wszystko fajnie, ale to s-f. Zwaszcza, e idc tym tropem naleaoby rwnie ludziom kupy way :-).


Pozdrawiam,
MAG

Data: 2010-08-08 16:50:42
Autor: RadoslawF
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Dnia 2010-08-08 16:10, Uytkownik MAG napisa:

Piszac lepiej mialem na mysli lepiej w kontekscie uczciwosci takiego
systemu, nie jego prkatycznosci.

No dobra, wszystko fajnie, ale to s-f. Zwaszcza, e idc tym tropem naleaoby rwnie ludziom kupy way :-).

Akurat odchody to wspaniay naturalny nawz i to powinno
by odsprzedawane a nie oddawane za darmo z obowizkow
opat.
:-)


Pozdrawiam

Data: 2010-08-08 10:22:41
Autor: Micha
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Placic uczciwie oplaty za dwie osoby.

Sorry ale opata ryczatowa od zameldowanej/zgoszonej administratorowi
osoby to nie jest kwintesencja uczciwosci.

Nie jest, ale jeli jest to wsplnota i tak jest ustalone to znaczy e wikszoci to pasuje.
Takie sa zasady - mieszkaj dwie osoby, zuywaj wicej wody i mieci. mozna zaoy licznik wody - jak tak zrobiem a tylko smieci paciem za dwie osoby - nikt nic wczeniej nie mwi, ale po co ma mwi:) mieszkay 2 paciem za dwie:)
Temat okna jest sporny - od takich dupereli si zaczyna...
pozdrawiam
Micha

Data: 2010-08-08 08:56:01
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Micha³ napisa?(a):

Takie sa zasady - mieszkaj± dwie osoby, zu¿ywaj± wiêcej wody i ¶mieci. mozna za³o¿yæ licznik wody - jak tak zrobi³em a tylko smieci p³aci³em za dwie osoby - nikt nic wcze¶niej nie mówi³, ale po co ma mówiæ:) mieszka³y 2 p³aci³em za dwie:)

Pisalem o zameldowaniu a nie o mieszkaniu. Jesli dopuszzcza sie oplaty ryczaltowe to powinny byc imo od metra a nie od tego czy ktos sie zameldowal czy nie ;)

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-08 11:17:03
Autor: MZ
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-08 10:56, januszek pisze:
Micha³ napisa?(a):

Pisalem o zameldowaniu a nie o mieszkaniu.
No to źle pisałeś, w wątku obok masz dlaczego.
Jesli dopuszzcza sie oplaty ryczaltowe to powinny byc imo od metra a nie od tego czy ktos sie zameldowal czy nie ;)
Metry też nie generują zużycia. Powinno się płacić (i w większości tak
jest) od ilości osób faktycznie zamieszkujących mieszkanie. Dlaczego
ktoś mieszkający rzeczywiście sam w trzypokojowym mieszkaniu ma płacić
więcej, niż gnieżdżące się w kawalerce stado kilku studentów, z których
żaden nie jest tam zameldowany (to przykład "z życia", nie mam nic
przeciwko studentom).

--
MZ

Data: 2010-08-08 10:40:30
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
MZ napisa?(a):

Metry też nie generują zużycia. Powinno się płacić (i w większości tak
jest) od ilości osób faktycznie zamieszkujących mieszkanie.

Od gosci tez? Jesli tak to od ilu godzin gosciny?

Dlaczego ktoś mieszkający rzeczywiście sam w trzypokojowym mieszkaniu ma płacić więcej, niż gnieżdżące się w kawalerce stado kilku studentów, z których żaden nie jest tam zameldowany (to przykład "z życia", nie mam nic przeciwko studentom).

Dlaczego 4 studentow, ktorzy w mieszkaniu tylko spia, piora u mamy a jedza na miescie ma placic wiecej niz ktos kto mieszka sam w trzypokojowym mieszkaniu i co tydzien przyjmuje gosci z ktorymi wypija i zjada tyle, ze studentom wystarczyloby na miesiac? ;)

j.

ps. Karta magnetyczna do zamka u bramki w ogrodzonym smietniku i licznik wejsc rozwiazalyby sprawe ale wydaje mi sie, ze nasze spoleczenstwo niejest jeszcze na tym etapie dlatego lepiej bo praktyczniej ustalac ryczalt wg metrazu ;)

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-08 12:45:24
Autor: Liwiusz
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
januszek pisze:


ps. Karta magnetyczna do zamka u bramki w ogrodzonym smietniku i licznik wejsc rozwiazalyby sprawe ale wydaje mi sie, ze nasze spoleczenstwo niejest jeszcze na tym etapie dlatego lepiej bo praktyczniej ustalac ryczalt wg metrazu ;)


   Raczysz żartować. Szybko by się okazało, że każdy lokator wyrzuca śmieci raz w miesiącu, a sąsiedzi skrzykiwaliby się kiedy kto otwiera bramkę dla siebie i pozostałych. I słusznie, jak ktoś wymyśla głupie sposoby rozliczeń, to niech się nie dziwi, że prowadzi to do głupich rozwiązań.

--
Liwiusz

Data: 2010-08-08 10:48:13
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Liwiusz napisa?(a):

ps. Karta magnetyczna do zamka u bramki w ogrodzonym smietniku i licznik wejsc rozwiazalyby sprawe ale wydaje mi sie, ze nasze spoleczenstwo niejest jeszcze na tym etapie dlatego lepiej bo praktyczniej ustalac ryczalt wg metrazu ;)

   Raczysz żartować. Szybko by się okazało, że każdy lokator wyrzuca śmieci raz w miesiącu, a sąsiedzi skrzykiwaliby się kiedy kto otwiera bramkę dla siebie i pozostałych. I słusznie, jak ktoś wymyśla głupie sposoby rozliczeń, to niech się nie dziwi, że prowadzi to do głupich rozwiązań.

A myslisz, ze dlaczego napisalem o tym, ze nasze spoleczenstwo nie jest jeszcze na tym etapie? ;)

Swoja droga dlaczego ja, osobnik swiadomy ekologicznie i z racji tego generujacy 4x mniej smieci niz przecietny sasiad mam placic tyle samo?

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-08 14:01:15
Autor: RadoslawF
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Dnia 2010-08-08 12:48, Uytkownik januszek napisa:

   Raczysz artowa. Szybko by si okazao, e kady lokator wyrzuca mieci raz w miesicu, a ssiedzi skrzykiwaliby si kiedy kto otwiera bramk dla siebie i pozostaych. I susznie, jak kto wymyla gupie sposoby rozlicze, to niech si nie dziwi, e prowadzi to do gupich rozwiza.

A myslisz, ze dlaczego napisalem o tym, ze nasze spoleczenstwo nie jest jeszcze na tym etapie? ;)

Swoja droga dlaczego ja, osobnik swiadomy ekologicznie i z racji tego generujacy 4x mniej smieci niz przecietny sasiad mam placic tyle samo?

Dlatego e tobie tylko si zdaje ze jeste wiadomy i generujesz mniej.
Do takiego wniosku doszedem na podstawie twoich wypowiedzi
w tym wtku. :-)


Pozdrawiam

Data: 2010-08-08 15:53:40
Autor: MAG
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Użytkownik januszek napisał:

Swoja droga dlaczego ja, osobnik swiadomy ekologicznie i z racji tego generujacy 4x mniej smieci niz przecietny sasiad mam placic tyle samo?

Jesteś na tyle świadomy, żeby nie jeść i nie pić, by nie generować ścieków?

Pozdrawiam,
MAG

Data: 2010-08-08 15:15:01
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
MAG napisa?(a):

[...]
 
Jesteś na tyle świadomy, żeby nie jeść i nie pić, by nie generować ścieków?

Akurat scieki rozlicza sie wg licznika poboru wody zakladajac ze co wyplywa to wczesniej musi wplynac wiec kazdy placi za to co zuzyje a nie metoda komuny zryczaltowanej wg widzimisie zarzadzajacego komuna ;)

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-08 13:57:54
Autor: MZ
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-08 12:40, januszek pisze:
MZ napisa?(a):

Metry też nie generują zużycia. Powinno się płacić (i w większości tak
jest) od ilości osób faktycznie zamieszkujących mieszkanie.

Od gosci tez? Jesli tak to od ilu godzin gosciny?

Zamieszkiwanie <> chwilowe (kilka godzin w skali miesiąca, roku itd)
przebywanie, nie odwracaj kota ogonem

Dlaczego ktoś mieszkający rzeczywiście sam w trzypokojowym mieszkaniu ma płacić więcej, niż gnieżdżące się w kawalerce stado kilku studentów, z których żaden nie jest tam zameldowany (to przykład "z życia", nie mam nic przeciwko studentom).

Dlaczego 4 studentow, ktorzy w mieszkaniu tylko spia, piora u mamy a jedza na miescie ma placic wiecej niz ktos kto mieszka sam w trzypokojowym mieszkaniu i co tydzien przyjmuje gosci z ktorymi wypija i zjada tyle, ze studentom wystarczyloby na miesiac? ;)
Uhym...w zasadzie to studenci na stancji nie myją się, nie kąpią. Nie
brudzą podłóg. Ba, nie oddychają nawet. Nie wiem skąd Ty takich
studentów bierzesz, bo np. u mnie w bloku to właśnie co weekend
śmietniki się zapełniają po brzegi workami po studenckich imprezach
(głownie puszki, szkło i opakowania po pizzach). Pranie "u mamy" to
równie ciekawa co błędna teoria. Teraz niemal każde mieszkanie "pod
wynajem" ma w standardzie pralkę, lodówkę itd. Takie czasy, standardy
się zmieniły.
ps. Karta magnetyczna do zamka u bramki w ogrodzonym smietniku i licznik wejsc rozwiazalyby sprawe ale wydaje mi sie, ze nasze spoleczenstwo niejest jeszcze na tym etapie dlatego lepiej bo praktyczniej ustalac ryczalt wg metrazu ;)

Absurdalność takiego pomysłu została już wykazana. Dodatkowo co innego
wyrzucać co dzień worek ze śmieciami, a co innego po generalnych
porządkach wejść i zapełnić cały kontener. To nie społeczeństwo nie
dorosło, to rozwiązanie jest durne. Tak samo jak ryczałt wg metrażu.
Jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałeś: to nie metry mieszkania generują
śmieci i zużywają wodę, to ludzie per osoba, mieszkająca, niekoniecznie
zameldowana.

--
MZ

Data: 2010-08-08 12:06:08
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
MZ napisa?(a):

[...]

Jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałeś: to nie metry mieszkania generują
śmieci i zużywają wodę, to ludzie per osoba, mieszkająca, niekoniecznie
zameldowana.

Czyli kazdy powinien placic w zaleznosci od tego ile smieci - a nie od tego czy ktos z sasiadow uwaza, ze on tu mieszka albo nie mieszka. Zauwaz, ze fakt zamieszkiwania w zasadzie jest umowny i co za tym idzie ciezko go ryczaltowac... Chyba, ze bedziesz kazdego pozywac i udowadniac zamieszkiwanie przed Sadem.

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-08 14:19:10
Autor: MZ
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-08 14:06, januszek pisze:

Jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałeś: to nie metry mieszkania generują
śmieci i zużywają wodę, to ludzie per osoba, mieszkająca, niekoniecznie
zameldowana.

Czyli kazdy powinien placic w zaleznosci od tego ile smieci - a nie od tego czy ktos z sasiadow uwaza, ze on tu mieszka albo nie mieszka. Zauwaz, ze fakt zamieszkiwania w zasadzie jest umowny i co za tym idzie ciezko go ryczaltowac... Chyba, ze bedziesz kazdego pozywac i udowadniac zamieszkiwanie przed Sadem.

Fakt zamieszkiwania jest bardzo prosty do udowodnienia i tylko żeby nie
ułatwiać życia kombinującym cwaniaczkom (bo tak się powinno nazywać
ludzi którzy mieszkają a udają że nie mieszkają) nie podam tu jak to
jest przeprowadzane. To w każdym razie nie kwestia "co uważa sąsiad"
chociaż wywiad środowiskowy też jest brany pod uwagę. Tak, każdy
powinien płacić za siebie. Niestety w przypadku bloków niemożliwe jest
wprowadzenie indywidualnych pojemników dla każdego mieszkania. Stąd
ryczałty itd. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale na pewno bardziej
zbliżone do rzeczywistości niż rozliczanie per metr2.
Zastanówmy się, kto traci a kto zyskuje na rozliczaniu od metra.
1. duże mieszkanie - mało lokatorów - duży przelicznik w skali bloku -
tracą.
2. duże mieszkanie - dużo lokatorów - w zasadzie powinno wyjść podobnie
3. małe mieszkanie - mało lokatorów - również powinno wyjść podobnie
4. małe mieszkanie - dużo lokatorów - zyskują

Wszystko zależy od przelicznika metrów na osobę i stawki za metr. W
blokach gdzie są b. duże mieszkania i b. małe mieszkania (duża
rozpiętość metrażu) tracić mogą również osoby z wariantu nr 2. Zyskiwać,
chociaż niewiele natomiast mogą ci z wariantu nr 3.

Tak więc tracą głównie ci, co mają duże mieszkania i duży przelicznik
metrów na osobę. Zyskują tylko ci, co mają małe mieszkania gęsto
zaludnione. Czyli typowe socjalistyczne podejście - jak ktoś się dorobił
większego mieszkania to niech jeszcze dodatkowo płaci za tego co się nie
dorobił. Otóż nie, każdy płaci za siebie. Skończyło się karanie ludzi za
to, że się czegoś dorobili w życiu.

--
MZ

Data: 2010-08-08 15:22:29
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
MZ napisa?(a):

[...]

Otóż nie, każdy płaci za siebie. Skończyło się karanie ludzi za to, że się czegoś dorobili w życiu.

Hmm, w sytuacji kiedy w gre wchodzi *ryczalt* trudno mowic, ze kazdy placi za siebie. Jesli wiec mam juz placic taka wypisz wymaluj wyjeta z PRL metoda to ma byc prosta i malo skomplikowana metoda obliczania a nie znowy wyjete z PRL udowadniania komus przez Komune, znaczy Wspolnote, ze jest koniem, tfu znaczy lokatorem... ;) Wspolnota zawiera z kims umowe na wywoz smieci na kwote X wiec X dzieli sie na liczbe lokatorskich metrow i kazdy wie ile placi nie muszac sie tlumaczyc czy mieszka, nie mieszka, czy ma goscia czy podnajmuje etc. To o czym Ty piszesz, czyli ryczalt od mieszkanca to rozwiazanie mentalnie tkwiace jeszcze w PRL bo do jego dzialania wymagany jest Stanislaw Aniol, Gospodarz Domu, ktory krzywdy nie da zrobic nikomu... ;)

j.


--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-08 16:07:03
Autor: witek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
januszek wrote:
MZ napisa?(a):

[...]

Otóż nie, każdy płaci za siebie. Skończyło się karanie ludzi za to, że się czegoś dorobili w życiu.

Hmm, w sytuacji kiedy w gre wchodzi *ryczalt* trudno mowic, ze kazdy placi za siebie. Jesli wiec mam juz placic taka wypisz wymaluj wyjeta z PRL metoda to ma byc prosta i malo skomplikowana metoda obliczania a nie znowy wyjete z PRL udowadniania komus przez Komune, znaczy Wspolnote, ze jest koniem, tfu znaczy lokatorem... ;) Wspolnota zawiera z kims umowe na wywoz smieci na kwote X wiec X dzieli sie na liczbe lokatorskich metrow i kazdy wie ile placi nie muszac sie tlumaczyc czy mieszka, nie mieszka, czy ma goscia czy podnajmuje etc. To o czym Ty piszesz, czyli ryczalt od mieszkanca to rozwiazanie mentalnie tkwiace jeszcze w PRL bo do jego dzialania wymagany jest Stanislaw Aniol, Gospodarz Domu, ktory krzywdy nie da zrobic nikomu... ;)

każde rozwiązanie jakie byś nie wymyślił będzie złe.
Bo zaraz się znajdzie taki, który powie, że on sam jeden mieszka na 150 m2, a taki tu obok na 30 m2 mieszka w dziesieciu.
Wiec dlaczego on ma płacić 5 razy więcej skoro tamci produkują 10 razy wiecej śmieci.

Data: 2010-08-08 16:14:30
Autor: Piotr C.
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
MZ wrote:
Absurdalność takiego pomysłu została już wykazana. Dodatkowo co innego
wyrzucać co dzień worek ze śmieciami, a co innego po generalnych
porządkach wejść i zapełnić cały kontener. To nie społeczeństwo nie
dorosło, to rozwiązanie jest durne.

Widziałem dosłownie wczoraj dobre rozwiązanie (w Holandii). Kontener na karte z uchylaną "wajchą" jak u nas te do odzieży. Za jednym razem nie wrzucisz więcej niż jeden worek.

P.

Data: 2010-08-08 16:22:07
Autor: MAG
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Użytkownik Piotr C. napisał:
MZ wrote:
Absurdalność takiego pomysłu została już wykazana. Dodatkowo co innego
wyrzucać co dzień worek ze śmieciami, a co innego po generalnych
porządkach wejść i zapełnić cały kontener. To nie społeczeństwo nie
dorosło, to rozwiązanie jest durne.

Widziałem dosłownie wczoraj dobre rozwiązanie (w Holandii). Kontener na karte z uchylaną "wajchą" jak u nas te do odzieży. Za jednym razem nie wrzucisz więcej niż jeden worek.


A może to jeszcze ważyło te worki? Bo rodzina przez dzień czy dwa wygeneruje tyle śmiecia, co jedna osoba w tydzień. I co? Ten zamieszkujący samotnie ma gromadzić śmieci aż mu się duży worek uzbiera?

No i zdziwiłbyś się, co ludzie próbują robić. W moim budynku np. uchował się jeszcze zsyp i są takie szuflady, do których się wrzuca... A jak się nie mieści na raz, to co? To można pchać na siłę i uniemożliwić skorzystanie następnemu, bo taki wór się zakleszcza, albo rzucić obok. Trzeba by było przy tym kontenerze postawić strażnika z plikiem mandatów i zapasem długopisów. Obawiam się, że w przeciwnym wypadku byłby mało używany, za to wkoło niego byłoby wszytko.


Pozdrawiam,
MAG

Data: 2010-08-08 15:16:38
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
MAG napisa?(a):

Trzeba by było przy tym kontenerze postawić strażnika z plikiem mandatów i zapasem długopisów. Obawiam się, że w przeciwnym wypadku byłby mało używany, za to wkoło niego byłoby wszytko.

Oplata za straznika obciazy wspolnote wiec sie ja rozliczy znana z PRL metoda ryczaltowa ;P

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-09 03:26:03
Autor: 1634Racine
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
januszek in news:slrni5t2eg.evp.januszekgimli.mierzwiak.com
MZ napisa?(a):
Metry też nie generują zużycia. Powinno się płacić (i w większości tak
jest) od ilości osób faktycznie zamieszkujących mieszkanie.
Od gosci tez? Jesli tak to od ilu godzin gosciny?


No wlasnie. O ile znam ich tryb życia, gdy on pomieszkuje, to po pierwsze jest tam mniej wiecej 20 z 30 dni miesiaca, ale tez - jak juz tlumaczyc sie z tego - od poznego wieczora do jakiejs 10 rano, bo on w teatrze pracuje, caly dzien poza domem.
I w ogole problem podstawowy:
dlaczego i wedle jakich "parametrów" ktos w ogole ma szacowac jej gosci? Dla mnie to jakas bolszewia.

Data: 2010-08-09 08:51:07
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
1634Racine napisa?(a):

dlaczego i wedle jakich "parametrów" ktos w ogole ma szacowac jej gosci? Dla mnie to jakas bolszewia.

Mentalnosc obywatelskiego milicjanta czesto objawia sie wlasnie w komunach rozliczanych ryczaltowo ;)

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-09 13:42:21
Autor: 1634Racine
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
januszek in news:slrni5vgdf.n27.januszekgimli.mierzwiak.com
1634Racine napisa?(a):
dlaczego i wedle jakich "parametrów" ktos w ogole ma szacowac jej
gosci? Dla  mnie to jakas bolszewia.
Mentalnosc obywatelskiego milicjanta czesto objawia sie wlasnie w
komunach rozliczanych ryczaltowo ;)
j.




na to wychodzi.Niestety.

Data: 2010-08-09 11:19:47
Autor: Czabu
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

Użytkownik "1634Racine" <1634@Racine.pl> napisał w wiadomości news:i3nlje$biv$4inews.gazeta.pl...

No wlasnie. O ile znam ich tryb życia, gdy on pomieszkuje, to po pierwsze jest tam mniej wiecej 20 z 30 dni miesiaca, ale tez - jak juz tlumaczyc sie z tego - od poznego wieczora do jakiejs 10 rano, bo on w teatrze pracuje, caly dzien poza domem.

To tak jak typowy mieszkaniec lokalu. Ja też w swoim mieszkaniu spędzam tyle czasu.
W ciagu dnia pracuję, wracam wieczorem, w weekendy kręcę się poza domem. Dla mnie to jest typowe zamieszkiwanie.

I w ogole problem podstawowy:
dlaczego i wedle jakich "parametrów" ktos w ogole ma szacowac jej gosci? Dla mnie to jakas bolszewia.

Wg Twojego opisu to już nie jest gość ;-)

Pozdrawiam
Czabu

Data: 2010-08-09 09:48:53
Autor: Tomasz Kaczanowski
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
januszek pisze:
MZ napisa?(a):

Metry też nie generują zużycia. Powinno się płacić (i w większości tak
jest) od ilości osób faktycznie zamieszkujących mieszkanie.

Od gosci tez? Jesli tak to od ilu godzin gosciny?

Dlaczego ktoś mieszkający rzeczywiście sam w trzypokojowym mieszkaniu ma płacić więcej, niż gnieżdżące się w kawalerce stado kilku studentów, z których żaden nie jest tam zameldowany (to przykład "z życia", nie mam nic przeciwko studentom).

Dlaczego 4 studentow, ktorzy w mieszkaniu tylko spia, piora u mamy a jedza na miescie ma placic wiecej niz ktos kto mieszka sam w trzypokojowym mieszkaniu i co tydzien przyjmuje gosci z ktorymi wypija i zjada tyle, ze studentom wystarczyloby na miesiac? ;)

j.

ps. Karta magnetyczna do zamka u bramki w ogrodzonym smietniku i licznik wejsc rozwiazalyby sprawe ale wydaje mi sie, ze nasze spoleczenstwo niejest jeszcze na tym etapie dlatego lepiej bo praktyczniej ustalac ryczalt wg metrazu ;)


Bez sensu. Koszt "sprawiedliwego rozliczania" byłby wyższy niż sama opłata za wywóz śmieci.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-09 09:52:10
Autor: spp
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-09 09:48, Tomasz Kaczanowski pisze:

Bez sensu. Koszt "sprawiedliwego rozliczania" byłby wyższy niż sama
opłata za wywóz śmieci.

A wystarczyłoby żeby wspólnota wprowadziła 'wspólnotowe' worki na śmieci które kupowałoby się u zarządcy w miarę potrzeb. :)

--
spp

Data: 2010-08-09 07:15:51
Autor: witek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
spp wrote:
W dniu 2010-08-09 09:48, Tomasz Kaczanowski pisze:

Bez sensu. Koszt "sprawiedliwego rozliczania" byłby wyższy niż sama
opłata za wywóz śmieci.

A wystarczyłoby żeby wspólnota wprowadziła 'wspólnotowe' worki na śmieci które kupowałoby się u zarządcy w miarę potrzeb. :)

sprawdzone w domkach jednorodzinnych.

bez sensu w bloku.
bedziesz stał i pilnował kto co wrzuca do kubła?

po za tym lubie wyrzucać śmieci codziennie niezależnie od tego ile sie uzbierało.
Mam trzymac cały tydzień, żeby zoszczędzić na workach i czekać az sie zapełni?

Data: 2010-08-09 10:17:17
Autor: Tomasz Kaczanowski
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
spp pisze:
W dniu 2010-08-09 09:48, Tomasz Kaczanowski pisze:

Bez sensu. Koszt "sprawiedliwego rozliczania" byłby wyższy niż sama
opłata za wywóz śmieci.

A wystarczyłoby żeby wspólnota wprowadziła 'wspólnotowe' worki na śmieci które kupowałoby się u zarządcy w miarę potrzeb. :)


A po co? Kolejna komplikacja, zatrudnianie dodatkowej osoby do sprzedaży worków... Jak wspólnota mała, dużo łatwiej po prostu, gdy jeden drugiemu patrzy na ręce. Co widać w tym przypadku zadziałało skutecznie, jest jakiś konflikt - ktoś wyciąga przy okazji sprawę pomieszkiwania bez płacenia. Widać samo potrafi się wyregulować. Teraz każdy mając to w pamięci będą się pilnować.

Wiesz, np. w miejscu gdzie obecnie mieszkam - liczniki na wodę sam sobie rozliczasz, kontrola jest średnio raz na 2 lata - przypadkowa, np kominiarz dostanie fuchę spisania danych z liczników przy kontroli ciągów wentylacyjnych, albo przy innej okazji. Dzięki temu (ponieważ szukam nowego mieszkania, to bywam na wielu innych osiedlach), opłaty za wodę jak na razie są najniższe w mieście.

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-09 10:22:14
Autor: spp
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-09 10:17, Tomasz Kaczanowski pisze:

A wystarczyłoby żeby wspólnota wprowadziła 'wspólnotowe' worki na
śmieci które kupowałoby się u zarządcy w miarę potrzeb. :)


A po co? Kolejna komplikacja, zatrudnianie dodatkowej osoby do sprzedaży
worków... Jak wspólnota mała, dużo łatwiej po prostu, gdy jeden drugiemu
patrzy na ręce. Co widać w tym przypadku zadziałało skutecznie, jest
jakiś konflikt - ktoś wyciąga przy okazji sprawę pomieszkiwania bez
płacenia. Widać samo potrafi się wyregulować. Teraz każdy mając to w
pamięci będą się pilnować.

Nietrudno się zgodzić, ale sam widzisz, że nawet w małych wspólnotach zrozumienie faktu że 'wszystko kosztuje' i 'nie ma nic za darmo' z trudem przebija się do świadomości. A wystarczyłoby zwykłe poczucie uczciwości. :(

Wiesz, np. w miejscu gdzie obecnie mieszkam - liczniki na wodę sam sobie
rozliczasz, kontrola jest średnio raz na 2 lata - przypadkowa, np
kominiarz dostanie fuchę spisania danych z liczników przy kontroli
ciągów wentylacyjnych, albo przy innej okazji. Dzięki temu (ponieważ
szukam nowego mieszkania, to bywam na wielu innych osiedlach), opłaty za
wodę jak na razie są najniższe w mieście.

Tak jest w większości wypadków w spółdzielniach czy wspólnotach. Ba, nawet mając umowę z wodociągami często tak się robi (rozlicza licznik wg oświadczenia, kontrola przy okazji). :)

--
spp

Data: 2010-08-09 10:34:35
Autor: Tomasz Kaczanowski
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
spp pisze:
W dniu 2010-08-09 10:17, Tomasz Kaczanowski pisze:
Wiesz, np. w miejscu gdzie obecnie mieszkam - liczniki na wodę sam sobie
rozliczasz, kontrola jest średnio raz na 2 lata - przypadkowa, np
kominiarz dostanie fuchę spisania danych z liczników przy kontroli
ciągów wentylacyjnych, albo przy innej okazji. Dzięki temu (ponieważ
szukam nowego mieszkania, to bywam na wielu innych osiedlach), opłaty za
wodę jak na razie są najniższe w mieście.

Tak jest w większości wypadków w spółdzielniach czy wspólnotach. Ba, nawet mając umowę z wodociągami często tak się robi (rozlicza licznik wg oświadczenia, kontrola przy okazji). :)


W innych miejscach kombinują z licznikami zczytywanymi zewnętrznie (wyższe koszty), kontrole przynajmniej raz w roku, i jeszcze musisz być w domu. A wszystko w imię "sprawiedliwości". A ja sam sobie wyliczam ile zużyłem wody, ile muszę zapłacić, wpisuję i tyle, żadnych rocznych rozliczeń ect. Jesli nie jestem pewien, czy gdzieś czegoś nie pomyliłem, to mogę się udac w dogodnym dla mnie czasie i sprawdzić. Na ponad 10 lat - miałem jedną pomyłkę, przestawiłem cyfry w wyniku obliczeń, przez co miałem zaległość w kwocie ok 5 zł. którą można szybko i wygodnie opłacić. Natomiast koszty w innych spółdzielniach, to kilka groszy więcej za metr zimnej wody i ścieków, oraz aż do 1 zł różnicy na podgrzewaniu wody za metr. Jak widać na załączonym obrazku można, dzięki zaufaniu i samokontroli obniżyć koszty, a raz na jakis czas jakaś zewnętrzna kontrola, aby cwaniakujących wyłapać. I wszystko.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-09 09:55:41
Autor: Krzysztof
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i3obt5$7ka$1news.onet.pl...
januszek pisze:
MZ napisa?(a):

Metry też nie generują zużycia. Powinno się płacić (i w większości tak
jest) od ilości osób faktycznie zamieszkujących mieszkanie.

Od gosci tez? Jesli tak to od ilu godzin gosciny?

Dlaczego ktoś mieszkający rzeczywiście sam w trzypokojowym mieszkaniu ma płacić więcej, niż gnieżdżące się w kawalerce stado kilku studentów, z których żaden nie jest tam zameldowany (to przykład "z życia", nie mam nic przeciwko studentom).

Dlaczego 4 studentow, ktorzy w mieszkaniu tylko spia, piora u mamy a jedza na miescie ma placic wiecej niz ktos kto mieszka sam w trzypokojowym mieszkaniu i co tydzien przyjmuje gosci z ktorymi wypija i zjada tyle, ze studentom wystarczyloby na miesiac? ;)

j.

ps. Karta magnetyczna do zamka u bramki w ogrodzonym smietniku i licznik wejsc rozwiazalyby sprawe ale wydaje mi sie, ze nasze spoleczenstwo niejest jeszcze na tym etapie dlatego lepiej bo praktyczniej ustalac ryczalt wg metrazu ;)


Bez sensu. Koszt "sprawiedliwego rozliczania" byłby wyższy niż sama opłata za wywóz śmieci.

Dlaczego bez sensu? Takie rozwiązania są choćby w Szwajcarii.
Nie wiem, czy na kartę magnetyczną, ale każdy lokator płaci za konkretny wyrzucony worek.

K.

Data: 2010-08-09 10:18:21
Autor: Tomasz Kaczanowski
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Krzysztof pisze:

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i3obt5$7ka$1news.onet.pl...
januszek pisze:
MZ napisa?(a):

Metry też nie generują zużycia. Powinno się płacić (i w większości tak
jest) od ilości osób faktycznie zamieszkujących mieszkanie.

Od gosci tez? Jesli tak to od ilu godzin gosciny?

Dlaczego ktoś mieszkający rzeczywiście sam w trzypokojowym mieszkaniu ma płacić więcej, niż gnieżdżące się w kawalerce stado kilku studentów, z których żaden nie jest tam zameldowany (to przykład "z życia", nie mam nic przeciwko studentom).

Dlaczego 4 studentow, ktorzy w mieszkaniu tylko spia, piora u mamy a jedza na miescie ma placic wiecej niz ktos kto mieszka sam w trzypokojowym mieszkaniu i co tydzien przyjmuje gosci z ktorymi wypija i zjada tyle, ze studentom wystarczyloby na miesiac? ;)

j.

ps. Karta magnetyczna do zamka u bramki w ogrodzonym smietniku i licznik wejsc rozwiazalyby sprawe ale wydaje mi sie, ze nasze spoleczenstwo niejest jeszcze na tym etapie dlatego lepiej bo praktyczniej ustalac ryczalt wg metrazu ;)


Bez sensu. Koszt "sprawiedliwego rozliczania" byłby wyższy niż sama opłata za wywóz śmieci.

Dlaczego bez sensu? Takie rozwiązania są choćby w Szwajcarii.
Nie wiem, czy na kartę magnetyczną, ale każdy lokator płaci za konkretny wyrzucony worek.

Bo wychodzi dużo drożej? Po co niepotrzebnie zawyżać koszty?


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-08 11:26:21
Autor: Animka
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-08 10:56, januszek pisze:
Micha³ napisa?(a):

Takie sa zasady - mieszkaj± dwie osoby, zu¿ywaj± wiêcej wody i ¶mieci. mozna
za³o¿yæ licznik wody - jak tak zrobi³em a tylko smieci p³aci³em za dwie
osoby - nikt nic wcze¶niej nie mówi³, ale po co ma mówiæ:) mieszka³y 2
p³aci³em za dwie:)

Pisalem o zameldowaniu a nie o mieszkaniu. Jesli dopuszzcza sie oplaty
ryczaltowe to powinny byc imo od metra a nie od tego czy ktos sie
zameldowal czy nie ;)

Chyba we wszystkich spółdzielniach są opłaty ryczałtowe w czynszu plus/minus liczniki (kaloryfery i woda) w/g wskazań.


--
animka

Data: 2010-08-08 10:33:06
Autor: januszek
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Animka napisa?(a):

Chyba we wszystkich spółdzielniach są opłaty ryczałtowe w czynszu plus/minus liczniki (kaloryfery i woda) w/g wskazań.

Za wywoz smieci? ;)

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-08-08 14:47:40
Autor: Animka
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-08 12:33, januszek pisze:
Animka napisa?(a):

Chyba we wszystkich spółdzielniach są opłaty ryczałtowe w czynszu
plus/minus liczniki (kaloryfery i woda) w/g wskazań.

Za wywoz smieci? ;)

Za wywóz śmieci to oddzielnie. Przecież nie wymieniłam tego wyżej.
Zajrzyj do swojego papierku i sobie zobacz.


--
animka

Data: 2010-08-08 18:06:25
Autor: Krzysztof
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

Użytkownik "januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisał w wiadomości news:slrni5t20k.evp.januszekgimli.mierzwiak.com...
Animka napisa?(a):

Chyba we wszystkich spółdzielniach są opłaty ryczałtowe w czynszu
plus/minus liczniki (kaloryfery i woda) w/g wskazań.

Za wywoz smieci? ;)

U nas tak właśnie jest. Śmieci rozliczane ryczałtem.

Pozdr.
K.

Data: 2010-08-08 18:02:38
Autor: Krzysztof
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

Uytkownik "Micha" <niku@df.pl> napisa

Takie sa zasady - mieszkaj dwie osoby, zuywaj wicej wody i mieci.

A w jaki sposb to wadzi wsplnocie?
Co najwyej wodocigi i firma mieciarska na tym strac.

K.

Data: 2010-08-08 18:21:45
Autor: spp
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-08 18:02, Krzysztof pisze:

Takie sa zasady - mieszkaj dwie osoby, zuywaj wicej wody i mieci.

A w jaki sposb to wadzi wsplnocie?

Za dodatkowe mieci pac inni czonkowie wsplnoty.

Co najwyej wodocigi i firma mieciarska na tym strac.

No tak, wszystko jasne. :(

--
spp

Data: 2010-08-08 18:26:20
Autor: Krzysztof
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
"spp" <spp@op.pl> napisa

Za dodatkowe mieci pac inni czonkowie wsplnoty.

W jaki sposb, jeli opata jest ryczatowa i niezalenie od tego czy do ssiadki wprowadzi si kochanek czy dwch, to inni nadal pac tyle samo?
Wod z kolei rozlicza kady oddzielnie wg wasnych licznikw, a nie jednego zbiorczego.

Co najwyej wodocigi i firma mieciarska na tym strac.

No tak, wszystko jasne. :(

Ale CO jest jasne? Wszyscy pacz, e to nie fair w stosunku do wsplnoty. Wykazuj jedynie, e to nieprawda.
Jeli nie fair, to jedynie w stosunku do firm sprzedajcych dane usugi.

Pozdr.
K.

Data: 2010-08-08 18:31:43
Autor: spp
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-08 18:26, Krzysztof pisze:

Za dodatkowe mieci pac inni czonkowie wsplnoty.

W jaki sposb, jeli opata jest ryczatowa i niezalenie od tego czy do
ssiadki wprowadzi si kochanek czy dwch, to inni nadal pac tyle samo?
Wod z kolei rozlicza kady oddzielnie wg wasnych licznikw, a nie
jednego zbiorczego.

Ale rozliczenie wsplnota-dostawcy/odbiorcy odbywa si wg rzeczywistych dostaw/odbiorw. Za kady przyjazd mieciarki jest wystawiany rachunek.
Wiksza ilo mieci = czstsze odbiory = konieczno podniesienia opat ryczatowych mieszkacom. Podobnie jest z wod. To elementarne.

Jeli nie fair, to jedynie w stosunku do firm sprzedajcych dane usugi.

Akurat firmy na tym nie trac.

--
spp

Data: 2010-08-08 22:25:41
Autor: Krzysztof
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
"spp" <spp@op.pl> napisa

Ale rozliczenie wsplnota-dostawcy/odbiorcy odbywa si wg rzeczywistych dostaw/odbiorw.

Niekoniecznie. Czasem odbir mieci jest planowany na dany dzie tygodnia i wtedy zgarniaj kontenerek nawet, jak nie jest wypeniony (np. sezon wakacyjny).

Wiksza ilo mieci = czstsze odbiory = konieczno podniesienia opat ryczatowych mieszkacom.

Czyli podwyka rwnie dla tej pani, ktra goci swoich kochankw.

Podobnie jest z wod. To elementarne.

Przy wasnych licznikach?
Bo ryczat za wod to ju chyba przeytek.

Jeli nie fair, to jedynie w stosunku do firm sprzedajcych dane usugi.

Akurat firmy na tym nie trac.

Pewnie nie tak, jak nam si wydaje, bo rozliczenia ryczatowe przewanie skalkulowane s z pewn nadwyk, w przeciwnym razie usugodawcy nie opacaby si tak interes.

K.

Data: 2010-08-08 18:32:16
Autor: MZ
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-08 18:26, Krzysztof pisze:
"spp" <spp@op.pl> napisa

Za dodatkowe mieci pac inni czonkowie wsplnoty.

W jaki sposb, jeli opata jest ryczatowa i niezalenie od tego czy do
ssiadki wprowadzi si kochanek czy dwch, to inni nadal pac tyle samo?
Wod z kolei rozlicza kady oddzielnie wg wasnych licznikw, a nie
jednego zbiorczego.

Nie wszdzie s liczniki indywidualne, cz blokw rozlicza cigle
ryczatem na podstawie gwnego licznika wody, ogrzewania.
Co najwyej wodocigi i firma mieciarska na tym strac.

No tak, wszystko jasne. :(

Ale CO jest jasne? Wszyscy pacz, e to nie fair w stosunku do
wsplnoty. Wykazuj jedynie, e to nieprawda.
Jeli nie fair, to jedynie w stosunku do firm sprzedajcych dane usugi.
Conajwyej wykazujesz si totalnym brakiem wiedzy jak to jest
rozliczane. Firma wywoca mieci ma podpisan umow na pewn ilo
mieci, jeli ilo jest przekraczana to umowa jest modyfikowana. Koniec
kocw paci wsplnota. O stwierdzeniu "co najwyej" jaka firma straci
sowa nie powiem, bo niecenzuralne mi si pod palce cisn. Kiedy w tym
kraju wypleni tego typu cwaniaczkw-wieniaczkw? Moe jakby za takie
kombinatorstwo walili mandaty po kilka tysicy z, to jeden z drugim by
si zastanowi czy warto naciga ssiadw na te par zlotych za smieci
i cieki? Polecam film "Ile way ko trojaski" a dokadnie scen
"Tylko nie opowiadaj im o swoich szwedzkich wakacjach". Soma w butach i
tyle.

--
MZ

Data: 2010-08-08 22:29:53
Autor: Krzysztof
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

Uytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisa

Nie wszdzie s liczniki indywidualne, cz blokw rozlicza cigle
ryczatem na podstawie gwnego licznika wody

Jeli lubi by robieni w balona, to c na to poradzi? Zaoenie indywidualnego licznika, to w dzisiejszych czasach chyba nie jest jaki duy problem.

O stwierdzeniu "co najwyej" jaka firma straci
sowa nie powiem, bo niecenzuralne mi si pod palce cisn. Kiedy w tym
kraju wypleni tego typu cwaniaczkw-wieniaczkw?

Pewnie wtedy, gdy ludzie naucz si czyta ze zrozumieniem.

K.

Data: 2010-08-09 09:59:57
Autor: Tomasz Kaczanowski
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Krzysztof pisze:
Co najwyej wodocigi i firma mieciarska na tym strac.

No tak, wszystko jasne. :(

Ale CO jest jasne? Wszyscy pacz, e to nie fair w stosunku do wsplnoty. Wykazuj jedynie, e to nieprawda.
Jeli nie fair, to jedynie w stosunku do firm sprzedajcych dane usugi.

Nie - firma sprzedajca usugi wystawi rachunek wsplnocie.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-09 10:06:52
Autor: Krzysztof
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

Uytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisa

Nie - firma sprzedajca usugi wystawi rachunek wsplnocie.

Ale to opata ryczatowa. Niezalena od iloci wyrzucanych mieci i w wikszoci przypadku skalkulowana z du nadwyk tak, by firmie opacaoby si prowadzi taki biznes. Jasne, e po jakim czasie, gdy ilo mieci zwikszyaby si wielokrotnie, to zwikszyby si ryczat (ktry przeoyby si take na opaty pani z kochankiem u boku), ale nie czarujmy si, e kilka dodatkowych workw miesicznie ma tutaj jakie gigantyczne znaczenie. Z kolei ryzyko, by do_kadej_rodziny miaby si wprowadzi dziki lokator jest naprawd bardzo mae.

K.

Data: 2010-08-09 10:12:27
Autor: spp
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-09 10:06, Krzysztof pisze:

Uytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisa

Nie - firma sprzedajca usugi wystawi rachunek wsplnocie.

Ale to opata ryczatowa.

Nie. To jest faktura za wykonan usug.

Niezalena od iloci wyrzucanych mieci i w
wikszoci przypadku skalkulowana z du nadwyk tak, by firmie
opacaoby si prowadzi taki biznes.

To niekoniecznie od razu musi by dua nadwyka.

Jasne, e po jakim czasie, gdy
ilo mieci zwikszyaby si wielokrotnie, to zwikszyby si ryczat
(ktry przeoyby si take na opaty pani z kochankiem u boku), ale
nie czarujmy si, e kilka dodatkowych workw miesicznie ma tutaj
jakie gigantyczne znaczenie.

Ile mona ukra aby nie nazwa tego kradzie?

--
spp

Data: 2010-08-09 12:16:47
Autor: Mordzia
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

Uytkownik "spp" <spp@op.pl> napisa w wiadomoci news:i3od96$e8b$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-09 10:06, Krzysztof pisze:

Uytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisa

Nie - firma sprzedajca usugi wystawi rachunek wsplnocie.

Ale to opata ryczatowa.

Nie. To jest faktura za wykonan usug.

Niezalena od iloci wyrzucanych mieci i w
wikszoci przypadku skalkulowana z du nadwyk tak, by firmie
opacaoby si prowadzi taki biznes.

To niekoniecznie od razu musi by dua nadwyka.

Jasne, e po jakim czasie, gdy
ilo mieci zwikszyaby si wielokrotnie, to zwikszyby si ryczat
(ktry przeoyby si take na opaty pani z kochankiem u boku), ale
nie czarujmy si, e kilka dodatkowych workw miesicznie ma tutaj
jakie gigantyczne znaczenie.

Ile mona ukra aby nie nazwa tego kradzie?

A ile moe pomieszkiwa go, eby nie nazwa tego naduyciem?

Data: 2010-08-09 12:23:08
Autor: MZ
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-09 12:16, Mordzia pisze:


Ile mona ukra aby nie nazwa tego kradzie?

A ile moe pomieszkiwa go, eby nie nazwa tego naduyciem?

Na pewno nie 20 dni co miesic.

--
MZ

Data: 2010-08-09 13:15:20
Autor: Mordzia
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

Uytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:i3oku9$3n4$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-09 12:16, Mordzia pisze:


Ile mona ukra aby nie nazwa tego kradzie?

A ile moe pomieszkiwa go, eby nie nazwa tego naduyciem?

Na pewno nie 20 dni co miesic.

No wic ile, jeli 20 to ju za duo.

Data: 2010-08-09 13:44:00
Autor: 1634Racine
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
MZ" <"mcold0[wyt] in news:i3oku9$3n4$1news.onet.pl
W dniu 2010-08-09 12:16, Mordzia pisze:
Ile mona ukra aby nie nazwa tego kradzie?
A ile moe pomieszkiwa go, eby nie nazwa tego naduyciem?
Na pewno nie 20 dni co miesic.

dlaczego "na pewno"? a moe 17? gdzies to w prawach regulujacych zycie wspolnot zapisane, czy "na czuja" bierzemy sprawe za rogi?

Data: 2010-08-09 12:34:02
Autor: spp
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-09 12:16, Mordzia pisze:

A ile mo�e pomieszkiwa� go��, �eby nie nazwa� tego nadu�yciem?

No właśnie - kolejna luka prawna - trzeba to koniecznie ustawowo uregulować. :(

--
spp

Data: 2010-08-09 13:17:12
Autor: Mordzia
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
"spp" <spp@op.pl> napisa w wiadomoci news:i3olil$5e3$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-09 12:16, Mordzia pisze:

A ile mo?e pomieszkiwa? go??, ?eby nie nazwa? tego nadu?yciem?

No wanie - kolejna luka prawna - trzeba to koniecznie ustawowo uregulowa. :(

Podobnie jak to:
"Ile mona ukra aby nie nazwa tego kradzie?"
Bo rozumiem, e teciowa z tygodniow wizyt te okrada wsplnot.

Data: 2010-08-09 14:08:09
Autor: spp
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
W dniu 2010-08-09 13:17, Mordzia pisze:

No w�a�nie - kolejna luka prawna - trzeba to koniecznie ustawowo
uregulowa�. :(

Podobnie jak to:
"Ile mo�na ukra�� aby nie nazwa� tego kradzie��?"

Akurat sprawa kradzież jest dość dobrze definiowana - na wiele różnych sposobó.

Bo rozumiem, �e te�ciowa z tygodniow� wizyt� te� okrada wsp�lnot�.

Nie wiem, ale nie sądzę aby goszczącemu z tego tytułu przysługiwało jakieś odszkodowanie. ;)

--
spp

Data: 2010-08-09 14:25:18
Autor: Mordzia
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

Uytkownik "spp" <spp@op.pl> napisa w wiadomoci news:i3or35$kqd$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-09 13:17, Mordzia pisze:

No w?a?nie - kolejna luka prawna - trzeba to koniecznie ustawowo
uregulowa?. :(

Podobnie jak to:
"Ile mo?na ukra?? aby nie nazwa? tego kradzie???"

Akurat sprawa kradzie jest do dobrze definiowana - na wiele rnych sposob.

To zadam pytanie inaczej.
Do jakiego stopnia mona korzysta z dbr wsplnych, by nie zostao to nazwane kradzie.

Data: 2010-08-09 15:45:42
Autor: RadoslawF
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Dnia 2010-08-09 14:25, Uytkownik Mordzia napisa:

No w?a?nie - kolejna luka prawna - trzeba to koniecznie ustawowo
uregulowa?. :(
Podobnie jak to:
"Ile mo?na ukra?? aby nie nazwa? tego kradzie???"
Akurat sprawa kradzie jest do dobrze definiowana - na wiele rnych sposob.

To zadam pytanie inaczej.
Do jakiego stopnia mona korzysta z dbr wsplnych, by nie zostao to nazwane kradzie.

Z takiego do ktrego wspwaciciele nie wnosz zastrzee.
W dyskutowanym przypadku wnieli wic nie mona (dalej za friko)
i trzeba  zapaci.  :-)


Pozdrawiam

Data: 2010-08-09 13:52:29
Autor: 1634Racine
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
spp in news:i3olil$5e3$1news.onet.pl
W dniu 2010-08-09 12:16, Mordzia pisze:
A ile mo�e pomieszkiwa� go��, �eby nie nazwa� tego nadu�yciem?
No właśnie - kolejna luka prawna - trzeba to koniecznie ustawowo uregulować. :(


czyli to NIE jest w prawie uregulowane??
czyli to, że gosc pomieszkuje "na oko" za duzo, oznacza, ze subiektywnie ktos tak uznal, ze za duzo go tutaj? I co z tego? W jaki sposob mozna wyegzekwowac [ale prawnie!] od wlasciciela lokalu kase dodatkowa za goscia, ktory za  dlugo pomieszkuje?
Ja sobie tez wyobrazam, ze moze byc taki wlasciciel mieszkania, do ktorego np. rodzice na dwa tygodnie, tydzien przerwy, potem kumpel na tydzien, potem siostra na tydzien... Moze taki towarzysko-rodzinny bardzo tryb zycia prowadzic. Więc: co wspolnota PRAWNIE, na podstawie jakiego przepisu moze mu zrobic, żeby zmusic do dodatkowej oplaty?
Pomijam aspekt meldunkowy, nic mu do tego problemu.Chyba.

Data: 2010-08-09 14:26:05
Autor: Tomasz Kaczanowski
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
1634Racine pisze:
spp in news:i3olil$5e3$1news.onet.pl
W dniu 2010-08-09 12:16, Mordzia pisze:
A ile mo�e pomieszkiwa� go��, �eby nie nazwa� tego nadu�yciem?
No właśnie - kolejna luka prawna - trzeba to koniecznie ustawowo uregulować. :(


czyli to NIE jest w prawie uregulowane??

Prawnie jest chyba uregulowane (obowiązek meldunku, który jest anachroniczny, więc nie przestrzegany). Inne uregulowania, to kwestia dogadania się we wspólnocie.





--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-09 03:26:01
Autor: 1634Racine
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
BK in news:b0d45fe2-9eb1-4e73-b6aa-0f4df60dc4fcj8g2000yqd.googlegroups.com
On 8 Sie, 01:23, "1634Racine" <1...@Racine.pl> wrote:
PYTAM:
o Wasze zdanie - jak byscie zareagowali na taki list administratora, a
chodzi - w gruncie rzeczy, pomimo smiesznoci - o aspekt prawny tej
sytuacji, otoczenie prawne takiego pisma, wag prawna takiego pisma, sens
ewentualnej odpowiedzi, czy w ogole odpowiadac, a jesli - to jak?
Ja uwazam, e to jest wulgarne, w klimacie bolszewickim i pelne zemsty,i
nekania wtracanie sie w czyjes zycie prywatne.
Jakie opinie i rady?
Placic uczciwie oplaty za dwie osoby.


za chwile moja znajoma pojedzie na jakies dwa miesiace do krakowa mieszkac u tego swojego przyjaciela [zreszt na takich samych warunkach] i pewnie ma zglosic u siebie, e nikt nie bedzie mieszkal, czyli ze wniesie zero oplat za dwa miesiace?
dla mnie to jakas paranoja :)

Data: 2010-08-09 08:16:22
Autor: qwerty
wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Uytkownik "1634Racine" <1634@Racine.pl> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:i3nljd$biv$3@inews.gazeta.pl...
za chwile moja znajoma pojedzie na jakies dwa miesiace do krakowa mieszkac u tego swojego przyjaciela [zreszt na takich samych warunkach] i pewnie ma zglosic u siebie, e nikt nie bedzie mieszkal, czyli ze wniesie zero oplat za dwa miesiace?
dla mnie to jakas paranoja :)

Powinna tak zrobi jak nikt u niej nie bdzie przesiadywa.

--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity

wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona