Czy jako członek wspólnoty mam jakiekolwiek narzędzie SKUTECZNIE żądać od Zarządu poddania uchwały pod rostrzygnięcie w sądzie, w sytuacji gdy nie zebrano rozstrzygającej ilosci głosów?

(czy może stosuje się tutaj zasada że 10% mieszkańców może wystąpić z takim działaniem, analogicznie jak przedkładanie uchwał do głosowania?
czy też wola/niewola Zarządu górą?



Oraz - co można zrobić, kiedy Zarząd notorycznie ogłasza jako NIEUCHWALONE uchwały nierozstrzygnięte (nie udało się zebrać rostzygającej ilości głosów).

W dniu 2011-09-07 23:04, lamia pisze:

Oraz - co można zrobić, kiedy Zarząd notorycznie ogłasza jako
NIEUCHWALONE uchwały nierozstrzygnięte (nie udało się zebrać
rostzygającej ilości głosów).

A co to niby za różnica?
Nierozstrzygnięte są nieuchwalone.
I komu niby zgłasza?

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

On Wed, 7 Sep 2011, Johnson wrote:

W dniu 2011-09-07 23:04, lamia pisze:

Oraz - co można zrobić, kiedy Zarząd notorycznie ogłasza jako
NIEUCHWALONE uchwały nierozstrzygnięte (nie udało się zebrać
rostzygającej ilości głosów).

A co to niby za różnica?
Nierozstrzygnięte są nieuchwalone.
I komu niby zgłasza?

  Pewnie współwłaścicielom z okazji przeprowadzenia zbierania
głosów "częściowo indywidualnie" (nie na zebraniu).
  Z litery przepisu wynika że taki obowiązek z ustawy jest
tylko przy uchwałach przyjętych, ale mogą w "regulaminie"
(uchwale o powołaniu zarządu) mieć że zarząd ma powiadamiać
o wszystkich.

  Inna sprawa, że konieczność wygdybywania tez nie przyczynia
się do jasności co do "stanu faktycznego" :)

pzdr, Gotfryd

W dniu 2011-09-07 23:04, lamia pisze:

Czy jako członek wspólnoty mam jakiekolwiek narzędzie SKUTECZNIE żądać
od Zarządu poddania uchwały pod rostrzygnięcie w sądzie, w sytuacji gdy
nie zebrano rozstrzygającej ilosci głosów?

Nie. Możesz tylko zaskarżyć uchwałę już podjętą.

(czy może stosuje się tutaj zasada że 10% mieszkańców może wystąpić z
takim działaniem, analogicznie jak przedkładanie uchwał do głosowania?
czy też wola/niewola Zarządu górą?

Wola niedziałania Zarządu górą.

Oraz - co można zrobić, kiedy Zarząd notorycznie ogłasza jako
NIEUCHWALONE uchwały nierozstrzygnięte (nie udało się zebrać
rostzygającej ilości głosów).

No to robi to zgodnie z prawem.

Odwołać Zarząd. Ale jak zgaduję, na zebrania przychodzi niewielu, a głosy będzie zbierał Zarząd, a więc wiesz...
W skrajnym przypadku (nieosiągalność właścicieli i szkodliwe poczynania Zarządu) można wystąpić do sądu o ustanowienie zarządu komisarycznego.

Furtka: Można od nieobecnych (trudno osiągalnych) wziąć pełnomocnictwo do głosowania w ich imieniu nad konkretną uchwałą (może być udzielone korespondencyjnie, ale z opłatą skarbową jeśli wymagana).

Czytaj Ustawę o Własności Lokali.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

IMHO właściciel mógłby zaskarżyć także uchwałę niepodjętą.
Pytanie, na jaki sąd trafi.


-- -- -

Możesz tylko zaskarżyć uchwałę już podjętą.

--

W dniu 2011-09-08 08:26, _ąćęłńóśźż pisze:

IMHO właściciel mógłby zaskarżyć także uchwałę niepodjętą.
Pytanie, na jaki sąd trafi.


-- -- -

Możesz tylko zaskarżyć uchwałę już podjętą.

A co Twoim zdaniem miałby zaskarżać?



--

Dziękuję i pozdrawiam. Bzdreg.

"lamia" <lamia3c@o2.pl> wrote in message news:j48m8g$o59$1node2.news.atman.pl...

Czy jako członek wspólnoty mam jakiekolwiek narzędzie SKUTECZNIE żądać od Zarządu poddania uchwały pod rostrzygnięcie w sądzie, w sytuacji gdy nie zebrano rozstrzygającej ilosci głosów?

eeee, nikt nie wie?

On Sun, 2 Oct 2011, lamia wrote:

"lamia" <lamia3c@o2.pl> wrote in message news:j48m8g$o59$1node2.news.atman.pl...

Czy jako członek wspólnoty mam jakiekolwiek narzędzie SKUTECZNIE żądać od Zarządu poddania uchwały pod rostrzygnięcie w sądzie, w sytuacji gdy nie zebrano rozstrzygającej ilosci głosów?

eeee, nikt nie wie?

  Ktoś Ci napisał: "jakiej uchwały"?
  Uchwały nie ma, skoro nie uchwalona.
  Pod sąd można IMVHO w takim układzie dać jedynie swoje indywidualne
żądanie (być może w 100% zgodne z nieuchwaloną treścią), ale żeby coś
takiego "przeszło" to by musiało chyba być coś zagrażające budynkowi :(

pzdr, Gotfryd

Nie zgodzę się z Twoją interpretacją.


-- -- -

Uchwały nie ma, skoro nie uchwalona.

--

W dniu 2011-10-02 17:46, lamia pisze:

"lamia" <lamia3c@o2.pl> wrote in message
news:j48m8g$o59$1node2.news.atman.pl...

Czy jako członek wspólnoty mam jakiekolwiek narzędzie SKUTECZNIE żądać
od Zarządu poddania uchwały pod rostrzygnięcie w sądzie, w sytuacji
gdy nie zebrano rozstrzygającej ilosci głosów?

eeee, nikt nie wie?

Dostałaś kilka sugestii.
Powtórzę/przytoczę - lekarstwem na opieszałość czy złą wolę Zarządu jest tylko jego odwołanie (hint: można głosować przez pełnomocników), a w razie dobrze udokumentowanego braku takiej możliwości - wniosek do sądu o ustanowienie Zarządu komisarycznego.

Jak już o coś pytasz, to czytaj przynajmniej odpowiedzi ;)


--

Dziękuję i pozdrawiam. Bzdreg.