Samochód przednionapedowy, focus TDci.
Przy maksymalnym skręcie kierownicy, także w czasie postoju (a więc nie przeguby) w momencie dobicia do oporu pojawia się odgłos "burczenia", czego przedtem nie było. Poprzedziło to chyba  znikniecie (albo znaczne zmniejszenie) siły wspomagania, które po 1 dniu wróciło do normy, własnie przy dobiciu w skręcie do oporu, w zamian pojawiło się to burczenie.
Innych okolicznosci nie znam;- jeździ nim żona..

p47

On 17 Lut, 13:39, "p47" <karolakow...@wp.pl> wrote:

Samochód przednionapedowy, focus TDci.
Przy maksymalnym skręcie kierownicy, także w czasie postoju (a więc nie
przeguby) w momencie dobicia do oporu pojawia się odgłos "burczenia", czego
przedtem nie było. Poprzedziło to chyba  znikniecie (albo znaczne
zmniejszenie) siły wspomagania, które po 1 dniu wróciło do normy, własnie
przy dobiciu w skręcie do oporu, w zamian pojawiło się to burczenie..
Innych okolicznosci nie znam;- jeździ nim żona..

Pompa przepuszcza nadmiar oleju?

Przemek

p47 wrote:

Samochód przednionapedowy, focus TDci. Przy maksymalnym skręcie
kierownicy, także w czasie postoju (a więc nie przeguby) w momencie
dobicia do oporu pojawia się odgłos "burczenia", czego przedtem nie
było. Poprzedziło to chyba  znikniecie (albo znaczne zmniejszenie) siły
wspomagania, które po 1 dniu wróciło do normy, własnie przy dobiciu w
skręcie do oporu, w zamian pojawiło się to burczenie. Innych
okolicznosci nie znam;- jeĹşdzi nim Ĺźona..

Pompa pada?

--
cokolwiek

Pompa pada?

Raczej pasek akcesoriĂłw.

Użytkownik "Michał" <mbierwia@wywalto.o2.pl> napisał w wiadomości news:hlgphq$2at$1atlantis.news.neostrada.pl...

Pompa pada?

Raczej pasek akcesoriĂłw.

Na pompę to byłoby wczesnie;- wprawdzie samochód 7-letni, ale przebieg, mimo że diesel, to tylko 56 tys km.

p47

p47 wrote:

Na pompę to byłoby wczesnie;- wprawdzie samochód 7-letni, ale przebieg,
mimo Ĺźe diesel, to tylko 56 tys km.

Masz go od nowości i jesteś pewien przebiegu? To są dość typowe objawy padającej pompy. Zresztą osprzęt w Fordach nie jest jakiś wieczny, coś może paść wcześniej niż to wynika z przebiegu.

--
cokolwiek

DoQ pisze:

Filip KK pisze:

Pewnie lepiej, tylko co kupisz porzadnego za cene lanosa?

Coś niemieckiego..

Bilet na Oktoberfest z noclegiem?

:D

....albo kilka kartonĂłw czekolady z okienkiem ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

p47 wrote:

Raczej pasek akcesoriĂłw.

Na pompę to byłoby wczesnie;- wprawdzie samochód 7-letni, ale
przebieg, mimo Ĺźe diesel, to tylko 56 tys km.

56kkm na trasie, a 56kkm na parkingu to dwie róşne bajki dla wspomagania
z moich obserwacji sporo kierowców uwielbia kręcić kołem podczas stania
więc i wspomaganie pada

moja małżonka po miesiącu opieprzania się nauczyła żeby nie ruszać kierownicą podczas stania



--
limken polimken

Michał wrote:

Pompa pada?

Raczej pasek akcesoriĂłw.

Pasek "burczy"?

--
cokolwiek

Pasek "burczy"?

Burczenie, piski i inne dziwne odgłosy przy skręceniu kierownicy na maksa miałem w Astrze 1.8i '91 - przy okazji regeneracji rozrusznika, wymiany kabli WN i świec został wymieniony również pasek - objawy jak ręką odjął.

Dnia 17.02.2010 p47 <karolakowie1@wp.pl> napisał/a:

Samochód przednionapedowy, focus TDci.
Przy maksymalnym skręcie kierownicy, także w czasie postoju (a więc nie przeguby) w momencie dobicia do oporu pojawia się odgłos "burczenia", czego przedtem nie było. Poprzedziło to chyba  znikniecie (albo znaczne zmniejszenie) siły wspomagania, które po 1 dniu wróciło do normy, własnie przy dobiciu w skręcie do oporu, w zamian pojawiło się to burczenie.
Innych okolicznosci nie znam;- jeździ nim żona..

Dosc prawdopodobne, ze to pompa wspomagania wydaje dzwieki.
W skrajnych polozeniach nawet zdrowa w sumie pompa moze wydawac dzwieki.
Podejrzewam, ze raczej wczesniej po prostu nikt na to nie zwrocil uwagi.
Jesli nie halasuje w normalnym uzytkowaniu, to bym sie raczej przesadnie nie stresowal.

--
Jacek "AMI" Rudowski

p47 pisze:

Samochód przednionapedowy, focus TDci.
Przy maksymalnym skręcie kierownicy, także w czasie postoju (a więc nie przeguby) w momencie dobicia do oporu pojawia się odgłos "burczenia", czego przedtem nie było.

Ten odglos wystepuje w wielu autach przy skrajnych polozeniach kierownicy. Mysle ze ten odglos byl zawsze tylko wczesniej nikt tak mocno nie krecil kierownica.
Lepiej odpuscic te pare stopni obrotu bo wplywa to na promien skretu minimalnie a tylko meczy uklad wspomagania i skraca mu zycie.

KJ

Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:hlgr6m$q91$1nemesis.news.neostrada.pl...

p47 pisze:

Samochód przednionapedowy, focus TDci.
Przy maksymalnym skręcie kierownicy, także w czasie postoju (a więc nie przeguby) w momencie dobicia do oporu pojawia się odgłos "burczenia", czego przedtem nie było.

Ten odglos wystepuje w wielu autach przy skrajnych polozeniach kierownicy. Mysle ze ten odglos byl zawsze tylko wczesniej nikt tak mocno nie krecil kierownica.
Lepiej odpuscic te pare stopni obrotu bo wplywa to na promien skretu minimalnie a tylko meczy uklad wspomagania i skraca mu zycie.

Zdecydowanie wczesniej ten odgłos nie występował, a więc cos wydarzyło się ostatnio, tym bardziej, ze jak pisałem, pojawienie się tych objawów poprzedził krótki okres braku/wyraźnego zmniejszenia wspomagania. A ostatnio były mrozy;-)
Moja koncepcja jest inna, sadzę, że w płynie hydraulicznym w układzie wspomagania mogła pojawić się woda, która nastepnie zamarzła. Żonie nie chce się wjeżdzać do garazu, a więc w te długie mrozy samochód stał na podjeździe. Mimo b. nikłego przebiegu samochód ma juz 7 lat, płyn  nie był zmieniany. Jesli płyn ten jest podobnie  hygroskopijny jak hamulcowy to wode mogł chłonąc.

p47

p47 pisze:

Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:hlgr6m$q91$1nemesis.news.neostrada.pl...

p47 pisze:

Samochód przednionapedowy, focus TDci.
Przy maksymalnym skręcie kierownicy, także w czasie postoju (a więc nie przeguby) w momencie dobicia do oporu pojawia się odgłos "burczenia", czego przedtem nie było.

Ten odglos wystepuje w wielu autach przy skrajnych polozeniach kierownicy. Mysle ze ten odglos byl zawsze tylko wczesniej nikt tak mocno nie krecil kierownica.
Lepiej odpuscic te pare stopni obrotu bo wplywa to na promien skretu minimalnie a tylko meczy uklad wspomagania i skraca mu zycie.

Zdecydowanie wczesniej ten odgłos nie występował, a więc cos wydarzyło się ostatnio, tym bardziej, ze jak pisałem, pojawienie się tych objawów poprzedził krótki okres braku/wyraźnego zmniejszenia wspomagania. A ostatnio były mrozy;-)
Moja koncepcja jest inna, sadzę, że w płynie hydraulicznym w układzie wspomagania mogła pojawić się woda, która nastepnie zamarzła. Żonie nie chce się wjeżdzać do garazu, a więc w te długie mrozy samochód stał na podjeździe. Mimo b. nikłego przebiegu samochód ma juz 7 lat, płyn  nie był zmieniany. Jesli płyn ten jest podobnie  hygroskopijny jak hamulcowy to wode mogł chłonąc.

Woda w plynie hydraulicznym objawi sie w postaci emulsji.
ATF (a to masz prawdopodobnie) nie jest higroskopijny.

A objawy wskazuja na byc moze zaciety zawor przelewowy w pompie. To by tlumaczylo chwilowy brak wspomagania: Przycial sie w pozycji otwartej, po wylaczeniu odskoczyl i przycial sie w pozycji zamknietej. Przy max skrecie zawory w maglownicy sa otwarte na maksa ale nie da sie bardziej skecic, w tym momencie powienien zawor zadzialac niedopuszczajac do nadmiernego wzrostu cisnienia. Jesli jest przyblokowany to pompa tloczy olej bez opamietania do mglownicy. Stad ten halas.

Lub moze rzeczywiscie woda w oleju lub pecherzyki powietrza.
Sprawdz po jezdzie czy olej jest klarowny, czy metny.

Zeby byla jasnosc: w skrajnych polozeniach moze, a nawet powinno byc slychac pompe, ale skoro mowisz, ze "mocno" slychac to podjedz do fachowca


--
Pozdrawiam
MarcinJM

Użytkownik "p47" <karolakowie1@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlgtam$rpp$1nemesis.news.neostrada.pl...

Zdecydowanie wczesniej ten odgłos nie występował, a więc cos wydarzyło się ostatnio, tym bardziej, ze jak pisałem, pojawienie się tych objawów poprzedził krótki okres braku/wyraźnego zmniejszenia wspomagania. A ostatnio były mrozy;-)

Zacznij od sprawdzenia paska i jego napinacza.

p47 pisze:

 tym bardziej, ze jak pisałem, pojawienie się tych objawów
poprzedził krótki okres braku/wyraźnego zmniejszenia wspomagania.

A tak, nie doczytalem. To jak inni Ci napisali - do mechanika.
A swoja droga 7 lat na 1 plynie to jednak troche duzo.

KJ

Mialem dokladnie to samo jak prawie zatarla mi sie pompa wspomagania.... Tzn maglownica sie rozszczelnila i wyciekl plyn z ukladu wspomagania. Tak ze sprawdz poziom plynu.

U mnie oprocz odglosow, pojawialy sie wibracje, a nawet wspomaganie dzialalo skokowo i szarpalo.

Pozdr.