p47 pisze:

Samochód przednionapedowy, focus TDci.
Przy maksymalnym skręcie kierownicy, także w czasie postoju (a więc nie przeguby) w momencie dobicia do oporu pojawia się odgłos "burczenia", czego przedtem nie było.

Ten odglos wystepuje w wielu autach przy skrajnych polozeniach kierownicy. Mysle ze ten odglos byl zawsze tylko wczesniej nikt tak mocno nie krecil kierownica.
Lepiej odpuscic te pare stopni obrotu bo wplywa to na promien skretu minimalnie a tylko meczy uklad wspomagania i skraca mu zycie.

KJ

Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:hlgr6m$q91$1nemesis.news.neostrada.pl...

p47 pisze:

Samochód przednionapedowy, focus TDci.
Przy maksymalnym skręcie kierownicy, także w czasie postoju (a więc nie przeguby) w momencie dobicia do oporu pojawia się odgłos "burczenia", czego przedtem nie było.

Ten odglos wystepuje w wielu autach przy skrajnych polozeniach kierownicy. Mysle ze ten odglos byl zawsze tylko wczesniej nikt tak mocno nie krecil kierownica.
Lepiej odpuscic te pare stopni obrotu bo wplywa to na promien skretu minimalnie a tylko meczy uklad wspomagania i skraca mu zycie.

Zdecydowanie wczesniej ten odgłos nie występował, a więc cos wydarzyło się ostatnio, tym bardziej, ze jak pisałem, pojawienie się tych objawów poprzedził krótki okres braku/wyraźnego zmniejszenia wspomagania. A ostatnio były mrozy;-)
Moja koncepcja jest inna, sadzę, że w płynie hydraulicznym w układzie wspomagania mogła pojawić się woda, która nastepnie zamarzła. Żonie nie chce się wjeżdzać do garazu, a więc w te długie mrozy samochód stał na podjeździe. Mimo b. nikłego przebiegu samochód ma juz 7 lat, płyn  nie był zmieniany. Jesli płyn ten jest podobnie  hygroskopijny jak hamulcowy to wode mogł chłonąc.

p47

p47 pisze:

Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:hlgr6m$q91$1nemesis.news.neostrada.pl...

p47 pisze:

Samochód przednionapedowy, focus TDci.
Przy maksymalnym skręcie kierownicy, także w czasie postoju (a więc nie przeguby) w momencie dobicia do oporu pojawia się odgłos "burczenia", czego przedtem nie było.

Ten odglos wystepuje w wielu autach przy skrajnych polozeniach kierownicy. Mysle ze ten odglos byl zawsze tylko wczesniej nikt tak mocno nie krecil kierownica.
Lepiej odpuscic te pare stopni obrotu bo wplywa to na promien skretu minimalnie a tylko meczy uklad wspomagania i skraca mu zycie.

Zdecydowanie wczesniej ten odgłos nie występował, a więc cos wydarzyło się ostatnio, tym bardziej, ze jak pisałem, pojawienie się tych objawów poprzedził krótki okres braku/wyraźnego zmniejszenia wspomagania. A ostatnio były mrozy;-)
Moja koncepcja jest inna, sadzę, że w płynie hydraulicznym w układzie wspomagania mogła pojawić się woda, która nastepnie zamarzła. Żonie nie chce się wjeżdzać do garazu, a więc w te długie mrozy samochód stał na podjeździe. Mimo b. nikłego przebiegu samochód ma juz 7 lat, płyn  nie był zmieniany. Jesli płyn ten jest podobnie  hygroskopijny jak hamulcowy to wode mogł chłonąc.

Woda w plynie hydraulicznym objawi sie w postaci emulsji.
ATF (a to masz prawdopodobnie) nie jest higroskopijny.

A objawy wskazuja na byc moze zaciety zawor przelewowy w pompie. To by tlumaczylo chwilowy brak wspomagania: Przycial sie w pozycji otwartej, po wylaczeniu odskoczyl i przycial sie w pozycji zamknietej. Przy max skrecie zawory w maglownicy sa otwarte na maksa ale nie da sie bardziej skecic, w tym momencie powienien zawor zadzialac niedopuszczajac do nadmiernego wzrostu cisnienia. Jesli jest przyblokowany to pompa tloczy olej bez opamietania do mglownicy. Stad ten halas.

Lub moze rzeczywiscie woda w oleju lub pecherzyki powietrza.
Sprawdz po jezdzie czy olej jest klarowny, czy metny.

Zeby byla jasnosc: w skrajnych polozeniach moze, a nawet powinno byc slychac pompe, ale skoro mowisz, ze "mocno" slychac to podjedz do fachowca


--
Pozdrawiam
MarcinJM

Użytkownik "p47" <karolakowie1@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlgtam$rpp$1nemesis.news.neostrada.pl...

Zdecydowanie wczesniej ten odgłos nie występował, a więc cos wydarzyło się ostatnio, tym bardziej, ze jak pisałem, pojawienie się tych objawów poprzedził krótki okres braku/wyraźnego zmniejszenia wspomagania. A ostatnio były mrozy;-)

Zacznij od sprawdzenia paska i jego napinacza.

p47 pisze:

 tym bardziej, ze jak pisałem, pojawienie się tych objawów
poprzedził krótki okres braku/wyraźnego zmniejszenia wspomagania.

A tak, nie doczytalem. To jak inni Ci napisali - do mechanika.
A swoja droga 7 lat na 1 plynie to jednak troche duzo.

KJ