| Data: 2010-05-11 13:57:12 | |
| Autor: in for | |
| www.ratujmy-zycie.pl | |
|
Niestety (ze względu na moim zdaniem idiotyczne prawodawstwo w tym zakresie) musiałem zrezygnować z adresu www.linia-zycia.pl, mimo iż informacja o istnieniu tej stronki została bardzo rozpowszechniona. Zatrzymało to też na jakiś czas cały projekt. Teraz starą zawartość można znaleźć pod adresem: http://www.ratujmy-zycie.pl/ O okolicznościach związanych z rezygnacją z pierwszego adresu przeczytacie tu: http://www.shark.net.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=181&p=664#p664 Jacek -- |
|
| Data: 2010-05-11 13:20:10 | |
| Autor: jacekplacek | |
| www.ratujmy-zycie.pl | |
|
in_for@vp.pl napisał(a):
istnieni utu:
A można opatentować koło? http://www.filmweb.pl/f7352/Linia+życia,1990 http://www.liniazycia.org.pl/ http://www.charaktery.eu/slownik-psychologiczny/L/61/Linia-zycia/ http://www.grupaconcordia.pl/oferta_linia_zycia.php No i Rysiowe "Kombi" :) http://www.youtube.com/watch?v=b0Y3Xz37Mik -- |
|
| Data: 2010-05-12 08:45:44 | |
| Autor: in for | |
| www.ratujmy-zycie.pl | |
A można opatentować koło? No właśnie do tej pory sądziłem, że nie da się zastrzec w UP słowa lub frazy, sądziłem, że dotyczy to raczej znaków graficznych. Rozmowa w UP wyprowadziła mnie z błędu, pod groźbą procesu musiałem "odszczekać" witrynę... Wynika mi z tego, że jeśli ktoś będzie miał dość kasy by zastrzec sobie słownik, to będziemy musieli mu płacić kasę za każdą rozmowę :D. Jacek -- |
|
| Data: 2010-05-12 08:16:09 | |
| Autor: | |
| www.ratujmy-zycie.pl | |
|
in_for@vp.pl napisał(a):
> A można opatentować koło? Nie można opatentować znanego stanu techniki. Ale w Australii człowiek z kasą zrobił w wałów ekspertów w UP i zgłosił koło, zostało opatentowane, przysparzając obciachu UP Australia. Wynika mi z tego, że jeśli ktoś będzie miał dość kasy by zastrzec sobie słownik Musiał by zastrzec wszystkie słowa jako znaki towarowe, wtedy ochrona trwa tak długo jak się płaci. Patenty wygasają góra po 25 latach i każdy może korzystać z rozwiązania. Wredni są farmaceuci (nie tylko oni) patentują nowy lek z niewielkimi zmianami, żeby uzyskać dalszą ochronę. pozdrawiam rc -- |
|
| Data: 2010-05-12 10:23:56 | |
| Autor: jacekplacek | |
| www.ratujmy-zycie.pl | |
|
<demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Wredni są farmaceuci Koniec przyjaźni Ryśko-Jackowej? :D -- |
|
| Data: 2010-05-12 18:38:16 | |
| Autor: | |
| www.ratujmy-zycie.pl | |
|
jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Koniec przyjaźni Ryśko-Jackowej? :D My się kiedykolwiek przyjaźniliśmy ? Politykę patentową prowadzą duże firmy farmaceutyczne, nie aptekarze czy pracownicy instytutów badawczych. pozdrawiam rc -- |
|
| Data: 2010-05-12 14:58:06 | |
| Autor: PesTYcyD | |
| www.ratujmy-zycie.pl | |
|
Nazwy można zastrzegać, ale jest szereg wyjątków które mówią o tym że inne osoby mogą z nich korzystać np jeżeli nie prowadzi się takiej samej działalności jak podmiot, który nazwę zastrzegł. Moja firma kilka lat temu wytoczyła proces o obalenie patentu i sprawę wygraliśmy. Tak że nie poddawaj się.
|
|