https://anonfile.com/Rd2dX3i8ba/Clipboard-12_jpg
o godz. 13:19 rozmowa została zakończona echem.

Poświęć tylko 30 minut na zgłoszenie prostej sprawy.
https://www.youtube.com/watch?v=OmZkeBv3uFc
https://youtu.be/JdWo2QhtDHc?t=3m39s

W dniu 2018-10-13 14:39, gosc pisze:

https://anonfile.com/Rd2dX3i8ba/Clipboard-12_jpg
o godz. 13:19 rozmowa została zakończona echem.

Poświęć tylko 30 minut na zgłoszenie prostej sprawy.
https://www.youtube.com/watch?v=OmZkeBv3uFc
https://youtu.be/JdWo2QhtDHc?t=3m39s

To a propos mBąka: pisałem wcześniej w innym wątku o tym kuriozum, że w panelu kart przy karcie o danych starej karty - gdy mamy już wydaną nową, a w wydawane są on z takim samym numerem, ale nową datą ważności - widnieje informacja o potrzebie jej aktywacji.

Postanowiłem to zgłosić ze zrzutem ekranu, no bo taka informacja oczywiście wprowadza w błąd (jakby nie można było w panelu pokazywać dwóch kart - starej i nowej). Oczywiście w zakładce KONTAKT nie ma takiej opcji z formularzem kontaktowym. Jest za to czat. No to zagadałem do konsultantki i pytam w jaki sposób lub na jaki adres można wysłać wiadomość, zgłosić uwagę techniczną i załączyć zrzut ekranu, bo w dziale Kontakt tego nie ma. Parę ładnych minut była cisza, aż w końcu mi odpisała tekstem tej treści: "W serwisie transakcyjnym, po zalogowaniu, proszę wybrać kolejno zakładki: Pasaż - Usługi - Dyspozycje - Rachunki - Pozostałe dyspozycje - Sugestie usprawnień i propozycje zmian w ofercie Banku". No, żeż. Naprawdę jakiś zjeb... człowiek projektował ten ich nowy interfejs, bo 100 lat bym szukał tego i bym nie znalazł, bo do głowy by mi nie przyszło, że taki formularz znajduje się w sekcji 'Pasaż'.

Zapytałem w takim razie dlaczego tej opcji nie ma w zakładce Kontakt i dlaczego w formularzu nie ma możliwości dodania załącznika. Konsultantka rzekła, że może tę moją uwagę zgłosić w moim imieniu do banku, więc za jednym zamachem zgłosiłem dwie rzeczy. Teraz ciekawe, czy mi odpiszą, bo wyraziłem zgodę na kontakt mBanku w tej sprawie, czy też nie odpiszą, bo w sekcji zgłoszeń widnieją oba jako zamknięte, czyli sobie jakiś konsultant-czytacz przyjął do wiadomości i tyle.

Czyli w sumie kolejne wyżyny możliwości mB - jak w temacie.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

W dniu 2018-10-19 o 00:40, Krystek pisze:

do głowy by mi nie przyszło, że taki formularz znajduje się w sekcji 'Pasaż'.

Po nieudanych poszukiwaniach możliwości wyklikania pozamykania różnych eMaxów itp. zapytałem w mKiosku i się dowiedziałem, że jak nie będę szukał przy rachunkach tylko w Pasaż to znajdę.
Minął rok i jakoś nie miałem kolejnej chwili na sprawdzenie tej informacji, a teraz byłeś łaskaw mi przypomnieć :)
W żadnym programie komputerowym nie spotkałem menu 'Pasaż'.
P.G.

W dniu piątek, 19 października 2018 09:03:33 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:

W dniu 2018-10-19 o 00:40, Krystek pisze:
> do głowy by mi nie przyszło, że taki formularz znajduje się w sekcji 'Pasaż'.
> Po nieudanych poszukiwaniach możliwości wyklikania pozamykania różnych eMaxów itp. zapytałem w mKiosku i się dowiedziałem, że jak nie będę szukał przy rachunkach tylko w Pasaż to znajdę.
Minął rok i jakoś nie miałem kolejnej chwili na sprawdzenie tej informacji, a teraz byłeś łaskaw mi przypomnieć :)
W żadnym programie komputerowym nie spotkałem menu 'Pasaż'..
P.G.

Pasaż/market/usługi/wypowiedzenie umowy (na samym końcu oczywiście).
ST mBąka to jest taka gra komputerowa.
Kiedyś robiono takie copy protection, że w gry nie dało się grać bez instrukcji. Z mBąkiem problem jest taki, że instrukcji do tej gry w ogóle nie ma ;>

Ale każdy bank ma swoje cuda. Teraz mnie francuskie zachwycają - krokodyl zapomniał wysłać mi debetówkę - ale wysłał ją już po zastrzeżeniu. I jeszcze na reklamację odpisał, że bank nie prowadzi ewidencji wysyłanych kart...
Teraz nie doszła przez 2 tygodnie debetówka z bgż bnp - ale trafił mi się na infolinii kreatywny konsultant, który zamówił mi drugą, jednocześnie NIE zastrzegając pierwszej - i rzeczywiście w ST są etraz dwie do aktywacji. Niestety tutaj nie da się karty odebrać w oddziale, jak to udało się w krokodylu. Żona konto otwierała później niż ja, a debetówkę już ma - potrafią, tak jak milek, wysłać kurierem razem z umową. Jedynie używają kurierów DHL - akurat nasz raczył dwa razy awizować bez próby dodzwonienia się, więc trzeba było samemu pojechać pod lotnisko.

Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pqbvk3$b64$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
W dniu 2018-10-19 o 00:40, Krystek pisze:

do głowy by mi nie przyszło, że taki formularz znajduje się w sekcji 'Pasaż'.

Po nieudanych poszukiwaniach możliwości wyklikania pozamykania różnych eMaxów itp. zapytałem w mKiosku i się dowiedziałem, że jak nie będę szukał przy rachunkach tylko w Pasaż to znajdę.
Minął rok i jakoś nie miałem kolejnej chwili na sprawdzenie tej informacji, a teraz byłeś łaskaw mi przypomnieć :)
W żadnym programie komputerowym nie spotkałem menu 'Pasaż'.

I to jest interfejs, ktory zdobywa nagrody.
Ale co sie dziwic, jesli nie mozna ocenic negatywnie, tylko pozytywnie.

Ale ... alior chyba jeszcze gorszy.
Wlasnie odpalil mi sie po angielsku i gdzie to przestawic ?

Millenium tez niewiele warty.


J.

On Fri, 19 Oct 2018 00:40:30 +0200, Krystek <spamtrap@krystek.art.pl> wrote:

To a propos mBąka: pisałem wcześniej w innym wątku o tym kuriozum, że w panelu kart przy karcie o danych starej karty - gdy mamy już wydaną nową, a w wydawane są on z takim samym numerem, ale nową datą ważności - widnieje informacja o potrzebie jej aktywacji.

Jeszcze większym kuriozum jest ukrywanie klientowi nr kart  w tym panelu bo "wymogi bezpieczeństwa".  Wyświetlanie stanu konta zaraz po zalogowaniu to juz jest ok ale pokazanie kont konta np. gdy szybko potrzeba podać je w sklepie internetowym to już nie.

--
Marek

Proces gosc <traper@zoho.com> zwrócił błąd:

https://anonfile.com/Rd2dX3i8ba/Clipboard-12_jpg
o godz. 13:19 rozmowa została zakończona echem.

Poświęć tylko 30 minut na zgłoszenie prostej sprawy.
https://www.youtube.com/watch?v=OmZkeBv3uFc
https://youtu.be/JdWo2QhtDHc?t=3m39s

W ubiegłym roku poświęciłem ponad pół godziny w sumie i trzy rozmowy
żeby się dowiedzieć, że mi zamknęli konto... Z kobietą do której
przekierowywali w sprawie inwestycji jeszcze dało się rozmawiać, ale
facet z pierwszego rzutu sprawiał wrażenie prawdziwego idioty - takiego
który po prostu nie rozumie co się mówi. Wydaje mi się, że takich
zatrudniają po to, żeby naliczać opłaty za połączenie (kilkanaście zł w
moim wypadku).

--
Saiko Kila
My dog's name is Muhammad.

W dniu wtorek, 23 października 2018 18:56:25 UTC+2 użytkownik Saiko Kila napisał:

W ubiegłym roku poświęciłem ponad pół godziny w sumie i trzy rozmowy
żeby się dowiedzieć, że mi zamknęli konto... Z kobietą do której
przekierowywali w sprawie inwestycji jeszcze dało się rozmawiać, ale
facet z pierwszego rzutu sprawiał wrażenie prawdziwego idioty - takiego
który po prostu nie rozumie co się mówi. Wydaje mi się, że takich
zatrudniają po to, żeby naliczać opłaty za połączenie (kilkanaście zł w
moim wypadku).

A pod definicję "prawdziwego idioty" nie łapie sie ktoś kto twierdzi że mBank jakies opłaty za połączenie nalicza?
Bo ja w zakłądce "kontakt" widze normalny nr stacjonarny oraz dwa kolejne z:
"Opłata za połączenie zgodna z opłatą przewidzianą przez operatora wg aktualnego cennika"

Proces Kris <kszysztofc@gmail.com> zwrócił błąd:

W ubiegłym roku poświęciłem ponad pół godziny w sumie i trzy rozmowy
żeby się dowiedzieć, że mi zamknęli konto... Z kobietą do której
przekierowywali w sprawie inwestycji jeszcze dało się rozmawiać, ale
facet z pierwszego rzutu sprawiał wrażenie prawdziwego idioty - takiego
który po prostu nie rozumie co się mówi. Wydaje mi się, że takich
zatrudniają po to, żeby naliczać opłaty za połączenie (kilkanaście zł w
moim wypadku).

A pod definicję "prawdziwego idioty" nie łapie sie ktoś kto twierdzi że mBank jakies opłaty za połączenie nalicza?
Bo ja w zakłądce "kontakt" widze normalny nr stacjonarny oraz dwa kolejne z:
"Opłata za połączenie zgodna z opłatą przewidzianą przez operatora wg aktualnego cennika"

Mów do siebie człowieku. Ja nie napisałem, że to mbank nalicza, tylko że
po to przedłużają rozmowę, żeby naliczać. Nalicza oczywiście mój
operator (czyli Orange). Jak się on potem z mbankiem rozlicza i czy w
ogóle to już nie moja broszka. Fakt jest, że za czas na rozmowach z
mlinią w ciągu dwóch dni musiałem zapłacić ponad 15 zł.

*) chociaż taka umowa by miała sens, bo ani orange ani mbank nie są
liderami rzetelności, ani praworządności. Jeden i drugi zmienił mi umowę
niezgodnie z prawem w ciągu ostatnich 12 miesięcy. W mbanku już nic nie
mam.
--
Saiko Kila
My dog's name is Muhammad.

W dniu wtorek, 23 października 2018 19:24:52 UTC+2 użytkownik Saiko Kila napisał:

Mów do siebie człowieku. Ja nie napisałem, że to mbank nalicza, tylko że
po to przedłużają rozmowę, żeby naliczać.

 Poniższe nie Ty napisałeś?
"Wydaje mi się, że takich zatrudniają po to, żeby naliczać opłaty za połączenie (kilkanaście zł w moim wypadku). "

mlinią w ciągu dwóch dni musiałem zapłacić ponad 15 zł.

1. Wg cennika Orange nr 801 taryfowane sa 29gr za min więc musiałeś gadać prawie godzinę.
Pomijam fakt że na infolinie mBanku podany jest też nr stacjonarny.
2. Pod definicję "prawdziwego idioty" wg mnie pasuje również taka osoba która wydaje 15zł za dwa połączenia z infolinia gdzie na rynku za ok 15-20zł jest pełno ofert z nielimitowanymi rozmowami. Oczywiście jak się trochę poszuka to można jeszcze znaleźć ofertę taryfikowaną minutowa;)
 

Jeden i drugi zmienił mi umowę
niezgodnie z prawem w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

 Znaczy zmusili Ciebie do podpisania jakiś aneksów do umów? Rozwiń proszę co za niezgodne z prawem zmiany w umowach wprowadziły Orange i mBank. Ostrzeżesz innych.

W dniu 2018-10-23 o 19:24, Saiko Kila pisze:

Jak się on potem z mbankiem rozlicza i czy w
ogóle to już nie moja broszka.

Oczywiście, że twoja broszka, bo skoro mbank z opłaty za twoje połączenie nic nie ma, to twoja teoria spiskowa, jakoby przedłuża rozmowę, aby ci coś nabiło, jest o kant dupy potłuc.

Fakt jest, że za czas na rozmowach z
mlinią w ciągu dwóch dni musiałem zapłacić ponad 15 zł.

To jednak świadczy o twoim idiotyzmie - nielimitowane rozmowy przez miesiąc kosztują na rynku 10zł.

*) chociaż taka umowa by miała sens, bo ani orange ani mbank nie są
liderami rzetelności, ani praworządności. Jeden i drugi zmienił mi umowę
niezgodnie z prawem w ciągu ostatnich 12 miesięcy. W mbanku już nic nie
mam.

Sądząc po stopniu twojego nieogarnięcia - twoja sytuacja była jak najzupełniej normalna, ale oczywiście nie zdołałeś jej zrozumieć (podobnie jak dopasować sobie do potrzeb taryfy telefonicznej).

--
Liwiusz

Użytkownik Saiko Kila fnvxbxvyn@benatr.cy ...

Mów do siebie człowieku. Ja nie napisałem, że to mbank nalicza,
tylko że po to przedłużają rozmowę, żeby naliczać. Nalicza
oczywiście mój operator (czyli Orange). Jak się on potem z mbankiem
rozlicza i czy w ogóle to już nie moja broszka. Fakt jest, że za
czas na rozmowach z mlinią w ciągu dwóch dni musiałem zapłacić ponad
15 zł.

Animka...?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem"   - Charlie Chaplin

W dniu 2018-12-04 o 17:59, Budzik pisze:

Animka...?

:D

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu 2018-12-05 o 05:59, Budzik pisze:

Użytkownik Saiko Kila fnvxbxvyn@benatr.cy ...

Mów do siebie człowieku. Ja nie napisałem, że to mbank nalicza,
tylko że po to przedłużają rozmowę, żeby naliczać. Nalicza
oczywiście mój operator (czyli Orange). Jak się on potem z mbankiem
rozlicza i czy w ogóle to już nie moja broszka. Fakt jest, że za
czas na rozmowach z mlinią w ciągu dwóch dni musiałem zapłacić ponad
15 zł.

Animka...?>

Te, głupi budzik, dlaczego sam się pod tym nie podpisałeś tylko wtrącasz w te swoje brudy kogoś innego.

Jeśli o mnie chodzi to zawsze dzwonię na taki numer telefonu w banku za który nie muszę płacić. Dzwonię z telefonu komórkowego.


--
animka