On 2021-05-03 12:45, PiteR wrote:

kolejka w Lidlu szłaby szybciej
kurwy i złodzieje miałyby trudniej

jedni, a inni wprost przeciwnie

pomyślałeś o tym że oznacza to oddanie pełnej kontroli kaczyńskiemu, morawieckiemu i ziobrze bez 'zgody' których nie kupiłbyś i nie sprzedał nawet bułki?

(czy to lockdown kiedy faktycznie zamrażasz działalność przedsiębiorców czy są podstawy prawne czy nie, czy to kiedy prokurator, skarbówka czy ktoś jeszcze inny wnosi o zamrożenie kont do czasu wyroku w jakiejś bardziej czy mniej słusznej sprawie i nie masz jak kupić śniadania)

na takie kroki mogą sobie pozwolić jakieś sprawnie działające kraje skandynawskie a nie nasze postkomunistyczne połączenie cyrku z burdelem

m4rkiz <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> writes:

na takie kroki mogą sobie pozwolić jakieś sprawnie działające kraje
skandynawskie

Z tym to bym "polimeryzował".
--
Krzysztof Hałasa

in <news:s6olhc$1i0$1$m4rkiznews.chmurka.net>
user m4rkiz pisze tak:

pomyślałeś o tym że oznacza to oddanie pełnej kontroli
kaczyńskiemu, morawieckiemu i ziobrze bez 'zgody' których nie
kupiłbyś i nie sprzedał nawet bułki?

Nie pomyślałem. Ale tak, wrócę kiedyś do Polski.
Mam nadzieję, że kaczora już nie będzie ale ziobro młody chłop ;)

Teraz mam największy papierek 20 i widzę go raz na pół roku.
Wku jacyś kolesie co w Lidlu szukają pieniędzy po kieszeniach.

wtedy to pewnie złoto podrożeje jako alternatywny obieg.

--
Piotrek

Grosz do grosza i bedzie kokosza

poniedziałek, 3 maja 2021 o 20:35:07 UTC+2 PiteR napisał(a):

Teraz mam największy papierek 20 i widzę go raz na pół roku. Wku jacyś kolesie co w Lidlu szukają pieniędzy po kieszeniach.

Posta rozpoczynającego wątek pisałeś w kolejce w tym lidlu? ;>

A panie k*y wcale trudniej mieć nie będą, wezmą przykład z brazylijskich, tam terminale mają, czy tam z holenderskich, co mają legalne biznesy (obecnie pod lockdownem, choć, jak same mówią, wiedzą, jak się przed zakażeniami chronić ;).

Złodzieje - może trochę, ale pomysłowość ludzka nie ma granic, "Limes inferior" materializuje się na naszych oczach ;>

Dawid Rutkowski wrote:

Posta rozpoczynającego wątek pisałeś w kolejce w tym lidlu? ;>

A panie k*y wcale trudniej mieć nie będą, wezmą przykład z brazylijskich, tam terminale mają, czy tam z holenderskich, co mają legalne biznesy (obecnie pod lockdownem, choć, jak same mówią, wiedzą, jak się przed zakażeniami chronić ;).

Złodzieje - może trochę, ale pomysłowość ludzka nie ma granic, "Limes inferior" materializuje się na naszych oczach ;>

Są kasy samoobsługowe. Po co w ogóle takie narzekanie w tym temacie?
A panie k*y wcale trudniej mieć nie będą, ludzie będą płacić drożej.

wtorek, 4 maja 2021 o 11:10:02 UTC+2 gosc napisał(a):

Są kasy samoobsługowe. Po co w ogóle takie narzekanie w tym temacie?

Skąd wiesz, czy w UK też są? No ale może nie wiedzieć, że PiteR tam mieszka.
Hmm, w sumie jak ostatnie raz byłem w lidlu (w PL) to jeszcze tych kas nie było, więc nie wiem, jak  lidlu wyglądają.
Poza tym do samoobsługowych też bywają kolejki - co prawda rzeczywiście zwykle premiują "bezgotówkowców", ale w dużych marketach są i takie na gotówkę - dziś w karfurze słyszałem miły dźwięk rozbijanego banku w jednorękim bandycie ;)
Ale rzeczywiście w zwykłej kasie dawno nie kupowałem - tyle że ja nie jeżdżę samochodem do sklepów. Choć czasem zapakowany po brzeg wózeczek to za dużo dla tego koszyka w samoobsługowej, waga już wariuje. Ale np. w mojej najbliższej dronce, żeby postawić kasy samoobsługowe, musieli zlikwidować jedyną kasę z długą taśmą - zostały tylko te z tymi małymi półeczkami, co to ledwo zgrzewka się tam mieści.
Ale te kasy samoobsługowe coś wspólnego ze złodziejami mieć muszą - w takiej większej dronce koło roboty od jakiegoś czasu stoi przy nich delegowana pracownica - może do pomocy, ale pewnie raczej do pilnowania.
Może w dronce nie da się zrobić takiego numeru jak w ikei i nabić zamiast lux materaca nogi od stołu (w sumie w ikei też dawno nie byłem, i to chyba tak dawno, że jeszcze tych samoobsługowych kas u nich nie widziałem - ale z tej historii wnioskuję, że raczej wagi nie mają), ale do skradzenia co nieco się znajdzie (tylko trzeba dobrze patrzeć na ceny i zliczać, żeby nie nakraść więcej niż wynosi granica przestępstwa - tak jak ten, co się pomylił o 5zł - hmmm, a jakby tak nakraść te dajmy na to 498zł wg cenówek, a potem się okaże, że promocja skończona, a cenówka jeszcze niezmieniona, to można mieć pretensje i mówić, że miało być 498 a nie 509? - a teraz jeszcze w lidlu mają być cenówki na ekranach LCD zamiast na papierze, to dopiero się będzie działo ;)

A panie k*y wcale trudniej mieć nie będą, ludzie będą płacić drożej.

Czemu drożej? A panie k*y to nie mają kosztu obsługi gotówki? Z terminalem taniej i bezpieczniej - no chyba że podejdzie złodziej z nożem i każe sobie zrobić zwrot na kartę ;>

in <news:5b13ba17-a1c1-4825-b52d-f561ce35e33engooglegroups.com>
user Dawid Rutkowski pisze tak:

Są kasy samoobsługowe. Po co w ogóle takie narzekanie w tym
temacie?

Skąd wiesz, czy w UK też są? No ale może nie wiedzieć, że PiteR
tam mieszka. Hmm, w sumie jak ostatnie raz byłem w lidlu (w PL) to
jeszcze tych kas nie było, więc nie wiem, jak  lidlu wyglądają. Poza tym do samoobsługowych też bywają kolejki

oczywiście, dlatego lepiej stanąć do kasy paniobsługowej
bo kolejka mniejsza 3 x pomimo, że kopiaste wózki.

tutaj chodzę, dantejskie sceny się odbywają.
https://goo.gl/maps/F6LZs3sE3G6ztwAd7

--
Piotrek

Grosz do grosza i bedzie kokosza

wtorek, 4 maja 2021 o 22:13:46 UTC+2 PiteR napisał(a):

in <news:5b13ba17-a1c1-4825...googlegroups.com> user Dawid Rutkowski pisze tak:
>> Są kasy samoobsługowe. Po co w ogóle takie narzekanie w tym >> temacie? > > Skąd wiesz, czy w UK też są? No ale może nie wiedzieć, że PiteR > tam mieszka. Hmm, w sumie jak ostatnie raz byłem w lidlu (w PL) to > jeszcze tych kas nie było, więc nie wiem, jak lidlu wyglądają. > Poza tym do samoobsługowych też bywają kolejki
oczywiście, dlatego lepiej stanąć do kasy paniobsługowej bo kolejka mniejsza 3 x pomimo, że kopiaste wózki.

Ale czy ta kolejka jest mniejsza czaso-przestrzennie czy tylko przestrzennie?
Mój kerfur w tzw. galerii (a co to za galeria, galerianek nie ma - w Łodzi jest manufaktura, z "manufakturkami" ;) mokotów jest prekursorski (w ogóle prekursorska okolica, dronka była jedną z 3 w kraju z pilotem kart w 2014) - nie dość, że kupa kas samoobsługowych (choć na początku pandemii nie dawały rady, a pustych półek z ryżem w życiu nie zapomnę) to jeszcze jedna kolejka do wszystkich kas panioobsługowych.
Teraz chyba zrobili wywoływanie na ekranie, bo już nie ma tego tubalnego głosu wielkiego brata "kasa nr 4!" (brakuje tylko "raus!" na końcu ;P ).

tutaj chodzę, dantejskie sceny się odbywają. https://goo.gl/maps/F6LZs3sE3G6ztwAd7

Może dlatego, że prawie na południku 0?
Po zmniejszeniu mapy Greenwich dokładnie pod spodem, jak w pysk strzelił ;>

in <news:78809959-ccce-4328-8e55-b6309fca0748ngooglegroups.com>
user Dawid Rutkowski pisze tak:

oczywiście, dlatego lepiej stanąć do kasy paniobsługowej  bo
kolejka mniejsza 3 x pomimo, że kopiaste wózki.

Ale czy ta kolejka jest mniejsza czaso-przestrzennie czy tylko
przestrzennie?

Czaso-przesrzennie. Do tego "o pan tylko z chlebkiem. Prosze przejść
my mamy dużo w wózku".

 Mój kerfur w tzw. galerii (a co to za galeria,

galerianek nie ma - w Łodzi jest manufaktura, z "manufakturkami"
;) mokotów jest prekursorski (w ogóle prekursorska okolica, dronka
była jedną z 3 w kraju z pilotem kart w 2014) - nie dość, że kupa
kas samoobsługowych (choć na początku pandemii nie dawały rady, a
pustych półek z ryżem w życiu nie zapomnę) to jeszcze jedna
kolejka do wszystkich kas panioobsługowych. Teraz chyba zrobili
wywoływanie na ekranie, bo już nie ma tego tubalnego głosu
wielkiego brata "kasa nr 4!" (brakuje tylko "raus!" na końcu ;P )

haha :)

tutaj chodzę, dantejskie sceny się odbywają. https://goo.gl/maps/F6LZs3sE3G6ztwAd7

Może dlatego, że prawie na południku 0?
Po zmniejszeniu mapy Greenwich dokładnie pod spodem, jak w pysk
strzelił ;>

tak, poniżej rzeki zaczyna się piekło ;)

--
Piotrek

Grosz do grosza i bedzie kokosza

Dawid Rutkowski wrote:

Czemu drożej? A panie k*y to nie mają kosztu obsługi gotówki? Z terminalem taniej i bezpieczniej - no chyba że podejdzie złodziej z nożem i każe sobie zrobić zwrot na kartę ;>

Drożej, bo należy zapłacić podatek.