witam
pacjent to silnik 2.0 hdi. czyli dość popularny model. pompa wysokiego ciśnienia bosch.  silnik przestaje działać w losowych momentach. czasami parę razy dziennie, czasami raz na miesiąc. lexia podaje błąd: wyłączenie trzeciego tłoka - przerwa lub zwarcie do masy. i drugi  - brak wysokiego ciśnienia - ale to chyba nie dziwne jak trzeci tłok został wyłączony? TAk czy owak, proszę szanowną społeczność o wyjaśnienie mi tego zjawiska. znaczy jak tłok ( lub okolice) ma być zwarty do masy albo miec przerwę w obwodzie.?

ToMasz

Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:olli6u$3ss$1@dont-email.me...

pacjent to silnik 2.0 hdi. czyli dość popularny model. pompa wysokiego ciśnienia bosch.  silnik przestaje działać w losowych momentach. czasami parę razy dziennie, czasami raz na miesiąc. lexia podaje błąd: wyłączenie trzeciego tłoka - przerwa lub zwarcie do masy. i drugi  - brak wysokiego ciśnienia - ale to chyba nie dziwne jak trzeci tłok został wyłączony?

Diagnostyka przy tych komputerach lezy, ale po co "wylaczac" pompe, skoro trzy tloki dobre ? :-)

Sprawdzilbym podlaczenie wtryskiwacza trzeciego cylindra, a potem wymontowal komputer i obejrzal zlacza.

Przy czym wydaje mi sie, ze skoro wykrywa usterke tylko na jednym tloku, to silnik powinien nadal dzialac.
Albo nagle wylaczenie tego jednego na wolnych obrotach wystarcza do zgasniecia ... albo masz faktycznie dodatkow jakis problem z pompa.

J.

W dniu 2017-07-31 o 09:41, J.F. pisze:

Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:olli6u$3ss$1@dont-email.me...

pacjent to silnik 2.0 hdi. czyli dość popularny model. pompa wysokiego ciśnienia bosch.  silnik przestaje działać w losowych momentach. czasami parę razy dziennie, czasami raz na miesiąc. lexia podaje błąd: wyłączenie trzeciego tłoka - przerwa lub zwarcie do masy. i drugi  - brak wysokiego ciśnienia - ale to chyba nie dziwne jak trzeci tłok został wyłączony?

Diagnostyka przy tych komputerach lezy, ale po co "wylaczac" pompe, skoro trzy tloki dobre ? :-)

Sprawdzilbym podlaczenie wtryskiwacza trzeciego cylindra, a potem wymontowal komputer i obejrzal zlacza.

Przy czym wydaje mi sie, ze skoro wykrywa usterke tylko na jednym tloku, to silnik powinien nadal dzialac.
Albo nagle wylaczenie tego jednego na wolnych obrotach wystarcza do zgasniecia ... albo masz faktycznie dodatkow jakis problem z pompa.

Tu nie chodzi o 3-ci cylinder silnika. Chodzi tylko o pompę wc.
Jaki jest kod błędu? Czy to jedyny błąd? Czy może pojawia się jeszcze jeden, związany z regulatorem ciśnienia na pompie?

Tak czy inaczej - od czyszczenia regulatora ciśnienia bym zaczął. Do wymiany mogą być również uszczelnienia na nim (głównie na jego iglicy).

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Tu nie chodzi o 3-ci cylinder silnika. Chodzi tylko o pompę wc.
Jaki jest kod błędu? Czy to jedyny błąd? Czy może pojawia się jeszcze

1112 i 1135

jeden, związany z regulatorem ciśnienia na pompie?

Tak czy inaczej - od czyszczenia regulatora ciśnienia bym zaczął. Do wymiany mogą być również uszczelnienia na nim (głównie na jego iglicy).

uszczelnienia zamówione, czekam

pojechałem dzisiaj do mechaniora. wal się pan na ryj, trudnych usterek się nie chwytamy, nawet jak pan go tu "zlawetuje" chwilowo martwego, to najwcześniej za tydzień się do niego zbliżymy.
przeklinam pod nosem, wsiadam do auta .... nie pali. słucham puszki bsm, po przekręceniu kluczyka klika, po paru sekundach odklikuje. pompa w barku - milczy jak grób. Porzuciłem auto na cały dzień. Po pracy podjechałem do mojego auta z wiaderkiem, pompką do ropy  i wężykami. spuściłem pół wiadra ropy ze baku samochodu, wrzuciłem pompkę do ropy do wiaderka, podłączyłem wężyki do "puszki" z filterm paliwa... auto odpaliło. nie za peirwszym razem, ale odpaliło. ruszyłem 5 metrów.. uruchomiła się pompa w baku z NIE podłączonymi nigdzie wężami. dobre parę litrów wylało się na glebę.... Sory. dupa jestem nie mechanik.

Co teraz?

ToMasz

W dniu 2017-07-31 o 20:08, ToMasz pisze:

spuściłem pół wiadra ropy ze baku samochodu, wrzuciłem pompkę do ropy do wiaderka, podłączyłem wężyki do "puszki" z filterm paliwa... auto odpaliło. nie za peirwszym razem, ale odpaliło. ruszyłem 5 metrów.. uruchomiła się pompa w baku z NIE podłączonymi nigdzie wężami. dobre parę litrów wylało się na glebę.... Sory. dupa jestem nie mechanik.

Co teraz?

Trzeba zebrać ropę z gleby jakimś sorbentem.




--
Irokez

W dniu 2017-07-31 o 20:08, ToMasz pisze:

Tu nie chodzi o 3-ci cylinder silnika. Chodzi tylko o pompę wc.
Jaki jest kod błędu? Czy to jedyny błąd? Czy może pojawia się jeszcze

1112 i 1135

jeden, związany z regulatorem ciśnienia na pompie?

Tak czy inaczej - od czyszczenia regulatora ciśnienia bym zaczął. Do wymiany mogą być również uszczelnienia na nim (głównie na jego iglicy).

uszczelnienia zamówione, czekam

pojechałem dzisiaj do mechaniora. wal się pan na ryj, trudnych usterek się nie chwytamy, nawet jak pan go tu "zlawetuje" chwilowo martwego, to najwcześniej za tydzień się do niego zbliżymy.
przeklinam pod nosem, wsiadam do auta .... nie pali. słucham puszki bsm, po przekręceniu kluczyka klika, po paru sekundach odklikuje. pompa w barku - milczy jak grób. Porzuciłem auto na cały dzień. Po pracy podjechałem do mojego auta z wiaderkiem, pompką do ropy  i wężykami. spuściłem pół wiadra ropy ze baku samochodu, wrzuciłem pompkę do ropy do wiaderka, podłączyłem wężyki do "puszki" z filterm paliwa... auto odpaliło. nie za peirwszym razem, ale odpaliło. ruszyłem 5 metrów.. uruchomiła się pompa w baku z NIE podłączonymi nigdzie wężami. dobre parę litrów wylało się na glebę.... Sory. dupa jestem nie mechanik.

Co teraz?

Błąd 1112 to "zablokowany regulator ciśnienia paliwa". Czyli mój trop może się potwierdzić. Z góry informuję, że wymiana uszczelnień i czyszczenie niekoniecznie musi pomóc. Być może regulator będzie wymagał wymiany, ale różnica w cenie między nim, a samymi uszczelkami + puszka wd40, jest dość duża. Warto więc zacząć od czyszczenia.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

W dniu 2017-07-31 o 20:08, ToMasz pisze:

uszczelnienia zamówione, czekam

pojechałem dzisiaj do mechaniora. wal się pan na ryj, trudnych usterek się nie chwytamy, nawet jak pan go tu "zlawetuje" chwilowo martwego, to najwcześniej za tydzień się do niego zbliżymy.
przeklinam pod nosem, wsiadam do auta .... nie pali. słucham puszki bsm, po przekręceniu kluczyka klika, po paru sekundach odklikuje. pompa w barku - milczy jak grób. Porzuciłem auto na cały dzień. Po pracy podjechałem do mojego auta z wiaderkiem, pompką do ropy  i wężykami. spuściłem pół wiadra ropy ze baku samochodu, wrzuciłem pompkę do ropy do wiaderka, podłączyłem wężyki do "puszki" z filterm paliwa... auto odpaliło. nie za peirwszym razem, ale odpaliło. ruszyłem 5 metrów.. uruchomiła się pompa w baku z NIE podłączonymi nigdzie wężami. dobre parę litrów wylało się na glebę.... Sory. dupa jestem nie mechanik.

Co teraz?

Jaki jest ciąg dalszy?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Sprzedaj to auto. Moje nie pojedzie jak mu siekierom w gaznik przypierdole. Master z rzedowa pompa z elektronika pod postacia radia tez mocno odporny na awarie.