Data: 2010-11-25 21:56:14 | |
Autor: Topinambur | |
wymiana jednej opony | |
Użytkownik "kamtzu" <kamtzu@tlen.usunTo.pl> napisał w wiadomości news:icmff6$up3$1usenet.news.interia.pl... Uszkodzilem jedna opone przy wjezdzaniu na kraweznik. Raczej nie do odratowania bo spora dziura z boku. Ja bym wymienil 1 opone, jezeli na prostej drodze podczas jazdy albo podczas hamowania bedzie sciagac to wymienilbym druga. |
|
Data: 2010-11-26 07:39:49 | |
Autor: MarcinJM | |
wymiana jednej opony | |
W dniu 2010-11-25 21:56, Topinambur pisze:
Użytkownik "kamtzu"<kamtzu@tlen.usunTo.pl> napisał w wiadomości news:icmff6$up3$1usenet.news.interia.pl... A sciagac ma bo poniewaz? Tylko mi tu nie wyjezdzac z rozna srednica kol. Bo ona jest nie wieksza niz ulamek procenta, czy nawet %%. Wieksza roznica jest przy ugieciu opony w zakrecie. Zreszta praktycznie NIGDY wszystkie 4 opony nie maja takiej samej przyczepnosci w danych warunkach. Sa w 4 roznych miejscach nawierzchni przyciskane do niej czterema roznymi silami. Zakladac jedna i sie nie przejmowac. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-11-26 10:39:31 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
wymiana jednej opony | |
W dniu 2010-11-26 07:39, MarcinJM pisze:
W dniu 2010-11-25 21:56, Topinambur pisze: Nie wiem dlaczego, ale wiem że ściąga. Sprawdzone osobiście wiele razy. Dwie niedokładnie jednakowe opony trafiły na oś napędzającą. Jedyna różnica to półtora roku inna data produkcji i 1mm bieżnika. Efekt: przy przyspieszaniu ściąga w lewo, przy hamowaniu w prawo. Zamiana kół stronami - efekt lustrzanie odwrotny. Zamiana na dwie opony jednakowe - efekt znika. Nie muszę dodawać że ciśnienie było dokładnie identyczne. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-11-26 10:25:26 | |
Autor: Wmak | |
wymiana jednej opony | |
Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał(a):
Nie wiem dlaczego, ale wiem że ściąga. Sprawdzone osobiście wiele razy.Znam te numery, z różnie zużytymi a nawet z fabrycznie nowymi, w tym wypadku kierunkowymi oponami. Moim zdaniem przyczyną jest kształt napompowanej opony - nie jest symetryczna, zbliżona do walca, tylko jest stożkowa ze względu na zużycie albo w przypadku kierunkowych ma niesymetrycznie ułożone warstwy kordu, gumy itp. Efekt daje to taki, że środek nacisku na jezdnię nie wypada pośrodku szerokości felgi więc jakby jedno koło było nieco schowane w błotniku a drugie wystawało - różne są "skuteczne" odległości od osi obrotu zwrotnicy, co daje opisane przez Ciebie efekty przy dodawaniu i odejmowaniu gazu. Efekt taki sam, jakby założyć na przód koła z felgami o różnych ET. -- |
|
Data: 2010-11-26 10:43:06 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
wymiana jednej opony | |
W dniu 2010-11-26 10:39, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2010-11-26 07:39, MarcinJM pisze: Aha żeby nie było, że winna była opona "prosto od gumiarza". Nie. Jeździłem tak krzywo ze dwa miesiące, drapałem sie po głowie, nawet regulowałem geometrię... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |