Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   wymiana jednej opony

wymiana jednej opony

Data: 2010-11-25 21:56:14
Autor: Topinambur
wymiana jednej opony

Użytkownik "kamtzu" <kamtzu@tlen.usunTo.pl> napisał w wiadomości news:icmff6$up3$1usenet.news.interia.pl...
Uszkodzilem jedna opone przy wjezdzaniu na kraweznik. Raczej nie do odratowania bo spora dziura z boku.
Opony to zimowe Barum Polaris 2 185/60 R14, uzywane jeden sezon, mysle ze przejechaly mniej niz 10 tys km.

Ja bym wymienil 1 opone, jezeli na prostej drodze podczas jazdy albo
podczas hamowania bedzie sciagac to wymienilbym druga.

Data: 2010-11-26 07:39:49
Autor: MarcinJM
wymiana jednej opony
W dniu 2010-11-25 21:56, Topinambur pisze:
Użytkownik "kamtzu"<kamtzu@tlen.usunTo.pl>  napisał w wiadomości news:icmff6$up3$1usenet.news.interia.pl...
Uszkodzilem jedna opone przy wjezdzaniu na kraweznik. Raczej nie do odratowania bo spora dziura z boku.
Opony to zimowe Barum Polaris 2 185/60 R14, uzywane jeden sezon, mysle ze przejechaly mniej niz 10 tys km.

Ja bym wymienil 1 opone, jezeli na prostej drodze podczas jazdy albo
podczas hamowania bedzie sciagac to wymienilbym druga.

A sciagac ma bo poniewaz? Tylko mi tu nie wyjezdzac z rozna srednica kol. Bo ona jest nie wieksza niz ulamek procenta, czy nawet %%. Wieksza roznica jest przy ugieciu opony w zakrecie.
Zreszta praktycznie NIGDY wszystkie 4 opony nie maja takiej samej przyczepnosci w danych warunkach. Sa w 4 roznych miejscach nawierzchni przyciskane do niej czterema roznymi silami.
Zakladac jedna i sie nie przejmowac.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-11-26 10:39:31
Autor: Jakub Witkowski
wymiana jednej opony
W dniu 2010-11-26 07:39, MarcinJM pisze:
W dniu 2010-11-25 21:56, Topinambur pisze:
Użytkownik "kamtzu"<kamtzu@tlen.usunTo.pl> napisał w wiadomości news:icmff6$up3$1usenet.news.interia.pl...
Uszkodzilem jedna opone przy wjezdzaniu na kraweznik. Raczej nie do odratowania bo spora dziura z boku.
Opony to zimowe Barum Polaris 2 185/60 R14, uzywane jeden sezon, mysle ze przejechaly mniej niz 10 tys km.

Ja bym wymienil 1 opone, jezeli na prostej drodze podczas jazdy albo
podczas hamowania bedzie sciagac to wymienilbym druga.

A sciagac ma bo poniewaz? Tylko mi tu nie wyjezdzac z rozna srednica kol. Bo ona jest nie wieksza niz ulamek procenta,

Nie wiem dlaczego, ale wiem że ściąga. Sprawdzone osobiście wiele razy.
Dwie niedokładnie jednakowe opony trafiły na oś napędzającą.
Jedyna różnica to półtora roku inna data produkcji i 1mm bieżnika.
Efekt: przy przyspieszaniu ściąga w lewo, przy hamowaniu w prawo.
Zamiana kół stronami - efekt lustrzanie odwrotny.
Zamiana na dwie opony jednakowe - efekt znika.
Nie muszę dodawać że ciśnienie było dokładnie identyczne.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-11-26 10:25:26
Autor: Wmak
wymiana jednej opony
Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał(a):
Nie wiem dlaczego, ale wiem że ściąga. Sprawdzone osobiście wiele razy.
Dwie niedokładnie jednakowe opony trafiły na oś napędzającą.
Jedyna różnica to półtora roku inna data produkcji i 1mm bieżnika.
Efekt: przy przyspieszaniu ściąga w lewo, przy hamowaniu w prawo.
Zamiana kół stronami - efekt lustrzanie odwrotny.
Zamiana na dwie opony jednakowe - efekt znika.
Nie muszę dodawać że ciśnienie było dokładnie identyczne.

 Znam te numery, z różnie zużytymi a nawet z fabrycznie nowymi, w tym wypadku kierunkowymi oponami.
Moim zdaniem przyczyną jest kształt napompowanej opony - nie jest symetryczna, zbliżona do walca, tylko jest stożkowa ze względu na zużycie albo w przypadku kierunkowych ma niesymetrycznie ułożone warstwy kordu, gumy itp.
Efekt daje to taki, że środek nacisku na jezdnię nie wypada pośrodku szerokości felgi więc jakby jedno koło było nieco schowane w błotniku a drugie wystawało - różne są "skuteczne" odległości od osi obrotu zwrotnicy, co daje opisane przez Ciebie efekty przy dodawaniu i odejmowaniu gazu.
Efekt taki sam, jakby założyć na przód koła z felgami o różnych ET. --


Data: 2010-11-26 10:43:06
Autor: Jakub Witkowski
wymiana jednej opony
W dniu 2010-11-26 10:39, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2010-11-26 07:39, MarcinJM pisze:
W dniu 2010-11-25 21:56, Topinambur pisze:
Użytkownik "kamtzu"<kamtzu@tlen.usunTo.pl> napisał w wiadomości news:icmff6$up3$1usenet.news.interia.pl...
Uszkodzilem jedna opone przy wjezdzaniu na kraweznik. Raczej nie do odratowania bo spora dziura z boku.
Opony to zimowe Barum Polaris 2 185/60 R14, uzywane jeden sezon, mysle ze przejechaly mniej niz 10 tys km.

Ja bym wymienil 1 opone, jezeli na prostej drodze podczas jazdy albo
podczas hamowania bedzie sciagac to wymienilbym druga.

A sciagac ma bo poniewaz? Tylko mi tu nie wyjezdzac z rozna srednica kol. Bo ona jest nie wieksza niz ulamek procenta,

Nie wiem dlaczego, ale wiem że ściąga. Sprawdzone osobiście wiele razy.
Dwie niedokładnie jednakowe opony trafiły na oś napędzającą.
Jedyna różnica to półtora roku inna data produkcji i 1mm bieżnika.
Efekt: przy przyspieszaniu ściąga w lewo, przy hamowaniu w prawo.
Zamiana kół stronami - efekt lustrzanie odwrotny.
Zamiana na dwie opony jednakowe - efekt znika.
Nie muszę dodawać że ciśnienie było dokładnie identyczne.

Aha żeby nie było, że winna była opona "prosto od gumiarza".
Nie. Jeździłem tak krzywo ze dwa miesiące, drapałem sie po głowie, nawet regulowałem geometrię...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

wymiana jednej opony

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona