Witam Grupę.


Paskudny poranek. Shittybank wk**wił mnie jak nigdy. Miesiąc temu zamówiłem ichnią kartę do konta MC Electronic, żeby zastąpić mało funkcjonalną Maestro, nie obsługiwaną przez wiele bankomatów za granicą.

Wysłali. Doszła do rodziny w Polszy, w czwartek rodzina wysłała do mnie - dojdzie za miesiąc, jak znam Gruzję.

Dzisiaj rano loguję się do Shitty online - d*pa.

Próbuję jeszcze raz - d*pa.

Odzyskiwanie hasła - d*pa. Kilka prób.

Citiphone - brak autoryzacji, łączenie z konsultantem...

Miła pani konsultant łączy się z "kimś", a potem wyjaśnia, że... karta Maestro została zablokowana, ponieważ "minęło już 30 dni od wysłania nowej karty". I dodaje, że tego nie da się zmienić ani cofnąć.

Czyli nie mam dostępu do gotówki. Ani kartą, ani online, ani automatycznie przez Citiphone. Jasna cholera! Bank DOMNIEMYWA, że dostałem nową kartę - mimo że jej jeszcze nie aktywowałem.

Po prostu powala. Pani zaproponowała dokonanie przelewu na... rachunek karty kredytowej, "żeby Pan mógł wyciągnąć pieniądze z bankomatu". I nie umiała wyjaśnić, dlaczego zablokowano dostęp online.

Czy ten bank działa w XIX wieku??????????

Pozdrawiam,
k.

Witam

W dniu 2010-04-05 10:04, kashmiri pisze:

Czy ten bank działa w XIX wieku??????????

On dziala tak jak banki w Hameryce ;) Chyba na calym swiecie system Citi jest taki sam...

Pozdrawiam,
Marcin

Marcin <nouser@nospam.ru> dared to write:

Witam
W dniu 2010-04-05 10:04, kashmiri pisze:

Czy ten bank działa w XIX wieku??????????

On dziala tak jak banki w Hameryce ;) Chyba na calym swiecie system Citi jest taki sam...

W Ameryce też nikt nie wpadł, żeby przy braku aktywacji blokować kartę WYSYŁANĄ, a nie tę aktualnie posiadaną przez klienta? Może im za dobrze poczta działa?

Coraz mniej przekonany jestem do amerykańskiego systemu bankowego, mimo przemiłych i dość kompetentnych konsultantów na partyline...

Coraz mniej przekonany jestem do ameryka=F1skiego systemu bankowego, =
mimo przemi=B3ych i do=B6=E6 kompetentnych konsultant=F3w na partyline...

W american style często z uśmiechem na twarzy robią/mówią coś 'dla dobra i
bezpieczeństwa' obywatela ;)

Nie wiem czy wiesz, ale amerykański (USA) system bankowy dopiero uczy się
możliwości robienia przelewów między różnymi osobami fizycznymi (tego samego
banku... do banków trzecich nie wspominając.
U nich cały czas takie 'przelewy' robi się ...albo płacąc kartą kredytową...
albo wysyłając czek ;)




--

newsroomy.SKASUJ@gazeta.pl <newsroomy.SKASUJ@gazeta.pl> dared to write:

Coraz mniej przekonany jestem do ameryka=F1skiego systemu bankowego, >> mimo przemi=B3ych i do=B6=E6 kompetentnych konsultant=F3w na partyline...

W american style często z uśmiechem na twarzy robią/mówią coś 'dla dobra i
bezpieczeństwa' obywatela ;)

W UK podobnie, tylko dodają bezczelnie: i "dla wygody" klienta. 'For the convenience of Customers who are not able to make a phone call to the Bank we automatically deactivate the old card after 30 days from the date when the new card is despatched.' Klient tylko słucha i zastanawia się, czy aby dobrze zrozumiał - ale kiedy słyszy po raz n-ty o tym, jak bardzo bank (urząd, instytucja, rząd, itd itd.) dba o jego wygodę i bezpieczeństwo, przestaje się buntować i zrezygnowany grzecznie robi, co każą...

Nie wiem czy wiesz, ale amerykański (USA) system bankowy dopiero uczy się
możliwości robienia przelewów między różnymi osobami fizycznymi (tego
samego banku... do banków trzecich nie wspominając.
U nich cały czas takie 'przelewy' robi się ...albo płacąc kartą
kredytową... albo wysyłając czek ;)

Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Chociaż, żeby uściślić, "wire transfer" istnieje w wielu bankach. Kosztuje coś 30 USD od przelewu. W Polsce to chyba nazywało się "przekaz telegraficzny" i wyszło z użycia xx lat temu.

W amerykańskim systemie bankowości zadziwia mnie sposób "zabezpieczania" transakcji karcianych. Raj dla skimmerów: kart z mikroprocesorem nie ma, wprowadzają za to PayPass. Ponoć 75% fraudów karcianych na świecie zdarza się w USA.

pzdr
k.

"kashmiri" <nie.ma@nigdzie.com> writes:

W UK podobnie, tylko dodają bezczelnie: i "dla wygody" klienta. 'For
the convenience of Customers who are not able to make a phone call to
the Bank we automatically deactivate the old card after 30 days from
the date when the new card is despatched.'

Tez Citi?
Bo tak w ogole to, ze _aktywuja_ nowa karte po jakims czasie, jest
sensowne. Klient naprawde moze miec problem z telefonem do banku (nie
zeby to byly typowe warunki, i _zwykle_ pewnie bedzie mial takze problem
z odebraniem nowej karty).
Ale deaktywowanie karty, o ktorej wiemy, ze klient jej uzywa(l), ze nic
jej nie jest, i ze ma "dobra" date waznosci, tylko dlatego, ze jest nowa
karta? Bardzo dziwne.

W amerykańskim systemie bankowości zadziwia mnie sposób
"zabezpieczania" transakcji karcianych. Raj dla skimmerĂłw: kart z
mikroprocesorem nie ma, wprowadzają za to PayPass. Ponoć 75% fraudów
karcianych na świecie zdarza się w USA.

Faktem jest ze tam karty sa bardzo powszechne, wiec nalezaloby nieco
wynik przeskalowac.
--
Krzysztof Halasa

Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> dared to write:

"kashmiri" <nie.ma@nigdzie.com> writes:

W UK podobnie, tylko dodają bezczelnie: i "dla wygody" klienta. 'For
the convenience of Customers who are not able to make a phone call to
the Bank we automatically deactivate the old card after 30 days from
the date when the new card is despatched.'

Tez Citi?
Bo tak w ogole to, ze _aktywuja_ nowa karte po jakims czasie, jest
sensowne. Klient naprawde moze miec problem z telefonem do banku (nie
zeby to byly typowe warunki, i _zwykle_ pewnie bedzie mial takze problem
z odebraniem nowej karty).
Ale deaktywowanie karty, o ktorej wiemy, ze klient jej uzywa(l), ze nic
jej nie jest, i ze ma "dobra" date waznosci, tylko dlatego, ze jest nowa
karta? Bardzo dziwne.

UPDATE: Dzisiaj na próbę włożyłem kartę Citi do bankomatu - i zjadło mi ją.

Mam ochotę ich obluzgać.

kashmiri pisze:

UPDATE: Dzisiaj na próbę włożyłem kartę Citi do bankomatu - i zjadło mi ją.

Mam ochotę ich obluzgać.

Tylko dwie sprawy budzą moje wątpliwości:

1. Skąd zdziwienie, że zablokowana karta zostanie zatrzymana przez bankomat? Cytując Ciebie:

Miła pani konsultant łączy się z "kimś", a potem wyjaśnia, że... karta Maestro została zablokowana

Chodzi- jak sądzę- o tę samą kartę

2. "Wysłali. Doszła do rodziny w Polszy, w czwartek rodzina wysłała do mnie - dojdzie za miesiąc, jak znam Gruzję."

"minęło już 30 dni od wysłania nowej karty"

Poczta Polska miała aż takie opóźnienie (zwykle karty z Citi szły 2-3 dni) czy rodzina? Pamiętam sytuację, kiedy zamawiałem w Citi duplikat karty kredytowej- konsultant mnie poinformował, że obecna karta będzie działać jeszcze przez 30 dni oraz zablokowane będą transakcje zdalne (duplikat ma ten sam numer i datę ważności u nich)... Widziały gały co brały? Nie, żebym usprawiedliwiał bank, ale w mojej sytuacji wiedziałem, czego się spodziewać.

Oczywiście, istnieją banki które mają to rozwiązane dużo lepiej.

Pomijam kwestie tego, dlaczego się zdecydowałeś na wymianę karty debetowej w trakcie wyjazdu zagranicznego (lub bezpośrednio przed nim). Rozumiem, że jakiś inny rozsądny dostęp do środków jednak posiadasz (poza KK Citi)? :)

Michał

Michal_Ko <michal@nospam.org> dared to write:

kashmiri pisze:

UPDATE: Dzisiaj na próbę włożyłem kartę Citi do bankomatu - i zjadło
mi ją. Mam ochotę ich obluzgać.

Tylko dwie sprawy budzą moje wątpliwości:

1. Skąd zdziwienie, że zablokowana karta zostanie zatrzymana przez bankomat? Cytując Ciebie:

Miła pani konsultant łączy się z "kimś", a potem wyjaśnia, że... karta Maestro została zablokowana

Chodzi- jak sądzę- o tę samą kartę

Zablokowanie karty nie musi skutkować poleceniem "zatrzymaj". Bankomaty mogą po prostu kartę wypluwać.

2. "Wysłali. Doszła do rodziny w Polszy, w czwartek rodzina wysłała do mnie - dojdzie za miesiąc, jak znam Gruzję."

"minęło już 30 dni od wysłania nowej karty"

Poczta Polska miała aż takie opóźnienie (zwykle karty z Citi szły 2-3 dni) czy rodzina? Pamiętam sytuację, kiedy zamawiałem w Citi duplikat karty kredytowej- konsultant mnie poinformował, że obecna karta będzie działać jeszcze przez 30 dni oraz zablokowane będą transakcje zdalne (duplikat ma ten sam numer i datę ważności u nich)... Widziały gały co brały? Nie, żebym usprawiedliwiał bank, ale w mojej sytuacji wiedziałem, czego się spodziewać.

Po kolei:
- Gwoli wyjaśnienia: Poczta Polska zapewne nie miała opóźnienia; moja rodzina miała za to poślizg z wysłaniem za granicę (3 km na pocztę i nie po drodze).
- Jak pisałem, nie zamawiałem duplikatu, tylko wymieniałem Maestro na MC Electronic. Wyrażenia: "transakcje zdalne" i "Maestro Citibanku" nie występują razem.
- Zamawiałem przez internet i nie było ŻADNEJ informacji o blokadzie dotychczasowej karty i Citi online.
 

Oczywiście, istnieją banki które mają to rozwiązane dużo lepiej.

Pomijam kwestie tego, dlaczego się zdecydowałeś na wymianę karty debetowej w trakcie wyjazdu zagranicznego (lub bezpośrednio przed nim).

Jestem za granicą na dłużej - czas liczony w latach - nie mam wyboru ;)

Rozumiem, że jakiś inny rozsądny dostęp do środków jednak posiadasz (poza KK Citi)? :)

Oczywiście :)
Co nie znaczy, że polityka Citi i brak rzetelnej informacji mnie wk*rwiła.

k.

Dnia Thu, 08 Apr 2010 08:18:37 +0400, kashmiri napisał(a):

Oczywiście :)
Co nie znaczy, Ĺźe polityka Citi i brak rzetelnej informacji mnie
wk*rwiła.

Czyli za tą, tak zwaną, zagranicą to Citi nie zawsze takie pewne i pomocne jakby się mogło wydawać.

--
xbartx

On Mon, 5 Apr 2010, Marcin wrote:

Witam

W dniu 2010-04-05 10:04, kashmiri pisze:

Czy ten bank działa w XIX wieku??????????

On dziala tak jak banki w Hameryce ;) Chyba na calym swiecie system Citi jest taki sam...

  Masz na myśli takie linki:
http://citisucks.blogspot.com/
....? ;)

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> dared to write:

On Mon, 5 Apr 2010, Marcin wrote:

Witam

W dniu 2010-04-05 10:04, kashmiri pisze:

Czy ten bank działa w XIX wieku??????????

On dziala tak jak banki w Hameryce ;) Chyba na calym swiecie system
Citi jest  taki sam...

 Masz na myśli takie linki:
http://citisucks.blogspot.com/
...? ;)

Podobne, tylko od bardziej inteligentnych autorów.

k.

Miła pani konsultant łączy się z "kimś", a potem wyjaśnia, że... karta Maestro została zablokowana, ponieważ "minęło już 30 dni od wysłania nowej karty". I dodaje, że tego nie da się zmienić ani cofnąć.

citi z b.dużym wyprzedzeniem wysłało mi kk, aktywowałem po ponad 2 miesiącach i wszystko ładnie działa

z debetówką również nie miałem takiego problemu, niby piszą, że należy aktywować kartę do 7 dni od jej otrzymania, ale nigdy się tym nie sugerowałem i bank niczego nie blokował...

dziwne, że masz jakoś inaczej ;-/

--
pozdrawiam
RobertS

RobertS <bob75@xpostx.pl> dared to write:

Miła pani konsultant łączy się z "kimś", a potem wyjaśnia, że... karta
Maestro została zablokowana, ponieważ "minęło już 30 dni od wysłania
nowej karty". I dodaje, że tego nie da się zmienić ani cofnąć.

citi z b.dużym wyprzedzeniem wysłało mi kk, aktywowałem po ponad 2 miesiącach i wszystko ładnie działa

z debetówką również nie miałem takiego problemu, niby piszą, że należy aktywować kartę do 7 dni od jej otrzymania, ale nigdy się tym nie sugerowałem i bank niczego nie blokował...

dziwne, że masz jakoś inaczej ;-/

Przy standardowej wymianie karty (upływa termin wazności) nie ma potrzeby nic blokować - karta działa, dopóki nie skończy się jej ważność, i przestaje kiedy aktywujesz nową. Przy wymianie z powodu fraudu/utraty stara karta jest tak czy inaczej blokowana. Tutaj mamy inaczej. Czy wymieniałeś kiedykolwiek kartę w Citi bez zastrzegania dotychczasowej?

IMHO tutaj procedury banku dały ciała.

k.

On 5 Kwi, 14:08, "kashmiri" <nie...@nigdzie.com> wrote:

Przy standardowej wymianie karty (upływa termin wazności) nie ma potrzeby nic blokować - karta działa, dopóki nie skończy się jej ważność, i przestaje kiedy aktywujesz nową. Przy wymianie z powodu fraudu/utraty stara karta jest tak czy inaczej blokowana. Tutaj mamy inaczej. Czy wymieniałeś kiedykolwiek kartę w Citi bez zastrzegania dotychczasowej?

IMHO tutaj procedury banku dały ciała.

CBOL nie jest podpiety do id uzytkownika, ale do karty. Nie masz karty
= nie masz dostepu przez Internet. Do IVR mozesz sie zalogowac przy
uzyciu id klienta, jesli go masz nie powinno byc problemu. Jak nie to
sprobuj zidentyfikowac numer karty, aktywuj ja i podepnij pod puste
konto (USD, EUR), bedziesz mial dostep do CBOL i bedziesz mogl spac w
miare spokojnie, ze nikt karty nie wykorzysta zanim nie dotrze na
miejsce przeznaczenia.
Disclaimer - to tylko rozwazania teoretyczne, nie daje gwarancji, ze
zadziala.

MK

On 2010-04-05 15:14, MK wrote:

On 5 Kwi, 14:08, "kashmiri"<nie...@nigdzie.com>  wrote:

Przy standardowej wymianie karty (upływa termin wazności) nie ma potrzeby nic blokować - karta działa, dopóki nie skończy się jej ważność, i przestaje kiedy aktywujesz nową. Przy wymianie z powodu fraudu/utraty stara karta jest tak czy inaczej blokowana. Tutaj mamy inaczej. Czy wymieniałeś kiedykolwiek kartę w Citi bez zastrzegania dotychczasowej?

IMHO tutaj procedury banku dały ciała.

CBOL nie jest podpiety do id uzytkownika, ale do karty. Nie masz karty
= nie masz dostepu przez Internet. Do IVR mozesz sie zalogowac przy
uzyciu id klienta, jesli go masz nie powinno byc problemu. Jak nie to
sprobuj zidentyfikowac numer karty, aktywuj ja i podepnij pod puste
konto (USD, EUR), bedziesz mial dostep do CBOL i bedziesz mogl spac w
miare spokojnie, ze nikt karty nie wykorzysta zanim nie dotrze na
miejsce przeznaczenia.
Disclaimer - to tylko rozwazania teoretyczne, nie daje gwarancji, ze
zadziala.

inny sposob - isc i poprosic w Citi o karte identyfikacyjna (o ile jeszcze wydaja) i z nia powiazac CBOL.
Wtedy jakiekolwiek zmiany kart nie maja znaczenia, bo konto jest powiazane do tej identyfikacyjnej. Kiedys to byl jedyny sposob zeby miec CBOL jak sie nie mialo konta tam.

--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."

On 5 Kwi, 21:40, darnok <darnok-allegroMALPAwpKROPK...@anty.spam.ch>
wrote:

inny sposob - isc i poprosic w Citi o karte identyfikacyjna (o ile
jeszcze wydaja) i z nia powiazac CBOL.
Wtedy jakiekolwiek zmiany kart nie maja znaczenia, bo konto jest
powiazane do tej identyfikacyjnej. Kiedys to byl jedyny sposob zeby miec
CBOL jak sie nie mialo konta tam.

Tyle, ze karta identyfikacyjna jest dla osob, ktore nie maja
debetowej. Chyba nie mozna miec jednoczenie identyfikacyjnej i
debetowej, ale moze sie myle...

MK

On 2010-04-05 21:43, MK wrote:

Tyle, ze karta identyfikacyjna jest dla osob, ktore nie maja
debetowej. Chyba nie mozna miec jednoczenie identyfikacyjnej i
debetowej, ale moze sie myle...

Nie wiem, bo nie mam debetowej, a karte wyrobilem ze 2-3 lata temu.

--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."

Dnia Mon, 05 Apr 2010 12:04:21 +0400, kashmiri napisał(a):

Po prostu powala. Pani zaproponowała dokonanie przelewu na... rachunek
karty kredytowej, "żeby Pan mógł wyciągnąć pieniądze z bankomatu". I nie
umiała wyjaśnić, dlaczego zablokowano dostęp online.

Czy ten bank działa w XIX wieku??????????

Jak likwidowałem CitiOneDirect to zostawała mi wtedy kk i KO. O ile dobrze pamiętam, to do KO wyrobili mi jakąś taką kartę, która działa tylko w oddziale, ale mogłem jej użyć do zalogowania się do systemu. To chyba jest rozwiązanie, które Ciebie ratuje, oczywiście przy następnej okazji ;)


--
xbartx