Mam maly problem. Wymienialem ostatnio lozyska w suporcie (FSA MegaExo). Wszystko poszlo dobrze, zlozylem, zero luzow, poszedlem na rower i masakra. Halasuje podczas pedalowania jak, nie przymierzajac nie smarowany od 5 lat lancuch :-) Jedyna rzecza ktorej nie bylem pewien przy skladaniu (bo nie zwrocilem na to uwagi przy rozkladaniu)to dokladne umiejscowienie duzych cienkich uszczelek o przekroju V. Uszczelka taka umieszczona jest pomiedzy aluminiowa miska suportu a plastikowa zewnetrzna pokrywka/oslona lozyska. Niestety, jak wspomnialem, nie wiem dokladnie jak ma byc wlozona. Ja wsadzilem ja w wyzlobienie w misce suportu "szpicem" do wnetrza roweru, uprzednio pokrywajac wszystko smarem. Probowalem rowniez nalozyc ja na male wyzlobienie w plastikowej misce, ale uszczelka ma nieznacznie wieksza srednice i nie pasuje.
Jedyna informacja jaka znalazlem na stronie FSA nie jest dla mnie pomocna ;):

"MegaExo systems use a small seal that rests between the aluminum cup and the plastic bearing cover. If this seal is dry or somehow misaligned, it will cause binding. Remove the dust cover, realign the seal and give it a light coat of lubrication before snapping the system together again."

Nie wiem czy w systemach Shimano, RF czy innych jest to podobnie rozwiazane, niemniej jesli ktos sie z tym spotkal to prosilbym o pomoc. Istnieje rowniez szansa, ze nie to jest przyczyna skrzypienia, wiec prosilbym o ewentualne inne sugestie. Wykluczylem juz pedaly, wykrecajac   je i przesmarowujac wszystko oraz sztyce (przy jezdzie na stojaco rowniez skrzypi), zreszta skrzypienie zaczelo sie po wymianie lozysk wiec to raczej suport jest przyczyna. Peknieta rame rowniez raczej wykluczam (choc mylem niedawno ;).

Skrzypienie brzmi niemal identycznie jak skrzypienie sztycy. Wystepuje tylko podczas jazdy, w momencie naciskania na pedaly (glosniej lewy), przy dosyc wysokich obrotach korby oraz duzej/sredniej sile nacisku na pedaly. Nie slychac nic/prawie nic jak sie kreci wolno na wysokich przelozeniach lub szybko +malo sily. Oczywiscie jak sie sprawdza w domu na sucho, to wszystko dziala idealnie. Aha, nie posiadam klucza dynamometrycznego, wiec wszystko jest skrecone 'na oko', niemniej klikuletnie doswiadczenie 'na oko' nigdy mnie nie zawodzilo ;)

Pomocy! :-)

pozdrawiam,
Marek Sosnowski

chary napisał:

Mam maly problem. Wymienialem ostatnio lozyska w suporcie (FSA MegaExo). Wszystko poszlo dobrze, zlozylem, zero luzow, poszedlem na rower i masakra. Halasuje podczas pedalowania jak, nie przymierzajac nie smarowany od 5 lat lancuch :-)

Sprawdzales czy przypadkiem nie skrzypia ci pedaly w korbach?


Jan Cytawa

Jan Cytawa wrote:

Sprawdzales czy przypadkiem nie skrzypia ci pedaly w korbach?

Tak. To znaczy wykrecalem pedaly z korb, wyczyscilem wszystko, posmarowalem i wkrecilem. Samych pedalow nie rozkrecalem (oba sie plynnie kreca i nie ma zadnych luzow, wiec to raczej nie to).

pozdrawiam,
Marek Sosnowski

środa, 29 lip, chary:

Sprawdzales czy przypadkiem nie skrzypia ci pedaly w korbach?

Tak. To znaczy wykrecalem pedaly z korb, wyczyscilem wszystko, posmarowalem i wkrecilem. Samych pedalow nie rozkrecalem (oba sie plynnie kreca i nie ma zadnych luzow, wiec to raczej nie to).

Czasami skrzypią tylko pod obciążeniem. Warto rozkręcić i przesmarować
wnętrze pedałów (o ile się da).

Artur wrote:

środa, 29 lip, chary:

Sprawdzales czy przypadkiem nie skrzypia ci pedaly w korbach?

Tak. To znaczy wykrecalem pedaly z korb, wyczyscilem wszystko, posmarowalem i wkrecilem. Samych pedalow nie rozkrecalem (oba sie plynnie kreca i nie ma zadnych luzow, wiec to raczej nie to).

Czasami skrzypią tylko pod obciążeniem. Warto rozkręcić i przesmarować
wnętrze pedałów (o ile się da).

Da sie ;) Ale mam gdzies stare spdy to podmienie i sprawdze czy to nie one ;) Dzieki za sugestie.

pozdrawiam,
Marek Sosnowski