ale od poczatku. Pacjent to opel benzyna 2006, 1.4 16V. Od kilku tygodni pali mi lampka o usterce elektrycznej silnika. Komp wykazuje blad zaworu EGR P1405.

Z tego co sie naczytalem to dla tego silnika (Z14XEP) nie wchodzi w gre zaslepka i nie istnieje emulator :(
Wiec musze go wymienic. Bede lzejszy o minimum 700+ robota.

Czy w zwiazku z wymiana warto zrobic jeszcze jakies dodatkowe czynnosci typu czyszczenie dolotu, przepustnicy, kalibracje (nie wiem czego) itp? W serwisie jak dzwonilem to mi takie cos zaproponowali. Oczywiscie za dodatkowe prawie 500.

A moze poprostu odpuscic temat i jezdzic z popsutym i przyzwyczaic sie do kontrolki?
Auto jezdzi poprawnie. Jedynie przy minimalnym wcisnieciu gazu czuc lekkie szarpanie, falowanie silnika.

--
Marek
echo qavio.dsbvycom@kqamp.csq | tr  a-di-rs-ze-h a-z

On 14 Lis, 10:03, Marek <marras...@gmail.pl> wrote:

Wiec musze go wymienic. Bede lzejszy o minimum 700+ robota.

Nie wiem skąd ta kwota, ja za swój zapłaciłem 150 zeta a wymieniłem
sam bo to 3 obejmy i 3 śrubki + trochę dupereli.

L.

W dniu 2012-11-14 17:55, Lisciasty pisze:

On 14 Lis, 10:03, Marek <marras...@gmail.pl> wrote:

Wiec musze go wymienic. Bede lzejszy o minimum 700+ robota.

Nie wiem skąd ta kwota, ja za swój zapłaciłem 150 zeta a wymieniłem
sam bo to 3 obejmy i 3 śrubki + trochę dupereli.

L.

W jakim aucie?

--
Pozdrawiam
Lewis

On 14.11.2012 17:55, Lisciasty wrote:

On 14 Lis, 10:03, Marek <marras...@gmail.pl> wrote:

Wiec musze go wymienic. Bede lzejszy o minimum 700+ robota.

Nie wiem skąd ta kwota, ja za swój zapłaciłem 150 zeta a wymieniłem
sam bo to 3 obejmy i 3 śrubki + trochę dupereli.

U mnie akurat zawor to 720 zl. Akurat ASO ma promocje na starsze auta i da na czesci 30% rabatu.
Okazuje sie, ze tanie czesci do opli to juz tylko mit.

--
Marek
echo qavio.dsbvycom@kqamp.csq | tr  a-di-rs-ze-h a-z

Dnia Thu, 15 Nov 2012 07:31:26 +0100, Marek napisał(a):

Okazuje sie, ze tanie czesci do opli to juz tylko mit.

Tanie to są częsci które produkują firmy pod markami typu: kraft, optimal,
hart. Niestety ale oryginały nigdy tanie nie były.


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

W dniu 2012-11-14 10:01, Marek pisze:

A moze poprostu odpuscic temat i jezdzic z popsutym i przyzwyczaic sie
do kontrolki?
Auto jezdzi poprawnie. Jedynie przy minimalnym wcisnieciu gazu czuc
lekkie szarpanie, falowanie silnika.

Sprobuj wyczyścić. U mnie w 2.0Hdi miałem problemy z silnikiem (falowanie, problemy z rozruchem na gorącym), ale niestety komunikat, że problem dotyczy EGR pojawił się dopiero, jak się już upierdzielił grzybek i została tylko wymiana zaworu. Mechanik mówił, że gdyby udało się zdiagnozować wczesniej, mozna było go wyczyścić i uratowac.


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

W dniu 2012-11-15 11:26, KrzyNiem pisze:

Sprobuj wyczyścić. U mnie w 2.0Hdi miałem problemy z silnikiem
(falowanie, problemy z rozruchem na gorącym), ale niestety komunikat, że
problem dotyczy EGR pojawił się dopiero, jak się już upierdzielił
grzybek i została tylko wymiana zaworu. Mechanik mówił, że gdyby udało
się zdiagnozować wczesniej, mozna było go wyczyścić i uratowac.

A - tylko nie jedź do serwisu, który zajmuje się wymianą podzespołów, tylko do mechanika, który umie je naprawiać :)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

A - tylko nie jedź do serwisu, który zajmuje się wymianą podzespołów,
tylko do mechanika, który umie je naprawiać :)

Daruj sobie mechanika jak nie masz jakiegoś bardzo znajomego i
sprawdzonego.
Kup w necie z anglika/rozbitka i po problemie.
Z ostatnich przebojów z mechanikiem. Po dwóch dniach (miało być 5
godzin) "walki" z jarzmem
(zerwany gwint) oddali ze złamanym gwintownikiem w środku:(


_____
grzech
626

On 15.11.2012 14:02, grzech wrote:

A - tylko nie jedź do serwisu, który zajmuje się wymianą podzespołów,
tylko do mechanika, który umie je naprawiać :)

Daruj sobie mechanika jak nie masz jakiegoś bardzo znajomego i
sprawdzonego.
Kup w necie z anglika/rozbitka i po problemie.
Z ostatnich przebojów z mechanikiem. Po dwóch dniach (miało być 5
godzin) "walki" z jarzmem
(zerwany gwint) oddali ze złamanym gwintownikiem w środku:(

Co do zaufanego mechanika to juz takiego nie mam. Smiem twierdzic, ze tacy juz nie istnieja. Kazdy, u ktorego robie auta co najmniej raz nie zrobil swojej pracy jak nalezy.

Umowilem sie na naprawe w ASO. 30% taniej niz u pozostalych - efekty beda w piatek.
Czasem warto w ASO tez zapytac o cene :)

A swoja droga moze ktos sie orientuje dlaczego w ASO opla sa takie kolejki i brak wolnych terminow?
Az tak sypia sie te wozidla czy jednak tyle tych opelkow u nas jezdzi?
--
Marek
echo qavio.dsbvycom@kqamp.csq | tr  a-di-rs-ze-h a-z