|
Data: 2010-02-19 17:51:48 |
Autor: to |
wymijanie autobusu na przystanku |
Stefan wrote:
Co sadzicie o takiej sytuacji:
Autobus miejski zatrzymuje sie na przystanku. Przystanek nie posiada
zatoczki, autobus zatrzymuje sie na linii przystankowej (P-17)
wymalowanej z prawej krawedzi jezdni. Jezdnia jest na tyle szeroka, ze
moge wyminac autobus z lewej strony nie najezdzajac na linie podwojna
ciagla. Podczas manewru wymijania autobus wlacza kierunkowskaz i bez
czekania az zakoncze manewr wlacza sie do ruchu, rusza do przodu.
Tym sposobem czesto uniemozliwia mi zakonczenie manewru wymijania.
Na poczatku myslalem ze to zwykle chamstwo kierowcy autobusu, ale
ostatnio zdarzylo mi sie tak kilka razy i dlatego zaczalem sie
zastanawiac, czy nie jest to zachowanie prawidlowe. Jak sadzicie?
Ale w czym tu masz problem?
--
cokolwiek
|
|
|
Data: 2010-02-19 18:57:26 |
Autor: ag |
wymijanie autobusu na przystanku |
to pisze:
Stefan wrote:
Co sadzicie o takiej sytuacji:
Autobus miejski zatrzymuje sie na przystanku. Przystanek nie posiada
zatoczki, autobus zatrzymuje sie na linii przystankowej (P-17)
wymalowanej z prawej krawedzi jezdni. Jezdnia jest na tyle szeroka, ze
moge wyminac autobus z lewej strony nie najezdzajac na linie podwojna
ciagla. Podczas manewru wymijania autobus wlacza kierunkowskaz i bez
czekania az zakoncze manewr wlacza sie do ruchu, rusza do przodu.
Tym sposobem czesto uniemozliwia mi zakonczenie manewru wymijania.
Na poczatku myslalem ze to zwykle chamstwo kierowcy autobusu, ale
ostatnio zdarzylo mi sie tak kilka razy i dlatego zaczalem sie
zastanawiac, czy nie jest to zachowanie prawidlowe. Jak sadzicie?
Ale w czym tu masz problem?
Pewnie w tym, ze jak by nie zaprzestal manewru wyprzedzania to by autobus skasowal mu bok.
|
|
|
Data: 2010-02-19 19:07:23 |
Autor: Stefan |
wymijanie autobusu na przystanku |
ag pisze:
[...]
Na poczatku myslalem ze to zwykle chamstwo kierowcy autobusu, ale
ostatnio zdarzylo mi sie tak kilka razy i dlatego zaczalem sie
zastanawiac, czy nie jest to zachowanie prawidlowe. Jak sadzicie?
Ale w czym tu masz problem?
Pewnie w tym, ze jak by nie zaprzestal manewru wyprzedzania to by autobus skasowal mu bok.
Dokladnie o to chodzi, kilkanascie metrow przed przystankiem jest wysepka na srodku jezdni i juz dwa auta obok siebie sie nie zmieszcza.
|
|