Rozglądam się za wynajmem mieszkania, przeglądam allegro (są jakieś inne
warte uwagi miejsca?), i często trafiają się ogłoszenia gdzie znajduję
notkę "oferta tylko dla firm" lub coś w ten deseń.
Dość jasne jest to dla mnie w przypadku gdy ktoś opisuje, że w mieszkaniu
jest np. 20 łóżek i chce pobierać kwotę czynszu od osoby, ale czasem są
zupełnie normalne mieszkania, takie rzekłbym "dla rodziny" i też te notki
często widzę.

O co biega? Podejrzewam, że może chodzi o zabezpieczenie przed
udziwnieniami prawnymi (ponoć ciężko najemcę z mieszkania usunąć, nawet jak
nie płaci) - czy o to chodzi? Jeśli tak, to może ktoś ma jakieś sposoby na
przekonanie takiego właściciela, że nie gryzę i nie zamierzam kombinować
ani nic, tylko płacić jak się umówiliśmy? ;] --
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

Użytkownik "Kapsel" <kapsulskiWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ysp3tytc01uw$.dlgkapselek.net...

Rozglądam się za wynajmem mieszkania, przeglądam allegro (są jakieś inne
warte uwagi miejsca?), i często trafiają się ogłoszenia gdzie znajduję
notkę "oferta tylko dla firm" lub coś w ten deseń.
Dość jasne jest to dla mnie w przypadku gdy ktoś opisuje, że w mieszkaniu
jest np. 20 łóżek i chce pobierać kwotę czynszu od osoby, ale czasem są
zupełnie normalne mieszkania, takie rzekłbym "dla rodziny" i też te notki
często widzę.

O co biega? Podejrzewam, że może chodzi o zabezpieczenie przed
udziwnieniami prawnymi (ponoć ciężko najemcę z mieszkania usunąć, nawet jak
nie płaci) - czy o to chodzi? Jeśli tak, to może ktoś ma jakieś sposoby na
przekonanie takiego właściciela, że nie gryzę i nie zamierzam kombinować
ani nic, tylko płacić jak się umówiliśmy? ;]

Czasem mieszania takie są wykorzystywane dla firm jako hotel. Wychodzi to zdecydowanie taniej, a dla właściciela korzystnie, bo mieszkanie mało się niszczy.

Czasem mieszania takie są wykorzystywane dla firm jako hotel. Wychodzi to zdecydowanie taniej, a dla właściciela korzystnie, bo mieszkanie mało się niszczy.

chyba nie byłeś na dobrej imprezie firmowej :))))

zdecydowanie chodzi o terminowe płatności i mniejszą szansę że ktoś z Twojego lokum zrobi sobie lokum socjalne.

Użytkownik "P.H." <ktos@gdzies.w.sieci> napisał w wiadomości news:gs1t15$1on$1inews.gazeta.pl...

>

Czasem mieszania takie są wykorzystywane dla firm jako hotel. Wychodzi to zdecydowanie taniej, a dla właściciela korzystnie, bo mieszkanie mało się niszczy.

chyba nie byłeś na dobrej imprezie firmowej :))))

Ciężko jest zrobić impre firmową w małym mieszkaniu gdy jesteś sam, nie?
Ja widziałem takie mieszkania i służą one jeżdżącym po kraju pracownikom na zasadzie hotelu. Czasem w przypadku mieszkań o wysokim standardzie sa one wynajmowane dla wyższej kadry zarządzającej.

Tue, 14 Apr 2009 13:45:40 +0200, P.H. napisał(a):

Czasem mieszania takie są wykorzystywane dla firm jako hotel. Wychodzi to zdecydowanie taniej, a dla właściciela korzystnie, bo mieszkanie mało się niszczy.

chyba nie byłeś na dobrej imprezie firmowej :))))

zdecydowanie chodzi o terminowe płatności i mniejszą szansę że ktoś z Twojego lokum zrobi sobie lokum socjalne.

OK, czyli przypuszczenia się potwierdziły. Faktycznie jak czytam sobie
wątki prawne w temacie wynajmu to jest masakra dla właściciela
mieszkania...

Ale idąc dalej - czy istnieją jakieś sposoby na zabezpieczenie interesu
właściciela? W razie co, mam gdzie wracać, zwyczajnie nie chcę nikomu robić
problemów, jeśli kiedyś mnie nie będzie stać na wynajem to się wyprowadzę.
Tylko jak to wyjaśnić i zabezpieczyć prawnie, żeby właściciel poczuł się
bezpieczny? :>


--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

Ale idąc dalej - czy istnieją jakieś sposoby na zabezpieczenie interesu
właściciela? W razie co, mam gdzie wracać, zwyczajnie nie chcę nikomu robić
problemów, jeśli kiedyś mnie nie będzie stać na wynajem to się wyprowadzę.
Tylko jak to wyjaśnić i zabezpieczyć prawnie, żeby właściciel poczuł się
bezpieczny? :>

mój znajomy wpisuje w umowie klauzulę że w przypadku braku płatności (chyba 3mc-e) kwateruje inne osoby do mieszkania. w zamyśle sam się wprowadza i uprzykrza zycie wynajmującemu.

Thu, 16 Apr 2009 12:35:55 +0200, P.H. napisał(a):

Ale idąc dalej - czy istnieją jakieś sposoby na zabezpieczenie interesu
właściciela? W razie co, mam gdzie wracać, zwyczajnie nie chcę nikomu robić
problemów, jeśli kiedyś mnie nie będzie stać na wynajem to się wyprowadzę.
Tylko jak to wyjaśnić i zabezpieczyć prawnie, żeby właściciel poczuł się
bezpieczny? :>

mój znajomy wpisuje w umowie klauzulę że w przypadku braku płatności (chyba 3mc-e) kwateruje inne osoby do mieszkania. w zamyśle sam się wprowadza i uprzykrza zycie wynajmującemu.

Jest to jakieś wyjście, inna rzecz że zabawnie byłoby to proponować
wynajmującemu ;)

Swoją drogą masakra z prawem w tym zakresie, im więcej czytam tym bardziej
włosy mi się na głowie jeżą - faktycznie najemca może sobie nie płacić i
nie bardzo jest jak go normalnymi metodami wyrzucić :|


--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

P.H. wrote:

Ale idąc dalej - czy istnieją jakieś sposoby na zabezpieczenie interesu
właściciela? W razie co, mam gdzie wracać, zwyczajnie nie chcę nikomu robić
problemów, jeśli kiedyś mnie nie będzie stać na wynajem to się wyprowadzę.
Tylko jak to wyjaśnić i zabezpieczyć prawnie, żeby właściciel poczuł się
bezpieczny? :>

mój znajomy wpisuje w umowie klauzulę że w przypadku braku płatności (chyba 3mc-e) kwateruje inne osoby do mieszkania. w zamyśle sam się wprowadza i uprzykrza zycie wynajmującemu.

Wpisywac to sobie moze co chce - mysle ze Policja i sad szybko by mu wytlumaczyli dlaczego nie moze nawet wejsc do swojego (pod wzgledem wlasnosci) mieszkania...

--
Regards,
Maverick

Wpisywac to sobie moze co chce - mysle ze Policja i sad szybko by mu wytlumaczyli dlaczego nie moze nawet wejsc do swojego (pod wzgledem wlasnosci) mieszkania...

Ja też wynajmuję i właśnie dlatego preferuję firmy.

Zgłaszają się np. rodziny w trudnej sytuacji. Jeśli będa miały mi płacić za wynajem to już nie będą w trudnej tylko dramatycznej, a ja niestety chcę zarobić a nie jestem instytucją charytatywną.

Pozdrawiam

Jacek

Tue, 21 Apr 2009 10:34:44 +0200, Agent 0700 napisał(a):

Wpisywac to sobie moze co chce - mysle ze Policja i sad szybko by mu wytlumaczyli dlaczego nie moze nawet wejsc do swojego (pod wzgledem wlasnosci) mieszkania...

Ja też wynajmuję i właśnie dlatego preferuję firmy.

Zgłaszają się np. rodziny w trudnej sytuacji. Jeśli będa miały mi płacić za wynajem to już nie będą w trudnej tylko dramatycznej, a ja niestety chcę zarobić a nie jestem instytucją charytatywną.

To może jakieś rady dla mnie?
Jestem ten tzw. "młody dynamiczny", zarabiam już nienajgorzej, rodziny w
sensie żona/dzieci brak, a od sporej części ogłoszeń się odbijam bo są dla
firm. Sytuacja w stylu "mieszkam, a nie płacę" jest dla mnie raczej nie do
przyjęcia, umowa jest umowa, jak co to do rodziny się wyprowadzę i git :)
Tylko nie wiem jak o tym gadać z właścicielami, bo wszyscy są bardzo
ostrożni (i po prawdzie to im się nie dziwię).
 --
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

Kapsel wrote:

Sytuacja w stylu "mieszkam, a nie płacę" jest dla mnie raczej nie do
przyjęcia, umowa jest umowa, jak co to do rodziny się wyprowadzę i git :)
Tylko nie wiem jak o tym gadać z właścicielami, bo wszyscy są bardzo
ostrożni (i po prawdzie to im się nie dziwię).

Ceny mieszkan spadly - kup kawalerke lub 2-3pokoje (i wynajmuj jeden).

Jak zarabiasz w miare dobrze, to bez problemu kredyt dostaniesz na calkiem dobrych warunkach.

--
Regards,
Maverick

On 21 Kwi, 13:46, Kapsel <kapsulskiWYTNI...@poczta.onet.pl> wrote:

To może jakieś rady dla mnie?

Otwórz firme :P.

.... jeśli tylko możesz nawet niewielkie dochody uzyskac na firmę,
szczególnie
jeśli to jest pierwsza firma (promocyjny ZUS). Wystarczy jakaś
dodatkowa
fucha rozliczana nie na uz tylko na fakturę - przy jednoczesnej pracy
na
etat jaką wykonujesz.

Będziesz musiał składać co m-c/kw. jakieś chore deklaracje do ZUS
i US ale otwiera się całe spektrum potencjalnego zarobku .. od
wpisania
wynajmu mieszkania, samochodu, komputera, kosztów telefonu i internetu
w
KUP zaczynając a na ofercie firmowej sieci komórkowych kończąc.

Będziesz musiał składać co m-c/kw. jakieś chore deklaracje do ZUS
i US ale otwiera się całe spektrum potencjalnego zarobku .. od
wpisania
wynajmu mieszkania, samochodu, komputera, kosztów telefonu i internetu
w
KUP zaczynając a na ofercie firmowej sieci komórkowych kończąc.

Co za bajki wypisujesz. Nie składa się żadnych deklaracji ZUS, nie składa się deklaracji PIT, jedynie jeśli będzie płatnikiem VAT to deklaracje VAT, ale nie koniecznie co miesiąc.

On 22 Kwi, 17:49, "Boombastic" <boombasticNOS...@poczta.onet.pl>
wrote:

Co za bajki wypisujesz. Nie składa się żadnych deklaracji ZUS, nie składa
się deklaracji PIT, jedynie jeśli będzie płatnikiem VAT to deklaracje VAT,
ale nie koniecznie co miesiąc.

No to obliczasz i płacisz zaliczki pit, co wiąże się z księgowaniem
faktur, obliczaniem podatku .. samo w sobie wypisanie deklaracji to
pryszcz przecież jest. Ważna jest zawartość - a tę policzyć i tak
musisz.

A deklaracją ZUS to radzę się zainteresować raz w miesiącu -
składki się zmienią, nie złozysz i będzie więcej roboty niż to warte.

Generalnie może trochę się to poprawiło niż było kilka lat temu,
ale tak czy inaczej co miesiąc/kwartał musisz odbębnic swoją
biurokrację
lub oddać to księgowemu do odbębnienia.

No to obliczasz i płacisz zaliczki pit, co wiąże się z księgowaniem
faktur, obliczaniem podatku .. samo w sobie wypisanie deklaracji to
pryszcz przecież jest. Ważna jest zawartość - a tę policzyć i tak
musisz.

Wystarczy księgowość typu ifirma i biurokracja zajmuje max 30 min raz w miesiącu.

On 24 Kwi, 17:20, "Boombastic" <boombasticNOS...@poczta.onet.pl>
wrote:

Wystarczy księgowość typu ifirma i biurokracja zajmuje max 30 min raz w
miesiącu.

30 minut to zajmuje wysłanie na poczcie listu poleconego.

EOT.

Użytkownik "wasu" <wojciech.wasowicz@gmail.com> napisał w wiadomości news:f0d2ee28-2d9d-4c4e-865e-14da804bb600n7g2000prc.googlegroups.com...
On 24 Kwi, 17:20, "Boombastic" <boombasticNOS...@poczta.onet.pl>
wrote:

Wystarczy księgowość typu ifirma i biurokracja zajmuje max 30 min raz w
miesiącu.

30 minut to zajmuje wysłanie na poczcie listu poleconego.

No skoro ty nie prowadząc działlaności chcesz pouczać doświadczonych ludzi to masz rację EOT.

On 28 Kwi, 13:39, "Boombastic" <boombasticNOS...@poczta.onet.pl>
wrote:

No skoro ty nie prowadząc działlaności chcesz pouczać doświadczonych ludzi
to masz rację EOT.

Zdecydowanie EOT doświadczony człowieku ..
znajdz se innego do kłutni, ja mam ciekawsze zajęcia.

Użytkownik "wasu" <wojciech.wasowicz@gmail.com> napisał w wiadomości news:33d0781d-9358-4eb4-8ea3-8041393ade81j9g2000prh.googlegroups.com...
On 28 Kwi, 13:39, "Boombastic" <boombasticNOS...@poczta.onet.pl>
wrote:

No skoro ty nie prowadząc działlaności chcesz pouczać doświadczonych ludzi
to masz rację EOT.

Zdecydowanie EOT doświadczony człowieku ..
znajdz se innego do kłutni, ja mam ciekawsze zajęcia.

Studiujesz słownik poprawnej polszczyzny?

wasu pisze:

On 22 Kwi, 17:49, "Boombastic" <boombasticNOS...@poczta.onet.pl>
wrote:

Co za bajki wypisujesz. Nie składa się żadnych deklaracji ZUS, nie składa
się deklaracji PIT, jedynie jeśli będzie płatnikiem VAT to deklaracje VAT,
ale nie koniecznie co miesiąc.

A deklaracją ZUS to radzę się zainteresować raz w miesiącu -
składki się zmienią, nie złozysz i będzie więcej roboty niż to warte.

Jeśli nie zmienia się tytuł ubezpieczenia, to już od jakichś 2-3 lat nie trzeba składać deklaracji ZUS. (jeśli oczywiście opłaca się ZUS tylko za siebie)

--
Pete

On 27 Kwi, 19:34, Pete <nob...@nowhere.com> wrote:

> A deklaracją ZUS to radzę się zainteresować raz w miesiącu -
> składki się zmienią, nie złozysz i będzie więcej roboty niż to warte.

Jeśli nie zmienia się tytuł ubezpieczenia, to już od jakichś 2-3 lat nie
trzeba składać deklaracji ZUS. (jeśli oczywiście opłaca się ZUS tylko za
siebie)

To nie do końca jest tak:

" Ci płatnicy, którzy nie zgłaszają innych osób do ubezpieczeń oraz ci
opłacający
składki jedynie za siebie i osoby współpracujące z nimi, nie mają
obowiązku składać
deklaracji rozliczeniowych czy raportów imiennych, jeżeli nie
nastąpiła żadna zmiana
w stosunku do okresu poprzedniego"

A zmianą najczęściej jest zmiana podstawy wymiaru składki - co w
praktyce oznaczą
że musisz się zainteresować co miesiąc czy podstawa się nie zmieniła i
jeśli tak
to złożyć nową deklarację.

W.

wasu pisze:

On 27 Kwi, 19:34, Pete <nob...@nowhere.com> wrote:

A deklaracją ZUS to radzę się zainteresować raz w miesiącu -
składki się zmienią, nie złozysz i będzie więcej roboty niż to warte.

Jeśli nie zmienia się tytuł ubezpieczenia, to już od jakichś 2-3 lat nie
trzeba składać deklaracji ZUS. (jeśli oczywiście opłaca się ZUS tylko za
siebie)

To nie do końca jest tak:

" Ci płatnicy, którzy nie zgłaszają innych osób do ubezpieczeń oraz ci
opłacający
składki jedynie za siebie i osoby współpracujące z nimi, nie mają
obowiązku składać
deklaracji rozliczeniowych czy raportów imiennych, jeżeli nie
nastąpiła żadna zmiana
w stosunku do okresu poprzedniego"

A zmianą najczęściej jest zmiana podstawy wymiaru składki - co w
praktyce oznaczą
że musisz się zainteresować co miesiąc czy podstawa się nie zmieniła i
jeśli tak
to złożyć nową deklarację.

Ale teoretyzujesz czy piszesz z doświadczenia?
W ciągu 4 lat złożyłem jakieś 3 deklaracje - z tego ostatnia z tytułu utraty ulgowego ZUS-u - jakieś 2 lata temu (i ten przypadek na pisemne wezwanie ZUS, że wpłynęła im składka FGŚP a nie deklarowałem opłacania).

I przy tych nielicznych wizytach urzędnicy ZUS-u jakoś nie alarmowali a wręcz zachęcali do rezygnacji ze składania jeśli tylko zmiania się podstawa wymiaru.

--
Pete

On 30 Kwi, 09:09, Pete <nob...@nowhere.com> wrote:

Ale teoretyzujesz czy piszesz z doświadczenia?

I przy tych nielicznych wizytach urzędnicy ZUS-u jakoś nie alarmowali a
wręcz zachęcali do rezygnacji ze składania jeśli tylko zmiania się
podstawa wymiaru.

Pisze z własnego doswiadczenia i tego co mi moj ksiegowy ostatnio
mowil .. a co do informowania przez ZUS to musisz zrozumieć że ZUS
to nie US ..

US będzie Cię kontrolował i wzywał bo może z ciebie kasę sciągnąc ..
a ZUS będzie Twoje błędy olewał tak długo jak się da (nawet latami)
bo z Twoich błędów ma ZYSK - czyli potencjalnie odmowę wypłaty
świadczeń z tytułu Twoich błędów. Potencjalnie każdy Twoj błąd
jest im na rękę - tak długo jak płacisz ...

Tak więc to w Twoim interesie jest być OK wobec ZUS .. a jak nie
jesteś
to ZUS chętnie zainkasuje wpłatę a potem odpowie że no wie Pan
ale Pan przecież nie jest ubezpieczony bo tu o w tym miesiącu nie
wpłyneła deklaracja ..

Aby być pewnym że wszystko jest ok należy złożyć w kancelari
ZUS podanie o rozliczenie konta - i dopiero wtedy dowiesz się czy
aby napewno wszystko jest ok .. a tak to nikt palcem koło tego nie
kiwnie.

pozdrawiam
W.

W dniu 15.05.09 13:42, wasu pisze:

On 30 Kwi, 09:09, Pete<nob...@nowhere.com>  wrote:

Ale teoretyzujesz czy piszesz z doświadczenia?

I przy tych nielicznych wizytach urzędnicy ZUS-u jakoś nie alarmowali a
wręcz zachęcali do rezygnacji ze składania jeśli tylko zmiania się
podstawa wymiaru.

Pisze z własnego doswiadczenia i tego co mi moj ksiegowy ostatnio
mowil .. a co do informowania przez ZUS to musisz zrozumieć że ZUS
to nie US ..

Dobrze Ci radze, zmien ksiegowego.
Polecam dokument ze strony ZUS:
http://www.zus.pl/pliki/poradniki/porad3.pdf

"Począwszy od dokumentów rozliczeniowych za kwiecień 2003 r., osoby prowadzące pozarolniczą działalność,
opłacające składki wyłącznie za siebie i/lub osoby współpracujące, zwolnione są z obowiązku
składania dokumentów rozliczeniowych za kolejne miesiące, w przypadku gdy nic się nie zmienia
w stosunku do danych wykazanych w ostatnio złożonym komplecie dokumentów rozliczeniowych.
Zwolnienie z obowiązku składania dokumentów rozliczeniowych dotyczy również miesięcy, w których
następuje zmiana wysokości minimalnej podstawy wymiaru składek.
Osoby prowadzące pozarolniczą działalność, zobowiązane do opłacania składki na ubezpieczenie
zdrowotne z więcej niż jednego źródła przychodu (tj. w sytuacji gdy minimalna podstawa
wymiaru składek na to ubezpieczenie jest wielokrotnością kwoty stanowiącej 75% przeciętnego
miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, wraz z wypłatami z zysku), także nie
muszą składać dokumentów rozliczeniowych za miesiące, w których następuje zmiana minimalnej
podstawy wymiaru składek na to ubezpieczenie, pod warunkiem że nie ulega zmianie liczba źródeł
przychodu."

--
Pete

On 15 Maj, 14:59, Pete <nob...@nowhere.com> wrote:

Polecam dokument ze strony ZUS:http://www.zus.pl/pliki/poradniki/porad3.pdf

Poczytaj sobie to:

http://www.biznesforum.pl/zalegly-zus-dra-vt8953.html

I zrozum że powyższy tekst oznacza że nie musisz złozyć
deklaracji ZUS jesli zmieniła się podstawa ale nie zmieniła
kwota jaką płacisz ..

Jeśli natomiast płacisz minimalny ZUS to zmiana podstawy
powoduje zmianę kwoty do zapłaty czyli IMO DRA musisz złożyć.

I to sobie poczytaj:
http://prawo.money.pl/grupa-pl_soc_prawo/zus;-;obowiazek;skladania;deklaracji;dra,watek,142086.html

I jeszcze to:
http://prawo.money.pl/grupa-pl_soc_prawo/czy;mozna;nie;wysylac;do;zusu;deklaracji;dra,watek,491277.html

I na koniec:

W ogóle nie zrozumiałeś mnie nawet jeśli ci nie każą składać tej
durnej
deklaracji to ZUS to urząd gdze jest bałagan, gdzie mają cię często
w życi a czasami chcą mają ochotę nie uznać Twoich świadczeń

Ale to nic straconego - po pierwszej walce z ZUS'em o swoje
zrozumiesz
.... ZAWSZE lepiej jest mieć potwierdzny dokument niż go nie mieć

PS .. Ostatnio walczę z nimi - od 2 lat o zwrot 12k .. i może
mi się uda właśnie i tylko dlatego że składałem dokumenty co miesiąc

W.

W dniu 18.05.09 10:23, wasu pisze:

On 15 Maj, 14:59, Pete<nob...@nowhere.com>  wrote:

Polecam dokument ze strony ZUS:http://www.zus.pl/pliki/poradniki/porad3.pdf

Poczytaj sobie to:

http://www.biznesforum.pl/zalegly-zus-dra-vt8953.html

I zrozum że powyższy tekst oznacza że nie musisz złozyć
deklaracji ZUS jesli zmieniła się podstawa ale nie zmieniła
kwota jaką płacisz ..

Dżizas! Zaprawdę w narodzie sztuka czytania ze zrozumieniem zanika.
Masz tam wprost napisane (Robert i zybka), że nie ma konieczności składania deklaracji.

Jeśli natomiast płacisz minimalny ZUS to zmiana podstawy
powoduje zmianę kwoty do zapłaty czyli IMO DRA musisz złożyć.

Skoro IMO, to składaj dalej. Ale nie mąć innym w głowie, że jest to obligatoryjne.

I to sobie poczytaj:
http://prawo.money.pl/grupa-pl_soc_prawo/zus;-;obowiazek;skladania;deklaracji;dra,watek,142086.html

Wątek sprzed 3 lat. Ziew!
Fakt, że ZUS miał problem z ulgową składką, ale jakoś od połowy 2007 wyprostowali system i nie ma konieczności składania DRA.

I jeszcze to:
http://prawo.money.pl/grupa-pl_soc_prawo/czy;mozna;nie;wysylac;do;zusu;deklaracji;dra,watek,491277.html

A to zupełnie od czapy. I czego to ma dowodzić? Że ktoś sobie wysyła deklaracje co miesiąc, to i ja muszę?

I na koniec:

W ogóle nie zrozumiałeś mnie nawet jeśli ci nie każą składać tej
durnej
deklaracji to ZUS to urząd gdze jest bałagan, gdzie mają cię często
w życi a czasami chcą mają ochotę nie uznać Twoich świadczeń

Jakoś dotychczas w ZUS-ie spotkałem się jedynie z uprzejmością i praktycznie 100% kompetencją.

Ale to nic straconego - po pierwszej walce z ZUS'em o swoje
zrozumiesz
... ZAWSZE lepiej jest mieć potwierdzny dokument niż go nie mieć

Wszystkie złożone dokumenty w ZUSie mam potwierszone.

PS .. Ostatnio walczę z nimi - od 2 lat o zwrot 12k .. i może
mi się uda właśnie i tylko dlatego że składałem dokumenty co miesiąc

Coż, nie miałem jeszcze przyjemności otrzymania czegokolwiek od ZUSu.
Więc nie mam też doświadczenia w sprawdzaniu jak działa egzekwowanie swoich praw.

--
Pete

On 18 Maj, 21:12, Pete <nob...@nowhere.com> wrote:

Coż, nie miałem jeszcze przyjemności otrzymania czegokolwiek od ZUSu.
Więc nie mam też doświadczenia w sprawdzaniu jak działa egzekwowanie
swoich praw.

To proponuję przy najbliższej okazji poproś o rozliczenie konta
Zus ..

W.

W dniu 21.05.09 11:37, wasu pisze:

On 18 Maj, 21:12, Pete<nob...@nowhere.com>  wrote:

Coż, nie miałem jeszcze przyjemności otrzymania czegokolwiek od ZUSu.
Więc nie mam też doświadczenia w sprawdzaniu jak działa egzekwowanie
swoich praw.

To proponuję przy najbliższej okazji poproś o rozliczenie konta
Zus ..

Jako, że jak pisałem wcześniej, nie dostarczam deklaracji za każdą zmianą podstawy, to w najbliższej pięciolatce nie planuję wizyty w ZUS.

--
Pete

To nie do końca jest tak:

" Ci płatnicy, którzy nie zgłaszają innych osób do ubezpieczeń oraz ci
opłacający
składki jedynie za siebie i osoby współpracujące z nimi, nie mają
obowiązku składać
deklaracji rozliczeniowych czy raportów imiennych, jeżeli nie
nastąpiła żadna zmiana
w stosunku do okresu poprzedniego"

A zmianą najczęściej jest zmiana podstawy wymiaru składki - co w
praktyce oznaczą
że musisz się zainteresować co miesiąc czy podstawa się nie zmieniła i
jeśli tak
to złożyć nową deklarację.

Bzdura, teoretyku. Nie składa się nowych deklaracji.

allegro ma raczej kiepską baze ofert wynajmu, najlepeij szukać na
gumtree.pl, szybko.pl, gratka.pl tudzież innych serwisach
ogłoszeniowych.

Użytkownik "Filimer" <nazguls@interia.pl> napisał w wiadomości news:9115ed63-d702-4c75-aed1-5f5856438de9r34g2000vba.googlegroups.com...
allegro ma raczej kiepską baze ofert wynajmu, najlepeij szukać na
gumtree.pl, szybko.pl, gratka.pl tudzież innych serwisach
ogłoszeniowych.

Można jeszcze na www.oferty.net W zależności od regionu może być bardzo dużo ofert. Wada - praktycznie tylko baza pośredników.

Można jeszcze nawww.oferty.netW zależności od regionu może być bardzo
dużo
 ofert. Wada - praktycznie tylko baza pośredników.

No właśnie, a ja wole sobie kupić pralkę albo lodówkę zamiast płacić
tym zdziercom za pośrednictwo.