pzypadkowo zajrzalem do netu i takie wydumki /kto gazuje takiego malca???/
chodza po necie za 2 - 1 k pln....
przeciez to jest najtansze toczydlo do latania w kolo komina jakie sobie mozna
wyobrazic. przy nim nawet lupo 3l wysiada. a uwzgl. ceny czesci, koszty nabyca
to juz jest rekord taniosci przejechanego kilometra. toz to nawet rower potrafi
wyjsc drozej.
i nie myslicie jak ja ze cena powinna byc jednak wieksza? jesli oszczednosci na
paliwie wyniasa 200 PLN a zakup toczydla 2k /1500+koszta/ to daje to niebotyczna
stope zwrotu.
rynek jest w bledzie czy co? wiadomo ze to graty i male i niewygodne ale cos za
cos. nie psuje sie ponoc i czesci tanie...
czy badziewnosc samego auta usprawiedliwia taka cene w warunkach ropy po 120$?
czy tez moze jest drugie dno? i nie mowcie ze korozja. przyjmuje ze po 3 latach
auto trzeba zezlomowac. to i tak wydaje mi sie ze za tanio jest.
o co chodzi????

--

begin maryjan

to i tak wydaje mi sie ze za tanio jest. o co
chodzi????

Tico to auto tragiczne pod każdym praktycznie względem i nie pali wcale tak mało. W dodatku w jego kontekście nie istnieje pojęcie bezpieczeństwa biernego (w odróżnieniu od np. Matiza), a każdy nim jadący wygląda jak idiota. Nie chodzi o to, że jest idiotą, ale czy ktokolwiek dobrze wygląda paradując po ulicy w stroju np. ogórka? Z Tico na drodze jest podobnie. Ja bym tego nie chciał nawet za darmo. 2 tys. to i tak bardzo wygórowana cena. Po stokroć wolałbym poldona, przynajmniej ma normalny rozmiar, jest w nim szansa przeżycia jakiegokolwiek wypadku ze wszystkimi kończynami na miejscu, a po małej przeróbce (np. na culta) mógłby wyglądać całkiem wyjściowo. Teraz modne są takie wydumki. Tico mówię stanowcze NIE!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-04-05 10:59, to pisze:

Po stokroć wolałbym poldona, przynajmniej ma normalny
rozmiar, jest w nim szansa przeĹźycia jakiegokolwiek wypadku ze wszystkimi
kończynami na miejscu, a po małej przeróbce (np. na culta) mógłby
wyglądać całkiem wyjściowo.

Jest sporo cięższy, pali z dwa razy więcej, a obniżanie na 'cult' zawieszenia na resorach piórowych... to się nie będzie nawet nadawać do jeżdżenia w PL.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

begin LEPEK

Po stokroć wolałbym poldona, przynajmniej ma normalny
rozmiar, jest w nim szansa przeĹźycia jakiegokolwiek wypadku ze
wszystkimi kończynami na miejscu, a po małej przeróbce (np. na culta)
mógłby wyglądać całkiem wyjściowo.

Jest sporo cięższy, pali z dwa razy więcej, a obniżanie na 'cult'
zawieszenia na resorach piórowych... to się nie będzie nawet nadawać do
jeĹźdĹźenia w PL.

Nie pali 2x tyle (1.4), trochę obniżyć się da, nie przesadzaj. Cokolwiek się z nim zrobi będzie to lepsze niż Tico. A jak ktoś nie chce Poldona to jest sporo innych aut w granicach 3 tys.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Day 05 Apr 2011 20:17:25 GMT, to wrote:

się z nim zrobi będzie to lepsze niż Tico. A jak ktoś nie chce Poldona to jest sporo innych aut w granicach 3 tys.

Na przykład?
Tylko podawaj takie sensowne przykłady (czyli cena eksploatacji auta
porównywalna do tico).

--
Artur 'bzyk' Frydel Kto pod kim dołki kopie, ten będzie na topie.

W dniu 2011-04-05 08:42, maryjan pisze:

pzypadkowo zajrzalem do netu i takie wydumki /kto gazuje takiego malca???/
chodza po necie za 2 - 1 k pln....

Tico po wawie palilo 7-8L benzyny... czyli gazu ok 10L
7,5 x 5 = 37,50
10 x 2,60 = 26

Minus koszty obslugi gazu to daje oszczednosc ok 100zl na 1000km

Jakies pytania ? :)

--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   A3 TDI Power  ===-- -- -- -===

Tue, 05 Apr 2011 10:42:55 +0200, w <4d9ad610$1@news.home.net.pl>, krzyss
<krzyss@SPAM-trapkrzyss.com> napisał(-a):

W dniu 2011-04-05 08:42, maryjan pisze:
> pzypadkowo zajrzalem do netu i takie wydumki /kto gazuje takiego malca???/
> chodza po necie za 2 - 1 k pln....


Tico po wawie palilo 7-8L benzyny... czyli gazu ok 10L
7,5 x 5 = 37,50
10 x 2,60 = 26

Nie wiem jak źle musiałaby być zamontowana instalacja aby paliła 33% więcej.

Dnia Tue, 05 Apr 2011 15:37:33 +0200, radekp@konto.pl napisał(a):

Nie wiem jak źle musiałaby być zamontowana instalacja aby paliła 33% więcej.

Myślisz że do Tico wkładają sekwencję by różnicy prawie nie było?

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96

Dnia 05-04-2011 o 10:42:55 krzyss <krzyss@spam-trapkrzyss.com> napisał(a):

W dniu 2011-04-05 08:42, maryjan pisze:

pzypadkowo zajrzalem do netu i takie wydumki /kto gazuje takiego  malca???/
chodza po necie za 2 - 1 k pln....

Tico po wawie palilo 7-8L benzyny... czyli gazu ok 10L
7,5 x 5 = 37,50
10 x 2,60 = 26

Minus koszty obslugi gazu to daje oszczednosc ok 100zl na 1000km

Jakies pytania ? :)

Miałem przez 2 lata Tico z gazem.
Dojeżdżałem nim do pracy do W-wy (20 km do Warszawy i 18 km w Warszawie w  korkach).
Na takiej "trasie" palił 6-7 litrów gazu.
1.9 dCi obudowany Grand Scenicem palił max 7.5 ON
2.0 hdi obudowany C4 Grand Picasso (automat) pali 8 - 8.5 ON

Pzdr
TG

pzypadkowo zajrzalem do netu i takie wydumki /kto gazuje takiego malca???/
chodza po necie za 2 - 1 k pln....

Cinquecento z gazem podobnie.
Prawo rynku. Jak za 2k można kupić Opla Corsę tudzież Peugeota 106 z gazem, to wiadomo, że Tico, które jest jeszcze mniejsze i brzydsze musi być tańsze! A wśród studenciaków dojeżdżających na uczelnię Tikaczami i Czinkłeczentami z gazem, ten w Corsie jest królem ;)

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze

W dniu 11-04-05 12:00, =Marcos= pisze:

być tańsze! A wśród studenciaków dojeżdżających na uczelnię Tikaczami i
Czinkłeczentami z gazem, ten w Corsie jest królem ;)

U mnie na uczelnie, to wykladowcy przyjezdaja czinklaczentami i seiczentami a studenci audicami, lexusami i merolami ;) znak czasu ;)

Dnia Tue, 05 Apr 2011 12:45:17 +0200, neoniusz napisał(a):

W dniu 11-04-05 12:00, =Marcos= pisze:

być tańsze! A wśród studenciaków dojeżdżających na uczelnię Tikaczami i
Czinkłeczentami z gazem, ten w Corsie jest królem ;)

U mnie na uczelnie, to wykladowcy przyjezdaja czinklaczentami i seiczentami a studenci audicami, lexusami i merolami ;) znak czasu ;)

No proszę jak świat się zmienia.
Jak ja studiowałem to wykładowcy przyjeżdżali tramwajami.

--
Pzdr.
Mega

W dniu 11-04-05 13:19, Mega pisze:

U mnie na uczelnie, to wykladowcy przyjezdaja czinklaczentami i
seiczentami a studenci audicami, lexusami i merolami ;) znak czasu ;)

No proszę jak świat się zmienia.
Jak ja studiowałem to wykładowcy przyjeżdżali tramwajami.

Gorzej jak "kampus" jest na obrzezach miasta i nawet wrony tam zawracaja.

W dniu 2011-04-05 12:45, neoniusz pisze:

W dniu 11-04-05 12:00, =Marcos= pisze:

być tańsze! A wśród studenciaków dojeżdżających na uczelnię Tikaczami i
Czinkłeczentami z gazem, ten w Corsie jest królem ;)

U mnie na uczelnie, to wykladowcy przyjezdaja czinklaczentami i
seiczentami a studenci audicami, lexusami i merolami ;) znak czasu ;)

No, no, znak czasu - czy się stoi czy się leży, dyplom uczelni
się należy (bo zapłaciłem). Zdradź, która to taka 'dobra' uczelnia...

On 05/04/2011 12:31, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-04-05 12:45, neoniusz pisze:

W dniu 11-04-05 12:00, =Marcos= pisze:

być tańsze! A wśród studenciaków dojeżdżających na uczelnię Tikaczami i
Czinkłeczentami z gazem, ten w Corsie jest królem ;)

U mnie na uczelnie, to wykladowcy przyjezdaja czinklaczentami i
seiczentami a studenci audicami, lexusami i merolami ;) znak czasu ;)

No, no, znak czasu - czy się stoi czy się leży, dyplom uczelni
się należy (bo zapłaciłem). Zdradź, która to taka 'dobra' uczelnia...

Bo oczywiście wszyscy, których stać na samochód to idioci, a wszyscy na rowerze to geniusze.

Kompleks jakiś masz?



--
Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2011-04-05 15:51, Kamil pisze:

On 05/04/2011 12:31, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-04-05 12:45, neoniusz pisze:

W dniu 11-04-05 12:00, =Marcos= pisze:

być tańsze! A wśród studenciaków dojeżdżających na uczelnię Tikaczami i
Czinkłeczentami z gazem, ten w Corsie jest królem ;)

U mnie na uczelnie, to wykladowcy przyjezdaja czinklaczentami i
seiczentami a studenci audicami, lexusami i merolami ;) znak czasu ;)

No, no, znak czasu - czy się stoi czy się leży, dyplom uczelni
się należy (bo zapłaciłem). Zdradź, która to taka 'dobra' uczelnia...

Bo oczywiście wszyscy, których stać na samochód to idioci, a wszyscy na
rowerze to geniusze.

To Ty napisałeś. W sumie mnie to nie dziwi.

Kompleks jakiś masz?

<cite>
Zazwyczaj bywa teĹź tak, Ĺźe  zdegenerowany i ułomny intelektualnie
osobnik wyszukuje u innych domniemanych wad i ułomności, tylko po to,
aby zagłuszyć odzywającego się w nim chama. Mając kompleksy, tłumi je
poprzez wymyślanie podobnych kompleksów u innych. Na szczęście tłumiony
kompleks prostaka i tak wyjdzie, dzięki czemu poznać kto cham a kto
człowiek godny. Powyższe siedem przykładów jest odpowiedzią pewnemu
politykowi na jego głupkowate insynuacje zawarte na jego blogu,
ozdobione określeniem „kurdupel”.
</cite>

....

W dniu 2011-04-05 12:00, =Marcos= pisze:

pzypadkowo zajrzalem do netu i takie wydumki /kto gazuje takiego
malca???/
chodza po necie za 2 - 1 k pln....

Cinquecento z gazem podobnie.

Cinguecento pali 10 litrów benzyny i litr oleju na 100km. A jak masz ciężką nogę to i 11-12 litrów spali. No i wciągnie z 1,5 litra oleju.
Mówię o takim cienkim za 1-2k pln.

Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:ings8h$7io$2news.net.icm.edu.pl...

pzypadkowo zajrzalem do netu i takie wydumki /kto gazuje takiego
malca???/
chodza po necie za 2 - 1 k pln....

Cinquecento z gazem podobnie.

Cinguecento pali 10 litrów benzyny i litr oleju na 100km. A jak masz ciężką nogę to i 11-12 litrów spali. No i wciągnie z 1,5 litra oleju.
Mówię o takim cienkim za 1-2k pln.

Ale tylko u właścicieli-zwolenników VW, którzy uważają, że auto dobre to takie, przy którym nic sie nie robi, a tylko leje paliwo :)
Wiesz, kolego nie gniewaj się, ale powiem krótko "pierdzielisz głupoty".
CC, które pali 10 litrów benzyny i litr oleju na 100km wymaga naprawy, a jego właściciel to największa dupa i ignorant motoryzacyjny.
Konkretniej mówiąc takie autko wymaga naprawienia cieknącej pompki paliwa, a dokłądniej wymiany membrany i zestawu uszczelek za całe 10zł, którą można wykonać w 15 minut. To właśnie z pompki w 99% wycieka olej zasyfiający cały silnik oraz benzyna, której nie można sie doliczyć w spalaniu.
Jeżeli chodzi o CC czy SC są to dość ekonomiczne i bardzo tanie w utrzymaniu toczydła.
Oczywiście nie rozpatruję tutaj ich walorów jezdnych w trasie, bo ich nie mają, ale do "śmigania" po mieście, do pracy czy na uczelnię bardzo fajne autka. Niewiem jak ciężką trzeba by było mieć nogę, żeby spalić powyżej 7 litrów benzyny na 100km.

Filip KK wrote:

W dniu 2011-04-05 12:00, =Marcos= pisze:
> > pzypadkowo zajrzalem do netu i takie wydumki /kto gazuje takiego
> > malca???/
> > chodza po necie za 2 - 1 k pln....
> > Cinquecento z gazem podobnie.

Cinguecento pali 10 litrów benzyny i litr oleju na 100km. A jak masz
ciężką nogę to i 11-12 litrów spali. No i wciągnie z 1,5 litra oleju.
Mówię o takim cienkim za 1-2k pln.

Ale jak na sniegu hamuje...!

1l oleju / 100km to jak jest popsuty. 10l paliwa/100km to sie niezle
trzeba napracowac, zeby tyle wzial (przynajmniej ten 900ccm).

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Filip KK wrote:

> W dniu 2011-04-05 12:00, =Marcos= pisze:

> > > pzypadkowo zajrzalem do netu i takie wydumki /kto gazuje takiego

> > > malca???/

> > > chodza po necie za 2 - 1 k pln....

> >

> > Cinquecento z gazem podobnie.

>

> Cinguecento pali 10 litrów benzyny i litr oleju na 100km. A jak masz

> ciężką nogę to i 11-12 litrów spali. No i wciągnie z 1,5 litra oleju.

> Mówię o takim cienkim za 1-2k pln.

Ale jak na sniegu hamuje...!

1l oleju / 100km to jak jest popsuty. 10l paliwa/100km to sie niezle

trzeba napracowac, zeby tyle wzial (przynajmniej ten 900ccm).

--

Pozdrawiam, Rafał.

rg[na]skrzynka[kropka]pl

To dziwne bo te zogłoszenia[wg.zapewnień włascicieli]to palą 4-5/100km,olej od
wymiany do wymiany!!
Ja chceta oszczednego to prosze:
http://krakow.gumtree.pl/c-Samochody-Sprzedam-samochody-osobowe-Dodge-Grand-Caravan-100-SPRAWNY-Z-GAZEM-W0QQAdIdZ272907466
pozdro.jack
PS.na pytanie ile to jest mało,padła odpowiedz-wygooglaj sobie.
Ktoś wie o co chodzi?

--

2000 zł za auto to wcale nie jest jakas dolna granica. Maluchy chodzą i po 200 zlotych. Kolega wlasnie sprzedal za 500 bo za 800 nikt nie chcial kupić.
I smiem twierdzic, że gdyby nie problemy "logistyczne" to i Maluchy by ludzie gazowali.