Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   wyparcie sie spowodowania kolizji...

wyparcie sie spowodowania kolizji...

Data: 2010-10-05 21:53:04
Autor: Tomasz Pyra
wyparcie sie spowodowania kolizji...
W dniu 2010-10-05 21:31, Michal pisze:

wina ewidentnie jest jej... ale jakich problemow mozna sie spodziewac
ze strony kobity i ubezpieczyciela ?

Ubezpieczyciel nie da grosza do chwili kiedy uprawomocni się wyrok wskazujący kobitę jako sprawcę kolizji.

Data: 2010-10-06 15:08:11
Autor: radekp@konto.pl
wyparcie sie spowodowania kolizji...
Tue, 05 Oct 2010 21:53:04 +0200, w
<4cab821f$0$22810$65785112@news.neostrada.pl>, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> napisał(-a):

W dniu 2010-10-05 21:31, Michal pisze:

> wina ewidentnie jest jej... ale jakich problemow mozna sie spodziewac
> ze strony kobity i ubezpieczyciela ?

Ubezpieczyciel nie da grosza do chwili kiedy uprawomocni się wyrok wskazujący kobitę jako sprawcę kolizji.

Trzeba:
1. Zgłosić się do ubezpieczyciela, wycenić szkodę.
2. Zrobić na koszt własny.
3. Założyć sprawę sądową i wygrać.

W efekcie otrzymamy zwrot kosztów naprawy + odsetki ustawowe (czyli wyjdzie
lokata 10% bez belki :) ).

wyparcie sie spowodowania kolizji...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona