Data: 2009-06-28 20:56:41 | |
Autor: Bear | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
witam,
zamierzam wynająć mieszkanie lolatorom (prywatnie, nie prowadząc działalności gospodarczej) i chciałbym się zabezpieczyć w kwestii wypowiedzenia umowy na wypadek, gdyby najemcy nie regulowali czynszu. w jaki sposób powinienem to zrobić ? mam na mysli konkretny zapis w umowie. z góry dziękuję za odpowiedź. |
|
Data: 2009-06-29 08:49:13 | |
Autor: pamana | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
zamierzam wynająć mieszkanie lolatorom (prywatnie, nie prowadząc przeciez dostałes/as odpowiedz po co pytasz kolejny raz ? nie ma takiego zapisu który gwarantowałaby ci wyniesienie sie z mieszkania zdnia na dzien ,musisz wzywac sąd. inny sposob to wyprowadzenie ich i wymiana zamków. p. |
|
Data: 2009-06-29 09:47:32 | |
Autor: zwi | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
pamana pisze:
.... i opłacenie hotelu do czasu przywrócenia posiadania, potem tłumaczenie się przed sądem ze swojego postępowania, a podczas wyprowadzania z pewnością coś "zginie" (zdaniem właścicieli rzeczy - bo przecież na szafce w przedpokoju leżało 20 tys :) ) Jeśli umowa nie była zarejestrowana w US i podatki nie były płacone to jeszcze i fiskus swoje dołoży... ZWI |
|
Data: 2009-06-29 10:39:32 | |
Autor: pamana | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
... i opłacenie hotelu do czasu przywrócenia posiadania, potem tłumaczenie się przed sądem ze swojego postępowania, a podczas wyprowadzania z pewnością coś "zginie" (zdaniem właścicieli rzeczy - bo przecież na szafce w przedpokoju leżało 20 tys :) ) Jeśli umowa nie była zarejestrowana w US i podatki nie były płacone to jeszcze i fiskus swoje dołoży... nie widzę innej możliwości pozbycia sie takich pasożytów z własnego mieszkania i znam taki przypadek. nie poszli z tym do sądu bo niby na podstawie czego ? umowy z której sie nie wywiązywali ? umowa była zarejestrowana. p. |
|
Data: 2009-06-29 10:46:17 | |
Autor: Liwiusz | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
pamana pisze:
Brak płatności nie oznacza, że umowa jest nieważna. Ty masz roszczenie o zapłatę, oni mają roszczenie o zamieszkiwanie :) -- Liwiusz |
|
Data: 2009-06-29 12:14:05 | |
Autor: Emka | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h29v0o$tsa$1news.onet.pl...
Brak płatności nie oznacza, że umowa jest nieważna. Ty masz roszczenie o zapłatę, oni mają roszczenie o zamieszkiwanie :) Z ciekawości i trochę niezwiązanego z tematem, ale z posiadaniem jak najbardziej ;-) Jeśli wprowadzę się do pokoju hotelowego, to czy tenże pokój będzie w moim posiadaniu i czy mogę w nim dowolnie długo przebywać nie płacąc i korzystać z niego na takich samych zasadach, na jakich z wynajętego mieszkania korzysta najemca, który nie płaci opłaty najmu? Bo zasadniczo sytuacja wygląda identycznie - tu i tam ktoś zamieszkał. Tu i tam ktoś przestał płacić. A jednak w mieszkaniu właściciel nie można zmienić zamków pod nieobecność najemcy, natomiast właściciel hotelu (pokoju) może to zrobić i wywalić wszystkie moje toboły na ulicę. Dlaczego? E. |
|
Data: 2009-06-29 11:37:01 | |
Autor: zwi | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
pamana pisze:
Do sądu? Na początku pewnie wezwą policję. Poza tym jak masz zamiar dostać się do mieszkania bez zgody osoby, która tam mieszka? Zaznaczam, że to, że jesteś właścicielem Cię to tego nie uprawnia. Naruszenie miru domowego lub (jeśli osoba mieszkająca w mieszkaniu wymieniła wcześniej zamki - do czego ma prawo i trzeba było się do mieszkania dostać przełamując zabezpieczenia) włamanie - jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi. ZWI |
|
Data: 2009-06-29 14:51:33 | |
Autor: pamana | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
a co mnie uprawnia do wejscia do wlasnego mieszkania ? Naruszenie miru domowego lub (jeśli osoba mieszkająca w mieszkaniu wymieniła wcześniej zamki u mnie lokatorzy nie wymieniaja zamkow ,oni maja swoje klucze ,ja swoje aby w razie "W" tam wejść. przy normalnych lokatorach sie tego nie praktykuje przy upierdliwych i nie placacych owszem. oczywiscie negocjacje slowne,policja,grozenia sądem itp ale potem co ?? walka o wlasne mieszkanie ? niestety prawo polskie nie chroni wlascicieli. p. - do czego ma prawo i trzeba było się do mieszkania dostać przełamując zabezpieczenia) włamanie - jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi. |
|
Data: 2009-06-29 15:05:28 | |
Autor: zwi | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
pamana pisze:
Mieszkanie jest Twoje ale nie jest w Twoim posiadaniu - jeśli zdecydowałeś się je komuś wynająć. W takim wypadku do wejścia do Twojego mieszkania uprawnia Cię zgoda najemcy. Natomiast na żądanie musisz lokal opuścić i nie ma tu znaczenia fakt, że jesteś jego właścicielem. Chcesz mieć stały dostęp do swojego mieszkania to go nie wynajmuj. Naruszenie miru domowego lub (jeśli osoba mieszkająca w Nie wymieniają, pozwalają wchodzić - i chwała im za to. Natomiast mają prawo zamki wymienić. Co do upierdliwości - zgadzam się z Tobą. Sam jestem właścicielem mieszkania i zastanawiam się jak tu je wynająć, żeby później nie mieć problemu z wyeksmitowaniem niechcianego lokatora. oczywiscie negocjacje slowne,policja,grozenia sądem itp ale potem co ?? Ano nie chroni. Pośrednio działa również przeciw potencjalnym najemcom. Samotna matka z dzieckiem raczej łatwo nie znajdzie mieszkania do wynajęcia. Za duże ryzyko. No chyba, że ktoś kto ma mieszkanie do wynajęcia nie zdaje sobie sprawy z potencjalnego zagrożenia. ZWI |
|
Data: 2009-06-29 15:28:49 | |
Autor: Maverick | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
zwi wrote:
pamana pisze: Dokladnie - a do wejscia do wlasnego mieszkania (nie-wynajmowanego) ma zgode siebie - jako wlasciciela i posiadacza jednoczesnie. Naruszenie miru domowego lub (jeśli osoba mieszkająca w Przy czym musza na koniec albo wymienic zamki ponownie, albo oddac komplet kluczy od nowych zamkow wlascicielowi - o ile on sie zgodzi na nowe zamki (tj ze chce miec nowe, bo np nowe moga byc gorsze, nieatestowane itp) Co do upierdliwości - zgadzam się z Tobą. Sam jestem właścicielem mieszkania i zastanawiam się jak tu je wynająć, żeby później nie mieć problemu z wyeksmitowaniem niechcianego lokatora. Wynajac znajomemu. oczywiscie negocjacje slowne,policja,grozenia sądem itp ale potem co ?? Dokladnie - oczywiscie o ile matka tez jest swiadoma swoich praw - to nikt jej nie moze ruszyc z mieszkania. |
|
Data: 2009-06-29 16:49:51 | |
Autor: pamana | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
Mieszkanie jest Twoje ale nie jest w Twoim posiadaniu - jeśli zdecydowałeś się je komuś wynająć. W takim wypadku do wejścia do Twojego mieszkania uprawnia Cię zgoda najemcy. Natomiast na żądanie musisz lokal opuścić i nie ma tu znaczenia fakt, że jesteś jego właścicielem. Chcesz mieć stały dostęp do swojego mieszkania to go nie wynajmuj. tyle teorii. praktyka wygląda często inaczej,bardziej brutalnie . Nie wymieniają, pozwalają wchodzić - i chwała im za to. Natomiast mają prawo zamki wymienić. po kazdych lokatorach jest wymiana zamków lub zamka. Ano nie chroni. Pośrednio działa również przeciw potencjalnym najemcom. Samotna matka z dzieckiem raczej łatwo nie znajdzie mieszkania do wynajęcia. Za duże ryzyko. No chyba, że ktoś kto ma mieszkanie do wynajęcia nie zdaje sobie sprawy z potencjalnego zagrożenia. dlatego samotnym i rodzinom sie nie wynajmuje. u studentów mogą powstać szkody ale łatwiej go wyrzucić. p. |
|
Data: 2009-06-30 12:16:43 | |
Autor: zwi | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
pamana pisze:
To nie teoria. Najemcy po prostu często nie znają swoich praw, nie są złośliwi i na prośbę o wyprowadzkę poklną pod nosem ale się wyprowadzą. Jak się trafi na uczciwego człowieka to będzie płacił, jeśli nie będzie go stać to się wyprowadzi albo spróbuje dogadać. Niestety jeśli trafi się na cwaniaka to już niestety gorsza sprawa. Płacić przestanie, z mieszkania bez sądu i komornika nie usuniesz, a zapłaty za okres w którym najemca mieszkał możesz dochodzić w sądzie na drodze cywilnej. Jeśli będziesz próbował różnych dziwnych chwytów jak wymiana zamków, wprowadzanie się do niego czy rozwiązań siłowych to się może skończyć źle dla właściciela mieszkania. Zaświadczenia o niekaralności później nie uzyska :) Ustawa o ochronie lokatorów chroni głownie cwaniaków i naciągaczy i nie pozwala właścicielom dysponować swoim majątkiem. ZWI |
|
Data: 2009-07-01 10:57:08 | |
Autor: Bear | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
Użytkownik "zwi" <zwi@o2.pl> napisał w wiadomości news:h2coq5$5gt$1atlantis.news.neostrada.pl... pamana pisze: ciężkie jest życie kamienicznika ;) |
|
Data: 2009-07-01 11:11:45 | |
Autor: zwi | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
Jeśli będziesz próbował różnych dziwnych chwytów jak wymiana zamków, wprowadzanie się do niego czy rozwiązań siłowych to się może skończyć źle dla właściciela mieszkania. Zaświadczenia o niekaralności później nie uzyska :) Zaraz tam kamienicznika :) Ja np. mam mieszkanie w którym mieszkałem przed ślubem. Po ślubie przeprowadziłem się do mieszkania żony. Moje mieszkanie stoi puste i zastanawiam się nad wynajmem ale szczerze powiedziawszy przeraża mnie możliwość walki z takimi "zaradnymi" lokatorami. Nie mam ochoty później szukać lokalu zastępczego (co zresztą jest obowiązkiem gminy) i później sądzić się zarówno z lokatorem o zapłatę zaległości jak i z gminą o pokrycie kosztów lokalu zastępczego. Utrzymanie mieszkania niestety kosztuje. Sprzedawać bym go nie chciał. Małe światełko w tunelu to nowelizacja ustawy o ochronie lokatorów proponowana przez PO. Tylko nie wiadomo czy zabiorą się za to w "dobie kryzysu" ZWI |
|
Data: 2009-07-01 11:19:49 | |
Autor: Emka | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
"zwi" <zwi@o2.pl> napisał
Utrzymanie mieszkania niestety kosztuje. Sprzedawać bym go nie chciał. Ponoć można wynająć jako "pokój gościnny" i wówczas rządzi się toto innymi prawami (było parę razy w tutejszych dyskusjach). Nie wiem tylko, czy nie musiałbyś w tym celu założyć DG ;-) E. |
|
Data: 2009-07-01 11:29:00 | |
Autor: zwi | |
wypowiedzenie najmu mieszkania | |
Emka pisze:
"zwi" <zwi@o2.pl> napisał I tak już prowadzę działalność :) Rozszerzenie zakresu to nie problem. Zastanawia mnie tylko taka rzecz. Wynajmę pokój gościnny (jeden pokój w pustym mieszkaniu) ale lokator ma we władaniu całe mieszkanie (no chyba, że jeden pokój zamknę na klucz). A skoro ma we władaniu całe mieszkanie to... patrz ustawa o ochronie lokatorów. Jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi. Wydaje mi się to dość interesującą kwestią. ZWI |
|