Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   wyprawa

wyprawa

Data: 2009-10-28 15:53:36
Autor: Renata Golebiowska
wyprawa
Dnia 28.10.2009 krzysztof pinczewski <kpinczewski@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał/a:

wydaje sie ze sie tocza bez niczego, zalezy mi aby mozna było wieksza czesc
bagazu chowac na noc  wiec przyczepke odpinam i do namiotu:)

Brudną też? Bez sensu. Jednym ruchem wypinasz sakwy, będą czyściejsze i jako, że dwie i każda mniejsza niż jedno koło z worem bardziej ustawne w namiocie. Poza tym z sakw skorzystasz na co dzień, a przecież nie będziesz chyba przyczepiał przyczepki do jazdy po mieście, do szkoły/pracy. Przy 1400km latem, w Polsce myślę, że 2 tylne sakwy i worek na bagażnik w zupełności wystarczą.

Renata

--
Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp

Data: 2009-10-28 20:29:39
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
wyprawa
Renata Golebiowska bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić):
Przy 1400km latem, w Polsce myślę, że 2 tylne sakwy i worek na bagażnik w zupełności wystarczą.

To mogę potwierdzić. Dwa lata temu przejechałem po Polsce prawie 1200km w
około 10 dni mając dwie 30-litrowe sakwy Crosso i wór transportowy.
Z perspektywy czasu wiem, że ten bagaż można było spokojnie upchać do dwóch
sakw.
Przy okazji: polecam torbę na kierownicę. Przydaje się na portfel, aparat,
telefon czy inne drobiazgi.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-10-28 20:03:41
Autor: krzysztof pinczewski
wyprawa
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał(a):
Renata Golebiowska bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić): > Przy 1400km latem, w Polsce myślę, że 2 tylne sakwy i worek na > bagażnik w zupełności wystarczą.

To mogę potwierdzić. Dwa lata temu przejechałem po Polsce prawie 1200km w
około 10 dni mając dwie 30-litrowe sakwy Crosso i wór transportowy.
Z perspektywy czasu wiem, że ten bagaż można było spokojnie upchać do dwóch
sakw.
Przy okazji: polecam torbę na kierownicę. Przydaje się na portfel, aparat,
telefon czy inne drobiazgi.

a gdzie jezdziłeś? jakie miasta jaka trasa masz jakas stronke o tej wyprawie?
co zabieraąłs z narzedzi? jakies awarie po drodze? jak sie jezdzi po wiekszych
miastach? zdjecia z aparatu gdzies zgrywałąes czy nie było ich az tyle? lubie
fotografowac  i własnei tego sie boje ze zrobie 1000 zdjec i nie bede miał
wiecej gdzie na karcie upchac a do mojego aparatu niestety nie ma wiekszych
kart no chyba ze kupie dwie labo wezne kompa ze soba:)

pozdrawiam



--


Data: 2009-10-28 21:13:02
Autor: MadMan
wyprawa
Dnia Wed, 28 Oct 2009 20:03:41 +0000 (UTC), krzysztof pinczewski
napisał(a):

własnei tego sie boje ze zrobie 1000 zdjec i nie bede miał
wiecej gdzie na karcie upchac a do mojego aparatu niestety nie ma wiekszych
kart no chyba ze kupie dwie labo wezne kompa ze soba:)

Jest instytucja kafejki internetowej - bierzesz pendrive'a i czytnik
kart lub sam kabel USB i zgrywasz. W Sofii właśnie tak zrobiliśmy. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-10-28 20:51:08
Autor: krzysztof pinczewski
wyprawa
MadMan <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał(a):
Dnia Wed, 28 Oct 2009 20:03:41 +0000 (UTC), krzysztof pinczewski
napisał(a):

> własnei tego sie boje ze zrobie 1000 zdjec i nie bede miał
> wiecej gdzie na karcie upchac a do mojego aparatu niestety nie ma wiekszych
> kart no chyba ze kupie dwie labo wezne kompa ze soba:)

Jest instytucja kafejki internetowej - bierzesz pendrive'a i czytnik
kart lub sam kabel USB i zgrywasz. W Sofii właśnie tak zrobiliśmy.
no włóczyłem sie troszke po polsce  kilka wiekszych miast zwiedzięłm i tak
moze  tylko w warszawie gdzie dwa lata mieszkałem  widziałem jedna kafejke w
jakims centrum handlowym:) fakt ze za nimi sie nei rozgladałem ale mam pamiec
do szczegółów bardzo dobra:)u mnie w miescie od kilku lat juz nie ma:)

pozdrawiam i bede szukał na trasie:)

--


Data: 2009-10-28 21:18:46
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
wyprawa
krzysztof pinczewski bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić):
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał(a):
Renata Golebiowska bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić):
Przy 1400km latem, w Polsce myślę, że 2 tylne sakwy i worek na bagażnik w zupełności wystarczą.

To mogę potwierdzić. Dwa lata temu przejechałem po Polsce prawie 1200km w
około 10 dni mając dwie 30-litrowe sakwy Crosso i wór transportowy.
Z perspektywy czasu wiem, że ten bagaż można było spokojnie upchać do dwóch
sakw.
Przy okazji: polecam torbę na kierownicę. Przydaje się na portfel, aparat,
telefon czy inne drobiazgi.

a gdzie jezdziłeś?

Jaworzno - Terespol - Gdańsk

jakie miasta

Hm...
Olkusz, Kazimierz Dolny, Terespol, Parczew, Malbork, Ostrów Mazowiecka.
Największy na trasie był punkt końcowy - Gdańsk. Staraliśmy się omijać duże
miasta.

jaka trasa masz jakas stronke o tej wyprawie?

Nie mam.

co zabieraąłs z narzedzi?

Pompkę. I w zasadzie tyle. ;-)
Na wyprawę na Bałkany wziąłem trochę więcej narzędzi i, szczęśliwie, nie
przydało się za wiele. Najwyżej klucz do nypli.

jakies awarie po drodze?

Zero.

jak sie jezdzi po wiekszych
miastach?

Na chama.
To mogę powiedzieć nie tylko z doświadczeń z tamtej wyprawy, ale i z
tegorocznej, oraz z mniejszych wyjazdów. Jak sobie nie wypracujesz sam
miejsca na drodze (tzn.: będziesz jechał przy samiutkim krawężniku) to bądź
pewny, że ktoś Cię zepchnie z drogi.
Polecam jednak omijanie dużych miast. 50k ludzi to max. Zdrowo jest wtedy
:-) Poza tym, małe miasteczka mają swój urok, szczególnie na urlop.

zdjecia z aparatu gdzies zgrywałąes czy nie było ich az tyle?

Wtedy w czasie 10 dni (chyba 15 poza domem byłem) zrobiłem niewiele zdjęć,
ponieważ aparat był głęboko w sakwach i nigdy nie chciało mi się po niego
sięgać. :-(

lubie
fotografowac  i własnei tego sie boje ze zrobie 1000 zdjec i nie bede miał
wiecej gdzie na karcie upchac a do mojego aparatu niestety nie ma wiekszych
kart no chyba ze kupie dwie labo wezne kompa ze soba:)

Z człowiekiem, który lubi fotografować byłem na Bałkanach. Dostałem od
niego potem chyba 3 albo 4 DVD ze zdjęciami. GPS, bo o nim mowa, miał bodaj
25GB kart pamięci. Weź z niego przykład jak lubisz robić zdjęcia.
Ale GPS to człowiek, który dokumentował wszystko, łącznie z tym w jakim
stroju spał, oraz jak wyglądał obiad ;-)

Jeżeli mogę Ci coś zasugerować co do trasy: dobrą opcją jest przejechanie
części po górach, powiedzmy przez Beskidy: Żywiecki, Sądecki, Niski, Gorce
i Bieszczady (wiadomo w jakiej kolejności), a potem na północ, po ścianie
wschodniej. Sam rozpatruję tydzień w na górskich szosach w czasie przerwy
semestralnej. Chyba, że mieszkasz na północy kraju, wtedy trasę możesz
odwrócić. Taka sugestia.
I pamiętaj o jednym: wyprawy rowerowe uzależniają. ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-10-28 20:55:59
Autor: krzysztof pinczewski
wyprawa
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał(a):


Jeżeli mogę Ci coś zasugerować co do trasy: dobrą opcją jest przejechanie
części po górach, powiedzmy przez Beskidy: Żywiecki, Sądecki, Niski, Gorce
i Bieszczady (wiadomo w jakiej kolejności), a potem na północ, po ścianie
wschodniej. Sam rozpatruję tydzień w na górskich szosach w czasie przerwy
semestralnej. Chyba, że mieszkasz na północy kraju, wtedy trasę możesz
odwrócić. Taka sugestia.
I pamiętaj o jednym: wyprawy rowerowe uzależniają. ;-)

mieszkam obecnie na połnocy stargrad szczeciński na wekeendy gryfice wszytko w
prominiu 100km od szczecina:), jak ktos chetny na wyprawe na przyszły rok  po
polsce zapraszam:)
a jak uzalezniaja to dobzre bo od czegos trzeba sie uzaleznic:)

pozdrawiam

--


Data: 2009-10-28 21:48:31
Autor: Renata Golebiowska
wyprawa
Dnia 28.10.2009 Renata Golebiowska <Renata.Golebiowska@bezadresu.pl> napisał/a:

Przy 1400km latem, w Polsce myślę, że 2 tylne sakwy i worek na bagażnik w zupełności wystarczą.

Dodam, że warto pomyśleć też o torbie podsiodłowej na narzędzia, torbie na kierownicę i/lub na biodra. Renata

--
Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp

wyprawa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona