Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "wysiadł, zobaczył i odjechał"

"wysiadł, zobaczył i odjechał"

Data: 2012-06-18 13:33:09
Autor: Grzegorz Z.
"wysiadł, zobaczył i odjechał"
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 18:15 przy sklepie w Wysokiej
Kamieńskiej. Kierujący daewoo podczas cofania na parkingu najechał na
idącego ulicą 72-latka. Sprawca najpierw wysiadł z pojazdu, zobaczył co się
stało a następnie wsiadł z powrotem i odjechał.

Zawiadomieni o zdarzeniu policjanci szybko ustalili sprawcę i udali się do
jego miejsca zamieszkania. Okazało się, że 34-letni mężczyzna po wypadku
pojechał do swojego domu. Tam poddany został badaniu na zawartość alkoholu,
wykazało ono 0,8 promila w jego organizmie.

Pojazd, którym 34-latek poruszał się nie miał aktualnych badań
technicznych. Mężczyzna został zatrzymany a następnie przewieziony do
policyjnego aresztu. Tam też usłyszał zarzuty.

Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości oraz naruszenie zasad bezpieczeństwa
w ruchu drogowym grozi mu do kilku lat pozbawienia wolności.

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120618/KAMIEN/120619661

--
"Na nich jest lekarstwo, ci którzy chcą aby był spokój niech piszą do
abuse. Im więcej takich donosów tym szybciej będzie spokój. Samo się nie
zrobi" - mkarwan

Data: 2012-06-18 14:39:56
Autor: Bogdan Idzikowski
"wysiadł, zobaczył i odjechał"

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:t3d62qsdem0z$.1sev5pqonkhsg$.dlg40tude.net...
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 18:15 przy sklepie w Wysokiej
Kamieńskiej. Kierujący daewoo podczas cofania na parkingu najechał na
idącego ulicą 72-latka. Sprawca najpierw wysiadł z pojazdu, zobaczył co się
stało a następnie wsiadł z powrotem i odjechał.

Zawiadomieni o zdarzeniu policjanci szybko ustalili sprawcę i udali się do
jego miejsca zamieszkania. Okazało się, że 34-letni mężczyzna po wypadku
pojechał do swojego domu. Tam poddany został badaniu na zawartość alkoholu,
wykazało ono 0,8 promila w jego organizmie.

Pojazd, którym 34-latek poruszał się nie miał aktualnych badań
technicznych. Mężczyzna został zatrzymany a następnie przewieziony do
policyjnego aresztu. Tam też usłyszał zarzuty.

Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości oraz naruszenie zasad bezpieczeństwa
w ruchu drogowym grozi mu do kilku lat pozbawienia wolności.

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120618/KAMIEN/120619661

Jadryś! Broń skurwiela!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-06-18 15:11:50
Autor: jadryś
"wysiadł, zobaczył i odjechał"
W dniu 2012-06-18 13:33, Grzegorz Z. pisze:
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 18:15 przy sklepie w Wysokiej
Kamieńskiej. Kierujący daewoo podczas cofania na parkingu najechał na
idącego ulicą 72-latka. Sprawca najpierw wysiadł z pojazdu, zobaczył co się
stało a następnie wsiadł z powrotem i odjechał.

Aż skóra cierpnie gdy się pomyśli ilu ludzi traci życie na skutek nieudzielenia (także niewezwania pomocy) przez kierowcę który akurat był po kieliszku.. A wystarczy nie ścigać ludzi którzy nikomu nic złego nie zrobili, a tylko mają słabość do kieliszka. To samo z pasami "bezpieczeństwa"..Kto weźmie odpowiedzialność za tego spalonego żywcem wspópasażera p. Zientarskiego w pamiętnym wypadku.? Gdyby Zientarski stosował się do rygorystycznych zarządzeń różnych "Grzegorzy" to ani chybi także poznałby smak płomieni już w cielesnej powłoce.

Data: 2012-06-18 15:25:18
Autor: Bogdan Idzikowski
"wysiadł, zobaczył i odjechał"

Użytkownik "jadryś" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:jrn9fj$ccn$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-06-18 13:33, Grzegorz Z. pisze:
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 18:15 przy sklepie w Wysokiej
Kamieńskiej. Kierujący daewoo podczas cofania na parkingu najechał na
idącego ulicą 72-latka. Sprawca najpierw wysiadł z pojazdu, zobaczył co się
stało a następnie wsiadł z powrotem i odjechał.

Aż skóra cierpnie gdy się pomyśli ilu ludzi traci życie na skutek nieudzielenia (także niewezwania pomocy) przez kierowcę który akurat był po kieliszku.. A wystarczy nie ścigać ludzi którzy nikomu nic złego nie zrobili, a tylko mają słabość do kieliszka. To samo z pasami "bezpieczeństwa"..Kto weźmie odpowiedzialność za tego spalonego żywcem wspópasażera p. Zientarskiego w pamiętnym wypadku.? Gdyby Zientarski stosował się do rygorystycznych zarządzeń różnych "Grzegorzy" to ani chybi także poznałby smak płomieni już w cielesnej powłoce.

A takich, co połówkę przed jazdą wysączą, nagradzać drugą flaszeczką w razie złapania.
Trzeźwy być może by pomógł. Pijanemu wydawało się, że jak da dyla, to mu się upiecze!
Jebnij się w łeb komuchu!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-06-18 16:23:06
Autor: Grzegorz Z.
"wysiadł, zobaczył i odjechał"
jadryś napisał:

W dniu 2012-06-18 13:33, Grzegorz Z. pisze:
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 18:15 przy sklepie w Wysokiej
Kamieńskiej. Kierujący daewoo podczas cofania na parkingu najechał na
idącego ulicą 72-latka. Sprawca najpierw wysiadł z pojazdu, zobaczył co się
stało a następnie wsiadł z powrotem i odjechał.

Aż skóra cierpnie gdy się pomyśli ilu ludzi traci życie na skutek nieudzielenia (także niewezwania pomocy) przez kierowcę który akurat był po kieliszku..

Przyznaj się, ile razy nie udzieliłeś i nie wezwałeś jadąc po pijaku?

--
"Na nich jest lekarstwo, ci którzy chcą aby był spokój niech piszą do
abuse. Im więcej takich donosów tym szybciej będzie spokój. Samo się nie
zrobi" - mkarwan

Data: 2012-06-18 20:10:06
Autor: jadryś
"wysiadł, zobaczył i odjechał"
W dniu 2012-06-18 16:23, Grzegorz Z. pisze:

Przyznaj się, ile razy nie udzieliłeś i nie wezwałeś jadąc po pijaku?


Po pijanemu nie miałem nawet otarcia. A do kieliszka zaglądałem w swoim czasie często.

Data: 2012-06-19 15:03:34
Autor: Grzegorz Z.
"wysiadł, zobaczył i odjechał"
jadryś napisał:

W dniu 2012-06-18 16:23, Grzegorz Z. pisze:

Przyznaj się, ile razy nie udzieliłeś i nie wezwałeś jadąc po pijaku?


Po pijanemu nie miałem nawet otarcia. A do kieliszka zaglądałem w swoim czasie często.

To chyba wiesz że z byciem alkoholikiem jest tak jak i z byciem katolikiem
- raz nim zostaniesz to już nigdy nie przestaniesz.



--
"Na nich jest lekarstwo, ci którzy chcą aby był spokój niech piszą do
abuse. Im więcej takich donosów tym szybciej będzie spokój. Samo się nie
zrobi" - mkarwan

Data: 2012-06-19 15:14:17
Autor: jadryś
"wysiadł, zobaczył i odjechał"
W dniu 2012-06-19 15:03, Grzegorz Z. pisze:
jadryś napisał:

W dniu 2012-06-18 16:23, Grzegorz Z. pisze:
Przyznaj się, ile razy nie udzieliłeś i nie wezwałeś jadąc po pijaku?

Po pijanemu nie miałem nawet otarcia. A do kieliszka zaglądałem w swoim
czasie często.
To chyba wiesz że z byciem alkoholikiem jest tak jak i z byciem katolikiem
- raz nim zostaniesz to już nigdy nie przestaniesz.


Nie uciekaj od tematu. A poza tom bycie alkoholikiem czy katolikiem to nie zbrodnia.., przynajmniej dla ludzi pozbawionych fobii.

Data: 2012-06-19 15:31:13
Autor: Grzegorz Z.
"wysiadł, zobaczył i odjechał"
jadryś napisał:

W dniu 2012-06-19 15:03, Grzegorz Z. pisze:
jadryś napisał:

W dniu 2012-06-18 16:23, Grzegorz Z. pisze:
Przyznaj się, ile razy nie udzieliłeś i nie wezwałeś jadąc po pijaku?

Po pijanemu nie miałem nawet otarcia. A do kieliszka zaglądałem w swoim
czasie często.
To chyba wiesz że z byciem alkoholikiem jest tak jak i z byciem katolikiem
- raz nim zostaniesz to już nigdy nie przestaniesz.


Nie uciekaj od tematu. A poza tom bycie alkoholikiem czy katolikiem to nie zbrodnia.., przynajmniej dla ludzi pozbawionych fobii.

Ależ nie uciekam od tematu. Alkoholik z prawem jazdy. Dobre, dobre.

--
"Na nich jest lekarstwo, ci którzy chcą aby był spokój niech piszą do
abuse. Im więcej takich donosów tym szybciej będzie spokój. Samo się nie
zrobi" - mkarwan

Data: 2012-06-19 15:44:15
Autor: jadryś
"wysiadł, zobaczył i odjechał"
W dniu 2012-06-19 15:31, Grzegorz Z. pisze:

To chyba wiesz że z byciem alkoholikiem jest tak jak i z byciem katolikiem
- raz nim zostaniesz to już nigdy nie przestaniesz.

Nie uciekaj od tematu. A poza tom bycie alkoholikiem czy katolikiem to
nie zbrodnia.., przynajmniej dla ludzi pozbawionych fobii.
Ależ nie uciekam od tematu. Alkoholik z prawem jazdy. Dobre, dobre.


I który jeżdżąc codziennie "pod gazem" nigdy nie miał nawet stłuczki.. A po trzeźwemu wypadki nawet trudno zliczyć.. Zaszokowany?

Data: 2012-06-19 15:56:59
Autor: Grzegorz Z.
"wysiadł, zobaczył i odjechał"
jadryś napisał:

W dniu 2012-06-19 15:31, Grzegorz Z. pisze:

To chyba wiesz że z byciem alkoholikiem jest tak jak i z byciem katolikiem
- raz nim zostaniesz to już nigdy nie przestaniesz.

Nie uciekaj od tematu. A poza tom bycie alkoholikiem czy katolikiem to
nie zbrodnia.., przynajmniej dla ludzi pozbawionych fobii.
Ależ nie uciekam od tematu. Alkoholik z prawem jazdy. Dobre, dobre.


I który jeżdżąc codziennie "pod gazem" nigdy nie miał nawet stłuczki..

I "w każdej chwili mógł przestać".

--
"Przez ostatnich 20 lat media zajmują się głównie produkcją masowej
głupoty" "Teraz mamy odbiorców wychowanych na tej głupocie"

"wysiadł, zobaczył i odjechał"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona