Data: 2011-02-13 23:59:11 | |
Autor: SDD | |
wzor rozwiazania umowy z play ? | |
U¿ytkownik "k" <epogotowie1@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:ij9d63$17b$1inews.gazeta.pl... Witam, Przedsiêbiorca i nie potrafi sam sformulowac wypowiedzenia umowy???? Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2011-02-14 00:11:30 | |
Autor: animka | |
wzor rozwiazania umowy z play ? | |
W dniu 2011-02-13 23:59, SDD pisze:
Użytkownik "k"<epogotowie1@gazeta.pl> napisał w wiadomości Tego już w podstawówce kiedyś uczyli. -- animka |
|
Data: 2011-02-14 00:26:13 | |
Autor: JoteR | |
wzor rozwiazania umowy z play ? | |
"animka" napisała:
Przedsiębiorca i nie potrafi sam sformulowac wypowiedzenia umowy???? Tego już w podstawówce kiedyś uczyli. Pisania wypowiedzeń umów z operatorami sieci komórkowych? ;-> Chyba raczej pisania podań o uwzględnienie w planach przyszłej pięciolatki dociągnięcia linii telefonicznej do naszego bloku ;-) Nam dociągnęli już po 15 latach od złożenia pierwszego podania... JoteR |
|
Data: 2011-02-14 00:34:06 | |
Autor: Liwiusz | |
wzor rozwiazania umowy z play ? | |
W dniu 2011-02-14 00:26, JoteR pisze:
"animka" napisała: Masz podstawy, aby nie wierzyć, że Animki nie uczyli pisać wypowiedzeń dla operatorów GSM w podstawówce? -- Liwiusz |
|
Data: 2011-02-14 00:45:34 | |
Autor: JoteR | |
wzor rozwiazania umowy z play ? | |
"Liwiusz" napisał:
Masz podstawy, aby nie wierzyć, że Animki nie uczyli pisać wypowiedzeń dla operatorów GSM w podstawówce? "Razemeśmy do szkół chodzili..." ;-> JoteR |
|
Data: 2011-02-14 00:49:12 | |
Autor: animka | |
wzor rozwiazania umowy z play ? | |
W dniu 2011-02-14 00:26, JoteR pisze:
"animka" napisała: Hehe. Jak jedno podanie uda mu się zredagować to już i inne "pójdą jak z platka". Trzeba tylko wiedzieć czego się chce. Chyba raczej pisania podań o uwzględnienie w planach przyszłej pięciolatki Co ja się tych podań napisałam! Chodzilam i prosiłam nawet jak dociągnęli kable do bloku. Czekałam 12 lat. A jak już przyszli i założyli (dali nawet aparaty tel.) to człowiek wariował ze szczęścia. Niestety... po latach odgonienie się, wyrzeknięcie się tepsy było też bardzo trudne. Miesiąc trzeba było odczekać. Człowiek był w tym czasie upokarzany, napastowany automatycznymi szczekaczkami. Ciągle nie można było zadzwonić, bo jak się podnioslo słuchawkę szczekaczka jeszcze gadała, gadała. Namawiali mnie na jakies pakiety, nie dałam się omamić. Za f-ry złodziejom płacilam po 170 zł, bo okradał mnie monter, ten ich monter. Teraz płacę góra 50 zł w Voipie (a do Francji nawet często dzwonię). Nam dociągnęli już po 15 latach od złożenia pierwszego podania... Tutaj to szybko podciągnęli kable pod blok, ale narazie telefony "dostali" tylko chyba ci z PZPR. Reszta musiała czekć. -- animka |