rotfelus pisze:

W nowych dowodach wydawanych od 2011 roku ma nie być takich rubryk jak wzrost i kolor oczu.
Ja sobie tego nie wyobrażam i nie wiem czemu mają zostać zlikwidowane te pola. Co o tym sądzicie?

Że masz mentalność niewolnika.

Krowy mają jeszcze takie klipsy na uszach, ponoć satelita je czyta nawet. Może powinniśmy takowe nosić?

Arek

--
www.arnoldbuzdygan.com

Że masz mentalność niewolnika.

Krowy mają jeszcze takie klipsy na uszach, ponoć satelita je czyta nawet. Może powinniśmy takowe nosić?

A czy przypadkiem właśnie na te nowe dowody nie mają być nanoszone linie papilarne? Przeciwko temu już nie protestujesz, a to przecież wstęp do takich klipsów, chipów i podobnych wynalazków. Osobiście wolę mieć w dowodzie dane o wzroście i kolorze oczu, bo nie są to żadne tajne informacje, zresztą były tam umieszczane chyba od zawsze. Czyjś argument o zmianach wzrostu/koloru oczu u małych dzieci jest wymyślony na siłę, bo w większości przypadków dowód osobisty wydaje się osobom pełnoletnim, którym od chwili jego otrzymania nie zmieni się już w znacznym stopniu wzrost, a kolor oczu na pewno pozostanie bez zmian.

W każdym razie mój dowód osobisty zawiera informację o tym, że jest ważny do roku 2013, a prawo podobno nie działa wstecz, co oznacza, że prędzej mi wyrośnie kaktus na dłoni niż ogólnie pojęta władza zmusi mnie do wymiany wspomnianego dokumentu przed tą magiczną datą.

--

Dnia 24-12-2009 o 12:59:35 Piotrek <pilarp@poczta.onet.pl> napisał(a):

W każdym razie mój dowód osobisty zawiera informację o tym, że jest  ważny do
roku 2013, a prawo podobno nie działa wstecz, co oznacza, że prędzej mi

Zgadza się, ze wsteczną datą dowodu biometycznego nie wyrobią :)

wyrośnie kaktus na dłoni niż ogólnie pojęta władza zmusi mnie do wymiany
wspomnianego dokumentu przed tą magiczną datą.

Błędne założenie - ja się załapałem na paszport biometryczny,
a gdybym sie za to zabrał pół roku wcześniej to bym mnie zakolczykowali
10 lat później.

--
Tomek

Tomek napisal:

Błędne założenie - ja się załapałem na paszport biometryczny,
a gdybym sie za to zabrał pół roku wcześniej to bym mnie zakolczykowali
10 lat później.

Ehm, niekoniecznie, gdyz niezaleznie od daty waznosci twojego
paszportu z wersja nie-biometryczna nie wpuszcza cie np. do USA.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Dnia 24-12-2009 o 18:59:41 Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał(a):

Tomek napisal:

Błędne założenie - ja się załapałem na paszport biometryczny,
a gdybym sie za to zabrał pół roku wcześniej to bym mnie zakolczykowali
10 lat później.

Ehm, niekoniecznie, gdyz niezaleznie od daty waznosci twojego
paszportu z wersja nie-biometryczna nie wpuszcza cie np. do USA.

A to nie wiedziałem.

--
Tomek

> Ehm, niekoniecznie, gdyz niezaleznie od daty waznosci twojego
> paszportu z wersja nie-biometryczna nie wpuszcza cie np. do USA.

A to nie wiedziałem.

Tam każdego przyjezdnego na dzień dobry traktuje się jak bandytę.

--

Piotrek napisal:

> > Ehm, niekoniecznie, gdyz niezaleznie od daty waznosci twojego
> > paszportu z wersja nie-biometryczna nie wpuszcza cie np. do USA.
> A to nie wiedziałem.
Tam każdego przyjezdnego na dzień dobry traktuje się jak bandytę.

Coz, neokonserwatysci urzeczywistnili swoje marzenie: panstwo idealnej
kontroli i nadzoru. Wiekszosc swobod obywatelskich zostala stlamszona
poprzez Patriot Act, ktorego spora czesc jest ustawowym analogiem terroryzmu, ktory podobno mial zwalczac.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Piotrek napisal:
> > > Ehm, niekoniecznie, gdyz niezaleznie od daty waznosci twojego
> > > paszportu z wersja nie-biometryczna nie wpuszcza cie np. do USA.
> > A to nie wiedziałem.
> Tam każdego przyjezdnego na dzień dobry traktuje się jak bandytę.

Coz, neokonserwatysci urzeczywistnili swoje marzenie: panstwo idealnej
kontroli i nadzoru. Wiekszosc swobod obywatelskich zostala stlamszona
poprzez Patriot Act, ktorego spora czesc jest ustawowym analogiem terroryzmu, ktory podobno mial zwalczac.

Neokonserwatyści? Ja bym powiedział, że debile z ciężkim otępieniem umysłowym.
Oni tam 4-letnich dzieci nie wpuszczają na pokład samolotu, bo uznają je za terrorystów: http://www.msnbc.msn.com/id/10725741/ . To artykuł sprzed 4 lat, więc pewnie teraz się wyrobili i noworodków też nie wpuszczają z tego samego powodu. Jestem już gotów zrozumieć, że mają tę swoją "no-fly" list i rozumiem, że jakiś dzieciak mógł nazywać się tak samo jak pewien delikwent słusznie bądź niesłusznie posądzany o terroryzm. Nie rozumiem za to jakim cudem po zobaczeniu kto ma być tym "terrorystą" zaczęli robić jakieś problemy. Albo tam pracują roboty, które nie są w stanie ocenić, że 4-letnie dziecko nie jest terrorystą (nazwisko się zgadza, więc terrorysta i koniec gadania), albo (co smutniejsze i bardziej prawdopodobne) Amerykanie to tak zidiociały naród, że rzeczywiście brali pod uwagę, iż "podejrzany" jest terrorystą. Jeszcze trochę i u nas będzie tak samo (nowe dowody/paszporty będą pierwszym kroczkiem).


--

Dnia 25.12.2009 18:13 użytkownik Piotrek napisał :

Neokonserwatyści? Ja bym powiedział, że debile z ciężkim otępieniem umysłowym.
Oni tam 4-letnich dzieci nie wpuszczają na pokład samolotu, bo uznają je za terrorystów: http://www.msnbc.msn.com/id/10725741/ . To artykuł sprzed 4 lat, więc pewnie teraz się wyrobili i noworodków też nie wpuszczają z tego samego powodu. Jestem już gotów zrozumieć, że mają tę swoją "no-fly" list i rozumiem, że jakiś dzieciak mógł nazywać się tak samo jak pewien delikwent słusznie bądź niesłusznie posądzany o terroryzm. Nie rozumiem za to jakim cudem po zobaczeniu kto ma być tym "terrorystą" zaczęli robić jakieś problemy. Albo tam pracują roboty, które nie są w stanie ocenić, że 4-letnie dziecko nie jest terrorystą (nazwisko się zgadza, więc terrorysta i koniec gadania), albo (co smutniejsze i bardziej prawdopodobne) Amerykanie to tak zidiociały naród, że rzeczywiście brali pod uwagę, iż "podejrzany" jest terrorystą. Jeszcze trochę i u nas będzie tak samo (nowe dowody/paszporty będą pierwszym kroczkiem).

Trochę OT, ale czy ten system jest naprawdę tak debilny, że wystarczy
mieć imię i nazwisko takie jak jakiś rzekomy terrorysta i już mamy
przesrane? To może jakiś terrorysta powinien nazywać się Barack Obama i
pan prezydent już nigdzie nie poleci?

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

On Thu, 24 Dec 2009 12:59:35 +0100, "Piotrek" <pilarp@poczta.onet.pl>
wrote:

W każdym razie mój dowód osobisty zawiera informację o tym, że jest ważny do roku 2013, a prawo podobno nie działa wstecz, co oznacza, że prędzej mi wyrośnie kaktus na dłoni niż ogólnie pojęta władza zmusi mnie do wymiany wspomnianego dokumentu przed tą magiczną datą.

W starych dowodach nie bylo napisane do kiedy sa wazne a nagle ich
waznosc ustała.

WAM
--
Kupię mieszkanie w budynku z cegły
Szczecin, ulice: BeĹźowa, Romantyczna, Gwarna
45 – 57 m.kw, piętro: 0-2, poziom wykończenia: dowolny
Bez pośredników! tel. 668 694 602 po godz. 17

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:hgtqjt$5k6$1inews.gazeta.pl...

rotfelus pisze:

W nowych dowodach wydawanych od 2011 roku ma nie być takich rubryk jak wzrost i kolor oczu.
Ja sobie tego nie wyobrażam i nie wiem czemu mają zostać zlikwidowane te pola. Co o tym sądzicie?

Że masz mentalność niewolnika.

Krowy mają jeszcze takie klipsy na uszach, ponoć satelita je czyta nawet. Może powinniśmy takowe nosić?

Z certyfikowanymi trolami nie zamierzać polemizować