Data: 2011-06-29 06:58:44 | |
Autor: PeJot | |
za małe 559 | |
Czołem.
W pewnym mieszczuchu, w rowerze który z definicji ma być utrzymywany przy życiu najmniejszym kosztem, jest problem: felgi słabo trzymają ogumienie. Przy ciśnieniu roboczym opony lubią sobie "wyłazić" na części obwodu. Dzieje się tak przy różnym ogumieniu, czyli to nie kwestia opon ( np. bardzo starych ), tylko zaniżonej średnicy montażowej tych obręczy 26". Parę razy spotkałem się z odwrotnym zjawiskiem i tam wiadomo było co robić. Przyszedł mi do głowy pomysł sztucznego zawyżenia średnicy montażowej obręczy, poprzez owinięcie jej czymś grubym. Najprościej byłoby założyć na obręcz opaskę, na tyle szeroką by szczelnie wypełnić felgę od środka i by opona na niej się oparła. Standardowe opaski są cienkie, a tu potrzeba by 1.5-2 milimetrów grubości, jakieś 22-23 mm szerokości i ma to być twarde. Wskazana zatem improwizacja, czyli z czego to zrobić - ma ktoś jakiś pomysł ? -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2011-06-29 07:39:21 | |
Autor: Wojciech Waga | |
za małe 559 | |
Strzelałbym, że masz obręcz która nie ma "haczyka" tylko jest gładka
(pewnie stalówka). Sporo opon (chyba wszyastkie Geax) mają napisane, że mogą być zamontowane tylko na obręczy z haczykiem. Może masz po prostu niewłaściwe opony. tutaj obrazek: http://www.biking.com/files/cache/alex-dm18-rim_079fc9af8450fd504f16605ff5f4e8af.jpg chodzi o to zgrubienie na górze. pozdr. w. |
|
Data: 2011-06-29 08:00:01 | |
Autor: PeJot | |
za małe 559 | |
W dniu 2011-06-29 07:39, Wojciech Waga pisze:
Strzelałbym, że masz obręcz która nie ma "haczyka" tylko jest gładka Nie, to jest jakaś stara Rigida, wielokomorowa. Zgrubienie jest. Gdyby felgi były zużyte, byłby sens je wyrzucić na złom, ale one są w przyzwoitym stanie. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|