Data: 2012-08-10 06:53:04 | |
Autor: frulik | |
zabezpieczenie fotelika | |
Witam,
Posiadam fotelik Firmy Hamax. Fotelik wyjmuje się w ciągu sekundy i boję się go zostawić nawet pod sklepem. Czy jest jakieś zabezpieczenie tego inne niż kupno drogiego mocowania na kluczyk ? |
|
Data: 2012-08-13 17:12:33 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
zabezpieczenie fotelika | |
frulik@gmail.com napisał(a):
Witam, Kup zwykłe zabezpieczenie linkowe i linką przeciągnij przez oczka w foteliku i doczep do ramy albo do tylnego koła. To powinno wystarczyć. Wszakże jakby ktoś chciał ukraść fotelik to przy pomocy piłki do metalu w kilka minut mógłby odciąć kawałek fotelika ale cóż by zrobił z takim już złomem. -- |
|
Data: 2012-08-14 09:25:33 | |
Autor: Paweł Olaszek | |
zabezpieczenie fotelika | |
W dniu 2012-08-13 19:12, Robert Ostrowski pisze:
zwykłe zabezpieczenie linkowe powinno wystarczyć. jakby ktoś kilka minut? A ucięcie linki ile trwa? -- pozdrawiam, Paweł |
|
Data: 2012-08-14 02:20:28 | |
Autor: Piotrpo | |
zabezpieczenie fotelika | |
W dniu wtorek, 14 sierpnia 2012 09:25:33 UTC+2 użytkownik Paweł Olaszek napisał:
kilka minut? A uciďż˝cie linki ile trwa? Zębami dłużej. |
|
Data: 2012-08-14 08:23:20 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
zabezpieczenie fotelika | |
Paweł Olaszek <olaszek.grupy@gmail.com> napisał(a):
W dniu 2012-08-13 19:12, Robert Ostrowski pisze: Mając do wyboru cięcie linki stalowej czy cięcie plastiku co byś wybrał... -- |
|
Data: 2012-08-14 10:46:44 | |
Autor: Paweł Olaszek | |
zabezpieczenie fotelika | |
W dniu 2012-08-14 10:23, Robert Ostrowski pisze:
Mając do wyboru cięcie linki stalowej czy cięcie plastiku co byś wybrał... dla mnie kradzież fotelika to taka abstrakcja że swojego nie przypinam, choć przyznam, że nie zostawiam go w nieciekawych miejscach. Biorąc jednak pod uwagę złodzieja który kradnie by mieć, to niszczenie go w trakcie kradzieży jest nieco głupie. Odniosłem się tylko do zdania sugerującego, że kradzież tak zabezpieczonego fotela może potrwać kilka minut. Uważam że złodziej albo odetnie linkę w 3 sekundy, albo wcale nie ruszy. -- pozdrawiam, Paweł |
|