Najpierw doszło do kłótni, potem 54-letni Wojciech Z. zadał bratu serię ciosów. jest podejrzany o zabójstwo bliźniaka. Na razie policja nie zdradza szczegółów zbrodni. Wiadomo jedynie, że podejrzanemu grozi dożywocie.

54-letni Wojciech Z. mieszkał w domu jednorodzinnym w Tudorowie z bratem bliźniakiem. To tam doszło do rodzinnej tragedii.

- Jak wstępnie ustalono w piątkowy wieczór pomiędzy braćmi doszło do kłótni, w czasie której podejrzany zadał pokrzywdzonemu serię ciosów przy użyciu ustalonego narzędzia - mówi w rozmowie z portalem Fakt24 Prokuratura Rejonowa w Opatowie. Na razie nieznane są szczegóły zbrodni.

W nocy 54-latek wezwał karetkę do brata, jednak okazało się, że mężczyzna już nie żyje. Policja, która przyjechała na miejsce zdarzenia, ustaliła, że sprawcą zdarzenia jest Wojciech Z. Został zatrzymany przez służby.

Mężczyzna usłyszał zarzuty ws. zabójstwa brata bliźniaka. Przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące. 54-latkowi grozi dożywocie.

https://wiadomosci.wp.pl/tragedia-pod-opatowem-mezczyzna-zabil-brata-blizniaka-6234379884038273a

pat
wczoraj (16:37)

To nie pierwszy raz gdy bliźniak zabija brata choć nie zawsze robi to własnoręcznie i osobiście. Jedno takie bardzo głośne zabójstwo mieliśmy 10 kwietnia. Teraz robi wszystko by zagłuszyć sumienie i zwalić winę na innych ..

historia sie powtarza
wczoraj (18:34)

Pierwszy taki wypadek miał miejsce w VIII wieku przed naszą erą w miejscu, gdzie dziś znajduje się Rzym. 21 kwietnia 753 r pne Romulus zabił swojego brata bliźniaka Remusa u został królem Rzymu.
10 kwietnia zginął inny bliźniak, dzięki czemu pozostały przy życiu został Naczelnikiem Państwa. Czy gdyby nie było Smoleńska- jego losy by się tak potoczyły??? Śmiem wątpić.

cekin
wczoraj (18:56)

Cos wiemy na temat blizniakow. Jeden taki wyslal drugiego, choc samolot nie powinien wystartowac w ogole ze wzgledu na pogode. Teraz szuka winnych naokolo a swoja wine ukrywa.

sąsiad
59 min. temu

Tych dwóch to chyba przez ostatnie 20 lat trzeźwych nikt nie widział. Przepili wszystko: sprzęt, gospodarkę, chałupa bez prądu. To musiało się tak skończyć.